ďťż
Końcowe odliczanie czas zacząć





autor: mada2000 - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 1:06 pm
Witam wszystkich forumowiczów,
Długo się tu nie udzielałem co nie oznacza że na bieżąco nie śledziłem co się dzieje . Coś pechowo w tym roku dla mnie się układa moja ulubiona pora roku. Od 22 grudnia kicham, prycham, gorączkuje i nie wiadomo co jeszcze. . W krótkich przerwach choróbsk byłem 2x na stoku w za ciasnych butach (męki a nie jazda tak, że tylko się przyglądałem i zazdrościłem jak mój szanowny KT (teść) obrócił 17x na Kluszkowcach) by w końcu wymienić butki i wyskoczyć 26.I nas 3-dniowe kariwngowe warsztaty sportowe do Marcina Bialika http://www.krynicaski.pl/AKTUALNOSCI.html (totalnie nieprzygotowany kondycyjnie więc w drugim dniu myślałem tylko o skurczach w łydkach). Ten wypad trochę poprawił mi humor ale okupiłem to kolejnym przeziębieniem

Ale już za dwa dni ruuuuszam.
Godzina 5 minut 30 kiedy pobudka zagra wyruszę z większością mojej rodziny (KS woli towarzystwo rówieśników więc wybrał Chopok) do miejscowości Fiss
http://intermaps.feratel.com/skimaps/serfaus2/index.swf?lang=en . 3 rodzinki Oj będzie się działo. Mam nadzieję, że zdrowie i pogoda dopisze. Oczywiście postaram się złożyć relację z tygodniowego pobytu .
Póki co nartki „naoszczone” ,nasmarowane i gotowe do drogi . „Prawdopodobnie najlepsze imadło na świecie” sprawuje się super (dzięki Mariusz)
Mnie pozostaje tylko wybrać drogę. Mam do wyboru przez Brzesko-Kraków-Zgorzelec-Drezno-Monachium-Innsbruck-Fiss – prawie 1200km
Lub Brzesko-Kraków-Cieszyn-Brno-Linz-Inmsbruck-Fiss – ok. 1070 km albo Brzesko-Myślenice-Rabka-Chyżne-Bratysław-Wiedeń-Innsbruck-Fiss
i… nie wiem na co się zdecydować. Każda trasa ma swoje plusy i minusy. Podobno z Krakowa do Cieszyna czas przejazdu dochodzi do 3 godzin (dane sprzed 3 dni). Czy ktoś jechał w tamtym kierunku ostatnio. Jeżeli tak to proszę podzielcie się wrażeniami. Przejazd przez Słowację powinien skutkować „pokutą” więc drobne muszą być w pogotowiu.
A jak nasza ukochana autostrada Kraków-Legnica?
Tak przy okazji nie wiem czy znacie tego linka.
http://www.okolica.pl/index.php/mapa/trasa/action/szukaj/?SGLSESSID=b8a7ed1e662bcb1dad5106d29de10340&/1/teryt/eu/maptype/JAVA/rtype/fast




autor: qbas - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 1:35 pm

Tak przy okazji nie wiem czy znacie tego linka.

wolę bezpośrednio
www.map24.co.uk przynajmniej jest w jakimś zrozumiałym języku.



autor: zagronie - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 1:35 pm
Coś mi tu pachnie Krajaninem. Brzesko, brzeskie to moje rodzinne strony. W Brzesku była wyrwirączka za parkiem.

Sukcesów w Alpach.

Pozdrowienia.



autor: mada2000 - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 2:36 pm

W Brzesku była wyrwirączka za parkiem
Była ale dobrych naście lat temu się zbyła. Mało dochodowa była. Górka nazywa się Garbatka i ma ze 300-400m. W sam raz do zkręcenia się po pracy, niemniej jakoś nikt się nie kwapi do zagospodarowania. W tym roku został reaktywowany UWAGA !!!!! OKN - czyli Okocimski Klub Narciarski (data założenie 1934) i mam nadzeję że może uda nam się coś w tym względzie podziałać.




autor: lusnia - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 2:44 pm
Z okolic Krakowa moi "szoferzy" jeżdżą zawsze Katowice-Cieszyn-Ołomunc i dalej w zależności od Landu:
Mikulov (Styria) lub Znojmo (Salzburg/Tyrol).
Też wyjeżdżam w sobotę rano do Austrii, ale chyba nie będę miał nic narciarskiego do relacjonowania, aczkolwiek (na pralce) spróbuję pofilmować moich narciarzy oraz widoki z Dachsteinu.



autor: tomek - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 3:06 pm

miejscowości Fiss

Fiss-Ladis-Serfaus .. fajne miejsce, statystycznie jedno z bardziej nasłonecznionych w Austrii. Niedaleko Kaunertal z przepięknym dojazdem i widokami, bo lodowiec narciarsko bardzo cienki.

