ďťż
Brzęczenie z komory silnikowej/luźna osłona kolektora wydechowego





aro1976 - 22 mar 2006 11:57
Witam ponownie

Drugi mój problem (a może to normalne) to przy 2 000 obrotów do ok 2 800 słychać takie jakby dźwięczne "pierdzenie". Samochód nie pije oleju, pali w mieście 9,2 litra przy całkiem dynamicznej jeździe, na trasie do 7 lit. Przebieg 130 tys (udokumentowany tylko w serwisie mazdy) smogu za nim nie ma, mimo że mechanik wymontował mi katalizator .
Czy to normalne, czy może coś się dzieje
A rozrząd był robiony przy 80 tys.
Mój mail: aro1976@wp.pl gg: 6783666.

Z góry dzięki i pozdrawiam.

PS od 28 stycznia bo wtedy kupiłem przejechałem ponad 5000 km i cały czas wszystko jak było tak jest

PS2 Kolega "stuk" ma racje zapomniałem dopisać, że faktycznie słychać z prawej strony tylko u mnie bardzo delikatnie trzeba dodawać gazu, żeby nie było słychać. I na każdym biegu nawet na 5 jest to słyszalne przy dodaniu gazu.
Mamy więc pewnie to samo, tylko ciekawe co to




stuk - 22 mar 2006 13:18

to przy 2 000 obrotów do ok 2 800 słychać takie jakby dźwięczne "pierdzenie".
Mam od niedawna coś podobnego, tylko w zakresie 1500-2500 (moze 2800) obr/min i tylko przy mocniejszym wcisnieciu gazu (powolne naciskanie nie powoduje tego dzwieku). Slychac szczególnie na 1 i 2 biegu. Dochodzi z przodu z prawej strony i nie brzmi jak dźwięk z silnika, tylko jakby coś drgało/wpadało w rezonans. Może jakis element (osłona czy coś) się poluzował... nie badałem tego jeszcze.

BTW - uzupełnij profil (wpisz dane auta).



badolog - 22 mar 2006 19:51
moze to spalanie stukowe ma tez teraz to chyba nalałem gnojówki do baku bo do tej pory było spoko kiedys miałem te stuki ale zanikły i dzis znowu sie pojawiły mam nadzieje ze to wina wachy

pozdro



Jaksa - 22 mar 2006 20:00

spalanie stukowe W GF kach jest to normą - walczyłem ze swoją rok temu i dałem sobie spokoj....sprzedałem nowy własciciel nic nie słyszy jest zadowolony z tego modelu. Łatwiej ocenic tego typu problemy mając smochod w warsztacie , cięzko trafic w sedno sprawy nie słyszac silnika.




stuk - 22 mar 2006 20:23

że faktycznie słychać z prawej strony tylko u mnie bardzo delikatnie trzeba dodawać gazu, żeby nie było słychać
Czyli że delikatnie dodajesz gazu - cisza, dodajesz mocniej - słychać? Bo tak jest u mnie.
Nie wydaje mi się, żeby dźwięk ten pochodził z samego silnika, i raczej nie jest sto spalanie stukowe.
Podejrzewam jakąś mechaniczną przyczynę (może coś się poluzowało)... Jak wreszcie pzrestanie padać, to może ponasłuchuję pod maską.
A jeszcze dodam, że dźwięk ten pojawia sie zarówno podczas jazdy, jak i na postoju, jeśli wcisnie się gaz.



aro1976 - 23 mar 2006 9:07
A to u mnie pojawia się tylko w czasie jazdy. Jak stoje i na luzie daje gazu to nie słychać.



stuk - 23 mar 2006 10:09

A to u mnie pojawia się tylko w czasie jazdy. Jak stoje i na luzie daje gazu to nie słychać
Powiem tak - u mnie pojawia się na postoju, ale trudniej trafić niż podczas jazdy.
Oglądnąłem dziś wszystko u góry pod maską, poruszałem czym się dało i nic podejrzanego nie znalazłem.
Inna sprawa, że zjawisko występuje u mnie coraz rzadziej.... niby powinienem sięcieszyć, ale chciałbym wiedzieć co to jest.



