Co jest najlepszą, a co najgorszą rzeczą w waszym aucie?
The Stig - 07 lut 2007 15:45
Wpisujcie to co uważacie za największą zaletę i wadę swoich maszyn.
Wdg. mnie najlepszą rzeczą w moim aucie jest zerowa awaryjność (mam nadzieje że tak zostanie), a najgorszą jest to że prawie każdy ma golfa, czasami pod supermarketem nie moge znaleźć swojego
andrev001 - 07 lut 2007 16:13
najlepszą rzeczą w moim aucie jest zerowa awaryjnośćTo dziś jest prima-aprilis
a najgorszą jest to że prawie każdy ma golfa, czasami pod supermarketem nie moge znaleźć swojegoNajgorsza to jest w tedy, jak wychodzisz z supermarketu i w gąszczu tych Golf'ów nie ma Twojego ...
W mojej 626 GD za wadę uważam skrzypienie plastików, co mnie denerwuje i ASB bo trochę szarpie przy zmianie biegów. A zaletą... Silnik! I w miarę duża przestronność, bo lubię mieć dużo miejsca
The Stig - 07 lut 2007 16:22
To dziś jest prima-aprilis Serio, 170 tys km z czego 50 tys zrobione przeze mnie a jedyne co przy nim robiłem (oprócz wymiany oleju itp.) to wymiana amortyzatorów. Poza tym nic nie wymagało naprawy.
Najgorsza to jest w tedy, jak wychodzisz z supermarketu i w gąszczu tych Golf'ów nie ma TwojegoFakt, to by była lipa
BIGer - 07 lut 2007 16:36
najgorsza to halasliwe zawieszenie, moze tylko w moim ,najlepsze piekny desing ladny srodek i chyba najwazniejsze, ze to mazda:)
KyRy - 07 lut 2007 16:46
a najgorszą jest to że prawie każdy ma golfai tu pasuje mój podpis
Raven - 07 lut 2007 17:11
Najlepszą rzeczą jest pewność, że jeśli nie zabraknie paliwa, to zawsze dojadę do celu.
Najgorszą - że kiedyś będziemy musieli się rozstać.
Sebas - 07 lut 2007 17:17
Naj lepsze to piękna stylistyka a naj gorsze to silnik do wymiany
sołtys - 07 lut 2007 18:01
Serio, 170 tys km z czego 50 tys zrobione przeze mnie a jedyne co przy nim robiłem (oprócz wymiany oleju itp.) to wymiana amortyzatorów. Poza tym nic nie wymagało naprawy. tak samo jest z eskortem żony który ma 160 lub 260 kkm rocznik 90-ty.
Najlepsze jest wygląd, najgorsze zawieszenie za miekkie moim zdaniem
Briareos - 07 lut 2007 18:14
Najlepsze: że jest i jeździ (i wygląda )
Najgorsze: skarbonka bez dna
Moją krówcię tak lubię, że jakbym miał fundusze, to bym trzymał jeszcze ze 25 lat bez względu na koszty utrzymania przy życiu.
Karwoś - 07 lut 2007 18:17
W mojej najlepsze że jest duży i jeździ bez problemów
A najgorsze że dużo pali A tak poważnie to ma za miękkie zawieszenie jak dla mnie i za ciężki przód.
A najlepsze w lancerze to wnętrze i silnik a najgorsze że wszystkie zęby można powybijać przy profilu 40 Ale to już na własne życzenie.
Udesky - 07 lut 2007 22:03
Njagorsze w mojej to byly pierscienie, a aktualnie troche za duze jak na moj dust pobor paliwa
A najleprza - cala reszta!!! Z Mazda jest jak z Honda jak raz kupisz to predzej czy puzniej i tak do niej wrucisz
Mateusz - 07 lut 2007 23:10
Najlepsze w mojej 323 jest to, że jest moja, i jest zawsze gdy jest potrzebna, mogę na nią liczyć. Najgorsze, to że muszę sam ją utrzymywać. Niema nic za darmo.
sebas1 - 08 lut 2007 9:38
IN PLUS: niezłe przyspieszenie , parę fajnych gadżetów w wyposażeniu , dobre wyciszenie , dzwięk silnika. IN MINUS: aparat zapłonowy , mogłaby palić te dwa litry/100km mniej , i jeszcze raz aparat zapłonowy.
koksik - 08 lut 2007 10:53
Najlepsze jest to że Mazda, jest inna niż wszystkie inne małe autka i w ogóle dość przestronna. A najgorsze to że nie ma więcej schowków jak boczki w drzwiach i przed pasażerem, przydałaby się jakaś półka w okolicy radia, no i trochę więcej koników pod maską, ale i tak daje rade.
