Boxy bagazowe - test łosia
autor: zbyszek - Zamieszczono: wt sty 02, 2007 7:53 pm
Bardzo przepraszam za długość linku
http://motogazeta.autocentrum.pl/go/338 ... _13_9.htmlJak kazdy test, ten też pewnie mial sponsora, ale ADAC to dość poważna firma i jakies wnioski mozna z tego wyciągnać.
Przyznacie, ze obrazek Thule Atlantis 780 po łosiu robi wrażenie. Klamoty wypadają jak z rogu obfitości
pozdrawiam,
autor: Andrzej K - Zamieszczono: wt sty 02, 2007 8:38 pm
ja tam swój (norauto) na wszelki wypadek po zamknięciu dopinam do bagażnika taśmą w w środku tak upycham narty ciuchami w workach foliowych żeby maksymalnie je unieruchomić. czyli przód tył i od góry układam spodnie i kurtki
a paliwo
na tej samej trasie w podobnych warunkach pogodowych i przy podobnych prędkościach ( do 110) różnica z trumienką + 1,5 litra
autor: Mariusz - Zamieszczono: wt sty 02, 2007 10:16 pm
Test łosia ?
Trochę sentymentalnie mi_ się zrobiło, bo przypomniała mi się podróż z nową paką ( którą mam do tej pory i bardzoo sobie chwalę ) na Tux.
Sentymentalnie, bo to miało być pierwsze spotkanie z Misiem.
Wyjechalismy w niedzielę, noc jazdy i o siódmej rano meldujemy się na miejscu, Przywitanie z Misiem i pada hasło - wyrzucajcie bambetle i na śniadanie.
No to biorę kluczyki od boxa i... kurde - zamek zniknął
Nim sie połapałem w czym rzecz mineło ładnych kilka chwil.
Znalazł się po drugiej stronie paki - box przez drogę "przewędrował" na drugą stronę samochodu/bagażnika.
Od tej pory podobnie jak Andrzej uzywam taśm spinających - nie zaszkodzi
A co do spalania większego... nie zauważyłem - przynajmniej w Sigmie.
autor: mateo - Zamieszczono: śr sty 03, 2007 7:28 am
Znalazł się po drugiej stronie paki - box przez drogę "przewędrował" na drugą stronę samochodu/bagażnikaFaktem jest, że to cudo Thule Spirit ani takie ciche ani sztywne. A zamocowania ( co zresztą ma swoje miejsce w w/w teście ) na zaciskane pokrętłem szczęki to można sobie do dupy wsadzić Może to i wygodne ale bagażnik można śmiało znależć po drugiej stronie. Teraz na pałąki zakładam dodatkowe ograniczniki żeby pudło nie wedrowało na boki ... Taki jestem na siebie zły ! Mogłem w tamtym roku kupic od gostka na Allegro największy Thule Vision ( moim zdaniem najpiękniejszy box świata ! ) na uchwyty U za połowę tego co wydałem na tego Spirit'a
autor: KazP - Zamieszczono: śr sty 03, 2007 9:23 am
Ja zawsze dodatkowo związuję liną do belek. Oczywiście klamoty w środku też są związane.
autor: rafa - Zamieszczono: śr sty 03, 2007 10:02 am
Trochę z innej beczki - niedawno kupiłem fajne belki nośne do relingów niemieckiej firmy
Atera. Jakościowo podobne do Thule i Mont Blanc ale trochę tańsze. Zamek na klucz zastąpiono wielowypustem w belce i dodatkowym specjalnym kluczem z wpustami - na pewno nie zamarznie jak zwykły zamek
A jak się zachowują boksy montowane na belkach aero (adaptery wsuwane w szczeliny w belkach)? Też przesuwają się w bok?
autor: rafa - Zamieszczono: czw gru 27, 2007 12:49 pm
Wkrótce czeka mnie zakup bagażnika dachowego. Standardowo zacząłem od Thule i Mont Blanc. Zastanawiam się też nad Kamei Corvara. Miał ktoś doświadczenia z tym ostatnim? Ew. uwagi z użytkowania różnych modeli Thule, Mont Blanc.
