ďťż
Calibrowicze "wpienili sie"





no_name - 18 lip 2005 10:02
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57915478

po zobaczeniu tej aukcji jakis calibrowicz dal to na forum i cala ekipa sie "zlosci"
tylko to co on napisal jest prawda

pozdrawiam




XsiX - 18 lip 2005 10:25
po zobaczeniu tej aukcji jakis calibrowicz dal to na forum i cala ekipa sie "zlosci"



cwaniaq - 18 lip 2005 10:35
Prawda nie prawda, ale trochę przesada...
No ale przyznam -



Crimer - 18 lip 2005 11:06
Gość przesadził jak cholera, fakt że calibry troche rdzewieją ale bez przesady, ja też miałem okazje sie przejechać calirą 2.5 V6 i wydaje mi sie że dużo nie ustępowała maździe. Znając życie to gość musiał mieć złe wspomnienia co do calibry i teraz sie chciał w jakiś sposób odgryść. Jednym słowem idiota




Bimbak - 18 lip 2005 11:20
Niestety gość faktycznie przesadził.
Osobiście nic tez nie mam do Calibry - ładna cupeja, fajny silniczek 2,0 16V kiedy z głowiczką od cossiego , a V6 w tych autach nie różnią sie specjalnie osiągami od KL w MXie
ale niestety calibre czeka ten sam los co kadetta GSi gdyż:
- nie jest to auto niepowtarzalne
- dużo młodych właścicieli tych aut którzy śmigają po drochach miast psują reputacje miłośnikom tego auta

Calibra nigdy nie będzie obiektem kolekcjonerskim a MX-6 ....... hmm .... czas pokaże
pozdro .... i niech sie calibrowicze nie wkurw....
Olać gościa poprostu



slazat - 18 lip 2005 15:30
brak kultury i szacunku dla miłośników Calibry ............ dobrze ,że tacy ludzie nie reprezentują miłośników Mazdy

na marginesie - nie chwal dnia przed zachodem słońca



Waluś - 18 lip 2005 19:23
Koleś mocno przesadził. Nie podoba mi sie Calibra, ale to nie powód aby pisa ć w ten sposób. Czub...



LoB - 18 lip 2005 19:35
no_name zdrajca !!



nemi - 18 lip 2005 19:55
ma chłop rację - za calibrą się nawet nie obejrzę, a na widok mx'a się ślinię
tylko mało kulturalnie to napisał



Crimer - 18 lip 2005 20:01

za calibrą się nawet nie obejrzę, a na widok mx'a się ślinię
jak ktoś kiedyś mądry powiedział: "wszystko jest kwestią gustu"



nemi - 18 lip 2005 20:03

jak ktoś kiedyś mądry powiedział: "wszystko jest kwestią gustu"
spoko - nie bądźmy tacy poważni , bo trzeba będzie przenieść do T&O i skasować mój post będący żartem



XsiX - 18 lip 2005 20:13
Crimerku a czym jeździłeś przed xedem ?



Crimer - 19 lip 2005 10:05

Crimerku a czym jeździłeś przed xedem
calibrą i nie mam sie czego wstydzić bo to świetny samochód tylko za dużo gówniarzy sobie teraz kupiło calibry. Więc postanowiłem sobie kupić coś na co żaden gówniarz sobie nie pozwoli



ravo - 19 lip 2005 10:16

Więc postanowiłem sobie kupić coś na co żaden gówniarz sobie nie pozwoli
mazde 323 f przeciez masz xeda hehehe

a tak na powaznie to kuzyn mial calibre fajnei mi sie tym jezdzilo w tym ze silnik 2 litry 8v slabszy byl od mojej efki 1.6 16v moze jakis zamulony akurat ten byl rdza na nadkolach i kojarzenei auto z dresami to minusy ale swietnie sie to auto prowadzilo w kazdym razie dobrze ze to nei nas klubowicz napisal tego posta bo by mi bylo wstyd za niego



