Fandom - razem czy osobno?
Alex - 9 sty 2010, o 01:33
Co pewien czas niestety wybuchają nowe wojny lub konflikty... Niestety moją ręka też w tym często jest...
Ale zastanawia mnie jedno, jak to jest że mimo jedno lub obustronnych deklaracji nadal konflikty trwają?
Jest w ogóle sens działania w fandomie jako takim? Czy lepiej się podzielić na małe grupki (na ogół terytorialne albo definiowane przez przynależność do danego forum) i każdy sobie własną rzepkę skrobie?
Na dzień dzisiejszy przychylam się do drugiej opcji... Czy coś się zmieni nie wiem ale mam nadzieję że tak...
No i czym jest dziś fandom jako taki?
Frezo - 9 sty 2010, o 01:54
"Fandom â określenie społeczności fanów, zwykle używane w odniesieniu do fanów fantastyki. Używany jest także m.in. przez fanów mangi i anime oraz RPG.
Jako fandom określa się zwykle ludzi aktywnie uczestniczących w klubach fanowskich, konwentach fantastyki lub w internetowych dyskusjach.
Związek Stowarzyszeń Fandom Polski to ogólnopolski związek klubów miłośników fantastyki, często określany w skrócie jako Fandom."
No to z tej sztywnej i ogólnej definicji można wywnioskować, że może istnieć kilka "klubów".
Ja osobiście uważam, że byłoby miło gdyby u nas w Polsce wszystkie futerka były "razem", oczywiście wszystkim nie da się dostatecznie dogodzić( życie to nie bajka i nie ma klepania po pupci) i są osobniki, które nader wszystko chcą się wyróżnić z tłumu, nim przewodzić lub robić z siebie debila. Nie podoba mi się podział na równych i równiejszych jak to często bywa, lub przyczepianie komuś etykietki za to co robi w sieci, bo przecież w rl może być spoko. Heh sam czasami tak robię, ale to już w skrajnych przypadkach kiedy taka osoba na prawdę przegina...
Alex - 9 sty 2010, o 03:12
No to z tej sztywnej i ogólnej definicji można wywnioskować, że może istnieć kilka "klubów".
Dokładnie, gorzej jeżeli jeden z tych klubów zaczyna twierdzić że jest jedyny i wybrany a jakakolwiek inna inicjatywa jest okrzykiwana jako warchołstwo i rozłam w fandomie. Zyjemy w końcu w kraju który ma ponad 38 milionów obywateli (nie licząc diaspory) więc dlaczego nie ma być miejsca na więcej niż jeden "klub"? W końcu zanim ruszymy w teren najpierw chcemy pograć na własnym boisku
(nawiasem mówiąc już nie dziwi mnie że te same osoby w ogóle nie kibicują piłce kopanej, rozgrywki ekstraklasy pewnie już są dla nich nie zrozumiałe, a co dopiero rozgrywki ligowe, "bo po co tyle klubów?! robicie rozłam w futbolu!!" ;p )
Co do reszty postu Freza to podpisuję się pod nim.
LindsayPl - 9 sty 2010, o 10:29
Czy lepiej się podzielić na małe grupki (na ogół terytorialne albo definiowane przez przynależność do danego forum) i każdy sobie własną rzepkę skrobie?O to nie trzeba się pytać, bo rozłam na małe grupki nastąpił dosyć dawno. Kiedy obok Polfursa powstał PSF. I raczej nie wierzę, żeby polskie futrzaki zebrały się w jedną, mocną grupę, chociaż byłoby bardzo miło. Poza tym proces "zespalania" dwóch grup byłby dosyć skomplikowany, bo wbrew pozorom oprócz naprawiania wad Polfursa, trzeba by naprawić też nasze wady - nikt nie jest bez winy. Dla przykładu Polfurs mógłby być bardziej obiektywny, nie tworzyć elit i spokojnie słuchać skargi, a nie - napiszesz "Mnie na PFie nie podoba się wywyższanie niektórych", a zaraz całe forum się rzuca z pyskiem, że robisz dramę. Z drugiej strony ty Alex jak robiłeś jakieś akcje prowokacyjne, to czasami/rzadko (nieodpowiednie skreślić ;P) przeginałeś. Ale Aki tutaj ciebie przewyższa, w końcu i jemu walnął się tam ban ;P
Podsumowując - polski fandom futrzaków JEST skazany na rozłam i jeśli coś mogłoby to zmienić, to chyba dopiero nowe pokolenie polskich futrzaków, mądrze wychowanych.
Zir - 9 sty 2010, o 10:43
O to nie trzeba się pytać, bo rozłam na małe grupki nastąpił dosyć dawno. Kiedy obok Polfursa powstał PSF. I raczej nie wierzę, żeby polskie futrzaki zebrały się w jedną, mocną grupę, chociaż byłoby bardzo miło. Poza tym proces "zespalania" dwóch grup byłby dosyć skomplikowany, bo wbrew pozorom oprócz naprawiania wad Polfursa, trzeba by naprawić też nasze wady - nikt nie jest bez winy. Dla przykładu Polfurs mógłby być bardziej obiektywny, nie tworzyć elit i spokojnie słuchać skargi, a nie - napiszesz "Mnie na PFie nie podoba się wywyższanie niektórych", a zaraz całe forum się rzuca z pyskiem, że robisz dramę. Z drugiej strony ty Alex jak robiłeś jakieś akcje prowokacyjne, to czasami/rzadko (nieodpowiednie skreślić ;P) przeginałeś. Ale Aki tutaj ciebie przewyższa, w końcu i jemu walnął się tam ban ;P
Podsumowując - polski fandom futrzaków JEST skazany na rozłam i jeśli coś mogłoby to zmienić, to chyba dopiero nowe pokolenie polskich futrzaków, mądrze wychowanych.Popieram tutaj naszą krówkę. Historia naszego fandomu uczy nas, że prędzej nastanie nuklearny holokaust niż polskie futra zejdą się w jedną "normalną" grupę...
Dziama - 9 sty 2010, o 14:23
Wypowiem się krótko:
Od kiedy dowiedziałem się o furry, marzę, aby wszystkie futra były razem Niczego wcześniej tak nie chciałem, jak spotkać się z innymi futrami, a najlepiej być z nimi cały czas
judas666 - 9 sty 2010, o 14:43
Ponawiam propozycję zrobienia składki na zakup wyspy na Karaibach :3
Futrzaki to ludzie, a ludzie to zwierzęta stadne. Dlatego zawsze będą podziały.
Badrock - 9 sty 2010, o 15:02
Nie sądzicie, że gdybyśmy się 'połączyli' byłoby zbyt nudno ?
Jeden, konkretny Fandom na ten przykład mnie nie interesuje; W momencie gdy portal nie ma innego rywala w danej dziecinie, często schodzi na psy (w tym negatywnym znaczeniu). Dodatkowo wszyscy mamy różne poglądy na życie i nigdy nie będziemy się dogadywać; co jest powodem kłótni a nawet swoistych wojen na forum - wole mieć więcej Fandomów, które ze sobą rywalizują (co jest dobre), ale za to święty spokój na tym, na którym jestem zalogowany...
Niczego wcześniej tak nie chciałem, jak spotkać się z innymi futrami, a najlepiej być z nimi cały czas Naprawdę chcesz z nimi przebywać ? Bez obrazy, ale futra to zboczeńcy, psychole i degeneraci społeczni, i myślę że za długie przebywanie w towarzystwie więcej niż dwóch może się skończyć nie najlepiej....
Frezo - 9 sty 2010, o 16:17
Dezorganizacja grupy jest to zespół procesów, składających się z wielkości zjawisk społecznych i zachowań anormalnych, których występowanie i intensywność zagraża kontynuacji procesów życiowych grupy. Przyczyny: dezorganizacja instytucji, osłabienie kontroli społecznej, chwiejność kryteriów i ocen moralnych oraz dopuszczenie wzorów zachowań, które w grupie podlegały represji. Przeciwdziałanie: reforma (reorganizacja, przebudowa społ. wywołuje kolejne problemy, inżynieria społ. (socjotechnika, zapobiega rozwojowi dezorganizacji, nie wywołuje problemów).
Grupa społeczna jest zespołem osób powiązanych jakąś więzią społeczną. Grupą społeczną jest grupa kolegów, gdyż łączy ich wzajemne koleżeństwo, jest drużyna piłkarska, która tworzy grupę ze względu na reguły gry i wspólny cel â wygraną, grupami społecznymi są grupy kibiców połączone tym, że chcą zwycięstwa drużyny, którą dopingują.
Po primo - Głupie to wszystko jest o! Bo jak ktoś dostaje bana na forum to jest to usuniecie zagrożenia dla grupy, przecież tu nikt nie chce przejąć władzy(chyba).
Po secundo - Według definicji fandomu może istnieć kilka "klubów", ale według grupy powinniśmy mieć wspólne cele.
To ja już nie wiem... na jednym forum się promuje poszczególne jednostki, a na drugi już tego nie ma.
Na jednym jest miło i fajne a na drugim chamsko i nie miło.
Przydałby by się nam taki futerkowy Piłsudski, żeby złapał wszystkich za mordę i skierował na ten sam tor w tym samym kierunku.
Jakoś w Niemczech( fuuuu), czy w innych krajach futra są bardziej zżyte, ale nasze nie porozumienia są pewnie spowodowane naszą narodową mentalnością, no bo przeto Polak byle czym się nie zadowoli.
Zir - 9 sty 2010, o 16:21
Dopóki dzieci neostrady nie dorosną i wyplują wreszcie ten łyk władzy którym się zachłysnęły to MOŻE polski fandom się zjednoczy... ... może...
Frezo - 9 sty 2010, o 16:25
Dopóki dzieci neostrady nie dorosną i wyplują wreszcie ten łyk władzy którym się zachłysnęły to MOŻE polski fandom się zjednoczy... ... może...Ale niektóre z tych dzieci są już dorosłe.
Zir - 9 sty 2010, o 16:30
Dopóki dzieci neostrady nie dorosną i wyplują wreszcie ten łyk władzy którym się zachłysnęły to MOŻE polski fandom się zjednoczy... ... może...Ale niektóre z tych dzieci są już dorosłem.
Siberius - 9 sty 2010, o 16:36
Ogólnie rzecz mówiąc zgadam się z opinią, aby nie łączyć wszystkich 'grup' fandomu. Raczej nic z tego dobrego nie wyniknie, w końcu podziały nie były przecież spontaniczne, tylko miały jakieś określone powody. Nie ma sensu działać na siłę - skoro np. pewne osoby są ze sobą skłócone, nie da się ich pogodzić poprzez przymusowe spotkanie!
Po za tym, mówiąc o jedności i tolerancji w naszym fandomie, już dawno się przekonałem, że jest to fraza jak najbardziej utopijna i niemożliwa do zrealizowania. Jeśli 'upchnie się' wszystkie futra na jedno forum, prędzej czy później powstaną dramy, sypną się bany i cenzura osiągnie kolosalną wielkość. Tyle się mówi o niezachwianej równowadze i harmonii, wszyscy żyją w zgodzie, love & peace itd. A jak jest naprawdę? Pogarda, szemranie za plecami i stałe jeżdżenie po określonych futrach. Wolę już przebywanie na jednym z małych, niż na jedynym dużym forum.
Małe forum tworzy także trochę inną, lepszą atmosferę. Futra mogą czuć się w pełni anonimowo, ale nie wykorzystują tej wartości przeciwko innym użytkownikom forum. Nie ma przez to jakiś bezsensownych bitew, wyzwiski i dram, tworzonych przez pewną grupa osób, która czując kompletną swobodę, próbuje dowartościować się kosztem innych członków fandomu.
Powstanie wielu forów ma też ważną zaletę - powstanie wyścig o jak najwyższą jakość i jak najlepszą ogólną atmosferę, aby spopularyzować forum i przyciągnąć większą ilość użytkowników.
