Kino domowe
autor: zagronie - Zamieszczono: czw maja 31, 2007 6:41 pm
Lubię muzykę, szczególnie odtwarzaną przez dobry sprzęt. Wiele lat temu zbudowałem wmacniacz Hi-Fi i kolumnę ze wzmocniem basów(bas-reflex). Rzecz odbierała jedną stację(Kraków), ale dzwięk na ówczesne czasy był rewelacyjny. A było to prawie pół wieku temu.
Mamy niezły jeszcze telewizor CRT 100 Hz Panasonic, mający świetny obraz. Doszedłem do wniosku, że należy zdecydowanie polepszyć dżwięk. Z małych głośników w plastykowej obudowie telewizora dźwięk jest żaden. Stąd system "kina domowego". Za parę lat, jak pojawi się więcej nadawców sygnału HDTV(telewizja wysokiej rozdzielczości) to wymieni się telewizor na plazmę HD Ready ew. Full HD.
Stąd apel do forumowiczów o ew. doświadczenia w tej materii. Aby być dokładnym obracam się w kręgu firm: Yamaha, Marantz, Denon, Onkyo i zestawach z głośnikami(b. ważne), np. firmy Wharferdale, Ouadral.
Pozdrowienia
autor: Mariusz - Zamieszczono: czw maja 31, 2007 10:10 pm
Wg mnie nie posłuchasz muzyki na klasycznym zestawie "kina domowego"
Klasyczne kino domowe jest za słabe do słuchania dobrej jakości stereo.
Tak więc radzę najpierw wykombinować dobre głosniki - na nich wg mnie masz 80% jakości - 20% to sprzęt, który zapewne zmienia sie dość szybko.
Kolumny... 2 szt na przód - dobre stereo, środek mniej więcej do tego pasujący i tył ( 2 szt) mogą być "byle jakie"
Jak starczy kasy to może być jeszcze niskotonowy, ale bedzie w sporej części pokrywał się z kolumnami stereo.
Jeżeli mieszkasz w bloku wielorodzinnym to dodatkowy bas może sie przydać tylko w wypadku baaaaardzo wyrozumiałych sąsiadów
Ja mam głośniki Tannoy-a - myślę, że tę firmę również warto wziąć pod uwagę
Oczywiście prawie wszystko zależy od ilości pieniążków jaką chcesz na to przeznaczyć.
PS
Amplituner mam Onkyo, CD Onkyo, DVD - Philipsa - nie warto się naprężać ( wg mnie) bo za pół roku i tak będzie lepsze
PS2
Tu chyba mozna sobie poprzeglądać trochę - to akurat podstrona Tannoya, ale reszta interesujących Cię też powinna być
http://www.maxaudio.pl/sklep/producent/id/4
autor: Darek - Zamieszczono: pt cze 01, 2007 6:53 am
Pytanko, czy zwykłe CD można jeszcze kupić
autor: zagronie - Zamieszczono: pt cze 01, 2007 7:44 am
Napaliłem się na głośniki Wharfedale. Głównie kolumny, choć głośnik centralny jest ważny "dla głosu". Tył to zasadniczo efekty w kinie, ale też nie może być szajs i jakiejś przyzwoite pasmo też musi przenieść. Z woofera rezygnuję. Nie jesteśmy małolatami, aby sąsiadowi zwalić sufit na głowę.
Jeśli chodzi o dźwięk to połowa muzyka, połowa kino. Mozna oczywiście skupić się tylko na kolumnach Hi-Fi do słuchania muzyki, ale też lubimy filmy i mam nadzieję w przyszłości na dobre filmy z Dolby Digital. Tak więc usiłuję znaleść kompromis.
Wzmacniacz i DVD to osobny problem. Granica 5 kanałów. Moc do 100 W. Pasmo pożądane min. 20 Hz - 50 kHz. Zniekształcenia do przyjęcia. Kwestia oczywiście wejść i wyjść, aby można było robić różne kombinacje, np. podłączyć kartę dzwiękową, czy graficzną komputera. DVD dobrze aby miało możliwość DVD-Audio. I znowu kwestia wyjść. Musi mieć HDMI i SCART z RGB dla obecnego telewizora.
