ďťż
Kontorlki świecą się pomimo odpalonego silnika...





duchtesciowej - 09 maja 2009 14:21
Witam.
Jak w tytule tematu, świecą się kontrolki od : ABS , świateł, ładowania, i chyba od poziomu płynu hamulcowego. Te dwie, czyli : Drzwi i hamulec ręczny są w normie (świeciły się bo był zaciągnięty hamulec i otwarte drzwi ).
Ok więc, na początku (mazdę mam od około roku, na początku zdarzało się, że zapalały się tak z przypadku, gdy na przykład wjechałem w dziurę, później zapalały się coraz częściej, tak, że czasem gasły podczas jakiegoś wstrząsu... a teraz już w ogóle cały czas się świecą. Stukanie i pukanie w kokpit nie pomagał, zarówno na początku jak i w tej chwili. Nie wiem co mam robić, bo wolałbym nie rozbierać całego samochodu bo świecą się kontrolki. Dodam tylko, że ABS, hamulce , ładowanie, i wszystkie światła są w porządku, i może nie jest to usterka mocno przeszkadzająca w normalnym użytkowaniu, ale dość upierdliwa i myślę, że najwyższy czas się tym zająć !

Dodaję foto w celu zobrazowania uszkodzenia



Pozdrawiam i proszę o jakąś pomoc.




marimart81 - 09 maja 2009 14:32
ale świecą się cały czas podczas jazdy czy gasną i sie zapalają aha i zobacz czy ci nie cieknie olej z pod uszczelki na alternator



duchtesciowej - 09 maja 2009 14:35
Tak, teraz już cały czas świecą, niezależnie od: pogody, temperatury, wstrząsów, dziur, palenia laczka i komiksów "Kaczor Donald". Czyli nie ważne kiedy, zawsze są ze mną Olej ciekł, ale już nie cieknie, a alternator działa bez zarzutu i jest wyczyszczony... Merdanie kablami gdzie się tylko da, pod maską i pod kolumną kierowniczą też nic nie daje i nie dawało jeszcze gdy przygasały... Aha i jeszcze jedno... czy Xedos 6 z 1992 roku bez klimy miał komputer pokładowy? Czy tylko silnik ma jakiś elektroniczny sterownik ? Jeśli Mazda ma coś co choć przypomina komputer to gdzie tego szukać ?



marimart81 - 09 maja 2009 14:42
mam to samo kolego co ty tylko u mnie jak narazie zapalają się od czasu do czasu a i jak umyje samochód to też sie palą ale tak blado i po 2min gasną.Sprawdzałem miernikiem ładowanie na palących sie kontrolkach i jest ok więc regulator odpada.U mnie widze ze troche cieknie na alternator oleju więc podejrzewam to albo coś nie styka przy alternatorze i raz łapie raz nie.a co do deski rozdzielczej to nie ma związku z tym to juz przechodzilem




duchtesciowej - 09 maja 2009 14:45
No właśnie, tylko gdzie szukać przyczyny tego ustrojstwa ? Dlatego pytam o komputer, bo jeśli Xedos 6 ma takie coś to może to jest przyczyna? No nic, poczekamy, może ktoś już znalazł przyczynę. Ps: jeśli nie dowiemy się o co chodzi, to i Ciebie Kolego czeka ten sam los co i mnie ...



marimart81 - 09 maja 2009 14:51
a sprawdzałeś u siebie ładowanie,komputer masz pod tunelem środkowym czyli za popielniczką



duchtesciowej - 09 maja 2009 14:55
Jeżdżę już tak niemal od roku czasu, więc na 100% ładowanie jest, zresztą nie świeci mi się tylko kontrolka od ładowania, ale i trzy inne zupełnie nie mające wpływu i pośrednictwa w procesie świecenia lampki ładowania, oraz samego ładowania. Zresztą jak wyżej pisałem wszystko działa (ładowanie, ABS, hamulce, światła)



marimart81 - 09 maja 2009 15:04
u mnie też tak się świecą te co u ciebie.Powiem ci tak że te wszystkie lampki świecą sie jak walnie pasek który napędza alternator( tak miałem kiedyś ) kontrolki palą sie prawidłowo podczas awarii czyli coś się dzieje z alternatorem ale jak by coś walnęło to by padło i koniec a tu raz sie żarzą raz nie ,raz jak sie wpadnie w dziure to to samo i tak wkółko



duchtesciowej - 09 maja 2009 22:47
Everyone have idea ? Czy ktoś ma na to jakiś pomysł ? Bo nie chciałbym rozbebeszać całego autka ? Pliss



