Mazda Premacy 1999-2004 - opinie
otiks - 08 maja 2009 18:15
W tym temacie proszę użytkowników premacy o zamieszczanie własnych opinii o tym modelu.
Nie jest to temat warsztatowy, czy do zamieszczania pytań, tutaj tylko i wyłącznie mają znajdować się wasze opinie.
otiks - 08 maja 2009 18:16
W imieniu kolegi nigthcomer zamieszczam jego opinię którą przesłał bezpośrednio do mnie:
premacy to dobry wybor dla osob ceniacych funkcjonalnosc, mozna tym samochodem przewiezc niemal kazdy sprzet gospodarstwa domowego.
mozna tez wybrac sie na samochodowa wycieczke turystyczna we dwie osoby, nie opuszczajac w deszczowe dni tylnej czesci przytulnego wnetrza, w ktorym mozna po wyjeciu foteli wygodnie spac, grac w gry planszowe lub pisac kartki do ukochanej rodziny. mozna tez jechac z masywna przyczepa, homologacja haka to chyba 1,5T ale polskie przepisy na prawko B juz tego nie dopuszczaja.
pod wzgledem dynamiki w ruchu miejskim, premacy jest niedobra. ale ma zalete, 6,5 l/100km w wawie we dnie i w korkach to jest osiagniecie niazwykle. sam to sprawdzilem, a jak sie postarac, mozna i ponizej zejsc...
mazda premacy posiada jednak pewne wady:
- korozja tylnej pokrywy;
- korozja przedniej pokrywy;
- korozja nadkoli tylnych blotników.
z mechanicznych problemów...
osoby kupujace mazde premacy powinny zwrocic szczegolna uwage na czas rozruchu na goraco, jesli trzeba troche pokrecic... no coz, szykuja sie wydatki od kilkuset zl na zaworki pompy do nawet kilku tys zl za sama pompe.
mozna w necie przeczytac opinie, ze po 200kkm pompa wtryskowa sie sypie, nieoceniony jaksa ma w tym doswiadczenie.
gdzies w obcym jezyku wyczytalem, ze pompy wtryskowe forda sa nieprzystosowane do paliwa o wiekszej niz w wiadomych krajach zawartosci siarki. moze to samo dotyczy pomp denso w premacy, nie wiem, ale wydaje mi sie, ze te 200km granicznego przebiegu to raczej sciema albo wynik lania rozpuszczalnikow do ON
zawieszenie w premacy sie sypie rowno jak w mazdach z tej samej generacji. czyli male koszty ale czeste kontrole - polecam co 20 kkm szarpak.
na koniec jeszcze mozna ponarzekac na halasliwe wnetrze ale to daje sie stopniowo wytlumic, dziwne tylko, ze mazda tego nie zrobila.
moze rzeczywiscie premacy dla mazdy to dacia dla reno.
bobox - 14 maja 2009 15:06
plusy:
-przestronnosc
-spalanie
-pojemność
-trwałość
-bezawaryjnosc(przy odpowiedniej eksploatacji)
minusy:
-słabe wytłuminie hałasu
-nie tanie cześci
-silnik diesla troche mulasty
Ogólnie auto dla 4 osobowej rodziny w sam raz. wózek wchodzi do bagaznika wzdłuz lini samochodu,duza przednia szyba,wysokie fotele.komfort jazdy na długich trasach pogarsza hałas jednak rekompensuja to wizyty przy dystrybutorze:) ogólnie polecam jako minivana dla spokojnej rodziny.
wolfik - 14 maja 2009 19:42
Ogólnie auto dla 4 osobowej rodziny w sam raz. wózek wchodzi do bagaznika wzdłuz lini samochodu,Zaryzykuję, że nawet dla 5-cio osobowej. Co do wózka to zależy jaki. Mój wchodzi w poprzek. Poza tym się zgadzam.
wac_ns - 16 maja 2009 8:45
pakowne autko, pozytywne spalanie poza miastem, pakowny o wózkach już pisali powyżej to ja dodam ze do mojej włożyłem materac 200cm na 160 cm Auto bardzo komfortowe,
moim zdaniem minus to: korozja nadkoli tył - ale z tym już sobie poradziłem...