Pozdrowienia
autor: Mariusz - Zamieszczono: pt cze 01, 2007 8:18 am
Pytanko, czy zwykłe CD można jeszcze kupić Questionhttp://www.maxaudio.pl/sklep/pkategoria ... ducent&v=1Głównie kolumny, choć głośnik centralny jest ważny "dla głosu". Tył to zasadniczo efekty w kinie, ale też nie może być szajs i jakiejś przyzwoite pasmo też musi przenieść.Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale czyżbyś rozważał zestawianie głośników z różnych firm ?
Jak powiedziałem wcześniej - wg mnie wszystko zależy od kasy przeznaczonej na głośniki.
Wydaje mi się, że z kolumnami trochę jak z butami narciarskimi - mniej ważna firma ( oczywiście jest to wskazówka jakości) bardziej konkretny model i dopasowanie do własnych wymagań.
Koniecznie trzeba porównywać bezpośrednio ( jednakowe warunki/pomieszczenie, bez większych przerw czasowych) jeżeli ma to mieć znamiona poważnego traktowania tematu.
Co do DVD - SCART to mają wszystkie... chyba.
Poważnie - kupiłbym takie do 200 pln i sobie głowy nie zawracał.
Może sens miałaby nagrywarka, ale to się cały czas rozwija będą spore spadki cen co kilka miesięcy
autor: Maciek - Zamieszczono: pt cze 01, 2007 9:04 pm
Jeśli chodzi o kino domowe, to najlepszy jest Onkyo, potem Yamaha. Marantz jest typowo audiofilski.
Kolumn trzeba koniecznie posłuchać przed zakupem. Audiofile przynoszą do sklepu własne wzmacniacze i odtwarzacze do odsłuchu kolumn.
Powiedzmy sobie jednak szczerze. Jeśli sprzęt będzie zamontowany w zwykłym pokoju mieszkalnym, to czy to będą kolumny i wzmacniacz z górnej półki, czy ze średniej, efekt będzie podobny. Żeby usłyszeć różnice, trzeba pomieszczenie przygotować akustycznie.
autor: lusnia - Zamieszczono: sob cze 02, 2007 3:10 pm
Z woofera rezygnuję. Nie jesteśmy małolatami, aby sąsiadowi zwalić sufit na głowęNie radzę. Dobry AKTYWNY subwoofer jest nieoceniony, zwłaszcza w małym, "blokowym" pokoju. Basy z kolumn (wg "Elektroakustyki" Miszczaka) brzmią dobrze w pomieszczeniach o pow >30 sqm. Sprawdziłem to empirycznie
W mniejszym pomieszczeniu o wymiarach poniżej długości fali akustycznej basy brzmią "beczkowato" niezależnie od jakości klumn. Aktywny subwoofer o ujemnej dynamicznej rezystancji akustycznej ten efekt usuwa.
Alternatywą jest procesor dźwięku, mogący na bieżąco modyfikować dźwięk w zależności od parametrów akustycznych pomieszczenia odsłuchowego. Najtańszyo jakim słyszałem to Panasonic w MM ~2600 - Akurat ten to była jedna skrzynka generująca dźwięk dookólny . Ale dodatkowo podłączany subwoofer.
Ja osobiście po okresie fascynacji stereofonią, kwadrofonią, Dolby Surround, DD, DTS - po przegwizdaniu sobie uszu stwierdziłem, że o ile za młodu słyszałem jeszcze 19 kHz, tak obecnie kończę się niewiele ponad 10 kHz. Tak, że w moim wieku eksploatacja sprzętu audiofilskiego mija się z celem. Ważniejsze staje się wyciszenie pomieszczenia odsłuchowego do poziomu pozwalającego na odsłuch muzyki z dynamiką (rozumianą jako odstęp od szumów) nie naruszającą narządu słuchu i cierpliwości sąsiadów.