Bimbak - 19 lip 2005 11:56

tylko za dużo gówniarzy sobie teraz kupiło calibry

tak jest tego wieśniactwa na ulicach. Własnie to był główny powód dlaczego zrezygnowałem z zakupu calibry a byłem już nagrzany na 2,0 16V zę ho ale jak w przeciągu 2 miesiecy w moim małym mieście pojawiło się jakieś 30 calibr to powiedź O NIE!! podzekowałem niemieckim wynazlazkom i zacząłem szukać japończyka. W ten sposób spośród min 200sx, prelude i innych japońskie coupe wybrałem sobie właśnie MX-6.
Każdemu miłośnikowi coupe życze właśnie takiego auta jak MX-6 bo to prawie idealne auto brakuje mu tylko napędu na tył. Tęsknię za RWD



no_name - 19 lip 2005 11:57
na forum calibry jest jeden dosc dofciapny koles Marek - MvX ciagle pisze o japoncach jak o zlomach.

np. chodzi o ta mazde
jesli chodzi o osiągi to mazda niestety zostaje w tyle te 170 japońskich koni coś nie jedzie...



XsiX - 19 lip 2005 12:13
to niech przyjedzie na spota i ścignie sie z mx3 mordera



no_name - 19 lip 2005 12:17
XsiX ja o tym wiem,ale on twierdzi:

HONDA to honda chętnie wsiadłbym w nowego accorda
sam jeżdżę dosyć często mazdą 323F 1.8 16v i Xedosem 6 2.0 v6
i jeśli chodzi o Xedosa to cali 16v 16v eco robi tego xedosika jak chce...



XsiX - 19 lip 2005 12:19
na pewno nie robi jak chce
jak już robi to ledwo-ledwo
cali ma większą moc i jest prawdopodobnie od xedosa lżejsza więc ....
to tak jakby ta cali ścignęła się z CRX 1.6 v-tec



Bimbak - 19 lip 2005 12:22

na pewno nie robi jak chce
jak już robi to ledwo-ledwo diabelek
cali ma większą moc i jest prawdopodobnie od xedosa lżejsza więc ....


Może i robi xeda ale potem mijasz takie czarne calibry koło cytadeli stojące w kłembach czarnego dymu obok wóz strażacki, silnik lezy po autem w plamie oleju a gość klęczy na krawężniku i rozpacza



no_name - 19 lip 2005 12:54

cali ma większą moc i jest prawdopodobnie od xedosa lżejsza więc

chodzi o ecosmietnik a nie o normalne 16v 150 kM

moc 136 KM przy 5600 obr/min, moment obrotowy 188 Nm przy 3200 obr/min
silnik DOHC 16 zaworowy, skrzynia 5 biegowa, Siemens Simtec 56.5
prędkość maksymalna 215 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 - 8,9 sekundy



XsiX - 19 lip 2005 14:17
136 KM i 8.9 do paki
hmmm widocznie koleś jeździł jakimś niepełnosprawnym xedosem
ścigałem się kiedyś na wsi z calibrą 8V i 16V 150 KM
o ile z tą pierwszą nigdy nie miałem problemu
to z tą drugą udało mi się tylko raz wygrać (przeważnie odchodziła na 1.5 długości auta)
miejcie jednak na uwadze że nie jestem zbyt dobry w ruszaniu z miejsca (ci co byli w rykach mogą potwierdzić )



Waluś - 19 lip 2005 15:28
hehe to niech spróbuje ze mną :D
na 8V szkoda paliwa, a 16V objechałem na ostatnich rykach (choć nie było łatwo, skubany pod koniec mnie dojeżdżał). A tak jak Tomek mam mniej pod maską hihihi



misiolot - 19 lip 2005 19:17

tylko za dużo gówniarzy sobie teraz kupiło calibry

tak jest tego wieśniactwa na ulicach. Własnie to był główny powód dlaczego zrezygnowałem z zakupu calibry a byłem już nagrzany na 2,0 16V zę ho ale jak w przeciągu 2 miesiecy w moim małym mieście pojawiło się jakieś 30 calibr to powiedź O NIE!! podzekowałem niemieckim wynazlazkom i zacząłem szukać japończyka. W ten sposób spośród min 200sx, prelude i innych japońskie coupe wybrałem sobie właśnie MX-6.
Każdemu miłośnikowi coupe życze właśnie takiego auta jak MX-6 bo to prawie idealne auto brakuje mu tylko napędu na tył. Tęsknię za RWD



