DYNASTARY Omeglass i Course
autor: Maciek - Zamieszczono: pn kwie 03, 2006 8:03 pm
No to ja może parę słów o Dynastarkach.
Ja: 170 cm, 70 kg żywej wagi.
Dynastar Omeglass 2005/06, narta do krótkich, ciętych skrętów. Przejeżdżone 2 pary: 157 cm i 165 cm. Promień 11 m dla tej dłuższej. Narta twarda, tył twardszy, niż przód. Długość 165 cm dla mnie za duża. Nie byłem w stanie dogiąć jej w skręcie, bo byłą to wersja Comp, która jest twardsza od podstawowej. 157 cm była dla mnie akurat. Narta bardzo stabilna w skręcie, nawet przy sporej prędkości. Dobrze oddaje energię przy wyjściu ze skrętu. Bardzo nie lubi fazy przejścia między skrętami. Krawędzie trzeba zmieniać bardzo szybko, bo inaczej pojawia się na moment utrata stabilności. Generalnie narta bardzo dobra, pewna w skręcie, dynamiczna. Nie jest ona tak łatwa i przyjazna, jak np Elan SLX, ale na pewno nie należy do trudnych.
Dynastar Course 2005/06, narta do śr. długich ciętych skrętów. Jeżdżona długość 165 cm, promień ok. 16 m. Do moich parametrów narta wystarczająco długa. Bardzo elastyczna i sprężysta. Idzie bardzo stabilnie i spokojnie przy dużej prędkości i świetnie oddaje energię przy wyjściu ze skrętu. Doskonale trzyma w skręcie na bardzo twardym podłożu. Daje możliwość łatwego zacieśnienia skrętu poprzez dynamiczniejsze wejście na krawędzie. Zmiana krawędzi bez problemu. Generalnie bardzo udana konstrukcja - na tyle udana, że rozważam poważnie zakup do kompletu ze slalomką (Elan SLX). Chociaż Course może spokojnie spełniać rolę jedynej, uniwersalnej pary.
Opis uzupełnię o Course 172 cm po przetestowaniu jej za parę dni na KW.
autor: muzin - Zamieszczono: pt kwie 07, 2006 3:09 pm
Można dodać również że bardzo dobrze zachowuje się na lodzie, jest w takich warunkach bardzo stabilna wręcz stworzona na takie twarde podłoże.Jedna z fajniejszych na jakich jezdziłem...
Marcin
autor: Maciek - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 9:11 am
Jeszcze jedna uwaga do Coursów, dotycząca dynamiki narty. Dla mnie, czyli amatora z instruktorskim rodowodem, narty te są wystarczająco dynamiczne.
Po rozmowach z o_O, który pojeździł i na Compach i na Compach Pro (dokładniej na Crossach Pro, ale to w zasadzie ta sama narta), doszliśmy do wniosku, że Comp jest dla osób o dynamice zawodniczej zbyt - jak to określił o_O (który m.in. ściga się na tyczkach) - mułowaty. Natomiast nartki z dopiskiem Pro, okazały się wystarczająco dynamiczne i porównywalne z nartami sportowymi z klubowej półki.