Drogówka wszczyna walkę z rowerami na chodnikach
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr lip 26, 2006 7:36 pm
oczywiście u nas w Poznaniu
tu macie artykuł z poznańskiego wydańia wyborczej
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,3492259.html
a tu komentarze
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 37&v=2&s=0
i w zasadzie mój komentarz (staram się nie jeździć po chodniku)
w ciągu czerwca i lipca byłem:
uderzony lusterkiem furgonu, który mnie wyprzedzał na ulicy,
samochód wjechał w grupkę rowerzystów w której byłem, mieliśmy zielone światło na przejeździe ścieżki rowerowej on skręcał w prawo bez zielonej strzałki, efekt skrzywione koło mojego roweru on prześrupany bok auta ale uciekł
parę razy uniknąłem potrącenia,
parę razy zostałem oklęty przez pieszych idących drogą rowerową,
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr lip 26, 2006 9:02 pm
a tak dodatkowo w okolicach tematu
może żeby zaznaczyć akustycznie swoją obecność to coś takiego
trąbka na sprężone powietrze, potrafi dudnić z 115dB natężeniem dźwięku, jak również wydawać 30dB umiarkowany gwizd
więcej tu
http://www.airzound.pl/index.php
autor: lusnia - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 6:16 am
trąbka na sprężone powietrze, potrafi dudnić z 115dB natężeniem dźwięku, jak również wydawać 30dB umiarkowany gwizd
więcej tu
http://www.airzound.pl/index.php
Używam tego:
-jako odpowiedzi akustycznej dla kapeluszników właściwych, zganiających rowerzystów z drogi sygnałem;
-jako pierwszego ostrzeżenia dla skaczących do łydek piesków przydrożnych.
autor: isia - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 7:52 am
A nie jest tak, że wolno jeździć po chodniku jeśli jest odpowiedniej szerokości - gdzieś to czytałam ale nie wiem gdzie...
autor: Jacol - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 5:46 pm
A nie jest tak, że wolno jeździć po chodniku jeśli jest odpowiedniej szerokości - gdzieś to czytałam ale nie wiem gdzie...
Jest tak, mówi o tym kodeks drogowy:
art. 33 podpunkty 5 i 6,
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym, jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem, lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów.
6. Kierujący rowerem korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Co w praktyce oznacza, że w mieście po chodniku jeździć nie wolno,
co najwyżej wzdłuż główniejszych ulic, na których jest podniesiona prędkość maksymalna.
Pozdrawiam
Jacek
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr lip 26, 2006 7:36 pm
oczywiście u nas w Poznaniu
tu macie artykuł z poznańskiego wydańia wyborczej
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,3492259.html
a tu komentarze
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 37&v=2&s=0
i w zasadzie mój komentarz (staram się nie jeździć po chodniku)
w ciągu czerwca i lipca byłem:
uderzony lusterkiem furgonu, który mnie wyprzedzał na ulicy,
samochód wjechał w grupkę rowerzystów w której byłem, mieliśmy zielone światło na przejeździe ścieżki rowerowej on skręcał w prawo bez zielonej strzałki, efekt skrzywione koło mojego roweru on prześrupany bok auta ale uciekł
parę razy uniknąłem potrącenia,
parę razy zostałem oklęty przez pieszych idących drogą rowerową,
autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr lip 26, 2006 9:02 pm
a tak dodatkowo w okolicach tematu
może żeby zaznaczyć akustycznie swoją obecność to coś takiego
trąbka na sprężone powietrze, potrafi dudnić z 115dB natężeniem dźwięku, jak również wydawać 30dB umiarkowany gwizd
więcej tu
http://www.airzound.pl/index.php
autor: lusnia - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 6:16 am
trąbka na sprężone powietrze, potrafi dudnić z 115dB natężeniem dźwięku, jak również wydawać 30dB umiarkowany gwizd
więcej tu
http://www.airzound.pl/index.php
Używam tego:
-jako odpowiedzi akustycznej dla kapeluszników właściwych, zganiających rowerzystów z drogi sygnałem;
-jako pierwszego ostrzeżenia dla skaczących do łydek piesków przydrożnych.
autor: isia - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 7:52 am
A nie jest tak, że wolno jeździć po chodniku jeśli jest odpowiedniej szerokości - gdzieś to czytałam ale nie wiem gdzie...
autor: Jacol - Zamieszczono: czw lip 27, 2006 5:46 pm
A nie jest tak, że wolno jeździć po chodniku jeśli jest odpowiedniej szerokości - gdzieś to czytałam ale nie wiem gdzie...
Jest tak, mówi o tym kodeks drogowy:
art. 33 podpunkty 5 i 6,
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym, jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem, lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów.
6. Kierujący rowerem korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Co w praktyce oznacza, że w mieście po chodniku jeździć nie wolno,
co najwyżej wzdłuż główniejszych ulic, na których jest podniesiona prędkość maksymalna.
Pozdrawiam
Jacek