Duży przepał (Problem Rozwiązany !!!)....
prokopcio - 25 sty 2006 6:32
Witam z kolejnym problemem...
Co może mieć wpływ (co posprawdzać) na duże spalanie mojej nowo nabytej madzi? Piszcie jak laikowi bo nim jestem (mam nadzieję że to mi przejdzie ) - ssanie się wyłącza po nagrzaniu silnika więc to jedno eliminuję. Odkąd ją mam to wychodzi mi, że spala minimum 15L/100km w jeździe mieszanej (misto/trasa) i niezbyt narwanej (czyt. dość spokojnej)... może to, że ostatnio u nas dochodziła temp. do -20st....
ps.wybaczcie, ale będę Was trochę męczył pytaniami zanim zaskoczę, co i jak....
sołtys - 25 sty 2006 6:44
a ile kilometrów pokonujesz dziennie jeżeli 10-20 potem auto stoi i znowu 10-20 to to spalanie przy -20 nie jest jakieś tam super ogromne
XsiX - 25 sty 2006 7:08
w okresie zimowym mój CA KF pali około 13l w mieście i 9.5-10 na trasie
prokopcio - 25 sty 2006 7:13
Jednym razem ok.250km w trasie/przez miasta i powidzmy potem ok 30km/dzień co daje 420km odkąd ją mam i spaliła ok 27L (za stówę) - 15,5L/100km.
XsiX - 25 sty 2006 7:38
spaliła 27 litrów na przejechane 420 km ?
to ja nie wiem skąd ty wytrzasnąłeś to 15.5 l
bo mi z obliczeń wychodzi niecałe 6.5 l
prokopcio - 25 sty 2006 7:43
coś pomieszałem - spala 15,5l/100km
sołtys - 25 sty 2006 7:44
bo mi z obliczeń wychodzi niecałe 6.5 l yszno mi też tak wychodzi
250 +30 tj 280km
27/2.8=9.64l też ładny wynik w takich warunkach
sołtys - 25 sty 2006 7:46
coś pomieszałem - spala 15,5l/100kmtzn że jak zatankowałeś za te 100zł 27 l to powinieneś zrobić tylko 174km przy spalaniu 15.5ll
prokopcio - 25 sty 2006 7:59
Tak - pierwsze testy robiłem za stówę i przejechałem niecałe 180km do kolejnego zaświecenia się kontrolki - potem tankowałem znowu i znowu testy... i wychodzi, że spaliła w tych 420km ponad 15/100 - około 65L - nie liczę więcej bo moje poprzednie autko paliło poniżej 6.... ale trzeba się będzie przyzwyczaić albo coś z tym zrobić
Puhcio - 25 sty 2006 8:34
Hmmm ...
Takie obliczenia są o d.... rozczaś
Zalej do pełna ... jeździj ... potem znowu zatankuj do pełna.
A przyczyny wysokiego spalania :
- brudne filtry
- syfiata benzyna
- włączone A/C
- ciągniesz cieżka przyczepę
sołtys - 25 sty 2006 9:06
A przyczyny wysokiego spalania :
- brudne filtry
- syfiata benzyna
- włączone A/C
- ciągniesz cieżka przyczepę łołzwolnij ręczny
zmień bieg z 2 na 4 lub 5
a tak poważnie zacznij od wymiany filtra powietrza.
XsiX - 25 sty 2006 9:24
możesz też kupić w sklepie RTV diodę 12V i zrobić odczyt ew. błędów kompa
zaszkodzić nie zaszkodzi a czasami może nawet pomóc
b2 miał kiedyś wysokiei spalanie i z tego co pamiętam pomogła dopiero wymiana lambdy
nor - 25 sty 2006 10:16
Niestety musisz sie przyzwyczaić 15l przy tej temp. to minimum w mieście. Przed tymi mrozami spalanie wyszło mi 12 a w trybie mieszanym 10l. Teraz widzę że wskazówka spada bardzo szybko i jak zmieszczę się w 15-stu to bedzie niezly wynik.
Puhcio - 25 sty 2006 12:43
To KF aż taki paliwożerny jest ?
Bolek - 25 sty 2006 14:22
Ostatnio spala mi pod 13 (tylko miasto). Miasto latem - troszkę ponad 9 (bez AC). Ale jak się z nim zapoznawałem to spokojnie przekraczał 15 Teraz wystarczają mi potencjalne możliwości. Czyli wszysto (prawie) w tej kwestii zależy od stylu jazdy.
prokopcio - 25 sty 2006 21:50
Naprawdę się staram jeździć oszczędnie (tak ogólnie no bo czasem trzeba depnąć bo poto ją mam inaczej to grzech jeżdzić jak 126p ) - najbardziej to mi się podobała przyczepa puchcia i ręczny sołtysa - sprubuję odczepić ciężką przyczepę i choć trochę ręczny popuścić Dobra - żarty - żartami - Jutro zobaczę na filtr, a jak sprawdzić sondę lambdy i jak się do niej dostać ?
skoro renówką miałem przepał średnio 6L/100km to może mój styl spokojnej jazdy nie jest aż taki tragiczny...
