Awaria automatycznej skrzyni biegów
Globy - 05 lut 2004 17:44
Witam,
zepsula mi sie dzis skrzynka.
Kilka dni temu zauwazylem niewielki poslizg przy zmianie z 2. na 3. bieg (ok. 300 obr./min). Wystepowal on juz wczesniej, nie pamietam jednak, od jak dawna. Dopiero teraz przyjrzalem sie temu bardziej. Od rana autko chodzilo calkiem OK, wczoraj bylem na regulacji gazu, poniewaz w tamtym tygodniu zaczelo lekko przerywac na LPG i Pb. Przerywania praktycznie ustaly, chociaz mozna bylo sie w nich dopatrywac usterek skrzyni. Po drodze, podczas predkosci ok. 70 mil/h, wystapil problem - skrzynia jakby nie mogla sie zdecydowac, czy jechac na 3., czy na 4. biegu. Przy wcisnietym na stalej wysokosci pedale gazu raz zrzucala bieg, raz wrzucala najwyzsze przelozenie.
Po miescie Mazda jezdzilo sie calkiem dobrze, wybralem sie wiec w droge powrotna (z Bialego). Po jakichs 20 km samochod zgasl (predkosc 70 mil/h). Zatrzymalem go, odpalilem ponownie, tym razem z zamiarem jechania caly czas na Pb. Biegi zaczely troche "wariowac", obroty skakaly w przedziale 2-5 tys. rpm/min. Poslizg 2/3 stal sie bardzo zauwazalny i slyszalny. 4. bieg w ogole nie chcial wejsc, auto caly czas jechalo na 3. i jakichs 4500 obr./min. Podczas dwukrotnego zatrzymywania sie i ponownego ruszania z 1. na 2. autem cholernie wstrzasnelo, potem poslizg i brak 4. przelozenia. Tak dojechalem do domu.
Olej jest na odpowiednim poziomie. Mial normalne zabarwienie i zapach. Niestety, nie byl wymieniany za mojej kadencji. W ogole nie palila sie lampka O/D Off, ktorego uzywalem po drodze do Bialego. Nie zamrugala nawet ani razu.
Staje teraz przed problemem znalezienia odpowiedniego warsztatu/czlowieka, ktoremu mozna zaufac i ktory reanimuje moja ASB (czy to mozliwe?). Z tego, co sie orientuje, jest na pewno jeden w Bialym, ale nie slyszalem o nim pochlebnych opinii (brat utopil 3600 zl w dwoch naprawach Camry i skrzynia nie chodzi, jak kiedys).
Prosze o pomoc.
Mario - 05 lut 2004 19:29
... hmm - jednak GF4A-EL nie jest tak całkowicie bezawaryjna ... (ale i tak ma lepszą opinię od CD4E).
Opis moich perypetii z tą skrzynką jest na forum.tuning.pl (skończyło się na remoncie w "Samko" za 3500 pln). Po remoncie asb sprawowała się o.k - małe niedoskonałości zamierzałem usunąć w ramach gwarancji ale "przypadkiem" sprzedałem Madzię wcześniej niż planowałem.
Objawy, które opisujesz (jazda tylko na 3 biegu) wskazują na przejście skrzyni w tryb awaryjny i o ile nie bądziesz nadal eksploatował fury - może uda się zamknąć w dużo mniejszej kwocie niż u mnie.
Życzę powodzenia i pozdrawiam, Mario.
Globy - 05 lut 2004 19:35
Nie dziekuje Na razie dzwonilem tylko z pytaniem o ceny uzywanych skrzyn - ksztaltuja sie w przedziale 2-2,5 tys. zl. Samochod jest odstawiony do garazu i tam czeka na dalsze... kroki.
