X
ďťż
Dlaczego akurat ten gatunek?





Zir - 6 lut 2010, o 23:51
Wiem, że ten temat jest lamerski i pewnie na każdym forum się pokazuje, ale skoro go tu nie ma to w takim razie ja go tworze!

Dlaczego wybraliście właśnie TEN konkretny gatunek na swoją fursonę? A nie inny? Albo dlaczego nie inny z tej samej rodziny, np. dlaczego szakal a nie kojot? osioł a nie zebra? szczur a nie mysz? itd.

Ja wybrałem lamparta amurskiego z kilku powodów. Po pierwsze jakiś czas temu zakochałem się w dzikich kotach. Poza tym amury są zagrożone wyginięciem (jest ich około 40 na wolności, a ostatnio ruskie zabili jedną z ostatnich 7 wolnych samic), co sprawia, że chcę aby te piękne koty przetrwały nawet w fandomie. Dodatkowo, lampartów w fandomie nie ma za dużo i dlatego nie zostałem np. tygrysem, które też mi się podobają. Miałem dylemat czy być lampartem czy rysiem, bo oba mi się podobają, ale lamparty ze swoim pięknym futrem wygrały. Niestety często przez to, że jestem lampartem, wszyscy pytają mi się czy lubię i czy nie chciałem zostać "wpaniałą", "puszysto-ogoniastą" panterą śnieżną? NIE! I w zasadzie nie lubie tych panter. Może to dlatego, że właśnie są takie popularne i przede wszystkim większość ludzi myśli, że śnieżki i amury są spokrewnione (Prostuję: Lampart = Panthera Pardus, Śnieżka = Uncia Uncia, więc NIE! to nie jest rodzina! Śnieżkom bliżej jest do pum niż lampartów!)

No to chyba tyle. A teraz wy!




Hind - 7 lut 2010, o 23:15
Jakoś nie potrzebuję się tak uzewnętrzniać jak Ty. Jedyne co nadmienię to to, że kiedyś z lenistwa mego miałem za fursonę tygrysa (łatwiej narysować parę kresek niż wiele kropek i rozet )



Zir - 7 lut 2010, o 23:18

Jakoś nie potrzebuję się tak uzewnętrzniać jak Ty. Jedyne co nadmienię to to, że kiedyś z lenistwa mego miałem za fursonę tygrysa (łatwiej narysować parę kresek niż wiele kropek i rozet )

Tu nie chodzi o uzewnętrznianie się. Po prostu ciekawi mnie co powiodło niektórymi futrami przy wyborze fursony.



Hind - 7 lut 2010, o 23:24
Czysty przypadek (czytając charakterystykę kotów na wiki), ten gatunek wydał się być najciekawszym (a przynajmniej najbardziej mi pasującym). A to że jaguarów jest mało w fandomie, to już całkiem inna sprawa (nie kierowałem się popularnością danego gatunku).




judas666 - 8 lut 2010, o 10:08
Ja wybrałem ocelota przed zarejestrowaniem się po raz pierwszy na polskiej stronie furry. Po prostu mi się podobają :3



Wilczyca - 8 lut 2010, o 10:48
Nie wybierałam wilka. Ja po prostu wilkiem się urodziłam. Od małego szczeniaka czułam w sobie wilka i zbierałam wszystko o wilkach.
Bardziej jestem mieszanka wilka z psem.



Kudlaty - 8 lut 2010, o 11:37
hmmm u mnie standard ... po pobejzeniu krola lwa i inspiracji pewnym osobnikiem ... stalem sie lwem :>, choc mialem byc konikiem :>



Alex - 8 lut 2010, o 11:58
Bo Collie są wredne, i to wyjątkowo
I wyciągamy małych chłopców ze studni



judas666 - 8 lut 2010, o 12:21

I wyciągamy małych chłopców ze studni Tja, a może wreszcie byście się przyznali?! Najpierw ich tam wrzucacie a potem wyciągacie żeby wszyscy uznali was za bohaterów!