XsiX --> co masz na myśli --> jestem elektronikiem (zawodowo i z wykształcenia) więc może mało zaszkodzę --> wyjaśnij mi to (please)...
prokopcio - 25 sty 2006 21:55
acha - ten elektronik to jestem zawodowo ale nie samochodowy (niemam pojęcia jeszcze co gdzie i jak) dopiero konkretne auto poznaję na wylot jak je mam .....
XsiX - 25 sty 2006 21:57
XsiX --> co masz na myśli -->prokopcio
tylko to miałem na myśli
http://www.mazdaspeed.pl/obsluga/kody.phpnic więcej
prokopcio - 25 sty 2006 22:00
WAW.... ale czy to w xedosach? to ja ni wiedzioł.... - gdzie to złącze diagnostyczne ? CHęTnie Bym się do niego dobrał
andreass - 28 sty 2006 12:19
Ja natomiast jako świeży posiadacz autka, mierzę dokładnie spalanie w swoim. Dziennie przejeżdżam po Wrocławiu średnio 20-30 kilometrów. Zarówno w godzinach szczytu jak i późnymi wieczorami. Zdziwiłem się mocno gdy najpierw okazało się, że po tygodniu jazdy a'la emeryt w kapeluszu - bez przekraczania 3tys. na obrotomierzu spalił mi 12.2L/100km, a w następnym tygodniu - jazdy szybkiej i dynamicznej (a do tego przy temperaturze -15 - -20) okazało się, że spalił 12.7 litra na setkę. Cóż - dla tego pół litra na setkę nie będę sobie odmawiał przyjemności słyszenia czasem 6500RPM Czy orientuje się ktoś przy jakich obrotach silnik KF bierze najmniej paliwa?
makumba - 28 sty 2006 14:14
podobno do 3,5 tys jest spoko póżniej wir w baku.
Puhcio - 28 sty 2006 14:45
Ale za to wielka przyjemność z VRIS'u i ryku silnika
brii - 28 sty 2006 15:42
Ale za to wielka przyjemność z VRIS'u i ryku silnika
TRIBUTE - 28 sty 2006 21:16
podobno do 3,5 tys jest spoko póżniej wir w baku. Co prawda to prawda .
prokopcio - 30 sty 2006 0:15
No ok... teraz już wiem - '95 już nie zaleję bo to chyba jakieś świństwo czy cóś.... jak zalałem '98 to nagle spalanie po mieście spadło do 12L przy jeździe dość energicznej chociaż w to nie wierzyłem - ale nie zaszkodziło spróbować.... a było ponad 15L w jeździe mieszanej (miasto/trasa) na '95 - ... w samej pracy silnika to nie zauważyłem żadnej zmiany. Teraz czekam aż będę miał jakiś wyjazd to sprawdzę w trasie.
xlink - 30 sty 2006 0:26
w morde misia - moze zmien sobie na FP
moja Madziuchna w ciagu mrozow wypila po miescie srednio 10l/100km - jezdze ca. 45km dziennie, po 15 na raz
wliczajac w to czeste czekanie na malzonke przy pracujacym silniku ( bo zimno ), czekanie az sie troche podgrzeje skrobiac szyby, kopanie sie w sniegu na osiedlach i parkingu pod praca, slizganie sie po miescie i moj nieekonomiczny styl jazdy ( kocham ten dzwiek jak wchodzi na obroty ... jestem od niego uzalezniony ) ... to zdziwilem sie ze tak malo
Puhcio - 30 sty 2006 10:14
prokopcio musiałeś jakąś baaardzo syfiatą benzynę zalać
prokopcio - 30 sty 2006 11:05
prokopcio musiałeś jakąś baaardzo syfiatą benzynę zalać
nor - 30 sty 2006 11:15
Cóż - dla tego pół litra na setkę nie będę sobie odmawiał przyjemności słyszenia czasem 6500RPM Zauważyłem to samo, lecz z tą różnicą, że jak zakreciłem na dwójce do 6500 to spalanie wyszło mi 26 litrów na kilkadziesiąt metrów plus 4 punkty karne. Teraz jeżdżę emeryt style to i spalanie mi spadnie do 12 bo po tych mrozach udało mi się zmieścić w 15 - stu.
prokopcio - 01 lut 2006 15:10
HEJ ! - Usterka odnaleziona - wszystko po kolei sprawdzam - zabieram się do sond lambda, a tutaj one wcale nie podpięte , Więz bez zastanowienia je podpiąłem bo szykowało się trochę jazdy i dziś zrobiłem 330km od zażwiecenia się rezerwy do kolejnego świecenia po zatankowaniu 27L pół an pół TRASA/MIASTO i to PB95 , poprzednio średnie spalanie było ponad 15L/100km , spadło do 12 ale chyba przez ocieplenie się, a nie jak sądziłem przez zalanie PB98 . A teraz jest (było) ok 8L/100km .
