ďťż
Buciki





autor: Tomi - Zamieszczono: pn lis 07, 2005 10:03 pm
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe botki.
Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, dziecko mówi:
- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie. To je ściągają, mordują się sapią. Uuuf, zeszły.
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf, weszły.
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy, odczekała i znów szarpie się z
butami... Zeszły. Na to dziecko:
- To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się trząść,
przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty.
Tarmoszą się, wciągają, silą... Weszły.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
- Mam schowane w bucikach...




autor: qbas - Zamieszczono: pn lis 07, 2005 10:08 pm
No zajebiste



autor: kyllan - Zamieszczono: pn lis 07, 2005 10:10 pm
Ubawiłem się