Crimer - 19 lip 2005 19:20

opel albo vw
bo ich jest u nas najwięcej



no_name - 19 lip 2005 20:04
@Crimer sadzisz,ze Twojego xeda cali 16v wezmie??

ostatnio opisywal calibrowicz killa na xedzoie 9 2.5 V6



Crimer - 19 lip 2005 20:09

Crimer sadzisz,ze Twojego xeda cali 16v wezmie??
po pierwsze xed to limuzyna a cali to samochód sportowy, więc nie ma co porównywać tych samochodów bo przeznaczenie każdego z tych samochodów jest inne. Ale odpowiadając na twoje pytanie: jeśli chodzi o ćwiartke to myśle że spokojnie ale jeśli chodzi o trase to domyśl sie sam .



no_name - 19 lip 2005 20:15
@Crimer wiem, ze to calkowice inne rodzaje aut. ostatnio zamiast cali podobaja mi sie nissany 300 i 200



Crimer - 19 lip 2005 20:21
nie wiem jak wy, ale ja lubie jeździć rzadkimi autami, a nie takimi które będe mijał co 5 min, Mieszkam w dosyć małym mieście i gdy kupowałem calibre w mieście było 2 i 3 moja. Jak namnorzyło sie ich jak mrówek, powiedziałem, o nie sprzedaje. Noi kupiłem xeda, jak narazie mam jedyny egzemplarz w mieście



nemi - 19 lip 2005 20:25

nie wiem jak wam, ale ja lubie jeździć rzadkimi autami
ja jak kupowałem swoją to byłem zachwycony, że to jest auto oryginalne i rzadko spotykane.W trasie 650 km spotykałem może 5 sztuk, a w ciągu roku tyle ich się namnożyło, że 626 jest prawie jak polonez - z jednej strony szkoda...



no_name - 19 lip 2005 20:31
jak narazie ja mam jedyny cronosa u mnie i jest jeden xedos 6 (srebrny),ale po dzwonie.



Crimer - 19 lip 2005 20:34

i jest jeden xedos 6 (srebrny),ale po dzwonie.
a skąd wiesz, zostawia 4 ślady?



no_name - 19 lip 2005 20:38
Crimer
sprowadzala go moja znajoma zrobila i sprzedala. fajne ma 3 fele bo jedna mu sie rozsypala



b2 - 19 lip 2005 21:14

nie wiem jak wam, ale ja lubie jeździć rzadkimi autami
ja jak kupowałem swoją to byłem zachwycony, że to jest auto oryginalne i rzadko spotykane.W trasie 650 km spotykałem może 5 sztuk, a w ciągu roku tyle ich się namnożyło, że 626 jest prawie jak polonez - z jednej strony szkoda...



nemi - 19 lip 2005 21:17

tia... obawiam się, że xed też zaczyna powszednieć... i dresieć...
xed 6 tak - ostatnio takie mam wrażenie , ale X9 zawsze będzie górną półką



b2 - 19 lip 2005 21:19
i dlatego jest następny w kolejce do kupienia



nemi - 19 lip 2005 21:23

dlatego jest następny w kolejce do kupienia
też bym chciał, ale jeszcze dłuuuuuuuugo mnie nie będzie stać...

PS. Czy ktoś może zaoferować mi dobrą pracę



no_name - 19 lip 2005 22:14
ja sie ciesze,ze cronos nie jest latwo dostepny
a ostatnio sam mam ochote na millenie S, albo na jakies coupe



misiek06 - 19 lip 2005 22:21
Ojjjjjjj tak tak Też chce Xeda 9 Najlepiej dokładnie taki jak Crimera a jeszcze lepiej właśnie od Crimera bo ma manuala chyba



no_name - 19 lip 2005 22:38
ma manuala.
jak bym mial millenie S to automat by mi pasowal male spalanie i spara moc
choc 200 konne coupe z tylnym napedem mi sie podoba



Bimbak - 20 lip 2005 6:24
Ja rodziny nie mam i obstawy tez ze soba nie wożę więc zostane przy kupejach ... tak sądze.
Najchętniej za pare lat jakiegoś NSXa, RX7, 200SX S14, albo MR2 Mk2.

