ďťż
Artykuł w Aktivist





Kudlaty - 4 maja 2010, o 22:05
Niedawno zostal przeprowadzony wywiad ze mna i nie tylko, oto jego wynik:

Magazyn AKTIVIST: http://www.aktivist.pl/tekst/tId,764,tekst.html

Jest tez wydanie papierowe (jesli ktos to zobaczy to niech natychmiast kupi, jestesmy na okladce)




Wilczyca - 4 maja 2010, o 22:22
Jesteśmy ? To znaczy dokładnie kto jest na okładce ?



Kudlaty - 4 maja 2010, o 22:26
tzn na okladce jest tytul artykulu o furry tylko, a jestesmy my FUTRZAKI/FURRY oczywiscie, jako jeden z wazniejszych artykulow



Noxi - 4 maja 2010, o 22:28
Brawo, porządny artykuł. zgodny z prawdą.
^.^

Super zrobione.




Sgt.Safari - 4 maja 2010, o 23:07
Szacun, lewku! Profesjonalna wypowiedź i świetne przedstawienie fandomu



judas666 - 4 maja 2010, o 23:09
Niestety tolerancja nie jest czymś co nas łączy.



Sgt.Safari - 4 maja 2010, o 23:12
Trochę tak - znaczy szanujemy np swoje przekonania seksualne. A to, że się żremy... cóż, wynika to z niedojrzałości pewnych osobników i tego, że wszyscy jesteśmy inni.



Verdan - 4 maja 2010, o 23:13
Jak twierdzi, samotniczy tryb życia to cecha dużej części furry. Pochłonięci forami internetowymi i grami RPG, budują w sieci swoją drugą tożsamość, nie mogąc odnaleźć się w prawdziwym świecie. (...)Dochodzi do tego przekonanie o totemiczności duszy – czyli wiara w to, że dusza jest zwierzęciem



Pazur - 4 maja 2010, o 23:15
Artykuł rzetelny, ale niestety momentami trochę chyba zbyt cukierkowo i idyllicznie przedstawia fandomową rzeczywistość (przede wszystkim kwestia wzajemnej tolerancji - trochę przypomina mi się artykuł opisujący furry znajdujący się na polfursie i kretyńskie hasło z niego: "Jedyne co trzeba robić to okazywać prawdziwie głęboką tolerancję, otwartość umysłu i okazać życzliwość wszystkiemu, co nieszkodliwe w swojej naturze."). Ale może to i lepiej, skoro trafia to do niezwiązanego z fandomem laika.

Niepotrzebnie wspominałeś wywiadzie o tym:
"Na ulicy nie zapytam przygodnie spotkanego człowieka, czy chce uprawiać ze mną seks. Jeśli jednak złożę taką propozycję futrzakowi, otrzymam prostą odpowiedź: tak lub nie. I żadnej obrazy" bo jak dla mnie to też jest uogólnianie i bzdura podobna do tej, którą czytam na polfursie: "Pośród futrzaków wystarczy proste "yiff?" i sympatyczny uśmiech - na pewno się nie obrazi i w najgorszym razie odpowie z usmiechem "Nie, dziękuję." Poproś obcego futrzaka żeby podrapał cię po plecach. Jeśli odmówi to będzie to z jego strony raczej niegrzeczne."

Mimo, że ja zawsze byłem przeciwnikiem jakiegokolwiek informowania publicznie o zjawisku furry to jednak wśród aktualnie opublikowanych artykułów ten jest chyba jednym z najlepszych.



Sgt.Safari - 4 maja 2010, o 23:17
Wiesz, Verdan, fandom jest CHOLERNIE rozległy i pewnych generalizacji się nie uniknie - każdy ma swój powód posiadania fursony i żeby opisać je dokładnie trzeba by rozważyć każdy przypadek oddzielnie.



Kudlaty - 4 maja 2010, o 23:26

Niepotrzebnie wspominałeś wywiadzie o tym:
"Na ulicy nie zapytam przygodnie spotkanego człowieka, czy chce uprawiać ze mną seks. Jeśli jednak złożę taką propozycję futrzakowi, otrzymam prostą odpowiedź: tak lub nie. I żadnej obrazy" bo jak dla mnie to też jest uogólnianie i bzdura podobna do tej, którą czytam na polfursie: "Pośród futrzaków wystarczy proste "yiff?" i sympatyczny uśmiech - na pewno się nie obrazi i w najgorszym razie odpowie z usmiechem "Nie, dziękuję." Poproś obcego futrzaka żeby podrapał cię po plecach. Jeśli odmówi to będzie to z jego strony raczej niegrzeczne."