Zależy mi przede wszystkim na solidności konstrukcji i małym hałasie przy prędkościach "autostradowych". Thule Spirit sobie odpuszczam bo cena wysoka a bagażnik w sumie taki sobie, żadne cudo. Tak przynajmniej mówi kilku znajomych, którzy napalili się na ten bagażnik jakiś czas temu.
Moje wcześniejsze pytanie o mocowanie na belkach aero jest nadal aktualne
autor: qbas - Zamieszczono: czw gru 27, 2007 1:20 pm
Co do mocowania boxa to Cię nie odpowiem ale uchwyty narciarskie montuje się dokładnie tak samo i tam jest po prostu śruba, którą wkręcasz aż do momentu aż nie możesz albo aż piszczy belka W każdym razie ja jak raz przykręciłem tak już nie odkręcałem przez 2 lata aż do momentu jak w tym roku jadąc na WZF zamocowałem boxa i musiałem uchwyt odkręcić.. żadnego przesuwania itp. Dokładnie tak samo działa system montowania Kamei Corvara i taki też zamierzam sobie kupić.
autor: rafa - Zamieszczono: pt gru 28, 2007 12:41 pm
Hubert, czy masz na myśli ten nowy system
Pump-Fit czy też starszy, bez super-duper wynalazków?
Wczoraj trochę czytałem i ciągle nie wiem co wybrać. Pojadę do jakiegoś dużego sklepu gdzie mają Thule, Mont Blanc i Kamei w jednym miejscu.
Widać, że Kamei bardziej stawia na pancerność boksa niż bajery tak jak Thule. Chociaż patrząc na wymiary i proporcje to najbardziej pasowałby mi właśnie Thule Spirit 780. Zniechęca mnie jednak Power-Grip i cena. Mont Blanc wydaje się być gdzieś pomiędzy Kamei i Thule, chociaż też w stronę bajerów.
Ciekawe czy Thule Spirit jest wyraźnie cichszy od konkurencji z tym swoim opływowym kształtem i dyfuzorem od spodu. Z boksem na dachu nie zamierzam przekraczać 130 km/h na autostradzie. Pytanie jak głośne są boksy np. Kamei i Mont Blanc?
autor: qbas - Zamieszczono: pt gru 28, 2007 1:36 pm
Faktem jest, że to cudo Thule Spirit ani takie ciche ani sztywne. A zamocowania ( co zresztą ma swoje miejsce w w/w teście ) na zaciskane pokrętłem szczęki to można sobie do dupy wsadzićNo na temat Spirita to masz opinię kolegi powyżej
Ja teraz jechałem z boxem ocean 500 albo 600 z zamocowaniami bez dokręcania tylko, ze szczękami i w miarę dobrze mi się jechało, żdecydowanie ciszej niż z samymi uchwytami na narty. Co to Kamei to nie widziałem innego mocowania poza pumpfit więc niewiem, ale myślę, ze w tym przypadku ADAC nie daje swoich gwiazdek za darmo.
autor: rafa - Zamieszczono: pt gru 28, 2007 1:46 pm
No na temat Spirita to masz opinię kolegi powyżejWiem, czekałem na inne głosy Chociaż jedna opinia kogoś tak rozsądnego jak Mateo potrafi przekonać
Co to Kamei to nie widziałem innego mocowania poza pumpfit więc niewiem, ale myślę, ze w tym przypadku ADAC nie daje swoich gwiazdek za darmo.Na Kamei trafiłem właśnie przez ten test ADACa. Jeśli masz bagażnik z systemem Pump Fit to dobrze o tej firmie świadczy - jak zrobią bajer to przynajmniej z głową.
