Dogs vs. Cats
Alex - 30 kwi 2010, o 21:11
Czyli jak w temacie, wszelkie za i przeciw któremuś z tych dwóch gatunków (zainspirowane niedawnymi potyczkami w Powitaniach). Ja się na razie dyplomatycznie nie będę wypowiadać a jedynie proszę o unikanie emocjonalnych wycieczek osobistych i potraktowanie tematu z przymrużeniem oka.
A jednak coś powiem, kotów wcale nie wrzuca się do studni, je wsadza się do pończochy, kręci parę minut nad głową i... i wypuszcza się delikwenta, oj jak one wtedy zabawnie się zataczają albo siedzą na dupsku i próbują złapać zbieżność
fox-men - 30 kwi 2010, o 21:16
A jednak coś powiem, kotów wcale nie wrzuca się do studni, je wsadza się do pończochy, kręci parę minut nad głową i... i wypuszcza się delikwenta, oj jak one wtedy zabawnie się zataczają albo siedzą na dupsku i próbują złapać zbieżność
Alex ty sadysto jeden
LindsayPl - 30 kwi 2010, o 21:32
Ja osobiście wolę psy. Wierniejsze, w większości łagodniejsze, miłe i kochane. A koty? Mam z nimi złe wspomnienia - jeden ostro zadrapał mi dłoń, a drugi od koleżanki do dziś próbuje złapać moją rękę na różne, coraz dziwniejsze sposoby O_o' W każdym razie po tym pierwszym kocie boję się troszeczkę kotów.
Hind - 30 kwi 2010, o 21:50
A tam, koty są fajne... zabawa z nimi to sama przyjemność. Za to zabawa z psem... to dopiero jestem: podrapany, brudny i poobijany.
Viro - 30 kwi 2010, o 21:55
A tam, koty są fajne... zabawa z nimi to sama przyjemność. Za to zabawa z psem... to dopiero jestem: podrapany, brudny i poobijany.
To co ty za psa masz ?
Ja akurat podobne dolegliwości mam po zabawie z kotem.
LindsayPl - 30 kwi 2010, o 22:13
Dokładnie O_o' Dużo się bawię z moim psem i raz byłam ugryziona przez przypadek w ucho, ale minimalna rana. A podrapana itd.? W życiu!
Hind - 30 kwi 2010, o 22:27
Akurat nie mój pies (trochę większy od wilczura), jak skacze to spokojnie może mnie po pyszczku polizać... a jak skoczy z rozbiegu to chyba nie muszę pisać co się dzieje.
Z doświadczenia wiem że jeśli psa ugryziesz w ucho to koniec zabawy :/
Ara - 30 kwi 2010, o 22:34
Sama nie wiem co wolę, chyba lubię je tak samo. Kot mnie wkurza i drapie, pies za to taranuje i nie daje swobodnie ruszać się po podwórku - jak tu nie lubić takich debili Ale przyzwyczaiłam się, że nasze zwierzęta NIGDY nie są normalne, wszystkie mają jakieś swoje schizy.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:31
Ja kotów nie lubiłem oj baaaaardzo długo... odkąd na mnie w piwnicy z rury ciepłowniczej skoczył jeden (potem poszybował 10 metrów - po bliższym spotkani z moim butem). Ale kiedy moja mama kupiła sobie kota wręcz się w nich zakochałem. To takie fajniusie mruczusie jak sie przytuli albo połozy na klacie i włączy mu się motorek to normalnie mru!
Psiaki... eh... na 10 czy 11 urodziny dostałem suczkę, Terriera Tybetńskiego, wabiła się Zuzia... niestety 2 lata temu zmarła (nie lubie o zwierzętach mówić "zdechło"). Miała nie całe 11 lat... przyjaciółka życia... najwspanialszy przyjaciel jakiego miałem... ucieleśnienie miłości i wierności a przy tym wulkan energii... do samego końca...
Czy ja wiem co bardziej lubie? Kot czy pies? Tak na prawdę moim zdaniem wszystko zależy od tego czy mamy od małego (kociaka/szczeniaka) czy nie. Oba gatunki mają swoje zalety i wady. Pies jest posłuszny, kocha cię całym sercem; kot... moze tego nie widać ale też cię kocha (z posłuszeństwem to jest różnie). Każdy gatunek odpowiada innemu typowi człowieka... Jesteś samotny, kup sobie psa... lubisz być sam, ale chcesz mieć zwierze, kup sobie kota.
Mi się marzy kupić sobie kiedyś dobermana, albo kota rasy Rosyjskiej Niebieskiej http://www.rosyjski-niebieski.koty.tasdj.pl/
judas666 - 30 kwi 2010, o 23:34
Wolę koty od psów tylko dlatego, że bardziej mi się z wyglądu podobają. Z wyjątkiem tych z płaskimi mordami.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:45
Z wyjątkiem tych z płaskimi mordami.
