ďťż
I ja tez wrocilem





autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: pn wrz 26, 2005 7:06 pm
No wlasnie - ja tez wrocilem i natchniony pieknym opisem wyprawy Andrzeja skreslam slow pare o mojej wyprawie do Saas-Fee. Mieszka tam moj przyjaciel jeszcze z czasow studiowania, ktory porzucil zawod wyuczony i rozpoczal kariere przewodnika gorskiego a obecnie hotelarza w tej pieknej miejscowosci przed 25 laty. Ot taki szwedzki Szwajcar. Korzystajac z wypadu na kongres w Genewie poswiecilem ostatnie 5 dni mego tegorocznego urlopu na wypad do S-F i oficjalne otwarcie sezonu narciarskiego 2005/2006. Zalapalem sie na piekna pogode ale na lodowcu dla zwyklych smiertelnikow malo miejsca bo zawodowcy trenuja i czulem sie jak przed telewizorem w srodku sezonu pucharowego. Laczac przyjemne z pozytecznym postanowielem przetestowac troche nart do offpist bo mnie czeka takowy zakup. Po 10-tej parze bylem rownie glupi jak przed testem, ale na szczescie w tym samym hotelu mieszkala czesc kadry szwedzkiej w narciarstwie alpejskim i paru trenerow ulitowalo sie nad tumanem i mnie usystematyzowali tak ze chyba juz wiem co chce Wybralem tak cos pod Mateo: Head Monster 88 lub VĂślkl Mantra pozdrowienia Tomasz
PS Andrzej naprawde piekne zdjecia !




autor: mateo - Zamieszczono: pn wrz 26, 2005 8:10 pm

Head Monster 88 l

Na wszelki wypadek przybij płytę gwoździami lub oklej razem z nartą power tape'em

Ta druga, niewymowna firma równie "sympatycznie" na mnie działa



autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 7:06 am
Mateo ! Pamietajac o Twoich przygodach z Head zapytalem "co by, gdyby" i mnie taka przygoda spotkala. Wlasciciel slepu ktory mi te zabawki udostepnial stwierdzil ze szansa na taki wypadek mala ale gdyby to wymieniaja i to z goracymi przeprosinami. Co ciekawe ze opowiadal o czyms podobnym ale z nartami bardzo popularnej tu na forum firmy Blad lezal w w zamontowaniu wiazan. Czyli swietych nie ma. No i zycze powodzenia w sadzie. pozdrowienia Tomasz



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 10:58 am

Na wszelki wypadek przybij płytę gwoździami lub oklej razem z nartą power tape'em

No i broń Boże mi ich nie pożyczaj na testy
Ja chyba bym kupił coś z serii AMC Fischera ...79-tki ?
I to wcale nie dlatego, że można je "mieć taniej" poprzez dystrybutora
Jak sobie popatrzyłem na budowę nart serii AMC i pomacałem to co w środku siedzi to chyba się do nich przekonałem.
Spodobały mi_sie i już.

PS - dopiszę, że KM kupuję 73.... kupuję, kupuje i kupić nie mogę




autor: torek - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 11:32 am

Jak sobie popatrzyłem na budowę nart serii AMC i pomacałem to co w środku siedzi to chyba się do nich przekonałem
Czy Możesz to jakoś rozwinąć?



autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 12:03 pm
No co? Też miał jakieś pęknięte tylko się przyznać nie chce



autor: lusnia - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 1:12 pm

No i broń Boże mi ich nie pożyczaj na testy
Znam paru ludzi, którzy potrafią zepsuć prawie wszystko, czego się dotną (broń boże nie mówię o politykach, tylko o użytkownikach wyrobów przemysłowych). Te nieliczne nieuszkodzone spotkaniem z tymi ludźmi artefakty odporne są na wszystko.
Proponuję więc oddawać Mariuszowi narty do testowania bezpośrednio po kupnie



autor: qbas - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 1:50 pm
Mówisz?