Mev - 10 maja 2009 10:51

a tu raz sie żarzą raz nie ,raz jak sie wpadnie w dziure to to samo i tak wkółko
Miałem coś takiego od jakichś 2 lat, aż w końcu alternator umarł

Kupiłem kolejny alternator, było idealnie, nic się nie świeciło na desce "extra", ale za to miałem dyskotekę ze światłami (cały czas jak by się "żarzyły", czyli delikatnie przygasały, ale widocznie - wszystkie zaczynając od oświetlenia deski na światłach z tyłu kończąc).

Kupiłem kolejny alternator. Po wymianie znowu zaczęły mi się świecić kontrolki na desce tak jak w przypadku pierwszego, ale tylko co jakiś czas i tylko na wolnych obrotach - przestałem się tym przejmować Alternator kosztuje 100zł, więc jak coś znowu padnie to go po prostu wymienię...



Hazu - 10 maja 2009 11:33
Umnie nie łączyła kostka taka czrna koło wlewu płynu do spryskiwaczy (końcówi w kostce ugniły)
na szczęście szybko doszedłem do problemu bo zdażyło się to po nalaniu płynu do spryskiwaczy.



Mev - 10 maja 2009 11:44

Umnie nie łączyła kostka taka czrna koło wlewu płynu do spryskiwaczy (końcówi w kostce ugniły)
Możesz podrzucić jakieś foto o którą chodzi? Sprawdzę to...

Ale miałeś tak jak u mnie? Że nieraz na wolnych obrotach się zaczynały kontrolki zapalać? Czy świeciły Ci się cały czas?



Hazu - 10 maja 2009 18:25

Możesz podrzucić jakieś foto o którą chodzi? Sprawdzę to...

Ale miałeś tak jak u mnie? Że nieraz na wolnych obrotach się zaczynały kontrolki zapalać? Czy świeciły Ci się cały czas?


Jest to czarne złącze z żółtymi elementami (nie hermetyczne) znajduje sie na dole koło wlewu płynu od spryskiwaczy.

Umnie było tak że najpierw przestał działać spryskiwacz a póżniej jak uruchomiłem auto zapaliły się właśnie te kontrolki.
nie ryzykowałem jazdy z tym tylko zaczołem sprawdzać kostki i z tego złacza palcami wyciągnął mi się przewód.
Więc zarobiłem uszkodzone końcówki, włożyłem do kostki i jest dobrze już ponad 3 l.
W sumie to jedyny mój problem z elektryką w tym aucie.



duchtesciowej - 13 maja 2009 20:44
Nie, nie, nie... Koledzy chyba źle odczytali to zdjęcie i opis. Nie pali mi się jakaś tam jedna, czy dwie kontrolki, świecą aż 4 i do tego kontrolka od spryskiwaczy działa normalnie, jak mam rezerwę płynu to się zaświeca... jeszcze raz piszę, świecą się kontrolki od : ŁADOWANIA , ABS, ŚWIATŁA, HAMULCE ! Co to ma wspólnego z alternatorem, który bagatela ładuje bardzo dobrze ?



pawelc - 14 maja 2009 5:01
Ma dużo wspólnego z alternatorem, te kontrolki gasną jak jest ładowanie ,czyli jak zgaśnie kontrolka od akumulatora -tak jest to zrobione w starszych modelach w nowszych abs się testuje i gaśnie pozostałe jw ,nie przyglądałem się nigdy schematowi jak to u nas wygląda bo nie było takiej potrzeby ,ale zasada działania tej kontrolki jest bardzo prosta ,w momencie gdy przekręcimy zapłon plus idzie na kontrolkę a masa brana jest przez alternator przez układ diodowy w alternatorze ,odpalamy samochód na tym pinie pojawia się plus (często wykorzystuje się ten patent przy automatach do świateł ),kontrolka gaśnie ot cała filozofia ,myślę że u nas nie jest zrobione to inaczej ,jak będę miał chwilkę czasu to oblukam schemat



duchtesciowej - 16 maja 2009 15:22
Ok, w takim razie jeszcze jedno pytanie... Gdzie znajdę te diody prostownicze ? To będzie w samym alternatorze czy gdzieś indziej je może zbunkrowali? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź



Soluks - 16 maja 2009 15:47

Gdzie znajdę te diody prostownicze

w alternatorze jest mostek prostowniczy (pojedynczych diód sie nie wymienia) koszt nowego to jakos 85zł ale u mnie było coś innego i dopiero po 3 alternatorze zacząłem sprawdzać samochód i doszedłem że jak do alternatora wchodzi kostka z dwoma kabelkami jeden idzie do kontrolki w liczniku drugi grubszy kabel to wzbudzenie podajace 12V po załączeniu zapłonu no i u mnie ten grubszy kabelek stracił prąd gdzieś na kostkach wiec poprowadziłem nowy i teraz wszystko gaśnie jak powinno tylko że u mnie paliło sie ładowanie i hamulce abs gasł po zapaleniu.. co najlepsze ładowanie ciągle było 14,7-15



duchtesciowej - 16 maja 2009 16:13
Dziękuję bardzo, jutro wybebeszę alternator i się wszystko wyjaśni



Mev - 16 maja 2009 18:18

w alternatorze jest mostek prostowniczy (pojedynczych diód sie nie wymienia) koszt nowego to jakos 85zł
Gdzie to kupić? Bo na allegro nie widzę nic "mazdowego" - chyba, że to się inaczej jakoś dobiera

Mam znowu ten sam problem i muszę to jak najszybciej zrobić. Ten przewód o którym mówisz też obejrzę dokładnie...



duchtesciowej - 17 maja 2009 16:04
Kurde ludzie, faktycznie, problem jest z alternatorem , dziękuję bardzo za rady, jak odłączam kabel ten ze wzbudzeniem i jeszcze tam jest drugi (wszystko na wspólnej kostce) to gasną kontrolki ;] Podziękował Wam serdecznie i pozdrowił



pawelc - 17 maja 2009 17:03
Też bym poprosił o namiary na mostek -mam bodajże dwa alternatory z takim uszkodzeniem



DamianMX6 - 17 maja 2009 21:40


w alternatorze jest mostek prostowniczy (pojedynczych diód sie nie wymienia) koszt nowego to jakos 85zł


Ja do MX6 2,5V6 płaciłem 200zł.



Soluks - 17 maja 2009 22:17

Gdzie to kupić?

http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=5606580

kompletny mostk prostowniczy do alternatora 12V 90A (A3TO8491) nr części 135882
regulator do tego alternatora - nr części 135233 koszt 32zł

warto też wymienić łożysko koszt wysokoobrotowego zamiennika to 20zł (ori 95zł)

łączny koszt gruntownej regeneracji alternatora wyniósł 130zł i jest jak nowy;D

jeżeli poszedł mostek to trzeba wymienić też regulator!!!!

przy okazji wymieniłem szczotkotrzymacz w rozrusznniku MITSHUBISHI (M1T77081) nr części 133341 -25zł plus 20zł szczotki plusowe z kabelkiem



arni0000 - 18 maja 2009 7:45

Umnie nie łączyła kostka taka czrna koło wlewu płynu do spryskiwaczy (końcówi w kostce ugniły)
na szczęście szybko doszedłem do problemu bo zdażyło się to po nalaniu płynu do spryskiwaczy.


U mnie było to samo rozpięła się kostka wystarczyło ścisnąć i jest ok



maryjo - 18 maja 2009 10:02
..a może wie ktoś jak sobie poradzić ze świecącą permanentnie śnieżynką??
wiecie, chodzi o kontrolkę niskiej temperatury.
Zapala mi się jakieś parę sekund po uruchomieniu silnika i tak już świeci póki silnika nie zgaszę.
Podejrzewam to skutek jakiegoś dzwona z przeszłości, ale jak czytam ten post to już nie jestem tego taki pewien.



Soluks - 18 maja 2009 10:36

..a może wie ktoś jak sobie poradzić ze świecącą permanentnie śnieżynką

czujnik temperatury zewnętrznej masz w pasie przednim za zderzakiem a przed chłodnicą po lewej stronie sprawdż połączenie kostki a w ostateczności wymień ten czujnik



maryjo - 18 maja 2009 10:42
w tych okolicach to istny diabeł u mnie siedzi - kiepsko się połapać, blachy pogiete...
możliwe że brak czujnika powoduje to świecenie
Czy znana jest droga kabla od tego czujnika - z czym on się łączy żebym mógł mieć pewność że o to właśnie chodzi (boję się wszelkiej elektryki ruszać )



maryjo - 18 maja 2009 10:59
Patrzałem tam przed chwilą. Czy czujnik powinien być widoczny przez wlot powietrza umieszczony koło prawego halogenu ? Znajduje się tam coś w kształcie przypominające wałek o przekroju niepełnego okręgu o średnicy ok. 10 mm tuż przed chłodnicą klimy



Soluks - 18 maja 2009 14:19
tak to czarny mały czujniczek w kształcie walca kostka powinna być w pobliżu czujnika



Mev - 18 maja 2009 15:21
Dzwonił przed chwilką elektryk.