plusów jest wiele, głównie to przy tak rzadkim modelu jak premacy ogromny plus - forum mazdaspeed ;-)
ziggy_powrot_gwiazdy - 08 lip 2009 10:38
Plusy
- bezawaryjność
- komfortowa jazda na długich odcinkach
- wygoda, przestronnosc mozliwości bagaznika
- dodatki do samochodu - relingi stoliki itp
Minusy
- ceny cześci (albo trzeba byc zaj. zorientowanym lub odzalowac kasę)
- zuzycie paliwa nie jest małe
- halas - cos z tym zrobie
- mułowaty jest ten samochód jak cholera mimo ze nie mam jakis wysokich wymagań
Ale tak poza to mysle ze jak ktoś wsiądzie pojeździ to polubi to auto - mimo plusów i minusów
McMan - 09 lip 2009 10:05
Jak dla mnie plusy to:
- bezawaryjność - mam nadzieję
- komfort w trasie i akceptowalne spalanie
- przestronność wnętrza - moja 2,5 letnia córeczka z radością biega między fotelami (oczywiście na postoju..) ostanio jak testowałem wyjmowanie foteli, to mi uciekła do bagażnika
- mała popularność w Polsce (pewnie zapotrzebowanie na lusterka, halogeny, felgi itp. na giełdach niewielkie - niestety to dość istotne w mojej okolicy )
- do 120-130 km/h wystarczająco cicho jak dla mnie
Minusy:
- trochę mało poręczny w mieście - duży promień zawracania i b.krótkie 1. i 2. bieg (płynna jazda w korkach wymaga przyzwyczajenia)
- system detekcji pasażera - zależy kto siądzie, ale czasami coś mu nie pasuje (trzeba będzie patent z forum zastososwać)
"Lecz ogólnie jest dobrze, jest dobrze, ale nienajgorzej jest..."
pozdrawiam
arulio - 25 lip 2009 11:10
Fajne auto w trasie i tylko w trasie. Mila pozycja za kierownica, super widocznosc, komfort (procz uszu), przestrzen bagazowa i latwosc wstawiania duzych gabarytow -bajka.
W miescie auto ma jedna wade-nie da sie jezdzic. Bardziej mulowatego tutbodiesla o tej pojemnosci chyba znalezc nie podobna .Za to apetyt na paliwo duzy 7-8l ON to kiepski wynik. A dobra tolerancja biopaliwa to zbyt male pocieszenie Wprost dobijajacy koszt np wymiany rozrzadu. Zdecydowanie nie polecam za przeproszeniem ditd
Jasziu - 29 lip 2009 7:28
Moją premacy bujam się od kwietnia tego roku (Dzięki blacky24) i nakręciłem już 9Kkm - myślę że już coś na temat podstawowej eksploatacji mogę powiedzieć. Czasem powtórzę się po przedmówcach.
Zalety:
- przestronność - dla mnie było to kryterium no2 - na tylnych fotelach bez problemu mieszczą się TRZY foteliki dziecięce i nie sprawia to najmniejszych problemów przy zapinaniu pasów małym pasażerom
- pojemność bagażowa - nawet przy pełnej obsadzie i dojazdówce w bagażniku daliśmy radę a to już coś - do tego decha na dachu.
- ekonomia - instalacja LPG była priorytetem więc aktualnie jestem bardzo zadowolony.
- bezawaryjność - na razie bez zastrzeżeń - oby jak najdłużej
- wygląd - jak dla mnie rewela
- wygoda - u mnie nikt nie narzeka. Nawet 5 pełnoletnich jechało w komforcie - co prawda tylko 50km ale Ci z tyłu twierdzili że było ok.
Wady:
- dynamika - nie jest to demon prędkości czy przyspieszenia ale nie po to się kupuje minivana żeby przycinać między światłami
- hałas - dla mnie uciążliwy powyżej 120kmh lub 4000 obrotów. Ale jako że głównie bujam lokalnie do 100 i ekonomicznie 2-3k obr/min to nie za bardzo o tym pamiętam
- rdza - gdzieś tam się pojawia ruda (auto miało gwarancyjnie naprawianą powłokę) ale to przypadłość mazd z tego co wiem
Zużycie paliwa:
PB:
mieszany: nie przekroczyłem 9l/100kmh
trasa: 7,5 - najniższe moje zużycie - trasa Gdynia-Kielce nocą.
LPG:
mieszany: max 10,5 (ostatnio regulowany na pierwszym przeglądzie - może będzie mniej)
trasa: 9,1 - Gdynia-Szczecin nocą.
Więcej szczegółów na ten temat mogę podać na mail - są też po kliknięciu w sygnaturkę. Pomiary z zużycia z baku - nie z kompa który zaniża.
Podsumowując.
