Dlaczego kochamy Polskę?
Zir - 2 kwi 2010, o 01:09
Temat założyłem, żeby mi nikt nie zarzucił, że tylko o nienawiści do Polski zrobiłem. Zapraszam do wypowiedzi; ja w tym temacie nie mam nic do powiedzenia... chociaż nie... Kocham Polskę za jej kuchnię: polskie żarcie #1 na świecie zaraz za Tureckim, Chińskim i Węgierskim
Jira - 2 kwi 2010, o 08:45
Ja odpowiem tak:
http://frytkozerca.wrzuta.pl/audio/3Ix4 ... -_ojczyznai myśle że pod tym mogę łapkę odbić. Może też i jestem sentymentalna ale cóż
LindsayPl - 2 kwi 2010, o 09:54
Kocham Polskę za wiele rzeczy Tutaj się urodziłam, tu mam rodzinę i wiele miejsc w tym kraju poznałam. Podoba mi się ten kraj, polski język i niektóre budowle. Do tego niesamowita historia, na szczęście nie zakłamana samymi + lub -. Nie wyobrażam sobie życia za granicą - tam bym mieszkał w ostateczności.
M3Fis70 - 2 kwi 2010, o 13:26
Za co kocham Polskę:
- Tu się urodziłem i wychowałem.
- Tutaj mam rodzinę i kolegów.
- Historia mówi o dość dużym wpierdolu dla Polski, lecz były czasy waleczności, odwagi, poświęcenia i PATRIOTYZMU. np. obrona paru miejscówek na początku wiecie czego w 1939r. Wiele grup patriotycznych dla pomocy żydom i polakom.
- Mamy swój kochany język (lubię też rosyjski )
- Mamy ładne tereny należące do nas.
- Za to że nie ma tu euro jeszcze .
- To jest mój kraj, moja ojczyzna, moje miejsce na ziemi .
Sgt.Safari - 2 kwi 2010, o 13:29
- Historia mówi o dość dużym wpierdolu dla Polski, lecz były czasy waleczności, odwagi, poświęcenia i PATRIOTYZMU. np. obrona paru miejscówek na początku wiecie czego w 1939r. Wiele grup patriotycznych dla pomocy żydom i polakom.
,,Czołowym zajęciem Polaków jest walka z przeważającymi siłami wroga"
Alex - 2 kwi 2010, o 15:29
Orzełek w koronie na paszporcie i polski złoty w portfelu
A tak po za tym fakt iż Polak wszystko sam naprawi i nasz fachowiec jest zawsze nieporównywalnie lepiej wykształcony niż jego "odpowiednik" z krajów zachodnich.
No i... No co to nie my! A ile wypić potrafimy i wygraliśmy wojne! O!
Zir - 2 kwi 2010, o 19:05
i wygraliśmy wojne! O! My? Wojnę? Którą?
Pierwszą, Bułgaria podpisała zawieszenie broni, Niemcy sie poddali i poprosili o wstrzymanie ognia, Turcja skapitulowała, Austro-Węgry musiały prosić Włochy o pomoc w zawarciu rozejmu itd. Po rozpadzie Austro-Węgier Polska jedynie odzyskała Galicję!
Drugą pokrótce Ruskie, a dokładnie Armia Czerwona, poszła na Berlin, a potem:
Po konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku nastąpił polityczny podział Europy na blok zachodni i blok wschodni (początek zimnej wojny). Na zebraniu Wielkiej Trójki potwierdzającym spotkanie w Teheranie ustalono, że terytoria, zdobyte przez Armię Czerwoną znajdą się w strefie wpływów ZSRR, a te wyzwolone przez aliantów zachodnich â w strefie wpływów państw zachodnich. W ten sposób Polska i pozostałe kraje Europy środkowo-wschodniej stały się zależne od ZSRR (...)
huskie_pl - 2 kwi 2010, o 19:18
Za co kocham Polskę?
Za wielkich ludzi, którzy urodzili się na tej ziemi, za Karola Wojtyłę, pierwszego z papieży, który dosłownie był papieżem całego Kościoła, nie tylko urzędował w Stolicy Apostolskiej. Kocham Polskę za jej dzieci, nas - Polaków, za nasz spryt, zaradność i niestety coraz rzadziej spotykaną gościnność. To my wywalczyliśmy sobie niepodległość, to my, mimo że słabi, zawsze pomagaliśmy innym często na tym tracąc. Kocham Polskę za to, że podczas wojen walczyła w słusznej sprawie, liczył się honor, nie jak dzisiaj, pieniądze.
Uwielbiam Polskie krajobrazy, nie ma nic lepszego, jak wyrwać się poza miasto, do lasów, pól, wolnych, bezludnych przestrzeni, gdzie można poczuć się jak ostatni człowiek na świecie (niestety, takich obszarów ubywa.
Jednak w tej beczce miodu jest i łyżka dziegciu, ale o tym w odpowiednim do tego temacie.
Alex - 2 kwi 2010, o 19:21
i wygraliśmy wojne! O! My? Wojnę? Którą?
Pierwszą, Bułgaria podpisała zawieszenie broni, Niemcy sie poddali i poprosili o wstrzymanie ognia, Turcja skapitulowała, Austro-Węgry musiały prosić Włochy o pomoc w zawarciu rozejmu itd. Po rozpadzie Austro-Węgier Polska jedynie odzyskała Galicję!
Drugą pokrótce Ruskie, a dokładnie Armia Czerwona, poszła na Berlin, a potem:
Po konferencji w Jałcie w lutym 1945 roku nastąpił polityczny podział Europy na blok zachodni i blok wschodni (początek zimnej wojny). Na zebraniu Wielkiej Trójki potwierdzającym spotkanie w Teheranie ustalono, że terytoria, zdobyte przez Armię Czerwoną znajdą się w strefie wpływów ZSRR, a te wyzwolone przez aliantów zachodnich â w strefie wpływów państw zachodnich. W ten sposób Polska i pozostałe kraje Europy środkowo-wschodniej stały się zależne od ZSRR (...)
Zir - 2 kwi 2010, o 19:26
Tia, i nie było legionów, Piłsudzkiego, Armi Ludowej, Armii Krajowej i generała Andersa? A mój dziadek wcale nie gonił ukraiońców w 45 ze wschodniej granicy? A Westerplatte poddało sie pierwszego dnia, a pod Lenino to tylko Rosjanie ginęli?
Albo jesteś nieukiem albo się po prostu na siłę czepiasz.
Oddaj dowód! Oddaj moje składki na ZUS! RAUS! To, że wyrywaliśmy bitwy, nie znaczy, że wygraliśmy którąś wojnę, więc nie określaj mnie mianem nieuka, bo sam gafę popełniłeś. A dowód w każdej chwili mogę ci oddać, a skłądek na ZUS nie płacę, bo nie pracuję
Alex - 2 kwi 2010, o 19:30
Gafę? gdzie?
Mimo ustaleń z Jałty nie staliśmy się kolejną republiką ZSRR, i nawet komuna u nas była lajtowa. A dzięki Rządowi Londyńskiemu III RP ma pełną ciągłość z II RP (insygnia władzy i cała reszta, niestety złoto gdzieś wyparowało ;p)
A na Bramie Brandenburskiej też powiewałą nasza flaga. Mało?
Dowód zdaj w najbliższym urzędzie wojewódzkim (bo tam się załatwia zrzeczenie obywatelstwa), a składki to ja płacą aby osoby niepracujące miały szkołę, studia, zasiłek czy inne pierdoły
Zir - 2 kwi 2010, o 19:39
a składki to ja płacą aby osoby niepracujące miały szkołę, studia, zasiłek czy inne pierdoły Ani tego ani tamtego ani trzeciego nie mam :p
Pazur - 2 kwi 2010, o 20:23
ZirLeopardzie, Tobie dedykuję moją odpowiedź oraz tą przykładową listę wojen, w których zwyciężyła Polska =)
- Wojna polsko-niemiecka 1002-1018
- "Wyprawa kijowska" 1018
- wojny polsko-krzyżackie 1409-1411
- wojna polsko-krzyżacka 1431-1435
- "Wojna trzynastoletnia" 1454-1466
- Wojna polsko-krzyżacka 1519-1521
- Wojna polsko-szwedzka 1626-1629
- Wojna polsko-rosyjska 1632-1634
- Wojna polsko-turecka 1672-1676
- Wojna polsko-turecka 1683-1699
- Powstanie Wielkopolskie 1806 i 1918
- wojna polsko-bolszewicka 1919-1920
I to nie są wszystkie. Wojowaliśmy dużo, a Wy pamiętacie tylko o tych dwóch wojnach, w których zwycięzców nie było.
Jones - 2 kwi 2010, o 23:05
Do mojej wypowiedzi nie za bardzo pasuje ten temat, a tamten to już w ogóle, więc pozostaje mi wypowiedzieć się tu. Jestem jeszcze za młody, żeby poznać wszystkie "uroki" naszego kraju. Określę swoje położenie tak: urodziłem się w Polsce więc jestem dumnym Polakiem, mam ciekawą historię, ciekawe jedzenie, język, obyczaje, ale gdybym urodził się we Francji to byłbym dumnym Francuzem, miałbym ciekawą historię, jedzenie, język, obyczaje, gdybym urodził się w Anglii, byłbym dumnym Anglikiem, miałbym ciekawą historię, jedzenie, język, obyczaje. Jestem dumny z tego kim jestem, chociaż nie wszystko jest kolorowe to tu żyję i raczej tu pozostanę, lecz nie traktuję też tego kraju jako lepszy, czy gorszy od innych, to po prostu państwo jak każde inne. Dziękuję Bogu, że nie urodziłem się w Iraku, Afganistanie, czy którymś z biednych krajów Afryki (choć jeżeli bym się tam urodził to zapewne byłbym dumnym obywatelem), tylko w Polsce. I dlatego wypowiadam się jedynie tu, a w temacie "Dlaczego nienawidzimy Polski" już nie będę pisać, bo mi szczerze wiszą, póki co, wady tego kraju. Co do polityki to w ogóle się nią nie interesuję (może to i dobrze), nie oglądam wiadomości, a o różnych sprawach z naszego kraju dowiaduję się od znajomych, albo podejrzę gdzieś przypadkiem informacje.
kunako - 4 kwi 2010, o 09:31
A ja wymienię w punktach za co ubóstwiam Polske
- Kombinatorstwo ( Dzięki temu nigdy by nie przeszło przez moje łapy tyyyyle kompów, skanerów, dysków itd itd itd itd itd itd itd, dzis nie miał był Imac'a, szafki pełnej dysków SCSI, 3ech kontrolerów SCSI serwerowych i wiedzy )
- Brak monotonii (Wujcio Niemcy po lewej a po prawicy Cioteczka Rosija. I jak tu się nudzić xP )
- Uważanie przez zachód że Polska to kraj 3ciego świata ( Można dzięki temu im utrzeć nosa dla ludu z USzA kocham to wykorzystywać ;] )
- "Bycie inszymi". Żremy się do krwi sami ze sobą lecz w czasie zagrożenia natychmiast się jednoczymy i stajemy kością w gardle dla świata ile to już razy? xD.
- "polak potrafi" W pierw popsuliśmy spisek z Świńska grypą nie kupując szczepionek a potem popsuliśmy kryzys na świecie xD. Być dosłownie w każdym miejscu na świecie (wiele razy jako pierwsi), Brać się za coś czego się nie umie i robić to lepiej niż inni itd itd itd itd
Kocham ten całokształt Absurdów (Śmiertelna ilość promili alkoholu w krwi to X:xx a pod tym dopisek "nie tyczy się Polski i krajów byłego związku radzieckiego" bo tu padają rekordy XX:xx xD)
Jira - 4 kwi 2010, o 10:32
1. Jako pierwsza nacja na świecie, opracowaliśmy sposób na picie denaturatu, płynu Borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej.
2. Grabarz z Krakowa miał we krwi 9,5 promila alkoholu i przeżył. Mieszkaniec Wrocławia w 1995 r. osiągnął absolutny medyczny rekord świata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczył trzykrotnie śmiertelną dawkę. Zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym.
3. W zachodniej Europie pojawiają się alkohole z ostrzegawczym napisem: "Dawka śmiertelną - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!".
4. Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), ze zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwa. Dlatego Polacy ponieśli klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.
5. Władysław Reymont, autor "Chłopów", nie pojechał w 1924 roku do Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć. Pisarz zmarł rok później z powodu alkoholizmu.
6. Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów przez rurkę w tchawicy.
7. Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z prosektorium. Mężczyzna, będąc w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąc wyczuć pulsu, stwierdzali zgon.
8. W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnie fałszywych studolarówek. Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, ze są to najlepiej podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów fałszywe "zielone" wykonane zostały staranniej niż ⌠autentyczne banknoty.
9. Anna K. z Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata wiezienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.
10. W marcu 2000 r. na ulicach Warszawy podczas polowania na tygrysa, który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.