Pomacam w sklepie i wybiorę. Na razie skłaniam się w stronę Kamei Corvara tylko muszę dobrać rozmiar.
autor: mateo - Zamieszczono: pt gru 28, 2007 2:12 pm
Na razie skłaniam się w stronę...Jakbyś gdzieś namierzył używany najlepszy box ( i najładniejszy !!! ) wszechczasów czyli Thule Vision w wersji max to ja jestem chętny do bardzo promocyjnego przekazania Spirit 820 w wersji czarny metalic.
autor: teo - Zamieszczono: sob gru 29, 2007 4:08 pm
Jeżdżę z boksem dachowym od wielu lat. Wybrałem Mont Blanca i na pewno był to bardzo dobry zakup. Boks opływowy, wyprofilowany, nigdy mi nie przeciekł ani nic z nim się nie stało. Standardowo miał zaciskowe mocowanie do cienkich belek z regulowanym dociskiem. W środku nic nie wystawało i nie przeszkadzało w przewożeniu ładunków. Po wymianie belek na eliptyczne musiałem dokupić inne uchwyty mocujące w kształcie U. Trochę to mniej wygodne, ale w rezultacie nic nie przeszkadzające. Jedyną innowacją jaką wprowadziłem do obu uchwytów to naciągnięcie silikonowych wężyków. Dzięki temu zabezpieczyłem się przed jakimkolwiek przesuwaniem boksu podczas jazdy, a ci co mnie znają, to wiedzą, że po autostradach nie jeżdżę 130 km/h. Nigdy boks nie zmienił swojego położenia w stosunku do pozycji ustalonej podczas montażu na dachu.
Używam belek profilowanych Thule z, jak nazwałby to żeglarz, likszparą czyli z wpustami. Wpustów używam tylko do bagażników rowerowych też Thule i ciągle mam obawę, że coś się stanie. Ale rower to tylko kilka kilogramów - nie to co załadowany boks. Uważam, że nic nie zastąpi uchwytu typu U. Nawet Thule nie zdecydowało się na mocowanie boksów na wpusty.
Jeśli chodzi o hałas, to oczywiście kształt boksu ma znaczenie, ale imho najwięcej hałasu wprowadzają belki. Ponieważ jeździłem z tym samym boksem, ale zamontowanym na różnych belkach piszę to z autopsji, a nie na podstawie jakiś tam opinii. Ważne jest także to jak boks jest uszczelniony od dołu. Czy nie ma jakichś szpar w jego dnie. Mont Blanc daje specjalne gumy do uszczelnienia takich elementów i zawsze mi się to sprawdziło.
Narty nigdy nie wkładam luzem do boksu. Zawsze są porządnie zapięte pasami dostarczanymi razem z boksem do specjalnych uchwytów wewnątrz boksu zespolonych z elementami mocowania boksu. Tylko idiota wrzuca narty luzem.
Spalanie...? Nigdy nad tym się nie zastanawiałem. Praw fizyki się nie przeskoczy. Na temat oszczędnej jazdy nie jeden elaborat napisano, więc co tu więcej pisać? Wszystko wiadomo.
autor: torek - Zamieszczono: sob gru 29, 2007 7:50 pm
Ja mam Czeski MGM kupiony dwa lata temu za śmieszne pieniądze. Ładnie wyprofilowany i wąski na czym mi zależało i o długości 2 metry. Wchodzi do niego 5 par nart, ale już nic więcej. Praktyczny i do tej pory solidny.
Jeśli chodzi o belki, to od czasy zmiany auta mam firmowe elipsoidalne i opływowe, ale grube i wyją jak jasna cholera. Spalanie oceniam na ok. 1 litr na 100 więcej i zgadzam się z Teo, że o spalaniu decydują głównie belki. Nie wspominam oczywiście problemie "ciężkości nogi"
ci co mnie znają, to wiedzą, że po autostradach nie jeżdżę 130 km/h....tylko znacznie wolniej
autor: Maciek - Zamieszczono: sob gru 29, 2007 11:46 pm
a ci co mnie znają, to wiedzą, że po autostradach nie jeżdżę 130 km/h. I bardzo słusznie - 90 jest najlepszą (najbezpieczniejszą) prędkością.
autor: isia - Zamieszczono: ndz gru 30, 2007 12:55 pm
Ja mam belki Thule-Ford dedykowane do foczki i nie jest źle. Nie słyszę ich podczas jazdy choć sprawiają wrażenie nieco pancernych. Montaż bardzo łatwy.