Chciałbym jeszcze odnieść się do słusznej wypowiedzi Frezo:
Nie podoba mi się podział na równych i równiejszych jak to często bywa, lub przyczepianie komuś etykietki za to co robi w sieci, bo przecież w rl może być spoko.Kreowanie elit jest niestety zjawiskiem dość często występującym na wielu forach. Nieukrywajmy - jest to po prostu próba dziecinnego dowartościowania się, wynikająca z niespełnienia i niedokonania planów życiowych, a także stłumionych w życiu realnym chęci dowodzenia i kierowania. Internet swoją anonimowością pozwala takim osobom zrealizować swoje niespełnione 'marzenia' życia realnego!
Na koniec wspomnę o wielu baśniach i legendach, które powstają za plecami wielu futer. Tyle zdołałem się naczytać głupot o wielu futrach, że nierzadko chciało mi się śmiać i płakać. Były one na tyle zbieżne z realnym wizerunkiem osoby, że chętnie pogratulowałbym autorowi kreatywności i niesamowicie bujnej wyobraźni. Naprawdę wiele futer, które spotkałem w realu było zupełnie w porządku, podczas gdy na forum krążą o nich przeróżne, dziwne opowieści.
Pazur - 9 sty 2010, o 16:38
Po primo - Głupie to wszystko jest o! Bo jak ktoś dostaje bana na forum to jest to usuniecie zagrożenia dla grupy, przecież tu nikt nie chce przejąć władzy(chyba).
Po secundo - Według definicji fandomu może istnieć kilka "klubów", ale według grupy powinniśmy mieć wspólne cele.
To ja już nie wiem... na jednym forum się promuje poszczególne jednostki, a na drugi już tego nie ma.
Na jednym jest miło i fajne a na drugim chamsko i nie miło.
Przydałby by się nam taki futerkowy Piłsudski, żeby złapał wszystkich za mordę i skierował na ten sam tor w tym samym kierunku.
Jakoś w Niemczech( fuuuu), czy w innych krajach futra są bardziej zżyte, ale nasze nie porozumienia są pewnie spowodowane naszą narodową mentalnością, no bo przeto Polak byle czym się nie zadowoli.Po pierwsze primo: Jakie wg Ciebie 'wspólne cele' miałyby posiadać futrzaki by mogło dojść do procesu integracji?
Po drugie primo: Dlaczego sugerujesz, że każdy powinien myśleć tak samo i podporządkować się narzuconemu odgórnie porządkowi wymyślonemu przez jakiegoś tam futrzastego Piłsudzkiego? Ze względu na ogromną ilość indywidualistów jest problem nawet ze stworzeniem jednej definicji furry.
Po trzecie primo: w Niemczech (OoooOoooooOOoo...) futer jest po prostu więcej. Nieporozumienia też są i jest ich jeszcze więcej niż tu.
Zir - 9 sty 2010, o 16:40
Na koniec wspomnę o wielu baśniach i legendach, które powstają za plecami wielu futer. Tyle zdołałem się naczytać głupot o wielu futrach, że nierzadko chciało mi się śmiać i płakać. Były one na tyle zbieżne z realnym wizerunkiem osoby, że chętnie pogratulowałbym autorowi kreatywności i niesamowicie bujnej wyobraźni. Naprawdę wiele futer, które spotkałem w realu było zupełnie w porządku, podczas gdy na forum krążą o nich przeróżne, dziwne opowieści.Amen! (chociaż jest ateistą)
huskie_pl - 9 sty 2010, o 16:41
Przydałby by się nam taki futerkowy Piłsudski, żeby złapał wszystkich za mordę i skierował na ten sam tor w tym samym kierunku.
Jakoś w Niemczech( fuuuu), czy w innych krajach futra są bardziej zżyte, ale nasze nie porozumienia są pewnie spowodowane naszą narodową mentalnością, no bo przeto Polak byle czym się nie zadowoli.1: Wszelkie próby zmian, spełzną na niczym. Nie ma szans na poprawę i zmianę obecnego nastroju na PF dopóki starzy wyjadacze aka 'elYta' nie pójdą w cholerę. Pytacie czemu? Już odpowiadam, większość nowych 'polskich' futer na początku trafia na PF, nie na ten lub inny serwer, a tam spotykają się z niczym innym jak z chamstwem i z ignorantami. Zamiast trzymać się razem, 'elYta' próbuje ??zwalczyć nowych, odizolować się od nich? Jeszcze raz to powtórzę: większość nowych futer, szukających forum, na początku w 90% trafi na PF i jeśli wytrzymają atak, staną się tacy sami. Z kim przystajesz takim się stajesz. Na szczęście są jeszcze inne fora I dzięki Bogu nie walczą pomiędzy sobą i nie robią dram.
2: Nie mogę się zgodzić z tym, że atmosfera jaka panuje na PF jest spowodowana naszą mentalnością, przykładem są inne fora, to przecież też Polacy. Stare chińskie przysłowie mówi, że problemy inicjowane są przez jednostki, a jeśli mają jakiś '''''''autorytet'''''' (czyt: dla PF jest to data rejestracji i ilość postów), mniej sprytne, ograniczone, bezwolne i głupie owieczki podejmują wątek i łuuuu, tak powstaje choca.. znaczy kolejny problem. By mu zaradzić nie trzeba zmieniać całej społeczności, a pojedyncze osoby.
Siberius - 9 sty 2010, o 16:55
Jeszcze raz to powtórzę: większość nowych futer, szukających forum, na początku w 90% trafi na PF i jeśli wytrzymają atak, staną się tacy sami.Niestety, jest w tym 100% prawdy. Ale dlaczego tak jest? Ich forum ma więcej pewnego rodzaju 'wtyczek', które reklamują forum. Wspomniałem już tą kwestię wczoraj na IRC'u, ale powtórzę w skrócie:
Aby na forum przybywało więcej użytkowników i aby ogólnie więcej się działo (po parę postów na dzień to nie powód do dumy), trzeba pomyśleć nad umieszczeniem pewnych 'znaków' dla nowych futer. Mam na myśli utworzenie forumowego konta na DA i FA. Uatrakcyjnilibyśmy co więcej forum i proklamowali niektórych artystów i amatorów .
Zir - 9 sty 2010, o 17:03
1: Wszelkie próby zmian, spełzną na niczym. Nie ma szans na poprawę i zmianę obecnego nastroju na PF dopóki starzy wyjadacze aka 'elYta' nie pójdą w cholerę. Pytacie czemu? Już odpowiadam, większość nowych 'polskich' futer na początku trafia na PF, nie na ten lub inny serwer, a tam spotykają się z niczym innym jak z chamstwem i z ignorantami. Zamiast trzymać się razem, 'elYta' próbuje ??zwalczyć nowych, odizolować się od nich? Jeszcze raz to powtórzę: większość nowych futer, szukających forum, na początku w 90% trafi na PF i jeśli wytrzymają atak, staną się tacy sami. Z kim przystajesz takim się stajesz. Na szczęście są jeszcze inne fora I dzięki Bogu nie walczą pomiędzy sobą i nie robią dram.Dlaczego przypomina mi to historię jednego futra, które niegdyś znałem?
Poza tym w pełni się z tobą huskie_pl zgadzam, chociaż ja trafiłem najpierw tutaj. Może to zasługa Rakshy, bo mnie przekabacił, by tu wejść. Nie wiem jak jest na PF; znam tamten serwis tylko z opowiadań. Ale z tego co słyszałem to nie chce mi się tam rejestrować.
Aby na forum przybywało więcej użytkowników i aby ogólnie więcej się działo (po parę postów na dzień to nie powód do dumy), trzeba pomyśleć nad umieszczeniem pewnych 'znaków' dla nowych futer. Mam na myśli utworzenie forumowego konta na DA i FA. Uatrakcyjnilibyśmy co więcej forum i proklamowali niektórych artystów i amatorów .Istnieje prostrzy sposób. Wystarczy odwiedzać przynajmniej raz dziennie futrzaki.org z wyszukiwarki Google. Wpisujemy "Furry Polska" i szukamy wyniku futrzaki.pl Niestety aktualnie w googlach w tej frazie to forum jest na baaaaaardzo dalekiej pozycji... myślę, że to błąd keywordsów, ale to już raczej zadanie dla Kudłatego.
Pazur - 9 sty 2010, o 17:07
Na FA już jest ogólnoserwisowe:
http://www.furaffinity.net/user/polishfurs/
Zir - 9 sty 2010, o 17:09
Na FA już jest ogólnoserwisowe: http://www.furaffinity.net/user/polishfurs/Nie żebym się czepiał, ale co z tego, skoro nikt się tym już nie zajmuje?
Frezo - 9 sty 2010, o 17:15
Po pierwsze primo: Jakie wg Ciebie 'wspólne cele' miałyby posiadać futrzaki by mogło dojść do procesu integracji?
Po drugie primo: Dlaczego sugerujesz, że każdy powinien myśleć tak samo i podporządkować się narzuconemu odgórnie porządkowi wymyślonemu przez jakiegoś tam futrzastego Piłsudzkiego? Ze względu na ogromną ilość indywidualistów jest problem nawet ze stworzeniem jednej definicji furry.
Po trzecie primo: w Niemczech (OoooOoooooOOoo...) futer jest po prostu więcej. Nieporozumienia też są i jest ich jeszcze więcej niż tu.Wspólne cele - miłość, pokój i dominacja nad światem.
Po drugie to Adolf Hitler dobrze mówił, że nasz naród dobrze pracuje jak ma bat nad karkiem i z tym się zgadzam w 100% Że nam trzeba kogoś to będzie trzymać wszystkich z mordę, bo przez tą "ogromną ilość indywidualistów" to się w naszym kraju sodoma i gomora dzieję... i to wszystko nam bokiem wychodzi.
A i ja nie pisałem, że się z tym zgadzam, żeby wszyscy myśleli tak samo, tylko że byłoby fajnie gdyby tak się stało (no chociaż podobnie, by nie było tych dram o NIC)
Rez - 9 sty 2010, o 17:22
Powiem tak. Najlepiej jest trzymac stosowny dystans bo zbytnie angazowanie sie w zycie fandomu jest niezdrowe.
Dawniej czulem sie bardziej zwiazany z ta spolecznoscia, dzis juz nie bardzo. I czuje sie z tym dobrze, futrzakiem bylem jestem i bede do konca ale nie mam zamiaru interesowac sie kazdym i wszystkim co ma zwiazek z polskim fandomem. To glownie dlatego ze nasz fandom i ogolne podejscie sporej grupy futer jest beznadziejne. Za duzo tu pseudo gwiazdeczek, indywidualistow na wskros, za duzo osob proboje wybic sie i pokazac jakie to one nie sa zajebiste. Za duzo nowych futerek ktore jak glupiutkie owieczki robia to samo co cala kasta wysmienitosci. Nie wypowiedza sie sami, beda klaskac jak im sie zagra. Drazni mnie to. Drazni mnie fakt ze znaczna czesc futrzakow kreuje sobie wizerunek na internecie - na forum, ircu, nie wazne, - tam moze sa kims. Moze jak zarzuca jakims blyskotliwym tekstem pare mlodziakow przyklaszcze im i podbuduje ich
ego. Ale jestem bardzo ciekaw, ile z tego co pisza w sieci, powiedzieliby komus prosto w oczy. Zakladam ze prawie nikt nie mialby odwagi.
