ďťż
co to za zbiorniczek?





Lesiu - 03 sty 2006 9:23
witam.
tak jak w temacie. chciałbym sie dowiedzieć co to za zbiorniczek jest? czy to jest zbiornik na płyn do chłodnicy, coś w rodzaju "zbiornika wyrównawczego"? u mnie jest on pusty czy może to mieć wpływ na prace silnika? jeśli naleję tam płynu chłodniczego czy mam to jakoś odpowietrzać? dodam jeszcze że ostatnio nasilił sie problem gaśnięcia auta, tak jakby go coś dusiło czy może mieć to związek z tym pustym zbiornikiem?




tomekrvf - 03 sty 2006 9:47
Zbiornik na ATF do układu wspomagania kierownicy. Jak jest pusty to bardzo źle



Lesiu - 03 sty 2006 9:58
to nie jest ten zbiornik chyba. ten opisywany przeze mnie jest połączony z chłodnicą więc myśle że to nie wspomaganie jest



Grzyby - 03 sty 2006 10:03
no to w takim razie to zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego.
Dolej płynu.




GofNet - 03 sty 2006 22:49
Jak dobrze pamiętem, to ten biały, zatrzaskiwany (nie zakręcany), geometrycznie pokrzywiony pojemniczek o pojemności około 1l, będący zbiorniczkiem wyrównawczym płynu chłodzącego znajduje się po prawej stronie chłodnicy/silnika (stojąc przed maską), tuż przy lampie. Jego koreczek jest dosyć charakterystyczny, gdyż przymocowana jest do niego długa, biała, plastikowa miarka, która - jak sama nazwa wskazuje - na celu ma określać aktualny stan płynu chłodniczego w zbiorniczku.

Ten mały, biały zbiorniczek z czarną zakrętką, umiejscowiony między zbiorniczkiem na wodę do spryskiwaczy szyb a osłoną kolektora wydechowego/chłodnicą jest od wspomagania układu kierowniczego. Tak więc tomekrvf ma racię ...



Pozdrawiam
..::GofNet::..



MartiniS - 03 sty 2006 23:49

Dolej płynu.
Dolac nie zaszkodzi, jak bedzie za duzo, to jest druga rurka - jakby upustowa, wiec nadmiar wyleci. Zbiornik jest polaczony z chlodnica czarnym wezykiem, przy korku na chlodnicy.

Jak praktyka pokazuje, zbiornik pelni role raczej zbiornika retencyjnego, wyrzucany jest do niego nadmiar plynu po nagrzaniu. O tyle, jesli sam zbiornik na zimny silniku jest pusty to tragedii to nie stanowi, to jesli na zimnym silniku w chlodnicy nie ma plynu "po korek" to juz gorzej.

Dolewaj na ZIMNYM silniku raczej DO CHLODNICY.


nasilił sie problem gaśnięcia auta
Ale w jakich sytuacjach? Hamowanie, jazda na luzie, stojac na swiatlach...i w koncu na LPG czy na PB?
I kolejna sprawa...objaw falujacych obrotów, jesli tak: w jak duzym zakresie?



Lesiu - 04 sty 2006 13:53
czasem jest tak że normalnie jade sobie a silnik sie dławi jakby brakowało paliwa czasem że wrzuce na luz przed skrzyżowaniem i też potrafi zgasnąć. na jałowym obroty nawet utrzymują sie na stałym poziomie widaomo że jak włącze ogrzewanie światła i inne pierdolniki to troche spadną ale za chwilke sie podnoszą spowrotem. przeważnie jeżdże na LPG ale zauważyłem ostatnio że na PB też świruje czasem. ale jest jeszcze coś. jak jeżdże często auto krótko stoi to tego problemu prawie nie ma ale jak auto postoi a parkuje niestety pod chmurką to zaczynają sie wariacje. nie wiem od czego to zależy. czasem jest dłuższy czas spokój a czasem potrafi zgasnąć 2 razy na 3 kilometrach (bo tyle mam do roboty )