Alex - 8 lut 2010, o 12:57
Ciii bo się wyda, a o tym co robimy w trakcie to nie powiem



Raventhan - 9 lut 2010, o 12:42
Hmm... w moim przypadku nie było czegoś takiego, że wybierałem. Od kiedy tylko pamiętam, zawsze kochałem smoki i czułem przywiązanie do nich ^.=.^ Nie potrafię wyjaśnić skąd się to wzięło, po prostu zawsze to było. To jest coś, co się czuje tak "wewnątrz", nawet bez konkretnego wytłumaczenia "dlaczego" ^.=.^



Herdus - 9 lut 2010, o 18:32
Może i lwy nie są zbyt oryginalne, ale jednak fascynowały mnie od zawsze, choć w dużej części przyczynił się do tego pewien film Disneya. Ta majestatyczność, budowa ciała, łapy, grzywa, eh. Co prawda kręci mnie też parę innych gatunków, jednak lwy były, są i będą na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś wybrać na Safari, bo Leon w moim ZOO ma już 12 lat i długo tak nie pociągnie. To właśnie lwy niezmiennie od 4 lat śnią mi sie praktycznie co noc, a przynajmniej co kilka dni. Kocham je.



Verdan - 9 lut 2010, o 21:49
Czemu kojot? Bo nie hiena
Jakoś tak samo do mnie przyszło, pstryknęło mnie w nos i powiedziało "Ej głąbie, przecież ty kojot jesteś"



Cysiek - 9 lut 2010, o 22:05
Wilkiem byłem od ponad 2 lat. Nawet nie wiedziałem, że to siedziało we mnie przez ten okres tylko się tłumiło, a ja się nie zorientowałem.
Zawsze miłowałem czworonogów, dzikich najbardziej. Tą ich swobodę, szczęście, stan nirwany. To, że nie są do niczego przywiązani ^^. Czuje z nimi więź.



Hollow - 9 lut 2010, o 22:07
Bo jestem samotnikiem, mało kto mnie zna i unikam ludzi



Cysiek - 9 lut 2010, o 22:21
Hollow, nie ciężko Ci z tym?



Hollow - 9 lut 2010, o 23:10
Tylko czasami, ale głównie kiedy muszę postępować wbrew sobie.



LindsayPl - 10 lut 2010, o 09:07
Wybrałam tak, bo taką fursonę w sobie czuję, a nie inną. Poza tym anthro krówki potrafią być ładne/słodkie itd., wszystko zależy od tego, kto je rysuje i jak



judas666 - 10 lut 2010, o 10:18

Hollow, nie ciężko Ci z tym? Bycie samotnikiem jest trudne tylko jak jest się zmuszonym żeby wyjść do ludzi



Zir - 10 lut 2010, o 12:20

Wybrałam tak, bo taką fursonę w sobie czuję, a nie inną. Poza tym anthro krówki potrafią być ładne/słodkie itd., wszystko zależy od tego, kto je rysuje i jak

A nie drażni Cię, że w dobie Warcrafta wszyscy (a przynajmniej większość) bierze Cię za taurenkę?



LindsayPl - 18 lut 2010, o 11:11

A nie drażni Cię, że w dobie Warcrafta wszyscy (a przynajmniej większość) bierze Cię za taurenkę?

WIerz mi, albo nie, ale nigdy nie spotkałam się z tym, by ktoś nazwał mnie Taurenką. Zawsze było Lindsay, albo cowgirl. Poza tym trudno o pomyłkę, zwłaszcza, że taureni z nazwy kojarzą się z taurami (centaury etc.), a w rzeczywistości oznaczają krowo- lub bykopodobne stwory. Tyle, że oni są bardziej wyżsi, szersi, rozbudowani itd. Moja fursona to z kolei bardziej dziewczęca jest, nie jest wyższa od człowieka, ani jakoś rozbudowana. Dlatego twoje pytanie zostawię bez odpowiedzi, bo nie miałam takiej sytuacji ;]



Zir - 18 lut 2010, o 12:24

A nie drażni Cię, że w dobie Warcrafta wszyscy (a przynajmniej większość) bierze Cię za taurenkę?