Kolejna kwestia do ktorej moge miec inne podejscie niz duza czesc futer to komunikowanie sie internetowo i zawieranie znajomosci via gg, irc czy jeszcze inaczej. Nie mam duzo przyjaciol, wlasciwie rozmawiam na gg z kilkoma futerkami. Ale w zaden sposob nie czuje sie przez to gorszy, bo wole miec garstke osob z ktorymi porozmawiam sobie szczerze, na ktorych bede mogl skupic wieksza uwage i przez co lepiej je poznam, z ktorymi zobacze sie pozniej w rl, niz tone randomowych osob z ktorymi moge sie nawet nigdy nie spotkac. Naprawde nie potrzeba mi koleczka wzajemnej adoracji, nie musze pokazywac komus po raz enty swojej facjaty tylko po to zeby uslyszec kilka komentarzy i utwierdzic sie w przekonaniu ze "uff.. jednak jestem ladny!"
Mowicie o checi bycia 'razem' z innymi. O tworzeniu prawdziwej wspolnoty. To ladna wizja ale dla mnie nierealna. Nasz polski fandom jest juz dostatecznie rozbity, i na tyle mnie odpycha ze nigdy nie uwierze w ta idee wpolnoty w ktorej kazdy jest sobie rowny i panuje wzajemna akceptacja. Niby kazdy jest taka indywidualnoscia, jest unikatowy na swoj sposob, ale ja odnosze wrazenie ze za duzo osob sie do siebie upodabnia. w swoim zachowaniu, w swoim podejsciu do innych. Wystarczy ze masz odmienne zdanie i upodobania np. jesli chodzi o ulubionych artystow, styl rysunku lub jakis szczegolny fetysz, i mozesz liczyc
na to ze predzej czy pozniej ktos wygarnie ci ze to co lubisz jest ble, niedobre i ogolnie sie mylisz. Niektorym osobom zawsze bedzie wydawac sie ze wiedza najlepiej. Pieprzyc ich, widac ciezko obecnie pozostac soba nawet w naszym srodowisku furry.
Za duzo tez czepialstwa, dazenia do perfekcjonizmu na roznych plaszczyznach. Wezmy na przyklad podejscie do artystow furry i ich prac. Futra nieraz wymagaja od artysty zbyt wiele i wystarczy ze ten/ta popelni jeden nieznaczacy blad, przykladowo w anatomii i zaraz bedzie glosno tylko o tym, jak to art zostal spieprzony ta jedna drobnostka. I juz cala reszta pracy przestaje miec znaczenie, mimo ze niejednokrotnie artysta stara sie przekazac cos wiecej swoja praca, chce tchnac w nia wiecej zycia i sprawic ze w momencie polubimy postac ktora stworzyl/a. Czasami mam wrazenie ze dla polskich futer miara perfekcji jest tylko Blotch. Niektorzy sa slepi i nie potrafia docenic czyjejs pracy i odmiennego stylu rysunku. Osobiscie nie mam nic do Blotcha, wrecz przeciwnie - potrafie podziwiac na swoj sposob, ale prawda jest taka ze nieraz w znacznie prostszych artach odnajduje wiecej glebi i magii.
Wybaczcie ten lekki chaos w wypowiedzi, wole dyskutowac o takich sprawach na zywo. Musialem jednak jakos upakowac moje przemyslenia. Jakkolwiek glupie moga sie komus wydawac. Ode mnie tyle.
Pazur - 9 sty 2010, o 17:27
Na FA już jest ogólnoserwisowe: http://www.furaffinity.net/user/polishfurs/Nie żebym się czepiał, ale co z tego, skoro nikt się tym już nie zajmuje?
Zir - 9 sty 2010, o 18:06
Na FA już jest ogólnoserwisowe: http://www.furaffinity.net/user/polishfurs/Nie żebym się czepiał, ale co z tego, skoro nikt się tym już nie zajmuje?
Hind - 9 sty 2010, o 18:08
normalne jest że fandom się rozdrabnia... różnice poglądów/odległości.
Co do próby jednoczenia, ma to jakiś sens? lepiej żeby było kilka stabilnych grup niż jedna chaotyczna
Pazur - 9 sty 2010, o 18:09
Nie żebym się czepiał, ale co z tego, skoro nikt się tym już nie zajmuje?No to się zgłoś i zajmuj.
Zir - 9 sty 2010, o 18:12
Nie, ja podziękuję za takie coś...Po prostu nie ma sensu tworzyć kolejnych bytów jak już jeden jest =) I w dodatku pod uniwersalną nazwą
Pazur - 9 sty 2010, o 18:31
Dlatego sugeruję byś zamiast nawoływania do założenia kolejnego martwego bytu zachęcał do rozruchu już istniejącego
Kudlaty - 9 sty 2010, o 18:33
hmmm nie powinienem sie wypowiadac chyba tutaj, w koncu to ja proboje zrobic rozlam :/, choc przez 7 lat myslalem, ze polfurs powinien byc tym jednym i wlasciwym :/, jednak przejzalem na oczy i postanowilem uciec (powiedzmy ze zostalem wykolegowany z elity ), a co robia uciekinierzy? ... tworza kolejne forum o furry, o dziwo istniejemy i mamy sie coraz lepiej oby tak dalej, ciesze sie ze tak duzo uzytkownikow zaufalo mi i alexowi, staram sie jak moge zeby nie uprzykrzac nikomu zycia
Zir - 9 sty 2010, o 18:35
Dlatego sugeruję byś zamiast nawoływania do założenia kolejnego martwego bytu zachęcał do rozruchu już istniejącego Przepraszam, a w którym to niby momencie do czegoś takiego nawoływałem? Bo jakoś sobie czegoś takiego nie przypominam?
Pazur - 9 sty 2010, o 18:43
Przepraszam, to jaki inny cel mają Twoje spostrzeżenia?
Frezo - 9 sty 2010, o 18:47
hmmm nie powinienem sie wypowiadac chyba tutaj, w koncu to ja proboje zrobic rozlam :/, choc przez 7 lat myslalem, ze polfurs powinien byc tym jednym i wlasciwym :/, jednak przejzalem na oczy i postanowilem uciec (powiedzmy ze zostalem wykolegowany z elity ), a co robia uciekinierzy? ... tworza kolejne forum o furry, o dziwo istniejemy i mamy sie coraz lepiej oby tak dalej, ciesze sie ze tak duzo uzytkownikow zaufalo mi i alexowi, staram sie jak moge zeby nie uprzykrzac nikomu zyciaA wiesz dlaczego w tym fandomie "klubie" jest coraz lepiej ? :> Bo według mnie jest tutaj milsza atmosfera niż na PF i nie ma tego kolesiostwa...
Ale PF ma niby też ten swój folklor...
Zir - 9 sty 2010, o 18:50
Przepraszam, to jaki inny cel mają Twoje spostrzeżenia? Moje? Cel wypowiedzenia się na temat w/w problemy. Nie różnię się tu od innych.
A odnośnie *PolishFurs miałem na myśli, że bez sensu jest tworzenie czegoś takiego skoro to do niczego nie służy... Na początku strony profilowej jest napisane:
Account created in order to easier and faster serching polish furs on Furaffinity.
All members of this community are watched
Pazur - 9 sty 2010, o 18:55
Bo może zarządzający kontem polishfurs nie są tak dobrzy w znajdowaniu polskich futer jak Ty? Mówię, idź im pomóż.
Służy temu by zgromadzić w jednym miejscu linki do wszystkich polskich furry + ich przyjaciół. Jest ok.
Zir - 9 sty 2010, o 18:58
Bo może zarządzający kontem polishfurs nie są tak dobrzy w znajdowaniu polskich futer jak Ty? Mówię, idź im pomóż.
Służy temu by zgromadzić w jednym miejscu linki do wszystkich polskich furry + ich przyjaciół. Jest ok.Powtórzę, napisałem do nich PMke. Ani mnie nie przyjęli ani nic...
Wolfheart - 9 sty 2010, o 22:43
To może być wall of text, mam nadzieje że choć jedna osoba to przeczyta
Na poczatek zastanówmy się nad koncepcją społeczeństwa internetowego, w którym panuje jedność.
1. Społeczeństwo internetowych beztwarzowców. Społeczeństwo w którym wszyscy są jednakowi, mają takie same poglądy i ten sam iloraz inteligencji. Nikt nie jest mądrzejszy od nikogo.
-Zalety: Jedność
-Wady: Monotonia, nuda, 0 indywidualizmu i brak merytorycznych zderzeń osobowości.
2. Społeczeństwo róznych osobowości, jednak każda z nich zachowuje sie w nienaturalny sposob, prezentując całkowitą neutralność. Każdy musi sie gryźć do krwi w język, i nikt nikomu nic nie powie w imię politycznej poprawności.
-Zalety: Jedność
-Wady: nijakość, jałowość. Brak interakcji międzyludzkich, brak wymiany poglądów. Zerowy ruch informacji. Forum jest martwe.
Ile futrzaków, tyle interpretacji. Ale nie tylko to słowo ma ich wiele. Mnogość interpretacji dotyczy wielu haseł, takicj jak np. tolerancja. I to że ja mam inną definicję tolerancji niż Wy, nie znaczy że ktoś z nas sie myli lub ma rację. Bo to interpretacja, a prawda jest interpretacją faktów i nie istnieje w formie absolutnej.
Więc zanim zaczniecie pisac o tolerancji, zastanówcie się co to oznacza. Tolerancja nie równa jest akceptacji. Akceptacja, jak i tolerancja ma swoje granice. Moja ma i Wasza też. Więc jeśli chcecie pisać frazesy o tolerancji w fandomie, to zastanówcie się co by to było gdyby nie miała ona żadnych granic. Stworzylibyśmy totalny miszmasz róznych elementów, z których wiele było by toksycznych. I w takim układzie jedności nie było by na pewno. Dlaczego? bo odmienność rodzi wrogość a każdy z nas jest ograniczony pewną stałą. Ograniczony swoim światopoglądem. Gdybyśmy tolerowali WSZYSTKO, oznaczało by ze nie mamy własnych poglądów (Model społeczeństwa nr.1) albo nie potrafimy lub nie chcemy ich wyrażać (Model społeczeństwa nr.2)
W fandomie jesteśmy wszyscy razem i łączy nas wiele. Ale to nie znaczy, że z definicji musimy tworzyć zbitą masę. Czy to jednak oznacza ze kłotnie są nieuniknione?
Weźcie mnie za wiariata. Tak. Są nieuniknione.
Ludzie NIE są równi i nigdy nie będą. Róznimy się poziomem wiedzy, ignorancji, inteligencją i charyzmą. Nie ma znaczenia pod jakim sztandarem razem staniemy. Czy to fandom furry czy kółko różańcowe. Dalej jesteśmy tylko ludźmi. Dlatego miast zastanawiać się nad tym, dlaczego w furry nie jest inaczej niż w życiu codziennym, zastanówcie się, kto powiedział że w ogole może być inaczej. Pewnie jakiś idealista.
Kłotnie wynikają z tych różnic, a one będą istniały zawsze. Potwierdzeniem tego jest to, jak od zawsze funkcjonował świat. Nie mowię że jest to dobre czy złe. Tak po prostu jest
"Możesz mieć swoje zdanie, pod warunkiem że będzie podobne do mojego. Możesz być inny, pod warunkiem że nie będziesz się różnił" Te smutne sentencje pasują i do PF i do Was.
judas666 - 10 sty 2010, o 00:58
Tak Wolfheart, masz całkowita rację. Rzeczowa i ciekawa dyskusja możliwa jest tylko jeśli dyskutanci jadą po sobie wzajemnie jak wynika z Twojej wypowiedzi. 100% racji. Szkoda, że nikt nie wymyślił czegoś takiego jak szacunek, dobre wychowanie i dojrzałość psychiczna, wtedy byłaby szansa na stworzenie w miarę spójnej społeczności, w której każdy może mieć swoje zdanie i zostać za nie skrytykowanym, ale nie zjechanym.