Tak nawiązując do tego co pisał Kunako. Krótko mówiąc Polak potrafi
Oo
Alex - 4 kwi 2010, o 11:30
Śmiertelna ilość promili alkoholu w krwi to X:xx a pod tym dopisek "nie tyczy się Polski i krajów byłego związku radzieckiego" bo tu padają rekordy XX:xx xDMoja mama widziała encyklopedię z lat 70-tych bodajże w któej była taka notka przy alkoholu ;p
4. Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), ze zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwa. Dlatego Polacy ponieśli klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.We Francji do tej pory używa się powiedzenia "Pijany jak Polak" o dziwo jest ono jak najbardziej pozytywne, pochodzi z czasów Napoleona, nasi żołnierze potrafili całą noc tankować i rano ustawić się na apel i ruszyć do boju a Francuzi wogóle nie dawali rady wyjść z namiotów mimo że pili o wiele mniej ;p
kunako - 4 kwi 2010, o 20:35
Estakada Kwiatkowskiego 3 osiedla odemnie jest w księdze rekordów Ginesa bo była najdłużej budowana (bodajże dobre 75 lat z czego chyba 70 lat brakowało tylko 8m po środku długości xD
i jak tu nie kochać kraju takiego jak ten
judas666 - 4 kwi 2010, o 22:30
i jak tu nie kochać kraju takiego jak ten Właśnie tak :3 Czasami sobie myślę, że ten kraj to dowcip. A potem patrzę na resztę świata i dochodzę do wniosku, że wszystko to dowcip
Rem - 4 kwi 2010, o 22:43
Grunt to mieć poczucie humoru
judas666 - 4 kwi 2010, o 23:36
No, alkoholicy zabijający setki czy tysiące osób na drogach są prześmieszni ^^
Alex - 5 kwi 2010, o 16:43
Estakada Kwiatkowskiego 3 osiedla odemnie jest w księdze rekordów Ginesa bo była najdłużej budowana (bodajże dobre 75 lat z czego chyba 70 lat brakowało tylko 8m po środku długości xD
i jak tu nie kochać kraju takiego jak ten Bo jeszcze nie zbudowano obwodnicy we Wrocławiu ;p
Alex - 8 kwi 2010, o 14:19
Najrzadziej Polacy deklarują posiadanie zmywarki oraz działki rekreacyjnej - wynika z sondażu CBOS badającego poziom życia Polaków.
Frezo - 23 kwi 2010, o 22:02
Teraz będzie spam... Ale nie opierdalajcie mnie za to bo jeszcze nie skończyłem tego pisać.
No jadymy z lekcją historii:
966 r. - Chrzest państwa Mieszka I: przyjęcie chrztu przez księcia Mieszka I i jego dwór oznaczało otwarcie jego państwa na wpływ cywilizacji łacińskiej Europy, przejęcie jej dorobku kulturowego a także wejście państwa Mieszka I na arenę międzynarodową jako bytu uznawanego przez starsze państwa chrześcijańskie.
1025 r. - Koronacja królewska Bolesława Chrobrego: ta pierwsza w historii Polski koronacja królewska stworzyła tradycję suwerennego, niezależnego od Cesarstwa państwa polskiego, do której będą się potem odwoływać inni władcy polscy dążący do suwerenności.
1138 r. - Podział Polski na dzielnice: wbrew czarnej legendzie podział Polski na dzielnice miał szerokie skutki pozytywne- osłabienie władzy książąt skutkowało najpierw nadawaniem przez nich ziemi i immunitetów możnym świeckim i duchownym - co z kolei doprowadzi do wzrostu wpływu elit społecznych na wcześniej nieograniczoną władzę monarchów- a spadek dochodów książęcych nakłoni władców do rozpoczętej w końcu XII wieku akcji kolonizacji na prawie niemieckim, która przyniesie Polsce nie tylko wzrost zaludnienia, ale też takie "wynalazki" jak pisana umowa prawna, wolność osobista chłopów, samorząd miast i wsi czy trójpolówka.
1226/1231r.- Sprowadzenie Krzyżaków do Ziemi Chełmińskiej przez ks. Konrada Mazowieckiego: stworzenie bazy Zakonu Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego na ziemiach wydartych Prusom spowoduje zarówno powstanie silnego ośrodka kultury niemieckiej nad wschodnim Bałtykiem i długotrwałe konflikty polsko- krzyżackie, jak i adaptację do kultury polskiej takich wpływów zakonnych jak rozwinięty kult maryjny, zachodnia kultura rycerska czy ideologia wojen krzyżowych.
1320 r.- Koronacja królewska Władysława Łokietka: trwałe przywrócenie tytułu Królestwa Polskiego, (choć sam Łokietek tytułował się jedynie królem krakowskim) oznaczało zjednoczenie trzonu dawnych ziem piastowskich i powrót zjednoczonej Polski na arenę międzynarodową.
1340-1366 r.- Wojny Kazimierza Wielkiego o Ruś Halicką z Litwinami i Tatarami - choć zakończone połowicznym sukcesem, wojny te skutkowały włączeniem w granice Polski szerokich rzesz ludności należącej do prawosławnego kręgu kulturowego, co wraz z przychylną polityką króla wobec tej ludności stało się podstawą do kształtowania stosunku tolerancji wyznaniowej i kulturowej w przyszłej Rzeczypospolitej.
1364 r.- Utworzenie uniwersytetu w Krakowie: w średniowiecznej Europie uniwersytet nie tylko stanowił źródło prestiżu królestwa, ale też dostarczał państwu kadr biegłych w prawie rzymskim, tak potrzebnych dla prowadzenia suwerennej polityki międzynarodowej. W wieku XV uniwersytet krakowski stanie się też kuźnią uczonych biegłych w prawie (jak Paweł Włodkowic), matematyce i astronomii (jak Mikołaj Kopernik).
1374 r - Przywilej koszycki dla rycerstwa polskiego wydany przez Ludwika Andegaweńskiego: akt ten otwiera serię późnośredniowiecznych przywilejów nadawanych stanowi rycerskiemu przez kolejnych królów Polski. Proces nadawania tych przywilejów znacząco przyczynił się do ukształtowania w Polsce ustroju monarchii stanowej, w której król nadal był opiekunem, ale już nie właścicielem państwa.
1454-1466 r. Wojna Trzynastoletnia: na 400 lat zdecydowała nie tylko o kierunkach polityki zagranicznej państwa polskiego, ale też o jego rozwoju kulturowym i pozycji międzynarodowej. Związała z Polską wielkie obszary zamieszkane przez ludność prawosławną, a nawet muzułmańską.
15 VII 1410 r. - Bitwa pod Grunwaldem: decydujące zwycięstwo armii Jagiełły nad siłami Zakonu Krzyżackiego trwale podkopało siły militarne Krzyżaków i stało się wstępem do odzyskania przez Polskę dostępu do morza.
1493 r. - Pierwsze zwołanie w Polsce sejmu walnego: wydarzenie to kończy etap powstawania w Polsce monarchii stanowej i jest wstępem do stworzenia nowożytnej formy ustrojowej- tzw. demokracji szlacheckiej, w której współpraca trzech stanów sejmujących (król, senat i izba poselska) stanie się, od 1505 roku, niezbędna dla procesu tworzenia prawa w Polsce.
1569 r. - Polsko-litewska unia realna w Lublinie: trwałe połączenie Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, nie tylko skierowało ostatecznie politykę polską ku wschodowi, ale też przyczyniło się do wzrostu potęgi magnaterii w Rzeczypospolitej dzięki objęciu przez polskich możnych wielkich majątków rodów litewskich.
1596 r. - Unia Brzeska polsko-litewskiego kościoła prawosławnego z katolickim: unia stworzyła nowy obrządek chrześcijański, (który w XIX wieku stanie się jednym z filarów powstania ukraińskiej świadomości narodowej)- kościół grecko-katolicki, ale przyczyniła się też do wzrostu konfliktów religijnych na Ukrainie.
1648 r.- Wybuch kozackiego powstania Chmielnickiego: powstanie to stało się początkiem podziału Ukrainy miedzy Rzeczpospolitą a Rosję, a tym samym zaczątkiem budowy potęgi nowożytnego państwa rosyjskiego. Dla Ukraińców powstanie to stanowi ważny etap na drodze powstawania ich narodu.
1717 r. - Sejm Niemy- ugoda szlachty Rzeczpospolitej z Augustem II zawarta za pośrednictwem cara Rosji Piotra I: występując podczas III Wojny Północnej jako mediator miedzy skłóconymi szlachtą i królem Rzeczypospolitej, car Rosji Piotr I rozpoczął okres ingerencji Rosji w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej, który zakończy się upadkiem państwa polsko - litewskiego.
1773 r. - Powołanie Komisji Edukacji Narodowej: to pierwsze w Polsce ministerstwo oświaty dokonało reorganizacji i reformy oświaty w Rzeczypospolitej według wzorów Oświecenia, co zaowocowało wychowaniem pod koniec XVIII wieku warstwy światłych obywateli - przyszłych powstańców kościuszkowskich i listopadowych.
3 maja 1791 r. - Uchwalenie konstytucji Rzeczypospolitej: pierwsza w Europie a druga na świecie ustawa zasadnicza wprowadzała w Polsce nowoczesny ustrój monarchii konstytucyjnej, znosiła uzależnienie posiadania praw obywatelskich od urodzenia, likwidowała też największe wady ustrojowe Rzeczypospolitej- liberum veto, wolną elekcję króla, monopol szlachty na posiadanie ziemi i pełnienie urzędów.
1795 r. - III rozbiór Rzeczypospolitej: likwidacja Rzeczypospolitej przez trzy ościenne mocarstwa, w momencie, gdy państwo polsko-litewskie zaczynało podnosić się z kryzysu ustrojowego, zaowocowała odnawianym w każdym pokoleniu dążeniem Polaków do niepodległości, a w efekcie- niestabilnością polityczną w Europie Środkowej.
1807 r. - Pokój francusko- rosyjski w Tylży, powstanie Księstwa Warszawskiego: krótkotrwałe istnienie Księstwa Warszawskiego, państewka satelickiego wobec napoleońskiej Francji, poskutkowało jednak powrotem znacznej części elit polskich, już pogodzonych z rządami państw zaborczych, do idei suwerennego państwa polskiego. Ponadto w Księstwie Bonaparte wprowadził przepisy Kodeksu Cywilnego (jak chociażby śluby cywilne czy rozwody, zniesienie poddaństwa chłopów albo niekaralność homoseksualizmu), co unowocześniło kraj lub stało się chociaż celem dążeń przyszłych działań ustawodawczych.
1814-1815 r. - Kongres wiedeński: zjazd monarchów Europy w Wiedniu odcisnął swe piętno na losach Polaków- zmienił granice rozbiorów tak bardzo, że głównym przeciwnikiem polskich dążeń niepodległościowych na następne sto lat stała się Rosja jednocześnie tworząc Święte Przymierze, uniemożliwił skuteczną walkę o niepodległość Polski.
1823 r. - Uwłaszczenie chłopów w Wielkim Księstwie Poznańskim: dokonane na wzór pruski uwłaszczenie bogatszych chłopów za wykupem wykształciło w Wielkopolsce warstwę samodzielnych gospodarzy, najmujących do pracy na swych powiększonych gospodarstwach bezrolnych parobków (kapitalizacja wsi), zlikwidowało konflikty szlachty z chłopami, (co w XIX wieku umożliwiło wykształcenie się tu solidaryzmu narodowego) i zmusiło chłopów bezrolnych do emigracji do miast- ponieważ zaś Wielkopolska była dla Prus zapleczem rolniczym, emigrowali oni głównie, za pracą, do kopalni i hut Górnego Śląska, skutecznie go repolonizując. Efekty tego uwłaszczenia uczyniły Wielkopolskę obszarem o najnowocześniejszym rolnictwie wśród wszystkich zaborów.
1830-1831 r. - Powstanie listopadowe: najistotniejszym dla późniejszych losów Polaków skutkiem tego powstania były prawdopodobnie, niesłuszne zresztą, represje, jakie ze strony władz rosyjskich dotknęły kościół katolicki- raczej posłuszny wobec władzy carów kościół zaczął się teraz coraz mocniej identyfikować z polską myślą niepodległościową, co z kolei zwiąże nierozerwalnie polskość z katolicyzmem w II połowie XIX wieku.
1846 r. - Rabacja Galicyjska: ten, podsycany zresztą przez władze austriackie, bunt chłopów przeciw panom w Galicji stał się dla polskiej myśli politycznej impulsem do poważniejszego traktowania siły wielkich mas chłopskich w dążeniach niepodległościowych, ale wykształcił też wśród części szlachty postawę lojalistyczną wobec zaborców, traktowanych jako najpewniejsi obrońcy przed wściekłością chłopów.
1863- 1864 r. - Powstanie Styczniowe: wyrosło z romantyzmu i zaowocowało jeszcze większym romantyzmem polskich elit, stając się jakby założycielskim mitem dostarczającym wzorców wychowania dla przyszłych pokoleń. Silnie też ugruntowało etos Matki - Polki, kobiety będącej strażniczką domowego ogniska (ze wszystkimi ograniczeniami związanymi z tą rolą), gdy mężczyźni walczą o "cele wyższe".
1867 r. - Początek autonomii Galicji: szerokie swobody kulturalne i narodowe, jakie uzyskali Polacy pod władzą monarchii austro- węgierskiej skoncentrowały narodowe życie polskie w Krakowie- stał się on nie tylko Mekką polskich artystów, ale też kuźnią przyszłych kadr Legionów Polskich walczących o niepodległą ojczyznę. Z drugiej strony hegemonia Polaków i polskości w Galicji stała się naturalną barierą w rozwoju ukraińskiej świadomości narodowej, powodując nowoczesny, oparty na obustronnych nacjonalizmach, konflikt polsko- ukraiński.
