ďťż
Euro w Polsce





Alex - 8 kwi 2010, o 17:26
Nie chodzi wcale o mistrzostwa Europy w piłce nożnej ale o unijną walutę. Do refleksji nad skutkami wprowadzenia euro skłoniła mnie niedawna wizyta na Słowacji. W pierwszym z brzegu Tesco wszystko było około 2-4 droższe niż u nas lub w Czechach. Najgłupszy odtwarzacz DVD marki Tesco kosztował ponad 200 złotych, a o legendarnych tanich alkoholach ze Słowacji można już zapomnieć. Za to mieszkańcy stref przygranicznych robią masowe zakupy w Czechach lub w Polsce co jeszcze parę lat temu było nie do pomyślenia bo kraj ten był najtańszy w rejonie. Wynik zbyt pochopnej zmiany waluty jest prosty, wszystko podrożało a nie towrzyszył temu wrost wydatków. Kraj straci na turystyce i tej klasycznej i tak zwnaej "zakupowej".

Po tym co tam ujrzałem moje zdanie jest oczywiste: dla euro w Polsce mówię nie dopóki nasze zarobki nie dorównają chociażby zarobkom niemców. Inaczej bedzie bida że aż zapiszczy...




Hind - 9 kwi 2010, o 10:48
pln jest za słaby aby pchać sie w euro...



huskie_pl - 9 kwi 2010, o 18:17
Huskie optymista mówi:
Może po wprowadzeniu euro, będziemy zarabiać te same kwoty co w złotówkach. Na przykład gdy ktoś zarabia 2000PLN będzie dostawał 2000 euro.

Huskie pesymista mówi:
Nie będzie nas stać na chleb z kawiorem i kawior z chlebem! Wszystko podrożeje i taniej będzie kupować w Korei Północnej.

Huskie realista mówi:
Zobaczymy jak to będzie, pewnie początki będą trudne, ale może nasz wspaniały rząd zaradzi temu problemowi. Chociaż, po tym co powiedziałeś, Alex, wydaje mi się, że będzie dość ciężko. Wprawdzie mnie to póki co nie robi różnicy, jako, że nie zarabiam jeszcze za dużo Ważne, by poziom życia się nie zmienił, czy w złotówkach czy w euro, najważniejsze, to sobie radzić i być szczęśliwym.



LindsayPl - 10 kwi 2010, o 12:56

Huskie optymista mówi:
Może po wprowadzeniu euro, będziemy zarabiać te same kwoty co w złotówkach. Na przykład gdy ktoś zarabia 2000PLN będzie dostawał 2000 euro.


Euro stoi ok. 4 zł. Więc żeby zarabiać tyle samo to albo zarabialibyśmy 8000 euro albo 500. Więc nie do końca to będzie taki sam zarobek. A 2000 euro? To równowartość ok. 500 zł.

Pewnie pokręciłam, no ale fakt faktem, tyle samo zarabiać nie będziemy i faktycznie większość podrożeje.




Hind - 10 kwi 2010, o 13:04
Bardzo pokręciłeś... ogólnie zarabiać ~500 euro , gdy ceny produktów zdrożeją (a i tak są już drogie) nie jest fajnie.
Teraz już jest problem aby mieszkać "na swoim", a co będzie po podwyżkach ?



M3Fis70 - 11 kwi 2010, o 14:02
Według mnie euro, hmm... wypier*** mi z tym z tego kraju co ja jestem? polak czy Niemiec blee....
Ale jeśli zagwarantują że nie zbiedniejmy na maks i czymś dobrym to poprą to może być