WIerz mi, albo nie, ale nigdy nie spotkałam się z tym, by ktoś nazwał mnie Taurenką. Zawsze było Lindsay, albo cowgirl. Poza tym trudno o pomyłkę, zwłaszcza, że taureni z nazwy kojarzą się z taurami (centaury etc.), a w rzeczywistości oznaczają krowo- lub bykopodobne stwory. Tyle, że oni są bardziej wyżsi, szersi, rozbudowani itd. Moja fursona to z kolei bardziej dziewczęca jest, nie jest wyższa od człowieka, ani jakoś rozbudowana. Dlatego twoje pytanie zostawię bez odpowiedzi, bo nie miałam takiej sytuacji ;]



Clavis - 20 lut 2010, o 08:40
Po prostu zawsze czułam się jakoś związana z wilkowatymi/psowatymi, umiałam znaleźć wspólny język ze zwierzętami, a szczególnie psami. Mam też w sobie trochę z wilka, ponieważ często odzywa się we mnie natura samotnika, nie potrafię też szybko zaufać ludziom i z tego powodu często mam nieprzyjemności za to kiedy kogoś polubię, potrafię być wiernym czworonogiem i nigdy nie zdradzę przyjaciela. Poza tym, jeśli chodzi o wilki, fascynuje mnie ich tajemniczość, odwaga i aura, jaka wokół siebie roztaczają



Louq - 20 lut 2010, o 09:27
Dlaczego niebieski lis? Bo nietypowy, jedyny w swoim rodzaju, nie dający się zaszufladkować i podpiąć pod stereotypy. Bo często zaskakuję. Bo jestem kreskówkowy. I lubię intrygować
I żeby nie było.. gdy wybierałem swoją fursonę niebieskich kit nie było niemal w ogóle



Clavis - 20 lut 2010, o 09:43
A pewnie, trzeba być oryginalnym



Sgt.Safari - 4 mar 2010, o 00:33
No właśnie i to też był jeden z powodów wyboru mojej fursony. Było to tak. Kiedyś moją fursoną był lew (byłem w fandomie TLK). Kiedy logowałem się na PF, spojrzałem na pole gatunku i coś mnie tknęło. Kurde, pomyślałem, przecież ja nie jestem jak lew. Gdybym wybrał tę fursonę, wyglądałoby to, jakbym sobie coś rekompensował. Potem mój wzrok padł na klatkę ze szczurami i już wiedziałem. Tyle.



LindsayPl - 4 mar 2010, o 09:22

Ale samice taurenów nie są "szersze", wyglądają całkiem sexy

Miałam na myśli, że szersze w ramionach. Poza tym stopy mają jakieś wielkie, a postura jak u jakiegoś goryla xP Przynajmniej tyle mogę stwierdzić po obejrzeniu paru takich z WoWa ;P Ale możesz mi pokazać te, które uważasz za sexy, może zmienię zdanie



Zir - 4 mar 2010, o 11:10

Ale samice taurenów nie są "szersze", wyglądają całkiem sexy

Miałam na myśli, że szersze w ramionach. Poza tym stopy mają jakieś wielkie, a postura jak u jakiegoś goryla xP Przynajmniej tyle mogę stwierdzić po obejrzeniu paru takich z WoWa ;P Ale możesz mi pokazać te, które uważasz za sexy, może zmienię zdanie



LindsayPl - 4 mar 2010, o 18:28
No i teraz zobacz - ta z animacji przypomina posturą Quasimodo. Ostatnia wydaje się być bardziej panią starą babcią z gatunku krów xP Druga mało przypomina Taurena, bardziej bym jej przypisała zwykłą krówkę i ona jedyna z tego składu jest ładna ;P

I właśnie z tych powodów bardziej wolę krówki od Taurenek.



Verdan - 4 mar 2010, o 22:15
Zgodzę się z Lindsay co do drugiego arta.
Mam wrażenie, że ludzie często zapominają, że taureni bazowani są na cholernych bizonach, nie krowach Co usprawiedliwia wszelkie komentarze pokroju postura "goryla" czy "quasimodo" - bo tak, są one trafne. Taureny są wielkie, rogate i mają garba jak na bizony przystało.



huskie_pl - 6 mar 2010, o 19:38
Czemu ten gatunek? Bo jest piękny, mają silne umięśnione łapy, ostrą budowę i niepowtarzalny pysk. Ponadto nie boją się zimna a bieganie to ich żywioł. I nie potrafią szczekać, chyba, że się nauczą. No i nie widzą niebieskiego i czerwonego, ich świat jest żółto-szary. I tu miał być zgryźliwy komentarz na temat miotu huskych, ale się powstrzymam bo... nie potrafię szczekać.