Pamiętam jak na początku jak kupiłem mxa jeden gość odemnie z pracy zapytał się mnie "ile dałes za tą Calibre?"
Walłem focha i wyjszłem...



Globy - 20 lip 2005 12:20
Masz racje, moja Mazde ktos Hyundaiem nazwal Co do aukcji, opis przybral troche niewlasciwy ton, ale wiele od prawdy nie odbiega. Mazda przy budowie MX-6 postarala sie o wiele bardziej niz Opel, nie wspominam juz o jakosci wykonania i ergonomii miejsca kierowcy... Subiektywnie nawet 2.0i 8V w Cali prowadzi sie przyjemnie, tanie czesci i na tym koncza sie plusy.



no_name - 20 lip 2005 15:33
kibel ja zamiast s14 wole:







i jak sie podoba ten body kit??



XsiX - 20 lip 2005 15:34
brzydaaaaaaal
te boki wygllądają jak wycięte tępym narzędziem w styropianie



no_name - 20 lip 2005 15:43
zgodze sie z tym xsix,ale reszta mi sie podoba



Demon - 20 lip 2005 16:12

Ja rodziny nie mam i obstawy tez ze soba nie wożę więc zostane przy kupejach ... tak sądze.
Najchętniej za pare lat jakiegoś NSXa, RX7, 200SX S14, albo MR2 Mk2.

Pamiętam jak na początku jak kupiłem mxa jeden gość odemnie z pracy zapytał się mnie "ile dałes za tą Calibre?"
Walłem focha i wyjszłem...


hehe
Do mnie niedawno podszedł koleś i zapytał za ile chce sprzedać tę swoją Toyotę... (Mazda 626 GD 2.0 diesel)



Waluś - 20 lip 2005 16:28
sie nie śmiej, bo zdaje sie corolka z tamtych lat jest bardzo podobna



Puhcio - 20 lip 2005 16:36
A u mnie po miscie 2 millenki sie bujaja



Waluś - 20 lip 2005 16:42
u mnie jedna. W automacie, skórki i tp, kolorek jak Puchacza



no_name - 20 lip 2005 16:44
hehe.. puchacz
spraw sobie cronoska malo ich jest w polsce



Puhcio - 20 lip 2005 16:59

skórki

ja nie mam


kolorek jak Puchacza

Puhacz ma odmalowany przod (podobno) i caly lakier poprawiony ....

Ps. Akurat cronosow jest troche jak i X6



no_name - 20 lip 2005 17:57

Ps. Akurat cronosow jest troche jak i X6

xedow widze sporo,ale cronosow nie. jak narazie widzialem tylko jednego w realu i 2-3 w necie na sprzedaz



nemi - 20 lip 2005 18:20

xedow widze sporo,ale cronosow nie
eeee, Cronosów jest też sporo - nawet u mnie na wsi są ze 2



Waluś - 20 lip 2005 19:00
i u mnie są 2 hehe
Ale za to najmniej jest MX6 GD :D:D
ja znam tylko 4 właścicieli w Polsce, ciekawe ile jest ich naprawde (jeżdżacych, bo na allegro są 2 szroty na klamoty)



nemi - 20 lip 2005 19:04
Waluś widziałem wczoraj w anonsach MX6 z 91 roku, na pewno był poniżej 6.000 zł - dokładnie nie pamiętam.



Waluś - 20 lip 2005 19:08
czerwony z zamościa



nemi - 20 lip 2005 19:11
oj nie pamiętam.
A tak wogóle to zobaczyłem wczoraj, że w porę sprzedałem cinquecento 0.7. Wyrwalem za 96 rocznik 7050 zł, a teraz ludzie wołają po 4500 nawet za 0.9. Tylko z Mazdą mam w plecy



