ďťż
Czy swoją następną Mazdę przerobisz na gaz





Xionc - 06 gru 2005 7:31
Jak w temacie. Przerabiacie czy nie?




Gajnek - 06 gru 2005 7:40
Jak przerobię to tylko na SGI bo ze zwykłym mam nonstop problemy.



stuk - 06 gru 2005 8:42
Zaznaczyłem SGI jako opcję. Wszystko zależy jakie by to było auto, ale jakbym miał gazować to tylko wtrysk. W tej chwili mam mikser z kompem, auto wraz z instalacją kupione od poprzedniego właściciela. Owszem jezdżę taniej, nic mi się nie musi amortyzować, ale oszczędność okupiona jest mniejszą przyjemnością z jazdy i ryzykiem strzału (jak kto woli częstszą wymianą świec itd.) no i problemów też nie brak - a to czuć gazem, a to nagle spalił więcej, a to w zimie więcej na Pb trzeba przejechać...



Achemenid - 06 gru 2005 8:45
Napewno przerobie ale na gaz ziemny nie bede mial problemow z przegladem technicznym normy euro3.




tomlolo - 06 gru 2005 9:11
Mój głos na opcję 4 bo mam taką instalke ale pod warunkiem że cena gaziuru nie będzie większa niż 50% ceny zupy. Wszystko jest super poza cenami gazu, trochę jestem rozczarowany i w tej chwili trochę żałuję, no ale zobaczymy co będzie po nowym roku i zimie, może zwróci mi się po roku jak planowałem ;]
Pozdr.



burritos - 06 gru 2005 15:48
A ja po ostatnich problemach chyba bym nie zakladal, napewno nie jakis shit (czyt. II gen) tylko ciekly wtrysk i to jakiejs pozadnej firmy. Za duzo zachodu i za male zyski :/

PZDR



Malico - 06 gru 2005 21:51
ja takze zaznaczylem ostatnio opcje, SGI mojej obecnej madzi chyba sie spodobalo



jacobs - 06 gru 2005 22:41
Ja niedawno kupiłem madzię i jeżeli ceny będą się tak zmieniać jak teraz (paliwo tanieje, gaz drożeje) to nie przerobie, bo żeby spłaciła się instalka z wtryskiem musiałbym jeździć z 5 lat. Z tego co słyszałem od znajomych to większość nie przerabia już na gaz. Co do gazu ziemnego to u mnie w mieście ma powstać taka stacja i co z tego jak za 3 lata ziemny też będzie drogi, ale takie są prawa rynku - rośnie popyt, rośnie cena.



badolog - 08 gru 2005 17:25
jak gaz to tylko wtrysk i to dobrej firmy,dosyc mam kłopotów z tym szajsem co mi zinstalowali .



nightcomer - 10 gru 2005 5:57
nigdy.
LPG to przeszłość.
CNG... ale raczej mocny DiTD.



MiKo - 10 gru 2005 18:27
Powinna być jeszcze jedna odpowiedź :
- w następnym moim autcie będzie silnik diesla



MiKo - 10 gru 2005 18:28

CNG...

Zgodzę się ale jak będzie więcej niż 8 stacji w całym kraju i spadnie cena instalacji.



bartek_bart - 15 gru 2005 13:39
jeśli bedzie się kalkulowało jeżdzi na gazie to jak bedę zmieniał obecną mazdę na nowszą lub inne auto to zdemontuje sgi na którym teraz jeżdzę i zamontuje do następnego auta



MiKo - 15 gru 2005 13:41
Z tego co wiem obecne przepisy homologacyjne nie pozwalają "legalnie" przemontować instalacji do innego auta.



bartek_bart - 15 gru 2005 14:07

Z tego co wiem obecne przepisy homologacyjne nie pozwalają "legalnie" przemontować instalacji do innego auta.

to zrobię to nielegalnie mam to w [tiiit] nikt mi nie zwróci 4 tys zł ( chocby nawet połowy ) przy sprzedazy auta a potem znowu 4 tyś wykładac donastępnego auta to porażka! ta złodziejska Polska wymysli wszystko aby uperd...c zwykłego człowieka! odechciewa się tu zyc i mieszkac



Orin - 15 gru 2005 17:50
Albo silnik TDI na pompowtryskiwaczach (czyli np. jak w Audi), albo proporcja LPG-Pb znów będzie poniżej 50%, to może być II lub IV gen.
P.S.
Co do instalek II gen - nie wyzywajcie na instalki, tylko na rzemieślników któzy wam je założyli....



burritos - 15 gru 2005 19:36

Co do instalek II gen - nie wyzywajcie na instalki, tylko na rzemieślników któzy wam je założyli....

no nie do konca, ogolnie na gazie wcale nie jest tak tanio i supcio mysle ze wychodzi sie na zero, a niektorzy gdzie faktycznie gaziarze dali du...y to maja duze straty



Orin - 15 gru 2005 22:00

(...) ogolnie na gazie wcale nie jest tak tanio (...)