1914 r. - Powstanie Legionów Polskich w służbie Austro-Węgier: utworzenie tej formacji, nad którą faktyczne dowództwo szybko przejął Józef Piłsudski, stało się zaczątkiem skutecznej walki o niepodległość Polski. Z drugiej strony legioniści, wyśmiewani przez współczesnych jako utopijni romantycy, zapatrzeni w "Dziadka", jak nazywali swego wodza, oddający daninę krwi dla ojczyzny na frontach I Wojny Światowej, po odzyskaniu niepodległości pozostaną najbardziej niezaspokojoną w swych roszczeniach warstwą społeczną, która z ochotą poprze zamach stanu w 1926 roku.
styczeń 1918 r. - Orędzie prezydenta USA Wilsona do Kongresu - w 13 punkcie przewiduje utworzenie państwa polskiego: w wyniku I Wojny Światowej Stany Zjednoczone, walnie przyczyniając się do zwycięstwa Ententy, wyrosły do pozycji pierwszorzędnego mocarstwa światowego. Głos ich prezydenta był więc w istocie wolą zwycięskich mocarstw. A bez tego poparcia nie było szans na utworzenie niepodległej Polski.
11 listopada 1918 r.- Rada Regencyjna przekazuje dowództwo nad wojskiem Piłsudskiemu: choć wojsko to służyło dotąd Rzeszy Niemieckiej, a Rada Regencyjna była rodzajem marionetkowego ciała ustawodawczego na ziemiach polskich pod okupacją niemiecką, fakt przekazania dowództwa nad tymi oddziałami Piłsudskiemu uczynił zeń legalnego nieformalnego przywódcę odradzającego się państwa polskiego, co w połączeniu z jego autorytetem, a także wskutek kompromisu jaki osiągnął w stosunkach z reprezentującym Polskę wśród mocarstw Ententy Romanem Dmowskim, stało się podwaliną niepodległości Polski.
1918 r. - Kobiety uzyskują w odrodzonej Polsce prawa wyborcze: Polska nie była pierwszym krajem, który nadał kobietom prawa wyborcze. Fakt, że uczyniono to u progu niepodległości stanowi zarówno docenienie roli, jaką kobiety odgrywały w "męskiej" kulturze romantycznej jak i dowód siły dążeń emancypacyjnych polskich kobiet.
sierpień 1920 r. - "Cud nad Wisłą": powstrzymując marsz Armii Czerwonej ku niestabilnym politycznie Niemcom, Józef Piłsudski nie tylko uratował byt niepodległego państwa polskiego, ale też zapobiegł zagarnięciu kontynentalnej Europy pod wpływy bolszewickiego komunizmu.
11-14 maja 1926 r. - Zamach majowy Józefa Piłsudskiego i jego zwolenników: zaprowadzając na następne 13 lat autorytarny porządek w Polsce, piłsudczycy nie uporali się z żadną z bolączek trapiących państwo, za to na całe pokolenia dodatkowo podkopali zaufanie Polaków do demokracji. Nieświadomie dali też świetny argument w ręce powojennej komunistycznej propagandzie, dla której "czarna noc sanacji" stanowiła świetny kontrast wobec "zdobyczy demokracji ludowej". Jednocześnie jednak prawdopodobnie zamach ten uratował państwo polskie od jeszcze czarniejszej perspektywy totalitarnych rządów Narodowej Demokracji.
1 IX 1939 r. - Agresja hitlerowskich Niemiec na Polskę: wydarzenie to stanowi początek II Wojny Światowej, najbardziej znaczącej spośród wojen ludzkości. Dla Polski jest nie tylko powrotem do stanu podległości, także powojennej, obcym systemom totalitarnym. Trauma i demoralizacja związane z okupacją hitlerowską skutkują do dziś zarówno roszczeniowym stosunkiem Polaków do niemieckiej wizji historii jak i silnie zakorzenionym wśród Polaków mitem "najbardziej pokrzywdzonego narodu", który nie tylko ugruntowuje martyrologiczny wizerunek dziejów kraju, ale też nie pozwala na obiektywną ocenę udziału naszych rodaków w zagładzie Żydów.
I 1942 r. - Hitlerowska konferencja w Wansee w sprawie "ostatecznego rozwiązania"- podjęcie decyzji o zagładzie Żydów pozostających na ziemiach okupowanych przez Niemcy: choć podjęta poza Polską i nie przez Polaków, decyzja ta dramatycznie wpłynęła na losy Polski. To na jej obszarze dokonała się zagłada większości europejskich Żydów, to Polska straciła w ten sposób ponad 3 miliony swych obywateli, a wraz z nimi zarówno kulturę żydowską jako składnik kultury wieloetnicznej II Rzeczypospolitej, jak i dalszy wkład spolonizowanych Żydów do kultury polskiej. Wreszcie holocaust dokonany w obecności Polaków, czasami przy ich współudziale, silnie utwierdził wśród nich postawy antysemickie.
IV 1943 r. - ZSRR zrywa stosunki dyplomatyczne z polskim rządem londyńskim: wykorzystując jako pretekst sprawę zbrodni katyńskiej, Józef Stalin uczynił tak pierwszy krok na drodze do całkowitego podporządkowania Polski systemowi radzieckiemu w powojennej Europie.
VIII-X 1944 r. - Powstanie Warszawskie: skutkiem tego wielkiego zrywu polskiej młodzieży przeciw najnowocześniejszej wtedy armii świata były: kompletne zniszczenie stolicy, masakra przyszłych polskich elit kulturalnych i politycznych, trauma po klęsce powstania ułatwiająca działanie komunistycznej propagandzie. Skutek pozytywny nie dotyczy bezpośrednio dziejów Polski- Stalin, wstrzymując na pół roku pochód Armii Czerwonej na zachód, by przeczekać powstanie, odebrał sobie szansę na zdobycie całych Niemiec, a tym samym na rozszerzenie porządku komunistycznego do samego serca Europy. Polska patriotyczna młodzież, ginąc w powstaniu, osłabiła narodowy opór przeciw bolszewizacji społeczeństwa polskiego.
Luty 1945 r. - Konferencja mocarstw w Jałcie: podczas spotkania Wielkiej Trójki ostatecznie zdecydowano o przesunięciach powojennych polskich granic i o przynależności przyszłego państwa polskiego do bloku krajów- satelitów Związku Radzieckiego.
Październik 1956 r. - "Polski październik", Władysław Gomułka I sekretarzem PZPR: popaździernikowa "odwilż" w systemie władzy komunistycznej okazała się iluzoryczna i krótkotrwała. Istotnym jednak skutkiem "polskiego października" było odtąd coraz silniejsze legitymowanie swej władzy w Polsce przez partię komunistyczną za pomocą odwoływania się do idei i symboli narodowych, podkreślania "swojskości" władzy komunistycznej w opozycji np. do oskarżanych o uleganie "obcej manipulacji" opozycji czy "sterowanemu z zewnątrz" kościołowi katolickiemu. To odwoływanie się do polskiego nacjonalizmu skutkowało zarówno utrzymywaniem ciągłej obawy przed Niemcami, trwaniem antysemityzmu w państwie prawie pozbawionym Żydów, ale też, zwłaszcza w epoce gierkowskiej, coraz łagodniejszym stosunkiem do wystąpień przeciw władzy, bo przecież "Polak do Polaka nie strzela"
8-9 marca 1968 r .- "Wypadki marcowe": rozpętana przez jedną z frakcji w PZPR antysemicka awantura polityczna wywołała istotny skutek dla późniejszych losów PRL- z partii tej odeszli młodzi ideowi komuniści, odtrąceni albo za swe żydowskie pochodzenie albo rozgoryczeni nieznaną dotąd, szowinistyczną twarzą polskiego komunizmu. Oni właśnie staną się w przyszłości, po nawiązaniu kontaktów z inteligencją katolicką, pierwszą legalną opozycją w komunistycznym państwie.
Wrzesień 1976 r. - Powstanie Komitetu Obrony Robotników: powstanie tej legalnej, kilkunastoosobowej organizacji inteligenckiej odegrało ogromną rolę w podważaniu prawa do rządów partii komunistycznej. W "robotniczym" rzekomo państwie okazywało się, że robotników trzeba bronić przed "ludową" władzą, że tej obrony podejmują się inteligenci, czyli warstwa dla tejże władzy co najmniej podejrzana i dotąd skutecznie izolowana od szerokich mas społeczeństwa. Ponadto, korzystając z postanowień KBWE i posiadając kontakty z zachodnimi mediami, opozycja ta mogła nagłaśniać wydarzenia polskie na Zachodzie, co gwarantowało jej pewną ochronę przed potrzebującymi gospodarczej pomocy Zachodu władzami komunistycznymi.
Czerwiec 1979 r. - Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: wybór a potem przybycie do Polski papieża- Polaka odegrały znaczącą rolę w procesie budzenia antykomunistycznej świadomości w polskim społeczeństwie. Organizacja pielgrzymki w dużym stopniu zależała od samoorganizacji ludności parafii i diecezji, a mimo starań komunistycznych mediów miliony ludzi spotykając się publicznie na plenerowych mszach zyskały świadomość swej siły i poczucie godności.
31 sierpnia 1980 r. - Porozumienie sierpniowe w Gdańsku: podpisanie tego aktu było przede wszystkim pierwszym, bezkrwawym zwycięstwem zbuntowanych robotników, wspieranych przez inteligencję z KOR, nad władzą komunistyczną. Stwarzało możliwość utworzenia niezależnych od władz związków zawodowych, ograniczenia cenzury, nakładało na władze zobowiązanie ponownego zatrudnienia zwolnionych po wydarzeniach z roku 1970 i 1976, wreszcie umożliwiało publiczną debatę nad założeniami wprowadzanej reformy gospodarczej. Legło u podstaw postania masowego ruchu społeczno-politycznego, jakim stał się NSZZ Solidarność.
Luty-kwiecień 1989 r.- Rozmowy Okrągłego Stołu: te negocjacje PZPR z opozycją antykomunistyczną zaowocowały postanowieniami o tzw. kontraktowych wyborach do sejmu i senatu, utworzeniu urzędu prezydenta PRL z przeznaczeniem go dla gen. W. Jaruzelskiego, dostępie opozycji do mediów i zezwoleniu na ponowną legalizację Solidarności, zdelegalizowanej podczas stanu wojennego. Stały się początkiem końca systemu władzy komunistycznej w Polsce.
1990 r. - Początek realizacji planu Balcerowicza: transformacja gospodarki planowanej w wolnorynkową, dokonana w latach 1990-1993, spowodowała obniżenie inflacji, redukcję polskich długów zagranicznych, zniwelowała technologiczne zacofanie gospodarki polskiej i pozwoliła stworzyć 600Â 000 prywatnych przedsiębiorstw. Jednocześnie jednak jej realizacja przyczyniła się też do znacznego spadku stopy życiowej licznych grup ludności, zwłaszcza pracowników niedochodowych przedsiębiorstw państwowych oraz pracowników PGR-ów, tworząc obszary nędzy i strukturalnego bezrobocia, które w wielu miejscach trwa aż do dzisiaj. Zbyt słabej ochronie poddano też rynek wewnętrzny i dopuszczono do wieloletniej zapaści całych branż przemysłu wskutek braku jakiejkolwiek państwowej polityki wpływania na jego strukturę.
1993 r. - Ostateczne wycofanie wojsk radzieckich z Polski: wydarzenie to przypieczętowało uzyskanie przez Polskę pełnej suwerenności politycznej
1999 r. - Polska członkiem NATO: przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego zapewniło Polsce gwarancje bezpieczeństwa międzynarodowego w Europie i uczyniło ją jednym z aktywnych uczestników pokojowych lub militarnych akcji tej organizacji polityczno- wojskowej.
2004 r. - Polska wchodzi do Unii Europejskiej: wydarzenie to nie tylko potwierdziło przynależność postkomunistycznej Polski do europejskiego kręgu kulturowego, ale też, w dobie globalizacji, wprowadziło Polskę do jednej z najważniejszych organizacji międzynarodowych. Dało Polsce unijne dotacje i możliwości skutecznego przyciągania inwestorów zagranicznych, otworzyło przed Polakami unijne rynki pracy i szanse na tańsze studia za granicą, narzuciło polskiemu przemysłowi i rolnictwu wysokie standardy jakości i ochrony środowiska naturalnego. Wreszcie- otwiera Polaków na kontakty międzynarodowe.
Frezo - 23 kwi 2010, o 22:03
Teraz jak już nikt nie przeczytał nawet połowy omówię kwestie które mnie bardziej interesują w historii Polski niż jakieś tam duperele polityczne. Jak wiadomo Polak do rządzenia się nie nadaje , ale do bitki i wypitki jak najbardziej. Ponieważ było tylko moim zdaniem 4 wybitnych przywódców w naszej ponad tysiącletniej historii, ale o tym potem.
X wiek
walki Mieszka I o Pomorze Zachodnie
Walki Mieszka I o Pomorze Zachodnie
W pierwszej fazie ekspansji Mieszka I na tereny na wschód od dolnej Odry jego głównym rywalem był silny militarnie, a zagrożony od zachodu przez aspiracje Cesarstwa Niemieckiego, Związek Wielecki, którego sojusznikiem był na dodatek książę czeski. Na czele wojsk wieleckich w walkach z Mieszkiem stanął saski banita, hrabia Wichman, który w roku 963 dwukrotnie pobił polskiego księcia (w walkach zginął nieznany z imienia brat Mieszka). W tym samym roku położone na południe od Pomorza ziemie Serbów Łużyckich zostały podbite przez margrabiego Gerona (powinowatego Wichmana) i wcielone do Marchii Wschodniej.
