ďťż
KKW*





autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 5:54 pm
*Kwietniowy Kasprowy Wierch
Meldujemy sie jako pierwsi. Ekipa w składzie: Mateo + 2xKS, Krzysiek, Mariusz i KM, Maciek, Marek, Javol oraz ja +KS zakonczyliśmy pomyślnie dwudniowy wypad na Świętą Górę. Było wspaniale . Cudowne słońce. Bardzo dobrze przygotowane trasy "puszczały" dopiero pod koniec dnia . Wczoraj operacja kryptonim "7:30 Kuźnice" zakończyła się pełnym powodzeniem, bo wjechaliśmy "od ręki". Jazda od 8:30 na Gąsienicowej, potem przeprowadzka na Goryczkową. Jazda "do spodu", warunki pogorszyły sie dopiero po 14-tej. Kolejki na Gąsienicowej zadne, w Goryczkowej w szczycie do 15 minut. Dziś operacja Kuźnice 7:15 zakończyła się częściowym powodzeniem , bo oznaczała czekanie 2h30min . Część nie chciała czekać i ruszyła w buciorach na Goryczkową. Konkretnie Sławek i synowie. Pozostali wciągnęli się na górę o 10:15. Mimo to pojeździliśmy zacnie. O różnych porach Ekipa otrąbiała odwrót. My wylądowaliśmy na dole w Kuźnicach o 15. Nartostrada do konca w bardzo dobrym stanie. Zjedliśmy jeszcze na kwaterze obiad i rozpoczęły się wyjazdy. My wyjechaliśmy jako ostatni o 16. Zdjęcia być może zamieszczą koledzy. Mnie szczególnie przypadła do gustu seria z cyklu "portrety sławnych ludzi" O opis promenowania na Krupówkach proszę kolegę Maćka, opis Biesiady w knajpie, to może...kolega Krzysiek (pyszne rydze z patelni ), a testy sprzętu, to Ci którzy się znają




autor: o_O - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 6:52 pm
Wyjazd bardzo udany!

Pierwszy raz w życiu byłem na KW i... sie nie zawiodłem (jesli chodzi o trasy...) :D:D
Tak jak pisał Torek : pogoda wspaniała, w pt troche miekko było po opadach sniegu... ale dzieki tym opadom było coś innego do roboty
Z bratem spróbowaliśmy jazdy po za trasa (tak wiem - każdy tak robił na Kasprowym) - tylko że dla mnie to był pierwszy raz w świeżym śniegu.

Pierwszego dnia przeszliśmy na Przełecz Liliowe, Pośredni Goryczkowy (chyba tak sie to nazywa) i Świński Kocioł (tu już w ogole nie jestem pewien nazwy).
Podchodzenia było troche ale było warto bo w niektórych miejscach leżało troche śniegu. Było to dla mnie nowe doświadczenie i momentami wydawało mi się że przypominało to jazdę pozatrasową.

W sobotę pogoda i warunki (na trasach) jeszcze lepsze!
Dzięki temu że "daliśmy z buta", pojeździliśmy wcześnie rano na zmrożonych i naprawde dobrze przygotowanych trasach ("testowałem" Dynastary SkiCross Pro i muszę przyznać że całkiem dobre narty gigantowe).
Poza trasami było już bardzo ciężko i troche mniej do wybierania, bo praktycznie wszystkie lepsze miejsca były już "rozdziewiczone".
Pod koniec dnia podeszliśmy jeszcze raz na Liliowe i tam zastaliśmy najlepsze warunki - super śnieg, pod którym o dziwo nie było warstwy lodu (praktycznie wszedzie tak było).

W Karczmie Bacówce udało sie zrobić niezłą "oborę" :P:P ale i tak znalazła się grupka ludzi który nas przebiła =]
Nie wiem jak przebiegał "wieczorny wyścig zbrojeń" w kotłowni, bo po prostu padłem ze zmęczenia
Mateo twierdzi że wyszedł obronna ręką z pojedynku.