Waluś - 20 lip 2005 19:13
a kto nie ma
Ja za swoją dałem 10 a jak wziąłbym 8 to byłbym happy ale naszczęście nie pilni mi do handelku, mam wobec niej ambitne plany :D



nemi - 20 lip 2005 19:16

Ja za swoją dałem 10 a jak wziąłbym 8 to byłbym happy ale naszczęście nie pilni mi do handelku, mam wobec niej ambitne plany
to tak jak mi, a ambitny plan jest taki, żeby nią jeszcze przekulać się ze 100.000 km



misiek06 - 20 lip 2005 19:16
Waluś Ja ostatnio byłem świadkiem zagazowania takie Mazdeczki jak Twoja tylko bez turbo



b2 - 20 lip 2005 19:22
słabe off topic walimy panowie



Waluś - 20 lip 2005 19:23

słabe off topic walimy panowie
powiało nudą więc...



nemi - 20 lip 2005 19:26

słabe off topic walimy panowie
a co innego będziemy gadać... przecież i tak wszyscy wiedzą, że Mazda lepsza od Opla



no_name - 20 lip 2005 21:49

Mazda lepsza od Opla
nami zaraz zjawi sie jakis milosnik i pojedzie Cie,albo cale forum

@kibel oraz inni znawcy jakie coupe polecisz?? (ma miec turbo w standardzie) tylko bez przesady z cena
pozdrawiam



nemi - 21 lip 2005 6:52

nami zaraz zjawi sie jakis milosnik i pojedzie Cie,albo cale forum
- jesteśmy na forum mazdy więc to chyba normalne, że mazdę przedkładamy nad inne marki. Każdy z nas mógł kupić opla zamiast mazdy i nawet taniej by to wyniosło



Bimbak - 21 lip 2005 7:28

jak sie podoba ten body kit??

przegięcie.. za tą kase co wydasz na tego kita to byś sobie zadbaną S13 kupił



Bimbak - 21 lip 2005 8:04

@kibel oraz inni znawcy jakie coupe polecisz?? (ma miec turbo w standardzie) tylko bez przesady z cena
pozdrawiam

Znawcą nie jestem ale długo szukałem odpowiedniego auta i nasłuchałem się trochę złego o 200sx S13 szkrzynie nie wytrzymują turbo wcześnie pada itp., dużo dobrego o MR2 (masz dwie opcje tutaj bez turbo 164 KM i turbo w zależności od rynku różne moce od 200 do 240 KM - turbo praktycznie nie do zdobycia za rozsądną kase). Ja koniecznie chcesz turbo to jednak skłaniałbym sie na 200SX ale te po 95 (chyba S14 to jest) Lepsza skrzynia ale te same numery z turbo (jak dbasz tak masz) no i wieksza pojemność skokowa. O preludach sie takich skrajnch rzeczy nasłuchałem że musze powiedzieć że nic o nich niewiem. Jednak to wszystko są fury za ponad 15 tys pln a jak chcesz dobrze kase zainwestować to musisz mieć ponad 20 a nawet, w przypadku MR2 turbo 30 tys pln.Jak masz mniej kasy to zostają co przednionapędówki bez turbo bądź auta sprzed 90 roku (MX-6, Supra, itp) które często mają za sobą burzliwe życie.


jesteśmy na forum mazdy więc to chyba normalne, że mazdę przedkładamy nad inne marki. Każdy z nas mógł kupić opla zamiast mazdy i nawet taniej by to wyniosło
Jak bym uważał że calibra jest lepsza to bym kupił calibre... Porste.
A czy tak taniej... hmmm kumplowi 8V pali od 10-12l/100 km mi jeszcze FS 10 nie spalił.



ravo - 21 lip 2005 8:14

Jak bym uważała
no i sie wydalo buehehhehehehehehehehe



Bimbak - 21 lip 2005 8:24

no i sie wydalo buehehhehehehehehehehe

zobacz jeszce raz
PS Ravo zajebistego masz pokemona



jesus - 21 lip 2005 8:58

kibel oraz inni znawcy jakie coupe polecisz?? (ma miec turbo w standardzie) tylko bez przesady z cena
pozdrawiam