Wobec przewagi militarnej Połabian Mieszko podjął próbę zyskania przewagi drogą dyplmacji. Być może jeszcze w 963 roku złożył hołd lenny Cesarzowi i zobowiązał się do płacenia trybutu z ziemi lubuskiej, co uczyniło go cesarskim sojusznikiem i zabezpieczyło przed ewentualnymi aspiracjami Gerona. W 965 gnieźnieński władca rozbił sojusz czesko - wielecki poślubiając księżniczkę czeską Dobrawę, co było zarazem przygotowaniem do przyjęcia z rąk czeskich chrztu. Nastąpiło to w roku 966.
W 967 roku Wichman ponownie ruszył na Pomorze przeciw Mieszkowi, tym razem na czele Wolinian. Mieszko, wsparty posiłkami czeskimi, odniósł zdecydowane zwycięstwo, a saski hrabia poległ w bitwie. Polski książę mógł teraz rozpocząć akcję
podboju Pomorza Zachodniego, chociaż wkrótce dla osiągnięcia tego celu musiał się zmierzyć silniejszym przeciwnikiem.
W roku 972 na Pomorze uderzyły wojska Marchii Łużyckiej pod wodzą margrabiego Hodona, wspomaganego przez grafa Zygfryda von Walbeck. Powód decyzji o tym ataku nie jest do końca jasny. Być może, poza chęcią powstrzymania ekspansji Polan na północ, w grę wchodziło podporządkowanie Wolinian, którzy bez wątpienia sprzyjali w tej kampanii margrafowi. W bitwie pod Cedynią wojska Polan zadały jednak Niemcom straszliwą klęskę. Zaalarmowany wydarzeniami na wschodzie Otton I nakazał zaprzestania walk i wezwał obie strony do stawienia się w Kwedlinburgu w 973 roku. Wynikiem odbytych tam rozmów było oddanie przez Mieszka swego syna, Bolesława, jako zakładnika na dwór cesarski. Wynikiem paruletniej rywalizacji o Pomorze Zachodnie było jego włączenie do państwa Polan.
bitwa Mieszka I z Wichmanem i Wolinianami (967)
Bitwa Mieszka I z Wichmanem i Wolinianami została rozegrana w roku 967 na obszarze Pomorza Zachodniego. Dokładne miejsce jej stoczenia nie jest znane. Bitwa ta była ostatnim epizodem walk polskiego księcia z saskim hrabią awanturnikiem i generalnym starciem między Polanami a plemionami pomorskimi, którego stawką było panowanie nad obszarem na wschód od Odry.
Napastnikami byli Wolinianie, których sojusznik i głównodowodzący w tej wyprawie Wichman - dwukrotnie w roku 963 pobił Mieszka I w polu dowodząc siłami Wieletów. Tym razem jednak przewagę zbrojną miał książę gnieźnieński, który zapewnił sobie wcześniej posiłki czeskie w sile dwóch hufców jazdy, czyli około 100 konnych. Wiadomo, że w pierwszej fazie bitwy polskie centrum cofnęło się pod naporem nieprzyjaciela. Niektórzy widzą w tym zamysł taktyczny Mieszka, który miał doprowadzić Wolinian, wobec uzyskania przez czesko - polską konnicę przewagi na skrzydłach, do okrążenia. Powszechniej akceptowana jest jednak hipoteza zakładająca że decydujący był udany atak jazdy na tyły wojsk Wichmana, po którym nastąpiło kontrnatarcie piechoty w centrum prowadzące do ostatecznego rozbicia i ucieczki Wolinian. Jeszcze inna rekonstrukcja zakłada zwycięstwo piechoty w centrum i kluczową rolę konnych w odcięciu odwrotu Wolinianom. Źródła jednak jednoznacznie wskazują na decydującą rolę udanej szarży konnicy Mieszka, która przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Polaków.
Po tym sukcesie polsko - czeskich sojuszników w polu nastąpiła długa pogoń za uciekającymi Wieletami. Wichman został doścignięty przez polską piechotę i po krótkiej walce skapitulował. Poprosił jeszcze Mieszka o dostarczenie jego miecza cesarzowi i zaraz po tym zmarł z ran.
Efektem zwycięstwa gnieźnieńskiego księcia nad Wichmanem było osiągnięcie przez Piastów hegemonii na Pomorzu Zachodnim.
bitwa pod Cedynią (24 czerwca 972)
Bitwa pod Cedynią została rozegrana 24 czerwca 972 roku między wojskami księcia Polan - Mieszka I i margrafa Marchii Łużyckiej - Hodona, wspomaganego przez grafa Zygfryda z Walbeck i była jedynym większym epizodem najazdu Hodona na opanowane przez Polan Pomorze Zachodnie.
Po chrzcie Polski w 966 roku książę Mieszko I starał się utrzymywać dobre kontakty zachodnimi sąsiadami. Udawało się to z cesarzem Ottonem I, jednak niektórzy władcy z Marchii Wschodniej co kilka lat
atakowali państwo Mieszka I.
Przebieg bitwy
Siły obu stron były zapewne wyrównane (nie przekraczały paru tysięcy), aczkolwiek Hodon posiadał zapewne więcej ciężkiej konnicy. Silnym punktem Mieszka byli natomiast łucznicy i ruchliwa piechota dobrze przygotowana do walki na nierównym terenie.
Polski książę z częścią sił (zapewne większością jazdy) wybrał się nad Odrę z zamiarem bronienia przeprawy (sprawą sporną pozostaje, jak długo miał zamiar ją utrzymać) podczas gdy resztę swego wojska pozostawił pod dowództwem swego brata Czcibora w niedalekiej odległości od grodu Cedynia (Cidini).
W pierwszej fazie bitwy Hodon przedarł się ze swym wojskiem przez Odrę. Rozpoczął się pościg margrabiego za Mieszkiem, który kierował się w stronę Cedynii. Gdy przekonani o zwycięstwie Hodon i Zygfryd z Walbeck gotowali się do szturmu na gród, w którym schroniły się wojska Mieszka, rozległ się dźwięk rogu i runęły na nich od wschodu, z zalesionego wzniesienia (a możliwe, że i z innych stron), zastępy wojów pod wodzą Czcibora. W tym czasie nastąpił kontratak z grodu i wojska Marchii zostały wzięte w kleszcze. Bitwa zamieniła się w rzeź, a z życiem uszła jedynie garstka Niemców (z Hodonem i Zygfydem na czele), której udało się wydostać z okrążenia i pędem przeprawić na lewy brzeg Odry.
Tradycja niemiecka przyznaje za kronikarzem Thietmarem główny laur za zwycięstwo w bitwie pod Cedynią Czciborowi, który miał jakoby uratować Mieszka przed klęską. Wielu badaczy skłonna jest jednak uważać bitwę pod Cedynią za z góry zaplanowany manewr Mieszka, którego celem było wciągnięcie Niemców w zasadzkę pod Cedynią. Świadczyłoby za tym pozostawienie części wojska w głębi kraju, a także popularność tego manewru we wczesnym średniowieczu wśród Słowian. Także zdrowy rozsądek Mieszka nakazywałby mu upatrywać swych szans raczej w rozegraniu bitwy na mniej równym terenie. Nie znaczy to jeszcze, że Mieszko nie mógł zakładać możliwości skutecznej obrony na Odrze, a odwód Czcibora miał go zabezpieczać w wypadku niepowodzenia.
Konsekwencje
Bitwa pod Cedynią położyła kres marzeniom margrabiego Marchii Łużyckiej o opanowaniu Pomorza i utrwaliła stan dominacji Polan w tym nadmorskim kraju.Sukces militarny Mieszka zaniepokoił Ottona I i zdecydował on o podjęciu kroków zabezpieczających Cesarstwo przed ewentualnym atakiem rosnącego w siłę księcia Polan. Jego interwencja polegała na wezwaniu obu stron na zjazd w Kwedlinburga w roku 973. Pomorze oczywiście zostało w rękach polskich, aczkolwiek Mieszko musiał zgodzić się na oddanie swego syna w roli zakładnika - gwaranta pokoju na wschodniej granicy Cesarstwa. Umocnienie się na Odrze pozwoliło w przyszłości zwrócić ambicje Mieszka na ziemie graniczące z państwem Polan od południa.
Zobacz też: walki Mieszka I o Pomorze Zachodnie.
XI wiek
wojny Bolesława Chrobrego z Henrykiem II (1002-1018)
bitwa nad Szprewą (1005)
Bitwa nad Szprewą była pierwszym poważniejszym starciem armii cesarza Henryka II z wojskami polskimi w czasie wyprawy
1005 roku. Armia Henryka była zbyt silna, by obrońcy mogli powstrzymać jej marsz w kierunku Odry, poniosła jednak poważne straty za sprawą polskich łuczników.
oblężenie Lubuszy (1012)
Oblężenie Lubuszy. Pograniczny gród Lubusza został zaatakowany i zniszczony w 1012 przez Bolesława Chrobrego, który wobec niedojścia do skutku wyprawy
saskiej na Polskę w tymże roku, przejął inicjatywę w wojnie. W 1013 zawarto pokój, na mocy którego książę polski otrzymywał od cesarza Henryka II Milsko i Łużyce w formie osobistego lenna.
bitwa pod Krosnem Odrzańskim (1015)
Bitwa pod Krosnem nad Odrą rozegrała się w 1015 roku między armią cesarza Henryka II a polskimi siłami dowodzonymi przez Mieszka II, broniącymi przeprawy przez Odrę. Po zaciętych bojach (duże straty zadali armii cesarskiej łucznicy) obrona polska została złamana.
bitwa na ziemi Dziadoszan (1015)
Bitwa na ziemi Dziadoszan była następstwem strategicznej klęski wyprawy
cesarskiej na Polskę w roku 1015. Chociaż sam Henryk II zdołał przebić się w centrum linii obrony polskiej, wyprawa czeska nie doszła do skutku ze względu na dywersję sprzymierzonych z Chrobrym Morawian, natomiast wojska saskie uderzające od północy zostały skutecznie odcięte, zadowoliły się splądrowaniem okolicy i zawróciły. W tej sytuacji zagrożony otoczeniem cesarz także rozpoczął odwrót. W jego trakcie został zaskoczony w lesie na ziemi Dziadoszan przez Bolesława. Wojska niemieckie poniosły ciężkie straty od włóczników i łuczników polskich a odwrót zamienił się w ucieczkę.
oblężenie Miśni (1015)
Oblężenie Miśni przez wojska polskie dowodzone przez syna Bolesława Chrobrego Mieszka II we wrześniu 1015 roku.
W 1015 roku Bolesław Chrobry złamał postanowienia zawartego dwa lata
wcześniej układu merseburskiego, w którym zobowiązał się m.in. do przysłania posiłków zbrojnych na wyprawę włoską cesarza Henryka II. Władca niemiecki podjął wówczas wielką wyprawę
zbrojną na Polskę, która jednak wobec braku koordynacji w działaniu poszczególnych oddziałów zakończyła się klęską. Po odparciu najazdu niemieckiego i ucieczce cesarza do Merseburga Bolesław Chrobry postanowił przenieść walki na teren wroga i polecił synowi Mieszkowi II zająć gród Miśnię. Próba zajęcia grodu ostatecznie zakończyła się fiaskiem na skutek przyboru wody na rzece Łabie. O szczegółach zaszłych tam wypadków wiemy dzięki obszernej relacji kronikarza niemieckiego Thietmara:
Tymczasem cesarz dotarł ze swoim wojskiem do Strzały, a ponieważ wiedział, że Mieszko następuje mu na pięty z siłą zbrojną, nakazał margrabiemu Hermanowi przybyć szybko do obrony miśnieńskiego grodu, sam zaś udał się prosto do Merseburga. Mieszko atoli, pouczony przez swojego niegodziwego ojca, skoro tylko zauważył, że nasi odeszli rozdzieleni na części, nie pozostawiwszy żadnej osłony, przeprawił się 13 września o świcie przez Łabę pod wspomnianym grodem z siedmiu legiami i nakazał jednym z nich pustoszyć okolicę, drugim zaś przystąpić do zdobywania grodu. Kiedy to zobaczyli wietnicy, zwątpili o możność ocalenia i zostawiając prawie całą chudobę, schronili się do warowni leżącej w górnej części grodu ... Margrabia Herman widząc jak jego nader szczupła garstka obrońców słabnie, zwątpił w ocalenie, rzucił się na ziemię i błagał o zmiłowanie Chrystusa ... następnie zaś przywołał na pomoc niewiasty. Te stanęły na szańcach i rzucając stąd kamienie wsparły mężczyzn. Ogień, który podłożono, ugasiły z braku wody miodem i, Bogu dzięki, poskromili wciekłość i zuchwałość wroga. Mieszko obserwował te zmagania z pobliskiej wysokiej góry, oczekując przybycia dalszych oddziałów. Ci pustosząc i paląc, gdzie tylko był ogień, wszystko wokoło aż do rzeki Gany, powrócili późno na zdrożonych koniach i byliby przenocowali tam ze swoim wodzem, by ruszyć nazajutrz do szturmu, gdyby nie zauważyli przybierającej wody na Łabie ... Polacy, mimo wielkiego zmęczenia, wycofali się w nader pomyślnych warunkach.