PS. Sam używam Yamachę RX-V595a+5kolumn 125W niedocenianej na tej półkuli firmy DB Dynamics + aktywny subwoofer Yamahy. Oczywiście ściany za głośnikami wytłumione akustycznie. Pomieszczenie <20 sqm. Dla moich uszu wystarcza.
autor: zagronie - Zamieszczono: ndz cze 03, 2007 1:34 pm
Dzięki za doświadczenia. Pokrywają się z tym co przeczytałem, głównie w portalach angielskich i niemieckich. Głośniki będą oczywiście jednej firmy. Co do akustyki pomieszczenia, to przestudiowałem też już nieco. Nie zrobię z osiemnastu metrów studia dźwiękowego, zresztą żona tez miałaby granice cierpliwości. Wydaje się, że zasadniczo da się tak meble ustawić, uwzględniając ustawienie głośników, że nie powinno być jakichś dużych odbić, chodzi tu głównie o basy. Pewne wytlumienie za głośnikami też jest możliwe. Zresztą za kwotę, którą chcę przeznaczyć na ten zestaw, nie będzie to cudo audiofilskie, nawet w tych kryteriach nie średnie. Chodzi o przyjemny dźwięk w sensie amatorskim.
Co do zakresu słyszalności to jest ciekawa sprawa. Faktem jest, że w póżniejszym wieku przestaje się słyszeć dzwięk sinusoidalny już w okolicach 10 kHz. Zawodowo zajmowałem się wyższymi harmonicznymi, różnych przebiegów okresowych. Analiza Fouriera mówi, że każdy przebieg okresowy można rozłożyć na sumę harmonicznych, teoretycznie nieskończoną. I drugą sprawa można w praktyce stwierdzić, że te harmoniczne rzeczywiście istnieją. Wystarczy zastosować odpowiedni filtr.
Brzmienie, barwa określonych instrumentów to właśnie zestaw tych harmonicznych. Jeśli się je od góry obetnie to barwa instrumentu się zmienia. Tak więc, można domniemać, że głuchnąc na wyższe częstotliwości głuchniemy na barwy dźwięków różnych instrumentów. Na ile jest to prawda nie umiem sobie odpowiedzieć.
Pozdrowienia
autor: qbas - Zamieszczono: pn cze 04, 2007 8:44 am
Ja aktualnie zestawiam taki zestaw:
TV jak bozia da SHARP Aquos 42" Full HD, żadne HD Ready i 2 wejścia HDMI
Amplituner Pioneer VSX-D 816 - niema HDMI
DVD Pioneer DV 490 v - ma HDMI
Kolumny do muzyki KEF Q1 - w nowej nomenklaturze nazywają sie iQ3
http://www.kef.com/qseries/products.htmKolumny do kina domowego: KEF KHT 3005.2
http://www.kef.com/ht3000/gallery.htmTuner satelitarny Dreambox 8000 - HD
I teraz co najważniejsze. Wszystkie głośniki w kolumnach są wykonane w tej samej technologii. Ampluituner jest 7.1 ale do muzyki grają przede wszystkim kolumny Q1 podpięte jako B. Przy włączaniu słuchania muzyki pilot sam odpowiednio przełącza które głośniki mają być używane. Do filmów działają wszystkie, ale małe są wykorzystywane razem z dużymi na przody prawo i lewo. Natomiast wszystkie sygnały dźwiękowe idą po kablach, żadne optyki itp. sama miedź. Oczywiście kolumny do muzy mają przygotowanie bo bi-wireingu ale narazie musi im wystarczyć jeden kabel.
Do tego wszystkiego dobrze zestrojony pilot uniwersalny Logitech Harmony 525 z prawidłowo poustawianymi programami i nie trzeba niepotrzebnie przepuszczać sygnałów przez ampa.
http://www.logitech.pl/local/produkt/22663Po prostu programusjesz sobie na nim zadania i w danym zadaniu określasz jakie urządzenie z jakimi parametrami (głośność, stacja, kanał, źródło dźwięku) ma być odpalone. A jak zmieniasz np ze słuchania muzy na oglądanie satelity to wyłącza i włącza tylko brakujące urządzenia, a nie restartuje całego systemu.
W skrócie wygląda to tak:
Masz zaprogramowane słuchanie muzyki z radia na ampie. Pilot wie, że do słuchania radia potrzebne są głośniki B i `ustawienie ampa na radio z odpalonymi przyciskami do przełączania funkcji.