Jakbyś uciekał przed psem i na zakręcie nie wyrobiła to po uderzeniu w ścianę właśnie tak się wygląda.
judas666 - 30 kwi 2010, o 23:57
Jak na przeciętnego człowieka przystało i tak mam w miarę płaski ryj.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:58
Aha a oto logo tego tematu:
judas666 - 1 maja 2010, o 00:03
Pisze mi, że muszę się zalogować. A WOT kiepsko tą stronę ocenia.
Zir - 1 maja 2010, o 00:24
Pisze mi, że muszę się zalogować. A WOT kiepsko tą stronę ocenia.
A teraz?
gilgamesh0 - 1 maja 2010, o 09:39
Aha a oto logo tego tematu:
heheh kot Chuka Norrisa
A co do tematu - nie potrafie wybierać. Oba te gatunki mają swoje wady i zalety. Kocham wszystkie zwierzęta, to koty i psy również
Noxi - 2 maja 2010, o 08:57
Psy i koty odwieczny konflikt się toczy miedzy nimi podobno.
A ja tam lubię i te i te (choć wilczka chyba bym szybciej wziął niż kotka ). Każdy ma swoje wady i zalety... no też zależy od rasy.
Na przykład Persy podobnież są łagodne i milusińskie (no i ta piękna i straszna morda), no wyłączając mojego kotka. To nie wiem co to jest wredne, uparte, leniwe wystarczy ze jej się nie spodobasz nasra ci gdzieś, a jak chce jej cie chopa to łazi i łazi i łazi i miauczy z tobą. Szlak mnie trafia czasami już .
A pieski są fajne bo wierne i fajnie się z nimi bawi. Zawsze wesołe, itd.
Ja tam lubię obie strony konfliktu i koty i psy.
(choć przyznam że mam słabość do naszych futrzanych samiczek kotowatych )
Alex - 2 maja 2010, o 12:56
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
Frezo - 2 maja 2010, o 12:58
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
o.O Najpierw wrzucacie tego chłopca do studni, a kto wie co jeszcze się z nim dzieje jak nikt nie patrzy
Pazur - 2 maja 2010, o 13:07
Tak w temacie =p
Alex - 2 maja 2010, o 13:50
Tak w temacie =p
Bo się dobierał to go studzimy
Rez - 2 maja 2010, o 15:11
Tak mi sie skojarzyl jeden filmik, w zwiazku z nazwa tematu. I wlasciwie leci z dedykacja dla Lessiego
http://www.sadistic.pl/pies-vs-kot-vt38215.htm
Wilczyca - 3 maja 2010, o 14:58
Wolę psy, bo są bardziej kontaktowe i się cieszą na twój widok a kot jak cię zobaczy to tylko miał, miał i pokazuje, że chce jeść. Z psem się pobawisz, a z kotem nie za bardzo.
Dużo by było wymieniać, ale nie chce mi się. Ale koty też lubię żeby nie było.
Jira - 3 maja 2010, o 16:15
zależy też który kot i który pies
Niektóre psy potrafią być niesamowicie irytujące, chociaż często to wina właściciela... AAle ogolnie moje psy, jak pisała Wilczyca cenię za to, że się cieszą na mój widok, że mogę się z nimi pobawić... No i pies się bardziej przywiązuje i w ogóle to oh i ah
Ale znam i kota który się cieszy na widok swojego pana. Widziałam też kota, który aportował piłkę więc zdolność do uczenia siei współpracy też mają w miarę rozwinięta, chociaż do kota trzeba umieć podejść. No i wolę niezależnego i nawet wrednawego kota, od małego psa, hałaśliwego i zaczepnego...
Jones - 1 cze 2010, o 13:20
Wybieramy psy. Dlaczego? Bo je kocham! Ostatnimi czasy nawet koty zaczynają się do mnie łasić (hmmm dziwne po ok. 10 letniej przerwie...), ale i tak bardziej lubię psy. Lojalne przez całe życie, tulaśne, skore do zabawy, inteligentne i takie przyjacielskie. Pewnie niektóre koty też takie są, ale one zawsze wydawały mi się jakieś podejrzane... Kota nigdy nie miałem więc nie mnie je oceniać . Najbardziej u psów wzrusza mnie ich lojalność i przywiązanie do właścicieli (po ostatnich doświadczeniach jest to nie do opisania). Nie wyobrażam sobie życia bez psa u boku. Ta jego radość jak wracasz, albo jak wołasz go, żeby do Ciebie podszedł - bezcenne.