Zgadza się - już nie jest...
Wiem że gaz ma swoje wady i jestem ich świadomy, ale wątków o tym jest pełno, więc nie ma co się rozpisywać...
Pozdrawiam
Krzysiek



BraTeK - 20 gru 2005 13:59
na gazie zawsze jest taniej, chyba ze ktoś zaoszczedzi nainstalacji a potem ma same problemu.

A co do ceny gazu to jak zawsze w zime idzie w gore, a latem w doł. Tak było zawsze i tak raczej zostanie ...



Cukierek - 21 gru 2005 10:16
W mojej nastepnej Mazdzie niezaloze gazu bo szkoda silnika,a i tak bede nia juz tylko jezdzil w weekendy bo w tygodniu bede chyba mial firmowke !!W pierwszej madzie a byla nia 323Bg 90r. mialem gaz i nawet tanio sie jezdzilo ale jak kichnela pare razy to chcialem nawet wyjac gaz,a gdy kupilem 323P z 97r. niechcialo mi sie sprawdzic ile w rzeczywistosci ona pali benzynki i odrazu po sprowadzeniu wrzucilem gaz a wyszlo na to ze gdyby nie gaz to Mazda bylaby w 100% bezawaryjna,a tak koszta napraw po kichnieciach sumasumarum wyszlo ze byloby moze troszeczke drozej na Pb a spokoj mialbym wiekszy!Silniki japonskie sa za bardzo wyrafinowane i zbyt nowoczesne w porownaniu z niemcami czy francuzami (ktore pojada nawet na najprostszej instalacji) i szkoda niszczyc ta technike przez chec zaoszczedzenia,ja chcialem zaoszczedzic i teraz tego zaluje bo niemam juz mojej mazdy;( Ale kupie nastepna i bedzie to chyba klasyczna 323BG GT i bez gazu!Pozdrawiam



Huano - 21 gru 2005 10:34
A ja wlasnie rozważam opcję przerobienia w moim autku z II generacji na SGI... Muszę to przetrawić... (od razu chcę zaznaczyć że nie mam zamiaru pozbywac się autka i nawet jeśli będę chciał nowe autko ato moja coupe i tak zostaje...)



Cukierek - 21 gru 2005 14:29
Ja tez myslalem nad przerobka na SGI ale plan upadl gdy podjalem decyzje o sprzeadzy.Znalazlem fajna i ladna 323Bg Gt ktora ma 140km po tuningu i zastanawiam sie nad czy ja kupic,bo chce wrocic do starszego modelu.



Pepey - 21 gru 2005 19:44
powiem wam ze na gazie zrobilem prawie 50 kkm i na poczatku bylo fajnie i tanio az do pierwszego strzalu gdy mi rozdupilo przeplywke obudowe filtra i rezonator kozstowalo mnie to 300 zl nie wspomne juz oczywiscie o wymianie swiec, kopulki palca i kabli ( kolejne prawie 200zl) to mi sie mniej podobalo. dalem jeszcze jedna szanse pojezdzilem z 10kkm i ostatnio znow sie zawiodlem stracilem kolejny przeplywomierz (nawet anty boom nie pomogl, na szczescie reszta jest cala) juz upolowalem nowy, czekam jak bedzie cena wygaldac po 1 stycznia (maja byc jakies podwyzki dostaw czy cos? bo sie nie orientuje) i jak jzu dsotane ta nowa to deinstaluje moja instalke II gen i wrzucam do dziadka golfa II chocaiz mi sie zwroci za koszt 2 przeplywki. Wracam do PB, szkoda mi auta, nerwow i nie wiedzy czy mi znow [tiiit] gaz w najmniej odpowiednim moemencie czy tez nie... jak LPG to tylko prz cenie ok 2 zl nie wiecej i tylko SGI.



sołtys - 22 gru 2005 5:26
ja czekam do pierwszego strzału jeżeli strzeli przepływomierz to tak samo wracam do beny albo przerabiam na SGI zależnie od tego jak bedzie wygląda cena gazu.



Cukierek - 30 gru 2005 20:50
tak przerobie ale tylko na SGI bo mialem 2 madzie 323 bg i 323 p i w obu cos sie dzialo obie strzelaly w pierwszej w koncu musialem zamontowac zawór upustowy a w drugiej w ciaągu 2 miesiecy wymienilem 2 przepływomierze i w koncu zamontowałem "grzybki" zawory upustowe na kolektorze i jezdzil dobrze ale sprzedalem ją wiec sekwencje załozyl bym za pieniądze włozone w 323 P po strzałach gazem a teraz szukam znowu madzi dla mnie.