Jones - 6 mar 2010, o 20:38
Czemu ten gatunek? Zacznę od tego, dlaczego wybrałem ogólnie psy... Może z tego względu, że spośród wszystkich zwierząt najbardziej kocham właśnie je. Gdy widzę takiego na chodniku, albo za ogrodzeniem to nie mogę się powstrzymać, żeby go nie pogłaskać, albo z nim porozmawiać (no chyba, że jest nieskory do rozmów, albo się spieszę to tylko przywitam i zostawiam go w spokoju). Poza tym patrząc im się w oczy zawsze czuję, że coś nas jednak łączy, a nie raz mam wrażenie, że psiaki czytają mi z myśli. (dziwne, wiem, ale miałem parę sytuacji, w których mogę śmiało stwierdzić, że to prawda) Miałem niedawno śmieszną historię: stałem na przystanku i czekałem na autobus, aż tu nagle przychodzi mały jamnik. Oprócz mnie na jego trasie stały dwie inne osoby. Psiak spojrzał na pierwszą... poszedł kawałek, spojrzał na drugą... i podszedł do mnie, patrzy mi się w oczy i patrzy, w końcu uśmiechnąłem się do niego. I w tym momencie zaczął machać ogonem, podszedł jeszcze bliżej i zaczął mnie obwąchiwać. Chciałem go pogłaskać, ale się przestraszył więc spokojnie wstałem i dałem mu się jeszcze raz obwąchać. Potem przyjechał autobus więc musiałem go pożegnać i odjechać. Wtedy zrobiło mi się jakoś ciepło w sercu i pomyślałem: "jednak ktoś mnie rozumie na tym świecie". Poza tym nie wiem czemu, ale panicznie boją się mnie koty (sam się zawsze dziwię, bo jak jakiegoś chcę choćby przywitać to zaraz ucieka (może to przez zapach mojego pupila na mojej odzieży?)). Lubię przebywać w towarzystwie psów i czuję, że gdzieś głęboko jestem taki jak one. Wbrew temu co mówią ludzie one mają uczucia (rzekłbym nawet wyższe) i są inteligentne. Rozumieją to, co się do nich mówi, są wierne i nie raz mnie pocieszają (a właściwie pociesza, bo smutny jestem (rzadko) tylko przy moim psie) w trudnych chwilach. Niech mi ktoś powie, że nie mają uczuć to normalnie ukręcę łeb i spalę żywcem. A dlaczego Husky? Ponieważ ze wszystkich ras to te są najpiękniejsze, duże, ale nie wielkości niedźwiedzia, lubią zimno (heh zupełnie jak ja), są takie puchate... I mają te wspaniałe oczy (niektóre różnobarwne). Mój znajomy, z klasy ma różnobarwne tęczówki. Trzeba przyznać, że u ludzi wygląda to intrygująco.



Ian - 6 mar 2010, o 20:50
też mam dwa kolory oczu ><



huskie_pl - 6 mar 2010, o 21:01

są takie puchate...

Zgadza się, nie wiem dlaczego w takim razie ludzie mówią, bym skrócił futro na łapach od fursuitu ( z przednimi się zgadzam, będą praktyczne) ale nie skrócę tylnych!



Jones - 6 mar 2010, o 21:10

są takie puchate...

Zgadza się, nie wiem dlaczego w takim razie ludzie mówią, bym skrócił futro na łapach od fursuitu ( z przednimi się zgadzam, będą praktyczne) ale nie skrócę tylnych!



huskie_pl - 6 mar 2010, o 21:19

Nie skracaj!

też mam dwa kolory oczu ><

No proszę, to już znam dwie takie osoby. Ładne są takie oczy.



Cysiek - 6 mar 2010, o 21:50

też mam dwa kolory oczu ><

I tak, takie oczy są najładniejsze.

