Ja natomiat wróciłem
autor: Bobic - Zamieszczono: ndz sty 01, 2006 9:13 pm
Święta, Święta i po ptokach.
Właśnie wróciłem z Rożnowa (niedaleko Krynicy), z wyjazdu sylwestrowego.
I tak sobie po tym wyjeździe myslę, że kupiłem zajefajny samochód.
Jak wszyscy stali, ja jechałem - miłe uczucie.
Na miejscu, zadna osobówka nie dała rady.
Powiem Wam z autopsji, że łańcuchy do jeepa, to super sprawa
Ze strachem czytalem smsy o pogodzie w pozostalej czesci Polski, bo niestety u nas tak nie padalo
Zabawa sie udala, ale niestety trzeba bylo wracac do pracy
No i teraz zaczna sie przygotowania do prezentacji nowej kolekcji nart (juz do nas dotarly wzory), ale wczesniej 2 edycja Carvingowego Pucharu Polski w Korbielowie (14 sty)
I ponownie zapraszam do kibicowania Fischer Demo Teamowi.
Na sylwesta nie pojezdzilem jednak sobie na nartach
autor: tomek - Zamieszczono: pn sty 02, 2006 11:32 am
I jaki kolorek bajerancki
p.s. Pamiętam kiedyś w Trockental jak sie Jeep obsunął do rowu to go konik musiał szarpnąć
autor: Ktomek - Zamieszczono: wt sty 03, 2006 7:43 pm
No...to w końcu auto na taką właśnie pogodę m.inn.