ďťż
Informacja dla właścicieli aut z LPG





panstasio - 14 maja 2004 15:09
Jeśli masz auto na gaz to liczcie si z tym że z dużym prawdopodobienstwem wejdzie nowe zozporządzenie ITS mianowicie gazownicy bedą musieli robić przegląd tech. co pół roku a koszt takiej zabawy ok 270zł.
czy ktos juz cos takiego zlyszal??
no ja ich rozpierd.....le




Markiz - 14 maja 2004 15:13
JAk to wejdzie w życie to chyba wywale lpg



luca - 14 maja 2004 15:35
hmm 540 rocznie + podwyżka gazu i po problemie, temat umarł.



kaktus - 14 maja 2004 15:35
To jest normalnie bandytyzm




panstasio - 14 maja 2004 15:43
luca co znaczy ze temat umar?? ze podwyzszaja czy juz nie bedzie sie gazowalo aut??



luca - 14 maja 2004 15:51
Chodziło mi, o to że przestanie to być opłacalne, a konsekwencie jak zwykle (spadek liczby miejsc pracy, wzrost bezrobocia, mniejsze podatki). Jak wytłumaczyć tym debilom, że wprowadzanie absurdalnych przepisów wali po kieszeniach ludzi.



polnik@studio - 14 maja 2004 16:44
normalnie tak się zastanawiam a mianowicie jak by tak przez jeden dzień nikt nie tankował paliwa czy gazu ... jak by zobaczyli jakie straty maja to sami by zaczeli lobbować żeby zmienić na [jakie?]



Waluś - 14 maja 2004 16:47
BaNDA DEBILI I TYLE. Po szybkim przeliczeniu wyszło mi że prawie nic nie zaoszczędze, a w takim układzie gaz będzie zbędny. Gupota, gupota i gupota.......



polnik@studio - 14 maja 2004 16:49
hmm a no zostanie jeszcze diesel ciekawe co na nich wymyślą



Waluś - 14 maja 2004 16:52
hehe. Zrównają rope z PB i będzie po dieslach



luca - 14 maja 2004 17:10
Na diesla wystarczy norma Euro XLX i po kłopocie. Ciekawe tylko, czy rząd bierze pod uwagę, że w perspektywie kilku lat czeka nas przejście na ryksze jeśli chodzi o transport osobowy oraz na taczki jeśli chodzi o transport towarowy.



Jaksa - 14 maja 2004 17:18
czy rząd bierze pod uwagę, że w perspektywie kilku lat czeka nas przejście na ryksze jeśli chodzi o transport osobowy oraz na taczki jeśli chodzi o transport towarowy.



luca - 14 maja 2004 17:21
No jasne, ale za te obligacje, których już nikt nie kupi, to daleko nie zajadą.



olaf - 14 maja 2004 17:49
nie no to teraz by przegieli. Ja to juz pie..... ku....... jego w d......mac. Ale nam przyszło w poj..... czasach żyć.Jeszcze niech akcyzę na żony ( dziewczyny ) nałożą i już będzie git. Już nie mogę<zygi>



ArTo - 14 maja 2004 18:57
To nas pogrzebią



JACUS - 14 maja 2004 19:39
Rozpaczacie jak "BABY" - jeszcze nie weszlo a juz szum........ciekawe czasy sa obecnie to prawda.......pomyslimy jak wejdzie w zycie ten absurdalny pomysl......chociaz jak na dzien obecny nie chce mi sie wierzyc aby to bylo prawda!
Pozdrawiam



Danio - 14 maja 2004 19:57

BaNDA DEBILI I TYLE. Po szybkim przeliczeniu wyszło mi że prawie nic nie zaoszczędze, a w takim układzie gaz będzie zbędny. Gupota, gupota i gupota.......
Sory ze pytam ale ile ty jezdzisz skoro zaoszczedasz jakies 540 zl rocznie? Bo ja tyle zaoszczedzam na gazie miesiecznie i przy okazji mam pytanie , ile klubowicze robia rocznie kilosow skoro prawie wszyscy jezdza na gazie. Moze to jest bezsensowne skoro np. ktos robi 10 k km.. Ja tam na ten przyklwd po wawie robie rocznie 35-40 k km. A Wy jak?



luca - 14 maja 2004 20:05
Ja robie ca. 20tkm rocznie.