malutka - 08 lut 2007 11:06
Plus: male, zwinne, szybkie, wyrozniajace sie, niezawodne, pojemne i jak na swoj litraz malo pali (a z [tiiit] urzekla mnie regulacja oparcia fotela-jezdzac kiedys na zmiane z moim facetem wystarczyla chwileczka zebym dopasowala fotel do siebie )
Minus: brak kasy na zrobienie od razu wszystkiego, tego co w 14-to letnim samochodzie nawet mazdzie, wymaga zrobienia (jak nie jezdze sama tylko z pasarzerem to brakuje mi miesca gdzie moglabym rzucic pod reka fajki komorke i zapalniczke )
darryd - 08 lut 2007 11:38
co do golfa to juz pisalem o tym w poscie tutaj
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=30791 poszukaj jak chcesz
Zalety: na prawde rarytas na naszych drogach, agresywny i niski przod, jak podjezdzam do innych aut prawie zawsze uciekaja na pobocze a nie jestem z tych co lataja po 200km i mrugaja swiatlami , jest bardzo przestronne jak na coupe, w koncu dluzsze od passata kombi a i przede wszystkim max wygodne , duzy bagaznik, dobre przyspieszenie i dzwiek silnika, tylna kanapa jest wyzej niz przednie fotele, i z tylu ma sie wrazenie ze leci sie cztero osobowym samolotem spalanie trasa 8L/100, miasto 12L/100, średnio 10L/100, bardzo cicho w aucie pomimo braku ramek drzwi w okół szyby, niskie ceny czesci, no i mimo ze to wersja najubozsza LX, jest klima, elektryczne fotele regulowane w 8 miejscach, el. lusterka, szyby...i inne duperele ktore nie zawsze sa standardem w europie...aha, i odpukac nigdy nie stanąłem tym autem...
Wady: 2 drzwiowy, ale to byl swiadomy wybor, w koncu coupe, kiepski promien skretu, ale mozna sie przyzwyczaic, wysoki tyl i prawie nic nie widac, no i niski przod, czesto zaliczalem krawezniki, teraz juz tylko parkuje tylem no i boli ze kupilem to auto od goscia ktory strasznie je zaniedbal, przez 170tys km nie wymienial w nim prawie nic, wiec teraz musialem powymieniac troche zawieszenia, no i klima gdzies nieszczelna bo ucieka gaz, latem napelnilem i po miesiacu znowu ucieklo
aha, no i jak ktos nie ma znizek to OC boli po kieszeni...bo placi sie max stawke do 2.5L...dobrze ze juz powyzej jest ta sama cena, wiec nawet za 8L/V10 zaplacimy tyle samo
Riki - 08 lut 2007 11:56
626 GD
Najlepsze: Niezawodnosc, oszczedny silnik, obszerne wnetrze, komfortowe zawieszenie, auto ktore nigdy nie zawiedzie...
Najgorsze: Dynamika, korozja (wiek robi swoje), slabe swiatla (oprocz kiepskiej dynamiki to wszystko wyszlo wraz wiekiem i przebiegiem auta...)
626 GF
Najlepsze: [tiiit] silnik, obszerne dobrze wykonczone wnetrze, dobre wlasciwosci jezdne, niezawodnosc.. (mimo tego ze na razie spisuje sie rewelacyjnie to i tak na pewno daleko jej pod tym wzgledem do GD...)
Najgorsze: Drogie czesci, silnik wymagajacy fachowej obslugi...
The Stig - 08 lut 2007 12:25
co do golfa to juz pisalem o tym w poscie tutaj http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=30791 poszukaj jak chcesz darryd ale ja nie mowie że moje auto jest najlepsze pod względem niezawodności i że inne auta są gorsze bo tylko golfy się wogóle nie psują - to by była kompletna bzdura. Po prostu akurat w moim egzemplarzu jak do tej pory nie miałem żadnej usterki i uważam to za duży plus. Nie mowiłem tu ogólnie o VW tylko konkretnie o moim aucie
darryd - 08 lut 2007 12:35
twoj nie ma 15 lat nie ukrywam, ze kierowcow tych aut sie generalizuje i wrzuca do jednego worka, boli najbardziej ze uraza sie najczesciej swiadomych wyboru tego auta, ale tak jest i nic tego szybko nie zmieni, np mam znajomego ktory lubi bardzo stare bmki, te prawie zabytkowe...kiedys mu stanelo auto, i nikt sie nie zatrzymal do pomocy, mimo ze znajomy nie ma z "kolesiami" co zazwyczaj "smigaja" tymi autami nic wspolnego...
zacytuje kolege esdarka:
...niemniej sa pewne prawdy oczywiste, utarte kanony poparte autorytetami. nigdy nie zaloze kreszowego dresu z 3 paskami, nie kupie plyty discopolo, nie zaglosuje na samoobrone. przenosi sie to rowniez na to czym jezdze. niezaleznie od statusu finansowego rozni ludzi nigdy nie kupia pewnych aut bo pewni ludzie z ktorymi nie chca byc kojarzeni wlasnie te marki preferuja-nieszczesliwie bmw czy vw golf jest wlasnie taka marka...
