Kolor halogenów
Grafit - 28 paź 2006 19:37
Witam, znowu ja
Mam pytanie, w jakim kolorze sa oryginalne halogeny w mx3?? Moje sa zolte, i na poczatku chcialem zmieniac zarowki, ale teraz mi sie zaczelo to podobac ;p
No i nie wiem teraz, czy np jak sie przepala to kupowac zolte czy biale? Jest jakas roznica podczas jazdy we mgle? tzn. czy np. zolte sobie radza wtedy lepiej i wiecej widac czy to tylko taki "tuning" optyczny?
Ps. Jak sie tankuje do pełna, to jest tam jakis zawór zeby nie "wybiło: paliwa z baku jak juz bedzie pelno?? czy to tak na wyczucie trzeba? Chciałem zatankowac do pelna ale sie bałem ze w pewnym momencie mi juz zacznie wywalac paliwo z baku i ochlapie siebie i auto
czintos - 28 paź 2006 21:36
Ps. Jak sie tankuje do pełna, to jest tam jakis zawór zeby nie "wybiło: paliwa z baku jak juz bedzie pelno?? czy to tak na wyczucie trzeba? Chciałem zatankowac do pelna ale sie bałem ze w pewnym momencie mi juz zacznie wywalac paliwo z baku i ochlapie siebie i auto Pistolet z dystrybutora przestanie podawać paliwo, jeśli podejdzie ono tak, że zacznie on się zanurzać, poprostu spust pistoletu przeskoczy. Nie potrafie teraz tego jaśniej wyjaśnić W każdym razie lej ile wlezie jak będzie peło to spust w pistolecie przeskoczy do końca i tyle
Grafit - 29 paź 2006 8:08
Hmmm..... a to Ci sprytne rozwiazanie
A mam pytanie jeszcze odnosnie tankowania... bo pamietam jak kiedys dawno temu mielismy poloneza i jak ojciec tankował do pełna to robił tak: lał pod sam korek paliwa, potem "trzepał" autem i wtedy sie chyba bak odpowietrzał bo paliwa ubywało i jeszcze mogł dotankowac troche w mazdach tez tak jest? pytam z czystej ciekawości
jacobs - 29 paź 2006 8:37
potem "trzepał" autem i wtedy sie chyba bak odpowietrzał bo paliwa ubywało i jeszcze mogł dotankowac trochew mazdach tez tak jest? pytam z czystej ciekawości usmiechchyba nie
Grafit - 29 paź 2006 8:54
no wiem ze to śmieszne ale tak było ;p
Pamietam jak wyjezdzalismy do francji to przed wyjazdem z polski wlasnie pojechał na stacje, zatankował pod sam korek, potrzepał autem, dotankował troche, znowu potrzepał i znowu troche dolał i tak pare razy
Ps. Dalej nie wiem na jaki kolor swiecą oryginalne żarówki w halogenach ;p są zółte od poczatku, czy poprzedni właściciel sobie takie zamnotował? jest jakaś roznica podczas jazdy we mgle miedzy żóltymi a normalnymi białymi zarówkami?
MiHaŁ - 29 paź 2006 9:21
Były i żółte i białe (ja mam białe), ale z czego to wynikało to nie mam pojęcia. Żółte podobno lepiej sobie radzą we mgle
czintos - 29 paź 2006 22:45
A mam pytanie jeszcze odnosnie tankowania... bo pamietam jak kiedys dawno temu mielismy poloneza i jak ojciec tankował do pełna to robił tak: lał pod sam korek paliwa, potem "trzepał" autem i wtedy sie chyba bak odpowietrzał bo paliwa ubywało i jeszcze mogł dotankowac troche w mazdach tez tak jest? pytam z czystej ciekawości Szkoda, że mój Poldek tak nie miał:D
Grafit - 30 paź 2006 9:36
A próbowałeś?
Pavlikos - 01 lis 2006 12:02
Ja w swojej MX3 mam zolle. We mgle zdecydowanie lepiej sobie radza od bialych... a bez mgly prawie nic nie oswietlaja. Kupujesz normalne zarowki biale z tego co pamietam H3 ....
