Długi weekend: rekord nietrzeźwych kierowców
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 3:41 pm
Policjanci zatrzymali rekordową liczbę nietrzeźwych kierowców - w sumie 3 tys. 373; najwięcej w minioną niedzielę - blisko 900
padł też inny rekord zatrzymano 21latka na rowerze JECHAŁ po drodze między autami i miał 7,2 promila
HORROR
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 5:42 pm
padł też inny rekord zatrzymano 21latka na rowerze JECHAŁ po drodze między autami i miał 7,2 promila
HORROR
Tak szybko pędził ???
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 6:42 pm
Co powiecie na to
Dla dokładnego opisania sytuacji. Jest to autostrada na Wrocław tuż za Gliwicami. Jak zobaczyliśmy to ciekawe zjawisko to minęło kilkanaście sekund zanim postanowiliśmy wyjąć aparat. Wyjęcie aparatu z torby która znajdowała się na tylnym fotelu i przygotowanie go do zdjęć to kolejne sekundy. Na początku z ciekawości jadąc 130 wcale nie jechałem dużo szybciej od tych po drugiej stornie. Później zwolniłem do około 110, aby zdążyć wyjąć aparat co jak widać na zdjęciach pozwoliło na wykonanie zdjęć na powiedzmy 500m. Lekko licząc samochody przejeżdżały około 2-3 kilometrów jadąc 100 km/h pod prąd po autostradzie. Komentarz pozostawiam w waszych rękach.
1.
2.
3.
4.
5.
autor: robert - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 7:16 pm
Co powiecie na to
Powiemy na to, że musieliście nie zauważyć gdzieś znaków informujących o jakiś pracach drogowych. Wcale mi to nie wygląda na szczególną sytuację.
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 7:57 pm
Nie widzę w twoim poście żadnej mordki świadczącej o tym, że Twoja wypowiedź to żart więc odpowiem.
Powiemy na to, że musieliście nie zauważyć gdzieś znaków informujących o jakiś pracach drogowych.
W tym miejscu nie ma prac drogowych przynajmniej od roku. Poza tym Widzisz może gdzieś takie białe tabliczki w czerwone pasy, które towarzyszą podzieleniu pasa ruchu na dwa
Można pójść dalej i powiedzieć, że nie zawsze pas jest podzielony (Chociaż na autostradzie zawsze). Widziałeś kiedyś żeby przy podzielonym pasie ruch był lewostronny
Wcale mi to nie wygląda na szczególną sytuację.
Sytuacja szczególna to owszem była, parę kilometrów wcześniej był wypadek całkowicie blokujący pas.
Mam nadzieję że takiej "szczególnej" sytuacji nie uznasz za tłumaczącą jazdę 100 km/h pod prąd na ruchliwej autostradzie.
autor: robert - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 8:30 pm
W tym miejscu nie ma prac drogowych przynajmniej od roku.
Co nie znaczy, że nie ma ich tam teraz. Nie twierdzę, że musiały być.....mogły być. Zresztą odpowiedź sam dajesz dalej - wypadek, który zamieszał/ustawił ruch na drodze.
Poza tym Widzisz może gdzieś takie białe tabliczki w czerwone pasy, które towarzyszą podzieleniu pasa ruchu na dwa
Wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że taki ruch wymusił właśnie ten wypadek. A nie widziałem jeszcze wypadku po którym służby drogowe przyjeżdżają za pięć minut i obstawiają parę kilometrów drogi znakami ostrzegawczymi.
Można pójść dalej i powiedzieć, że nie zawsze pas jest podzielony (Chociaż na autostradzie zawsze). Widziałeś kiedyś żeby przy podzielonym pasie ruch był lewostronny
W powyższym (zakładanym przeze mnie) jest to logiczne - żeby nie powodować dodatkowego spowolnienia ruchu w postaci puszczania pojazdów na prawy(prawidłowy) pas,[zatrzymanie ruchu z przeciwka, puszczenie, przejazd, dodatkowa obsługa], wpuszczono na ten odcinek auta bezkolizyjnie, bez niepotrzebnego wstrzymywania ruchu. Ale to tylko moje domysły, choć niekoniecznie muszą być nielogiczne.
Mam nadzieję że takiej "szczególnej" sytuacji nie uznasz za tłumaczącą jazdę 100 km/h pod prąd na ruchliwej autostradzie.
Trudno mi (i w żaden sposób nie myślę tego robić) tłumaczyć idiotów i kretynów jadących z tą szybkością. Jako, że powyższych nie zbywa wśród polskich kierowców - vide post Andrzeja - to dla mnie normalka. Przykra do szpiku, ale normalka. Debilizm pomieszany z kretynizmem bez krzty myśli.
Myślę, że ta sytuacja, nie przeczę, kuriozalna, ale da się wyjaśnić np. w którejś z regionalnych dyrekcji dróg państwowych.
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 8:40 pm
Wiem, że lepiej było by wytłumaczyć to racjonalnie , niestety nie było żadnej dodatkowej obsługi i trzeba pozostać przy "idiotach" i "kretynach".
W każdym razie dobrze, że przynajmniej w tej ostatniej kwestii się zgadzamy
autor: malyzenio - Zamieszczono: czw maja 05, 2005 8:42 am
Oj, czepiacie się, w krajach arabskich to norma no, ale nad nimi Allach czuwa...
autor: romex - Zamieszczono: czw maja 05, 2005 8:58 am
Oj, czepiacie się
Właśnie. Nie mówiąc już o tym, że przecież mogli się nażłopać angielskiego piwa albo innej wódy na myszach z tamtego rejonu i ich wzęło.