Alex - 1 cze 2010, o 14:41
Koty nie robią nic bezinteresownie.
i nie potrafią całować ;p
von_Majzel - 1 cze 2010, o 14:51
Koty potrafią być bezinteresowne . I nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż mrrrruczące ciepełko na kolanach ^^
Zir - 1 cze 2010, o 15:48
I nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż mrrrruczące ciepełko na kolanach ^^
Albo na klacie, jak liże ci brodę
von_Majzel - 1 cze 2010, o 16:08
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu i mrruczy prosto do ucha ... tylko jak nie łaskota w to ucho =D
Alex - 1 cze 2010, o 16:28
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu
Kupię ci papugę ;d
Zir - 1 cze 2010, o 16:46
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu
Kupię ci papugę ;d
von_Majzel - 1 cze 2010, o 16:55
Nje , papuga mało pluszata jest ;P
Cysiek - 1 cze 2010, o 17:49
Obyś zdania nie zmienił ^_^
patryk006 - 11 cze 2010, o 22:39
Z racji tego że większość psowatych wolę (lisy , wilki) dlatego zdecydowanie psy , chociaż koty też mają swój urok
demon - 19 cze 2010, o 08:31
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
Oczywiście,tylko że to nie było z chłopcem ale z mężczyzną opiekującym się bezdomnymi kotkami. Kiedy on spał, kotek, który wyczuł gaz podrapał mu nogę. Dzięki temu mężczyzna zdołał uciec z zaczadzonego mieszkania. Kiedyś był też i taki przypadek, że młode małżeństwo wraz z kotkiem, którego pan młody nienawidził, schowali się podczas ulewy w jakiejś stodole. Gdy kotek nagle uciekł na zewnątrz, rozhisteryzowana panna młoda i jej mąż pobiegli za nim. Wtedy to właśnie w stodołę rąbnął piorun. Tak na marginesie, koty mają zmysł przeczuwania niebezpieczeństwa (chociaż psy chyba z resztą też )
patryk006 - 20 cze 2010, o 23:00
Tak dla sprostowania , każde zwierze ma taki zmysł , np. podczas wielkich fali na wyspach , nabrzeżach zwierzęta kierują się w głąb lądu , [niepotwierdzone] gołębie z zawalonej w Polsce hali kilka lat temu patrzyły się w sufit [/niepotwierdzone] , niestety ludzie zatracili ten zmysł ... a może nie wszyscy ?
Liskowic - 1 lip 2010, o 01:39
A ja nadal wole moje bull terrierki.
nie boję zię ze mi ktoś na działkę wejdzie kiedy mnie nie ma a one biegają po podwórku,. Sa takie fajne i używam ich jako poduchy i przytulaka (jedyny minusik to pierdy...kurde takie male psy a tak smrodzą).. A jak potrafią zawarczeć milusio jak im sie coś nie spodoba...mrrrrr
Kota to lubie tylko swojego...innych nie za bardzo.
Jira - 1 lip 2010, o 09:32
bulterier to nie pies tylko świnkopies, mają straszne pyski
U rodziców jest owczarek kaukaski... Też nikt na podwórko nie wejdzie, a o ile przyjemnie j wygląda taki puchaty misio
Alex - 1 lip 2010, o 09:57
O gustach się nie dyskutuje ale... fakt to bardziej przypomina z pyska świnię niż psa
judas666 - 1 lip 2010, o 10:01
Mojemu koledze też się bulterier podoba bo wygląda jak świnka.
Alex - 1 lip 2010, o 10:04
No ba, my kiedyś chodowaliśmy świnie wietnamskie, całkiem sympatyczne stworzenia (i smaczne! ), bodajże George Clooney trzyma (albo trzymał) takiego świniaka w swojej rezydencji.
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:08
bulterier to nie pies tylko świnkopies, mają straszne pyski
U rodziców jest owczarek kaukaski... Też nikt na podwórko nie wejdzie, a o ile przyjemnie j wygląda taki puchaty misio
mi sie nie podobają kaukazy
a te małe świnskie ryjki mają lepszy arsenał niż niejeden wiekszy pies..poza tym zeby buteriera mają..<TU UWAGA> haczykowate zakonczenia po bokach, ktore umozliwiaja zadawanie fajniejszegdo demage
judas666 - 1 lip 2010, o 10:19
Ludzie hodują psy do obrony, starają się by były jak najbardziej agresywne. Pies zagryza dziecko bo podeszło za blisko i zostaje uśpiony. Właściciela powinno się uśpić za umyślne wychowanie agresywnego psa. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie chcą mieć agresywne psy.
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:30
Ludzie hodują psy do obrony, starają się by były jak najbardziej agresywne. Pies zagryza dziecko bo podeszło za blisko i zostaje uśpiony. Właściciela powinno się uśpić za umyślne wychowanie agresywnego psa. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie chcą mieć agresywne psy.
Nawet nie wiesz jak bardzo cię rozumiem...