Najładniejsze i najbardziej tajemnicze są oczy koloru zielonego. Praktycznie takiego koloru oczów nie ma ^^. To złudzenie optyczne (chyba w teleświecie tak było xd)



huskie_pl - 6 mar 2010, o 21:54
*patrzy na Ciebie*

Widzisz? Niee, to na pewno złudzenie. Mam złudzeniowy kolor oczu... Och.. muszę w dowodzie zmienić, bo mnie zamkną za podawanie nieprawdziwych informacji

A co takiego napisali na ten temat? Zaciekawiłeś mnie.



Cysiek - 6 mar 2010, o 22:01
Ten artykuł był z października D:. Jakbym go zachował to na pewno już go zgubiłem.
Ale na wiki coś jest na ten temat, ale to już szczątkowe informacje, które odbiegają od tej kwestii:
"Zielone oczy są wynikiem obecności małej lub umiarkowanej ilości melaniny, co jawi się pod lampą szczelinową jako niebieskie oko z małymi kropkami koloru piwnego, rozprowadzonymi na przodzie. Niebieski i piwny razem dają zielony, nie ma jednak zielonego pigmentu. Jeśli ilość pigmentu nieco wzrośnie, może on przykryć niebieski. Jeśli pigment przykryje niebieski całkowicie, oko może stać się piwne"



huskie_pl - 6 mar 2010, o 22:08
Jej, dziękuję za tą informację ^^ świetnie jest się czegoś takiego dowiedzieć ;] W takim razie kocham swoje niebiesko-piwne oczy



Jones - 6 mar 2010, o 22:14
No to wreszcie mam wytłumaczenie dla mojego dziwnego koloru oczu. Zawsze twierdziłem, że mam zielone a tu proszę jaka niespodzianka. Człowiek uczy się przez całe życie.



Cysiek - 6 mar 2010, o 22:20

Człowiek uczy się przez całe życie.
...a głupim umiera.



Frezo - 17 mar 2010, o 09:26
A ja mam najładiejszy kolor oczu niebieski.
Sobie wybrałem szakala na swojego zwierza, głownie dlatego, że potrafił on sie przystosować do życia w trudnych warunkach. Czyli tak samo jak ja. Jakby nie patrzeć to z szakala zrodził sie Anubis w wierzeniach Egipskich To był jeden z pierwszech anthro . Szakal to klasa sama w sobie, kojarzy mi się on z dostojnością i przebiegłością. Ładne połączenie wilka i lisa
Ciekawe kto kogo w dupe zapinał...



RemyWolf - 17 mar 2010, o 21:16
Dlaczego?

Od małego interesowałam się wilkami i czytałam o nich. Pewnie dlatego



M3Fis70 - 18 mar 2010, o 13:59
Dlaczego wilk hmm... może dlatego że są to piękne i dzikie stworzenia. Przemierzają świat na prawo i na lewo, żyją w stadach. Są bardzo inteligentnymi stworzeniami które przy ludziach żyją. Człowiek nie jest im straszny, potrafiły przetrwać równie długo jak gatunek ludzki, dzięki sprytowi, inteligencji i współpracy. Wilki są z rodziny psowatych (Canis jeśli się nie mylę ten gatunek się nazywał) dziennie potrafią przebyć nawet kilkaset kilometrów. Idą tam gdzie je łapy poniosą.Są po prostu pięknym stworzeniem, przynajmniej dla mnie .



Jira - 23 mar 2010, o 21:49
Dlaczego wilk?
Bo to zwierze stadne, solidarne i czego wielu nie dostrzega - opiekuńcze... chociaż surowe. Wierne sobie i bliższe naturze. Czujne, wolne i kochające życie, potrafiące się nim cieszyć... Działają razem i ufają sobie tak, jak wielu z nas boi się zaufać...

A czemu akurat wilk meksykański?
To już kwestia tego że po prostu mi się spodobały ^^
No i takie są pokurczowate i wypłoszowatye jak i ja (wśród wilczych braci wyglądają deczko licho)



von_Majzel - 29 mar 2010, o 11:30
Bo samotny kot nie jest nieszczęśliwy , tylko ma święty spokój , a ja lubię mieć spokój . I lubię lwice , jak również wszystkie kotowate =)



Inusha - 30 maja 2010, o 21:56
Dlaczego Langara?? Bo nikt jej niema to moja prywatna rasa nikt raczej nigdy się nie zaparł na to aby zrobić sobie ten gatunek jako fursonke ( dzięki ci boże sosnowy )



Liszek - 30 maja 2010, o 23:09

Wiem, że ten temat jest lamerski i pewnie na każdym forum się pokazuje, ale skoro go tu nie ma to w takim razie ja go tworze!