3. Społeczeństwo różnych osobowości, w którym każdy ma swoje zdanie, swój światopogląd, swoją mapę doświadczeń i w którym panuje wzajemny szacunek oraz dobre wychowanie.
Zalety i wady? Nie wiem, nie widziałem takiego społeczeństwa. Społeczeństwo to bardzo rozległe pojęcie, a tam gdzie jest dużo ludu zawsze trafi się jakiś poteflon :3 W niedużej grupie jest to możliwe pod warunkiem, że każdy w tej grupie jest w miarę dojrzały psychicznie.
Nie da się uniknąć konfliktów ale warto ważyć słowa. Na forum jest to o tyle proste, że nie trzeba odpowiadać od razu, a i samo pisanie chwilę zajmuje i siłą rzeczy powoduje ujście pary. Warto wziąć zimny prysznic, posłuchać muzyki, zrelaksować się i przemyśleć sprawę.
No bo chyba nie powiecie mi, że jesteście co najmniej tak niezrównoważeni jak ja
Wolfheart - 10 sty 2010, o 01:05
Jeśli z mojej pisaniny ciężko cos zrozumieć to wybaczcie, sam sie czasami gubie. I jeszcze od rana zatoki mnie męczą
W takiej społeczności jaką opisałes nie będzie jedności. Dlaczego? Bo indywidualności się odpychają (najczęsciej). Jeśli chodzi o szacunek to jest to dość ciekawy koncept. Ciekawe jest również jak niektórzy ławo go tracą.
Nie potraktuj tego jak pojazd, ale zostałeś wyrzucony z PF ponieważ, cytuję "wszystkich wkurwiałeś i prowokowałeś". I teraz zadaj sobie pytanie, co powinni zrobić inni. Zwracac Ci uwagę czy tego nie robić? Gdyby tego nie robili to znaczy że: albo nie mają własnego zdania albo mają ale w dobrym tonie jest jego zachowanie dla siebie. W takim jednak wypadku teoria akceptacji idzie się walić, bo nie jesteśmy selektywni i wracamy do punktu o braku poglądów.
A poza tym zauwazyłem że, że tak to brzydko ujmę, jęczenie o braku akceptacji jest zawsze domeną tych nieakceptowanych. Są takie osoby wśród futrzaków które przychodzą i dają do zrozumienia że:
Jestem debilem ale macie mnie kochać bo jak nie to urządze Wam cyrk dot. tolerancji
judas666 - 10 sty 2010, o 01:41
Z PF zostałem wyrzucony, bo zwróciłem administracji uwagę, że zezwalają niektórym na chamstwo. I jak widać jak ktoś się na to nie godzi, to albo ma siedzieć cicho albo wypad :3
A poza tym zauwazyłem że, że tak to brzydko ujmę, jęczenie o braku akceptacji jest zawsze domeną tych nieakceptowanych.
Wolfheart - 10 sty 2010, o 09:44
To z "debilem" nie było o Tobie. I nie, to nie był powód usunięcia Cie z serwisu bo ja też to robilem i nigdy nie dostałem bana Ale nie o tym mówimy.
judas666 - 10 sty 2010, o 13:05
Z moich obserwacji wynika, że właśnie dlatego mnie wyrzucono. Wcześniej nic nie robiłem (oprócz okazjonalnego zwracania uwagi, że coś jest nie tak), a bana dostałem jak zadałem pytanie 'WTF' głośno, wyraźnie i przed wszystkimi.
Z reszta jaki ma sens wspominanie o PF. Tam było jak było (bo nie wiem jak jest), może się coś poprawi, może nie. Smutne tylko, że podobno przez pobyt na PF niektóre futrzaki albo rezygnują z udzielania się na polskich stronach furry, albo całkiem rezygnują z fandomu. Puki co tu tak nie jest i jeśli bogowie, przodkowie i Richardy Dawkinsy pozwolą nigdy tak nie będzie. Tu i/lub na FAlt może uda się utworzyć jakąś w miarę zgraną społeczność na tyle na ile ludzka mentalność pozwoli. Jedyne co można zrobić to postarać się być wyżej w wynikach wyszukiwarek, a jak się to robi to nie mam pojęcia
Jeśli chodzi o reklamowanie forum, to ja jestem na jednym dość dużym serwisie (nie licząc nk). Jak mi ktoś da trochę kasy to wpłacę im, dostanę VIP'a i będę mógł wrzucić banner w sygnaturę xP
Cytryna - 10 sty 2010, o 20:56
Pokażcie mi palcem osobę na pf, której zwracano uwagę BEZ POWODU : )
Chociażby ty, Judasku. Na polfursie postrzegałam cię jako rasowego malkontenta, marudę i wszczynacza sporów. Zachowywałeś się, jakbyś robił to z czystą premedytacją. I widziałam to ja, od pierwszych moich dni na polfursie, a z tą grupą trzymającą władzę, czy jak to tam nazywacie, do dnia dzisiejszego nie mam wiele wspólnego. Więc jak to wytłumaczysz? : ) Proszę, zastanówcie się trochę nad sobą, zamiast tylko się użalać i robić z siebie męczenników, ofiary systemu. Nikt nie jest bez winy.
Poza tym witam.
Siberius - 10 sty 2010, o 21:43
Wyczuwam tu... cytrynę pełną kwasu cytrynowo-dramowego...
Po pierwsze - może byś się przywitała, bo nie mam (jak zapewne większość futer) zielonego pojęcia kim jesteś...
Po drugie - już pierwszy post zaczynasz od wytykanie błędów innym. Brawo.
Cytryna - 10 sty 2010, o 22:11
Po pierwsze - co to w praktyce za różnica, od którego wątku zacznę wypowiedź? : ) To chyba czyste wsio rawno, chyba, że ktoś na siłę chce mi zwrócić uwagę?
Po drugie. No nieee. Zarzucanie prowokowania dram w przypadku, gdy wcale nie taki był cel postu - jest prowokowaniem dramy. Nie zamierzam nikogo prowokować, piszę swoje spostrzeżenia. Jeśli błędne, to zamiast rzucać luźne czepialskie uwagi, to wytknij mi błąd
Poza tym się przywitałam. Na pf mój nick to Zawa, jeśli tu robi to jakąkolwiek różnicę.
Alex - 10 sty 2010, o 22:23
"Możesz mieć swoje zdanie, pod warunkiem że będzie podobne do mojego. Możesz być inny, pod warunkiem że nie będziesz się różnił" Te smutne sentencje pasują i do PF i do Was.
Racja, tak jak reszta wypowiedzi Wolfhearta.
Skończę porównania i jazdy po innych forach prostym stwierdzeniem: PF, FAlt (a wcześniej PSF) mają swe wady i zalety, niestety z czasem widać na ogół tylko wady bo to one są wytykane a nie zalety. Tak samo z czasem wszędzie tworzy się jakaś "elyta" a pytanie jeno brzmi jak bardzo jest oderwana od reszty towarzystwa. U nas nie widać jeszcze takich wad bo... działamy za krótko, ot cała różnica (no i nasza w tym rola aby uczyć się na błędach innych i nie dupuścić do powstania takich wad).
Prosiłbym jeno o powstrzymywanie się od bezproduktywnego jeżdżenia po PF (czy innym forum) bo to nie cel tego tematu i zresztą... zachowując się w taki sposób może i punktuje się czyjeś błędy i wady ale zaczyna się samemu robić dokładnie to samo. Proszę też dać sobie spokój z wyliczaniem kto za co miał bana bo to też do niczego nie prowadzi. Aczkolwiek zwrócę tu jedynie uwagę że akurat na PF problem polega na tym że za akty jawnego chamstwa powinno się sypać o wiele więcej banów (swoją drogą ja za to powinienm dostać perma o wiele wcześniej a dostałem za coś zupełnie innego ) i problemem nie jest to że ktoś dostał bana (bo na ogół zasłużył) ale to że ktoś inny bana za takie samo zachowanie NIE dostał. Pytanie brzmi jak to z czasem będzie wyglądało u nas Dobra to by było tyle w tym temacie...
Wracając do głównego wątku dyskusji, nawet w kółku rożańcowym czy Rodzinie Radia Maryja będę grupy i grupki, bo jedni wolą klepać różaniec a inni siedzieć w studiu i opluwać PO
Tak więc tu jest jedna z istot problemu skąd się biorą podziały (i brać się będą) jedni wolą pić wódkę, inni soczek, jedni wolą oglądać Króla Lwa a inni zoo-pornusy Jedni lubią abusrdalne żarty a inni nie rozumieją ich. Są też po porstu osoby które w zwykły, ludzki sposób się nawzajem nie trawią. Więc zawsze będą się tworzyć (nawet na dużych spotkaniach) grupki "wzajemnej adoracji" a raczej skupione wokół tzw. "wspólnego modelu spędzania czasu". I jest to proces jak najbardziej naturalny i ktoś dla kogo to stanowi problem powinien odejść od komputera i udać się na większą impreze i ocenić samemu czy jest w stanie bawić się z każdym we wszystko.
Zresztą jak do tej pory duże spotkania (zwłaszcza Furstock albo meety w Gdańsku) pokazują że nawet z pozoru skonfliktowane grupy i osoby potrafią się spotkać razem i nie pozabijać się a nawet w miarę sympatycznie spędzać w swoim (bliższym lub dalszym towarzystwie) spędzać czas.
Powstało kolejne forum? No i co z tego? Nikt nikomu nie każe się rejestrować, będę zainteresowani będzie działać, nie to nie. Jak już ktoś słusznie zauważył konkurencja jest potrzebna. Mamy w końcu wolny rynek i o wszystkim decyduje konsument i to on wybiera czy woli pić Pepsi, Colę czy podróbe z Biedronki
Porównania do fandomów zagranicznych: zanim ktokolwiek to zacznie niech policzy ilu jest obywateli w Czechach i na Słowacji i niech sprawdzi ile tam jest konkurencyjnych imprez o randze fanodmu. Konflikty śa wszędzie, jeno lepiej lub gorzej ukrywane, i wbrew pozorom lepszy jest stan jaki panuje u nas. Przynajmniej nie ma niedomówień Proszę sobie tutaj też darować wycieczki "bo to takie polskie" bo głupota i debilizm jest internacjonalny
A owa "polskośc" może i objawia się dużym elementem warcholstwa i kłótliwości ("hej kto szlachta za Kmicicem!") ale z drugiej strony co już zauważyłem to jak przychodzi co do czego to i tak potrafimy się zjednoczyć.
Podsumuwując ten dość chaotyczny wykład, świat w którym będzie jedna stacja telewizyjna pokazująca ten sam jeden program telewizyjny (pamiętacię spikerkę TVP w ciemnych okularach i mundurze generała? ) będzie nudny i przede wszystkim dla dużej liczby osób nie akceptowalny i nie dający możliwości wyrażenia swojej opinii (bo ktoś przyjedzie czołgiem?).
Tak więc tarcia między odłamami fanodmu (BO FANDOM JEST JEDEN, i należy do niego tak samo admin PF jak i ja, i futrzak który nie ma konta na żadnym forum) prowadzą do powstawania nowych projektów, nowych imprez czyli do wprowadzenia elementu zróżnicowania i możłiwości wyboru "produktu" który nam bardziej będzie odpowiadał (i eleiminacji zjawisk i osób totalnie niedostosowanych do czegokolwiek), czyli każdy kto ma jakieś pojęcie o zasadach ekonomii musi przyznać że jest to jak najbardziej pozytywny zjawisko na którym skorzystamy wszyscy.
Kudlaty - 10 sty 2010, o 22:36
AMEN
Kumagoro - 10 sty 2010, o 22:42
i z duchem twoim
Alex - 10 sty 2010, o 22:46
Zapomniałem o czymś...