oblężenie Niemczy (1017)
Oblężenie Niemczy, ostatnie starcie w wojnach Bolesława Chrobrego z cesarzem Henrykiem II. W 1017 roku Henryk II ponownie wyprawił się na Polskę, ale nie próbował tym razem przeprawy przez Odrę, a zaatakował gród Niemczę. Po trwającym miesiąc oblężeniu, w czasie którego Mieszko II plądrował Czechy, cesarz ustąpił spod grodu i wkrótce zgodził się podpisać pokój w Budziszynie.
bitwa pod Wieluniem (1018)
Jak wiadomo Boleslaw Chrobry ruszył na wschód aby wspomóc swego szwagra Swiętopełka przeciwko jego bratu Jaroslawowi Madremu.Po przebyciu Bugu, pod Wieluniem 22 lipca 1018 r. doszlo do bitwy z wojskami ruskimi. Dokladna date bitwy oraz jej przebieg zawdzieczamy Thietmarowi oraz Gallowi Aninimowi, ktorzy opisali ja w swoich  dzielach. Wojska polskie odniosly wielkie zwyciestwo, Jaroslaw uciekl do Kijowa, a stamtad do Nowogrodu Wielkiego. Zwyciestwo otworzylo przed Polakami droge do Kijowa, ktory po krotkim oblezeniu zostal zdobyty 14 sierpnia.
oblężenie Budziszyna (1029)
Oblężenie Budziszyna. W odwecie za złupienie Saksonii przez Mieszka II cesarz Konrad wyprawił się w 1029 roku na Polskę i obległ Budziszyn. Polska załoga mimo dużych strat utrzymała gród a wojsko cesarskie zawróciło.
bitwa Kazimierza z Miecławem (1047)
Bitwa Kazimierza z Miecławem. Po latach walk doszło w 1047 roku do rozstrzygającego starcia między Kazimierzem Odnowicielem a władającym Mazowszem Miecławem. Gros sił polskiego księcia stanowili prawdopodobnie Rusini, a i zwycięstwo było zapewne głównie udziałem sojusznika Kazimierza - Jarosława Mądrego. Po rozbiciu sił Miecława (nie znane jest miejsce bitwy, zapewne rozegrała się nad Wisłą lub Bugiem) sojusznicy pomaszerowali na północ i pobili Pomorzan, przywracając także i na ich ziemiach polskie panowanie.
oblężenie grodu Hradec (1058)
Oblężenie grodu Hradec w 1060 było głównym i ostatnim ważniejszym epizodem pierwszego najazdu Bolesława Szczodrego na Czechy. Z powodu lekceważącej postawy polskiego księcia jego wojska parokrotnie dały się wciągnąć w zasadzkę Czechom. Uszczuplone po tych porażkach siły polskie przerwały oblężenie grodu i powróciły do kraju.
oblężenie Nakła (1090)
Oblężenie Nakła. Nakło, kluczowy gród obronny na granicy Polski z Pomorzem, został zdobyty przez palatyna Sieciecha w trakcie wyprawy
1090 roku, mimo odsieczy dla obrońców z głębi lądu. Brutalna polityka, którą Sieciech realizował w następnych miesiącach pociągnęła jednak ludność podbitej ziemi do buntu powodując szybką utratę Pomorza.
bitwa nad Brdą (1091)
Bitwa nad Brdą - Po oderwaniu się Pomorza, spowodowanym brutalną polityką polską, Władysław Herman w 1091 roku wyprawił się na nie osobiście. Nad Brdą rozegrała się krwawa, całodniowa bitwa, której wynik nie jest do końca jasny. Niezależnie od prawdopodobnego zwycięstwa Hermana, znaczne straty zmusiły go odwrotu do Polski.
bitwa nad Gopłem (1096)
Bitwa nad Gopłem w 1096 roku - była ważnym epizodem rywalizacji synów Hermana z wpływowym wojewodą Sieciechem. Palatyn rozbił w jej trakcie zwolenników Zbigniewa, a jego samego uwięził następnie w Kruszwicy. Zwycięstwo to oddaliło w czasie upadek potęgi wojewody.
huskie_pl - 23 kwi 2010, o 22:04
Widać, nudziło Ci się przez ten miesiąc
Frezo - 23 kwi 2010, o 22:06
XII wiek
najazd Henryka V na Polskę
obrona Głogowa (24 sierpnia-wrzesień 1109)
Obrona Głogowa to bitwa, która odbyła się pod Głogowem w roku 1109. Cesarz niemiecki Henryk V, stając po stronie Zbigniew w jego sporze z bratem Bolesławem Krzywoustym, najechał na Polskę wraz z wojskami czeskimi.
Wojna pomiędzy Henrykiem i Bolesławem rozpoczęła się w 1109 r. Wojska niemieckie przekroczyły w sierpniu granicę polską i ruszyły w kierunku Bytomia Odrzańskiego. Bolesław Krzywousty, który walczył w tym czasie z Pomorzanami, ruszył pośpiesznym marszem na południe, nie mógł jednak podjąć otwartej walki z wojskami Henryka V ponieważ jego oddziały były kilkakrotnie mniej liczne i słabiej uzbrojone.
Cesarz nadciągnął do Głogowa 24 sierpnia
, przeprawił się przez Odrę, zbliżył się do grodu i rozproszył obozujące tam oddziały polskie. Nie próbował jednak go zdobywać i zgodził się na pięciodniowy rozejm, w czasie którego obrońcy mieli uzyskać od Bolesława Krzywoustego zgodę na poddanie. Na poręczenie rozejmu głogowianie wydali cesarzowi w charakterze zakładników swoich synów pod warunkiem, że "niezależnie od tego czy pokój zostanie zawarty czy odrzucony, odzyskają swoich zakładników". Bolesław jednak nie zgodził się na kapitulację. Wówczas cesarz, łamiąc warunki umowy
, kazał przywiązać zakładników do machin oblężniczych, w przekonaniu, że obrońcy nie odważą się strzelać do swoich dzieci. Szturm był ponawiany przez wiele dni. Cesarz nie zdobył Głogowa i musiał odejść na południe.
Bohaterskie czyny polskiego księcia sławiła, jak zapisał Gall Anonim, pieśń:
"Bolesławie, Bolesławie, ty przesławny książę panie,
Ziemi swojej umiesz bronić wprost niezmordowanie!
Taki książę słusznie rządy nad krajem sprawuje,
Który z garstką swych olbrzymie wojsko tak wojuje!
Cóż by było, gdybyś wszystkie swe siły zgromadził,
nigdy by ci cesarz w polu, bronią nie poradził!"
W roku 1979 stanął w Głogowie pomnik Dzieci Głogowskich według projektu Dymitra P. Vacewa.
bitwa na Psim Polu (1109)
Psie Pole to jedna z północnych dzielnic Wrocławia.
W 1109 miała tu zostać stoczona bitwa, w której wojska Bolesława III Krzywoustego zwyciężyły armię niemiecką króla Henryka V, opisana w kronice Wincentego Kadłubka. Prawdopodobnie bitwa ta jest jedynie wymysłem Kadłubka, który zamieścił ją w swej kronice dla celów propagandowych.
Nazwa "psie pole" oznacza pole "liche", "niewielkiej wartości
".Popularny źródłosłów ludowy wywodzi ją nieprawidłowo odlegendy o bitwie i psach, które rozwłóczyły ciała
wrogów po pobojowisku.
Karol Bunsch napisał powieść o bitwie na Psim Polu (1953)
oblężenie Wrocławia (1109)
Oblężenie Wrocławia było ostatnią poważną próbą złamania polskiej obrony w wojnie 1109 roku. Wrocław obronił się, a nieopodal niego miała być stoczona potyczka na "psim polu", której faktyczne rozegranie poddawane jest jednak w wątpliwość.
W czasie II wojny światowej doszło do kolejnego oblężenia, tym razem przez trzy miesiące Armia Czerwona usiłowała zdobyć "Festung Breslau".
bitwa nad Trutiną (1110)
Bitwa nad Trutiną. W 1110 roku Bolesław III Krzywousty interweniował w Czechach na rzecz Sobiesława. Po pokonaniu trudnej górskiej trasy wkroczył do Królestwa Czech, które na prośbę Sobiesława i ze względu na charakter akcji
przemierzał z wojskiem bez plądrowania kraju. Wobec nieugiętej postawy Czechów doszło do bitwy, która wedle relacji Kosmasa miała odbyć się częściowo w nurtach rzeki Trutiny (inaczej przedstawia ją Gall). Polacy odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Po bitwie Krzywousty nakazał jednak odwrót, na co wpływ miała niska popularność Sobiesława pośród Czechów.
bitwa pod Niekładzem (1121)
Bitwa pod Niekładzem koło Gryfic w 1122 była kulminacyjnym momentem w dziejach podboju Pomorza Zachodniego przez Bolesława Krzywoustego. Zakończyła się pełnym zwycięstwem polskim nad przeważającymi liczebnie (ale nie posiadającymi w zasadzie konnicy) Pomorzanami dowodzonymi przez księcia Świętopełka (według relacji Galla miało ich polec 18 tysięcy, co jest z pewnością
liczbą przesadzoną). Zwycięstwo pod Niekładzem było wstępem do zajęcia Szczecina (co nastąpiło zimą) a przez to uzależnienia całego Pomorza przez polskiego księcia.
bitwa nad rzeką Sajo (1132)
Bitwa nad rzeką Sajo rozegrana w 1132 roku była decydującym starciem w konflikcie o władzę na Węgrzech między dwoma książętami z dynastii Arpadów.
W konflikt ten zaangażował się polski książę z jednej strony, podczas gdy drugą (silniejszą) wspierali cesarz niemiecki i król czeski. W bitwie nad rzeką Sajo doszło do konfrontacji szczuplejszych sił polsko-węgierskich z wojskiem węgierskim wspartym przez posiłki niemieckie i czeskie. Choć wynik samego starcia badacze skłonni są uważać za nierozstrzygnięty, to w czasie odwrotu Polacy ponieśli ciężkie straty. Niefortunna interwencja na Węgrzech osłabiła pozycję Bolesława Krzywoustego pod koniec jego panowania.
atak na Konungahelę (1136)
Atak na Kogungahelę. W 1136 roku Pomorzanie dokonali inwazji jednej z głównych duńskich baz na Morzu Bałtyckim - Konungaheli w Szwecji.
Atak pod dowództwem księcia Racibora I mającego przydomek "król morski", lennika Bolesława Krzywoustego był akcją zapobiegawczą mającą na celu niedopuszczenie do wojny z margrabią Marchii Północnej Albrechtem Niedźwiedziem, który liczył na pomoc króla duńskiego Eryka II.
Wobec ogromnej przewagi liczebnej łatwo złamali obronę zarówno na morzu jak na lądzie i zniszczyli gród.
bitwa nad bagnami Pilicy (1145)
Bitwa nad bagnami Pilicy rozegrana w 1145 była głównym starciem w drugiej fazie konfliktu (po śmierci Salomei) między Władysławem Wygnańcem a juniorami - Bolesławem Kędzierzawym i Mieszkiem Starym.
Mimo że Władysław uzyskał pomoc Rusinów (w zamian za Wiznę) został przez juniorów pobity. Wkrótce zgodzili się oni jednak na pokój, co daje pojęcie o wciąż, mimo przegranej bitwy, utrzymującej się przewadze seniora.
Pewna jest data bitwy, natomiast zdania historyków co do przyczyny, przebiegu, miejsca bitwy nie są zgodne.
W latopisie kijowskim pod datą 1145 czytamy:
[1] i rzekł im Wsiewołod âźPrzywołuje mnie Władysław, książę lacki, przeciw swoim braciomâ. Odrzekł Igor âźNie idź ty, my pójdziemyâ. I poszedł Igor ze swoim bratem Światosławem i Włodzimierzem, a Izasław Mścisławowicz zachorował i nie poszedł od Włodzimierza (Wołyńskiego), ale Światosław Wsiewołodowicz poszedł. Doszli do środka ziemi lackiej, spotkali dwóch braci Władysława, Bolesława i Mieszka stojących za błotami. Przejechali na tę stronę, pokłonili się Igorowi i jego bratu, całując krzyż między sobą, tak oświadczyli âźA kto złamie całowanie krzyża, przeciw niemu będą wszyscyâ i dali swojemu bratu Władysławowi cztery grody, a Igorowi z braćmi â Wiznę. I tak powrócili do siebie, biorąc wiele łupów.
Ponieważ Ziemia Łęczycko-Sieradzka była położona w centrum państwa, stąd też określenie latopisu do środka ziemi lackiej należało odczytać jako wojnę o posiadanie tej ziemi. Mistrz Wincenty Kadłubek podał, że spotkanie to miało miejsce nad Pilicą. Wodzem wojsk juniorów był wojewoda Bolesława Kędzierzawego â Wszebor, który wcześniej miał toczyć pomyślne walki z seniorem. Niechętny Władysławowi kronikarz napisał, że senior poniósł klęskę, a wody Pilicy zabarwiły się od krwi żołnierzy walczących po jego stronie. Od nadmiaru ciał
poległych wody rzeki miały wystąpić z brzegów. Była to jednak retoryczna, upiększona wersja kronikarza.
Z porównania źródeł wynika, że nie był to rozstrzygnięty bój. Wielka bitwa, o której pisze mistrz Wincenty, musiałaby spowodować duże straty wojsk Władysława i jego sprzymierzeńców, o czym kronikarz ruski nie wspomina ani słowem. Gdyby wszystko odbyło się zgodnie z relacją Kadłubka, to finał wojny domowej byłby nieco inny. Tymczasem do obozu Władysława i jego sojuszników przybyli młodsi Bolesławowice i oddali seniorowi cztery grody (kasztelanie). Juniorzy nie tylko utrzymali się w swoich dzielnicach, ale zachowali również zakres posiadanej władzy, co świadczy, że nie ponieśli klęski. Młodsi Bolesławowice opłacili koszty interwencji ruskiej, a Bolesław Kędzierzawy ze swej dzielnicy mazowieckiej ustąpił książętom ruskim Wiznę.