chyba az tak bardzo to sie nie mija z prawda, chcialem poprostu pokazac jak to wyglada z naszej strony, zeby ktos sie pozniej nie zdziwil, nie chcialem wciskac kitu



Verdan - 4 maja 2010, o 23:30

Wiesz, Verdan, fandom jest CHOLERNIE rozległy i pewnych generalizacji się nie uniknie - każdy ma swój powód posiadania fursony i żeby opisać je dokładnie trzeba by rozważyć każdy przypadek oddzielnie.
Ke? Wskaż mi gdzie czepiałem się generalizowania związanego z fursonami. Albo lepiej nie - przeczytaj uważniej i uniknijmy offtopa.


Niepotrzebnie wspominałeś wywiadzie o tym:
"Na ulicy nie zapytam przygodnie spotkanego człowieka, czy chce uprawiać ze mną seks. Jeśli jednak złożę taką propozycję futrzakowi, otrzymam prostą odpowiedź: tak lub nie. I żadnej obrazy" bo jak dla mnie to też jest uogólnianie i bzdura podobna do tej, którą czytam na polfursie: "Pośród futrzaków wystarczy proste "yiff?" i sympatyczny uśmiech - na pewno się nie obrazi i w najgorszym razie odpowie z usmiechem "Nie, dziękuję." Poproś obcego futrzaka żeby podrapał cię po plecach. Jeśli odmówi to będzie to z jego strony raczej niegrzeczne."


chyba az tak bardzo to sie nie mija z prawda, chcialem poprostu pokazac jak to wyglada z naszej strony, zeby ktos sie pozniej nie zdziwil, nie chcialem wciskac kitu



judas666 - 4 maja 2010, o 23:46
Swoją drogą szanujący się (i szanowany) portal nie powinien pozwalać na spam na własnym forum i nie chodzi mi o odbieganie od tematu tylko o rasowe spamisko.



Kudlaty - 4 maja 2010, o 23:48
nie mowie tu o tym ze na dziendobry sie ktos tak pyta ... ale w pozniejszej znajomosci dochodzi do takiego pytania ... i jest tak jak opisane ... (chociaz moge sie zalozyc ze sa osoby ktore na przywitanie sie tak pytaja )



Pazur - 4 maja 2010, o 23:48
No to może Furreme, przepraszam. Trochę się pogubiłem, kiedy co kto mówił
No w każdym razie jak dla mnie większość tego artykułu ocieka cytowanym przeze mnie polfursowym tekstem, w którym przedstawiona rzeczywistość jest dalekim od prawdziwych realiów marzeniem autora.
Furry to człowiek, a każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje, ma inne zwyczaje i zachowania. Nie powinniśmy więc tworzyć takich uogólnień.



judas666 - 4 maja 2010, o 23:54
A ja się mogę założyć że wśród polskich furry jest niejeden zoofil



Kudlaty - 4 maja 2010, o 23:55
co do tej wypowiedzi to ekhmmm sami wiecie, temat jest sliski wiec wolalem go zdementowac, co mialem powiedziec ... ze tak jest tu sporo zoo ... juz bysmy byli spaleni



Kudlaty - 5 maja 2010, o 00:04

Swoją drogą szanujący się (i szanowany) portal nie powinien pozwalać na spam na własnym forum i nie chodzi mi o odbieganie od tematu tylko o rasowe spamisko.

nie zaczailem



judas666 - 5 maja 2010, o 00:06
No tak, lepiej skłamać Nie wiem czy ten portal ktokolwiek odwiedza. Jak nie, to jest szansa że się to zbyt mocno nie odbije na poglądzie o furry. No bo wiesz, jak się ludzie o nas dowiedzą, to przez kłamstwa stracimy poparcie osób, które doceniłyby szczerość :3
Nie wiem czy dużo jest zoofili w polskiem fandomie. Widziałem jednego, może dwóch, ale specjalnie mnie to nie interesuje. Bardziej mnie ciekawi czy są jacyś pedofile. Chętnie bym poznał :3


Swoją drogą szanujący się (i szanowany) portal nie powinien pozwalać na spam na własnym forum i nie chodzi mi o odbieganie od tematu tylko o rasowe spamisko.

nie zaczailem



Kudlaty - 5 maja 2010, o 00:13
hmmm powiedzmy ze np nie znam zadnych i powiedzialem ze nie ma takich u nas



Hollow - 5 maja 2010, o 01:55
dla kogo w ogóle to czasopismo?