Skąd się właśnie bierze większosć dram? Z jednorodności, czyli jak ktoś nie zna tego trudnego słowa to chodzi o to że: JEDNO FORUM, JEDEN FANDOM, JEDNA LINIA, JEDNA ADMINISTRACJA. Bo jak coś się komuś nie spodoba i będzie w takiej sytuacji to drążył to będzie dym i tyle. A jak jest więcej ośrodków w fandomie to sprawa jest prosta: Nie podoba cię na Kubie? proszę masz ponoton i płyń na Florydę i tam narzekaj że zupa za słona. Zróżnicowanie fandomu przynajmniej w jakimś stopniu rozładowuje napięcie (mam taką nadzieję).
Wolfheart - 11 sty 2010, o 01:54
Sorry Alex, ale już co najmniej 2 rzeczy w tym temacie pokazały by myślącemu człowiekowi, dlaczego są takie zwady. Po pierwsze judas kompletnie nie rozumiejący, za co został zbanowany, ergo, nie rozumie swojego zachowania a do takich osob nie mozna dotrzec. Po drugie, od wejscia karcą Zawę tak jakby nie potrafili czytać ze zrozumieniem i walą frazesami o wytykaniu błędów.
Sorki jesli ten post jest za "mocny" ale własnie dlatego na forach formują sie tzw. elyty. Najzabawniejsze jest, ze wbrew temu co sobie usilnie wmawiacie, nikt tam nikomu nie włazi w dupe. Jest to kolektyw userów którzy sie rozumieją, a występują własnie przeciwko takim, którzy nie rozumieją niczego i pisza bzdury. Na takiej zasadzie wyleciał Lessie, na takiej zasadzie wyleciał Judas i paru innych. Administracja nie jest nieomylna, ale naprawde życze Ci zebys znalazł sie na miejscu takiego LV. Zjadł byś na tym zęby.
Przypomniał mi się Rhadmor, kiedy na PF rozeszła sie wieść o Yardanie. Aby nikt o tym nie mowił na shoucie głosno, z tytułu zwykłego taktu i rozsądku, wyłączono shoutbox. A co zrobił rhadmor? Zrobił w paincie "demotywator" o "cenzurze" i "zamykaniu ust". Ręce opadają.
Tacy upierdliwcy na wszystko mają ideę fix:
-zwraca mi uwagę - nie ma racji
-Zwraca mi uwage dalej- dalej nie ma racji
-Zwraca mi uwage juz kilku userów- uwzieli sie
-Zwraca mi uwagę juz kilku userów dalej- uwzieli się na maksa, elitka
-Skasowano mi post- cenzura
-Zablokowano mi shoutbox- cenzura
-Ban- teraz to zrobię dramę o nietolerancji
Alex - 11 sty 2010, o 03:21
Wolfheart, ok, ale przeczaytaj sobie dokładnie swój post i wynotuj rzeczy które tyczą się też Ciebie ;p
Co do PF i mojego bana przypomnij sobie w jakich dokładnie okoolicznościach i za co go do stałem (co do Judasa to mnie to nie obchodzi, nie moje forum, a tutejszego regulaminu przestrzega). To tyle.
Administracja nie jest nieomylna, ale naprawde życze Ci zebys znalazł sie na miejscu takiego LV. Zjadł byś na tym zęby.Jestem na jego miejscu i ostrzegam po raz drugi:
Prosiłem aby dać sobie luz, ale ty nadal to drążysz i spychasz temat ogólny na drążenie spraw konkretnego forum i konkretnych userów, a zapewne doskonale wiesz że takie przekierowanie dyskusji doprowadzi (bo i musi) do zadymy. Co do Zawy, weszła, i w pierwszym poście jaki w ogóle pisze na tym forum przypieprza się do Judasa, więc nie dziw się rekacji (może i za ostrej w mojej opinii i za to mogę jedynie pzeprosić w imieniu administracjii). Jej samej zwróce jeno uwagę że właśnie robi dokładnie to co próbuje piętnować. Błędne koło. Jak już probuje się porozmawiać ogólnie o tym jakie są problemy to zawsze znajdą się niestety osoby które sprowadzą temat do srania/bronienia do upadłego konkretnego fora lub osób.
(dalsze takie zachowania spowodują działanie administracyjne)
I swoją drogą zwrócę Ci dodatkowo uwagę że ja jakoś potrafię się uczyć na własnych błędach (czy Judas to umie to się okaże), a niestety bardzo wiele osób tego nie potrafii...
Końcówka Twojej wypowiedzi jest ciekawa, ale przeanalizuj sobie teraz (dla dobra dyskusji systuacja czysto teoretyczna) taką sytuacją:
Rejestrujesz się na tym forum, i ktoś nagle zaczyna dawać ci w piec (owszem może i bez bluzgów) ale tylko szuka okazji aby się po tobie przejechać. Zwraczasz na to uwagę, nic, zwracasz na to uwagę administracji, nadal nic. A wręcz dowiadujesz się z każdej strony że to ty robisz problem (a w końcu chcesz dojść tylko swoich praw które gwarantuje ci regulamin). Nie wkurwisz się w końcu i nie nabluzgasz? I powiedz mi teraz kto tu jest jednoznacznie winny? Nie możesz nie zauważyć że w wielu przypadkach zadymy nie pojawiły się nagle tylko wynikały z pewnego konsekwentnego (albo i nie) ciągu następujących wydarzeń.
(nawiesem mówiąc gdybym obserwował tą dyskusje na bieżąco to pare rzeczy bym wyciął, ale biorąc pod uwagę że przeczytałem cały temat raptem parę godzin temu to musiałbym usunąc połowę dyskusjii, więc teraz proszę uważać co się pisze o osobach trzecich )
PS. Co do Rhadmora zbanowaliśmy go po pierwszej takiej akcjii na tym forum i mamy luz (rzucał się o warunki dostępu do +18, i mimo że każdy musi wypełnić identyczne to on bredził o cenzurze, faszyzmie i jeszcze paru rzeczach których istoty chyba nie zna). Jest on przypadkiem "nieroformowalnym" i żadne tułmaczenia w jego przypadku nie dają efektu. Zastanawia mnie jedynie czemu na innych forach wobec takich notorycznych narzekaczy i malkontentów nie wyciąga się żadnych konsekwencji gdy tylko zaczynają swoje koncerty, tylko czeka i czeka aż te osoby zrobią się naprawdę rozpuszczone i upierdliwe (haha Wolfheart spójrz na to przez pryzmat mojego "przypadku na PF" i też się dobrze nad tym zastanów).
PS2. Polecam co poniektórym mały eksperyment. Skopiujcie mój pierwszy post i załózcie we własnym imieniu analogiczne tematy na konkurencyjnych forach i obserwujcie co się stanie.
judas666 - 11 sty 2010, o 09:45
Końcówka Twojej wypowiedzi jest ciekawa, ale przeanalizuj sobie teraz (dla dobra dyskusji systuacja czysto teoretyczna) taką sytuacją:
Alex - 11 sty 2010, o 09:49
Od tej chwili dla własnego dobra zalecam przykłady teoretyczne bo inaczej ja przejdę do moderacji w praktyce
Louq - 11 sty 2010, o 13:32
Dlaczego w fandomie futrzaków jest rozłam? To bardzo proste: bo jesteśmy różni i z różnych powodów jesteśmy futrzakami. Ja na przykład jestem w fandomie bo kocham daleko rozumiany fursuiting. Dlatego głównie obracam się w kręgach fursuiterów i najczęściej udzielam na (sub)forach temu poświęconych. Poza tym uwielbiam bajki, animację i wszelkie rzeczy pochodne od tego. Myślę że futrzaki mające podobne zainteresowania do moich nie stanowią więcej jak 30% polskiego fandomu. Ot i cała fizjologia
Rez - 11 sty 2010, o 14:11
Poza tym uwielbiam bajki, animację i wszelkie rzeczy pochodne od tego. Myślę że futrzaki mające podobne zainteresowania do moich nie stanowią więcej jak 30% polskiego fandomu. Ot i cała fizjologia :lol Mrah.. w takim razie witam brata lisa. Naleze do tej samej mniejszosci ^^;
Alex - 11 sty 2010, o 14:17
No to ja przyznam się bez bicia, mnie fursuity wcale nie kręcą (moge na nie czasem popatrzeć, ale podejrzewam że częsciej oglądam litewskie pornusy ;p ). To samo arty, o ile nie ma na nich owczarków szkockich to... to wolę litewskie porno
A o tym co myślę o artach Blotcha to już nic nie powiem bo zaraz zapłonie stos
Więc co ja robię w fandomie? I już na starcie czyli powodzie bycia w fandomie znajdziemy tyle różnic ilu futrzaków, i co z tego? Moim zdaniem nic
Edward - 11 sty 2010, o 15:02
Bo może zarządzający kontem polishfurs nie są tak dobrzy w znajdowaniu polskich futer jak Ty? Mówię, idź im pomóż.
Służy temu by zgromadzić w jednym miejscu linki do wszystkich polskich furry + ich przyjaciół. Jest ok.Powtórzę, napisałem do nich PMke. Ani mnie nie przyjęli ani nic...
Alex - 11 sty 2010, o 15:05
Zapomniałem a miałem o to prosić wcześniej.
Sprawy grup na FA (itp) proszę załawtwiać kanałami prywatnymi, ewentualnie proszę założyć nowy temat w dziale "Grafika".
Dalsze posty w tym temacie będą usuwane, tym bardziej że Edward chyba wyczerpał temat do granic możliwości
Edward - 11 sty 2010, o 15:35
temat polskiej grupy furry przeniesiony
viewtopic.php?f=12&t=182&p=3189#p3189
Zir - 11 sty 2010, o 15:45
Poza tym uwielbiam bajki, animację i wszelkie rzeczy pochodne od tego. Myślę że futrzaki mające podobne zainteresowania do moich nie stanowią więcej jak 30% polskiego fandomu. Ot i cała fizjologia :lol Ja też witam w klubie miłośników animacji
Żadna pmk'a ka od ciebie nigdy nie doszła. Dostajesz oficjalną całkowicie poważną propozycję pisania journali na koncie polishfurs i wyszukiwania nowych użytkowników. Krótka piłka - podejmujesz się ? pierwszego journala możesz mi wysłać na gg. 7841581 jak każdy kto tylko ma ochotę coś tam napisać - czekam niecierpliwie.Żebym się bardziej obracał wśród futer to bym się tego podjął ale moje futrzaste życie obraca się jedynie na razie w sieci.
Siberius - 11 sty 2010, o 16:50
Po pierwsze - co to w praktyce za różnica, od którego wątku zacznę wypowiedź? : ) To chyba czyste wsio rawno, chyba, że ktoś na siłę chce mi zwrócić uwagę?No wiesz, większość zaczyna od jakiegoś wątku typu powitania, a rzadko kiedy wdaje się w od razu w dyskusję. Ale nie będę przecież podważać wyboru. Ale powiem jedno: albo jestem jakoś niesamowicie mało spostrzegawczy, albo dopóki nie powiedziałaś w drugim poście, mogłem tylko zgadywać kim jesteś.
Po drugie. No nieee. Zarzucanie prowokowania dram w przypadku, gdy wcale nie taki był cel postu - jest prowokowaniem dramy. Nie zamierzam nikogo prowokować, piszę swoje spostrzeżenia. Jeśli błędne, to zamiast rzucać luźne czepialskie uwagi, to wytknij mi błąd To nie było prowokowanie dramy. Po prostu to trochę dziwnie wyglądało, bo "jakiś nieznajomy" zarejestrował się i napisał jednego, jedynego posta, w którym twierdzi, że jest z PF'a i zaczął mówić na temat pewnego futra. Z mojej perspektywy była to anonimowa akcja typu "jeden post, jedna drama". No cóż, myliłem się. Wybacz. */me idzie się wychłostać*
Po drugie, od wejscia karcą Zawę tak jakby nie potrafili czytać ze zrozumieniem i walą frazesami o wytykaniu błędów.Nikt nikogo nie karci, chyba zaszła tutaj mylna interpretacja wypowiedzi. I na pewno zbytnio wyolbrzymiasz.