Chyba bym moich RXów jednak chciał troszkę jeszcze poużywać. Choć jeśli podemną nie pękły i przeszły to co ja z nimi wyczyniałem to pod Mariuszem nie powinny wogóle się uginać.



autor: lusnia - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 3:16 pm

Choć jeśli podemną nie pękły i przeszły to co ja z nimi wyczyniałem to pod Mariuszem nie powinny wogóle się uginać.
Małej wiary jesteś



autor: Mariusz - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 4:46 pm

Czy Możesz to jakoś rozwinąć?

Jasne
W "Bobikowej pakamerze" jak przystało na porządną firmę/dystrybutora stoi/stał środek od nartki AMC, w postaci "niesklejonej z resztą".
Myślę, że Bobic zapie-życzył go z lini produkcyjnej i ktoś dostanie nartkę w której ślizg jest przyklejony do "górnej grafiki" - ale trudno - ofiary muszą być, by wiedzę tajemną zdobywać

Środek wydaje się nie do odkształcenia trwałego....chyba.
Właśnie się zastanawiam czy dadzą mi tego spróbować
Chociaż dlaczego ja się mam zastanawiać - niech ONI się zastanawiają



autor: torek - Zamieszczono: wt wrz 27, 2005 8:03 pm

Chociaż dlaczego ja się mam zastanawiać - niech ONI się zastanawiają
Jesli tylko się o Tobie dowiedzą Masz pewny na bank etat konsultanta
Chociaż z drugiej strony, to bardziej był bym pewny, gdyby to były K2



autor: Japoński - Zamieszczono: śr wrz 28, 2005 6:41 am
Mariusz, Tobie to Volanty klejone z 4 warstw stalowego płaszcza i tylko ślizg od spodu.



autor: qbas - Zamieszczono: śr wrz 28, 2005 8:34 am
Coty pogiął by nie wiesz?

To musi być coś na bazie tytanu albo węglików spiekanych.



autor: mateo - Zamieszczono: śr wrz 28, 2005 9:47 am

No i broń Boże mi ich nie pożyczaj na testy Twisted Evil Wink

Ty się zając nie śmiej i nie baw się w kibica tylko załatwiaj papugę. To chyba nasza wspólna sprawa, nie ?
Paolo wrócił już z Chin to dostanie przydział na giermka w krucjacie i ma powklejać anty Head'owską odezwę na wszystkich anglojęzycznych forum w Europie a może i US.



autor: Tomasz Gornicki - Zamieszczono: śr wrz 28, 2005 8:41 pm
Postanowilem po dluzszym namysle poprzec braci forumowiczow. mateo- nie kupie ani Heada ani VĂślki zdecydowalem sie poprzec japonskiego i sprawilem sobie Dynastar Legend Pro ktore ujezdzalem na wiosne w Are.To taka gigantka do offpistu - idzie jak pociag po szynach i tylko trzeba uwazac aby nie bylo zbyt tloczno lub zbyt gesty las A tak swoja droga jak sie zastanowie to mimo to iz rozwoj sprzetu w narciarstwie jest ogromny to jesli chodzi o narty do offpist nie ma specjalnych rewelacji i nowosci. Narty ktore byly na topie w tej dziedzinie przed kilku laty nie sa gorsze od tych topowych dzisiejszch
pozdrowienia Tomasz



autor: mateo - Zamieszczono: śr wrz 28, 2005 10:00 pm

mateo- nie kupie ani Heada ani VĂślki zdecydowalem sie poprzec japonskiego i sprawilem sobie Dynastar Legend Pro

Z tego co wiem bardzo dobry wybór. Na pohybel Felkom i Headom



autor: Japoński - Zamieszczono: czw wrz 29, 2005 7:04 am
No, teraz już Ci nic nie straszne - przy tym taliowaniu możesz spokojnie używać ich latem jako nart wodnych, ewentualnie na spływie jako wiosła
A poważnie to jeśli lubisz freeride to trudno o lepszy wybor.