mazzyfun - 07 kwi 2006 23:43
Ja też to mam i zalewa mnie krew! Wibracja i dźwięk pochodzi z prawej strony jakby z deski rozdzielczej (takie jest wrażenie) głównie na zimnym silniku lub gdy go przyduszam. A oto mój domysł! Kiedyś ściągałem w aucie zderzak przedni, pojemnik spryskiwacza szyb jest wpuszczony w element karoserii (widać to po zdjęciu zderzaka) wystaje trzpień w kształcie grzybka rozszerzany na końcu, nie jest on przymocowany ściśle i nie ma żadnej podkładki gumowej, więc bardzo fajnie sobie wibruje stukając o elementy metalowe i stąd takie dziwne wrażenie rezonansu trudnego do zlokalizowania bo dźwięk się roznosi a nam umila życie. Zaklinowałem to wtedy ale niezbyt trwale, był długi czas spokój ale teraz znów się odezwało! Sądzę, że klin wypadł a to jest przyczyna! Teraz jak odpowiednio przytrzymuje pojemnik spryskiwacza raczej wibracja ustaje!! Chyba że to coś pod deską rozdzielczą a co nie mam pojęcia!
Sprawdźcie spryskiwacz i napiszcie co sądzicie chyba, że ktos ma juz roozwiązanie
pozdrawiam wszystkich, prześladowanych wibracjami
Jeszcze dodam, że mam 1,8 GF z 1998!!



aro1976 - 12 kwi 2006 16:03
No i chyba jest odpowiedź.
Udzielono mi w jaksa ;-) telefonicznie za co wielkie dzięki.
Na 90% jest to z wydechu, jakaś obejma co się wyrabia i wystarczy założyć od poldiana i przestaje ;-)
Sprawdzę po świętach.

Wesołych i mokrych dla wszystkich forumowiczów



Jaksa - 12 kwi 2006 17:47

No i chyba jest odpowiedźByły takie przypadki ale teoretycznie kazdy jest inny, jak będę miał auto to wgryziemy sie w te odgłosy.



Marcin L - 14 kwi 2006 11:23
Witajcie, od jakiegos czasu slyszalem a moim aucie dziwne "brzeczenie" przy ok 3000 obrotów - okazało się ze ten dzwiek wydaje blacha osłaniająca kolektor wydechowy, ktora była przykręcona 3 srubami (zamiast 5 - pozostałe 2 brakuje)

Tymczasowo zdemontowałem tą osłonę (oczywiscie teraz nie brzeczy ale nie wiem czy montowac ja z powrotem czy nie montowac (boje sie ze znowu zacznie brzeczec a nie chce mi sie jej ponownie dokrecac). Czy jej brak i z zwiazku z tym wyzsza temperatura w gornej czesci komory silnika moze spowodowac jakies problemy ?



Vuju - 14 kwi 2006 15:46
Od miesiąca wkurza mnie ni to brzęczenie ni to pierdzenie dochodzące właśnie z okolic kolektora.
Z tą różnicą, że zaczyna się trochę niżej - ok. 2000 obrotów. Widocznie madzie w zimie gubią śrubki, bo dzisiaj też zauważyłem brak 2 w tym miejscu.
Ja raczej nie będę zdejmował oslony, tylko spróbuję ją uciszyć. Ale dobrze byłoby, gdyby ktoś naskrobał parę zdań, czy należy bardzo przejmować się brakiem takiej osłony.

Tak przy okazji - świeży jest jeszcze ten wątek:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 1d0a71405f
można nas tam podpiąć.



lukasz 323C - 14 kwi 2006 16:14
Ja miałem to samo u siebie. Z tym ze w Z5 są 2 śruby na górze i chyba jakaś na dole, której już nie było u mnie, bo ta blacha osłaniająca kolektor porostu się „wypaliła” przez temperaturę. Górne śruby zostawiłem w spokoju na dół założyłem metalowa opaskę objęła ona już jedna rurę z kolektora i cała ta blachę, która na dole jest już wąska prawie tak samo jak kolektor wiec bez problemu, spróbujcie tak samo. Ja zrobiłem tak już ponad 1,5 roku temu i nic nie brzęczy.



zulek - 14 kwi 2006 16:43

Czy jej brak i z zwiazku z tym wyzsza temperatura w gornej czesci komory silnika moze spowodowac jakies problemy ?
W końcu po coś ją producent zastosował, ochrania przednią maskę (lakier) i gumowe i inne elementy nad oraz obok.



Marcin L - 14 kwi 2006 17:44
byłem dzis u mechanika i powiedzial ze mozna smialo jezdzic bez oslony (pod warunkiem ze nie będę pchał rąk do gorącego silnika) ale gdy bede sprzedawal auto to wypadaloby jednak zalozyc a poniewaz nosze sie z zamiarem sprzedazy, to korzystając z urlopu elegancko wyglansowałem osłonę, dokręciłem i efekt widac na zdjęciu
<a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6l0utde8i4e18qs9.html" target="_blank"><img src="http://images2.fotosik.pl/51/6l0utde8i4e18qs9m.jpg" width="150" height="128" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/></a>