LindsayPl - 5 maja 2010, o 09:10
Przeczytałem ten artykuł i odniosłam wrażenie, że jednak Furry nie jestem O_o Nie mówię często futrzakom "Moo" na powitanie i nie "kocham zwierząt bardzo mocno" itd. To ostatnie brzmi dla mnie bardziej jak zoofilizm niż fascynacja zwierzakiem i powiązanie z fursoną.

Ogółem artykuł jest ok.



Verdan - 5 maja 2010, o 13:44

nie mowie tu o tym ze na dziendobry sie ktos tak pyta ... ale w pozniejszej znajomosci dochodzi do takiego pytania ... i jest tak jak opisane ... (chociaz moge sie zalozyc ze sa osoby ktore na przywitanie sie tak pytaja )
Wiesz, ale tak to może zadziałać w wielu środowiskach, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi alkohol albo/i impreza.
Czytając ten artykuł odniosłem wrażenie, że właśnie o takie "na dzień dobry" chodzi. Cały ten tekst z pytaniem o seks wydaje mi się zbędny i jak pisał Pazur, zalatuje jakimś strasznym słodzeniem.



Kudlaty - 5 maja 2010, o 14:23
tak miałem odpowiedzieć ze jest u nas pełno zoofilow pedalow i pedofili wtedy by się wszyscy cieszyli, dzinnikarz cisnal mnie w tym kierunku żeby jakiś sensacyjny tekst napisać. Nie dało się ominąć sprawy yiffu bo cały czas o to mnie cisnal i tak chyba najbardziej lajtowo wyszło z tego wszystkiego. Nie będę tu wspominał słynnej audycji radiowej, w której tez tak średnio wyszlismy, a tam ponoć sama elita pf była. Teraz maja czelnosc mnie pouczac co powininem był powiedzieć (zaznaczał ze ten koment jest do komentarzy z pf!) nigdy wiecej już im nic nie podpowiem, chciałem być fair wobec nich i powiedziałem ze jest wywiad i ze krazy u nich dziennikarz którego zlali, potem się dopiero opamietali, ale już było po ptokach



Pazur - 5 maja 2010, o 14:26

tak miałem odpowiedzieć ze jest u nas pełno zoofilow pedalow i pedofili wtedy by się wszyscy cieszyli, dzinnikarz cisnal mnie w tym kierunku żeby jakiś sensacyjny tekst napisać. Nie dało się ominąć sprawy yiffu bo cały czas o to mnie cisnal i tak chyba najbardziej lajtowo wyszło z tego wszystkiego. Nie będę tu wspominał słynnej audycji radiowej, w której tez tak średnio wyszlismy, a tam ponoć sama elita pf była. Teraz maja czelnosc mnie pouczac co powininem był powiedzieć (zaznaczał ze ten koment jest do komentarzy z pf!)
I właśnie dlatego uważam, że wszelkie artykuły i publikacje na temat furry są niepotrzebne, a nawet szkodliwe.
Kto interesuje się tematem to sam do nas trafi, nie potrzebujemy rozgłosu i nie ma sensu wychodzić z tym do ludzi. Czym mniej artykułów tym mniej plotek i domysłów, które trzeba prostować kolejnymi artykułami.



Kudlaty - 5 maja 2010, o 15:14
ale ja sie nie prosilem o ten artykol, gosciu przyszedl do mnie, a napisac i tak by napisal ale po swojemu. Udzielajac mu wywiadu mialem przynajmniej jakis wplyw co w nim bedzie, bo on na dziendobry wyskakiwal mi tekstami z nonsensopedii, wolelibyscie aby stamtad nas opisal? nie zadajac pytania nikomu z nas?



Hind - 5 maja 2010, o 15:29
Co do audycji... podczas poniedziałkowych porządków znalazłem ją http://hind.pl/ftp/radio_luz_futrzaki.mp3 (i zresztą jakieś 1.5 gb yifów ). Art przeczytałem kilka linii z góry, i mnie nie zaciekawił.



Kudlaty - 5 maja 2010, o 23:34
wersja papierowa






von_Majzel - 6 maja 2010, o 07:16
Jest dobry , nawet bardzo dobry , zwlaszcza na tle poprzednich publikacji .



Stworzenie - 7 maja 2010, o 15:17
Bardzo dobry artykuł!

Media są chybotliwe, niepewne i są paskudnym wytworem czy też narzędziem.. zarówno potrafiącym tworzyć jak i prowadzić do destrukcji... To oczywiście zależy od tego z kim mamy do czynienia... Ostatnio ludzie z mediów są głupi i chorzy na pożądanie sensacji...