Bardzo miło mi było poznać lepiej kilka osób z forum i spróbować się na KW.



autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 7:05 pm

W Karczmie Bacówce udało sie zrobić niezłą "oborę"
Stanowczo dementuję . Ot młodość



autor: Mariusz - Zamieszczono: sob kwie 08, 2006 8:16 pm

Mateo twierdzi że wyszedł obronna ręką z pojedynku.






autor: Krzysiek - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 8:09 am
o_O napisał:
W Karczmie Bacówce udało sie zrobić niezłą "oborę"

Stanowczo dementuję Cool . Ot młodość Wink



autor: Maciek - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 9:28 am
He, he, he
Było "nieźle"....
I nawet udało się nam trochę popromenować (uwaga, trudne słowo) po Krupówkach, ale nie było tej "atmosferki", bo ludzi jakoś tak mało, chyba koniec sezonu się zbliża. Okazało się, że dobrze zrobiliśmy, nie zabierając ze sobą Stockli Macusa, które to nartki zostały wytypowane do promenowania z nimi na ramieniu (kolorowe i mało znana - a szkoda - marka).
Na Krupówkach spotkaliśmy tylko 3 osoby w pełnym rynsztunku narciarskim Co to się porobiło, ludzie zaczynają pluć na tradycję



autor: o_O - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 10:09 am
Pare zdjęć (niestety w kiepskiej jakości bo robione komórką)



autor: o_O - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 10:24 am
kiepskiej jakości filmik w .3gp



autor: Andrzej K - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 11:41 am
ah jo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



autor: Maciek - Zamieszczono: ndz kwie 09, 2006 12:34 pm
Brawo młodzież Off piste jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy w narciarstwie Pierwsze kroki w tej dziedzinie w Tatrach macie już za sobą. Następnym razem pomyślimy nad czymś poważniejszym.



autor: torek - Zamieszczono: pn kwie 10, 2006 12:48 pm
Zgodnie z obietnicą daną uczestnikom spotkania narciarskiego na KW zadzwoniłem do biura PKL z pytaniem o możliwość rezerwacji biletów na kolejkę. Uprzejma pani wyjaśniła mi, że taka możliwość istnieje dla wszystkich podmiotów gospodarczych "zajmujących się turystyką". Są to hotele i domy wczasowe, które "znajdują się na liście". Jest to lista "wewnętrzna" PKL-u. Inne np. pensjonaty moga równiez dokonywać takiej rezerwacji. W tym celu należy wystosować do nich odpowiednie pismo. Nie ma żadnego limitu ilościowego zarówno minimalnego, jak i maksymalnego PKL jest bowiem otwarty na współpracę. Pismo należy wysłać z "odpowiednim" wyprzedzeniem. Indywidualnie rezerwacji dokonywać nie można.



autor: zagronie - Zamieszczono: pn kwie 10, 2006 1:47 pm
Co to konie poznikały? Co ma robić biedny(a) biznes..., gdy w piękny, niedzielny dzionek zjawi się o dziewiątej pod kolejką? Drałowanie na Goryczkową w butkach narciarskich jest lekko masochistyczne.

Pozdrowienia.



autor: Javol - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 4:17 pm
A ja właśnie odebrałem nartki, które kupiłem 10 minut przed wyjazdem z Zakopca. Przyszły prosto do firmy i wszyscy się zachwycają (szczególnie laski - te białe gwiazdki na czarnym tle robią wrażenie
... i tak sobie siedze i myślę, myśle i siedze i patrze na prognozę - przecież to nie koniec sezonu. Trzeba będzie bryknąć na Kasprusia tak tydzień po świętach. Fajny jest ten rok- jeszcze po 20 kwietnia nie kończyłem sezonu, ale też nie zaczynałem przed połową grudnia.



autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 4:37 pm
Spryciula. Kiedyś Ty zdążył? Leżały na starganie przy drodze



autor: marcus - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 4:42 pm

Leżały na starganie przy drodze

Jak byś zgadł Tomku , dokładnie !



autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 4:47 pm
No, ale co to za dechy



autor: o_O - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 5:55 pm
Jak mają szpanerskie gwiazdki i błyszczą się jak brokat to pewnie chodzi o Voelkl Superstar =]

Tyle zdjęć było robionych na wyjeździ a nikt ich nie wystawił...



autor: mateo - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 7:17 pm

Tyle zdjęć było robionych na wyjeździ a nikt ich nie wystawił...

Bo i nie mo co Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr !!!!!!!!!!!!!!!



autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 8:17 pm
Czy kolega Sławomir byłby może łaskaw napisać mi, czy zdjecia, które do niego pół nocy wysyłałem doszły?



autor: mateo - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 8:45 pm

Czy kolega Sławomir byłby może łaskaw napisać mi, czy zdjecia, które do niego pół nocy wysyłałem doszły? Confused Wink

A byłby, byłby Doszły, dzięki wielkie ale oświeć mnie, Waści, po co trzykrotnie wysłałeś te same ?



autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 8:59 pm

ale oświeć mnie, Waści, po co trzykrotnie wysłałeś te same ?
Bo Cię lubię



autor: Maciek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 9:36 pm

mateo napisał:
ale oświeć mnie, Waści, po co trzykrotnie wysłałeś te same ?

