Auto nie odpala
Tom - 02 lip 2008 21:28
Witam,
dzisiaj wydarzylo sie nieszczecie Wzialem Mazde na przejazdzke bo stala 2 dni z powodu mojej choroby. I jak wracalem do domu to sie speiszylem i jechalem bardzo dynamicznie ruszylemn ze swiatel docisnalem gaz i tak jechalem ale w pewnym momencie poczulem ze cos jest nie tak zaczelo szarpac delikatnie spojrzalem na deske a tam Tiptronic zmienial biegi i jakby nie mogl zdecydowac ktory nizszy wsadzic, zobaczylkem takze ze silnik zgasl (stracilem wsmochanie kier, hamulcow, itd) widzialem tez ze swieci kotrolka od TCS i ASR od AT nie swiecila, zjechalem na przystanek wyhamowalem i wysiadlem maska w gore i patrze oczywiscie nie wiem gdzie wiec zagladam olej jest w silniku, w skrzyni jest nic nie dymi. Zagladam pod spod zadnych wyciekow, pomyslalem ze musi ostygnac wiec tak stalem, proboje odpalic kotrolki gasna i odpala ale gasnie dochodzi do 1000 obr/min i spada do zera i cisza, ale poomyslalem tez ze wykasuje bledy wiec odkrecilem kleme, pedal hamulca w podloge na 30 sek. Po tej operacji probuje odpalic i nic to samo, ale patrze swieci kontolka od paliwa wczesniej nie swiecila. Wiec poszedlem na stacje zalalem 5 l, strzalka drgenal kontrolka swieci probuje odpalic i nic to samo przez caly czas. Pomyslalem ze bezpieczniki przejrzalem wszystkie i ok. Zadzwonilem do kolegi i on do mnie ze pompa musi zaciagnac paliwo wiec pomeczylem ja troche przekluczajac kluczyk ale nie odpalajac i wydawala te same dzwieki co zawsze. Sprobowalem odpalic i nic to samo kontrolki gasna (swieci tylko silnik na pomaranczowo, olej na czerwono i ladowania akumulatora na czerwono) zaden CEL nie swieci AT tez nie ale nie odpala caly czas to samo wchodzi na 1000 obr/min i spada do zera.
Co to moze byc bo odchodze od zmyslow ?
magicadm - 03 lip 2008 8:18
odpala ale gasnie dochodzi do 1000 obr/min Podobne objawy kupel miał przy padniętej przepływce
jacek - 03 lip 2008 16:01
ja mialem tak samo jak mialem dziure w dolocie i lapal falszywe powietrze... odpalal i momentalnie obroty szly do zera i gasl... mozesz na to zerknac ale u Ciebie to wyglada na cos powazniejszego chyba... a na calkowicie zimnym silniku jest to samo?
Tom - 04 lip 2008 14:24
wiec samochod wczoraj na lawecie pojechal na serwis oczywiscie nie do Wache ale tez do dobrego i sprawdzonego serwisu, w poniedzialek-wtorek sprawdza co i jak
ale wczoraj podczas ladowania na lawete z kolega jeszcze troche popatrzelismy i on posuchal jak odpala i gasnie i doslzimy do wniosku ze zalejemy wiecej paliwa i zalalismy jeszcze 5 l i wskazowka od poziomu paliwa ani drgnelka (a juz bylo w sumie 10 l wlane) i nadal swiecila sie kontrolka wiec wlalismy jeszcze 5 l i wskazowka poszla od razu na 1/4 baku i kontrolka zgasla,k probowalismy odpalic ale nic to samo i kumpel stwierdzial ze musial sie plywak zawiesic i ja tak jechalem wypalill wszystko do zera z baku i pewnie zaciagnal syf z dna i wtedy zdech w czasie jazdy, po odlaczeniu akumulatora i podlaczeniu plywak opadl i kontrolka sie zapalila i teraz albo zatarla sie pompa paliwa, albo syf poszedl w przeplywomierz (czy cos takiego) albo cos jeszcze gorszego tylko wlasnie nie wiadomo co
tylko czy w aucie tej klasy mozliwe jest zawieszenie plywaka?? auto w sumie w czerwcu stalo od 12 do 25 i pozniej dwa dni jezdzenia i dwa dni stania i jeden dzien jazdy i dwa dni stania ciekawe co wykarze podlaczenie pod kompa
EDIT: teraz sprawdzilem tankowania i na 100% skonczylo sie paliwo w czasie jazdy
iiyama - 04 lip 2008 16:02
znając życie okaże się że to błachostka - w każdym razie mam taką nadzieje.
Będziemy gdybać po kompie.
hteb - 06 lip 2008 21:28
Zagladam pod spod zadnych wyciekow, pomyslalem ze musi ostygnac wiec tak stalem, proboje odpalic kotrolki gasna i odpala ale gasnie dochodzi do 1000 obr/min i spada do zera i cisza,Widziałem podobne objawy jak właśnie nie było paliwa - za mało było by zassał. Pan z komisu nalał wachy i auto odpaliło bez kłopotu... Myślę nadal że może to być błachostka...a to że by nie dojeżdżać do absolutnego zera to zawsze wiedziałem..no ale by aż tak...
Trzymam kciuki - daj znać co i jak
Tom - 07 lip 2008 11:24
hteb mnie wlasie ciekawi co sie stalo ze nie odpala? moze zapowietrzylem uklad a moze zatarlem pompe lub moze cos jeszcze gorszego drugim problemem jest dlaczego plywak sie zawiesil i nie wiedzialem ze paliwo sie konczy
hteb - 07 lip 2008 11:32
Pompa zatrzeć się raczej nie powinna - w sumie membrana na sucho tez chwilę powinna popracować
uszy do góry Będzie błachostka 3mam za to kciuki
Tom - 08 lip 2008 5:57
Panowie,
niby blachostka - przeplywomierz i kasowanie bledow z kompa, wiecej szczegolow jak pojade odebrac wieczorem auto
magicadm - 08 lip 2008 7:37
przeplywomierzPodobne objawy kupel miał przy padniętej przepływceZagadłem!!!!!!!!!
Tom - 08 lip 2008 7:58
magicadm
PS. Co to wogole ta przeplywka lub przeplywomierz?