POTWIERDZAM MIT: SONDA LAMBDA W DUŻYM STOPNIU WPŁYWA NA PALIWOŻERNOŚĆ !
ps.Była to jazda dość spokojna (trasa do 130km/h) miasto poniżej 4500rpm. oczywiście z kilkoma krótkimi wyjątkami (150km/h) i 6000rpm....
xANDy - 01 lut 2006 16:10
skąd wytrzasnąłeś samochód z wypiętymi sondami lambda.... to pytanie jest chyba najbardziej interesujące!
prokopcio - 01 lut 2006 16:23
Sam nie wiem co mogło się stać - może ktoś sprawdzał i zapomniał podpiąć - jakieś 3mies temu auto było w serwisie - wymieniono olej, świece, rozrząd - to im wyszło (chyba), płyn chłodniczy i nie odpowietrzono układu , może taki to jest serwis (HONDY), podejrzewam że dlatego po wizycie w serwisie i pojawieniu się wiru w baku... pojawiło się również ogłoszenie "SPRZEDAM " ja na szczęście jestem kupującym .
POZDRAWIAM
sarsaparilla - 11 lut 2006 21:05
Mam 2.5 V6 626. Średnie spalanie w mieście to 16l Pb 95. Jeżdżę od niedawna i trochę mnie to poraża.( Poprzednio micra 1.2 ) ale... XXL ma swoje prawa...
prokopcio - 12 lut 2006 8:06
Wydaje mi się że
Średnie spalanie w mieście to 16l Pb 95dla
2.5 V6 626to nie jest jakieś powalające spalanie - zależy co rozumieć przez słowa
Średnie spalanie w mieście
Puhcio - 12 lut 2006 9:19
Dla 2.5 V6 w mieście przy spokojnej jeździe to 9 - 11l.
Jaksa - 12 lut 2006 11:17
Dla 2.5 V6 w mieście przy spokojnej jeździe to 9 - 11l.Przy baaaardzo spokojnej jezdzie
Puhcio - 12 lut 2006 11:24
Jak się ma aftomat to tak można
Sam sobie bieg zmieni i nie pozwala poszaleć ... chyba, ze mu się to dobitnie wytłumaczy
koszynek - 16 lut 2006 17:27
Może ktoś mi udzieli info na temat zużycia paliwa w mazda 626 1.8 kat bo w jeździe mieszanej wychodzi że pali około 14 l /100,przy czym wszystko raczej działa jak należy.
Dodam ,że jeżdze super ekonomicznie,a wynik żużycia paliwa mnie powala.
nor - 16 lut 2006 17:39
a ile kilometrów pokonujesz dziennie jeżeli 10-20 potem auto stoi i znowu 10-20 to to spalanie przy -20 nie jest jakieś tam super ogromne
koszynek - 16 lut 2006 17:54
to co sugerujesz raczej niedotyczy mojego problemu silnik bardzo szybko się nagrzewa w ciągu 5 dni pokonuje około 200 km,jestem posiadaczem tego auta od niedawna i niepokoi mnie troche to spalanie bo sądze ze pali znacznie za dużo(uszkodzenie jakiegoś czujnika ?) nawet mój stary Polonez tyle nie palił.
Puhcio - 16 lut 2006 18:03
Za dużo.
Nemi jako sztandarowy "oszczędzacz" schodzi GE FP (1.8) na gazie do 9 - 10 l.
Robiłeś odczyt błedów ?
koszynek - 16 lut 2006 18:15
nie ,jeszcze nie ,w instrukcji obsługi a mam holenderska nie ma nic o normach zużucia paliwa.Próbuje zasięgnąć jakieś info na ten temat zanim zaczne czegokolwiek szukać.
Grzyby - 16 lut 2006 23:03
Jest wątek o spalaniu w OPINIE
polecam - ciekawa lektura
A pali ci o wiele za dużo.
Ja FSem mam ostatnio wynik 13,5l PB przy "ciężkiej" jeździe, ale mam uszkodzoną lambdę (nie mam kiedy wymienić )
prokopcio - 16 lut 2006 23:24
Wróciłem do tematu ; Coś dalej jest nie tak... było już dobrze - przy jeździe ala emeryt udało zejść się do 8L w trasie i ok.10 w mieście a teraz znowu dużoooo pali . Znów błądy 15 i 23 czyli oba od lambd, znów spadają obroty przy zdjęciu nogi z gazu (potrafi czasem zgasnąć).... jeszcze co dziwnego zaobserwowałem to to, że jak mam podpiętą jedną lambdę (od kabiny) to wyświetla tylko błąd 15 a jak mam podpięte obie to błąd 15 i 23 (tak samo jak odpięte obie)... wszystko pewnym czasie (niedługim) po kasowaniu kodów błędów. Już nie wiem co mam robić - czy te sądy (obie) są jakoś spięte i traktowane jako "jedna" czy są osobno "testowane" ? spróbuję pojeździć na jednej i zobaczę...