Bo Cię lubię Very Happy Mr. Green


Bardzo was lubię za te teksty



autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 12, 2006 9:39 pm
Ja też Nas lubię



autor: Javol - Zamieszczono: śr kwie 19, 2006 5:04 pm

Spryciula. Kiedyś Ty zdążył? Leżały na starganie przy drodze

Sorry, ze te nasze stosunki kontakty są przerywane, ale przed Świetami szybko wyleciałem do domu, gdzie nie mam dostepu do Internetu.
A jeżeli chodzi o narty, to rzeczywiście się świecą od jakiegoś tłuszczu, a laski kiedy dotykały mówiły "a fe" . Błyszczczą się też gwiazdkami i O_o miał rację (wygrywasz uśmiech prezesa) to są AllStar Supersport. Długość 168cm, R=14,4m. Mam nadzieję, że w ten weekend je przetestuję na KW.

P.S. Tomku przepraszam, że się nie pożegnałem przed wyjazdem z Willi, ale zostałem porwany przez dwóch osiłków. Ich nacisk psychiczny na mnie był nie do odparcia. Mam nadzieje jednak, że będziemy jeszcze mieli wiele okazji, aby się witać i żegnać.

Pozdrawiam,



autor: Maciek - Zamieszczono: śr kwie 19, 2006 5:41 pm

zostałem porwany przez dwóch osiłków.




autor: torek - Zamieszczono: śr kwie 19, 2006 6:47 pm

...przed Świetami szybko wyleciałem do domu...
Dobrze, że nie z roboty


Mam nadzieje jednak, że będziemy jeszcze mieli wiele okazji, aby się witać i żegnać.
Wolę to pierwsze



autor: Andrzej K - Zamieszczono: śr kwie 19, 2006 7:40 pm

AllStar Supersport. Długość 168cm, R=14,4m

na takich ostatnio jeździłem i bardzo mi się podobało czekam na wrażenia



autor: Javol - Zamieszczono: czw kwie 20, 2006 5:02 pm

na takich ostatnio jeździłem i bardzo mi się podobało czekam na wrażenia

... mam nadzieje, że do poniedziałku lub wtorku. Ja też się nie mogę doczekać. Warunki powinny być zróżnicowane od lodu rano po breję wieczorem - tylko puchu bewnie braknie , ale kto wie.



autor: Javol - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 3:59 pm
... no i puchu nie było, ale nie brakło słońca, a nawet twardego śniegu do południa - w skrócie SUUUUUPPPPPEEEERRRR W końcu się wygrzałem tej zimy, a nawet opaliłem sobie kawał brzucha.

Jeśli chodzi o narty, to również jestem pod wrażeniem - szczególnie w miękkim śniegu prowadzą się łatwo, dynamicznie przy wyjściu z zakrętu i stabilnie w trakcie. Także średnie i mniejsze prędkości im, a właściwie mi służą. Jeszcze nie spotkałem narty, którą bym czuł przy dużej prędkości, ale może to ja nie potrafię się zachować i siadam za bardzo na tyłach ? Jednak nie martwię się, gdyż kupiłem te narty właśnie po to, by jeździć wolniej, a bardziej technicznie
Zdołałem także "przetestować" wiązania, gdyż pierwszy raz od kilku lat zaliczyłem crushtest z innym narciarzem - na szczęście bez konsekwencji fizycznych. Po prostu zostałem najechany od tyłu (bez skojarzeń ). W każdym razie nawet nie poczułem, kiedy narty się wypięły.

Ale nie chciałbym mówić ostatniego słowa w tym sezonie. Na weekend majowy zapowiadają chód - 7-8 stopni i deszcze, co w górach może oznaczać śnieg. Jeśli to się sprawdzi w weekend 6-7 maja może być ciekawie na KW.



autor: Maciek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 4:34 pm
w weekend 6-7 maja może być ciekawie na KW.




autor: torek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 4:41 pm

Od 4 maja miał być remont kolejki
Słowo "miał" jest tutaj kluczowe



autor: torek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 4:50 pm
Źródło: RMF FM

"Ruszy remont kolejki na Kasprowy Wierch?
Jeszcze tylko do końca długiego weekendu kolejka linowa na Kasprowy Wierch będzie wozić turystów. Potem najprawdopodobniej rozpocznie się jej remont, jeżeli nie zablokują go organizacje ekologiczne.