Nigdy nie uczyłem moich psow agresji. Bawią się z dziećmi i dają przytulać jak małe kubusie puchatki. Wiele ludzi zmieniło juz swoje nastawienie do tej rasy patrzac na to jak moje"misiaki-Pysiaki" się zachowują. Też się denerwuje jak ludziska starają się zrobić z pasa maszyne do zabijania itp. Ja tak nie robiłem i robic nie bede....Ale jak jaki pijany idiota zacznie coś wywijac kijem przed nosem kiedy jestem na spacerze to niech sie nie dziwi jak moja Ecia potrafi się wgryźć ( pies który aportuje pustaki).. Mieszkam na osiedlu gdzie multum pijactwa, ale na szczescie moje psy ani razu nawet warknac nie musiały...Stereotypu o tej rasie wciaz zyją
Alex - 1 lip 2010, o 10:33
Bo ja wiem, psy obronne i stróżujące są potrzebne jak wszystkie inne. Reszta jest kwestią egzekwowania prawa i zdrowego rozsądku. Nie wiem czy pamiętacie prypadek sprzed paru lat kiedy taki pies rzeczywiście zagryzł dziecko ale... podawano tą informacje jedynie pierwszego dnia: dzieciak szedł na skórty prez posesję sąsiada, tak przelazł przez płot. Mówi się trudno no nie? Ale nie u nas, zaraz zaczęła się nagonka na włąsciciela psa (i ogólnie właścicieli psów obronnych) grzebanie przy liście ras niebezpiecznych itp... Zdrowy rozsądek i szacunek dla prawa i własności ot czego u nas często brakuje.
Piękne rozwiązanie tego problemu jest w Anglii, tam nie ma nawet regulacji odnośnie tego czy pies ma na spacerze mieć smycz lub kaganiec, a co dopiero jakieś listy ras niebezpiecznych, tam jest prosty przepis: jeżeli pies pogryzie człowieka, i nie było w tym winy człowieka (albo właściciel psa nie jest w stanie tego udowodnić) po pierwsze pies jest natychmiast usypiany a potem następują jescze wszelkie konsekwencje karno-cywilne wobec właściciela psa. A nie musże dodawać że tam obowiązuje banalna zasada "Mój dom - moja twierdza" więc we wcześniej podanym przypadku prawni opiekunowie tego dziecka mieli by jeszcze sprawe karną za to że ich podopieczny dokonał co najmniej wtargnięcia na teren cudzje posesji (ale zapewne właściciel tej posesji mógłby z tym dać sobie spokój bo co by nie mówić stała sie jednak o wiele większa tragedia).
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:41
Ehhh... Sam wiesz czego potrafią dokonać pismaki. Wybieranie wybiórczych informacjii i podawanie ich jako "Danie Główne" doprowadza mnie do szału. Ci ludzie tylko szukają sposobności na zaszokowanie widza...nic poza tym ich nie obchodzi. Nawet nie wiecie jakich przykrych rzeczy się nasłuchałem. Jakim to ja niby "psycholem" jestem albo (i tu uwaga) "Dresiarzem" , bo mam dwa bulki, które umieją zabijać...słodyczą
Alex - 1 lip 2010, o 10:45
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:51
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Alex - 1 lip 2010, o 10:52
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:58
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Marcan - 8 lip 2010, o 19:33
Katzen Ăźber alles!
Jestem wielkim kotem więc chyba nikogo nie dziwi że je lubię Te małe też
von_Majzel - 8 lip 2010, o 20:13
Katzen Ăźber alles!
Ja sie pod tym podpisuje wszystkimi łapami =3
Liskowic - 9 lip 2010, o 05:13
Dogs RULEZ !
Drangir - 9 lip 2010, o 17:56
Nie. Koty lepsze.
judas666 - 9 lip 2010, o 18:44
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
hienek - 10 lip 2010, o 23:54
*zasłania się parasolką anty kwasową* Hieny rządzą. a należą kotokształtnych.
Liszek - 11 lip 2010, o 18:12
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
Może O.ó a co to jest ?
okej już wiem Xd
Najlepsze są lisy z mojego gatunku ^^ bo jesteśmy na wymarciu
ShadowCat - 11 lip 2010, o 18:43
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
Czy Hydra-Liski to duże jaszczurki z wieloma głowami i ogonami lisków? I mówisz że lubią LSD rozrzucać? No to ja też je lubię!
Ale koty i tak rządzą!!!
Liskowic - 11 lip 2010, o 21:11
moja Misti zjadłaby Ultraliska, popiła kwasem Hydraliska i zamiast wykałaczki uzylaby "Wlosow" krol;owej ostrzy ^^
von_Majzel - 12 lip 2010, o 06:48
http://demotywatory.pl/1880258/Sa-takie-koty
Liskowic - 12 lip 2010, o 10:49
http://demotywatory.pl/1880258/Sa-takie-koty
mnie nie zachwyciło he he... jedyny kot ktorego lubię to ten mój własny ^^...a psy kocham wszystkie ^^
Alex - 12 lip 2010, o 15:35
Z kotów to ja lubie tylko jednego: Garfielda
(ale broń Boże w 3D)
Alex - 30 kwi 2010, o 21:11
Czyli jak w temacie, wszelkie za i przeciw któremuś z tych dwóch gatunków (zainspirowane niedawnymi potyczkami w Powitaniach). Ja się na razie dyplomatycznie nie będę wypowiadać a jedynie proszę o unikanie emocjonalnych wycieczek osobistych i potraktowanie tematu z przymrużeniem oka.