Grzyby - 16 lut 2006 23:39
Może obydwie są walnięte - to by tłumaczyło jakoś fakt że były odpięte
prokopcio - 16 lut 2006 23:49
Ale to jest ciekawe, że jak podpiąłem to jakiś dłuższy czas spalanie radykalnie spadło i nie było błędów a teraz wsystko jest jak było czyli do d... ... ale poco odpinać "uszkodzone" czujniki skoro komp. czy z nimi, czy bez i tak po swojemu dawkuje paliwko ... Chyba muszę zmienić podpis pod tematem . Ale sprawa na 100% siedzi w sondach - najlepiej to je wymienię....
nor - 17 lut 2006 7:00
to co sugerujesz raczej niedotyczy mojego problemu silnik bardzo szybko się nagrzewa w ciągu 5 dni pokonuje około 200 km,jestem posiadaczem tego auta od niedawna i niepokoi mnie troche to spalanie bo sądze ze pali znacznie za dużo(uszkodzenie jakiegoś czujnika ?) nawet mój stary Polonez tyle nie palił.Ta odpowiedż niewiele mówi. Ja w ciągu 5 dni pokonuje również 200 km. Najdłuższy odcinek to 10 km. A przeważnie to 5-7km. Tylko z tego co rozumiem to Ty mówisz o spalaniu gazu, a ja niestety nie mam o tym zielonego pojęcia. Jedyne co przychodzi mi do głowy to regulacja gazu, wymiana filtrów świec itp. gdyby to był problem spalania Pb to co innego.
koszynek - 17 lut 2006 21:27
to co sugerujesz raczej niedotyczy mojego problemu silnik bardzo szybko się nagrzewa w ciągu 5 dni pokonuje około 200 km,jestem posiadaczem tego auta od niedawna i niepokoi mnie troche to spalanie bo sądze ze pali znacznie za dużo(uszkodzenie jakiegoś czujnika ?) nawet mój stary Polonez tyle nie palił.Ta odpowiedż niewiele mówi. Ja w ciągu 5 dni pokonuje również 200 km. Najdłuższy odcinek to 10 km. A przeważnie to 5-7km. Tylko z tego co rozumiem to Ty mówisz o spalaniu gazu, a ja niestety nie mam o tym zielonego pojęcia. Jedyne co przychodzi mi do głowy to regulacja gazu, wymiana filtrów świec itp. gdyby to był problem spalania Pb to co innego.
prokopcio - 17 lut 2006 22:13
Dane techniczne z
www.mazdaspeed.pl (logo w lewym górnym rogu każdej strony) --> modele --> 626 --> dane techniczne
Mazda 626 1.8i LX ('92-'95)
Pojemność skokowa: 1840 ccm
Moc maksymalna: 105 KM
Liczba cylindrów: 4
Liczba zaworów: 16
Maksymalny moment obrotowy: 155 Nm przy 4500 obr./min.
Wymiary: 470x175x140 cm - 4d
470x175x139 cm - 5d
Poj. bagażnika: 455 l
Przyspieszenie 0-100 km/h: 11,8 sek.
V maksymalna: 180 km/h
Poj. zbiornika paliwa: 60 l
Masa własna: 1140 kg
Dopuszczalna masa całkowita: 1645 kg
Średnie zużycie paliwa: 8,6 l
Mazda 626 1.8i LX (od 1995 roku)
Pojemność skokowa: 1840 ccm
Moc maksymalna: 90 KM
Liczba cylindrów: 4
Liczba zaworów: 16
Maksymalny moment obrotowy: 143 Nm przy 2500 obr./min.
Wymiary: 470x175x140 cm - 4d
470x175x139 cm - 5d
Poj. bagażnika: 455 l
Przyspieszenie 0-100 km/h: 11,8 sek.
V maksymalna: 181 km/h
Poj. zbiornika paliwa: 60 l
Masa własna: 1150 kg
Dopuszczalna masa całkowita: 1645 kg
Średnie zużycie paliwa: 7,5 l
Tylko nie wiem co oznacza Średnie zużycie paliwa bo to jest pojęcie względne ale co racja to racja: ZA DUŻO CI PALI.....
PZDR
koszynek - 17 lut 2006 23:19
Ok, dzięki pewno sonda lambda niedomaga bo nic innego mi nie przychodzi do głowy zważywszy na fakt że reszta pracuje normalnie to znaczy bardzo szybko silnik osiąga temp.pracy.Rano po uruchomieniu obr.na poziomie 1500/min i w miarę rozgrzewania silnika spadają do (tu nie wiem jak to odczytać)drugiej kreski licząc od zera.Wielce prawdopodobne jest to ,że nieprawiadłowo wyregulowany został skład mieszanki na wolnych obrotach (wkręt którym niektórzy jak czytam regulują wolne obroty )co w rezultacie może prowadzić do nadmiernego zużycia paliwa,ale to już sprawa dla analizatora spalin.W/g danych z dokumetów mam silnik 66 kW czyli 90 KM zatem jest to wersja oszczędniejsza.
prokopcio - 17 lut 2006 23:33
Przede wszystkim to sprawdź co Ci podpowiada MADZIA tzn - odczytaj kody błędów - jeśli to sondy to będą napewno błedy tych sond.....