Dlaczego wybraliście właśnie TEN konkretny gatunek na swoją fursonę? A nie inny? Albo dlaczego nie inny z tej samej rodziny, np. dlaczego szakal a nie kojot? osioł a nie zebra? szczur a nie mysz? itd.

Ja wybrałem lamparta amurskiego z kilku powodów. Po pierwsze jakiś czas temu zakochałem się w dzikich kotach. Poza tym amury są zagrożone wyginięciem (jest ich około 40 na wolności, a ostatnio ruskie zabili jedną z ostatnich 7 wolnych samic), co sprawia, że chcę aby te piękne koty przetrwały nawet w fandomie. Dodatkowo, lampartów w fandomie nie ma za dużo i dlatego nie zostałem np. tygrysem, które też mi się podobają. Miałem dylemat czy być lampartem czy rysiem, bo oba mi się podobają, ale lamparty ze swoim pięknym futrem wygrały. Niestety często przez to, że jestem lampartem, wszyscy pytają mi się czy lubię i czy nie chciałem zostać "wpaniałą", "puszysto-ogoniastą" panterą śnieżną? NIE! I w zasadzie nie lubie tych panter. Może to dlatego, że właśnie są takie popularne i przede wszystkim większość ludzi myśli, że śnieżki i amury są spokrewnione (Prostuję: Lampart = Panthera Pardus, Śnieżka = Uncia Uncia, więc NIE! to nie jest rodzina! Śnieżkom bliżej jest do pum niż lampartów!)

No to chyba tyle. A teraz wy!


Wybrałem bo, bo bo i bo ? Dla mnie sprawa gatunku była bardzo ważna. Wiele lat zajęło mi by dokładnie ustalić mój gatunek. Uważam że nie dlatego że jest na wyginięciu, jest nietuzinkowy czy też niebiańsko silny. Po prostu czułem się i już. Musiałbym chyba napisać rozprawkę dlaczego właśnie ten gatunek.
Corsac Vulpes
wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/Corsac_Fox
Foto: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Vulpes_corsac.jpg
Czytając ten temat miałem wrażenie że ktoś typował postać do D&D ale co mi tam ...
Fajnie że jest taki temat bo czasami lubię się opisać :>



von_Majzel - 31 maja 2010, o 08:50

Wybrałem bo, bo bo i bo ? Dla mnie sprawa gatunku była bardzo ważna. Wiele lat zajęło mi by dokładnie ustalić mój gatunek.

Mnie też .



Liszek - 31 maja 2010, o 08:56
No to sam wiesz o co mi chodzi :>



von_Majzel - 31 maja 2010, o 09:52
Dokładnie =D To nie jest ani takie łatwe a nie takie proste . Szczęśliwy kto poznał samego siebie =)



Rem - 31 maja 2010, o 15:18
Dlaczego kundel - małe, wredne, źle mi z oczu patrzy :3



Jira - 31 maja 2010, o 15:57
małe, wredne itd to jamnik. Większość kundli jakie spotkalam było calkiem sympatyczne :>



Rem - 31 maja 2010, o 15:59
Bo my zyskujemy przy bliższym poznaniu xD



gilgamesh0 - 10 cze 2010, o 07:56
Dlaczego hiena?

Bo darzę te zwierzęta dużym szacunkiem, wnerwiają mnie kłamstwa rozpowszechniane na ich temat ( zwłaszcza za sprawą Króla Lwa ). Bo są silne, odważne, inteligentne ( niektórzy uczeni sądzą, że bardziej od naczelnych! ). Bo po prostu je lubię.



