Fantom 100 lattttttttttttttt
autor: Andrzej K - Zamieszczono: sob gru 10, 2005 11:59 pm
Wszystkiego najlepszego Staszek
Żyj tak, aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy.
ps
urodzeni 11 grudnia
Nade wszystko miłują prawdę i sprawiedliwość. W swoich ocenach starają się być obiektywni. W dążeniu do celu lub w obronie swoich ideałów wykazują dużą dzielność i zaangażowanie. Cenią prostotę i skromność. Często mają znaczne upodobania artystyczne. Przy odpowiednim nakładzie pracy, a pracowitości im nie brakuje, mogą uzyskać dość interesujące efekty. Wymaga to również cierpliwości i opanowania, a z tym już jest u nich znacznie gorzej.
autor: Jerzy - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 12:04 am
Najlepsze życzenia - najlepiej stu lat szusowania!!!
Wszystkiego najlepszego!!!
autor: Romek - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 12:05 am
Staszku, "niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nieeeeeeeeeeeeeeeeee............."
autor: lusnia - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 5:43 am
Niech nadal sprzyjają Ci Euterpe i Kaliope
autor: mada2000 - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 9:34 am
Również STO LAT !!! i takiego słoneczka jak dzisiaj w Krakowie tyle że z większą ilością śniegu!!!
autor: cangre - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 9:34 am
Wszystkiego najlepszego
autor: Tomi - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 9:47 am
Sto lat Staszku, szczęścia zdrowia i co najważniejsze pociechy z dzieciaczków i żeby się zdrowo chowały, ponieważ są naprawdę cudne
autor: Jacol - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 10:27 am
I ja się przyłączam
Wszystkiego najlepszego
autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 10:43 am
Sto lat jazdy na nartach !! , pociechy z latorosli no i Nobla z fizyki Pozdrowienia Tomasz
autor: zbyszek - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:02 am
Wszystkiego co tylko sobie zamarzysz (nie masz chyba brzydki marzeń ) z okazji kolejnej okrągłej rocznicy startu w PŻ składa rodzina z Grudziądza.
Nie - nie Twoja rodzina, lecz w naszym regionie tosie dobrze kojarzy , , a poza tym to nigdy nie wiadomo co nam młode wykręcą ....
autor: kyllan - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:14 am
Wszystkiego co najlepsze
autor: o_O - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:28 am
Najlepsze życzenia! :D:D
autor: Krzysiek - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:29 am
Stasiu, żeby tak Ci się chcialo, jak mi nie chce
Wszystkiego co sobie wymarzysz
autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:44 am
Najlepszego
autor: romex - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 11:51 am
Napisać wierszyk dla Fantoma urodzinowy
To ciężkie zadanie dla mojej głowy
Siedzę, myśle, kombinuję
Ledwo coś tam zrymuję
Więc zamiast złożyć życzenia lirycznie
Wyprodukuję sie informatycznie:
#include <stdio.h>
#include <stdlib.h>
#define KONIEC_ZYCZEN 100000L
int main()
{
long int licznik_zyczen = KONIEC_ZYCZEN;
while( licznik_zyczen-- )
puts( "Sto lat, sto lat, niech zyje, żyje nam..." );
return EXIT_SUCCESS;
}
autor: Lechu - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 1:48 pm
Dużo Zdrowia dla Ciebie i Twojej Rodzinki, spełnienia marzeń naskrytszych życzę
autor: qbas - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 3:27 pm
Wszystkiego najlepszego i troszkę więcej czasu dla siebie życzę.
autor: Magda - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 3:34 pm
Sto lat, sto lat i wszystkiego najlepszego
autor: isia - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 4:53 pm
Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia moc!
autor: Maciek - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 5:18 pm
Staszku, jeszcze raz wszystkiego najlepszego
autor: torek - Zamieszczono: ndz gru 11, 2005 6:30 pm
I jeeeeeeszczeeee jeeeeden iiiiiii jeeeeeeeszcze raz...
autor: fantom - Zamieszczono: pn gru 12, 2005 11:59 am
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PAMIEC I SLOWA OTUCHY
Poczulem sie troche dziwnie podczas golenia nucac pod nosem motyw 40latka
autor: zagronie - Zamieszczono: wt gru 13, 2005 10:21 am
Może późno, ale przyłączam się do serdecznych życzeń. Sprowokowała mnie też uwaga Szanownego Jubilata, że czuje się dziwnie nucąc motyw czterdziestolatka. Jednak coś w tym jest. Syndrom czterdziestolatka. Pierwsze objawy starzenia. Nie jest tak źle, dzięki, min., nartom.
Miałem dość już dawno czterdzieśći lat. Pracowałem w biurze projektów i koledzy, którzy mnie znali z narciarskiego bzika stwierdzali, że jak dojdę do pięćdziesiątki - to zobaczę. Oznaczało to, że przestanę podskakiwać. Przeszła pięćdziesiątka i sześćdziesiątka i rozpoczął się karwing, zmiana stylu jazdy(dzięki wam konstruktorzy, bo te narty same jeżdżą!). Teraz z nowym rokiem rozpocznę 66. Jaka dalsza perpektywa? Miałem w biurze kolegę, który dobiegając do osiemdziesiątki jeszcze sobie nieźle radził na nartach. Nie uciekał od czarnych tras w Alpach. Wszystko jednak w rękach Stwórcy i Jego należy błagać o łaskę. Nieco pieniążków też by się przydało.
Na zakończenie życzę drugiej czterdziestki, w każdym sezonie średnio bity miesiąc na stoku.
Pozdrowienia.
P.S. Może te wynurzenia wydadzą się nieco egzotyczne dwudziestokulkuletnim kolegom z Forum, ale takie jest życie. Na stoku, w obecności takich zapaleńców, nie czuję dużej różnicy wieku.
autor: Darek - Zamieszczono: wt gru 13, 2005 10:36 am
STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM.
autor: Javol - Zamieszczono: śr gru 14, 2005 5:43 pm
Jestem chyba ostatni, ale równie szczerze jak pierwsi: sto lat, hip, hip.... i co by Ci się deski na nogach trzymały