Auta szukałem w Polsce za długo. W końcu kupiłem istną perełkę w Niemcewie - jakieś 1200km od domu. Było warto. Auto rodzinne, wystarczająco przestronne (da się przewieźć dziwne gabarytowo rzeczy) i wg mnie ekonomiczne. Nie jest to auto sportowe - raczej maszyna do przemieszczania się z pkt A do pkt B w większym składzie niż 2 osoby.
aLechu - 09 sie 2009 17:19
Kupiłem Mazdę parę dni temu więc opinia na gorąco:
- jak na takie gabaryty to silnik benzynowy 1,8 114KM dosyć dynamiczny,
- auto wygodne, przestronne i pakowne,
- trochę czuły pedał gazu i niestety zaraz to widać na kompie pokładowym - taki dodatkowy hamulec,
- części w porównaniu z moim poprzednim autem - Volvo 850 - śmiesznie tanie i to w oryginale - polecam hurtownię Smirnoffa.
Więcej może później, po dłuższym użytkowaniu
Pozdrawiam i polecam
aLechu - 27 sie 2009 13:25
Wróciłem właśnie z urlopu. Zrobiłem 2300 km i jestem mile zaskoczony ponieważ na trasie autko spaliło mi średnio według komputera i nawet zgadza się to z przeliczeniami przy tankowaniu, od 6,4 do 7,1 litra/100 km, przy jeździe około 100 - 110 km/h.
Pozdrawiam
slaweks5 - 01 wrz 2009 18:59
Witam. Swoją Mazdę Premacy 2.0 DITD kupiłem miesiąc temu i jestem bardzo zadowolony. Niestety nie mam do niej instrukcji, ani żadnych danych eksploatacyjnych, proszę o pomoc w pozyskaniu tego typu materiałów.
Na mazdę przesiadłem się z nissana sunny i dla mnie to inny świat. Jak trochę pojeżdżę napiszę więcej.
Pozdrawiam
APLICA - 04 wrz 2009 6:16
Ja zrobiłem już prawie 10Kkm, przejechałem całą Polskę i muszę powiedzieć, że dla rodziny to super autko.
ZALETY:
- dużo miejsca dla kierowcy i pasażerów
- pakowny bagażnik!!!
- ergonomia wnętrza, wszystko pod ręką i intuicyjne
- dużo dodatków typu: schowki, stoliki, uchwyty, światełka itp.
- całkiem przyzwoite spalanie: w trasie 6.0 ON, w Krakowie w zależności od korków ale nie więcej niż 6.8 ON
DO ULEPSZENIA:
- redukcja hałasu w środku przy dużych obrotach (można jeździć na niskich )
Ogólnie polecam samochód, bardzo przyjemnie się jeździ, duży komfort no i MAZDA!
Pozdrawiam
wandrzej - 25 paź 2009 19:37
Posiadam premacy 8-mcy. Kupił bym ją drugi raz. To taki mały miniwan . Kiedyś gdy zaparkował obok citroen berlingo to premacka wyglądała przy nim jak zabawka.
Plusy-wygodna pozycja za kierownicą(wysoko) , jakość wykonania(przebieg 120tyś. nic nie piszczy,środek nie nosi prawie śladów zużycia) , bogata wyposażenie , Japończyk produkowany w Japonii , wreszcie jest czym jechać 100KM (przesiadłem sie z astry jedynki 60KM+gaz),spalanie średnio 6l
minusy-hałas ,krótka dwójka , drogie części
Roberm - 27 paź 2009 14:03
Najchętniej wypowiadają się nowi użytkownicy , po 4 latach użytkownia (90kkm): nie podzielam już euforycznego zachwytu, nie mniej nie mam również pomysłu no coś ,,w zamian'' w tej klasie cenowej (do 30tys.)
Toma - 29 paź 2009 8:09
Kilka opinii od świeżego Premuska
Mazdą zrobiłem raptem kilkadziesiąt km, zatem refleksje pewnie będą jeszcze sie wzbogacać, niemniej na dzisiaj mam następujące uwagi:
+ bardzo dużo miejsca dla pasażerów, po wyjęciu środkowego fotela i przesunięcia bocznych ku sobie (potrzebuję tylko 4 miejsc) robi się hangar w razie potrzeby można przekształcić w miniciężarówkę
+ interesujące możliwości aranżacji wnętrza (wyjmowane fotele, przesuwane do środka, fotel pasażera przekształcany w stolik itd.)
