Łapkowe wyroby
Frezo - 9 maja 2010, o 18:07
Temat zakładam z myślą o osobach i o mnie, które chcą się pochwalić swoimi wyrobami Ja osobiście pokaże mój syf wieczorem jak obczaję fotosy nowe.
Chris - 9 maja 2010, o 19:12
wyrobami.. na przykład?
Rem - 9 maja 2010, o 19:17
Na przykład zestaw figurek o symbolice fallicznej. Wymogiem jest ręczne wykonanie xD.
Jira - 9 maja 2010, o 19:19
placek też sie liczy?
Rem - 9 maja 2010, o 19:23
Nikt nie pokusił się o wymagania, wiec raczej tak xD
Alex - 9 maja 2010, o 19:31
No to rozkręćcie sobie drzwi w Alfie Romeo 147 albo Oplu Merivie. Mechanizm służący do podnoszenia i opuszczania szyb na jakieś 50% będzie dziełem moich rąk ;p
Frezo - 9 maja 2010, o 20:15
jak ktoś sobie coś z kupomodeliny wymodeluje to też może to pokazać. Jeżeli coś zrobiliście sami to pokażcie, pochwalcie się
Drangnel - 10 maja 2010, o 08:45
No to jadziem ;] przynajmniej ostatnie rzeczy
Skrzyneczka (jak widać- drewno i metalowe elementy):
I świecznik (glina)
Alex - 27 maja 2010, o 17:58
No to montujemy własnoręcznie wykonane półki
tak wyszło:
i najprzyjemniejsze czyli zagospodarowanie powstałej przestrzeni
i zabrakło przestrzeni ;p wkrótce pojawią się kolejne
Hind - 27 maja 2010, o 19:04
mam taką samą wiertarkę
szczurex - 27 maja 2010, o 20:15
Czy to półki z wrocka? o-O
Alex - 27 maja 2010, o 20:38
No proszę, pamięta ktoś
Świadkiem ich powstania był Fox, nie pamietam czy Drangnel tez przy tym był.
Drangnel - 27 maja 2010, o 21:02
Ja przyszedłem tego dnia, jak już półki wisiały ;p (nawiasem mówiąc, czy nie miałeś powiesić tych półek 2 tygodnie temu? ;] )
Alex - 27 maja 2010, o 21:07
A możliwe, ale nie miałem kluczyka do wymiany wiertła i śrubokręta krzyżakowego i tak jakoś mi się nie chciało ;p
Drangnel - 8 lip 2010, o 15:20
No bo.... potrzebowałem aerografu ;]
Drangnel - 29 lip 2010, o 19:10
No, co jest z wami , Takie z was nieroby, że się niczym nie chwalicie? ;]
Trzy dni roboty, poparzenia od iskier i drobne zacięcia (a także pościg za szlifierką, która upadła na ziemię , włączyła się i dostała napędu
hienek - 29 lip 2010, o 19:28
bomba
Sgt.Safari - 1 sie 2010, o 11:36
Saksik! Ale słitaśny ;*
Alex - 12 sie 2010, o 13:25
I daje rade w terenie górskim
Drangnel - 12 sie 2010, o 20:14
Dał radę, ale teraz należy mu się trochę udoskonaleń ;]
Frezo - 28 sie 2010, o 20:44
O to łach który uszyłem w 2 dni, dla młotka ode mnie z wiochy. Później sie dowiedziałem, że krzyż jest za duży i w złym miejscu xD Teraz muszę to poprawić. W sumie przez 1tyg. uszyłem 4 takie cotte Jestem kurde dobry
Drangnel - 2 wrz 2010, o 12:55
Po drobnych udoskonaleniach:
Ulf - 2 wrz 2010, o 15:53
Ładny :3. Ja bym ten materiał zostawił tylko dla wyglądu i podbił go od środka skórą.
Sgt.Safari - 2 wrz 2010, o 22:43
No, pochewka fajna. Ma styl.
Leming - 3 wrz 2010, o 10:46
No, pochewka fajna. Ma styl.A ostrze fajowo się błyszczy. Rękojeść też.
Wolfy - 13 wrz 2010, o 16:11
Dalej ci rdzewieje ;P Widzę, że "czubek" wyprostowałeś.
Drangnel - 13 wrz 2010, o 17:07
Dalej ci rdzewieje ;P Widzę, że "czubek" wyprostowałeś.Nie rdzewieje ;P.