Dziś sobie zobaczyłam ten system o którym pisze Rafał Pump-Fit - rewelacja!
Wydaje się bardzo łatwe w montażu. Ja mam Thule chyba Ocean 600 i Power-Grip. Niestety wydaje się, że system łatwy i szybki ale trochę się musiałam pogimnastykować przy montażu.
Problem leży w połączeniu większego auta z kurduplem - brakowało mi 20 cm żeby swobodnie podłożyć "U" od spodu i zapiąć ten Power-Grip w środku.
Pozatym jakoś ten Power-Grip nie wzbudza mojego zaufania. Mam wrażenie, że to zabawka i nie wiem na ile wytrzymała.
Muszę zrobić to co Teo - owinąć "U" czymś bo już zniszczyło mi belki a szkoda.
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz gru 30, 2007 11:20 pm
owinąć "U" czymś bo już zniszczyło mi belki Chyba najlepiej "termokoszulką "... a nie pamiętam jak to się fachowo nazywa.
autor: qbas - Zamieszczono: pn gru 31, 2007 8:43 am
Znaczy chodzi ci o izolację termokurczliwą?
autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn gru 31, 2007 9:40 am
a nie pamiętam jak to się fachowo nazywaja też nie, ale jak w sklepie elektrycznym poprosiłem o skurczybyka (tak mówą nasi fachmani) to dostałem co chciałem
autor: Bosy - Zamieszczono: pn gru 31, 2007 11:18 am
Wybrałem Mont Blanca i na pewno był to bardzo dobry zakup. Pozostaje mi tylko potwierdzić, bo mam takiego samego boksa.
autor: qbas - Zamieszczono: ndz sty 20, 2008 8:59 pm
Ponieważ stanąem przed sytuacją, że muszę kupić boxa zrobiłem drobny research w temacie montowania boxów w rowku i okazuje się, że thule również ma takie rzeczy w opcji:
697000 Adapter (łeb śruby 20x20 mm)
do belek z rowkiem Thule aero,
Votex, Mercedes do mocowań
Thule 50 mm
Cena: 65,00
697100 Adapter (łeb śruby 20x20 mm)
do belek z rowkiem Thule aero,
Votex, Mercedes do mocowań
Thule 80 mm
Cena: 65,00
697400 Adapter (łeb śruby 20x20 mm)
do belek z rowkiem Thule aero,
Votex, Mercedes do mocowań
Thule Power-Grip/Fast-Grip
Cena: 115,00
autor: isia - Zamieszczono: ndz sty 27, 2008 11:42 am
qubas a jak ten adapter wygląda ?
Mam boxa Thule montowanego na Power-Grip i właśnie belki Thule z rowkiem.
Nie wiedziałam, że jest coś takiego. Masz namiary na jakieś www ze zdjęciem jak to sie montuje.
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz sty 27, 2008 12:31 pm
Chyba szybko Ci nie odpowie - jest wyjechany
autor: rafa - Zamieszczono: ndz sty 27, 2008 1:51 pm
Isia, Teo wcześniej pisał, że mocowanie do rowka to ma sens dla np. bagażników rowerowych i innych lekkich obciążeń ale do boxa to trochę strach... Najlepsze i pewniejsze będą uchwyty typu U, obejmujące belkę od dołu.
Hubert już pewnie na miejscu w Austrii
autor: isia - Zamieszczono: ndz sty 27, 2008 9:17 pm
a tak rzeczywiście.