Tadeusz Wasilewski (Słownik starożytności słowiańskich, t. VI) napisał, że w 1145 Wszebor stoczył niefortunną dla juniorów bitwę nad dolnym Nerem (lub Bzurą) i utracił cztery kasztelanie (grody). Określenie miejsca spotkania jest tu realniejsze, ponieważ współbrzmi z informacjami latopisu ruskiego. Wiadomość mistrza Wincentego jest zatem wyssana z palca, ponieważ Pilica płynie na obrzeżach Ziemi Łęczyckiej. W świetle tym â według oceny prof. Gerarda Labudy â epizod o zwycięstwie z 1145 trzeba wykreślić z naszych dziejów.
Prof. Benedykt Zientara zaś, pisząc o tym wydarzeniu, wskazuje, iż mogła też być taka ewentualność, że nad Pilicą podjął walkę sam Władysław i doznał porażki, a od klęski ocaliły go posiłki ruskie.
oblężenie Poznania (1146)
Oblężenie Poznania - w roku 1146 rozgorzała na wojna między Władysławem Wygnańcem a jego dwoma najstarszymi braćmi Bolesławem Kędzierzawym i Mieszkiem III. Po początkowych sukcesach senior obległ braci w Poznaniu. Mimo dużej przewagi nie potrafił jednak złamać obrony grodu, a odsiecz dla Poznania z głębi kraju (ideologicznie wsparta przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba ze Żnina, który rzucił na Władysława klątwę) pomogła juniorom odnieść zwycięstwo, a w efekcie wygnać starszego brata z Polski.
bitwa z Prusami (1166)
Bitwa z Prusami. W 1166 Bolesław Kędzierzawy wraz z bratem, Henrykiem Sandomierskim zorganizowali krucjatę przeciwko Prusom. Wojska polskie wpadły w zasadzkę i poniosły wielkie straty - zginął m.in. książę Henryk. Starcie to z powodzeniem można by nazwać âźpolską bitwą w lesie teutoburskimâ.
bitwa o Bełz (1182)
Kazimierz Sprawiedliwy w 1182 roku zwyciężył odsiecz Wszewołoda bełzkiego i zdobył Bełz, który następnie oddał siostrzeńcowi Świętosławowi (wkrótce otrutemu, lecz jego sukcesor, Roman, uznał
zwierzchnictwo krakowskiego księcia, unikając ponownej jego interwencji).
bitwa o Kraków (1191)
Bitwa o Kraków. W 1191 Kazimierz Sprawiedliwy wyprawił się do Halicza, by ponownie osadzić tam usuniętego przez Węgrów Włodzimierza. Okazję tę postanowił wykorzystać Mieszko III Stary, który obległ Kraków pod nieobecność Kazimierza. Obronę biskupa Pełki pomógł mu złamać bunt części mieszkańców przeciw Kazimierzowi, którego podłożem była niechęć Małopolan do sporu z Węgrami. Mieszko nie dysponował jednak znaczną siłą i gdy Kazimierz z posiłkami ruskimi pojawił się pod wałami grodu, zgodził się powrócić do Wielkopolski. Pod wpływem niezadowolenia ludności Kazimierz zdecydował się na szybkie załagodzenie stosunków z Węgrami.
bitwa pod Drohiczynem (1192)
Bitwa pod Drohiczynem miała miejsce w 1194 roku i była starciem Kazimierza Sprawiedliwego z popierającymi Jaćwingów Rusinami i zakończyła się zwycięstwem rycerstwa małopolskiego.
bitwa na ziemi jaćwieskiej (1192)
Bitwa na ziemi jaćwieskiej. Rycerstwo Kazimierza Sprawiedliwego dało się wciągnąć w zasadzkę Jaćwingom. Jednak dyscyplina i waleczność polskiego wojska po długim, ciężkim boju, zaowocowały zwycięstwem, choć okupionym dużymi stratami. Na mocy porozumienia Jaćwingowie uznali
swe poddaństwo wobec Kazimierza i zobowiązali się do opłacania stałego haraczu.
Bitwa nad Mozgawą - 13 września 1195
Bitwa nad Mozgawą - nierostrzygnięta rozegrana 13 września 1195 roku pomiędzy oddziałami Mieszka III Starego, Mieszka IV Plątonogiego i Jarosława Opolskiego z jednej strony i Leszka Białego, oraz Romana Halickiegoz drugiej.
Bitwa Mozgawska z 13 września 1195 roku jest według zgodnego uznania
historyków jedną z najkrwawszych i największych bitew w Polsce w okresie rozbicia dzielnicowego. Palmę pierwszeństwa teoretycznie mogła by jej "odebrać" tylko bitwa legnicka. Podstawowym powodem konfliktu zbrojnego był wybór po śmierci Kazimierza II Sprawiedliwego 5 maja 1194 na stanowisko księcia krakowskiego, małoletniego bo liczącego zaledwie osiem, czy dziewięć lat
Leszka Białego, co nie spodobało się jego stryjowi Mieszkowi III Staremu, oraz zwolennikom silnej władzy książęcej.
Każda ze stron poszukiwała sobie sojuszników aby zbrojnie rozstrzygnąć narastający konflikt. Na pomoc Leszkowi Białemu oprócz rycerstwa z obu części Małopolski pod ogólnym dowództwem wojewody krakowskiego Mikołaja i najprawdopodobniej z Mazowsza przybyły posiłki Romana, księcia włodzimierskiego, o czym informuje poza Kadłubkiem i Kroniką Wielkopolską , również latopis kijowski: "Roku 6703 (tj. 1195) Roman przestraszył się teścia swojego (Ruryka Rościsławowica) i pojechał w Lachy dla (uzyskania) pomocy, ku Kazimierzowicom (tj. Leszkowi Białemu i Konradowi I). I rzekli mu Kazimierzowice: My byśmy tobie radzi pomogli, lecz skrzywdzi nas stryj nasz Mieszko - szuka pod nami włości. Lecz ty przedtem urządź nas, abyśmy byli wszyscy Lachowie - nie różni,jeno za jedną byśmy tamą byli z tobą i byśmy pomścili krzywdy twoje. Romanowi zaś luba była rada ich. I posłuchawszy ich pojechał na Mieszka z synowcami jego Kazimierzowcami ... Mieszko zaś wyszedł przeciw niemu (z wojskiem), lecz nie chciał się bić z nimi, jeno kazał Romanowi, aby pogodził go z synowcami jego . Roman nie posłuchał go, ani mężów swoich i wydał mu bitwę. I zderzyli się Lachowie z Rusią i przemogli Lachowie Ruś , i zwyciężył Mieszko ...".
Z kolei Mieszka III Starego, oprócz sił z Wielkopolski i Kujaw syna Bolesława, wsparli Mieszko IV Plątonogi, książę raciborski (zm. 1211), oraz jego bratanek, a syn Bolesława I Wysokiego - Jarosław (zm. 1201). Poważne wątpliwości może budzić jedynie, czy Jarosław uczestniczył w bitwie w swoim własnym imieniu, czy też przywiódł posiłki z dzielnicy ojca. Nieprawdziwa jest z kolei informacja Jana Długosza o pomocy dla władcy wielkopolskiego księcia Pomorza - Mszczuja I. W swojej kronice Kanonik krakowski pomylił też Jarosława z Bolesławem Wysokim.
Sam obraz starcia najbardziej rzeczowo przedstawia Kronika Wielkopolska w całości zresztą oparta na Wincentym Kadłubku: "W roku Pańskim 1195 ... Mieszko Stary zebrawszy oddział dzielnych wojów zbliża się do prowincji krakowskiej, Krakowianie zabiegają mu drogę z Romanem księciem włodzimierskim ... . Była zaś w dzielnicy krakowskiej miejscowość, od nazwy rzeki zwana Mozgawą, położona niedaleko klasztoru w Jędrzejowie. W lasach sosnowych i zagajnikach tej miejscowości
oba wojska ustawiły szyk bojowy ... (gdy bitwa się zaczęła - przyp.własny) wszyscy wzajemnie, bez żadnego wyboru wyrzynają się. Wtedy Bolesław, syn Mieszka, przebity włócznią wyzionął ducha ... A pewien, szeregowy woj rani śmiertelnie Mieszka Starego. Gdy usiłuje go dobić, ów zrzuciwszy hełm, krzyczy, że jest księciem. Wojak usłyszawszy to, prosi o przebaczenie ... i wycofuje go z walki. Tak i książę Roman otrzymawszy ciężkie rany musiał odstąpić od walk, a jego ludzie ponieśli wielkie straty. Na początku bowiem starcia ogromna część Rusinów rzuciła się do ucieczki ... Skoro zaś wojska rozeszły się po bitwie, znowu przyszedł Mieszkowi Staremu na pomoc Mieszko Plątonogi, wraz z bratankiem Jarosławem, synem księcia śląskiego Bolesława. Nie znalazłszy zgoła nikogo na miejscu walki ... winszują sobie i radują się, znaki zwycięstwa unosząc ... Komes Goworek zauważa ich obecność, napada ich małym wprawdzie oddziałem dzielnych mężów, lecz uderzając jak piorun, dzielnie ściera się i walczy, wreszcie ulega i jako jeniec zostaje uprowadzony ... ". Dalej kronikarz wielkopolski pisze o tym, jak biskup krakowski Pełka trwożąc się z powodu niewiedzy o wyniku bitwy, wobec sprzeczności ocalałych posyła posła, którym bez wątpienia był sam Wincenty Kadłubek , który tak informuje biskupa o wyniku starcia: "Stary Mieszko wraca do siebie, jęcząc pod brzemieniem podwójnego łupu, mianowicie pod ciężarem żalu z powodu śmierci syna i pod ciężarem bólu z powodu odniesionych ran. Roman zaś raniony, lecz nie śmiertelnie". Po tej relacji biskup Pełka, razem z księciem Romanem, który wkrótce dociera do Krakowa podejmują decyzję o nieorganizowaniu pościgu.
Co więc możemy wysnuć z opowiadania Kadłubka i Kroniki Wielkopolskiej? Otóż, że starcie składało się z dwóch podstawowych etapów. W pierwszej, początkowej fazie bitwy Mieszko III zaczął odnosić sukces zmuszając Rusinów do ucieczki, zaś ich księcia Romana poważnie raniąc, co dało powód autorowi latopisu do stwierdzenia, że książę włodzimierski pod Mozgawą poniósł klęskę . Jednakże bezpośrednie zaangażowanie się Bolesława Kujawskiego i Mieszka III Starego w bitwę i śmierć pierwszego, oraz rana drugiego z powodowała załamanie się ducha bojowego Wielkopolan i wycofanie się z bitwy . Nie była to jednak paniczna ucieczka, bowiem także wojska małopolskie wojewody Mikołaja i ruskie Romana, wobec strat zdecydowały się wrócić do Krakowa.
Pierwsza część bitwy była więc nierozstrzygnięta i obie armie opuściły pole walki. Następnie przybyły spóźnione posiłki śląskie w postaci oddziałów Mieszka Plątonogiego i Jarosława Opolskiego, które natknęły się na również spóźnionego wojewodę sandomierskiego Goworka. Wojewoda nie zważając na szczupłość swoich sił zaatakował książąt śląskich, ponosząc porażkę i trafił do niewoli. Nic więc dziwnego, że biskup Pełka zdecydował się wysłać szpiega , który miał mu poddać prawdziwy przebieg bitwy. Relację Wincentego Kadłubka potwierdza cały szereg zapisek rocznikarskich, takich jak zależne od siebie Rocznik kapituły krakowskiej i Rocznik krótki, czy inne pokrewne . Datę dzienną śmierci Bolesława i bitwy znamy z wiarygodnego nekrologu trzebnickiego, który pod datą 13 września pisze " Boleslaus filius Meseconis interfectus". Głównym skutkiem walki, jak ujął wielki historyk tego okresu Stanisław Smolka było to, " że wraz z łupami poległych w bitwie nad Mozgawą, pogrzebano zasadę zwierzchnictwa monarszego krakowskiej dzielnicy". Uległa też zmianie polityka Mieszka Starego, który z drogi wojny wszedł na drogę układów z Leszkiem Białym i jego matką Heleną. Tron krakowski w końcu uzyskał w zamian za Kujawy, które Mieszko przejął po śmierci Bolesława. Dzielnica ta stała się odtąd integralną częścią dzielnicy wyznaczonej później młodszemu z Kazimierzowiców - Konradowi. Bolesław Kujawski został pochowany prawdopodobnie w kolegiacie św. Pawła w Kaliszu, w ulubionym kościele Mieszka III .
To jeszcze nie koniec ! Potem dam resztę i dopiero jeszcze potem xD Będzie podsumowanie
Wilczek Bakus - 26 kwi 2010, o 20:19
A co mnie się podoba w Polsce ?
Przyroda â jest bardzo bogata.
Zabytki â ma bardzo duża i bardzo ciekawe miejsca są w Polsce.
Po prostu jeżeli chodzi o zwiedzanie to tego jest mnóstwo.
Wilczyca - 27 kwi 2010, o 11:45
A mnie się podoba to, ze w Polsce jest normalny chleb, bo w innych krajach jest bułkowaty którym się najeść nie można.