GrzegorzSz - 05 lut 2004 19:47
Jedno zrobiles zle niestety - jechales autem pprzy "poslizgu". Nie kazda awarie pokaze Ci lampka O/D off. Za podstawe przyjmij zero jazdy dopoki nie naprawisz. Twoja awaria jest prawie w 100% taka sama, jak jedna z moich - uzywanie O/D off w jezdzie poza miastem przy wiekszych predkoscia, poslizg, brak zdecydowania ASB, ktory bieg wrzucic. To taka mala dygresja do Tych, ktorzy dalej twierdza, ze uzywanie O/D off nie uszkadza skrzyni.
W Bialymstoku raczej nie znajdziesz zakladu, ktory zrobi Ci ASB porzadnie i da gwarancje na naprawe. Moge Ci zaproponowac firme Samko
http://www.samko.pl, chociaz musze tutaj zaznaczyc, ze niektorzy maja o nich slabe zdanie.[/url]
Globy - 05 lut 2004 20:01
Ogolna technika jazdy Cronosem bylo obok kick-down'a wrzucanie O/D Off na trasie, przy wyprzedzaniu.
_MarSs_ - 05 lut 2004 20:26
Jako, że miałem dość powazne problemy z moją LA4EL w 626 i zrobiłem rozpoznanie rynku mechaników ASB w województwach mazowieckim i lubelskim ośmielę się zabrać głos w tym temacie.
1. Wjazd do warsztatu i wyjęcie skrzuni kosztuje standardowo 1300zł, ale nie licz, że jakakolwiek naprawa bedzie tańsza niż 2500. Jako że skrzynia pracuje prawdopodobnie w trybie awaryjnym, to każdy fachman zaśpiewa pieśń o uszkodzonym bógwieczym i wyciągnie łapkę po standardowe 4kzł.
2. Jeśli ze skrzyni nie słychać "rzężenia" i nie wiadomo kiedy olej był wymieniany, to przyczyną może być drobiazg w postaci zatrzaśniętego/zatartego zaworu (tak było w moim przypadku i całość kosztowała mnie niecałe 300zł).
3. Jeśli uszkodzeniu uległ istotny element np: konwerter to do w/w kwot dolicz 1500zł.
4. Na prawdę nie wiem czy jest dobry i uczciwy fachowiec od ASB w Polsce. Jedni psioczą na drugich i wychwalają własne umiejętności. Cytuję: "Samko potrafi tyko wymieniać tarczki a o skrzyniach nic nie wie"; "Olczak to pijak i brudas a cała jedo wiedza to AllData"; "Płocheć to młody szczaw na dorobku skroi Pana na 5 tysięcy a auto nie bedzie działac jak należy" ... itd .... itp ...
Rozawiązania:
- jechać do warsztatu i nie słuchając ściemy żeby nie zgłupieć zapłacić 4kzł i wozic się z egzekwowaniem gwarancji (patrz tco_tm);
- sprzedać auto w obecnym stanie 6k taniej i stracić tylko 2k ale zaoszczędzić na zdrowiu;
- otworzyć skrzynię samemu i jak bedzie drobiazg to naprawic za grosze, a jak posypał się złom to zmienić na manual (podobno w Białymstoku jest dośc dobry "swapiarz").
Osobiście sugerował bym ostatnie rozwiazanie, ale to "Twój cyrk i Twoje małpy!"
tco_tm - 05 lut 2004 20:37
Sluchaj MarSsa Globy.
Kazdy warsztat na poczatek powie Ci, ze to pierdulka i 1500, gora 2000PLN, a potem bedziesz musial sie targowac, zeby zejsc do 4000PLN.
Konwerter do CD4E (uzywana padake oczywiscie) mozna miec za 200-400PLN.
Najlepiej byloby to rzeczywiscie naprawic samemu, ale jednak trzeba miec dostep do miejsca, kilku narzedzi, czesci i dokumentacji oraz miec sporo "wyczucia technicznego" - nie jest to raczej prom kosmiczny, ale mozna sporo bledow przy montazu popelnic.
Jesli juz stanie na warsztacie - to jak wczesniej pisalem - zanim w ogole wjedziesz za brame, pros o kosztorys robocizny i podstawowych czesci (olej, filtr, uszczelki, tarcze sprzegiel, etc) na papierze, z zaznaczeniem, ze za reszte czesci doplacisz - ustal ile bedziesz musial za te czesci bulic (np. cennik samko, moze jakis upust, moze niektore czesci uzywane).