Pzdr



autor: Maciek - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 3:11 pm
Życzę Wam obu miłych podróży.
Ja niestety tylko KW - 3 dni w przyszłym tygodniu



autor: mada2000 - Zamieszczono: czw lut 09, 2006 3:42 pm

bo lodowiec narciarsko bardzo cienki.
Narty Tomku, jak zapewne wiesz, podobnie jak narciarstwo składają się z kilku elementów składowych. W tym wypadku nacisk kładę na element towarzysko-rozrywkowy, nie zapominając jednak o tzw. narciarskim wyżyciu się co z pewnościa nie będzie trudne biorąc za punkt odniesienia nasze polskie warunki



autor: Ktomek - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 5:56 am

Godzina 5 minut 30 kiedy pobudka zagra wyruszę z większością mojej rodziny
Jak ja lubie takie wczesne pobudki
Życzę slonecznej pogody i dobrej zabawy, bo to najważniejsze w tym zajęciu.



autor: lusnia - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 7:03 am
Fiss-Ladis-Serfaus .. fajne miejsce, statystycznie jedno z bardziej nasłonecznionych w Austrii. Niedaleko Kaunertal z przepięknym dojazdem i widokami, bo lodowiec narciarsko bardzo cienki.



autor: mada2000 - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 9:04 am
Dzięki. Postaram się zaliczyć lodowiec, chociaż pewnie w ścisłym gronie zapaleńców. Reszta będzie wolała byczyć się na słonecznych (mam nadzieję) stokach.
Zdecydowałem że pojadę jednak przez Słowację. Chyżne-Bratysława-Wiena-linz-Insbruck. Drobne na mandaciki już mam więc co mi tam. Punktów mi nie przybędzie .



autor: Ktomek - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 9:28 am

Drobne na mandaciki już mam więc co mi tam.
Oby nie zabrakło, jeśli to drobne. Poza tym; nie lepiej wydać na coś zimnego (albo ciepłego) do picia?



autor: qbas - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 10:24 am
Adam to się może gdzieś na autostradzie pod Monachium spotkamy pewnie w tym korku co będzie. Chyba, że wybierzesz drogi alternatywne.



autor: lusnia - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 10:36 am

na autostradzie pod Monachium spotkamy pewnie w tym korku co będzie
Bo trzeba jeździć do Styrii lub Salzburgerlandu , co jutro uczynię .



autor: qbas - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 11:33 am
Nie byłbym taki pewien:

Austria: Żołnierze walczą ze śniegiem na północy kraju

Obfite opady śniegu na północy Austrii zmusiły władze do zaangażowania wojska.
Około 800 żołnierzy w piątek wsparło lokalne służby w walce ze śniegiem - w tym w oczyszczaniu nieprzejezdnych dróg. Z powodu opadów zamknięto wiele szkół.

Zamiecie śnieżne spowodowały chaos w miastach północnej Austrii, powodując przede wszystkim kłopoty w transporcie.

Na zachodzie kraju, w Tyrolu, władze ostrzegły natomiast przed zagrożeniem lawinowym.



autor: lusnia - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 1:58 pm

na północy Austrii
Akurat pojadę środkiem obok Semmeringu



autor: mada2000 - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 5:06 pm

Adam to się może gdzieś na autostradzie pod Monachium
Nie sądzę bo jadę ostatecznie przez Słowację.
Qurna muszę jeszcze dzisiaj przetrenować zakładanie łańcuchów. Nawet nie wiem czy pasują .
No to szerokiej drogi wszystkim wyjeżdżającym.
Na południu zaczymany ferie. Niech zazdosczą wszyscy którzy są już po



autor: qbas - Zamieszczono: pt lut 10, 2006 6:05 pm
Hmmm a jak ty chcesz przejechać z Salzburga do Innsbrucku?
Bo autostrady to tam nie uświadczysz. Trzeba jechać do Niemiec i przez Kuffstein inaczej tylko opłotki.



autor: dzebrys - Zamieszczono: ndz lut 12, 2006 6:37 pm

Coś mi tu pachnie Krajaninem. Brzesko, brzeskie to moje rodzinne strony.

podobnie jak moje
jaki to ten swiat malutki...

pozdrawiam
[tymczasowo z linkoping]
piotr