Proszę nie idealizujcie naszej IV władzy a w zasadzie tak naprawdę I ...
Mówienie szczerze jest dobre i cenione ale mówienie obiektywnie i zgodnie z prawdą.. tak jak wy pokazujecie co chcielibyście żeby Kudłaty powiedział.. jest bardzo ryzykowne i z reguły i z pewnością skazane na niepowodzenie...
Media potrafią zabijać, swoją drogą pamiętacie ten film? "Miejski Obłęd/Mad City"

Przecież ten wytwór potrafi wyróżnić z 60 osób jedną osobę krzyczącą negatywnie i wyszczególnić ją jakoby wszystkie 60 osób były agresywne...

Przytoczę przykład z moich doświadczeń z nimi...
Brałam udział w manifestacjach/protestach przeciwko pogrzebowi Kaczyńskich na Wawelu.. przed kurią krakowską.. mieliśmy jedną zgodną idee.. Szanowaliśmy tragedie jaka się zdarzyła.. Ba! było nas koło tysiąca osób i w miare bo w miare ale udało się nam zachować minutę ciszy.. Krzyczeliśmy i Protestowaliśmy do Kardynała Dziwisza..
Po odbytym proteście byłam ciekawa co też media mówiły.. TVS mówiło nawet na żywo..
Obejrzałam film z nagrania na sieci.. i tylko takie "cooooo?!" Beznadziejna laska z kilogramem tapety na sobie przed naszym tłumem mówiła że zaczyna się pyskówka.. że jedni krzyczą do drugich
Ale przecież ja tam byłam! Wcale nie krzyczeliśmy do nich!
I w ten sposób mnóstwo ludzi.. Uznało że jesteśmy chorzy.. bo się kłóciliśmy.. a to wszystko to jedno wielkie gówno i kłamstwo
Owszem doszło do dyskusji ale po 22 między pojedynczymi osobami.. a protest był zaplanowany na od 20 do 22 (jak dobrze pamiętam )
(proszę pominąć fakt mojego poglądu jeśli masz inny, ponieważ nie o tym mowa w temacie)

Bardzo się ciesze że ten artykuł jest taki a nie inny... Nie daliście ciała drogie futrzaki.. Czuję dumę z was..



Pablo - 9 maja 2010, o 12:59
Z mojego doświadczenia wiem, że sporo zależy od reportera, który ten wywiad prowadził - może albo obsmarować, albo postawić w pozytywnym świetle. Ten akurat zachował się bardzo przyzwoicie i rzetelnie wykonał swoją pracę, pozostając neutralnym. Musicie przecież zauważyć, że tak zwane "złe" artykuły są mocno nacechowane tym, że ich autor negatywnie podchodził do sprawy. Tyle mam do powiedzenia na ten temat. Moim zdaniem artykuł wypadł bardzo dobrze i w końcu ktoś przedstawia nas pozytywnie.



Wilczyca - 10 maja 2010, o 14:06
Kudłaty ta wersja papierowa to z gazety? Jeżeli tak to ja jednak widzę nasza wspólną fotke tam. Czy to już jest nałożone oddzielnie?



Kudlaty - 10 maja 2010, o 15:24
Przecierz wam pisałem ze jednak wkleil nasza fotkę z Gdańska, tak prawdopodobnie wyglada wersja papierosa, wycialem to z PDF który jest dostępny za darmo na stronie aktivist, ciężko dostać papierosa weersje bo jest dostępna tylko w niektórych miastach i na dodatek w dziwnych miejscach, wszystko jest na stronie aktivist z tego co widziałem to jest dostępna w trojmiescie



Wilczyca - 11 maja 2010, o 09:56
Nie Kudłaty mnie nic nie pisałeś. Nie dostałam od ciebie żadnego smsa, ani wiadomości. A jeżeli mówisz o Bakusie to ile razy mam mówić nie łączyć nas razem ? Nic mi nie powiedział na ten temat. A co do gazety to ponoć prowadzą ją w większych empikach.



Kudlaty - 11 maja 2010, o 16:13
bedac dzisiaj w poznaniu poszedlem na polowanie na aktivist, udalo sie, mam dwa egzemplarze, jak ktos nie wie gdzie szukac to tego nie znajdzie (znalazlem to w jakiejs ekskluzywnej restauracji na rynku w poznaniu, nazywa sie AVANTI), wydanie jest darmowe na strasznie chujownym papierze, pozniej pokaze fotki



Alex - 11 maja 2010, o 16:47
Jak ktoś trafi na to zamawiam egzemplarz. Odwdzięczę się