Puhcio - 18 lut 2006 8:21
prokopcio a mierzyłeś te sondy ?
prokopcio - 18 lut 2006 9:39
jeszcze nie - właśnie robię szybki układzik, który bedze zaświecał diodę zieloną poniżej 0,5V i czerwoną powyżej 0,5V - taki prymitywny ale da to jakiś obraz...
nor - 19 lut 2006 15:25
Od jak dawna zauważyłeś nadmierne spalanie. Czy pomiary robisz przejeżdzając 100 km i dolewasz paliwa do pełna? Dlaczego pytam? Ponieważ też miałem problem z dużym spalaniem i jak tankowałem sobie za stowke to spalanie było w normie a jak zacząlem tankować do pełna bo zbliżałą sie zima a w związku z tym lepiej mieć pełny zbiornik to spalanie wzrosło a było to wszystko w okresie zimowym i wtedy trudno jest zdiagnozować przyczynę. Dopiero po wymianie sond zrobiłem test i spalanie było do przełknięcia. Zalałem do pełna po 100km i znów spalanie wzrosło. Dopiero przypadkiem któregoś razu zauważyłem, że smierdzi paliwem i akurat samochód stał na krawężniku i okazało sie że z góry zbiornika wycieka paliwo, możliwe że u Ciebie jest podobnie. I nie denerwuj sie, że zadaje tyle pytań ponieważ te pytania pomagają znaleźć przyczynę. Jeśli okaże się ze to nie to, postaraj się napisać jak najwięcej szzegółów dotyczących zwiekszonego spalania co robiłeś co zauważyłeś a napewno ktoś postara Ci pomóc.
prokopcio - 19 lut 2006 21:37
No to niestety.... sondy lambda są uszkodzone - no niby działają - ale bardzo powolutku - po nagrzaniu zmiany napięcia 0,3V - 0,7V są powolne (co pół minuty) więc do wymiany... i mam pytanie - czy sądy Bosch'a są rzeczywiście do d... ? Czytałem tu na forum ze u kogoś w aucie padły dwie takie w okresie pół roku - wydaje mi się to lekka przesada....
SzUrEk - 20 lut 2006 0:17
Jeśli padłaby mi sąda lambda po poł roku to wziąłbym paragon lub fakturę i poszedłbym reklamować ( ca ja jako uzytkownik pojadu mógłbym zepsuć w sądzie ), tak robiłem z przewodami WN ( przebicia po 8 miesiącach o zamontowania ), termostatem, czójnikiem powietrza- może miałem szczęście albo w porządku sklep bo wymieniali od reki.
pozdrawaim
monter24 - 29 paź 2007 20:21
Witam!
warto zwrocic uwage, czy sady sa 3 czy 4 zylowe bo jak 3 to mase pobieraja z miejsca wkrecenia, u mnie z masa bylo slabo wiec musialem ja poprawic . Wiec nawet jesli je wymienisz i nie beda chodzily w zakresie od 0 do 0,90V to warto poprawic mase. Dotyczy 3 zylowych .
rascall - 30 paź 2007 15:18
Witam!
Mam od niedawna Madzię CRONOS KL aut. i martwi mnie jedna rzecz: mianowicie spalanie. Ostatnio zalałem do pełna 98 na Statoilu, zrobiłem 103km i znów zalałem... 19 litrów tego samego paliwa. Może jeszcze nie byłbym tak zdziwiony gdybym trzymał przez 100km but w podłodze ale ok. 50km jeździłem do 3 tys. obotów a następne 50 trochę ostrzej, oczywiście po mieście. Ponieważ świeciła mi od czasu do czasu kontrolka ENGINE pojechałem do elektryka i wyskoczył mi błąd nr 16 czyli EGR. Czy ktoś kiedykolwiek miał z tym do czynienia? Czy uszkodzony EGR może mieć wpływ na tak znaczący wzrost spalania? Czy EGR da się jakoś odłączyć lub wyrzucić?
Proszę o pomoc.
qbass - 30 paź 2007 16:09
Czy uszkodzony EGR może mieć wpływ na tak znaczący wzrost spalania?EGR, to tylko zawór recyrkulacji spalin.
Wolne obroty masz na poziomie 800RPM?