MarcinNeocortex - 14 cze 2006 7:14
Nigdy:)



marakus - 14 cze 2006 10:45
Teraz mam SGI i jeśli ceny gazu nie skoczą to też SGI zamontuje chyba, że wymyślą coś lepszego.



Hazu - 14 cze 2006 21:14
Nastepnej Mazdy chyba już nie kupię no chyba że 3 lub 6 z mocniejszym silnikiem, ale tam z gazem moga być problemy.
A może nowszego Xedosa kiedyś kupię i przełoże instalację



bartek_bart - 14 cze 2006 21:38
jeśli założe gaz to tylko SGI a może w razie zmiany auta przełoże instalkę choć teraz to nielegalne ale może by się udało. zresztą nie wiem czy następne auto to będzie mazda. chyba przesiąde się na audi A4 1.8



KOCIHOTEL - 14 cze 2006 23:56
Ja jak kupowałem swoją GT z 1990roku z myślą o przeróbce na LPG,ale zimą w styczni pb 95 była po3.69 a LPG po 2.20 więc się nie połacało.Teraz może się i połaca ale mówi się ciągle o podwyżce akcyzy we wrześniu o 20 gr na litrze.Wczoraj chyba w Teleexpresie był materiał,że Unia Europejska rząda podniesienia akcyzy na LPG tak żeby kosztował 70% ceny PB95.Więc nie przerabiam.Mazda będzie urzytkowana tak jak teraz czyli w weekendy na uczelnie,a na codzień możewezmę poldka 1.9GLD od kumpla za 1000pln i będę jeżdził na mieszance ropy,jadalnego i poału.Za ten 1000pln nawet jak rok pojeżdzi to nie będę dużo stratny.



ravo - 15 cze 2006 6:48

jeśli założe gaz to tylko SGI a może w razie zmiany auta przełoże instalkę choć teraz to nielegalne
podobno legalne


Teraz może się i połaca ale mówi się ciągle o podwyżce akcyzy we wrześniu o 20 gr na litrze.
czytalem wypowiedz rzadu, gaz ma podrozec 30gr za 1 kg czyli podobno okolo 13gr za litr a bp podrozeje o 20-25 gr za litr co daje 2 zl LPG a 4,50 BP



bartek_bart - 15 cze 2006 7:25

bartek_bart napisał:
jeśli założe gaz to tylko SGI a może w razie zmiany auta przełoże instalkę choć teraz to nielegalne

podobno legalne


a to ciekawe coś się zmieniło w tej materii?? jak tworzyli listę podzespołów których nie mozna przełozyć z auta do auta to instalacja gaz znajdowała się na tej liście.



stuk - 21 cze 2006 8:42

czytalem wypowiedz rzadu, gaz ma podrozec 30gr za 1 kg czyli podobno okolo 13gr za litr
Ostatnio w TV mówili, że podwyżka akcyzy na LPG ma się przełożyć na jakieś 20gr drożej na litrze. Biorąc pod uwage zimowe ceny gazu (2.10-2.30) to by było 2.30-2.50
No ale póki co cieszmy się tanią jazdą.



XsiX - 21 cze 2006 9:52
buu .. NIE
zdążyłem zagłosować



Waluś - 23 cze 2006 21:12

buu .. NIE




Marcinek209 - 08 maja 2009 6:52
jakbym miał zakładać to tylko SGI



323EJ - 09 maja 2009 11:00
Tylko jakbym nie miał wystarczających funduszy aby płacić za benzyne. Ale jakbym miał kupować nowe auto i zwracać uwagę na koszt eksploatacji codziennej to bym kupił disla.

Mimo, że mam SGI to na benynie jest dużo przyjemniej!



bananmin - 17 maja 2009 6:04
Ja obstawiam SGI, mam mazdę na stagu 300 montaż przy przebiegu 85tys km . Obecnie mam przejechane 182tys.km i oprócz padniętej listwy wtryskiwaczy nic nie robiłem. Podczas 2,5 rocznej eksploatacji cena gazu była w dużej mierze połową wartości paliwka , więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że zaoszczędziłem na eksploatacji auta około 15 tys złotych, i to do mnie przemawia



konrad278 - 17 maja 2009 18:49
Ja niedosc że mam instalacje 2gen , silnik V6 i ani jednego strzału...Same plusy złego słowa nie moge powiedzieć a co do strzałów hmmm gadałem z gazownikiem i powiedział ze jesli z silnikiem wszystko ok(coś tam wyróżniał ale nie pamietam już co)to nie ma prawa strzelić....Ja już rok smagam i gites majonez;]