ďťż
anomalie świateł hamulcowych





maryjo - 25 paź 2008 13:01
Witam
Kupiłem xeda jakieś 4 miechy temu i od początku miałem następujący problem:
Przy naciśnięciu pedału hamulca święcą mi się przednie światła.
Olałem to z początku, ale wczoraj jak hamowałem to gościu za mną miał jakieś pretenchy sądząc po jego minie i ostentacyjnym zatrzymaniu się obok mnie jak zjeżdżałem na pobocze. Jakiś czas temu też brat stwierdził że słabo widać że hamuję (chodziło rzecz jasna o sygnalizację światłami) Podejrzewam że ma to związek z tym iż część że tak powiem prądu idzie bez sensu na ten przód. Nie lubię jak ktoś na mnie trąbi ( w sumie zależy od poziomu buractwa), tak czy siak nie lubię stwarzać niebezpiecznych sytuacji na drodze. Najgorsze jednak że zbliża się okresowe badania i podejrzewam ze mogą się przyczepić.
Zakładam problemy z masą, zastanawiam się tylko czy dam sobie sam z tym radę czy trzeba będzie jechać do elektryka i jakie mogą być koszty usunięcia usterki. To jest dla mnie istotne bo na wspomniany przegląd muszę jeszcze zregenerować tylny zacisk i wstawić coś w miejsce puszczającego katalizatora. a to sś rzecz jasna koszty....
Jeśli ktokolwiek z forumowiczów ma jakieś sugestie na ten problem to poproszę o poradę . Z góry dzięki za wszelką pomoc.




Soluks - 25 paź 2008 15:57
zacznij szukać tam gdzie samochód mógłby mieć "przygode" prawdopodobnie gdzieś z tyłu albo podłączenie haka (jeśli masz) coś co jest dokładane bo to raczej mało prawdopodobne żeby tak samo z siebie ale zacznij od sprawdzenia żarówek w tylnej lampie może jakaś jest zła bo chyba są dwu włóknowe wkładając jedno włóknowo może coś takiego się dziać...



chudy - 25 paź 2008 16:06
maryjo - sprawdź przewody idące na klapę bagażnika w miejscu "zawiasu" klapy - one tam podlegają częstemu zaginaniu i znany jest problem że łamią się i przerywają. Przewody są w cienkiej osłonie którą musisz usunąć aby się dostać do wiązki.



Hazu - 25 paź 2008 16:15
chudy
ale stop nie jest w klapie


ale wczoraj jak hamowałem to gościu za mną miał jakieś pretenchy sądząc po jego minie i ostentacyjnym zatrzymaniu się obok mnie jak zjeżdżałem na pobocze.

no a powinien nakopać.
wczoraj spotakłem takiego idiotę co na rondzie przez komórke rozmawiał no i oczywiście kierunkowskazu że zjężdża nie włączył tylko po samym nosię przycioł.

a jak go wyprzedzić chciałem to on pas zmienia oczywiście bez kierunkowskazu.





maryjo - 25 paź 2008 19:42
ja Ci nigdy drogi nie zajadę zresztą nikomu. Kiedyś miałem takie jazdy ze jak ktoś mi to ja jemu, ale wyrosłem z tego po trzydziestce Chociaż nadal jak widzę u kierowcy zimny łokieć i zmiany pasa bez sygnalizacji to mnie korci zeby tak utrzeć nosa dla samej zasady, ale tylko korci, bo wszelkie manewry na drodze to się mogą niebezpiecznie skończyć. wszystkim przy okazji wojowania na drodze odradzam. tak czy siak to trochę mi tam się mocniej świecą te drogowe. Z drugiej strony nie polecam jazdy na czyimś ogonie, a ten co mu podpadłem wczoraj wyraźnie mi na dupsku siedział to i dostał za swoje, jakby co to mam hak - jestem kryty od ataku od tyłu ..


zacznij szukać tam gdzie samochód mógłby mieć "przygode" prawdopodobnie gdzieś z tyłu albo podłączenie haka (jeśli masz) coś co jest dokładane bo to raczej mało prawdopodobne żeby tak samo z siebie ale zacznij od sprawdzenia żarówek w tylnej lampie może jakaś jest zła bo chyba są dwu włóknowe wkładając jedno włóknowo może coś takiego się dziać...
Rzeczywiście nie sprawdzałem nawet czy mam prawidłowe dwuwłóknowe żarówki, ale dlaczego zatem włączają się światła przednie. I jeszcze jedno: oświetlenie tablicy też się podświetla jak pedał hamulca
nacisnę...



waldii - 25 paź 2008 20:42
maryjo a jak nacisniesz hamulec to [jakie?] pozycyjne sie nie zapalaja????



maryjo - 25 paź 2008 21:45
chyba nie o ile pamiętam ale jutro rano sprawdzę



waldii - 25 paź 2008 21:47
chyba nie o ile pamiętam ale jutro rano sprawdzę



Soluks - 26 paź 2008 0:04
jeżeli ktoś wstawił żarówki jedno włóknowe to plus ze stopu poprzez zwarte piny stopu i pozycyjnych przeskakuje na cały obwód świateł przez co może się tak dziać



maryjo - 26 paź 2008 10:33
No więc posadziłem córę za kierownicą i nakazałem deptać
1. zarówki mam prawidłowe dwuwłóknowe
2. po naciśnięciu pedału hamulca tylna pozycja się zapala (świecą oba włókna)
3. przy włączonych światłach pozycyjnych naciśnięcie pedału hamulca powoduje lekko wzmożone żarzenie włókien

Dalej się nie bawiłem bo dziś niedziela i sąsiedzi z balkonu łypią



Hugo - 26 paź 2008 13:07
Brak masy w lampie tylnej.



maryjo - 26 paź 2008 14:54
no tak, a co mam uczynić aby ta masa się tam znalazła prąd to dla mnie czarna magia



Soluks - 26 paź 2008 16:54
oczyść połączenie masy i karoserii z tego co pamiętam jest pod tapicerką przy lampach dokrecona kluczykiem 10



maryjo - 05 lis 2008 9:27
Problem rozwiązany. Zanim wyruszyłem na poszukiwania zagubionej masy, obejrzałem żarówkę i co się okazało
Dwu włóknowa żarówka miała lekki tunning, tzn. połączone lutem "cycki" czy jak to zwał, więc czego bym nie miał włączone (światła czy hamulce) to świeciły oba włókna, no i coś tam uciekało na inne urządzenia (lampy przednie i oświetlenie zegarów).
Zatem po założeniu żarówki normalnej problem zniknął.

dziękuję za porady i sugestie



Soluks - 05 lis 2008 21:44
a nie mówiłem