Czy EGR da się jakoś odłączyć lub wyrzucić? Owszem da się, wprawdzie nie wyrzucić, ale "zainwestować" w niego 1 gr Wkłada się monetę w celu jego zaślepienia
rascall - 30 paź 2007 19:47
Wolne obroty masz na poziomie 800RPMNawet niżej w granicy 650. Wiem że EGR można zaślepiać ale słyszałem coś takiego że można go jakoś wyprogramować z komputera, czyli po prostu wyłączyć. Nie znam się zbytnio na tym.
michauuu - 01 lis 2007 12:15
Po podłączeniu pod komputer mojej 626GE pan stwierdził że "śpi" sonda i może dużo palić. Pojechałem do diagnosty na analizę i powiedział że wyniki książkowe i sonda ok. Pali mi 6-8l
Gość - 01 lis 2007 13:20
Kolego! Miałem taki sam problem z dużym spalaniem Mojej MAdzi Xedos v6 2.0 i wymieniłem Sondy Lambda i spalanie wróciło do normy..radzę Ci to samo. Pzdr
GofNet - 01 lis 2007 14:48
Pali mi 6-8l     Na trasie, czy na mieście, bo jak na mieście, to tylko pozazdrościć...
Yasiu22 - 18 lis 2007 10:57
Podpinam sie pod temat. Mam Xedosa 1.6 i również dużo mi pali (10l po mieście) mimo bardzo spokojnej jazdy. Dodatkowo po rozruchu silnika czuć paliwo do momentu gdy silnik sie nie rozgrzeje . Moje pytanie brzmi czy podobne zjawisko występuje (występowało) u osób które borykają sie (borykały) z problemem nadmiernego spalania. Podejrzewam że to sonda (chce ją zmienić) ale byłem dwa razy na badaniu i wszystko jest ok, mimo to chce sie upewnić i ją wymienić .
Hazu - 18 lis 2007 11:33
skoro po badaniu wyszło ci że sąda sprawna to nikt ci nie napisze żebyś ją wymieił.
10l/100 to wcale nie jest tak bardzo duzo jak na jazde miejską.
Samochód wazy sporo 1210kg
Na zuzycie paliwa ma wpływ oprócz stanu silnika i podzespołów samochodu np:
długosć pokonywnych odcinków
temperatura otoczenia
jakosć paliwa
temperament kierowcy.
Jak Ci się nie podoba jego spalanie to mi go sprzedaj ja się z tym pogodzę
Yasiu22 - 18 lis 2007 12:21
skoro po badaniu wyszło ci że sąda sprawna to nikt ci nie napisze żebyś ją wymieił.Nie chce żeby ktoś mi tu napisał zebym wymienił lambde tylko czy miał jakies "dodatkowe anomalie" oprócz większego zużycia paliwa"
10l/100 to wcale nie jest tak bardzo duzo jak na jazde miejską.Moje stare Audi 80 paliło 9l po mieście do tego Pb95, jak przyciłem ostro to chlapnoł 10 ale to musiało być ostro. Do tego tam było 1.8 na gaźniku i 300 000 przebiegu, i nie waliło mi paliwem ani nie zamulało.
Jak Ci się nie podoba jego spalanie to mi go sprzedajNie sprzedam Ci go
ja się z tym pogodzę Ale ja nie
BartekB - 22 lis 2007 19:18
10l/100 to wcale nie jest tak bardzo duzo jak na jazde miejską.Niestety Yiasiu22 lecz kolega emmarek ma rację - to nie jest jakoś strasznie wiele - ja korzystam z tego samego modelu mazdy co Ty i powiem tak
- jazda miejska (dojazd do pracy i powrót po 8 h po 5 km w jedną stronę) - 9l PB (było tak jak to mierzyłem) teraz 11-12 l ale LPG ....
- trasa - troszkę powyżej 6l PB(emerytstyle) - teraz 8-9l LPG
Zwróć uwagę na dodatkowe rzeczy, które z pewnością mają duży wpływ na spalanie - np szerokość opon , wielkość felg , zapieczone zaciski hamulcowe (tylne - częsta sprawa w madziach), łożyska kół .....itp itd jest tego dosyć dużo - tak na czystą logikę....
Piszesz, że po uruchomieniu czuć zapach paliwa - jednak nie koniecznie musi być to kwestia sondy - jest naprawdę wiele potencjalnych przyczyn - zaczynając od uszkodzonego wtrysku do naprawdę banalnych typu uszkodzony przewód paliwowy ( paliwo wypływa w momencie gdy uruchamiasz silnik jednocześnie uruchamiając pompę paliwa)
Prawdę mówiąc auto to ma zaledwie (miało jak wyjezdzało z fabryki) 107 KM co nie jest zbyt powalającym wynikiem gdy zestawisz to z masą własną samochodu w odrożnieniu do 2.0 V6 - tak tam to czuć moc tego silnika - ale coś za coś - niestety te silniki (2.0 V6) są w porównaniu do jednostek 1.6 dosyć "słabo" wytrzymałe. Powiem tak czesto się psują ...i to dosyć poważnie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Yasiu22 - 22 lis 2007 23:32
Niestety Yiasiu22 lecz kolega emmarek ma rację - to nie jest jakoś strasznie wiele - ja korzystam z tego samego modelu mazdy co Ty i powiem tak
- jazda miejska (dojazd do pracy i powrót po 8 h po 5 km w jedną stronę) - 9l PB (było
tak jak to mierzyłem) teraz 11-12 l ale LPG ....