I od którego się bardzo szybko tyje.
Alex - 27 kwi 2010, o 16:03
A mnie się podoba to, ze w Polsce jest normalny chleb, bo w innych krajach jest bułkowaty którym się najeść nie można.
I od którego się bardzo szybko tyje.to chyba zależy od sklepu w którym kupujesz?
Jak kupisz najtańszy chleb w Tesco to czy to Polska czy Holandia czy Monaco (o ile mają Tesco oczywiście) dostaniesz ten sam szmelc ;p
kunako - 27 kwi 2010, o 17:07
Alex niestety nie xP
hipermarkety. tesco itd kupują z piekarni a nie piekarni na miejscu (wypiekany na miejscu przyjeżdża z wawy w temp -23*c i dopiero w hipermarkecie masz wypiekany w piecach parowych)
są 3 gatunki chleba xP
2 zwykłe (najtańsze) z lub bez kartofli (z kartoflami chleb jest "gęstszy" i szybko nie twardnieje)
a 3ci to typowy "zachodni" mający min 4x Exxxx bez mąki.
W Polsce wypiekanie chleba z Exxxx jest nie opłacalne bo maka jest tańsza xP (i wytworzenie takowego chleba z maki jest łatwiejsze )
I mamy tzw "osiedlowe" piekarnie (małe zakładziki piekarskie) a nie dużą ogólnopolską piekarnie
Heh ile to razy w chlebie miałem kapsel i m&s *z łezką w oku wzdycha* a kumpel miał 5zł w bułce...
Alex - 28 kwi 2010, o 18:52
No dobra bardzo ładny wykład. Ale co?
Za granicą jest inaczej? W Tesco stoi piec chlebowy a obok lokalny góral robi ichnie lokalne oscypki? ;p
nie to ze szukam teorii spiskowych ale to właśnie z zachodu przyszły do nas sklepy welko powierzchniowe...
Pazur - 2 maja 2010, o 17:19
http://www.youtube.com/watch?v=dFZ6xqw0OywTrailer do 8 minutowej animacji Tomka Bagińskiego zaprezentowanej na EXPO 2010 w Szanghaju.
Frezo - 3 maja 2010, o 19:39
XIII wiek
bitwa pod Zawichostem (1205)
bitwa Mazowszan z Prusami (1220)
bitwa pod Chmielnikiem (1241)
bitwa pod Legnicą (9 kwietnia 1241)
bitwa pod Suchodołem (25 maja 1243)
bitwa pod Jarosławiem (17 lipca 1245)
bitwa pod Zaryszowem (1246)
bitwa pod Durbą (1260)
bitwa pod Brańskiem (1264)
bitwa pod Bogucinem (1273)
bitwa pod Stolcem (w rejonie Ząbkowic Śląskich) (24 kwietnia 1277)
bitwa pod Sołdynem (1278)
bitwa pod Goślicami (1280)
bitwa na północ od Drohiczyna (1282)
bitwa pod Bogucicami (1285)
bitwa pod Łagowem (1288)
bitwa pod Siewierzem (26 lutego 1289)
oblężenie Sieradza (1292)
XIV wiek
oblężenie Gdańska (1308)
bitwa o Kraków (1312)
bitwa pod Kleckiem (1314)
bitwa pod Gostyninem (1327)
bitwa pod Płowcami (27 września 1331)
oblężenie Brześcia Kujawskiego (1332)
oblężenie Lwowa (1340)
oblężenie Krakowa (1345)
bitwa pod Żukowem (1350)
bitwa nad Worsklą (12 sierpnia
1399)
XV wiek
wielka wojna (1409-1 lutego 1411)
bitwa pod Grunwaldem (15 lipca 1410)
bitwa pod Koronowem (10 października 1410)
oblężenie Brodnicy (1414)
bitwa nad Murachwą (1431)
bitwa pod Dąbkami (1432)
bitwa pod Wiłkomierzem (1435)
oblężenie Tabora (1438)
bitwa pod Grotnikami (1439)
bitwa pod Warną (10 listopada 1444)
bitwa pod Krasną (1450)
wojna trzynastoletnia (1454-1466)
bitwa pod Chojnicami (18 września 1454)
bitwa morska koło Bornholmu (1457)
bitwa pod Świecino (17 września 1462)
bitwa na Zalewie Wiślanym (15 września 1463)
bitwa pod Kopystrzyniem (1487)
bitwa pod Zasławnem (1491)
bitwa pod Koszycami (1492)
bitwa pod Koźminem (1497)
XVI wiek
bitwa pod Kleckiem (1506)
bitwa pod Chocimiem (1509)
bitwa pod Łopusznem (1512)
bitwa pod Orszą (8 września 1514)
bitwa pod Sokalem (1519)
bitwa pod Gwoźdźcem (1531)
bitwa pod Obertynem (22 sierpnia 1531)
bitwa nad Seretem (1538)
bitwa morska koło Helu (1571)
bitwa pod Lubieszowem (17 kwietnia 1577)
oblężenie Połocka (1579)
oblężenie Wielkich Łuków (1580)
oblężenie Pskowa (1581)
oblężenie Krakowa (1587)
bitwa pod Byczyną (24 stycznia 1588)
bitwa pod Cecorą (19-20 października 1595)
bitwa pod Stegeborgiem (1599)
bitwa nad rzeką Stang (1599)
XVII wiek
bitwa pod Bukowem (1600)
wojna ze Szwedami o Inflanty
bitwa pod Kokenhausen (23 czerwca 1601)
bitwa pod Białym Kamieniem (1604)
bitwa pod Kircholmem (27 września 1605)
bitwa morska pod Salis (1609)
bitwa pod Guzowem (6 lipca 1607)
bitwy w czasie wielkiej smuty w Moskwie
oblężenie Smoleńska (1609-1611)
bitwa pod Kłuszynem (4 lipca 1610)
bitwa pod Sasowym Rogiem (1612)
bitwa pod Humiennem (1619)
bitwa pod Cecorą (1620)
bitwa pod Chocimiem (2 września-9 października 1621)
bitwa pod Martynowem (19-20 czerwca 1624)
bitwa pod Białą Cerkwią (1626)
wojna polsko-szwedzka 1626-1629
bitwa pod Walmojzą (1626)
bitwa pod Gniewem (1626)
bitwa pod Tczewem (1627)
bitwa pod Oliwą (28 listopada 1627)
operacja pod Czarnem (1627)
bitwa morska u ujścia Wisły (1628)
bitwa pod Górznem (1629)
bitwa pod Trzcianą (25 czerwca 1629)
oblężenie Smoleńska (1632-34)
bitwa pod Sasowym Rogiem (1633)
bitwa pod Kamieńcem Podolskim (1633)
bitwa pod Ochmatowem (30 stycznia 1644)
bitwy w czasie powstania Chmielnickiego
bitwa pod Żółtymi Wodami (16 maja 1648)
bitwa pod Korsuniem (26 maja 1648)
bitwa pod Konstantynowem (1648)
bitwa pod Piławcami 20-23 września 1648
obrona Zbaraża 22 sierpnia 1649
bitwa pod Zborowem (1649)
bitwa pod Łojowem (1649)
bitwa pod Białą Cerkwią (23 listopada 1651)
bitwa pod Beresteczkiem (28-30 czerwca 1651)
bitwa pod Batohem (1-2 czerwca 1652)
bitwa pod Szkłowem (1654)
bitwa pod Ciecieszynem (1654)
bitwa pod Ochmatowem (1655)
II wojna północna (1655-1660)
bitwa pod Piątkiem (1655)
bitwa pod Żarnowem (1655)
bitwa pod Gródkiem (1655)
bitwa pod Nowym Dworem (1655)
bitwa pod Wojniczem (1655)
bitwa pod Gołębiem (1656)
bitwa pod Warką (1656)
bitwa pod Kłeckiem (1656)
bitwa pod Kościanem (1656)
bitwa pod Warszawą (28-30 lipca 1656)
bitwa pod Prostkami (1656)
bitwa pod Filipowem (1656)
bitwa pod Werkami (1658)
bitwa pod Połonką (28 czerwca 1660)
bitwa nad Basią (1660)
bitwa pod Cudnowem (27 września - 2 października 1660)
bitwa pod Kuszlikami (1661)
bitwa pod Mątwami (11 lipca 1666)
bitwa pod Podhajcami (1667)
bitwa pod Kalnikiem (1671)
oblężenie Kamieńca Podolskiego (1672)
wyprawa
na czambuły (1672)
bitwa pod Chocimiem (11 listopada 1673)
bitwa pod Lwowem (22 sierpnia 1675)
bitwa pod Żurawnem (1676)
bitwa pod Wiedniem (12 września 1683)
bitwy pod Parkanami (1683)
bitwa pod Podhajcami (1698)
XVIII wiek
bitwa pod Kliszowem (1702)
bitwa pod Kaliszem (1706)
bitwa pod Wschową (1706)
bitwa pod Koniecpolem (1708)
bitwa pod Brodami (1709)
bitwa pod Połtawą (8 lipca 1709)
bitwa pod Osowem (1734)
bitwy w czasie konfederacji barskiej (1768-1772)
bitwa pod Dobrą (1770)
bitwa pod Lanckoroną (21 maja 1771)
Groby 23 maja 1771
bitwa pod Antopolem (6 września 1771 )
wojna o Konstytucję III Maja
bitwa pod Mirem (1792)
bitwa nad Zelwą (1792)
bitwa pod Zieleńcami (18 czerwca 1792)
bitwa pod Dubienką (18 lipca 1792)
bitwy w czasie insurekcji kościuszkowskiej
bitwa pod Racławicami (4 kwietnia 1794)
insurekcja warszawska (1794)
bitwa pod Szczekocinami (6 czerwca 1794)
bitwa pod Chełmem (8 czerwca 1794)
bitwa pod Maciejowicami - (10 października 1794)
bitwa w obronie Pragi - (4 listopada 1794)
XIX wiek
czasy napoleońskie
bitwa pod Somosierrą (30 listopada 1808)
bitwa pod Raszynem (19 kwietnia 1809)
bitwy w czasie powstania listopadowego:
bitwa pod Stoczkiem (14 lutego 1831)
bitwa pod Wawrem (19 lutego 1831 nierozstrzygnięta, 31 marca 1831 zwycięstwo wojsk pol.
bitwa pod Grochowem (25 lutego 1831)
bitwa pod Iganiami (10 kwietnia 1831)
bitwa pod Dębem Wielkim (31 marca 1831)
bitwa pod Boremlem (9 kwietnia 1831)
bitwa pod Ostrołęką (26 maja 1831)
bitwy w czasie Wiosny Ludów
bitwa pod Wrześnią (1848)
bitwa pod Miłosławiem (1848)
bitwy w czasie powstania styczniowego:
bitwa pod Miechowem (17 lutego 1863)
bitwa pod Małogoszczą (24 lutego 1863)
bitwa pod Pieskową Skałą (4 marca 1863)
bitwa pod Chrobrzem (17 marca 1863)
bitwa pod Grochowiskami (18 marca 1863)
bitwa pod Żyrzynem (8 sierpnia 1863)
bitwa pod Opatowem (24 listopada 1863 i 21 lutego 1864)
XX wiek
bitwy w czasie I wojny światowej
Pustki 2 maja 1915
bitwa pod Konarami 16-25 maja 1915
bitwy w czasie wojny polsko-sowieckiej
zagon na Koziatyn (25-26 kwietnia 1920)
bitwa warszawska (cud nad Wisłą) (13-25 sierpnia 1920)
bitwa pod Cycowem (16 - 17 sierpnia 1920)
bitwa pod Zadwórzem (17 sierpnia 1920)
bitwa pod Komarowem (31 sierpnia 1920)
bitwa pod Dyneburgiem (11-16 września 1920)
bitwa niemeńska (19 września 1920)
bitwy w czasie II wojny światowej
bitwa pod Mokrą (1 września 1939)
Westerplatte (1-7 września 1939)
Bitwa pod Tomaszowem Mazowieckim (6 września 1939)
bitwa nad Bzurą (9-20 września 1939)
Bitwa pod Kockiem (2-5 października 1939)
walki o Narvik (9 kwietnia-8 czerwca 1940)
obrona Tobruku (29 sierpnia-10 grudnia 1941 - obrona trwała od 11 kwietnia)
bitwa pod Ghazallą (15-17 grudnia 1941)
bitwa pod Lenino (12-13 października 1943)
Bitwa pod Monte Cassino (18 maja 1944)
bitwa w Lasach Janowskich (9-25 czerwca 1944)
Powstanie warszawskie (1 sierpnia - 2 października 1944)
bitwa pod Falaise (8-22 sierpnia 1944)
Holiszowo (5 maja 1945) - ostatnia, samodzielna bitwa polskiej partyzantki z Niemcami (Brygada Świętokrzyska).
Nie chce mi się tego wszystkiego opisywać, bo i tak macie to w dupie. Nie będę się produkować na marne.
Reasumując w naszej wspaniałej historii stoczyliśmy wiele bitew. Pokazaliśmy światu jakim jesteśmy bitnym narodem. Nie daliśmy się stłamsić żadnemu najeźdźcy.
Mamy wspaniałe tradycje i zwyczaje, których mogą nam tylko pozazdrościć inne narody.
Polska ponad wszystko ! Kocham nasz kraj i nie wstydzę się do tego przyznać.
Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł oddać życie za Polskę.
Honor i ojczyzna ! Ku chwale Ojczyzny !