Samochod odbierasz i jak cos chocby pierdnie lub nie bedzie ci sie podobalo, warsztat fige zobaczy zamiast pieniedzy, dopoki nie poprawi. Oczywiscie pisemna gwarancja, przynajmniej na 6 miesiecy.
Pozdrawiam.
P.S. Nawet nie marz, ze ujdzie Ci plazem z ta skrzynia - "bekniesz" za nia i to zdrowo - kwestia pozostaje w ktorym warsztacie. Czyli chce przez to powiedziec - nie mysl jak ograniczyc koszty, tylko zrob tak, zeby skrzynia dzialala. Ja myslalem od [tiiit] strony i jestem 4k w plecy.
GrzegorzSz - 05 lut 2004 20:57
Co do jakosci napraw, to wszedzie zdarzaja sie problemy. Trzeba pamietac, ze mimo poprawnego zlozenia skrzyni przy remoncie moze sie okazac, ze dany element byl do d... Sprawdzanie aptekarsko kazdego elementu skrzyni jest mozliwe, ale cena naprawy zrownalaby sie wtedy z zakupem nowej.
Ad. 1
Jak "fachman" mowi bez rozebrania skrzyni, ze padlo to i to - wyjezdzaj z tego warsztatu. Takich wrozek jest najwiecej w calej europie.
Ad. 2
Nie pisz takich bzdur. Zatarcie zaworu nie powstalo samo z siebie. Zawsze jest "skutek - przyczyna". Zastanowiles sie co go zatarlo?
Ad. 3
Chyba nie do konca wiesz o czym piszesz Marss. Regeneracja sprzegla kosztuje ok. 1000zl z 6 miesieczna gwarancja - sporo na tym zarabiam.
No ale dla klubowicza moge zalatwic za ok. 600zl
Ad. 4
Te opinie sa przewaznie tych, ktorzy zle doswiadczyli wizyt u tych panow. Dlatego we wczesniejszym poscie napisalem, ze sa rozne opinie n.p. o Samko, ale ma sie przynajmniej jakas gwarancje - taka prawdziwa. Wiem jak to wyglada u innych.
Co do swapa na manual.
hehe
koszt by wyszedl jak za naprawe ASB plus jeszcze pare zlotych. Do tego doszlo by jeszcze troche problemow. Zrobilem kumlowi taki numer, ale mial auta na bialych tablicach i bylo wsio co potrzebne. Jak chcesz to moge Ci wypisac co trzba wymienic, a przeszlaby Ci taka opcja. No chyba, ze lewizne kupisz, ale to juz Twoja sprawa.
tco_tm - 05 lut 2004 21:06
Ad. 2. Nie pisz takich bzdur. Zatarcie zaworu nie powstalo samo z siebie. Zawsze jest "skutek - przyczyna". Zastanowiles sie co go zatarlo? [...] Chyba nie do konca wiesz o czym piszesz Marss.Po pierwsze prosze sie nie obrazac. MarSs ma doswiadczenie i na pewno wie co mowi. Oczywiscie moze sie mylic. Nie robmy klotni (no chyba, ze na temat zarzadu klubu ), prosze.
Ad.2: Zawory w CD4E zacinaja sie same z siebie - wyrabia sie obudowa i ciach. W wiekszosci przypadkow jest to wlasnie pierwotna przyczyna uszkodzen tej skrzyni - w pierwszym rzedzie pekniecie koszyka, co wiaze sie z utrata cisnienia, zerwaniem jego splinu (faldowanej scianki), zmieleniu sie wewnatrz skrzyni, itd.
Pozdrawiam.
GrzegorzSz - 05 lut 2004 21:18
Faktycznie, przepraszam, niedoczytalem - bylo wyraznie napisane "to moze", a to zmienia postac rzeczy.