Jira - 10 cze 2010, o 12:27
hieny nie poluja tylko z lenistwa
A co do wizerunku w królu lwie - był prerysowany, ale niesamowicie mi się podobał. Zwłaszcza Ed



Sgt.Safari - 11 cze 2010, o 01:28
Dokładnie, Edziu miał najlepsze teksty! Ale w angielskiej wersji Shenzi mogła się pochwalić fajną dubberką (Whoopie Goldberg )



Wilk - 6 sie 2010, o 00:47
Ja wilkiem ponieważ najbardziej się nim czuje i według kumpli też najbardziej pasuję do niego



Liskowic - 6 sie 2010, o 01:13
Nie potrafie wytlumaczyc czemu akurat hybryda lisa i wilka. Troche zagubiony w prawdziwym swiecie Walczacy sam ze saba ze skrajnymi uczuciami. Niby lis chytrusek a potrafi obdarzyc dzikim spojrzeniem mowiacym "Odwal sie". Niby stada szuka, a woli pozostawac troche na zewnatrz....

tak tak tak. Wiem dziwak ze mnie
Ale Wilkolis to jedyne zwierze jakie mi pasuje
Czuje sie nim choc wiem ze w realnym swiecie te dwa gatunki potomstwa by nie wydały. <ale na biologii sie dobrze nie znam >



hienek - 6 sie 2010, o 15:29
Hiena? Z charakteru ;p Skur*iel ze mnie czasami. Ale to tak stereotypowo w zasadzie. Poza tym , nic specjalnego, hieny rządzą, są lepsze od lwów i tak. ^^ *a lew to główny wróg*



Hind - 6 sie 2010, o 18:24

Hiena? Z charakteru ;p Skur*iel ze mnie czasami. Ale to tak stereotypowo w zasadzie. Poza tym , nic specjalnego, hieny rządzą, są lepsze od lwów i tak. ^^ *a lew to główny wróg*
A co najważniejsze, u hien to samice żądzą



hienek - 6 sie 2010, o 19:06

Hiena? Z charakteru ;p Skur*iel ze mnie czasami. Ale to tak stereotypowo w zasadzie. Poza tym , nic specjalnego, hieny rządzą, są lepsze od lwów i tak. ^^ *a lew to główny wróg*
A co najważniejsze, u hien to samice żądzą



Hind - 6 sie 2010, o 19:50
samce u hien można by nazwać pantoflarzami



Pablo - 6 sie 2010, o 20:20
A ja wybrałem sobie lemura. Bo są fajne po całości
I mają ten chwytny, pasiasty ogon



Dreyco - 7 sie 2010, o 23:41
Z niezdecydowania. Z chęci bycia kimś innym od wszystkich, których spotkam. Kimś oryginalnym. Z miłości do smoków, szacunku do wilków i umiłowania do kociego charakteru. Przede wszystkim jednak... Wiedziałem, że nie jestem [tylko] tym, kogo widzę w lustrze i postanowiłem poszukać elementów układanki(sorry za pseudo filozofie). Postanowiłem dowiedzieć się, kim jestem. Odpowiedzi szukam do dziś. To, co do tej pory wiem jest pokręcone, dziwne i o dziwo białe Może jak mnie najdzie odwaga tom się tym, co wiem podzielę w formie przyswajalnej. W postaci choćby rysunku, choć talentu nie mam za grosz. Pewnie się jednak skuszę, bo któż tak naprawdę nie lubi tu mówić o sobie



Vafnir - 11 sie 2010, o 23:06
Z początku nie wiedziałem co lepiej mnie odzwierciedla... Tygrys czy lis, jednak lis okazał się lepszy, lecz aby było fajniej dodałem sobie tygrysie prążki x3



Alex - 13 sie 2010, o 10:36
Syrenki są malutkie i ładne i czują się jak... ryby w wodzie i wcale nie śmierdzimy śledziami!



Dreyco - 13 sie 2010, o 12:39
*wielki niuch* Fakt. Mnie to bardziej zalatuje makrelą



Zir - 14 sie 2010, o 00:11

*wielki niuch* Fakt. Mnie to bardziej zalatuje makrelą

Wędzoną!!!



Dreyco - 14 sie 2010, o 00:31
Eksaktli majn froind. Ja widzieć, my się rozumieć *Poleciała mu ślinka*



Alex - 14 sie 2010, o 01:24
Ktoś chce oberwać z płetwy po paszczy?



Zir - 14 sie 2010, o 01:28

Ktoś chce oberwać z płetwy po paszczy?