W pewnym momencie decydujesz się oglądać satelitę więc pilot przełącza ampa na sygnał podawany przez wejście SAT do tego dołącza pozostałe głośniki włącza satelitę i włącza TV przełączając go na odpowiedni tryb pracy. Po wszystkim wciskasz klawisz off i wszystkie urządzenia się wyłączają. lub stwierdzasz, że wracasz do słuchania muzyki np więc wyłącza się tylko TV i satelita a amp znów przełącza się na radio odłączając niepotrzebne kolumny.
autor: Mariusz - Zamieszczono: pn cze 04, 2007 1:44 pm
Kolumny do muzyki KEF Q1 - w nowej nomenklaturze nazywają sie iQ3 (...)
teraz co najważniejsze. Wszystkie głośniki w kolumnach są wykonane w tej samej technologii. Ampluituner jest 7.1 ale do muzyki grają przede wszystkim kolumny Q1 podpięte jako B. Przy włączaniu słuchania muzyki pilot sam odpowiednio przełącza które głośniki mają być używane.Każdy ma swoje preferencje - Hubert - ale ja bym wolał porządne głośniki i mniej cudo-przełączników.
Głośniki - jak wielu w poprzednich postach pisało - to podstawa
autor: qbas - Zamieszczono: pn cze 04, 2007 7:50 pm
A co ty chcesz od FEFów? Też uważam, że głośniki to podstawa. Mnie pasują. Poszedłem do pokoju odsłuchowego i kazałem sobie podłączyć z 5 rożnych kolumn. I katowałem ten sam kawałek tak, żeby wyczuć różnicę. I brzmienie KEFów jako najostrzejsze w tym zestawie pasowało mi najbardziej. Nie mam warunków do suchania muzyki w taki sposób jakbym chciał. Nie przeznaczę osobnego pokoju do stworzenia studio. Mieszkam w bloku i staram się postępować tak, żeby nie dawać nikomu z sąsiadów powodów do wkur..... Na warunki domowe wielkie kolumny wcale nie są potrzebne to zabobon. Owszem napewno można wyciągnąć z nich więcej basów i głębsze brzmienie ale ja po porostu aż tak nisko nie lubię (choć i basom trudno cośzarzucić w tych kolumienkach), a zdecydowanie bardziej wolę tony wysokie, które akurat w tym zestawie są zdecydowanie na zadowalającym mnie poziomie. A i ogłuszyć jak trzeba też mogę.
A to, że ty nie znasz czegoś na szczęście nie powoduje jeszcze, że coś jest do dupy. Moje kolumny stały w jednym sklepie z Wharfdale'ami, Dali i innymi Ceratecami i uważam, że wcale nie miały się czego wstydzić. To poprostu kwestia gustu.
I co to wg ciebie te cudo-przełączniki? Poza normalnym zestawem jeden pilot. Chyba uproszczenie? Zamiast po ciemku szukać którego pilota wybrać bierzesz zawsze jednego i tylko ew przełączasz jakie urządzenie chcesz obsługiwać. A podstawowe akcje programujesz raz i masz aktywne najpotrebniejsz klawisze.
A jak już ci tak bardzo zależy na opini inych to poczytaj sobie choćby highfidelity.pl
Jeżeli zależy Pani na estetyce i dobrym dźwięku, to jest rozwiązanie niemal idealne, którego jedyną wadą jest dość wysoka cena. Proszę oglądnąć sobie system kina domowego firmy KEF (to specjalista, istnieją od 50 lat) o nazwie KIT200 (nazwa trochę myli...). Jest to zintegrowany system, w maleńkim "opakowaniu", znakomitym dźwięku i banalnie prostej obsłudze. I zdobył już chyba wszystkie możliwe nagrody, w tym nagrodę EISA przyznawaną przez naczelnych najważniejszych europejskich magazynów audio-wideo.