- trasa - troszkę powyżej 6l PB(emerytstyle) - teraz 8-9l LPGW poście który napisałem wyżej napisałem czemu nie jestem zadowolony z takiego spalania, w starym audi był 1.8 do tego gaźnik i tyle nie palił, a tam nie było obrotomierza i sie deptało a tu delikatnie 2000-2500 Obr. i 10-11l (i do tego V-Powera).
Zwróć uwagę na dodatkowe rzeczy, które z pewnością mają duży wpływ na spalanie -np szerokość opon , wielkość felg , zapieczone zaciski hamulcowe (tylne - częstasprawa w madziach), łożyska kół .....itp itd jest tego dosyć dużo - tak na czystą logikę....Jeśli chodzi o opony to mam zwykłe 14-stki Dębicy (Frigo) do tego na orginalnych felgach Mazdy, zaciski czyszczone dwa razy, łożyska na razie są ok.
Piszesz, że po uruchomieniu czuć zapach paliwa - jednak nie koniecznie musi być to kwestia sondy - jest naprawdę wiele potencjalnych przyczyn - zaczynając od uszkodzonego wtrysku do naprawdę banalnych typu uszkodzony przewód paliwowy ( paliwo wypływa w momencie gdy uruchamiasz silnik jednocześnie uruchamiając pompę paliwa)Rozczaruje Cię, patrzyłem czy przypadkiem przewód jest nieszczelny ( po podniesienu machy nie czuć benzyny), natomiast do garażu nie szło wejść tak waliło paliwem (teraz jest już normalnie, tzn. po wyjechaniu nie czuć paliwa wogule)
Prawdę mówiąc auto to ma zaledwie (miało jak wyjezdzało z fabryki) 107 KM co nie jest zbyt powalającym wynikiem gdy zestawisz to z masą własną samochodu w odrożnieniu do 2.0 V6 - tak tam to czuć moc tego silnika - ale coś za coś - niestety te silniki (2.0 V6) są w porównaniu do jednostek 1.6 dosyć "słabo" wytrzymałe. Powiem tak czesto się psują ...i to dosyć poważnie
PozdrawiamNo cóż nigdzie nie napisałem ze silnik jest słabiutki tylko że zamula przy niższych obrotach. Teraz jest już ok (poprzedni właściciel wymieniał TPS ale go już nie ustawił).
Jeśli mam być szczery to jeśli chodzi o dynamikę to jestem zadowolony, bardzo fajnie zestrojona skrzynia, bez problemu przy 60 km/h mogę wbić 5-tke i swobodnie sie rozpędzać. Oczywiście wolał bym 150 kucyków, ale jestem zadowolony, moje stare audi miało 90 kuców i czuć różnicę (nie mówiąc o konforcie - rewelacyjne siedzenia) . Dalej podtrzymuje swoje zdanie że moja Madzia pali za dużo, i jak sie dowiem co to było to napisze.
Mieczyslaw - 04 lut 2008 17:07
ja mam z koleii mazde 626i FP z silnikiem 1.8 i 90KM i po miescie pali mi 15l !! troche za duzo uwazam a na trasie 6l. wiec nie wiem o co chodzi szczerze mowiac. sonda ot raczej nie bedzie bo nie kopci ani nic tylko przy depnieciu na malych obrotach sie duszi i szrpie troche, jakby cos ja zatrzymywalo i nie pozwalalo sie rozpedzic? mowia ze moga to byc przewody WN. prawda to? i co m,oze byc jeszcze przyczyna?
Yasiu22 - 26 lut 2008 20:58
Odświeżam temat, od mojego ostatniego postu troche sie zmieniło w mojej Madzi więc do rzeczy. Próbując rozwiązać problem sprawdziłem ustawienie zapłonu, okazało sie że iskra jest idealna i na tym skończył sie temat zapłonu (przewody i świece są nowe). Potem poleciał katalizator (założyłem ze jest przytkany) jako ze obudowa była skorodowana i zaczęła brzęczeć wywaliłem go i wstawiłem strumienice (silniczek lżej wkręca sie w niskich obrotach, a tak to nie ma specjalnie różnicy, no poza tym ze jest znacznie ciszej ). No i na samym końcu znalazła sie ta nieszczęsna lambda która w teorii działała. Znalazłem całkiem przypadkiem elektryka który był w stanie powiedzieć jak "pracuje" sonda, i okazało sie ze sonda i owszem pracuje ale bardzo powoli i zawsze dawała sygnał do kompa że mieszanka jest uboga co powodowało ze komputer podawał zbyt bogatą mieszanke. Po założeniu nowej sondy (niestety z braku funduszy jest to zwykły zamiennik) róznice było widać gołym okiem, zniknął zapach benzyny w garażu który zawsze był zaraz po wyjechaniu, chmura pary wodnej która pojawiała sie za mną zawsze gdy temperatura oscylowała w granicach 0 zmniejszyła sie o ponad połowę, no i na koniec zużycie paliwa które spadło o dobry litr. Oczywiście wynik spalania wciąż analizuje i po wypłacie zmierzę to dokładnie (zbiornik na FULL i jazda), na dzień dzisiejszy na oko przy temperaturze zimowej i na krótkich dystansach (3 km do pracy i tyle samo z powrotem przez 5 dni + weekendowe trasy po sklepach i innych dziwnych miejscach ) pali 10,5l-11, wcześniej było to około 12 a nawet i 13l.( Po dokładniejszych testach jeśli pozwolą fundusze to zakupie sobie sonde NGK/NTK). Osobiście w moim przypadku problem uważam za rozwiązany zwłaszcza że moja Madzia ma już na karku ponad 170 000 a sonde powinno sie wymienić po 150 000 (taka sama zasada jak ze świecami) więc rozwiązanie było pod nosem ale bardzo mało widoczne
bazakbal - 26 lut 2008 22:21
sonde powinno sie wymienić po 150 000 (taka sama zasada jak ze świecami)co to za kosmiczna zasada z tymi świecami?