Danio - 14 maja 2004 20:16

Ja robie ca. 20tkm rocznie.
No to nawet jak bedzie taka oplata chyba tez Ci sie polaci .



luca - 14 maja 2004 20:23
Opłaci, nie opłaci, ale dziwi mnie czemu choć na moment nasz władza ludu nie chce dać odpocząć ludziom i gospodarce. Winni są to społeczeństwu m.in. za to że instalowanie LPG stwarza nowe miejsca pracy, itp. Można powiedzieć, że kogo to obchodzi. Mi wydaje się że lepiej jest żyć w kraju, w którym ludzie nie są sfrustrowani, źli, bez pracy. A taka sytuacja (zwiększenie obciążeń dla ludzi przechodzących na LPG), spowoduje, że co prawda Ci którzy mają będą dalej mieć z tego korzyści, natomiast zmnijszy się odsetek zainteresowanych, tym samym ograniczając zatrudnienie w sektorze LPG.
Podobna sytuacja była w przypadku CNG. Jes to dobre paliwo dla bazy transportu miejskiego, z powodzeniem stosowane w bodaj Rzeszowie. Ale ... wzieli się za nie urzędnicy, którzy poprzez podniesienie akcyzy sprawili, że stosowaie CNG do napędzania autobusów stało się nieopłacalne (wcześniej amortyzacja kosztów przystosowania / zakupu nowego autobusu wynosiła 4 lata). Lokalny zysk z podniesienia akcyzy wyniosl 1mln zlotych.



polnik@studio - 14 maja 2004 20:32
tak wogule to jaka władza jak narazie w sumie nie ma żadnej



luca - 14 maja 2004 20:33
hehe, ale głosowanie było niezłe



Markus - 14 maja 2004 21:28
Po podwyżkach cen paliw normalne było że dowalą akcyzę na gaz, juz obliczałem że może dojść do 2,50/l. ale to juz jest przesada, kolejny chory pomysł chorego rządu :/



marek - 14 maja 2004 22:44
Ja robię rocznie 12-15kkm i gazu nie mam zamiaru wstawiać



nightcomer - 15 maja 2004 4:22
Nie ma co się przejmować wymysłami buraków. Można wyrejestrować gazownie i przenieść wlew do bagażnika. Parownik zamontować tam gdzie nie widać i po zabiegu. W jednym z moich poprzednich samochodów tak miałem - sam założyłem gazownie i nie chciało mi się papierów załatwiać. A wlew gazu miałem nie w bagażniku a za takim światłem tylnym przeciwmgielnym, które po odpowiednim naciśnięciu... otwierało się ukazując zawór tankowania.



JACU626 - 15 maja 2004 7:08
Przeciez ten przegląd to tylko papierek będzie - a jak wiadomo polak wszystko potrafi. A diezle bez turbiny i elektroniki wierzcie i - na wszystkim jezdzą i to lipa że pompy siadaja, wtryski itp. W zimie jezdze na oo bo ma temperaturę krzepięcia -37C i nic sie ie dzieje, w lecie to on lub i inne wynalazki ale to nie temat na forum. I mam przejechane juz prawie 805 tkm a w pompie to tylko oring wymieniałem. Co do gazu to tez mam na cene patencik -ale jak gazowca ie mam to w życie nie wprowadzam.



xXx - 15 maja 2004 8:19
Nie ma co się przejmować wymysłami buraków. Można wyrejestrować gazownie i przenieść wlew do bagażnika. Parownik zamontować tam gdzie nie widać i po zabiegu. W jednym z moich poprzednich samochodów tak miałem - sam założyłem gazownie i nie chciało mi się papierów załatwiać. A wlew gazu miałem nie w bagażniku a za takim światłem tylnym przeciwmgielnym, które po odpowiednim naciśnięciu... otwierało się ukazując zawór tankowania.