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0512/kef.html
autor: Mariusz - Zamieszczono: pn cze 04, 2007 10:19 pm
A co ty chcesz od FEFów? Też uważam, że głośniki to podstawa.45Hz - 40kHz z podziałem przy 2.8kHz
Ja mam stary sprzęt i dosyć dawno go kompletowałem, ale "za moich czasów" szanująca sie firma podawała i skuteczność i charakterystykę przebiegu zarówno głośników jak i całej kolumny.
No i też okrers gwarancji był ważny. Spadek jakości odtwarzania k0olumn potrafi być spory niestety, ale tego akurat chyba nie musisz się obawiać
autor: qbas - Zamieszczono: wt cze 05, 2007 9:08 am
Te twoje osławione Wharfdale przy podobnych parametrach mają zaledwie 55Hz-20kHz. Tylko pokaż mi takiego człowieka co słyszy sam dół i całą górę. A jak się komuś niechce sprawdzić to nic na to nie poradzę, bo ja jakoś mogłem spokojnie znaleźć wszystkie wykresy i rysunki pola dla różnych parametrów dźwięku A manual Wharfdala sam też gó..o daje trzeba sobie poszukać na stronie.
Prawda jest taka, że nawet słuchanie w pokoju odsłuchowym nic nie daje bo wszystko zależy od parametrów pomieszczenia w jakim będzie docelowo puszczane wszystko i od osoby, która będzie to słuchała.
I nie obawiam się o spadek jakości. Słuchałem wszystkiego na odpowiednio wygrzanych kolumnach, a nie takich wyjętych prosto z kartona. Ale ...
autor: lusnia - Zamieszczono: wt cze 05, 2007 11:22 am
"za moich czasów" Za moich czasów iloczyn dolnej i górnej częstotliwości powinien wynosić 100000. To miało dawać zrównoważony odsłuch.
autor: Mariusz - Zamieszczono: śr cze 06, 2007 12:53 pm
Te twoje osławione Wharfdale przy podobnych parametrach mają zaledwie 55Hz-20kHz. Czy Ty Hubert przypadkiem do mnie tego nie napisałeś ?
Bo jak do mnie to ...
Czytaj posty - kurde
Mam kolumny Tannoya
Tylko pokaż mi takiego człowieka co słyszy sam dół i całą górę.Każdy słyszy, tylko kwestia jaką ma "tłumienność ucha" na poszczególne częstotliwości. Dlatego ważna jest sprawność kolumn na końcówkach.
Pasmo przenoszenia kolumny nie jest wszak zakresem przenoszenia przez nią granicznych częstotliwości a tylko wyraźnym spadkiem skuteczności do przenoszenia częstotliwości spoza podanego pasma.
Dlatego parametry "napisane" nie są najlepszą wykładnią, bo to kwestia umowna co można jeszce uznać za skuteczne przenoszenie a co za zbyt słabe. Wykresy mówią więcej.
autor: zagronie - Zamieszczono: śr cze 06, 2007 7:36 pm
Po szperaniu w sieci, po wczytywaniu się w różne testy w tzw. językach obcych, po nadrukowaniu prawie książki z sieci, wreszcie się zdecydowałem:
-głośniki, na razie kolumny -JBL E 80,
-amplituner Yamaha RX-V559,
-odtwarzacz Yamaha DVD-S-1700.
Teraz pozostaje znaleść(już znalazłem) niezbyt drogich dostawców, bo różnice w cenach są duże. Jeszcze pozostaną kable. A w tej dziedzinie są jakieś dziwactwa. Szczególnie mnie to dziwi jako elektryka z zawodu z pewną pasją elektroniczną. Kable do głośników mogą kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy zeteł. I co ciekawe klan audiofilski, toczy na temat wplywu tych kabli na jakość dźwięku takie spory, że nasze utarczki o nartach to mały pikuś. Potęga sugestii jest straszna.
Pozdrowienia.
autor: Romek - Zamieszczono: pt cze 08, 2007 8:54 am
O tak! Dyskusje o kablach na stronach audiofilskich były zawsze dla mnie czymś fascynującym! Sam, kupując dawno temu zestaw Denona, dałem się wciągnąć w dysputę ze sprzedawcą, w wyniku czego kupiłem dość drogie jak na mnie kabelki za kilkaset złotych