Zawiozłem mu mój poprzedni alternator, który generalnie był sprawny, tylko motyw był taki, że delikatnie "migotały" wszystkie lampy w aucie (oprócz xenonów - wiadomo) oraz oświetlenie deski, etc.

I teraz dzwoni, że coś się w środku poluzowało i delikatne zwarcia się robiły, koszt naprawy 50zł, i żadnych części nie potrzeba, ciekawe czy ma rację... Lepsze 50zł niż 240zł jak mi powiedziała jego konkurencja za naprawę tego



maryjo - 18 maja 2009 16:17

czujnik temperatury zewnętrznej masz w pasie przednim za zderzakiem a przed chłodnicą po lewej stronie sprawdż połączenie kostki a w ostateczności wymień ten czujnik
czy jest możliwe żeby jakiekolwiek niesprawności tego czujnika miały wpływ na pracę silnika ?
Pytam, ponieważ nie mam zamiaru kupować nowego, wolałbym po prostu żeby się ta lampka wcale nie świeciła, a co do temperatury na zewnątrz to się tam jakoś orientuję za pomocą własnej organoleptyki:)
oczywiście fajnie jak wszystko działa w aucie ale na chwilę obecną to mi się zbiera około 2000 złotych na zawiechę, więc musze ciąć wszelkie koszty
I jeszcze jedno usunięcie czujnika spowoduje że lampka przestanie migać czy to zbyt proste, przez co nieskuteczne rozwiązanie??



pawelc - 18 maja 2009 17:44
wyjmij żaróweczkę



Soluks - 18 maja 2009 17:46
nieskuteczne dalej bedzie sie paliła tymczasowo możesz wyciągnać żarówke z licznika albo kupić nowy czujnik (używany nie powinien być drogi) a co do pracy silnika to raczej nie ma wpływu to tylko informacja że może być slisko - sygnalizuje temperature poniżej 4"C nic po za tym



Hazu - 18 maja 2009 19:16
Ja przypadkiem powinienem mieć taki czujnik mnie on się nie przyda.
ale czy sprawny jest też nie dam sobie głowy uciąć.
Kupiłem go razem z wiązką od klimatyzacji.



marimart81 - 21 maja 2009 18:26
u mnie juz po problemie zapalania sie tych żaróweczek od ładowania, itp... (trwało to pół roku wkurzania) Winowajcą była właśnie ta kostka o której pisał Hazu (należy mu sie browar) tam jest taki przewodzik biały z zielonym paskiem i to on robił tyle bałaganu,coś go zjadło i raz stykał raz nie.Jeszcze raz podziękowania dla Hazu za trafną diagnoze



Mev - 22 maja 2009 12:01
Po "regeneracji" - mojego poprzedniego alternator (wszystko było OK tylko drżały mi światła tak jak by), chłopaki go rozebrali, coś tam wymienili, wyczyścili, posprawdzali luty, itp. (50zł to kosztowało) wszystkie problemy ustąpiły Żadnych kontrolek na wolnych obrotach, etc - wszystko jest super



Snajper_20 - 05 cze 2009 19:19
Może pomoże mi ktoś z Was,a mianowicie kupiłem auto 2tyg temu i palą się 2 kontrolki z lewej strony licznika jedna czerwona i niżej po lewej pomarańczowa,oczywiście abs nie działa.Poprzedni właściciel dał mi 2 czujniki abs na przód założyłem na próbę najpierw jeden potem drugi i nic. Jak mam sprawdzić co jest nie tak???



Hazu - 05 cze 2009 19:21
Odczytaj kody błędów.



Snajper_20 - 05 cze 2009 19:23
właśnie próbowałem ale za bardzo nie wiem jak możesz mi wytłumaczyć??