Blastar - 01 lis 2006 20:09
żółte niby wyglądają troche baznadziejnie ale we mgle są o wiele lepsze, bo z tego co wiem to swiecą słabiej i dlatego lepiej oswietlaja droge i wcale mnie nie dziwi co napisał Pavlikos
a bez mgly prawie nic nie oswietlaja
Pavlikos - 01 lis 2006 20:23
mi sie tam podobaja te zolte... w mx3 fajnie wygladaja chodz na poczatku nie zabardzo mi sie podobaly... nie widzialem jeszcze takich w innym samochodzie... napewno wyrozniaja mx3 i nadaja urok jedyny w swoim rodzaju
Grafit - 02 lis 2006 8:24
bez mgly prawie nic nie oswietlaja.Dokładnie
mi sie tam podobaja te zolte... w mx3 fajnie wygladaja chodz na poczatku nie zabardzo mi sie podobaly... nie widzialem jeszcze takich w innym samochodzie... napewno wyrozniaja mx3 i nadaja urok jedyny w swoim rodzaju Dokladnie tak mysle tez na poczatku mi sie nie podobały bo taka straszna tandeta mi to zalatywało, ale teraz mi sie to bardzo podoba i juz nie mam zamiaru zminieac
Newra - 02 lis 2006 8:40
Ja mam żółte i dobrze mi z tym.. podobają mi się.. jest kolorowiej i ciekawiej
Poza tym, faktycznie we mgle jakoś lepiej im idzie niż białym
Gość - 06 maja 2007 10:22
Ja też mam żółte w mojej MX-3 w nocy troszke słabo świecą (podobno do mgły są dobre) z ciekawości rozebrałem halogen by zobaczyć czy jest żółta żarówka i zonk żarówka jest biała zwykła H1 tylko znajduje sie tam taki żółty wkład miałem ochote go wyjąść ale stwierdziłem że nie dam rady i tak już musi być ale znajomi mi mówią ze i tak fajnie to wygląda wiec to zostawiam
Lukano - 06 maja 2007 11:04
Ja mam żółte. Ale tego co mi sie zdaje to żarówka jest biała, a soczewka żółta
KyRy - 06 maja 2007 11:51
w 1,8 v6 z 92r. mamy żółte a w 1,6 z 95r. białe
nemi - 06 maja 2007 19:20
Pamiętajcie, że są to światła przeciwmgłowe (czy się mylę i są one do jazdy dziennej?), których użycie w warunkach dobrej widoczności jest zabronione przez prawo. A do mgły najlepsze są żółte - białe światło we mgle się bardzo rozprasza.
yiabol - 23 mar 2008 10:54
Pozwólcie że odgrzeje kotleta
Jeśli dobrze przeczytałem to piszecie ze zmiana żarówki w halogenach nic nie da
bo kolor jest uwarunkowany przez wkład w halogenie?
Czy ten wkład da się jakoś wymontować aby uzyskać swiatło białe?
loockas - 23 mar 2008 11:51
bo kolor jest uwarunkowany przez wkład w halogenie?Tak
Czy ten wkład da się jakoś wymontować aby uzyskać swiatło białe?Jest trochę dłubania ale raczej się da. Przynajmniej tak mi się wydawało jak je kiedyś rozbierałem. Osobiście jednak polecam zostawić żółte.
których użycie w warunkach dobrej widoczności jest zabronione przez prawoMało tego, używanie ich w przy dobrej widoczności to po prostu idiotyzm i takich ludzi powinno się surowo karać!
Max89 - 24 mar 2008 16:14
których użycie w warunkach dobrej widoczności jest zabronione przez prawoMało tego, używanie ich w przy dobrej widoczności to po prostu idiotyzm i takich ludzi powinno się surowo karać!
loockas - 24 mar 2008 19:42
Dlaczego? One świecą nisko, trochę na boki i mają mały zasięg, nikogo więc chyba nie oślepiają.Oślepiają. Najczęściej w momencie jak auto jedzie po nierównościach, torach itd. Osoba jadąca z przeciwnej strony jest oślepiana. Jak sama nazwa wskazuje są to światła przeciwmgielne i służą do jazdy we mgle. Więcej chyba pisać nie trzeba. Po jakiego grzyba używać ich do jazdy w normalnych warunkach? Do lansu?
alf28 - 24 mar 2008 20:13
Do lansutak to wielki szpan ,jak jadą nawet w biały dzień na światłach przeciwmgłowych
loockas - 25 mar 2008 19:34
tak to wielki szpan ,jak jadą nawet w biały dzień na światłach przeciwmgłowycha mało to takich ? i własnie dla szpanu jeżdżą z halogenami. No bo nie każdy je przecież posiada
Lukano - 25 mar 2008 20:20
tak to wielki szpan ,jak jadą nawet w biały dzień na światłach przeciwmgłowych łoł łoł łołSzpan to może nie, ale lepiej samochód widać. ja bardzo rzadko, ale czasem je włączam na trasie. Jak jadę szybko, bardzo mi się spieszy i często wyprzedzam.