co d 200sx`a jest to auto rewelacyjne ale nie na poską kieszeń - pali ok 12-13litrów przy spokojnej jezdzie, to tego części drogie jak cholera, co najgorsze np. po Toruńskich drogach tym się jezdzić nie da ... sciąga na maXa i można wieśniacko dzwona przyliczyć - jazda tym autem na zakręcie to maX 40km/h a jak wciniesz gaz i wpadnisze w dziurę auto podskoczy i masz obracanko gwarantowane (nie wspomnę już o zimie). Dynamika jazdy rewelacyjna na 2 idzie do 140 i jeszcze ma delikatny zapas - niestety nawet zadbana turbina padnie przy ok 180-200tys. Ale powiem tak wybrałbym 200Sx`a niż 2,5V6 (turbo to turbo) no i pięknie takim 200sx można się obracać (praktycznei już przy ok 4tys obrotów kręcisz bączki aż miło). Więc jest to naprawdę świetne autko .. ale dla osób z gotówką w kieszeni. Jak to mój kumpel powiedział: qrde bym kupił takiego 200SX`a - ale pewne w 2-3 miechy byś go zarżnął - no ale ile frajdy by było.



ravo - 21 lip 2005 9:34

PS Ravo zajebistego masz pokemona
heheh wiem



no_name - 21 lip 2005 9:35
jechalem s13 (1.8 170kM) i s14 (2.0 200kM, nie podoba mi sie wyglad),ale do drifta lepszy jest s13 pozatym czytalem,ze latwo mozna zwiekszyc moc s13 a co do s14 to jest troche wiecej zabawy. zastanawialem sie nad s13 bez silnika i wstawic jej od s14,ale wiecej pali a mi tego nie trzeba. do turbasia wystarczy wstawic chipa i zwieksza sie troche moment obrotowy i pare kM dochodi i mi wystarczy
PS. co do body kita to jak by byl w miare dobrej cenie to go bym bral.
PS2. na cronoska juz mam zbyt,ale troche mi szkoda, najpierw trzeba znalesc jakies dobre s13
dzieki kibel pozdrawiam



Bimbak - 21 lip 2005 9:42
Z dobrym S13 będzie problem ... naprawdę dużo min. jak ktoś sprzedaje to dlatego że mu turbo padło albo zaraz padnie a znam przypadki gdzie turbo siadało po 50 tys km a 90 - 100 tyskm to norma. jak sie ma turbo to trzeba sie trzymać pewnych zasad niestety. Optycznie wole S14 jeszcze biały to wogóle bajka. Ale jak dobrze trafisz z S13 to tylko pozazdroscić



no_name - 21 lip 2005 9:59
widzialem s13 z padnieta turbinkat25,ale gosc dodawal t28 od s14 tylko ja podlacyc i wykaibrowac cena za autko 9,5tys w dodatku zadbane. tylko ciekawe ile by wyniosla kanfig. turbinki
PS. kibel wiesz moze jakie wchodza tam glosniki??



Puhcio - 21 lip 2005 11:03

Ja za swoją dałem 10 a jak wziąłbym 8 to byłbym happy

Millenki w ostatnim roku spadly o ponad 10.000 zl wiec nie ma sie co przejmowac



GreG - 21 lip 2005 13:46
A ja chce taka madzie:



"crimerowych" furek coraz wiecej na ulicach



Waluś - 21 lip 2005 16:21
Ładna
Jak chcecie kupić auto z turbiną TO TRZEBA IŚĆ je oglądać ze znawcą tematu (ja miałem fart, bo to mi gość tłumaczył jak jeździć tym autem, to chyba wiele tłumaczyło). Teraz jestem sporo oczytany hehe. Do eksploatacji trzeba sie przyzwyczaić, ale gwarantuje wam że nauka przychodzi szybko. Absolutnie mi już nie przeszkadza, że czasem trzeba posiedzieć w aucie minute dłużej niż kiedyś :D
Najgorsza jest jednak eksploatacja. Fakt. Spalanie dużo większe, ale szybko można nauczyć sie poprostu nie kożystać z turbiny, wtedy nie jest źle. Częste wymiany oleju i filtrów (dwa razy do roku) również podnoszą koszta. A bez tego długo sie nie pojeździ.
Ale ten kto raz sie przejechał takim pojazdem, usłyszał ten dźwięk i poczół gwałtowne wciśnięcie w fotel wie o czym mówie. Żadne inne auto nie da takiej frajdy hehe i tu dostane po uszach, Wole turbo jak V6 :D:D



Bimbak - 21 lip 2005 16:35
szzz pszzzzz



no_name - 21 lip 2005 16:48
v6 tez jest dobre. najlepiej to bym chcial v6 na turbince



Waluś - 21 lip 2005 19:37
albo twin turbo



nemi - 21 lip 2005 20:05

Częste wymiany oleju i filtrów (dwa razy do roku) również podnoszą koszta.
To często Ja wymieniałem w marcu i w lipcu, więc pewnie jeszcze raz wymienię w tym roku...