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 3:41 pm
Policjanci zatrzymali rekordową liczbę nietrzeźwych kierowców - w sumie 3 tys. 373; najwięcej w minioną niedzielę - blisko 900
padł też inny rekord zatrzymano 21latka na rowerze JECHAŁ po drodze między autami i miał 7,2 promila
HORROR
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 5:42 pm
padł też inny rekord zatrzymano 21latka na rowerze JECHAŁ po drodze między autami i miał 7,2 promila
HORROR
Tak szybko pędził ???
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 6:42 pm
Co powiecie na to
Dla dokładnego opisania sytuacji. Jest to autostrada na Wrocław tuż za Gliwicami. Jak zobaczyliśmy to ciekawe zjawisko to minęło kilkanaście sekund zanim postanowiliśmy wyjąć aparat. Wyjęcie aparatu z torby która znajdowała się na tylnym fotelu i przygotowanie go do zdjęć to kolejne sekundy. Na początku z ciekawości jadąc 130 wcale nie jechałem dużo szybciej od tych po drugiej stornie. Później zwolniłem do około 110, aby zdążyć wyjąć aparat co jak widać na zdjęciach pozwoliło na wykonanie zdjęć na powiedzmy 500m. Lekko licząc samochody przejeżdżały około 2-3 kilometrów jadąc 100 km/h pod prąd po autostradzie. Komentarz pozostawiam w waszych rękach.
1.
2.
3.
4.
5.
autor: robert - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 7:16 pm
Co powiecie na to
Powiemy na to, że musieliście nie zauważyć gdzieś znaków informujących o jakiś pracach drogowych. Wcale mi to nie wygląda na szczególną sytuację.
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 7:57 pm
Nie widzę w twoim poście żadnej mordki świadczącej o tym, że Twoja wypowiedź to żart więc odpowiem.
Powiemy na to, że musieliście nie zauważyć gdzieś znaków informujących o jakiś pracach drogowych.
W tym miejscu nie ma prac drogowych przynajmniej od roku. Poza tym Widzisz może gdzieś takie białe tabliczki w czerwone pasy, które towarzyszą podzieleniu pasa ruchu na dwa
Można pójść dalej i powiedzieć, że nie zawsze pas jest podzielony (Chociaż na autostradzie zawsze). Widziałeś kiedyś żeby przy podzielonym pasie ruch był lewostronny
Wcale mi to nie wygląda na szczególną sytuację.
Sytuacja szczególna to owszem była, parę kilometrów wcześniej był wypadek całkowicie blokujący pas.
Mam nadzieję że takiej "szczególnej" sytuacji nie uznasz za tłumaczącą jazdę 100 km/h pod prąd na ruchliwej autostradzie.
autor: robert - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 8:30 pm
W tym miejscu nie ma prac drogowych przynajmniej od roku.
Co nie znaczy, że nie ma ich tam teraz. Nie twierdzę, że musiały być.....mogły być. Zresztą odpowiedź sam dajesz dalej - wypadek, który zamieszał/ustawił ruch na drodze.
Poza tym Widzisz może gdzieś takie białe tabliczki w czerwone pasy, które towarzyszą podzieleniu pasa ruchu na dwa
Wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że taki ruch wymusił właśnie ten wypadek. A nie widziałem jeszcze wypadku po którym służby drogowe przyjeżdżają za pięć minut i obstawiają parę kilometrów drogi znakami ostrzegawczymi.
Można pójść dalej i powiedzieć, że nie zawsze pas jest podzielony (Chociaż na autostradzie zawsze). Widziałeś kiedyś żeby przy podzielonym pasie ruch był lewostronny
W powyższym (zakładanym przeze mnie) jest to logiczne - żeby nie powodować dodatkowego spowolnienia ruchu w postaci puszczania pojazdów na prawy(prawidłowy) pas,[zatrzymanie ruchu z przeciwka, puszczenie, przejazd, dodatkowa obsługa], wpuszczono na ten odcinek auta bezkolizyjnie, bez niepotrzebnego wstrzymywania ruchu. Ale to tylko moje domysły, choć niekoniecznie muszą być nielogiczne.
Mam nadzieję że takiej "szczególnej" sytuacji nie uznasz za tłumaczącą jazdę 100 km/h pod prąd na ruchliwej autostradzie.
Trudno mi (i w żaden sposób nie myślę tego robić) tłumaczyć idiotów i kretynów jadących z tą szybkością. Jako, że powyższych nie zbywa wśród polskich kierowców - vide post Andrzeja - to dla mnie normalka. Przykra do szpiku, ale normalka. Debilizm pomieszany z kretynizmem bez krzty myśli.
Myślę, że ta sytuacja, nie przeczę, kuriozalna, ale da się wyjaśnić np. w którejś z regionalnych dyrekcji dróg państwowych.
autor: kyllan - Zamieszczono: śr maja 04, 2005 8:40 pm
Wiem, że lepiej było by wytłumaczyć to racjonalnie , niestety nie było żadnej dodatkowej obsługi i trzeba pozostać przy "idiotach" i "kretynach".
W każdym razie dobrze, że przynajmniej w tej ostatniej kwestii się zgadzamy
autor: malyzenio - Zamieszczono: czw maja 05, 2005 8:42 am
Oj, czepiacie się, w krajach arabskich to norma no, ale nad nimi Allach czuwa...
autor: romex - Zamieszczono: czw maja 05, 2005 8:58 am
Oj, czepiacie się
Właśnie. Nie mówiąc już o tym, że przecież mogli się nażłopać angielskiego piwa albo innej wódy na myszach z tamtego rejonu i ich wzęło.