Hazu - 05 cze 2009 19:30
http://www.mazdaspeed.pl/web/warsztat/w ... .php?c=obd



Snajper_20 - 05 cze 2009 19:34
ok ide sprawdzić;)



Snajper_20 - 05 cze 2009 19:44
sprawdziłem w aucie i nic mi nie mruga pala się cały czas sa w tej kostce 2 wejścia GND iw dwóch sprawdzałem i nic...



wesoly_dzik - 11 cze 2009 15:00
Witam, mam ten sam problem z kontrolkami. Kontrolki przygasają w miare rosnących obrotów więc chyba alternator. Zamowilem już regulator, przy okzaji wymienie łożysko i szczotki. Problemem wydaje mi się jednak utrudniony dostęp do alternatora. Czy ktoś wie jak go zdemontować w Xedosie 2.0 z klimatyzacją? Da sie to zrobić bez kanału i demontażu chłodnicy?



krys122 - 11 cze 2009 19:42
Witam. da się sprężarka na duł( kijowy dostęp do śrub ) górna śruba alternatora do poluzowania dolna do wyjęcia i po robocie. Szczotki są razem z regulatorem.



wesoly_dzik - 11 cze 2009 19:57
Dzięki!

Szczotki są razem z regulatorem.

Masz na myśli ze jak wymieniam regulator to nie musze już szczotek bo są z nim zintegrowane, tak?



Soluks - 11 cze 2009 21:55
tak szczotki są zintegrowane regulatorem a co do wyciagniecia alternatora to najszybciej idzie po wyciągnieciu chłodnicy (5min) następne 5 min wyciagniecie alternatora ( dół klucz 14 , góra klucz 12)



Perełka - 15 cze 2009 21:25
Witam wszystkich klubowiczow mam problem zapalila mi sie kontrolka od silnika a samochod chodzi i jest wszystko ok. co mam robic? co to moze byc?



Perełka - 16 cze 2009 15:42
juz sobie sama poradzilam,odłaczylam akumulator i kontrolka zgasla pozdrawiam



wesoly_dzik - 25 cze 2009 12:07
Dzięki Soluks


a co do wyciagniecia alternatora to najszybciej idzie po wyciągnieciu chłodnicy (5min) następne 5 min wyciagniecie alternatora ( dół klucz 14 , góra klucz 12)

hmmm.... mi zajęło zdecydowanie więcej niż 5 min, ale narzędzia nienajlepsze a dostęp do śrub faktycznie bardzo utrudniony. Udało mi sie jakoś odkręcic obie i tutaj zaczyna się problem - dolnej sruby nie mogę wyciągnąć jest jakby za długa i blokuje się o scinkę karoserii na lewo od silnika, nie mogę też zsunąć alternatora na srubie - w dół blokuje go spręzarka klimy a w lewo poprostu nie idzie... Wie ktoś ja to zrobić? Średnio mam ochotę składać to z powrotem i jechać do mechanika....



wesoly_dzik - 25 cze 2009 15:00
ok udało się - trzeba było zdjąć elementy górnego mocowania alternatora.



wesoly_dzik - 26 cze 2009 19:55
Ok, wymieniłem mostek prostowniczy i regulator. Faktycznie jedna dioda na mostku była przepalona. Elektryk sprawdził mi łozyska, ładnie wyczyścił całość i dokładnie sprawdził. Wszystko załozyłem i poskręcałem - odpalam a kontrolki dalej jak się świeciły tak się swiecą... ehhhh... zaczynam juz dosyc tego mieć, ma ktos pomysł co jeszcze sprawdzić? Akumulator naładowany dostaje prąd ale jak włączam światła wszystko we wnętrzu przygasa jakby był słaby.. Co robić?



Snajper_20 - 01 lip 2009 18:21
Wyskakuje mi taki błąd 15 - czujnik obrotów koła.Czy ktoś wie jak usunąć tą usterkę??



Soluks - 01 lip 2009 19:03

Wszystko załozyłem i poskręcałem - odpalam a kontrolki dalej jak się świeciły tak się swiecą... ehhhh... zaczynam juz dosyc tego mieć, ma ktos pomysł co jeszcze sprawdzić?

u mnie było podobnie - doszedłem do tego że w tej dwu pinowej kostce nie ma wzbudzenia ( ten pin od silnika) pin od chłodnicy jest od kontrolki także jak alternator na stole jest sprawny to pewnie masz to samo ja podałem samodzielnie plus po stacyjce i jest malina od 3 m-c a tak też z tym walczyłem sprawdzałem wszystkie kostki ( ta przy akumulatorze czarno żółta dobrze przewodziła ale gdzieś dalej robią sie problemy i do alternatora nie dochodzi) zabrałem sie za wymiane wiązki "akumulator - alternator" ale miałem takową wiązkę od automatu która jest troszke inna wiec mniejszą rzeźbą było puszczenie nowego wzbudzenia...