A moge ją potem odgryźć?



Liskowic - 14 sie 2010, o 17:38

Ktoś chce oberwać z płetwy po paszczy?

A moge ją potem odgryźć?



Verdan - 15 sie 2010, o 00:19
Ja was zaraz za offtop pogryzę.



von_Majzel - 15 sie 2010, o 08:50
Heh , ostatnio zmieniło mi się troszkę - już nie lew a puma . Niby niewiele , ale nie mogłem sobie dać rady z tym że nie mam jak zapuścić grzywy . Znaczy się - technicznie mogę tylko w pracy byłoby to niewskazane =] Anyway - puma jest nazywana lwem górskim , a to mi całkowicie pasuje =) No i mają czarne pyszczki ! Mrrrrrrrr ^^



Leming - 15 sie 2010, o 12:13
Tendencje samobójcze, parcie na przód na krzywy ryj nie zważając na przeszkody. Tego się trzymam. A, że cel byle jaki to trudno, całe szczęście jestem egzystencjalistą. ; P



Toris - 16 sie 2010, o 12:25
A ja lubię lisy. Praktycznie od momentu, kiedy zobaczyłem w telewizji Sonic X... I Tailsa oczywiście! :3 Przygoda z futrami praktycznie zaczęła się od... Komiksu Darkspeeds'a p.t. "Tails Away".
Był lis. I tak zostało.



Konfede - 3 wrz 2010, o 23:54
Dlaczego hiena cętkowana? Bo jestem zafascynowany tymi zwierzętami . Są szczwane, maja mocno zhierarchizowane klany i rozwinięte zależności społeczne, potężne szczeki, mogą jeść niemal wszytko i są liczne . I jeszcze ten ich śmiech xD. No i z ciekawostek maja matriarchat i samice są też... wyjątkowe na tle królestwa zwierzą xD. Poza tym w pewnym sensie biorę je też w obronę, bo wielu ludzi ma o tych zwierzętach niesłusznie negatywne pojęcie.

Czy mam coś wspólnego z hieną? Wielu mi mówi że mam charakterystyczny śmiech xD. Fajnie by było mieć odporny żołądek hieny xD.



Leming - 3 wrz 2010, o 23:56
Uwaga, ten post zawiera żart




Konfede - 4 wrz 2010, o 01:17

Uwaga, ten post zawiera żart




Horses - 16 wrz 2010, o 19:43
...dlaczego ten gatunek... poniewarz konie są dla mnie wszystkim , są jedynymi istotami na których mi najbardziej zależy ... od 4 lat zajmuje się rysunkjem koni i ich malowaniem ... są one, jak by to powiedzieć, niesamowite jest coś w nich co mnie zaczarowało
gdy tylko widzę że dzieje im się krzywda to coś w środku mnie ściska ... są one moim zdaniem wrazliwe,płochliwe,inteligętne ale przedewszyskim piękne



LindsayPl - 16 wrz 2010, o 22:29
Masz podobnie, jak moja siostra, tyle, że ona koni nie rysuje, a od małej jeździ konno (teraz ma 21 lat)

A rysujesz już anthro konie, czy narazie ćwiczysz normalne?



Noxi - 17 wrz 2010, o 08:47
To jest mocno skomplikowane. Dlaczego. Ale powiem to w skrócie.

Czuje taką więź z wilkami . Czuje jakbym był z nimi jakoś spokrewniony, jakbyśmy tworzyli jedną rodzinę.



Horses - 17 wrz 2010, o 09:08

Masz podobnie, jak moja siostra, tyle, że ona koni nie rysuje, a od małej jeździ konno (teraz ma 21 lat)

A rysujesz już anthro konie, czy narazie ćwiczysz normalne?


anthro jeszcze nie prubowałem ... ale sprubuje



Jira - 17 wrz 2010, o 09:14
daj link do jakichś obrazków :>
Też kocham konie. Jeździłam parę lat, teraz trochę nie mam kiedy wiec tak rzadko jak aktualnie to nie jest prawdziwe jeżdżeine. Ale mimo wszystko gatunek wybrałam inny... :> Ot po prostu się jakoś tam nie poczuwam

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.