Bankructwo Millera
autor: marcus - Zamieszczono: ndz lut 13, 2005 12:31 pm
Bode ostatecznie udowodnił że nie da się ukończyć slalomu siedząc na tyłach nart , nie starcza czasu na powrót do równowagi i atak następnej bramki , liczyć na szczęście to za mało . Może się mylę ale chyba trenerzy ustawiali w tym roku slalomy wybitnie podkręcone tak jakby zmówili się aby utrudnić Millerowi życie .
autor: o_O - Zamieszczono: ndz lut 13, 2005 3:43 pm
No niestety jest w tym troche racji..... Lecz ja wierzę że to się zmieni.
Bode znalazł w konkurencjach szybkościowych pole do popisu jazdy na wiązaniach w SG oraz w zjeździe siadanie na tyłach bywa wręcz pożadane :D:D
autor: fantom - Zamieszczono: pn lut 14, 2005 9:31 am
Hi hi - dziura przed wertikalem - byla hopas hopas - tam byly bardzo piekne loty.
Swoja droga czekam na moment kiedy telewizja wreszcie zacznie pokazywac porzadnie sakramenckie nachylenie niektorych odcinkow trasy.
Slalom w Bormio byl arcytrudny.
Kamera ustawiona na wprost z platmorfy na gorze bardzo splaszcza
nie wiem moze z boku byloby lepiej tam gdzie nachylenie > 30 stopni
Roznice czasowe siegajace 100-300 procent wcale nie sa szokujace dla zawodnikow z innej strefy klimatycznej
pozdr
sk