Alex - 11 sty 2010, o 17:00
Pax panowie i panie.
Proszę użytkowników o nie wczuwanie się w rolę administracji, my sobie poradzimy, a dalsze takie uwagi nie doprowadzą do niczego dobrego.
von_Majzel - 16 cze 2010, o 07:16
Ja osobiście uważam, że byłoby miło gdyby u nas w Polsce wszystkie futerka były "razem",A co było by w tym takiego miłego ... ? Że na jakiejś łące zamiast 100 siedziałoby 200 czy 300 fuczaków ? I tak ze wszystkimi nie zdążyłbym nawet pogadać . Po za tym - od takiego jednoczenia do totalitaryzmu jeden krok . Dlatego ja jestem przeciw wspólnemu klepaniu sie po pupciach na "jedynym słusznym forum" .
Nie podoba mi się (...)przyczepianie komuś etykietki za to co robi w sieci, bo przecież w rl może być spoko.To niech Ci sie nie podoba , ale tak jest i będzie . "Jak Cie widzą tak Cie piszą" . Jak Ktoś Cie zbluzga przez gg , albo na forum , albo gdziekolwiek indziej w necie dalej bedziesz go kochał i twierdził że jest zajebisty ? Bo ja nie . Jak ktoś sie nie umie zachowywać przez net to choćby IRL był grzeczny jak zakonnica to i tak go oleję =]
Poza tym taki ktoś "cham sieciowy i gentelman domowy" jest dla mnie niewyobrażalny ... musi być bardziej pokrzywiony psychicznie niż większość normalnych , szczerych osób . To dodatkowy powód żeby takich niewychowanych , dwulicowych wyrostków omijać .
Stare chińskie przysłowie mówi, że problemy inicjowane są przez jednostki (...) By mu zaradzić nie trzeba zmieniać całej społeczności, a pojedyncze osoby.Oj , kiedy ja to Lwiczce mówiłem ... A takie indywidualne jednostki tworza potem obraz całości , który to nie wyszedł pozytywny . I są żale , że "Przecież to nie cały PF jest zły , tylko kilku takich tam" , "Nie można oceniać fuczaków z jakiegoś miasta/rejonu , przez pryzmat jednego czy dwóch niefajnych" . Ale grupa jako taka ma swój obraz , który nie korygowany wychodzi tak jak wychodzi . I żale że tak was pisza , jak was widzą , możecie mieć tylko do siebie .
A na *PolishFur? Ostatnia aktywność to chyba ten journal z października 2009.Wiesz , to jest po to by promować kumpli tych co tym administrują =) Nie wyszlo , mało lansu i odwiedzin tej strony było , i to olali . Nie licz na to że zobaczysz tam swoje rysunki , chyba że jako reakcje na mój post =]
A wie ktoś że na początku ta grupa na FA nie miała "ish" w nazwie ? Potem szybko i dyskretnie z grupy PF'u zrobiono nową , "ogólnopolską" ... ale z tym samym PF'owym zarządem =)
Ja napisałem PMke tam i jak dotąd nikt się nie odezwał.A mnie tam dodali nie pytając się nawet o zgodę i nie informując mnie o tym ... Phhh ...
hmmm nie powinienem sie wypowiadac chyba tutaj, w koncu to ja proboje zrobic rozlam :/, choc przez 7 lat myslalem, ze polfurs powinien byc tym jednym i wlasciwym :/Myslałem tak samo . Niemiło jest jak wypluwa Cię coś czemu podarowałeś kawałek siebie .
Na poczatek zastanówmy się nad koncepcją społeczeństwa internetowego, w którym panuje jedność.Nie ma takiego społeczeństwa ... niegdy nic takiego nie znalałem ani w necie ani w realu . Chyba że chodzi Ci o te komunistyczne systemy - tam faktycznie , kogo byś nie spytał to trwa niepodzielnie jedność ideowa (bo inaczej sybir albo kulka i znik) .
1. Społeczeństwo internetowych beztwarzowców. Społeczeństwo w którym wszyscy są jednakowi, mają takie same poglądy i ten sam iloraz inteligencji. Nikt nie jest mądrzejszy od nikogo.
-Zalety: Jedność
-Wady: Monotonia, nuda, 0 indywidualizmu i brak merytorycznych zderzeń osobowości.
2. Społeczeństwo róznych osobowości, jednak każda z nich zachowuje sie w nienaturalny sposob, prezentując całkowitą neutralność. Każdy musi sie gryźć do krwi w język, i nikt nikomu nic nie powie w imię politycznej poprawności.
-Zalety: Jedność
-Wady: nijakość, jałowość. Brak interakcji międzyludzkich, brak wymiany poglądów. Zerowy ruch informacji. Forum jest martwe.1. - Mrowisko ?
2. - Tak jest na PF jak się nie jest w elicie . Elita może mówić wszystko , a reszta właśnie tak jak piszesz => Siedzieć cicho i przyklaskiwać starszym i zajebistym .
A potem są narzekania ze forum Wam umiera itp , bo nikt oprócz kilku ludzików nic nie pisze a zarejestrowanych userów jest 300+ . Wychodzą z nudów takie dziwne stwory jak drabiny , mydelniczko-kaktusy , monstra jakieś , torciki , ciastka ... i to ma być futrzaste forum ? A gdzie ciastko jest porośnięte futrem ??
Nie potraktuj tego jak pojazd, ale zostałeś wyrzucony z PF ponieważ, cytuję "wszystkich wkurwiałeś i prowokowałeś". I teraz zadaj sobie pytanie, co powinni zrobić inni. Zwracac Ci uwagę czy tego nie robić? Gdyby tego nie robili to znaczy że: albo nie mają własnego zdania albo mają ale w dobrym tonie jest jego zachowanie dla siebie. W takim jednak wypadku teoria akceptacji idzie się walić, bo nie jesteśmy selektywni i wracamy do punktu o braku poglądów. A o rozmowie poza forum (PM , IRC , TELEFON) na Twoim forum nie słyszano . Bo to jest możliwe żeby komuś zwrócić uwagę NIE PUBLICZNIE i NIE NA OCZACH WSZYSTKICH i co dziwniejsze - bez INWEKTYW i LANSU . Ale tego na PF nie wiedzą . Zostaniesz zmieszany/a z błotem na pół strony postów szybciej niż znajdziesz literówkę którą popełniłeś/aś , a dumni kaci będą się pysznić że mają kolejnego rozwalcowanego usera na swoim koncie , który to user sie okazuje nienormalnym idiotą , bo po kilku (stronach , miesiącach , latach) jeżdzenia po nim , nagle twierdzi że PF jest do kitu i chce innego forum .
Jak można być tak ślepym żeby nie zauważyć że się samemu sobie w stopę strzela ?
A poza tym zauwazyłem że, że tak to brzydko ujmę, jęczenie o braku akceptacji jest zawsze domeną tych nieakceptowanych. Są takie osoby wśród futrzaków które przychodzą i dają do zrozumienia że:
Jestem debilem ale macie mnie kochać bo jak nie to urządze Wam cyrk dot. tolerancjiA poza tym zauwazyłem że, że tak to brzydko ujmę, jęczenie o braku jedności jest zawsze domeną tych futrzaków z PF . Są takie osoby wśród futrzaków które przychodzą tutaj i dają do zrozumienia że:
Jestem niedowartościowany (nie napiszę - "debilem" jak przedmówca) ale macie wrócić na PF bo jak nie to urządze Wam cyrk dot. tego jak długo jestem furry , jaki to nie jestem zajebisty i dlaczego macie zdejmować majtki jak wchodze do pokoju .
Spoko , ale ja nie chce tutaj słuchać lamentów ludzików z PF czemu to my jesteśmy takimi separatystami , i ich nie kochamy mimo że maja w opisie napisane wyraźnie że ten i tamten user jest "zajebisty" . To jacy oni są my wiemy doskonale . Ale proszę : nie przychodźcie tu i nie chrzańcie głupot ... To dlaczego nie chcemy mieć nic wspólnego z PF'em jest napisane w archiwach waszego forum , poczytajcie , bedziecie wiedzieć .
Pokażcie mi palcem osobę na pf, której zwracano uwagę BEZ POWODU : )----> Lwiczka .
Chociażby ty, Judasku. Na polfursie postrzegałam cię jako rasowego malkontenta, marudę i wszczynacza sporów. Zachowywałeś się, jakbyś robił to z czystą premedytacją.Nooo widzisz , a tutaj jakoś w ogóle nie ma z tym problemów . To gdzie tkwi błąd ? To na sto dziesięc procent wina Judasa . I na 120% moja xD
Nikt nie jest bez winy.Zgadzam się , i jest takie forum gdzie nikt nigdy do winy się nie przyzna . Dobrze że tutaj jest inaczej .
Zir - 16 cze 2010, o 08:52
Ja zapytam krótko... Majzel.... tobie sie nudziło, nie?
von_Majzel - 16 cze 2010, o 09:17
Ja zapytam krótko... Majzel.... tobie sie nudziło, nie?Mhm , tak =)
Verdan - 16 cze 2010, o 09:18
Brakuje mi tutaj emotki facepalmu.
7 rano, a ty uprawiasz nekromancje styczniowego tematu, pisząc do osób które na tym forum nie udzielały się od tamtego czasu. Zamykam wątek do wyjaśnienia.
Alex - 16 cze 2010, o 11:34
A ja otwieram i czekam na twoje wyjaśnienia Verdanie co ci podyktówało taką decyzję. Nie spodobała ci się wypowiedź lub argumenty? to znajdź mi punkty regulaminu które ona narusza.
A argument który podałeś jest niepoważny. Bo jak ktoś się tu wypowiedział to można dowoli cytować jego wypowiedzi i je komentować. Nikt nie ma obowiązku sprawdzania czy Zawa i Wolfheart zaglądją tu regularnie czy zarejestrowali się tylko po to aby wylać swoje żale w tym jednym temacie (zrobi to w końcu administracja i zapewne usunie im konta w związku z ich nieużywaniem). A reszta cytowanych wypowiedzi jest autorstwa userów odwiedzających forum regularnie...
von_Majzel do Ciebie taka uwaga: na przyszłośc więcej konkretu a mniej wskazywania palcami, bo de facto to ma być dyskusja o fandowmie a nie PF, no ale właśnie tu jest problem... nie da się poruszyć pewnych zaganień bez nawiązania do pewnych for, struktur cy nawet konkretnych osób bo one tworzą fandom i pewne zjawiska w nim występujące. A nie naszą winą jest to że dużo negatywnych zjawisk wypłyneło z PF i póki wypowiedzi nie naruszają regulaminu nie możemy (i przynajmniej ja nawet nie zamierzam) ich cenzurowaać, usuwać czy blokować tylko dlatego że nie są pochlebne dla Polfursu.
i poniekąd ten temat należy przerobić, raz a dobrze i bedzie spokój. I my dajemy miejsce do poruszania takich nie zawsze najmilszych tematów, a nie naszę wina jest to że na innych forach na to się nie pozwala. Jeżeli to komuś nie odpowiada to zawsze może wpisać w przeglądarce inny adres www.
Verdan - 16 cze 2010, o 11:50
A ja otwieram i czekam na twoje wyjaśnienia Verdanie co ci podyktówało taką decyzję. Nie spodobała ci się wypowiedź lub argumenty? to znajdź mi punkty regulaminu które ona narusza.