A jednak coś powiem, kotów wcale nie wrzuca się do studni, je wsadza się do pończochy, kręci parę minut nad głową i... i wypuszcza się delikwenta, oj jak one wtedy zabawnie się zataczają albo siedzą na dupsku i próbują złapać zbieżność
fox-men - 30 kwi 2010, o 21:16
A jednak coś powiem, kotów wcale nie wrzuca się do studni, je wsadza się do pończochy, kręci parę minut nad głową i... i wypuszcza się delikwenta, oj jak one wtedy zabawnie się zataczają albo siedzą na dupsku i próbują złapać zbieżność
Alex ty sadysto jeden
LindsayPl - 30 kwi 2010, o 21:32
Ja osobiście wolę psy. Wierniejsze, w większości łagodniejsze, miłe i kochane. A koty? Mam z nimi złe wspomnienia - jeden ostro zadrapał mi dłoń, a drugi od koleżanki do dziś próbuje złapać moją rękę na różne, coraz dziwniejsze sposoby O_o' W każdym razie po tym pierwszym kocie boję się troszeczkę kotów.
Hind - 30 kwi 2010, o 21:50
A tam, koty są fajne... zabawa z nimi to sama przyjemność. Za to zabawa z psem... to dopiero jestem: podrapany, brudny i poobijany.
Viro - 30 kwi 2010, o 21:55
A tam, koty są fajne... zabawa z nimi to sama przyjemność. Za to zabawa z psem... to dopiero jestem: podrapany, brudny i poobijany.
To co ty za psa masz ?
Ja akurat podobne dolegliwości mam po zabawie z kotem.
LindsayPl - 30 kwi 2010, o 22:13
Dokładnie O_o' Dużo się bawię z moim psem i raz byłam ugryziona przez przypadek w ucho, ale minimalna rana. A podrapana itd.? W życiu!
Hind - 30 kwi 2010, o 22:27
Akurat nie mój pies (trochę większy od wilczura), jak skacze to spokojnie może mnie po pyszczku polizać... a jak skoczy z rozbiegu to chyba nie muszę pisać co się dzieje.
Z doświadczenia wiem że jeśli psa ugryziesz w ucho to koniec zabawy :/
Ara - 30 kwi 2010, o 22:34
Sama nie wiem co wolę, chyba lubię je tak samo. Kot mnie wkurza i drapie, pies za to taranuje i nie daje swobodnie ruszać się po podwórku - jak tu nie lubić takich debili Ale przyzwyczaiłam się, że nasze zwierzęta NIGDY nie są normalne, wszystkie mają jakieś swoje schizy.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:31
Ja kotów nie lubiłem oj baaaaardzo długo... odkąd na mnie w piwnicy z rury ciepłowniczej skoczył jeden (potem poszybował 10 metrów - po bliższym spotkani z moim butem). Ale kiedy moja mama kupiła sobie kota wręcz się w nich zakochałem. To takie fajniusie mruczusie jak sie przytuli albo połozy na klacie i włączy mu się motorek to normalnie mru!
Psiaki... eh... na 10 czy 11 urodziny dostałem suczkę, Terriera Tybetńskiego, wabiła się Zuzia... niestety 2 lata temu zmarła (nie lubie o zwierzętach mówić "zdechło"). Miała nie całe 11 lat... przyjaciółka życia... najwspanialszy przyjaciel jakiego miałem... ucieleśnienie miłości i wierności a przy tym wulkan energii... do samego końca...
Czy ja wiem co bardziej lubie? Kot czy pies? Tak na prawdę moim zdaniem wszystko zależy od tego czy mamy od małego (kociaka/szczeniaka) czy nie. Oba gatunki mają swoje zalety i wady. Pies jest posłuszny, kocha cię całym sercem; kot... moze tego nie widać ale też cię kocha (z posłuszeństwem to jest różnie). Każdy gatunek odpowiada innemu typowi człowieka... Jesteś samotny, kup sobie psa... lubisz być sam, ale chcesz mieć zwierze, kup sobie kota.
Mi się marzy kupić sobie kiedyś dobermana, albo kota rasy Rosyjskiej Niebieskiej http://www.rosyjski-niebieski.koty.tasdj.pl/
judas666 - 30 kwi 2010, o 23:34
Wolę koty od psów tylko dlatego, że bardziej mi się z wyglądu podobają. Z wyjątkiem tych z płaskimi mordami.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:45
Z wyjątkiem tych z płaskimi mordami.
Jakbyś uciekał przed psem i na zakręcie nie wyrobiła to po uderzeniu w ścianę właśnie tak się wygląda.
judas666 - 30 kwi 2010, o 23:57
Jak na przeciętnego człowieka przystało i tak mam w miarę płaski ryj.
Zir - 30 kwi 2010, o 23:58
Aha a oto logo tego tematu:
judas666 - 1 maja 2010, o 00:03
Pisze mi, że muszę się zalogować. A WOT kiepsko tą stronę ocenia.