Remont kolejki jest bardzo potrzebny, ponieważ skończyła ona już 70 lat. Polskie Koleje Linowe już od 9 lat starają się o prawo do jej zmodernizowania. Proces ten blokują jednak organizacje ekologiczne. Ekolodzy wczoraj złożyli skargę do Komisji Europejskiej, bo – wg nich – nie oceniono formalnie, jak remont kolejki wpłynie na obszar chroniony w systemie Natura 2000.

Ten raport jest wymagany prawem krajowym i Unii Europejskiej. Nie można po prostu obchodzić prawa w Polsce - mówi Radosław Ślusarczyk, ekolog z organizacji „Ratujmy Karpaty”.

Ocena działania jest i ta ocena nie wskazuje na istotny wpływ na przyrodę. Irytacja organizacji ekologicznych wynika z tego, że oni tej oceny nie mogą kwestionować. Ona po prostu nie jest włączona do procesu publicznej oceny - podkreśla z kolei Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Remont kolejki ruszy, jeżeli Komisja Europejska nie dopatrzy się istotnych błędów w dokumentacji przygotowawczej".

A to Polska właśnie



autor: torek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 5:04 pm
Kasprowy Wierch został zaskarżony w Brukseli

Bartłomiej Kuraś, Kraków 21-04-2006 , ostatnia aktualizacja 21-04-2006 22:21

Organizacje ekologiczne wysłały skargę do Komisji Europejskiej na planowaną przebudowę kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Zarzucają Polskim Kolejom Linowym pominięcie obowiązkowego raportu oddziaływania inwestycji na tatrzańskie środowisko. Tymczasem prace w górach PKL planują rozpocząć już w maju.

Koszt realizowanej na terenie ścisłego rezerwatu przyrody inwestycji ma przekroczyć 10 mln euro. Za te pieniądze PKL chcą zwiększyć przepustowość kolejki - ze 180 do 360 osób na godzinę.

- To niezgodne z prawem Unii Europejskiej dotyczącym terenów chronionych. W myśl dyrektyw "ptasiej" i "środowiskowej" Komisja Europejska może nałożyć na polski rząd wielomilionową karę, a nowej kolejce będzie groził nakaz rozbiórki - twierdzi Radosław Ślusarczyk z ekologicznej Koalicji Ratujmy Karpaty. - Dlatego wysłaliśmy skargę do Komisji Europejskiej. Mamy nadzieję, że to powstrzyma inwestycję.

- Inwestycja z pewnością negatywnie wpłynie na tatrzańską przyrodę - dodaje prof. Henryk Okarma, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Ochrony Przyrody w Krakowie. - Tymczasem burmistrz Zakopanego zamierza wydać decyzję o warunkach zabudowy bez stworzenia raportu oddziaływania kolejki na tatrzańskie środowisko.

Polskie Koleje Linowe zamierzają rozpocząć budowę, nie przejmując się tym wymogiem. Burmistrz Zakopanego, który ma wydać warunki zabudowy dla nowej inwestycji, zapytał tylko szefa miejscowego sanepidu, czy można budować w parku narodowym. A ten się wyraził zgodę.

- Nie możemy się zgodzić na takie postępowanie - ostrzega prof. Henryk Okarma. - Wojewódzka Rada Ochrony Przyrody w Krakowie na ostatnim posiedzeniu także wydała opinię sprzeciwiającą się rozpoczęciu prac z pominięciem raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.



autor: torek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 5:08 pm
I jeszcze takie coś:
http://www.obywatel.org.pl/index.php?menu=0&msgid=179

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modul ... e&sid=2427

No i Powiedzcie. Czy ludzie, którzy chcą po prostu pojeździc na nartach w Polsce mają jakieś szanse?

Pozdrawiam mocno pesymistycznie



autor: Maciek - Zamieszczono: pn kwie 24, 2006 6:33 pm

Potem najprawdopodobniej rozpocznie się jej remont, jeżeli nie zablokują go organizacje ekologiczne.
Słowo "najprawdopodobniej" kładzie tę wiadomość



autor: Javol - Zamieszczono: wt kwie 25, 2006 3:42 pm

Od 4 maja miał być remont kolejki

Info o chodzeniu kolejki do 7 maja mam z tego weekendu od "bramkarza", czyli pracownika PKL pilnującego wejścia na krzesło w Gąsienicowej. Chyba chłopaki wiedzą, do kiedy będą pracować - tak zakładam. Ale niezbadane sa wyroki....