No to zostaję przy moim "U" które sobie owinęłam taśmą samowulkanizującą....
autor: qbas - Zamieszczono: ndz lut 03, 2008 8:37 pm
Teo wcześniej pisał, że mocowanie do rowka to ma sens dla np. bagażników rowerowych i innych lekkich obciążeń ale do boxa to trochę strachWydaje mi się, że jednak Thule nie decydowało by się na takie rozwiązania gdyby się rozpadało. Zważywszy do jakich fur jest to przede wszystkim dedykowane. Osobiście mam tak zamontowane uchwyty na narty i sprawują się doskonale.
Nigdzie nie mogę namierzyć zdjęć tych śrub ale rysunek jest w instrukcji montażu uchwytów na narty. Pobierz PDFa i obejrzyj rysunek nr 3.
http://www.thule.com/Pabloimages/original/49/24549.pdfNo to zostaję przy moim "U" które sobie owinęłam taśmą samowulkanizującąWnioskuję z tego, że masz starą wersję Power-Gripa gdzie U dokłada się od dołu a następnie dosciska drugą ręką od góry zacisk i blokuje taką czerwoną zapadką. Obecnie jest to rozwiązane w zupełnie inny sposób. Po prostu otwiera się klapę odkręca gaką, na dole rozwierają się szczęki, kładziesz box na belkach i dokręcasz. całość montuje się w jakieś 15 sek.
Prezentację możesz obejrzeć
:arrow:
autor: rafa - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 8:16 am
Wydaje mi się, że jednak Thule nie decydowało by się na takie rozwiązania gdyby się rozpadało. Zważywszy do jakich fur jest to przede wszystkim dedykowane. Osobiście mam tak zamontowane uchwyty na narty i sprawują się doskonale.To gratuluję ale Hubert zauważasz, że uchwyty narciarskie można raczej porównać do rowerowych. Załadowany box na belkach to już inna kategoria wagowa, inne przeciążenia i o to chodziło. Sam wywołałem kiedyś temat montażu boxa do rowka w belkach aero i ostatecznie sam bym się na to nie zdecydował. Jedyne rozsądne rozwiązanie to klasyczny uchwyt U, bez bajerów i wodotrysków.
Wnioskuję z tego, że masz starą wersję Power-Gripa gdzie U dokłada się od dołu a następnie dosciska drugą ręką od góry zacisk i blokuje taką czerwoną zapadką. Obecnie jest to rozwiązane w zupełnie inny sposób. Po prostu otwiera się klapę odkręca gaką, na dole rozwierają się szczęki, kładziesz box na belkach i dokręcasz. całość montuje się w jakieś 15 sek.Przeczytaj co wcześniej w tym wątku pisał o Power Gripie Mateo
autor: qbas - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 8:35 am
Ja tam nie mogę narzekać. Od tego roku wszystkie boxy Thule mają to i ja nie mogę narzekać. Przejechałem na tym 3000 km i boź ani drgnął, a gwarantuję ci, ze miałem w nim więcej niż te dozwolone 50 kg. Już moja KM się o to postarała .
autor: rafa - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 8:46 am
Teraz to nam się trochę sprawy mieszają... Pisałem, że montowanie boxa do rowków w belkach to kiepski pomysł a Ty Hubert pewnie teraz piszesz o Power Gripie, tych rozwieranych łapach zamiast uchwytu U. To jeszcze podaj prędkości z jakimi jechałeś.
Power Grip nie jest zły ale bardziej przekonujący jest dla mnie uchwyt typu U. A jak jest montowany tak jak w boxach Kamei (system Pump Fit) to łączy prostotę i pewność starych rozwiązań z wygodą nowych W tym tygodniu pojadę w końcu "pomacać" boxy i wybrać ostatecznie.
autor: qbas - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 10:33 am
No odpowiedziałem na drugą część postu tylko. Ja osobiście, też bym nie zamontował boxa w rowkach jakoś niemam do tego zaufania. Choć thule to daje do merców itp.