The Stig - 08 lut 2007 12:58
Robi się mały offtopic ale jeszcze w woli wyjaśnienia dodam że Golf niestety nie był moim wyborem i nie jest moim wymarzonym samochodem. Jestem jego współwłaścicielem więc nie mogę go ot tak sprzedać i kupić inny. W planach mam zakup mazdy (daltego jestem na tym forum ) ale jak narazie jeszcze mnie nie stać więc jeżdże tym co mam - jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma. I nie mam zamiaru nikogo przekonywać jaki to VW jest świetny bo sam uważam to za shit, ale po prostu jestem na niego narazie skazany. Tyle w tym temacie... Pozdro
Waluś - 08 lut 2007 17:25
Zalety: niewątpliwie silnik i jego bezawaryjność mimo ok. 250 tys przebiegu i mimo to niezłe osiągi, wnętrze przytulne i zaj..... wygodne , bogate wyposażenie i to co dzisiaj odkryłem hehe niech się maja na baczności ci co zechcą m i w tył wjechać
Wady: niewątpliwie wiek i korozja podwozie, bo w nadwoziu nie występyje praktycznie, no może tam gdzie już było naprawiane (ale to chyba normalne), paliwożerność (ale turbo robi swoje )
A tak OT co do tyłu auta. Dzisiaj zdjołem zderzak z tyłu tam jest taka stalowa belka która waży chyba ze 20 KG ale jak ktoś w to pociągnie to moje kondolencje ameryka górą w wersji euro to wzmocnienie to kawałek blaszanego ceowniczka z przyspawanym mocowaniem
comeill - 08 lut 2007 17:57
Najlepsza: podgrzewanie lusterek
Najgorsza: nastawy zawieszenia, auto lubi sobie "pomyszkować" (ale ponoc wszystkie GF tak mają)
Globy - 08 lut 2007 18:15
ale jak ktoś w to pociągnie to moje kondolencje Oj tak!
U mnie... Napisalbym:
+ Mazzzda
- Ma$da
Ale ogolnie najlepszy jest silnik V6, linia nadwozia, jakosc wykonania, komfort. Z minusow... Czasami to, ze tak bardzo Ją kocham i ze musze mozolnie poprawiac nabyte niedoskonalosci.
- wyzszy podlokietnik miedzy fotelami
- wiecej miejsca na nogi z tylu
- mniej pstra tapicerka
- bardziej precyzyjny zamek tylnej klapy oraz ustawny bagaznik
- podswietlane przyciski do otwierania szyb
- Swing w europejskiej wersji
- mocniejszy dol silnika
mankei - 08 lut 2007 19:00
Najlepsze w mojej mazdie jest to ze jest przestronna zawsze moge na nia liczyc jest bezawaryjna i oby tak zostalo az do konca wcale tak duzo niepali a minusy to takie ze wnerwiajace sa trzeszczace plastki w srodku i i troche drogie czesci w razie ewentualnej naprawy
Waluś - 08 lut 2007 19:36
ale jak ktoś w to pociągnie to moje kondolencjemoja wygląda tak:
ta wyżej oczywiście to coś na dole to zwykłe Euro hihi
Adaś - 08 lut 2007 20:17
dobrze ujęte
- Ma$da
viru - 08 lut 2007 20:44
Najlepsze w moim autku to ponadczasowa i udana stylistyka (choć to rzecz gustu). Najgorsze to... ciężko coś mi wymyślić, ale chyba fotele są mało wygodne (mam tylko porównanie z Primerą i tam są trochę lepsze). U mnie po 100-200km zaczynają mnie boleć plecy.