panstasio - 15 maja 2004 9:00
dzieki prtryk i ty mnie pocieszyles.....................a jacu jak zwylke mnie zaskakuja swa przebiegloscia:)
oczywiscie w dobrym tego slowa znaczeniu



luca - 15 maja 2004 9:06
Jak zwykle cała nadzieja w pomysłowości Polaków



Danio - 15 maja 2004 9:43
Ja tez mam wlew gazu schowany tylko co to ma do tematu nie bardzo kumam.hehe



Jerry - 15 maja 2004 12:15

Ja tez mam wlew gazu schowany tylko co to ma do tematu nie bardzo kumam.hehe

no własnie.A co zrobicie jak ktoś sie dopatrzy??A ubezpieczenie auta??Jak coś sie stanie to..............



Smirnoff - 15 maja 2004 14:36
Heh, no ja po wstępnej kalkulacji doszedłem do wniosku, ze np w GE KL jazda na LPG opłaciła się będzie nadal, bo w zasadzie to na komplet opłat przeglądowych zostaje po przejechaniu ok. miecha na LPG zamiast na Pb (liczyłem Pb po 4PLN a LPG po 1.7PLN). Tak więc było nie było i tak jest interes i tak. No chyba, ze ktoś jeździ tylko do koscioła, no to wtedy .... Wszystko zależy od sytuacji i intensywności eksploatacji auta oraz od jego apetytu na paliwo. Im większy silnik, tym oszczędność się zwiększa.
Pozdrawiam i take it easy. Wytrzymaliśmy rózne głupoty, wytrzymamy i to.
Smirnoff



Danio - 15 maja 2004 15:03

No chyba, ze ktoś jeździ tylko do koscioła, no to wtedy .... Wszystko zależy od sytuacji i intensywności eksploatacji auta oraz od jego apetytu na paliwo. Im większy silnik, tym oszczędność się zwiększa.
Dokladnie tak jest. Podpisuje sie pod tym co powiedzial Smirnof .



Crimer - 16 maja 2004 10:52
nie ma szans że to przejdzie



_MarSs_ - 16 maja 2004 11:08
A skąd wogóle informacja, ze cos takiego ma byc wprowadzone - może to kolejna plotka, a Wy tu robicie raban...



nightcomer - 16 maja 2004 15:57

Ja tez mam wlew gazu schowany tylko co to ma do tematu nie bardzo kumam.hehe
To ma do tematu, że jak ta głupota wejdzie, to część osób wyrejestruje gazownie (np. ja) i będzie robić przeglądy raz na rok i nie za 270 a za standardowa stówkę. Kumasz?



Zombi - 16 maja 2004 18:19
Ja tam robię 50-60tysi rocznie i mogie płacić za te dwa przeglądy i tak mi się opłaci. Ale to pewnie nie wejdzie. Zawsze można gdzieś zaskarżyć czy coś.



Robert W. - 17 maja 2004 7:59
Sądzę, że coś takiego dotyczyłoby tylko nowozakładanych instalek. Mam nadzieję, że w tym przypadku prawo nie mogłoby działać wstecz i dotyczyć już istniejących. Choć z uwagi na fakt, że jeździ już dobrze ponad milion aut z LPG, to kto wie, mogą się połaszczyć i na nas, żeby zwiększyć sprzedaż benzyny.



niqs - 17 maja 2004 8:37
a skad takie pomysly stasio gdzie to slyszales????
wydaje mi sie ze przeglad raz na rok jest czyms normalnym i powinno tak zostac a jeszcze ta cena??????
niby skad ona ?? przeglad calego samochodu mniej kosztuje....



