Instalacja 2 Generacji Bingo s4 ile powinien palić ??
waldik - 14 lut 2008 12:20
Witam,
Posiadam od niedawna autko mazda 626 z silnikiem 2.0 v16 136 KM FS z 99r i mam zamontowaną instalację gaz 2 generacja Bigo s4. Pali mi w tej chwili nawet w trasie 11-12 gazu. Chyba troche za dużo. Trochę też jaby mułowaty był, już mój Golf 3 z silnikiem 1.6 AEE z 96r idzie lepiej.
Przymierzam sie do wymiany filtra powietrza, świec i przewodów. Ale tak mnie korci czy i potem nie zmienić na sekwencję Wiem że to spory koszt i teraz pytanie czy opłacalny
Jakie wogóle powinno być spalanie w takim modelu madzi
Proszę o opinie. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję
sołtys - 14 lut 2008 12:32
Jakie wogóle powinno być spalanie w takim modelu madzi 9-10l LPG w trybie mieszanym trasa nawet poniżej 9l lpg
alf28 - 14 lut 2008 15:56
Ale tak mnie korci czy i potem nie zmienić na sekwencję Wiem że to spory koszt i teraz pytanie czy opłacalny ktoś kiedyś opisywał taką operacje na forum i był zadowolony
świec i przewodów. przy 2giej generacji takich rzeczy trzeba pilnować
już mój Golf 3 z silnikiem 1.6 AEE z 96r idzie lepiej. a, z całą pewnością nie powinien
Cukierek - 14 lut 2008 21:40
mazda 626 z silnikiem 2.0 v16 136 KM FS z 99r i mam zamontowaną instalację gaz 2 generacja Bigo s4Według mnie dla bez problemowej jazdy powinna być sekwencja.
pasadena - 18 lut 2008 0:29
Ja mam 626 2.0 16v z 98r. i powiem ci ze nie bawiłem sie w jakies instalacje 2 generacji tylko odrazu wpakowalem sekwencje.
Auto pali ok 9 w trybie mieszanym nie dławi sie i nie straciło na mocy
pasadena - 18 lut 2008 0:31
Przymierzam sie do wymiany filtra powietrza, świec i przewodów.I to jest podstawa zeby auto na gazie jezdzilo.
waldik - 25 lut 2008 8:32
No wieć tak wymieniłem świece na platynowe NGK, filtr powietrza, kable są OK więc nie ruszałem. Samochód palił jak pali, po trasie 11-12l/100km. I jak na 136KM to nadal mułowaty, wydaje mi się że jak się przyciśnie, to powinno się czuć lekkie wciśnięcie w siedzenie, a i owszen na 1 biegu może i tak jest jak ruszę z kopyta, ale potem to se tak idzie jakby chcial a nie mógł. Zdaża mi się że gaśnie przy hamowaniu do 0. Wiem że to uroki II generacji instalacji gazowej. Ale tak się zastanawiam czy to dobra praktyka że mam zasłonięty zupełnie wlot powietrza (jakś samoróba, zaślepka gumowa wciśnięta w dolor powietrza). Czy tak powinno być. Do tego jak przełącze na benzynie, to jakoś tak nie ma różnicy w mocy auta. Nie wiem czy nie zdjąć tej zaślepki na dolocie powietrza i sprawdzić jak idzie na benzynie. Czy to wogóle poprawnie aby zupełnie zasłonić dolot powietrza. Staram się znaleś przyczynę mułowatości auta Niby potem idzie ladnie 140-150 bez problemu, więcej trasa mi się skończyła, ale jakoś nie czuć przyśpieszenia.
Przy okazji zapytam, czy mazdy tak mają że jak się w nich jedzie to tak buj autem lekko? Niby amory są OK
GOTREK - 25 lut 2008 20:07
Zaślepkę wywal - ja tak zrobiłem i różnicy na gorzej nie ma. W ogóle to chyba szkodzi - na zdrowy rozsądek to jakby mi usta tak zapchać to też bym się nie działał jak trzeba:). Trzeba się jednak nauczyć nie wyrzucać na luz przy dużych prędkościach, tylko dojeżdżać z wbitym biegiem.
U mnie na benzynie idzie tak samo jak na gazie (II generacja) podobno dlatego, że w dolot wsadzona jest zwężka, przez którą i na benzynie auto nie jeździ już jak powinno fabrycznie. Co do spalania to u mnie :trasa 8,2 - 8,5, miasto - nie przekracza 10,5.
Spróbuj przede wszystkim wymienić filtry powietrza i gazowy i sprawdź przepustnicę - lubi się zabrudzić.
waldik - 26 lut 2008 7:46
No właśnie jedyne co mi pozostało jeszcze zrobić to wymienić filtr gazu, sprawdzić parownik czy nie wymaga regenaracji i przeczyszczenia i przepustnice którą mam sam zamiar wyczyścić. Jednak może się okazać że po tym zabiegu będzie wymagane ustawienie TPS i jak narazie nikt nie powiedział jak to zrobić w silnikach FS (jest juz o tym wątek w innej sekcji dla Aut Mazda 626. Czekam więc aż ktoś sięzlituje i wyjawi tajemnice jak to ustawić.