Wyprostowałem, zahartowałem nieco, zrobiłem nową rękojeść (stara się przypadkiem zniszczyła po drodze ;] ). Teraz ostrze się błyszczy. co prawda nie jest idealnie gładkie, ale można się przeglądać ;]
Wolfy - 26 wrz 2010, o 20:56
Wino własnej roboty, jabłkowe, Jak nie wyjdzie to zrobię z niego bimber.
Drangnel - 26 wrz 2010, o 22:47
Ale... czemu ono dostało takiego koloru? przecież jeszcze w środę było ładne żółte...
Pablo - 26 wrz 2010, o 22:54
Wygląda trochę jak ta woda, co się w niej moczyły przerdzewiałe gwoździe...
Wolfy - 27 wrz 2010, o 01:12
Po dodaniu dla smaku soku z jabłek, który był właśnie taki ciemny, wszystko sczerniało. A ten klarowin spowodował większe zamulenie niż wyczyszczenie. Jak wino nie wyjdzie, to przepuszczę to przez spiralę destylacyjną i będzie bimerek.
Zastanawiam się nad zrobieniem nowego winka a z tego w dość szybkim czasie robić bimber. Dlangnel chcesz się czuć zaproszony na degustację??
Toris - 27 wrz 2010, o 17:19
Po dodaniu dla smaku soku z jabłek, który był właśnie taki ciemny, wszystko sczerniało. A ten klarowin spowodował większe zamulenie niż wyczyszczenie. Jak wino nie wyjdzie, to przepuszczę to przez spiralę destylacyjną i będzie bimerek.
Zastanawiam się nad zrobieniem nowego winka a z tego w dość szybkim czasie robić bimber. Dlangnel chcesz się czuć zaproszony na degustację??Ja bym się pisał, pod warunkiem trzeźwości, braku biegunki oraz bez potencjalnego gwałtu na najsłabszym.
Drangnel - 27 wrz 2010, o 18:36
Drangnel chcesz się czuć zaproszony na degustację??Taaak, chcę się czuć ;]
Wolfy - 28 wrz 2010, o 00:16
Zabrałem się za destylację, niestety koszt destylatora znacznie przewyższa moje wolne zapasy gotówki. Improwizacja pełną gębą.
Liskowic - 2 paź 2010, o 20:08
a przed chwilką zrobiłem sobie zakładkę do książki
niby nic szczególnego a cieszy
Sgt.Safari - 6 paź 2010, o 00:25
Piłeczki żonglerskie. Wiem, że są paskudne i koślawe, ale uszyłem je SAM i jestem z nich dumny ^^ Poza tym, dokładnie widoczny jest postęp
von_Majzel - 6 paź 2010, o 08:51
Uszki do kaszkietki ^^
W sumie 30 minut roboty , i mi się baaaardzo podobają .
Alex - 7 paź 2010, o 12:15
Zabrałem się za destylację, niestety koszt destylatora znacznie przewyższa moje wolne zapasy gotówki. Improwizacja pełną gębą.
Test produktu wypadł hmmm pomyślnie
Owszem nie pachniało to zaciekawie, smak był co najmniej dziwny ale kopniaka miało.
Biorąc pod uwagę że Wolfy robił coś takiego pierwszy raz i jaki miał do tego 'zacier' to efekt był i tak naprawdę dobry
Hmmm chyba przy okazji kupię mu profesjonalny sprzęt
Drangnel - 8 paź 2010, o 20:26
Hmmm chyba przy okazji kupię mu profesjonalny sprzęt Nie sprzęt jest najważniejszy, a pomysł 'gdzie by tu...' ;P
Na przykład ostatnio natknąłem się na przepis na destylację w kotle Px48 ;]
Podobno im się udało i dostali 400l 40-sto procentowego magicznego napoju ;]
Alex - 9 paź 2010, o 08:14
P48?
Piękna Helena?
Drangnel - 9 paź 2010, o 10:45
P48?
Piękna Helena?Nie, ten 'x' nieco zmniejsza kaliber ;]
http://pl.wikipedia.org/wiki/Px48Z Heleny to by troooszeczkę tego wyszło , ale to wśród wąskotorowców takie akcje odchodzą - nad nimi nie stoi taka machina biurokratyczno- kontrolna.