panstasio - 17 maja 2004 9:55
no wiec napisal mi to kolega ktorego stary jest wlascicielem firmy PJ JOZWIK zajmujacej sie mechanika w samochodzi i od niedawna gazowaniem autkow..............wyopytuje sie go skad dokladnie ma takie wiadomosci jednakze narazie cisza i nic wiecej nie wiem



Martin74 - 17 maja 2004 11:56
hehe, to jest stary mechanizm że jak się chce ludziom przywalić po kieszeni, to najpierw żeby zminimalizować wstrząs, wrzuca się plotkę o jakiejś nowej opłacie, na ogół bardzo dużej i bolesnej. Ludzie zaczynają gadać, oburzać się i mają rację. Ich mózgownice przyzwyczajają się do nowego obciążenia, mimo że go jeszcze nie ma.
Potem fabrykuje się 2 lub 3 potwierdzenia że ta opłata jest sensowna, w przypadku LPG np. tragedie pt. Wybuch gazu na parkingu, albo coś w tym stylu, i zaprasza do tego media. Pojawia się 30 artykułów i tym jak źle zakładane są instalki w tym kraju i wjakim stanie są auta. Redaktorowie perorują, eksperci siedzą w studio.
Potem rząd ogłasza np, że wprowadza się obowiązek przeglądów aut z LPG, ale nie 2x270pln na rok, tylko 1x170pln. I wszyscy są zadowoleni, bo jest taniej niż było w plotce, a rząd liczy wykradzioną kasę. I nikt nie może się skarżyć, bo przeca w Krakowie wybuchło i Szczecinie też i podobno we Wrocławiu, bo w radio mówili.

Szkoda tylko że świadomość takich rzeczy niewiele zmienia.

PS.
Ładnie by to wyglądało na tle krajów UE które wspierają LPG, bo jest czystsze w eksploatacji. Żenada goni w tym kraju żenade, ale może to się trochę uspokoi.



Rafal - 17 maja 2004 13:26
mam nadzieję, że to w życie nie wejdzie....



radnor - 17 maja 2004 13:37
Panowie, idziemy na wschód. Tam musi być jakać cywilizacja... :(



Danio - 17 maja 2004 19:06
[quote="nightcomer]To ma do tematu, że jak ta głupota wejdzie, to część osób wyrejestruje gazownie (np. ja) i będzie robić przeglądy raz na rok i nie za 270 a za standardowa stówkę. Kumasz?[/quote]
No dobra a instalacje tez zdejmiesz? Bo jakos wierzyc mi sie nie chce , ze facet na przegladzie pod maske nie zajrzy , a jak zajrzy to ze gazu nie zauwazy.



Jaksa - 17 maja 2004 19:13
Są różne sposoby..... hehe !



Danio - 17 maja 2004 19:32

Są różne sposoby..... hehe !
A mianowicie jakie?



Pietruch - 17 maja 2004 19:59
hehe no przeciez powiedzial ze rozne



panstasio - 17 maja 2004 20:03
i wszysto jasne............:?



Jaksa - 17 maja 2004 20:37
Sposoby są rózne ....... mialem na myśli dowod a w dowodzie kasa..... i wszyscy są zadowoleni



luca - 17 maja 2004 20:38

Sposoby są rózne ....... mialem na myśli dowod a w dowodzie kasa..... i wszyscy są zadowoleni

.. a później te szroty jeżdżą po drogach



Danio - 17 maja 2004 20:42
Aaaaaaaaaaaaaaaaa takie buty. Lapowkarze jedni



luca - 17 maja 2004 20:46
Ja z założenia łapówek nie daję



Danio - 18 maja 2004 6:53
Hehe Luca nieobrazaj sie zartowalem z tymi lapowkarzami.



luca - 18 maja 2004 8:27
Ja się Danio wcale nie obraziłem, swoją drogą na analizę spalin też nie jeżdżę



MarekS - 18 maja 2004 10:24
Co do gazu to tez mam na cene patencik



Danio - 18 maja 2004 17:00

Ja się Danio wcale nie obraziłem, swoją drogą na analizę spalin też nie jeżdżę