A argument który podałeś jest niepoważny. Bo jak ktoś się tu wypowiedział to można dowoli cytować jego wypowiedzi i je komentować. Nikt nie ma obowiązku sprawdzania czy Zawa i Wolfheart zaglądją tu regularnie czy zarejestrowali się tylko po to aby wylać swoje żale w tym jednym temacie (zrobi to w końcu administracja i zapewne usunie im konta w związku z ich nieużywaniem). A reszta cytowanych wypowiedzi jest autorstwa userów odwiedzających forum regularnie... To co ci napisałem i nic więcej. Nie pisałem, że narusza jakieś punkty regulaminu - jedynie się spytałem, czy należy to zachować. Jakbyś mi po prostu napisał, że tak (zamiast pierdolić kazania) otworzyłbym temat bez wahania. I tak - pytałem bo nie byłem pewien co z tym zrobić. Jak twierdzisz, że wszystko jest ok - to niech będzie. Swoją drogą coś Majzel pisał o komunikacji prywatnej
Wiesz , to jest po to by promować kumpli tych co tym administrują =) Nie wyszlo , mało lansu i odwiedzin tej strony było , i to olali . Nie licz na to że zobaczysz tam swoje rysunki , chyba że jako reakcje na mój post =]Jeśli się nie mylę... to każdy może napisać journala w tej grupie na FA? Nie widzę w tym żadnej promocji.
A potem są narzekania ze forum Wam umiera itp , bo nikt oprócz kilku ludzików nic nie pisze a zarejestrowanych userów jest 300+ . Wychodzą z nudów takie dziwne stwory jak drabiny , mydelniczko-kaktusy , monstra jakieś , torciki , ciastka ... i to ma być futrzaste forum ? A gdzie ciastko jest porośnięte futrem ??Rany. To jest objaw pewnego specyficznego poczucia humoru, dystansu (powtarzam, dystansu) do siebie. Ja sobie wstawiłem kiedyś dla zabawy, że byłem Transformersem bo akurat na nie miałem fazę szczególną. A co do monstrum, khym, to po prostu taka specyficzna ranga dla moderatorów. Ludzie sobie kretyńskie rzeczy wpisywali w profilach i na awatarki od początków internetów, a z tego co widziałem, takie zabawy obecne są na wielu forach o dowolnej tematyce Więc wrzuć na luz z tym akurat.
A poza tym zauwazyłem że, że tak to brzydko ujmę, jęczenie o braku jedności jest zawsze domeną tych futrzaków z PF . Są takie osoby wśród futrzaków które przychodzą tutaj i dają do zrozumienia że:
Jestem niedowartościowany (nie napiszę - "debilem" jak przedmówca) ale macie wrócić na PF bo jak nie to urządze Wam cyrk dot. tego jak długo jestem furry , jaki to nie jestem zajebisty i dlaczego macie zdejmować majtki jak wchodze do pokoju .
Spoko , ale ja nie chce tutaj słuchać lamentów ludzików z PF czemu to my jesteśmy takimi separatystami , i ich nie kochamy mimo że maja w opisie napisane wyraźnie że ten i tamten user jest "zajebisty" . To jacy oni są my wiemy doskonale . Ale proszę : nie przychodźcie tu i nie chrzańcie głupot ... To dlaczego nie chcemy mieć nic wspólnego z PF'em jest napisane w archiwach waszego forum , poczytajcie , bedziecie wiedzieć W tej chwili tutaj odgrzebywany jest martwy i śmierdzący temat (zawsze twierdziłem, że paplanie o separacjach, podziałach etc. to pic na wodę), na PF jakoś się o tym nie gada. Jak spotykam się z innymi futrami na żywo to też jest masa tematów do rozmowy, ale nie gada się o żadnych podziałach czy coś. Poza tym... stary, o ile dobrze kojarzę, minął szmat czasu odkąd pożarłeś się z PF. Po co to ciągnąć?
Alex - 16 cze 2010, o 12:02
A ja otwieram i czekam na twoje wyjaśnienia Verdanie co ci podyktówało taką decyzję. Nie spodobała ci się wypowiedź lub argumenty? to znajdź mi punkty regulaminu które ona narusza.
A argument który podałeś jest niepoważny. Bo jak ktoś się tu wypowiedział to można dowoli cytować jego wypowiedzi i je komentować. Nikt nie ma obowiązku sprawdzania czy Zawa i Wolfheart zaglądją tu regularnie czy zarejestrowali się tylko po to aby wylać swoje żale w tym jednym temacie (zrobi to w końcu administracja i zapewne usunie im konta w związku z ich nieużywaniem). A reszta cytowanych wypowiedzi jest autorstwa userów odwiedzających forum regularnie... To co ci napisałem i nic więcej. Nie pisałem, że narusza jakieś punkty regulaminu - jedynie się spytałem, czy należy to zachować. Jakbyś mi po prostu napisał, że tak (zamiast pierdolić kazania) otworzyłbym temat bez wahania. I tak - pytałem bo nie byłem pewien co z tym zrobić. Jak twierdzisz, że wszystko jest ok - to niech będzie. Swoją drogą coś Majzel pisał o komunikacji prywatnej
Verdan - 16 cze 2010, o 12:10
N właśnie nie narusza. No właśnie komunikacja prywatna, nie powinieneś więc zgłośić innym przedstawicielom administracji swoich zastrzeżeń w taki sposób jeżeli je posiadasz albo poczekąc czy ktoś inny coś z tym zrobi lub nie?Wydawało mi się, że zgłaszałem zastrzeżenia przedstawicielowi administracji Ech ale fakt, zbyt się pośpieszyłem z zamykaniem tematu co teraz rzeczywiście wydaje mi się zbędne.
No własnie nie gada się o tym, i temat przez to śmierdzi. Bo po co gadać o takich rzecach? Poklaskajmy milutko w łapki, bedzie smrodek ładniej sie rozchodzil na boki. I tu jest własnie problem, pojaiwa się pole do dyskusji bo jest pewien problem ale dyskusja się komuś nie podoba to ją się ucina, ale nie tutaj.
A co do ciągnięcia tematu, to bedzie się ciągnął właśnie przez to że był tyle razy ucinany, bo "co się zapaliło musi wię wypalić".
I swoją drogą tak będzie póki sytuacja na PF (i podejście do pewnych spraw prez administracje) się faktycznie zmieni w sposób dalej idący niż działania pozorowane jakie są tam podejmowane.Nie, nie - dla mnie gadanie o tym cuchnie.A nie rozmawia się o tym, bo np. ja wolę podyskutować o innych rzeczach kiedy spotykam się z ludźmi zamiast pierdzielić o czymś, czego nie ma. Dla mnie nie ma problemu. Dla wielu innych też nie. Jak dla mnie co się dało zostało wypalone, tylko kilku uparciuchów ciągle gmera w popiele. Sorry chłopaki, lubię was, ale moim zdaniem w tym temacie zwyczajnie czasem gadacie głupoty i przesadzacie. Co do administracji PF, ech. Jak dla mnie teoria spiskowa i nic więcej. I jak ci już kiedyś mówiłem jak się masz na nich żalić, rób to w miejscu gdzie mogą przeczytać i może nawet będą mieli szanse przemyśleć cokolwiek
Alex - 16 cze 2010, o 12:16
Nie, nie - dla mnie gadanie o tym cuchnie.A nie rozmawia się o tym, bo np. ja wolę podyskutować o innych rzeczach kiedy spotykam się z ludźmi zamiast pierdzielić o czymś, czego nie ma.Kolego, jesteśmy teraz w necie
Co do administracji PF, ech. Jak dla mnie teoria spiskowa i nic więcej. I jak ci już kiedyś mówiłem jak się masz na nich żalić, rób to w miejscu gdzie mogą przeczytać i może nawet będą mieli szanse przemyśleć cokolwiek Primo: jak poruszałem poważniejsze problemy na PF (zdarzało mi się nie bluzgać ;p0 to byłem zakrzykiwany i tematy były ucinane.
Secundo: Teroia spiskowa? Spytaj łaskawie LV-ała czemu Wolfy ma ograniczony dostęp do forum, i od kiedy bo na wet on sam tego nie wie. Po otrzymaniu odpowiedzi Wolfy może ci przekazać logi rozmów z LV-ałem. A jak wyszło z tym Aktivistem wg. LV-ała?
Verdan - 16 cze 2010, o 12:29
O aktywiście dyskusja była już toczona. Co do dostępu Wolfy'ego, nie będę nic spekulował bo po prostu nie wiem. Wątpię by to było bez powodu. Może to być jakaś wasza prywatna sprawa po prostu, nie wiem czy są jeszcze jacyś userzy z tym samym problemem. Co do ucinania, przynajmniej otrzymywałeś jakąś reakcje i czułeś, że ktoś kogo to dotyczy przeczytał Gadanie o tym tutaj wydaje mi się zupełnie jałowe.
Kolego, jesteśmy teraz w necie Odniosłem wrażenie, jakbyś pisał, że to wychodzi poza fora Besides - yup, jesteśmy w necie. I właśnie kończę tą dyskusje, bo mam lepsze rzeczy do roboty
Alex - 16 cze 2010, o 12:35
O aktywiście dyskusja była już toczona. Co do dostępu Wolfy'ego, nie będę nic spekulował bo po prostu nie wiem. Wątpię by to było bez powodu. Może to być jakaś wasza prywatna sprawa po prostu, nie wiem czy są jeszcze jacyś userzy z tym samym problemem. Co do ucinania, przynajmniej otrzymywałeś jakąś reakcje i czułeś, że ktoś kogo to dotyczy przeczytał Gadanie o tym tutaj wydaje mi się zupełnie jałowe.
Nie wiesz? Spytaj i skofrontuj odpowiedzi to może odkryjesz że wkoło że nie wszystko wygląda tak ładnie jak to sobie wyobrażasz lub jest to Ci przedstawiane. Ustal dodatkowo czemu takowe osoby o zaistniałej sytuacji dowiadują się zawsze ostatnie i to w dodatku przypadkiem...
Bez takich informacji to na razie ty toczysz jałową dyskusję.
Reakcje? Tak, wsiada na ciebie min. 5 userów (wrzaski, bluzgi, obrażanie), administracja poczeka komu nerw puści i wykasuje pół tematu albo cały, a konsekwencje poniesie jeno ten który miał czelność zacząć temat albo bronić się przed zmasowanym atakim (wiem bo sam nieraz byłem i w grupie atakującej..). Może i jest to reakcja ale rodem z przedszkola.
A uwierz mi to tylko czubek góry lodowej...
Ara - 16 cze 2010, o 13:01
PIERDOLENIE.
Proszę, "dodałam swoje".
Leniwiec - 16 cze 2010, o 14:09
Sorry Lessi ale nie zapominaj że najwięcej dram samemu skręciłeś, a później foch że dostałeś po łapach. Nie wspomniałeś wspaniałomyślnie że tu też ci już nerwy puściły (sprawa z głową tygrysa do fursuitu) i dostałeś co prawda na krótko BANA za robienie syfu.
Zauważ że są userzy którzy nie generują tylu problemów, a ty się zachowujesz czasami jak dziecko w piaskownicy któremu kumpel zabrał wiaderko.
Edward - 16 cze 2010, o 14:52
Poza tym... stary, o ile dobrze kojarzę, minął szmat czasu odkąd pożarłeś się z PF. Po co to ciągnąć?bo większości ludzi już dawno to zwisa i powiewa okrakiem. mimo to ktoś tu lubi robić z siebie męczennika przy każdej nadarzającej się okazji przypominając wszystkim o swojej wielkiej krzywdzie - nuda, odgrzewanie kotletów.
PIERDOLENIE.
wszystko na temat w jednym słowie - jak zawsze mistrzowska puenta xd
judas666 - 16 cze 2010, o 16:52
nuda, odgrzewanie kotletów = lekcje historii
Alex - 17 cze 2010, o 00:02
Bo to nie jest odgrzany kotlet o wiki fur więc nuda
Leniwiec i prawda, ale czy syfy na PF skończyły się po moim banie? i co tylko ja je tam robiłem?