Co do uchwytów w Power Gripie to tak jak pisałem całkiem mocno trzymają. Oczywiście nie jeździłem z jakimiś zawrotnymi prędkościami do 140 km/h, może ponad coś się z nimi dzieje ale to będę mógł ci powiedzieć za tydzień bo przyjedzie jedne taki co wolno nie umie i jechał z boxem wielkości dużej lodówki w alpy.
autor: rafa - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 10:40 am
Znajomy ma Thule Spirit z Power Gripem właśnie. Box nie odpadł przy prędkościach 160-180 km/h Samochód subaru forester 2.5 turbo z jakimiś przeróbkami moc ok. 320 KM.
Z boxem powyżej 130-140 km/h to raczej nie ma sensu - robi się głośno, niebezpiecznie i nieekonomicznie (spalanie).
autor: qbas - Zamieszczono: pn lut 04, 2008 3:07 pm
Ja mam tylko 2.2 turbo wiec nie przyspieszam jak rakieta ale niue chciałem też przekraczać pewnych prędkości. ustaliłem, ze średnią będę miał koło 120km/h.
Co do spalania to jestem strasznie miło zaskoczony. Przy takim obładowaniu samochodu i prędkości średniej 120 km/h spalanie średnie 5.5l/100km. 1050 km od tankowania w Innsbrucku do zapalenia kontrolki z rezerwą na autostradzie pod Wrześnią.
autor: rafa - Zamieszczono: śr lut 06, 2008 9:18 pm
Ciąg dalszy dylematów boxowych
No i już sam nie wiem co sądzić o montażu boxa na wsuwki do belek aero... Dzisiaj byłem w sklepie z m.in. boxami Kamei. Panowie ze sklepu powiedzieli, że takie wsuwki to żadna nowość, są używane od dawna i doskonale się sprawdzają. Poza tym wg sprzedawców siły działające na box są mniejsze niż na uchwyt rowerowy z zamontowanym rowerem. To jednak wydaje się dziwne bo z obciążonym boxem (do 75 kg) działają na wsuwki większe siły ścinające. W ogóle chyba działają większe siły
Tak sobie myślę, że jeśli tacy producenci jak Kamei używają wsuwek do belek to kurde musi to być pewne rozwiązanie, nie jakis pic marketingowy.
Co do boxów Kamei - przyglądałem się trumnom serii Corvara DuoLift. System mocowania Pump-Fit jest genialnie prosty i skuteczny. Co prawda wcześniej myślałem, że sama "pompka" jest z metalu a nie plastiku ale ten plastik nie jest tandetny, wygląda OK. Same pudła jak to markowe pudła, są dość solidnie. Muszę tylko zdecydować czy kupić zgrabny, długi i niski model 310 czy maksymalnie pojemny (nawet nie tak całkiem klocowaty) 475.
Jeszcze o sprzedawcach - jak zacząłem zadawać dużo pytań i na końcu poprosiłem o cennik to puścili mój "ulubiony" tekst: wszystkie informacje można znaleźć na stronie internetowej sklepu. Na mnie na pewno nie zarobią
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr lut 06, 2008 9:24 pm
Z moich doświadczeń (nie zupełnie off topic )
- box powinien być na tyle długi i szeroki by wchodził do niego bom od deski .
autor: rafa - Zamieszczono: śr lut 06, 2008 9:30 pm
Z moich doświadczeń (nie zupełnie off topic)
- box powinien być na tyle długi i szeroki by wchodził do niego bom od deski.Słuszna uwaga ale na razie nie zapowiada się, że zacznę pływać na desce
A teraz zupełny off-topic - Marcin właśnie zaczął bawić się Twoim imadłem Ja swojego jeszcze nie miałem czasu rozpakować
autor: qbas - Zamieszczono: śr lut 06, 2008 9:50 pm
bom od deskia jaki on jest na wymiarach?