Zir - 1 maja 2010, o 00:24
Pisze mi, że muszę się zalogować. A WOT kiepsko tą stronę ocenia.
A teraz?
gilgamesh0 - 1 maja 2010, o 09:39
Aha a oto logo tego tematu:
heheh kot Chuka Norrisa
A co do tematu - nie potrafie wybierać. Oba te gatunki mają swoje wady i zalety. Kocham wszystkie zwierzęta, to koty i psy również
Noxi - 2 maja 2010, o 08:57
Psy i koty odwieczny konflikt się toczy miedzy nimi podobno.
A ja tam lubię i te i te (choć wilczka chyba bym szybciej wziął niż kotka ). Każdy ma swoje wady i zalety... no też zależy od rasy.
Na przykład Persy podobnież są łagodne i milusińskie (no i ta piękna i straszna morda), no wyłączając mojego kotka. To nie wiem co to jest wredne, uparte, leniwe wystarczy ze jej się nie spodobasz nasra ci gdzieś, a jak chce jej cie chopa to łazi i łazi i łazi i miauczy z tobą. Szlak mnie trafia czasami już .
A pieski są fajne bo wierne i fajnie się z nimi bawi. Zawsze wesołe, itd.
Ja tam lubię obie strony konfliktu i koty i psy.
(choć przyznam że mam słabość do naszych futrzanych samiczek kotowatych )
Alex - 2 maja 2010, o 12:56
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
Frezo - 2 maja 2010, o 12:58
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
o.O Najpierw wrzucacie tego chłopca do studni, a kto wie co jeszcze się z nim dzieje jak nikt nie patrzy
Pazur - 2 maja 2010, o 13:07
Tak w temacie =p
Alex - 2 maja 2010, o 13:50
Tak w temacie =p
Bo się dobierał to go studzimy
Rez - 2 maja 2010, o 15:11
Tak mi sie skojarzyl jeden filmik, w zwiazku z nazwa tematu. I wlasciwie leci z dedykacja dla Lessiego
http://www.sadistic.pl/pies-vs-kot-vt38215.htm
Wilczyca - 3 maja 2010, o 14:58
Wolę psy, bo są bardziej kontaktowe i się cieszą na twój widok a kot jak cię zobaczy to tylko miał, miał i pokazuje, że chce jeść. Z psem się pobawisz, a z kotem nie za bardzo.
Dużo by było wymieniać, ale nie chce mi się. Ale koty też lubię żeby nie było.
Jira - 3 maja 2010, o 16:15
zależy też który kot i który pies
Niektóre psy potrafią być niesamowicie irytujące, chociaż często to wina właściciela... AAle ogolnie moje psy, jak pisała Wilczyca cenię za to, że się cieszą na mój widok, że mogę się z nimi pobawić... No i pies się bardziej przywiązuje i w ogóle to oh i ah
Ale znam i kota który się cieszy na widok swojego pana. Widziałam też kota, który aportował piłkę więc zdolność do uczenia siei współpracy też mają w miarę rozwinięta, chociaż do kota trzeba umieć podejść. No i wolę niezależnego i nawet wrednawego kota, od małego psa, hałaśliwego i zaczepnego...
Jones - 1 cze 2010, o 13:20
Wybieramy psy. Dlaczego? Bo je kocham! Ostatnimi czasy nawet koty zaczynają się do mnie łasić (hmmm dziwne po ok. 10 letniej przerwie...), ale i tak bardziej lubię psy. Lojalne przez całe życie, tulaśne, skore do zabawy, inteligentne i takie przyjacielskie. Pewnie niektóre koty też takie są, ale one zawsze wydawały mi się jakieś podejrzane... Kota nigdy nie miałem więc nie mnie je oceniać . Najbardziej u psów wzrusza mnie ich lojalność i przywiązanie do właścicieli (po ostatnich doświadczeniach jest to nie do opisania). Nie wyobrażam sobie życia bez psa u boku. Ta jego radość jak wracasz, albo jak wołasz go, żeby do Ciebie podszedł - bezcenne.
Alex - 1 cze 2010, o 14:41
Koty nie robią nic bezinteresownie.
i nie potrafią całować ;p
von_Majzel - 1 cze 2010, o 14:51
Koty potrafią być bezinteresowne . I nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż mrrrruczące ciepełko na kolanach ^^
Zir - 1 cze 2010, o 15:48
I nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż mrrrruczące ciepełko na kolanach ^^
Albo na klacie, jak liże ci brodę
von_Majzel - 1 cze 2010, o 16:08
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu i mrruczy prosto do ucha ... tylko jak nie łaskota w to ucho =D
Alex - 1 cze 2010, o 16:28
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu
Kupię ci papugę ;d
Zir - 1 cze 2010, o 16:46
MMmmmmmmhmm ! Ja też bardzo lubię jak kot mi siada na ramieniu
Kupię ci papugę ;d
von_Majzel - 1 cze 2010, o 16:55
Nje , papuga mało pluszata jest ;P
Cysiek - 1 cze 2010, o 17:49
Obyś zdania nie zmienił ^_^
patryk006 - 11 cze 2010, o 22:39
Z racji tego że większość psowatych wolę (lisy , wilki) dlatego zdecydowanie psy , chociaż koty też mają swój urok
demon - 19 cze 2010, o 08:31
Hmmm
A czy jest jakiś udokumentowany przypadek aby kot uratowła chłopca? ze studni go wyciągnął?