Sorki ale to nie jest wina leżąca TYLKO po jednej stronie. I przyuważ proszę że ja nie twerdzę że jestem jedynym bezwiny.
(proszę dokładnie przeczytać cały temat)
Są ludzie któzy potrafią się zmienić i tacy którzy tylko o tym gadają i stwarzają pozory. I tyle.
/edit:
Nie wspomniałeś wspaniałomyślnie że tu też ci już nerwy puściły (sprawa z głową tygrysa do fursuitu) i dostałeś co prawda na krótko BANA za robienie syfu.
I może ja teraz się powinienm zaccząć rzucać że wyciągasz straszne zamierzchłe historie zamiast dążyć do zajebistej zgody i hamonii w całym fanodmie?
Straszne niesamowicie to jest że komuś puszczę czasem nerwy, czemu puściły chyba było napisane w tym nieszczęsnym temacie. I nie ban a zawieszenie konta, i to zostało przewidziane już na etapie konstruowania zasad forum (także przeze mnie) jako jeden ze sposobów działsń administracji w takich sytuacjach, tzw 'zimny kubeł na łeb' Zauwazyłeś abym miał o to jakieś pretensje? Nie bo to zadziałało dokłąanie tak jak miało działać, raptem wczoraj też poleciał tutaj tym razem ban, ale na 24 godziny i jakoś nawet sam zainteresowany nie robi z tego zadymy. Jasne czytelne zasady i tyle.
Leniwiec - 17 cze 2010, o 01:15
Widzisz.... część zasad na polfursie zawdzięczamy tobie i podobnym (nie będę wymieniać bo szkoda czasu), doszło już do takiej sytuacji że w regulaminie jest wyszczególnione co wolno umieszczać na forum a czego nie. A to wszystko po waszych flejmach w stylu: a dlaczego wątek został zaorany, a dlaczego on dostał bana, czemu są równi i równiejsi ??. Obchodzenie regulaminu sam zapoczątkowałeś, a veciu opanował to w dużo lepszym stopniu, ale skoro sraliście się o to że mod czy admin was kopie, a nie ma takiego punktu w regulaminie to teraz macie. Na polfursie nie ma już punktu typu: admin ma zawsze rację, ale na futrzakach on jest i będzie, a w przypadku generowania syfu admin delikwenta nawet prewencyjnie kopnie i nie ma płaczu. I teraz mi powiedz jedną rzecz: czemu wcześniej się buntowałeś wobec takich zasad, a teraz je popierasz i nawet stosujesz.
Ps. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ps2. Piszesz że wyciągam stare sprawy, ale jeżeli chodzi o winę to faktycznie nie jest ona tylko po twojej stronie, admini powinni dużo wcześniej reagować i orać, ale ogólnie to jestem po ich stronie, i tak byli dłuuuugo wyrozumiali.
von_Majzel - 17 cze 2010, o 06:43
Widzisz.... część zasad na polfursie zawdzięczamy tobie i podobnym (nie będę wymieniać bo szkoda czasu), Tak wiem , mój nick jest przeklęty , nie pisze sie go i nie wypowiada , tylko kropi woda święconą =D
doszło już do takiej sytuacji że w regulaminie jest wyszczególnione co wolno umieszczać na forum a czego nie. A to wszystko po waszych flejmach w stylu: a dlaczego wątek został zaorany, a dlaczego on dostał bana, czemu są równi i równiejsi ??. Obchodzenie regulaminu sam zapoczątkowałeś, a veciu opanował to w dużo lepszym stopniu, ale skoro sraliście się o to że mod czy admin was kopie, a nie ma takiego punktu w regulaminie to teraz macie.Ale teraz PF nie ma nas ! I nie będzie . To po co nam to piszesz ? I tak się nam nie przyda =D
Możecie sobie mieć tą spuściznę na wszelki wypadek , jakby Veciu albo ktoś inny zaczoł Wam znowu szaleć . I nie mówcie że z nas samo zło , bo jak widzisz cuś dobrego po nas zostało dla tej wspólnoty na PF .
Ps2. (...) jeżeli chodzi o winę to faktycznie nie jest ona tylko po twojej stronie, admini powinni dużo wcześniej reagować i orać Zgadzam się . Ja byłem dlugo cierpliwy ze sprawą Vecia . Niestety nie doczekałem sie żadnej reakcji , nikt nic nie orał .
, ale ogólnie to jestem po ich stronie, i tak byli dłuuuugo wyrozumiali.Tylko szkoda że nie dla tej strony . To nie dziw się że olani przez moderację kiedyś , mają po czym dzisiaj jeździć .
Poza tym... stary, o ile dobrze kojarzę, minął szmat czasu odkąd pożarłeś się z PF. Po co to ciągnąć?Tam dożeranie mi też ciągnięto długo i skutecznie , więc ucząc się od najlepszych - też będe tak czynił .
Jeśli się nie mylę... to każdy może napisać journala w tej grupie na FA? Nie widzę w tym żadnej promocji. Ale mi chodzi o favorites , nie o journale . Czyli o arty FAWORYZOWANE przez adminów/modów grupy xD
W tej chwili tutaj odgrzebywany jest martwy i śmierdzący temat (zawsze twierdziłem, że paplanie o separacjach, podziałach etc. to pic na wodę), na PF jakoś się o tym nie gada.Napisz tam taki temat ... to zobaczysz dlaczego tam sie o tym nie gada =>
Poza tym - życie jakie jest takie jest . Życie nie klepie po pupciach .
wszystko na temat w jednym słowie - jak zawsze mistrzowska puenta xdI jak zawsze niecenzuralna . Wyrośnijcie w końcu z tekstów pisanych w kiblach w ginazjum .
Alex - 17 cze 2010, o 10:11
Widzisz.... część zasad na polfursie zawdzięczamy tobie i podobnymNie znajdę Ci tego na PF bo dostępu nie mam do tego tematu (chyba) ale... większość tych zasad to ja im zaproponowałem do spóły ze Szczurexem (i gdzieś z nich wydusiłem że im to proponowaliśmy ale zostało to olane).
Edward - 17 cze 2010, o 11:08
Jeśli się nie mylę... to każdy może napisać journala w tej grupie na FA? Nie widzę w tym żadnej promocji. odpuść Verdanie. Z tym człowiekiem nie ma sensu rozmawiać bo to zwykły troll. gdyby chodziło mu o coś konkretnego to najpierw (zanim zacznie się miotać bezmyślnie) poszukał by czy odpowiedzi na tematy, które porusza nie zostały już przypadkiem udzielone np... kilka miesięcy temu. a taki z niego nekromanta od siedmiu boleści, że wyciąga tylko to co mu potrzebne żeby wykrzyczeć swoje poczucie krzywdy i zranionej dumy.
Polishfurs funkcjonuje dobrze i spełnia swoje zadanie w 100% (najlepszym tego potwierdzeniem nie są słowa i oceny paru złotoustych krzykaczy tylko cały ciąg pmek z podziękowaniami od ludzi, którym to konto pomogło znaleźć polską scenę furry) a o jego bezstronności świadczy to, że są tam wypisane wszystkie zgłoszone miejsca gdzie można spotkać polskie futra.
możesz se pokrzykiwać dalej - na zdrowie xd
Alex - 17 cze 2010, o 11:16
a taki z niego nekromanta od siedmiu boleści, że wyciąga tylko to co mu potrzebne żeby wykrzyczeć swoje poczucie krzywdy i zranionej dumy. Dokładnie jak ty w temacie o wiki fur gdzie zamiast napisać proste info cały czas popiskiwałeś o postach sprzed pół roku.
Spojrzyj czasem w lustro to może zejdziesz ze swojego wirtualnego cokołu.
Edward - 17 cze 2010, o 11:24
pierwsza bramka odsiewająca ludzi, którzy coś robią od tych którzy mają chęć coś robić to znalezienie podstawowego materiału - bazy do rzeczowej rozmowy. od razu wiadomo z kim warto pracować.
judas666 - 17 cze 2010, o 12:12
Pyt: Fandom - razem czy osobno?
Odp: Ten temat
hienek - 11 lip 2010, o 13:42
polskie furry to jedno wielkie dno i nędzna próba zrobienia z biwaku konwentu na skalę amerykańską. Najzdrowiej jest się nie wciskać w jedną wielką grupę, bo jako polski kłótliwy naród i tak nic z tego nie będzie.
Osobiście uważam że grupki pokroju miasta - województwa byłyby najlepsze. Większe oznaczają próby organizacji i obozowania automatycznego i tak, a potem ryja drą niektórzy, że obozy i tak powstają.
Alex - 11 lip 2010, o 15:22
polskie furry to jedno wielkie dno i nędzna próba zrobienia z biwaku konwentu na skalę amerykańską. Najzdrowiej jest się nie wciskać w jedną wielką grupę, bo jako polski kłótliwy naród i tak nic z tego nie będzie. Widzę że lubisz to powtarzać, ale oki, już to czytam drugi raz więc proszę teraz podawać jakieś sensowne uzasadnienia...
Osobiście uważam że grupki pokroju miasta - województwa byłyby najlepsze. Większe oznaczają próby organizacji i obozowania automatycznego i tak, a potem ryja drą niektórzy, że obozy i tak powstają.A z tym się akurat zgadzm, zresztą i tak faktycznie tak chyba jest. Jakoś już nikt z tego powodu nie płacze ;P
Wilk - 7 sie 2010, o 17:24
Wypowiem się krótko:
Od kiedy dowiedziałem się o furry, marzę, aby wszystkie futra były razem Niczego wcześniej tak nie chciałem, jak spotkać się z innymi futrami, a najlepiej być z nimi cały czas To tak samo jak ja tylko że u w u mnie okolicy nie żadnych futer
Bianko - 7 sie 2010, o 23:14
Wypowiem się krótko:
Od kiedy dowiedziałem się o furry, marzę, aby wszystkie futra były razem Niczego wcześniej tak nie chciałem, jak spotkać się z innymi futrami, a najlepiej być z nimi cały czas To tak samo jak ja tylko że u w u mnie okolicy nie żadnych futer
Dreyco - 8 sie 2010, o 00:45
Wow. Nawet zacząłem czytać poprzedników, ale trudno przez to przebrnąć wiec około 3-ej strony przeskoczyłem od razu na ostatnią i tu pozwoliłem sobie także olać większość postów, bo widzę, że wiele się w nich nie zmieniło Sorry
Mam do czynienia ze zwierzętami, które nie rozumieją zależności między gatunkami.
Futrzaki można przyrównać do gatunku. Wszystkie wilki tego świata są wilkami i to nie ulega wątpliwości. Jednak występują podgatunki. Zamieszkują one różne tereny, różnych krajów i kontynentów. Na tych terenach też nie żyją wszystkie razem, lecz w stadach. Podział na małe grupy to naturalna kolej rzeczy. To czy jesteśmy na polfurs, futrzaki.org czy na niedawno [chyba] wymarłym furalternative tak naprawdę nic nie zmienia. Nadal jesteśmy sobą, nadal jesteśmy futrzakami, tak jak wilki są wilkami bez względu na podgatunek czy stado. A spory? Będą, bo muszą. Konkurujemy o ograniczony towar, jakim jest niezdecydowany osobnik poszukujący stada. A towar to cenny, bo tu w ilości jest siła i w ilości, niestety upadek.
ps. Fora to dziwne stada. Stada, którym zabrano wzrok i słuch. Stada, w których ich członkowie porozumiewają się jedynie śladami na wirtualnych kamieniach. W tych warunkach nie trudno o spory, bo to, co mam na myśli zostawiając swój ślad nie jest tym, co ty poczujesz, dotkniesz, zobaczysz i przyjmiesz do wiadomości.