Dowcip na srode





autor: Maq - Zamieszczono: ¶r lut 23, 2005 9:25 am
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się mi¶ za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu.
Matka na to:
- Jasiu, co że¶ ty zrobił, natychmiast idĽ i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchn±ć misia s±siadce. Wchodzi do jej mieszkania a s±siadka w łóżku z jakim¶ facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi.
S±siadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia.
- Spadaj chłopcze.
- Bo będę krzyczał.
- Masz pięćdziesi±t złotych i się zamknij.
- Oddaj misia.
- Nie oddam.
- Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się kilkana¶cie razy. Jasiu zarobił kasy od cholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i cał± furę szmalu kładzie na stole.
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba bank obrabowałe¶. Natychmiast do księdza idĽ się wyspowiadać!
Jasiek poszedł do ko¶cioła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia.
- Spie.....j, już nie mam kasy.




autor: cangre - Zamieszczono: ¶r lut 23, 2005 5:17 pm
dobre