ďťż
lekarskie (specjalnie dla Kasi i Torka) inni też mogą czytać





autor: Andrzej K - Zamieszczono: pn mar 07, 2005 8:56 pm
Konsultacje jakich udzielal pewien profesor. Jak to bywa w takich przypadkach zestresowani pacjenci nie moga czesto slowa wymówic przed majestatem profesorskim w otoczeniu adiunktów, docentów i reszty dworu. Jeden byl jednak wyjatkiem, na sam koniec konsultacji zapytal Profesora podsuwajac mu pod nos jeden z wielu dostarczonych wyników badan niesmialym glosikiem mówiac:
- A to co jest ?
Profesor poprawil okulary, zasepil sie, mars na jego czole wyraznie sie pognebil, nastala chwili ciszy, ze slychac bylo jak wiedza medyczna gotuje sie w czerepach zebranych. Wreszcie Majestat Profesorski nabral powietrza w pluca i rzekl tubalnym glosem:
- Nie wiem co to jest, ale tu jest napisane, ze w normie, wiec nie zamierzamy sie tym przejmowac.

***
Do lekarza okulisty wpada chlopak:
- Co panu dolega? - zapyta okulista.
- Nie widze siebie w roli zolnierza.

* * *
- Mamusiu, czy to prawda, ze dziadek byl najslawniejszym proktologiem przed wojna?
- Tak synku, szczera prawda.
- A czy to prawda, ze tatus byl jeszcze lepszym proktologiem od dziadka?
- Oczywiscie, synku - byl lepszy.
- A ja kiedy dorosne...
- Bedziesz jeszcze lepszym proktologiem!
- Ale ja chce byc mechanikiem samochodowym...
- Jeszcze czego. Cale zycie w smarach grzebac...




autor: Kasia - Zamieszczono: czw mar 10, 2005 7:48 pm
Nawiązując do klimatów akademickich...chciałam Wam przekazać prawdę autentyczną i wiecznie żywą, którą usłyszałam na jednym z wykładów:

Co powinien wiedzieć student? Student powinien wiedzieć wszystko.
Doktor powinien wiedzieć w której książce to znaleźć.
Docent powinien umieć zlokalizować książkę na półce.
A profesor???
Powinien wiedzieć gdzie jest docent.