Pazur - 3 maja 2010, o 19:43
Powstanie Warszawskie zakończyło się 3 października.
gilgamesh0 - 3 maja 2010, o 20:57
Choć moi przodkowie pochodzili z Rosji, to i tak nie wstydziłbym się przyznawać, że urodziłem się i wychowałem w Polsce. Uważam, że nasz kraj w kwestii swej historii ma wiele do powiedzenia i pochwalenia ( Husaria rulez !!! ) .
Ponadto kocham Polskę za jej piękno naturalne (lasy i góry)
Frezo - 3 maja 2010, o 20:57
http://www.ww2.pl/Powstanie,Warszawskie,94.htmlhttp://www.sww.w.szu.pl/bitwy/pows_war.htmlhttp://www.historia.gildia.pl/wiek-xx/w ... -w-zarysie2 października. Pewnie czerpiesz swoją wiedzę z wiki, a wiki to nie jest żadne źródło .
Zresztą różnie to z tą datą bywa. Ja najczęściej widuję 2 października i tą datę uznaję.
Pazur - 3 maja 2010, o 23:45
Nie czerpię swojej wiedzy z wiki.
"W nocy z 2 na 3 października, dokładnie 2.00 Układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie, gotów wieczorem, został podpisany w ostatecznej wersji redakcyjnej ze strony niemieckiej przez gen. von dem Bacha, ze strony polskiej przez płk. Kazimierza Iranka-Osmeckiego i ppłk. Zygmunta Dobrowolskiego na podstawie pełnomocnictw dowódcy AK. Dla ścisłości historycznej dodać się godzi, że tylko te trzy podpisy w podanej kolejności figurują pod tekstem układu. Nigdy nie podpisywał go ani gen. "Bór"-Komorowski, ani nikt inny poza wymienionymi tu osobami"
Bartoszewski W.
2008 "Dni walczącej stolicy", Warszawa, s. 444.
Frezo - 4 maja 2010, o 00:03
W dniu 2 października zakończyło się Powstanie Warszawskie.
Po dwumiesięcznych krwawych walkach przedstawiciele Komendy Głównej AK - pułkownik Kazimierz Iranek-Osmecki "Heller" i pułkownik Zygmunt Dobrowolski "Zyndram" - podpisali akt kapitulacji w kwaterze generała SS Ericha von dem Bacha w Ożarowie k. Warszawy
Tuż po północy Niemcy rozpoczynają huraganowy ostrzał ostatniej broniącej się jeszcze dzielnicy Warszawy - Śródmieścia. W Kwaterze Głównej dowodzącego siłami powstańczymi gen. Antoniego Chruściela "Montera" przy ul. Złotej meldują się szef Oddziału II wywiadu Komendy Głównej Ak płk Kazimierz Iranek-Osmecki "Heller", ppłk Zygmunt Dobrowolski "Zyndram", ppłk Franciszek Herman "Bogusławski" i por. Alfred Korczyński "Sas".
Przy nocnej kanonadzie Niemców, Pułkownik Kazimierz Iranek Osmecki "Heller"ppłk Zygmunt Dobrowolski "Zyndram" przygotowują tekst kapitulacji.
Umowę akceptuje nowo mianowany przez Prezydenta na Uchodźstwie Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, Pan Generał hrabia Tadeusz Bór-Komorowski herbu Korczak "Bór"
W dniu
2 października premier Wielkiej Brytanii Churchill przyjął polskiego premiera i usłyszał, że Warszawa kapituluje. Później przedstawiono mu ostatni apel Krajowej Rady Ministrów i Rady Jedności Narodowej:
âźTak wygląda prawda. Potraktowano nas gorzej niż sprzymierzeńców Hitlera: Italię, Rumunię, Finlandię. (...) Niech Bóg sprawiedliwy oceni straszliwą krzywdę, jaka Naród Polski spotyka, i niech wymierzy słuszną karę na jej sprawców. (...) Bohaterami są żołnierze, których jedyną bronią przeciw czołgom, samolotom i działom były pistolety i butelki z benzyną. Bohaterami są kobiety, które pod kulami opatrywały rannych i przenosiły meldunki, które w zawalonych przez bomby lub pociski piwnicach gotowały posiłki, karmiły dzieci i dorosłych i wśród ginących ludzi zachowywały pogodę i spokój. Bohaterami są dzieci, które bawiły się spokojnie na dymiących gruzach i w piwnicach. Bohaterem jest lud Warszawy. I nieśmiertelny jest Naród, który stać na takie powszechne bohaterstwo. Bo ci, którzy umarli, już zwyciężyli, a ci, którzy żyją, walczyć będą dalej, zwyciężą i dadzą ponowne świadectwo prawdzie, że Polska żyje, gdy żyją Polacyâ.
âźTych słów â odnotował w swoich pamiętnikach Churchill â nic nie zatrzeâ.
Anglicy, którzy dynastycznie są powiązani z Niemcami, jankesi, postanowili wydać na rzeź Niemcom i Sowietom Narody Słowiańskie; Serbów i Polan, zapominając, że te bitne plemiona Słowiańskie zdobywały Konstantynopol i Rzym / profesor Gerard Labuda /
Sprzedano nas wydając na rzeź w Asfahanie, Techeranie, Jałcie i Poczdamie.
Kiedy wojska bolszewickie w 1944 roku podchodziły pod Warszaw, Słowiański, Polański Lud Warszawy, powiedział "Nie" Dziewczęta i chłopcy chwycili za broń. Nie uzyskawszy żadnej pomocy po 63 dniach nie mając amunicji, bandaży i żywej krwi postanowili skapitulować.
W czasie kapitulacji w Ożarowie, generał von dem Bach Zalewski częstował polskich parlamentarzystów pułkownika łk Kazimierza Iranka-Osmecki "Heller" i i pułkownika Zygmunta Dobrowolskiego biszkoptami i kawa z rzutów amerykańskich, które spadały 50 kilometrów na Zachód od Warszawy. Generał von dem Bach Zalewski nie omieszkał sie tym pochwalić wiele razy w ciągu jednej doby.
Generał Von dem Bach i generał hrabia Tadeusz Bór-Komorowski znają się od lat z zawodów jeździeckich. Hrabia Komorowski był olimpijczykiem w Paryżu i kierownikiem Polskiej ekipy w Berlinie.
O świcie 2 października płk Iranek-Osmecki, płk "Bogusławski" i ppłk "Zyndram", wyposażeni w pisemne pełnomocnictwo gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", wyruszają w asyście por. "Sasa" jako tłumacza na rozmowy kapitulacyjne. Delegaci przedzierają się ruinami ulicy Śniadeckich w stronę niemieckiej barykady przy szpitalu im. Marszałka Piłsudskiego. Są cieniem ludzi.
âźI takich właśnie â błądzących często,
Gniewnych, zaciekłych w Ostatnim Boju,
Tu z błędem smutnym, tam z winą ciężką,
Trudnych, surowych, ugrzęzłych w znoju,
Takich nas wspomni wieczne Zwycięstwo,
Wspomną stulecia szczęścia, pokojuâ.
Julian Tuwim
O ósmej na polskich parlamentariuszy czeka przy barykadzie niemiecki oficer łącznikowy SS SturmbannfĂźhrer Fischer. Podejrzliwie lustruje oficerów i przez tłumacza pyta ich, czy są uzbrojeni. Wyjaśnia, że konwencja haska zabrania parlamentariuszom posiadania broni. Potem zaprasza ich do otwartych samochodów osobowych. Jadą przez Wolę i Ochotę. Oficerowie AK ze zgrozą obserwują martwe ulice - nie widać ani jednego mieszkańca, na okopconych fasadach wypalonych domów nie ma śladów po pociskach. Niemcy unicestwili tę część miasta już po zakończeniu walk.
Kilkanaście minut później zatrzymują się w starym parku, gdzie stoi jeszcze starszy dwór Pani Marii Reichert z Ożarowa.
W czasie Powstania Warszawskiego dworek Pani Marii, jest rezydencją generała von dem Bacha. Ściany są puste, Pani Maria zdjęła obrazy i wywiozła do Warszawy. Przepadły!!!
Przy stylowym stole zasiadają generał Von dem Bach,szef sztabu Bacha SS-StandartenfĂźhrer Goltz i SS SturmbannfĂźhrer Fischer
Rokowania trwają długo bardzo długo. Generał Von dem Bach żąda aby Polacy zaprzestali walki w całej Polsce. Polacy nie mają takich prerogatyw.
Dochodzi druga. Von dem Bach poleca podać do stołu kanapki i kawę. Szczególnie zachwala kawę, rarytas z amerykańskich zrzutów dla walczącej Warszawy, które wpadły w ręce Niemców.
Późnym południem ppłk Dobrowolski wyjeżdża do Warszawy na konsultacje z gen. "Borem". Na warunki zgadza się.SS GruppenfĂźhrer Hermann Fegelein. Przed wojną był znanym jeźdźcem sportowym, właścicielem Bawarskiej Ujeżdżalni w Monachium. Teraz, jako szwagier Hitlera, jest wpływową osobą w najbliższym otoczeniu FĂźhrera. Von dem Bach relacjonuje ustalenia z negocjacji. Fegelein wpada we wściekłość, krzyczy na von dem Bacha,
"że oszalał, idąc na tak wielkie ustępstwa wobec polskich bandytów. W końcu pyta: âźA co to za facet ten ÂťBór ÂŤ?â. âźAch - odpowiada von dem Bach. - Nie wie pan tego? To jest przecież ten znany skoczek konny, hrabia Komorowskiâ. âźO, to ten! Oczywiście, znam go. Fantastyczny facet. Jeśli tak, to co innego, chwileczkę, proszęâ - wykrzykuje podniecony Fegelein. Po kilku minutach oddzwania i przekazuje zgodę Hitlera na warunki kapitulacji."
Po podpisaniu umów była kolacja z rzutów amerykańskich, miał a być odprawa wart orkiestra.
Zaczęła sie gehenna ponad dwustu tysiecy Warszawiaków i Powstańców.
Tak jak mówiłem. Najczęściej pada data 2 października. I zwracam Ci honor za tą wiki.
Pazur - 4 maja 2010, o 00:16
Mi chodziło o formalną, urzędową datę zakończenia Powstania Warszawskiego - podpisanie ostatecznej wersji Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.
Natomiast zgadzam się z tym, że 2 października był dniem, kiedy faktycznie ustają wszelkie walki (jeszcze 1 października, po 19.00, kiedy kończy się okres zawieszenia broni, dochodzi do niemieckiego ostrzału) i podejmowane są całodzienne pertraktacje polsko-niemieckie (dokładnie od godziny 8.00). Rozmowy te jednak trwały, jak już mniej osób wie, do nocy z 2 na 3 października.
Rez - 4 maja 2010, o 15:58
Historia jest historia i nia pozostanie. Nie mozna taplac sie w nieskonczonosc w tym co bylo dawno i co nie powroci. Mnie w naszym kraju juz nic nie napawa duma, moze poza jedna rzecza - polskim voice actingiem w bajkach i animacjach. Inne kraje moga nam tego pozazdroscic. Wielokrotnie polskie glosy i sciezka audio (piosenki i wszelakie dzwieki) sa lepsze od oryginalnych. I niech sie tylko ktos z tym nie zgodzi.
Frezo - 4 maja 2010, o 16:39
Co do tego to chyba dostaliśmy jakąś nagrodę za dubbing do Shreka xD Według wielu było on lepszy od oryginału.
gilgamesh0 - 7 maja 2010, o 14:27
W kwestii polskiego dubbingu moim zdaniem jest różnie, bo o ile w Shreku faktycznie większość lektorów wywiązała się ze swej roboty znakomicie, tak w takim Królu Lwie nie wszystkie głosy mi odpowiadały... ale naturalnie to tylko moja opinia
Rez - 7 maja 2010, o 15:02
Shrek jest Shrekiem ale to tylko jedna z wielu dobrze zdubbingowanych produkcji. Spojrzcie lepiej na bajki emitowane w polskiej telewizji, zwlaszcza te z przedzialu lat 80-90. Niektore glosy, jak np. Boberek jako Czerwony w Krowie i Kurczaku sa nie do podrobienia. Dzis z reszta tez nie brakuje dobrych glosow, np. w Xiaolin Pojedynek Mistrzow czy Chowderze
Alex - 9 maja 2010, o 12:17
Phe, polski dubbing w animacji raz jest dobry, raz do bani. A dubbing w filmach fabularnych to tragedia. Mam porównanie z tym jak to robią Czesi i Slovacy, tam po tygodniu człowiek jest przyzwyczajony że Mel Gibson nie krzyczy "Freeeedom!" tylko "Slobooooda!" ;p
Co do grzebania w historii... Panowie (zwłaszcza Frezo) dalsze długaśne dywagacje proszę prowadzić w osobnym temacie.
hienek - 10 lip 2010, o 15:38
za co tutaj kochać ten kraj? Szmira jedna wielka. Jak każdy naród. jedyne co dobre, to produkty spożywcze, zabytki i muzyka.
Frezo - 10 lip 2010, o 20:57
za co tutaj kochać ten kraj? Szmira jedna wielka. Jak każdy naród. jedyne co dobre, to produkty spożywcze, zabytki i muzyka.Jak Ci się coś nie podoba to wyp***dalaj stąd. Od narzekania masz inny pedo-temat.
judas666 - 10 lip 2010, o 21:03
Przecież napisał co jest dobre. Następnym razem przeczytaj całą wypowiedź