majkel84 - 04 sty 2009 16:04
Pamiętajcie, że są to światła przeciwmgłowe (czy się mylę i są one do jazdy dziennej?), których użycie w warunkach dobrej widoczności jest zabronione przez prawo. A do mgły najlepsze są żółte - białe światło we mgle się bardzo rozprasza.Witam
Ja mam w swojej "Madzi" białe światła i powiem szczerze że używam ich do jazdy dziennej ... myślicie że nie powinienem?
W poprzedniej MX3 miałem żółte i bardzo ładnie rozpraszały mgłe i doświetlały mi droge tam gdzie nie było oświetlenia na drodze tzn. latarnie mam na myśli a tych białych jeszcze nie testowałem we mgle.
Pozdrawiam
majkel84 - 04 sty 2009 16:09
Dlaczego? One świecą nisko, trochę na boki i mają mały zasięg, nikogo więc chyba nie oślepiają.Oślepiają. Najczęściej w momencie jak auto jedzie po nierównościach, torach itd. Osoba jadąca z przeciwnej strony jest oślepiana. Jak sama nazwa wskazuje są to światła przeciwmgielne i służą do jazdy we mgle. Więcej chyba pisać nie trzeba. Po jakiego grzyba używać ich do jazdy w normalnych warunkach? Do lansu?
Czacha - 04 sty 2009 20:50
Może te żółte żarówki były zbyt mocne lub "krzywe" (niehomologowane). Żółte światło mniej się rozprasza na kroplach wody (mgle) dzięki temu lepiej oświetla drogę i mniej oślepia innych i samego kierowcę (we mgle). Podczas normalnej przejrzystości powietrza nie można używać świateł przeciwmgielnych, jedynie w nocy na krętej drodze są dozwolone. Światła dzienne mają zupełnie inną konstrukcję i oznaczenie na kloszu. Możesz nawet dostać dwa mandaty - za brak świateł mijania (tudzież dziennych) oraz za nieprzepisowe używanie świateł przeciwmgielnych. Gdy weźmiesz pod uwagę jeszcze fakt, że ich moc jest taka sama jak świateł mijania, to nie widzę co takie działanie ma na celu, bo ani poprawa widoczności, ani oszczędność energii, ani chyba też nie musisz martwić się o szklane klosze w MX-3?
THOR - 04 sty 2009 20:58
Ja tylko na próbę odpaliłem przeciwmgielne w mieście za dnia, dostałem dwa razy długimi po oczach, oczywiście pojechałem sprawdzić ustawienie i nigdy, ale to przenigdy nie włączę ich jako do jazdy dziennej, a faktem jest, że wielu tak jeździ. Skoro mają służyć jako przeciwmgielne niech tak zostanie
majkel84 - 05 sty 2009 20:30
Dzięki za odpowiedź:) Już nie będe włączał przeciwmgiełek za dnia i bez mgły. Szczerze powiem, myślałem że są słabsze przez co pobierają mniej energii ale w sumie Czacha masz racje one są podobnej albo takiej samej mocy
"Skoro mają służyć jako przeciwmgielne niech tak zostanie" co racja to racja
Czacha - 05 sty 2009 21:21
Żeby wszyscy kierowcy byli tacy "reformowalni" to życie byłoby piękniejsze Lubię jeździć w nocy, ale tylko na pustej drodze. Gdy co drugie auto ma źle ustawione światła, kilku zasuwa na przeciwmgielnych, to nawet krótka nocna trasa zamienia się w koszmar. Już nie wspomnę o drucianych ksenonach, które nawet w dzień oślepiają. Paru też się znajdzie, co chcą być lepiej widoczni i na długich jeżdżą za dnia lub "oszczędnych" na pozycyjnych - myślą że nie widać różnicy Do tego diodowe wynalazki sprzedawane na Allegro jako światła dzienne, a w rzeczywistości obok dziennych nawet nigdy nie leżały. Normalnie kabaret jakich mało...
Na temat logiczności danych przepisów można by pisać wiele, ale jest jak jest i trzeba się dostosować...