ďťż
piepszeni zlodzieje





newark - 18 wrz 2004 11:17
No to sie nacieszylem Mazdą 323F .
Wlasnie w nocy mi zajeb...... autko.A mialem ja doslownie dwa tygodnie .

Lokalizacja:Kraków

Opis mazdy:
323F 1.8 r.92 BG zielony metalik (turkusowy) , el.szyby x 4 , szyberdach , brak jednej srubki przy lewym reflektorze mocujaca daszek , troszke porysowany [jaki?] zderzak od strony kierowcy.W kabinie nad drzwiami przednimi obok kierowcy mala dziurka od papierosa ( przynajmniej tak wyglada ).

To tak na marginesie jakby ktos mial do kupienia podobna mazde lub widzial w Krakowie gdzies na ulicy

Pozdrowienia

NewArK




czepik - 18 wrz 2004 11:51
niezbyt wesolo

lacze sie w bolu z kolega

hmmm...jakby kolega nie rozwiazal problemu przerywania na zakretach to pewnie daleko by nie zajechali.

az sie zaporzycze i kupie w poniedzialek alarm.

pozdrawiam i zycze szybkiego odnalezienia zguby



newark - 18 wrz 2004 12:27
Jak juz tez w ogolnym napisalem ze chca za nia 3.000 zl ,[tiiit].....ni.Auto jest ubezpieczone .Tyle ze mi szkoda tak pieknej mazdy i ze mialem ja dwa tygodnie.komus w padla w oko.

A co z tym przerywaniem to nie do konca sprawa byla zalatwiona .Wyczyscili mi bak (ale pompy to juz nie , bo jeszcze przerywala).
Mialem zamiar dzisiaj wyczyscic pompe i zmienic filtr paliwa.
Ale jeszcze wczoraj zatankowalem do pelna.

A tak na marginesie to gdzie znajduje sie filtr paliwa w mazdzie 323F BG?
To tak juz z ciekawosci.

Pozdrowienia

NewArK

PS.Co za kraj , juz nawet kradna 12-to letnie auta i zbytnio nie chodliwe bo nie jest ich duzo.
W krakowie takich (o tym kolorze) moze jest z cztery choc ja widzialem tylko jedna.



czepik - 18 wrz 2004 18:07
to jest tak jak kilka lat temu kradli stare polonezy bo czesci brakowalo:)

a filtr paliwa jest w komorze silnika tuz za nim...przyczepiony na przegordzie czolowej:) po przewodach od wtryskiwaczy mozna dojsc

pozdrawiam

PS. ja bym sie rozgladal w poblizu poprzedniego wlasciciela. mogl dorobic klucze, wiedzieli kto kupil i gdzie mieszka. a w dodatku jezeli posiada komis lub warsztat to tym bardziej




newark - 18 wrz 2004 18:25
dzieki za odpowiedz , jak bede mial okazje to popatrze :-)) za tym filtrem.



Smirnoff - 18 wrz 2004 18:28
ehh, co za kraj.... Współczuję, naprawdę bardzo współczuję...
Pozdr
SM



ART - 18 wrz 2004 19:55
A to chuje!!!!!



Xionc - 18 wrz 2004 21:01
a miałeś jakieś zabezpieczenia? Ten kraj należy zaorać i zasiać od nowa



Dudek - 19 wrz 2004 11:33
Łącze sie w bólu i rozpaczy !!!

.....[tiiit].......... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...nic mnie tak nie wkur$#@# jak złodzieje !! popaprańcy !!



Koval - 19 wrz 2004 16:41
Kondolencje. Kolega może z ruczaju ? pomykając do pracy zauważyłem jakiś czas temu właśnie taką madzię a teraz jej nie widzę
Pozdrowienia



xwi15 - 19 wrz 2004 17:48
Ja pewnie bedac naiwnym i wierzac w policje w momencie oferty okupu zglosilbym to do organow scigania, ale ostatnio jak sie naczytam ile korupcji jest tam gdzie jej byc nie powinno to kto wie czy jeszcze bys zobaczyl auto. Placenie tez nie jest rozwiazaniem bo to tylko generuje kolejne takie akty, wiec co jest rozwiazaniem, nasuwa sie pytanie ? Malo atrakcyjny samochod, alarm a moze dzialanbie na wlasna reke w takich sytuacjach.



radziu - 19 wrz 2004 18:44
No to kibel na maksa. Długo sie nia nie nacieszyles



termis - 19 wrz 2004 23:02
Współczucia,czyste chamstwo.



newark - 20 wrz 2004 19:01
Kondolencje. Kolega może z ruczaju ?



Marbert - 20 wrz 2004 20:57
Moja Siostra miała nowy samochód (Skode) .... miała do póki nie poszedł do autoryzowanego serwisu (przy sklepie w którym kupiła samochód). Odebrała autko i ... nastepnego dnia już go nie było, nie pomogły blokady, zabezpieczenia, alarmy .... auto zniknęło, ktoś wział je jak swoje.

Łącze się w żalu .... ;(



Robo - 20 wrz 2004 21:45
Jego koledze ostatnio tez ukradli auto i wlasciciel skradzionego auta w tym samym dniu zmienil numer tel. kom. na nowy.
Nikomu nie podawal nowego numeru jedynie policji przy zgloszeniu kradziezy.
I co sie okazalo , po jakiejs chwili zadzwonili do niego zlodzieje.CIEKAWE
Skad zlodzieje mieli nowy numer na kom?



profesor - 21 wrz 2004 5:00
Pewnie podal ten numer policji do kontaktu z nim, a oni juz swoje zrobili aby zlodzieje go otrzymali



newark - 21 wrz 2004 6:52
Dokladnie tak bylo



profesor - 21 wrz 2004 12:14
wiecie co jest najgorsze. Najgorsze jest to ze my o te Nasze autka zajeb... dbamy, czyscimy, sprzatamy, wkladamy wolny czas i mase kasy, patrzymy czy gdzies nie obtarlismy, czy gdzies nie ma ryski, czy wszystko fajnie pracuje, czy sie swieci i pachnie, a tu nagle jakis CH*J Nam go ukradnie .... Ehhh nie wiem co bym zrobil takiemu gnojkowi ale caly by z tego nie wyszedl !!!!!!!



newark - 21 wrz 2004 12:41
Ja wiem co bym zrobił:
Ucioł jaja i ręce wtedy to juz kazdy by wiedzial ze to zlodziej i po rece i po glosie.



Robo - 21 wrz 2004 12:59
Właśnie zgadzam się z Profesorem. W nasze ukochane Madzie wkładamy tyle wysiłku, tyle miłości. Człowiek obchodzi się z nią jak z jajkiem a tu nagle taki szok. Moje serce by chyba nie wytrzymało takiego nagłego rozstania. Dlatego mogę tylko współczuć Newark'owi bo tylko to mi pozostaje. Mam nadzieje, że tych złodziejaszków dorwie sprawiedliwość. Jak nie ta karna to chociaż życiowa. Niech się w piekle poniewierają. Wiem że te słowa są okrutne ale taki kur**a jego mać jest dzisiejszy świat.

Pozdrawiam.



laptop - 21 wrz 2004 15:17
Powiem Wam, że moją Madzie tez kiedyś ukradli, ale się na szczęście znalazła, w drugim końcu Polski. Chciaż raz nasza policja się do czegoś przydała. Oni najchętniej to by stali i tylko mandaty walili za drobne wykroczenia, a jak trzeba się wziaść za prawdziwą robote to tyłka im się nie chce ruszyc...