Bo moja rasa specjalizuje się w takich akcjach
Oczywiście,tylko że to nie było z chłopcem ale z mężczyzną opiekującym się bezdomnymi kotkami. Kiedy on spał, kotek, który wyczuł gaz podrapał mu nogę. Dzięki temu mężczyzna zdołał uciec z zaczadzonego mieszkania. Kiedyś był też i taki przypadek, że młode małżeństwo wraz z kotkiem, którego pan młody nienawidził, schowali się podczas ulewy w jakiejś stodole. Gdy kotek nagle uciekł na zewnątrz, rozhisteryzowana panna młoda i jej mąż pobiegli za nim. Wtedy to właśnie w stodołę rąbnął piorun. Tak na marginesie, koty mają zmysł przeczuwania niebezpieczeństwa (chociaż psy chyba z resztą też )
patryk006 - 20 cze 2010, o 23:00
Tak dla sprostowania , każde zwierze ma taki zmysł , np. podczas wielkich fali na wyspach , nabrzeżach zwierzęta kierują się w głąb lądu , [niepotwierdzone] gołębie z zawalonej w Polsce hali kilka lat temu patrzyły się w sufit [/niepotwierdzone] , niestety ludzie zatracili ten zmysł ... a może nie wszyscy ?
Liskowic - 1 lip 2010, o 01:39
A ja nadal wole moje bull terrierki.
nie boję zię ze mi ktoś na działkę wejdzie kiedy mnie nie ma a one biegają po podwórku,. Sa takie fajne i używam ich jako poduchy i przytulaka (jedyny minusik to pierdy...kurde takie male psy a tak smrodzą).. A jak potrafią zawarczeć milusio jak im sie coś nie spodoba...mrrrrr
Kota to lubie tylko swojego...innych nie za bardzo.
Jira - 1 lip 2010, o 09:32
bulterier to nie pies tylko świnkopies, mają straszne pyski
U rodziców jest owczarek kaukaski... Też nikt na podwórko nie wejdzie, a o ile przyjemnie j wygląda taki puchaty misio
Alex - 1 lip 2010, o 09:57
O gustach się nie dyskutuje ale... fakt to bardziej przypomina z pyska świnię niż psa
judas666 - 1 lip 2010, o 10:01
Mojemu koledze też się bulterier podoba bo wygląda jak świnka.
Alex - 1 lip 2010, o 10:04
No ba, my kiedyś chodowaliśmy świnie wietnamskie, całkiem sympatyczne stworzenia (i smaczne! ), bodajże George Clooney trzyma (albo trzymał) takiego świniaka w swojej rezydencji.
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:08
bulterier to nie pies tylko świnkopies, mają straszne pyski
U rodziców jest owczarek kaukaski... Też nikt na podwórko nie wejdzie, a o ile przyjemnie j wygląda taki puchaty misio
mi sie nie podobają kaukazy
a te małe świnskie ryjki mają lepszy arsenał niż niejeden wiekszy pies..poza tym zeby buteriera mają..<TU UWAGA> haczykowate zakonczenia po bokach, ktore umozliwiaja zadawanie fajniejszegdo demage
judas666 - 1 lip 2010, o 10:19
Ludzie hodują psy do obrony, starają się by były jak najbardziej agresywne. Pies zagryza dziecko bo podeszło za blisko i zostaje uśpiony. Właściciela powinno się uśpić za umyślne wychowanie agresywnego psa. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie chcą mieć agresywne psy.
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:30
Ludzie hodują psy do obrony, starają się by były jak najbardziej agresywne. Pies zagryza dziecko bo podeszło za blisko i zostaje uśpiony. Właściciela powinno się uśpić za umyślne wychowanie agresywnego psa. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie chcą mieć agresywne psy.
Nawet nie wiesz jak bardzo cię rozumiem...