O awaryjności się nie wypowiadam, bo mam ją dopiero 7 miesięcy
Orin - 08 lut 2007 22:01
Najlepsze: niezłe wrażenia z jazdy, głównie po krętych drogach gdyż gazowy zawias robi swoje zaś wrażenia z jazdy zimą - bezcenne (dzięki 4wd ), bezawaryjność i ponadczasowa stylistyka, a także tyle rdzy co kot napłakał Najgorsze: brak miejsca w bagażniku przez butlę LPG, brak podświetlanego schowka i rączki nad głową pasażera z przodu (wiem, wybredny jestem ). W zależności od nastroju marudzę jeszcze na głowicę - mogły by być dwa wałki zamiast jednego i najlepiej suszarka do kompletu
andreass - 09 lut 2007 0:32
ZA:
- dźwięk silnika
- absolutna cisza na biegu jałowym
- niestarzejąca się przepiękna sylwetka
- elegancja i nutka sportu w jednym
PRZECIW
- promień skrętu niczym tankowiec na pełnym morzu
- słabe światła (xenony rozwiązują sprawę)
- ceny niektórych części... (np reflektor używka 750zł, kawałek gumowego węża za przepływką - 300zł)
- zazdrość i zawiść w spojrzeniu innych kierowców
tarkan - 09 lut 2007 7:44
andreass, bardzo ładnie ująłeś to w kilku zdaniach... jak odwiedzę rodziców w Sokółce, to sobie Xedosikiem pojeżdżę
tycjan - 09 lut 2007 11:54
+ komfort jazdy
+ bogate wyposazenie
+ dobra dynamika jazdy ( poprzednie auto to Golf I Diesel )
+ chociaz auto w rodzinie dopiero od miesiaca, na szczescie, odpukac, bezawaryjne
- strach ze naprawa jednej usterki moze przewyzszyc wartosc poprzedniego auta
Marcin ( Pycia ) - 09 lut 2007 13:40
Najlepsza rzecz to .... nareszcie porzadne auto ...
Najgorsze fakt ze kiedys sie trzeba bedzie z nim rozstac ....
BratCukierka - 09 lut 2007 19:59
Najlepsza - jeździ świetnie i to MAZDA
Najgorsza - przebieg który niektórych klientów w przyszłosci bedzie odstraszac
andi68 - 10 lut 2007 19:00
Plusy:
- bezawaryjna, nigdy mnie nie zawiodła
-linia nadwozia (znajoma z pracy gdy dowiedziała się, że auto ma 10 lat-był to 2005 rok- była b. zdziwiona ; powiedziała "myślałam, że on jest nowy").
- prawie wszystko
Minusy
- słabe światła
- plastiki trochę przypominają, że Mazda ma już 12 lat
xANDy - 10 lut 2007 21:37
++++
+ auto ma "przylgi" zamiast opon, niezwykle trzyma się jezdni
+ duże, przestronne wnętrze - za mną może usiąźć ktoś z równie długimi nogami co ja
+ spory bagażnik
+ wyposażenie bez wodotrysków i zbędnych bajerów - funkcjonalne i trwałe
+ bardzo duża wytrzymałość i bezawaryjność
+ odpala przy każdej temperaturze
+ bardzo małe spalanie
- - - -
- ekstremalnie głośny silnik - jedyny w swoim rodzaju
- pompę denso czy wtryski można regenerować/naprawiać tylko w Mabi, zaś "wszystkie inne turbodiesle" na każdym narożniku (opel, VW, ford itd)
- bardzo kiepskie wyciszenie auta (błąd w konstrukcji karoserii idealnie przenoszący hałasy)
- bardzo duże szumy aerodynamiczne
- problemy z niektórymi częściami
Sokool - 10 lut 2007 23:52
Plusy:
- rzadko się psuje
- całkiem wygodne
Minusy:
- nie jeździ na wodę
A na poważnie:
- mało elastyczny i głośny silnik
- głośno w środku przy większych prędkościach (ale szybka jazda to złooo )
- za miękkie zawieszenie
volume29 - 11 lut 2007 18:40
Najlepsze - ponadczasowa stylistyka i komfort jazdy ,najgorsze-silnik do remontu
Teva - 11 lut 2007 19:06
Plusy:
Ładnie wygląda jest dość unikalna na polskich drogach
bardzo dobrze sie prowadzi
jest bezawaryjna
i niesamowicie pakowna i przestronna
Minusy:
Nie ma kontrolki wlaczonych świateł
Jak każde autko z turbiną wymaga czułego traktowania dopóki się nie rozgrzeje
Bolek - 12 lut 2007 19:42
+ że jeszcze pachnie Japonią (dzisiaj odebrana); - i wiadomo, na razie wszystko naj
- że czas w niej biegnie zbyt szybko... (przesiedziałem w środku całe popołudnie studiując różne drobiazgi - a tu nagle wieczór - siedziałbym dalej, ale czas na obiado-kolację)...
Waluś - 12 lut 2007 19:54
+ że jeszcze pachnie Japonią (dzisiaj odebrana); - i wiadomo, na razie wszystko naj usmiech
- że czas w niej biegnie zbyt szybko... (przesiedziałem w środku całe popołudnie studiując różne drobiazgi - a tu nagle wieczór - siedziałbym dalej, ale czas na obiado-kolację)...o proszę prawdziwy koneser
Bolek - 12 lut 2007 20:22
a największy plus, że cieszy!<jupi> (jak wszystkie Mazdy z resztą - czasem tylko trzeba przypomnieć sobie zasadę lansowaną przez chłopaków z Monty Pythona i wykazać się odpowiednim podejściem).
pozdro!