Ogolnie dodam, ze wlasnie mam SMALL problem ze swoja, ale z lenistwa jej nie robie, poki "nowego" silnika nie zloze w calosc. Objaw: szarpniecia przy zmianie biegow na niskich obrotach silnika, brak objawu przy wysokich obrotach. Przyczyna: nie gdybam - rozbiore, sprawdze, napisze.
_MarSs_ - 05 lut 2004 21:45
Do Greyga
Ad. 2
Nie pisz takich bzdur. Zatarcie zaworu nie powstalo samo z siebie. Zawsze jest "skutek - przyczyna". Zastanowiles sie co go zatarlo?
Globy - 05 lut 2004 21:52
Spokojnie, Panowie Wiecej powiem, jak odprowadze auto do warsztatu uzbrojony w Wasze rady. Mam nadzieje, ze auto bedzie jezdzilo bezproblemowo i odpowiednio do moich wymagan... Slucham dalej.
PS. A w dziecinstwie spiewali mi: "Marzenia sie spelniaja" Grunt, aby bylo w porzadku.
GrzegorzSz - 05 lut 2004 21:56
ja tam wszystkich lubie
Morder - 06 lut 2004 7:04
nawet mnie ?
jacek*** - 06 lut 2004 9:20
W ubiegłym roku przerabiałem wymianę ASB w Poznaniu - koszt 2500 zł
z 6 miesięczną gwarancja.
W ramach kosztów za robociznę zostawiłem swoją skrzynię - pewnie jeszcze czeka na nowego klienta
HERCIK - 07 lut 2004 10:58
Im wiecej czytam tym bardziej mi sie wlos na glowie jezy i sie zastanawiam czy dobrze zrobilem kupujac automat heheheeh ale juz zza puzno heheh
Globy - 07 lut 2004 11:12
No wiesz Hercik, nie chce Cie martwic, ale jezdzimy na tej samej skrzyni Swoja droga, jesli nie masz poslizgow i innych niepokojacych rzeczy, nie masz sie co martwic. Dbaj o wymiany oleju. I jeszcze jedna dobra rada - nie popadaj w manie od czytania, bo jazda stanie sie NIEprzyjemnoscia.
Co do techniki jazdy, zaczynam miec watpliwosci, jak nalezy jezdzic automatem. Po naprawie przeprowadze konsultacje i przedyskutujemy ta sprawe.
Globy - 21 lut 2004 12:35
Witajcie,
od wczoraj Mazda jest już naprawiona. Naprawa kosztowala 3300 zl brutto (m.in. koszyk, sprzeglo hydrokinetyczne + czesci konieczne do wymiany przy rozbieraniu skrzyni). Polecam firmę Samko - miła i rzetelna obsługa, wykwalifikowani pracownicy i doświadczenie.
tco_tm - 21 lut 2004 13:55
Globy, nie mam nic do Firmy Samko (poza tym, ze zwalili u mnie w rodzinie skrzynie Laguny i dopiero grozba wniesienia pozwu do Sadu zmienila ich podejscie do klienta), ale staraj sie nie chwalic dnia przed zachodem slonca. Jak przejedziesz pare tysiecy kilometrow, wtedy bedziemy mogli polecac ten warsztat (zwracam uwage, ze mowa o Samko w Rostkach, a "moj" przypadek dotyczy centrali w Warszawie), a byc moze i ja z niego chetnie skorzystam.
Pozdrawiam.
Globy - 21 lut 2004 14:51
Hehe Spoko. Na razie jestem zadowolony, nie mozna zarzucic nic ich pracy. A potem zobaczymy, znamy te historie...
GREGCH - 23 lut 2004 19:55
A czy ten warsztat w Białymstoku co nie polecałeś pamiętasz adres?
Ja znam jeden i wywarł na mnie dobre wrażenie.
Globy - 27 lut 2004 10:38
Znam 2 albo 3 warsztaty w Bialym, dam Ci niedlugo namiary.
bazyl wspaniały - 18 kwi 2009 14:47
Wysłany: 27 Lut 2004 | 12:38