Ciężko odpala przy minusowej temperaturze - ODGRZANIE tematu - odp?
sovka - 31 sty 2009 22:43
Jestem nowy na tym forum więc wypadałoby się przywitać, więc Witam . Mam nadzieję że mi pomożecie w niektórych nurtujących mnie sprawach związanych z budową i funkcjonowaniem mojej mazdy mx-3 i ja będę mógł wam w czymś pomóc chociaż moja wiedza na temat tego samochodu jest dość skromna. Wracając do problemu.
Problemem a bardziej z jej jednostką napędową jest Mazda mx-3 1,6 16v z gazem. Przy niskich temperaturach ( trochę ponad kreskę i ujemnych) mam problem z odpaleniem za pierwszym razem tj samochód "kręci" odpala na chwile i gaśnie, za kolejnym odpaleniem "kręci" dusi się trochę i znów umiera. Żeby go utrzymać przy życiu muszę dodać i trzymać gaz. Po jakiś 3 minutach pracy z wciśniętym gazem mam pewność że odjadę samochodem bez "przegazówki".
Ps samochód w tym czasie chodzi na benzynie, elektryka wydaje mi się w porządku( świece i kable nowe, wyczyszczony palec i kopułka, akumulator RACZEJ sprawny choć nie sprawdzany)
phantombas - 31 sty 2009 22:46
zmien temat bo Cie mod
jacki15 - 01 lut 2009 12:34
akumulator RACZEJ sprawny choć nie sprawdzanyjakby byl nie sprawny bys nie krecil rozrusznikiem tak dlugo
moze brak kompresji kumpel mial podobna sytuacje tyle ze w bg tez w silniku 1.6 i kompresji brakowalo w I cylindrze, gniazdo zaworowe bylo wypalone troche xD
ja bym zaczol od kompresji, jak bedzie w pozadku to bym szukal dalej
sovka - 01 lut 2009 13:50
hmm jeśli chodzi o kompresję to była sprawdzana przed kupnem we wrześniu i niby była ok. Do tego czasu możliwe jest żeby się "wypaliło" coś ?! (wiadomo brak niskiej temperatury w tamtym okresie - brak porównania).
jacki15 - 01 lut 2009 14:11
jezeli miales sprawdzana kompresje i byla ok to musi byc cos innego, kompresja z dnia na dzien sie nie straci, no chyba zebys mial pecha
majorkca - 01 lut 2009 19:23
hehe kolego jezeli masz 2 generacje to ci sie samochod przelacza automatycznie po przekroczeniu 2000 tys obrotow na gaz wiec odpalasz go na benzynie a gdy odpalisz automat go przezuci(ssanie pow 2000) i ci zdechnie bo gaz nie zostanie ani troche ogrzany propomnuje przlaczyc na benzyne przed odpalaniem i nie ma najmniejszego problemu niech pochodzi sobie z minutke przelaczasz na automat i nie ma takiego problemu
jacki15 - 01 lut 2009 20:03
Ps samochód w tym czasie chodzi na benzynieja zrozumialem ze sovka pali silnik na benzynie
infinito - 01 lut 2009 20:52
no tak, odpala na PB ale jak mu przygazuje czy samo ssanie powoduje ze przywala odrazu na gaz.
wiec ustaw sobie przelacznik tylko na PB i dopiero jak zjedzie z ssanie wlaczaj gaz, tym bardziej ze zdrowiej dla silnika bedzie.
Tez mam tak ze jak przelacze na zimnym silniku na gaz to mi obroty wariuja, gasnie i musze gazowac...
przelaczj tylko recznie na gaz zima i po klopocie.
pozdro
sovka - 01 lut 2009 21:50
no więc tak @jacki15 mam instalację gazową 2 generacji która się przełącza przy 2 tyś. na gaz, ale odpalam samochód zawsze na wyłączonej instalacji ze względu na poszanowaniu samej instalacji gazowej wole trochę przejechać na benzynie więc gazuje pb jak @majorkca napisał
Powiem że trochę lepiej jest jak na gaz przeskoczy( uruchomienie silnika przy włączonej instalacji).
A propos ssania, wymieniłem czujnik temperatury( ten zielony ) bo mi się ssanie nie włączało ale zresetowałem komputer odłączając akumulator od inst. elekt. Możliwe że dalej może występować ten błąd? @infinito
majorkca - 02 lut 2009 17:14
hm a moze wymien jeszcze sobie filtry i siwece moze przyczyna w tym lezy
sovka - 02 lut 2009 18:28
hmm filtry nie były wymieniane a, może jakieś inne pomysły ?
sovka - 07 lut 2009 15:35
odgrzewam temat, mam małą przerwę w sesji więc zacząłem domniemywać prawdy i skonstruowałem diodowy wykrywacz błędów wg "Odczyt kodów błędów (samochody z interfejsem OBD-I)".
Wywaliło mi 2 błędy na zgaszonym i zapalonym silniki ( 3 i 9 ) czujniki temperatury silnika i czujnik położenia wału - co w sumie daje mi odpowiedz dlaczego tak ciężko palił samochód ale... no właśnie ale czujnik temperatury silnika( ten zielony )? wymieniłem - ssanie wydaje mi się dobrze działa ale błąd dalej jest po resetach dalej diodka mruga 3 i 9 razy, więc takie moje pytania:
- dlaczego?
czy to ten czujnik ? (wskaźnik temp. cieczy dobrze wskazuje)
jest gdzieś jakiś inny?
nie pasuje ten czujnik co kupiłem ? ,
gdzie znajduje się czujnik położenia wału i ile może kosztować?
thx za odpowiedz