Nigdy nie uczyłem moich psow agresji. Bawią się z dziećmi i dają przytulać jak małe kubusie puchatki. Wiele ludzi zmieniło juz swoje nastawienie do tej rasy patrzac na to jak moje"misiaki-Pysiaki" się zachowują. Też się denerwuje jak ludziska starają się zrobić z pasa maszyne do zabijania itp. Ja tak nie robiłem i robic nie bede....Ale jak jaki pijany idiota zacznie coś wywijac kijem przed nosem kiedy jestem na spacerze to niech sie nie dziwi jak moja Ecia potrafi się wgryźć ( pies który aportuje pustaki).. Mieszkam na osiedlu gdzie multum pijactwa, ale na szczescie moje psy ani razu nawet warknac nie musiały...Stereotypu o tej rasie wciaz zyją
Alex - 1 lip 2010, o 10:33
Bo ja wiem, psy obronne i stróżujące są potrzebne jak wszystkie inne. Reszta jest kwestią egzekwowania prawa i zdrowego rozsądku. Nie wiem czy pamiętacie prypadek sprzed paru lat kiedy taki pies rzeczywiście zagryzł dziecko ale... podawano tą informacje jedynie pierwszego dnia: dzieciak szedł na skórty prez posesję sąsiada, tak przelazł przez płot. Mówi się trudno no nie? Ale nie u nas, zaraz zaczęła się nagonka na włąsciciela psa (i ogólnie właścicieli psów obronnych) grzebanie przy liście ras niebezpiecznych itp... Zdrowy rozsądek i szacunek dla prawa i własności ot czego u nas często brakuje.
Piękne rozwiązanie tego problemu jest w Anglii, tam nie ma nawet regulacji odnośnie tego czy pies ma na spacerze mieć smycz lub kaganiec, a co dopiero jakieś listy ras niebezpiecznych, tam jest prosty przepis: jeżeli pies pogryzie człowieka, i nie było w tym winy człowieka (albo właściciel psa nie jest w stanie tego udowodnić) po pierwsze pies jest natychmiast usypiany a potem następują jescze wszelkie konsekwencje karno-cywilne wobec właściciela psa. A nie musże dodawać że tam obowiązuje banalna zasada "Mój dom - moja twierdza" więc we wcześniej podanym przypadku prawni opiekunowie tego dziecka mieli by jeszcze sprawe karną za to że ich podopieczny dokonał co najmniej wtargnięcia na teren cudzje posesji (ale zapewne właściciel tej posesji mógłby z tym dać sobie spokój bo co by nie mówić stała sie jednak o wiele większa tragedia).
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:41
Ehhh... Sam wiesz czego potrafią dokonać pismaki. Wybieranie wybiórczych informacjii i podawanie ich jako "Danie Główne" doprowadza mnie do szału. Ci ludzie tylko szukają sposobności na zaszokowanie widza...nic poza tym ich nie obchodzi. Nawet nie wiecie jakich przykrych rzeczy się nasłuchałem. Jakim to ja niby "psycholem" jestem albo (i tu uwaga) "Dresiarzem" , bo mam dwa bulki, które umieją zabijać...słodyczą
Alex - 1 lip 2010, o 10:45
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:51
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Alex - 1 lip 2010, o 10:52
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Liskowic - 1 lip 2010, o 10:58
Na to nic nie poradzisz że takie psy kojarzą sie właśnie z dresami bo kogo z nimi njczęściej widzisz na ulicy?
I tu cię zaskoczę...ani razu nie widziałem dresa z bulkiem...cały czas mają jakieś dobermany i amstafy... Ale fakt, bulek to ta "ZŁA NISZCZACA WSZYSTKO RASA"
Marcan - 8 lip 2010, o 19:33
Katzen Ăźber alles!
Jestem wielkim kotem więc chyba nikogo nie dziwi że je lubię Te małe też
von_Majzel - 8 lip 2010, o 20:13
Katzen Ăźber alles!
Ja sie pod tym podpisuje wszystkimi łapami =3
Liskowic - 9 lip 2010, o 05:13
Dogs RULEZ !
Drangir - 9 lip 2010, o 17:56
Nie. Koty lepsze.
judas666 - 9 lip 2010, o 18:44
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
hienek - 10 lip 2010, o 23:54
*zasłania się parasolką anty kwasową* Hieny rządzą. a należą kotokształtnych.
Liszek - 11 lip 2010, o 18:12
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
Może O.ó a co to jest ?
okej już wiem Xd
Najlepsze są lisy z mojego gatunku ^^ bo jesteśmy na wymarciu
ShadowCat - 11 lip 2010, o 18:43
Nie, najlepsze są Hydraliski. Jak ktoś się nie zgadza to dostanie kwasem w twarz
Czy Hydra-Liski to duże jaszczurki z wieloma głowami i ogonami lisków? I mówisz że lubią LSD rozrzucać? No to ja też je lubię!
Ale koty i tak rządzą!!!
Liskowic - 11 lip 2010, o 21:11
moja Misti zjadłaby Ultraliska, popiła kwasem Hydraliska i zamiast wykałaczki uzylaby "Wlosow" krol;owej ostrzy ^^
von_Majzel - 12 lip 2010, o 06:48
http://demotywatory.pl/1880258/Sa-takie-koty
Liskowic - 12 lip 2010, o 10:49
http://demotywatory.pl/1880258/Sa-takie-koty
mnie nie zachwyciło he he... jedyny kot ktorego lubię to ten mój własny ^^...a psy kocham wszystkie ^^
Alex - 12 lip 2010, o 15:35
Z kotów to ja lubie tylko jednego: Garfielda
(ale broń Boże w 3D)