Yasiu22 - 27 lut 2008 3:34
to że każdy producent świec podaje jakiś przebieg przy którym należy zmienić świece.
bazakbal - 27 lut 2008 8:26
czyli, że po 150kkm trzeba zmienić świece? nie spotkalem się jeszcze by którekolwiek jednoelektrodówki tyle dojechały
Yasiu22 - 27 lut 2008 13:53
czyli, że po 150kkm trzeba zmienić świece? nie spotkalem się jeszcze by którekolwiek jednoelektrodówki tyle dojechały Boże człowiek weź przeczytaj co napisałem a potem coś ty napisał . Napisałem ze tak samo jak świece sonde lambde też należy wymienić po pewnym przebiegu bez względu na że jeszcze działa , przy świecach jest to różnie (40-60-80 tyś zależy co kupujemy) a przy sondzie jest 150tyś (tak wyczytałem tu na forum i w kilku innych miejscach). Następnym razem przeczytaj dokładnie coś co chcesz skomentować.
Mieczyslaw - 27 lut 2008 21:57
pali 10,5l-11, wcześniej było to około 12 a nawet i 13l.to powiem Ci ze to spalanie praktycznie w ogole sie nie zmienilo bo spalenie litra paliwa mniej nawet jest niezauwazalne
Yasiu22 - 28 lut 2008 3:40
Zapewniam Ci że jest zauważalne, ostatnio na 8 litrach paliwa zrobiłem 75 km, wcześniej było to 60-65 km a zdarzało sie że robiłem i mniej. Jak napisałem wyżej jestem w takcie testów, poza tym zmieniłem niecałe dwa miesiące temu prace, mam połowe bliżej niż do starej pracy i mimo to auto zauważalnie pali mniej.
bazakbal - 28 lut 2008 10:07
owiem Ci ze to spalanie praktycznie w ogole sie nie zmienilo bo spalenie litra paliwa mniej nawet jest niezauwazalneale zauważ, że:
Mam Xedosa 1.6 i również dużo mi pali (10l po mieście) a potem napisał, że:
pali 10,5l-11,Osobiście w moim przypadku problem uważam za rozwiązany
Mieczyslaw - 28 lut 2008 12:23
hehe to jak miales 3km do pracy a teraz polowe mniej to samochodem jezdzisz??
bazakbal hehe to cos na odrot troche. komus sie zeznania pomylily
bylem dzisiaj u mechanika i sie okazalo ze wszystko jest git: przewody i swiece no bo wymieniane, filtry tez no bo wymieniane ale mechanik sie mnie nie sluchal; jak mowilem ze dopiero co kupione, sonda dziala rewelacyjnie i ze w ogole wszystko gitarka tylko ze jest jeden szkopul, mianowicie: mam za ciezkie obuwie
Grzyby - 28 lut 2008 12:30
DOSYĆ!
Problem dotyczący Xedosa został rozwiązany.
Proszę powstrzymać się od komentarzy.
Każdy kolejny post nie związany z tematem (a nie sądzę żeby były jakieś nowe skoro problem rozwiązany) np. komentujący spalanie tego czy owego auta zaskutkuje koszem (albo i banem na 24H)
Mieczyslaw - 28 lut 2008 14:24
Grzyby co sie bulwersujesz. ja tez rozwiazalem juz swoj problem wiec dobrze jest a poza tym na moj post o spalaniu i tak nikt nie opisal juz mnie nie ma
Grzyby - 28 lut 2008 14:37
poza tym na moj post o spalaniu i tak nikt nie opisala od kiedy masz Xedosa że tu piszesz?
później posprzątam
Mieczyslaw - 29 lut 2008 8:46
a od kiedy masz Xedosa że tu piszesz?jak umieszczalem tego posta to byl moj pierwszy chyba tutaj i nie wiedzialem co i jak takze wiesz, luzik