ďťż
Kasprowy w połowie kwietnia - kilka słów o wyjeździe





autor: Maciek - Zamieszczono: ndz kwie 17, 2005 9:40 am
Silna grupa w osobach Ojca, Konrada i mnie, postanowiła odwiedzić unifikującego się Fantoma i wybrała się na 2 dni na naszą kultową górkę, czyli Kasprowy Wierch.
Wyjazd był ze wszech miar udany, mimo nieco kiepskiej pogody pierwszego dnia, czyli w ostatni piątek. W Kuźnicach okazało się, że nie ma żadnej kolejki do kolejki, znaleźliśmy się więc szybko na górze.. A tam wszystko spowite we mgle i przelotne opady deszczu i gradziku. Niektórym co nieco poprzemiękało, ale jazda była bardzo dobra. Na górze twardo, niżej miękkawo, ale nie za bardzo. O 14.00 wyszło słońce i taka niezła pogoda utrzymała się już do końca dnia. Rezultat - 9 Gąsienicowych i 5 Goryczkowych.
W sobotę ranek powitał nas pięknym słońcem i szafirowym niebem. Kolejka do kolejki na 1 godzinę. O 9.30 zaczęliśmy nartkowanie. W nocy musiał byc niewielki mrozek, bo góra Kasprowego była lekko zmrożona. Szybko zrobiliśmy parę kółek, był również dobry zjazd z Beskidu.
Jednak wkrótce zrobiło się ciepło i dół Gąsienicowej zaczął rozmiękać. Przeskoczylismy więc na Goryczkową, gdzie w kotle mieliśmy doskonałe warunki śniegowe aż do końca jeżdżenia. Dół Goryczkowej szybko rozmiękał w miarę upływu dnia i tworzyły się muldy. Przy dolnej stacji wyciągu było z pewnością ok +15 stopni, a wokół knajpki powstało wielkie solarium, pełne narciarzy, którym najwyraźniej nie chciało się jeździć.
Reasumując, warunki na Kasprowym są ciągle dobre, a w kotle Goryczkowym bardzo dobre. Śnieg utrzyma się na pewno do połowy maja. Nartostrada z Goryczkowej do Kuźnic cała przejezdna, bez śladów kamieni. Kolejka i wyciągi mają działać do 8 maja.
A więc kto jeszcze nie ma dość nart, ten niech pędzi na Kasprowy i zażywa wielkich przyjemności z jeżdżenia po wiosennych śniegach. Naprawdę warto




autor: ojciec - Zamieszczono: pn kwie 18, 2005 12:52 pm
Te dwa dni intensywnego ujeżdżania Kasprowego w dosyć ciężkim śniegu nieźle dały popalić mięśniom. Ale kto jedzie na narty dla przyjemności?
Kasprowy jak zwykle płata figle i jadąc na tę górkę nigdy nie jesteś pewnym, co będzie na górze. Mieliśmy zimę, jesienną ulewę i gorące lato. Jak zwykle wracam stamtąd zadowolony.

poz &y



autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn kwie 18, 2005 4:29 pm
a niedźwiedź was nie zjadł
właśnie w tv słyszałem że wczoraj pojawił się nad Kalatówkami



autor: ojciec - Zamieszczono: wt kwie 19, 2005 6:48 am
Na marginesie dodam, że Maćkowi zdrętwiała prawa ręka, kiedy przez dłuższy czas podpierał się, pozując do zdjęcia. A Konradowi - lewa. Ale mimo to, fajni z nich goście.

poz &y




autor: romex - Zamieszczono: wt kwie 19, 2005 6:50 am
Jak widzę, że Konrad uparcie mówi nie narciarskiemu kaskowi



autor: zbyszek - Zamieszczono: wt kwie 19, 2005 7:47 am
Ma silną wolę

i twardy łeb



autor: mateo - Zamieszczono: wt kwie 19, 2005 8:47 am

Ma silną wolę

i twardy łeb Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


i coraz większe zakola Musi , chyba jeździć nieco wolniej bo mu resztę wywieje



autor: konrad - Zamieszczono: wt kwie 19, 2005 2:24 pm

Konrad uparcie mówi nie narciarskiemu kaskowi


Ma silną wolę

i twardy łeb


niniejszym oświadczam, że powyższe stwierdzenia są nieprawdziwe bo jakkolwiek kaskowi mówię "tak", to mam za słabą wolę żeby znaleźć właściwy na swój duży łeb

a tak na marginesie to drugiego dnia naszego pobytu na Kasprusiu to bardzo przyjemnie jeździło się z gołą głową bo było bardzo cieplutko



autor: KazP - Zamieszczono: pt kwie 22, 2005 9:30 am
Dobrze Wam było chłopaki.