także sprawdz czy po stacyjce dochodzi do alternatora 12V kablem w kostce pin od silnika jak nie to masz wynowajce



Snajper_20 - 02 lip 2009 10:43
Zresetowałem komputer i wyskoczył mi 11 błąd czyli uszkodzony czujnik prawy przód dzisiaj go wymienie i
zobaczymy czy będzie dobrze.Na razie abs nie działa i denerwują mnie te świecące kontrolki...



Snajper_20 - 02 lip 2009 20:49
No i zamontowałem czujnik i abs działa,kontrolka pomarańczowa gaśnie po przekręceniu kluczyka ale nadal sie pali czerwona choć błędów żadnych nie ma.Miał ktoś kiedyś taki problem???



Soluks - 02 lip 2009 21:04

No i zamontowałem czujnik i abs działa,kontrolka pomarańczowa gaśnie po przekręceniu kluczyka ale nadal sie pali czerwona choć błędów żadnych nie ma.Miał ktoś kiedyś taki problem?pytajnik

czerwona ale jaka? sprawdz płyn hamulcowy jak pali sie (P)



Snajper_20 - 03 lip 2009 12:00
Wczoraj paliły mi się dwie kontrolki z lewej strony jedna czerwona z wykrzyknikiem a druga pomarańczowa z autem.Po wymianie czujnika zgasła ta pomarańczowa i działa abs ale nie zgasła ta czerwona i nie ma żadnego błędu,sprawdzałem również płyn jest na maxa... ?



Soluks - 03 lip 2009 19:32
a od ładowania gaśnie zaraz po włączeniu silnika bo u mnie było tak że ładowanie i wykrzyknik zawsze razem świeciły i tylko jak pojawiało się ładowanie wykrzyknik też gasł...



Snajper_20 - 04 lip 2009 13:37
Ładowanie gaśnie i jest na pewno bo jeżdżę 50km dziennie także by pewnie pad.Ta kontrolka pali się cały czas,jeszcze mi nie zgasła ani nawet nie mruga .Co tu mogę jeszcze sprawdzić??



Snajper_20 - 05 lip 2009 11:34
Wczoraj jak jechałem zapaliła mi się ta pomarańczowa kontrolka i przestał działać abs.Wyłączyłem auto i uruchomiłem go jeszcze raz i abs znowu działa kontrolka zgasła pali sie nadal ta czerwona.Miał ktoś kiedyś taki przypadek,może komputer wariuje??



kopik - 22 lip 2010 5:28
Koledzy POMOCY ! Ja to mam troszke inaczej niż wszyscy. Ładowanie od pewnego czasu zaczęło mrugać, szczególnie w wilgotne dzionki aż zaświeciło na amen. Wczoraj działałem w tym temacie tzn. kostka przy zbiorniczku fakt była podgryziona przez czas ale się ucieszyłem. Poczyściłem,polepiłem na 100% gitara i jakież było moje zdziwienie jak podłączyłem aku.
Kontrolka zgasła fajnie tylko, że nawet nie świeci przy zgaszonym śilniku jako test.Dodam że regulator był wymieniany ok 0,5 roku temu.
Co fachowcy poradzą
Czy są po drodze jeszcze jakieś japońskie małe kosteczki???



kopik - 23 lip 2010 21:10
Dzięki panowie za szumne odpowiedzi !
Dla kogoś kto ma taki sam problem, regulator za 60 zeta nie jest nic warty. Założyłem dziś regulator za 160zł valeo i śmiga aż miło



Balandis - 03 wrz 2010 11:33
Panowie pomocy! Gdzie jest ta kostka o której awaryjności się już tyle naczytałem. Pomimo że wszyscy ją podobnie opisują: czarna kostka z żółtymi elementami znajduje się gdzieś w okolicach wlewu płynu spryskiwaczy. Ale u mnie tam nie ma żadnej kostki!!! Mógłby ktoś pstryknać fotkę choćby komórką i wrzucić na forum lub na maila (margo2@go2.pl).....chcę jeszcze sprawdzić ta kostkę zanim zabiorę się za wyciąganie alternatora....