Spalanie dużo większe, ale szybko można nauczyć sie poprostu nie kożystać z turbiny, wtedy nie jest źle.
Jak to robisz Nie jeździsz na określonych obrotach A jeśli jedzie się stałym tempem i turbina pracuje na wolniejszych obtorach, to spalanie też się podnosi (sory za laickie pytania, bo z turbo jeździłem tylko dieslami 2.5 (140 KM) oraz 12.6 (420 KM) i jak to jest na benzynie to nie wiem - w dieslu turbo potrafi obniżyć zużycie paliwa ).


Ale ten kto raz sie przejechał takim pojazdem, usłyszał ten dźwięk i poczół gwałtowne wciśnięcie w fotel wie o czym mówie
Dobrze gada - dać mu wódki - troszkę musiałem mieć wykrzywioną twarz jak z Walusiem jechałem .


Żadne inne auto nie da takiej frajdy hehe i tu dostane po uszach, Wole turbo jak V6
hmmmmmmm



nemi - 21 lip 2005 20:07

albo twin turbo
Renault Safrane - 3.0 V6 biturbo - można czasem spotkać



Bimbak - 21 lip 2005 20:14

Renault Safrane - 3.0 V6 biturbo
ale to żynch hehe
lepiej 300zx twin turbo hehe



nemi - 21 lip 2005 20:17

ale to żynch hehe
to jest akurat limuzyna tylko czemu jest produkcji francuskiej



Waluś - 21 lip 2005 20:20

Jak to robisz Nie jeździsz na określonych obrotach A jeśli jedzie się stałym tempem i turbina pracuje na wolniejszych obtorach, to spalanie też się podnosi
Właśnie tak. Staram sie jeździć do 3000 RPM wtedy turbina sie nie włacza, ale pod warunkiem że gwałtownie nie przyspieszam. Kożyystam więc ze Wskaźnika doładowania i obrotomierza. Przyspieszam w ten sposób, aby turbina pracowała w podciśnieniu, a bieg zmieniam w granicach 3 tys rpm. proste. Taki tam emeryt style, ale u mnie nie ma świateł i sobie na to moge pozwolić
A co do stałych prędkości to turbina przynajmniej u mnie na dobrąsprawe na stałe pracuje przy prędkości około 160 wzwyż więc jadąc 100 czy 130 jest w miare niskie spalanie (w granicach 9 litrów) powyżej już sie zaczyna ssanie hehe. Ale mimo iż w trasie ostatni śmigam do 120 to i tak spalam sporo bo przy wyprzedzaniu zawsze jest redukcja na 4 i szpula do 5000 rpm, potem 5 i dalej spokojna jazda i zwalnianie do poprzedniej prędkości. Taki mój ulubiony myk podnąszący ssanie ze zbiornika



Bimbak - 21 lip 2005 20:23
waluś ...może ten syk u ciebie to nie turbina tylko wir w baku?



Waluś - 21 lip 2005 20:25
od wiru w baku to by nosiło tyłem po szosie i wciągało tylna kanape, a mnie tylko w lewo ściąga przodem bo za dużo powietrza zasysa



b2 - 21 lip 2005 20:27
zasłoń wlot kartonem



Waluś - 21 lip 2005 20:32

zasłoń kartonem

a jak wessie



b2 - 21 lip 2005 20:37
no to weź sklejkę
takiego ssania chyba nie ma??



no_name - 21 lip 2005 22:54
chyba dali mi bana calibrowicze bo nie moge wejsc na ich stronke i forum
You don't have permission to access /forum on this server.