+ świetna widoczność, głównie przed duże szyby, w porównaniu do ASTRY II zdecydowanie lepiej (w astrze w ogóle nie widziałem przodu, szczególnie prawej strony) -choć mam pewne zastrzeżenia do lusterek
+ świetna klima (climatronic)
+ przyzwoite audio (szkoda, że nie odtwarza mp3 - ale w 2002 to jeszcze nie był standard:)
+ fajnie trzyma się drogi
+ wygodne fotele (dość łatwo przyzwyczaiłem się do krzesełkowego charakteru)
+ świetne hamulce, jak brzytwa
- hałas - przenoszenie dźwięków do wnętrza, słabo wytłumiona kabina -( czy można z tym coś zrobić?), z tyłu coś się tłucze na koleinach (chyba drzwi tylne/klapa)
- trzeszczące plastiki, szczególnie coś w okolicach liczników
- trochę za małe lusterka boczne i wewnętrzne, ale na to ostatnie mam sposób - w marketach sprzedawane są lusterka-nakładki (uniwersalne), po nałożeniu na lusterko originalne jet super
- bagażnik mógłby mieć więcej schowków (np. w nadkolach)
- ogólnie mogłoby być więcej schowków w kabinie, bardzo przydałby się zamykany podłokietnik ze schowkiem - czy można gdzieś dostać jakiś dedykowany? a może pasuje jakiś "uniwersalny"?
- nieco dziwne zachowanie kierownicy (układu kierowniczego), czasem jakby lekko uciekała an boki na dziurawych drogach, trzeba ją kontrolować. W czasie jazdy próbnej tego nie zauważyłem, dopiero ostatnio. Czy ten typ tak ma, czy to może jakaś usterka?
na razie tyle - będę uzupełniał
wolfik - 30 paź 2009 11:15
Najchętniej wypowiadają się nowi użytkownicy , po 4 latach użytkownia (90kkm): nie podzielam już euforycznego zachwytu, nie mniej nie mam również pomysłu no coś ,,w zamian'' w tej klasie cenowej (do 30tys.)No właśnie mam to samo. Użytkuję auto od 2 lat i w zasadzie jestem zadowolony. Ale co jakiś czas szukam (tak dla orientacji) innego auta, które bym kupił gdyby coś z tym się zaczęło dziać. I nie mogę znaleźć.
skoczekx - 02 lis 2009 12:07
a ja waham się czy kupić Premacy, czy też Almerę Tino. Planuję coś z 2002-2003 roku, budżet do 25 000 PLN. Moim zdaniem auta te są do siebie podobne, choć Mazda ma więcej miejsca w środku, ale za to silniki Nissana lepiej się spisują. Może coś poradzicie?
Tutor - 02 lis 2009 22:15
Przez kilka dni przed zakupem Premacy także brałem pod uwagę Almere Tino. Ale pojeździłem po mechanikach i wszyscy (byłem u pięciu w Łodzi specjalizujących się w japończykach) stanowczo mi odradzali. Jednomyślnie polecali Premacy.
Powód? Brak części do wersji Tino. Podobno większość części jest kompletnie inna niż w pozostałych Alemrach i przez to są bardzo trudno osiągalne. Drogie i czeka się tygodniami na specjalne zamówienia.
Zwykła Almera to ponoć bardzo dobry wybór, ale Tino to samobójstwo.
Tyle, że zwykła Almera jest znacznie mniej funkcjonalna i tym samym Premacy wygrywa bez problemów.
skoczekx - 03 lis 2009 7:40
Tutor dzięki za informacje.
Byłem przekonany, że części do zwykłej Almery bez problemu pasują do Tino. W takim razie muszę zacząć poszukiwania Premacy.
Ps: Czy możesz polecić jakiś serwis/mechanika w Łodzi w którym mógłbym sprawdzić auto przed zakupem? (też jestem z łódzkiego). W Matsuoce na Al. Włókniarzy zażyczyli sobie za taki "przegląd" aż 400zł, a dla porównania np. w Bydgoszczy koszt to 250zł...
Tutor - 03 lis 2009 20:44
No i nie wiem co Ci polecić.
Chyba tym razem warto wydać pieniądze w warsztacie autoryzowanym bo mają dostęp do baz danych i po prostu potrafią oszacować stan auta, chociaż może to tylko pozory. Jak byłem ostatnio na Włókniarzy w Matsuoka to ostrzegali mnie, że mam prawy drążek kierowniczy do wymiany, a za powód stuków uznali kiepskie tuleje wahaczy. Zaśpiewali sobie ładne pieniążki za wymianę. pojechałem do warsztatu, gdzie od lat robiłem zawieszenie w poprzednich autach i okazało się , że jedyny problem to lewy drążek kierowniczy i zapłaciłem grosze, a efekt doskonały. Zatem....
Wiem, że tańszy warsztat podający się kiedyś za autoryzowany (może nadal) jest na Przestrzennej - raz tam byłem zobaczyć, ale dla mnie za daleko.
Dobrze znają się na Mazdach w warsztacie na Smutnej 16, ale czy zajmą się oglądaniem auta poważnie to nie wiem. To najlepszy z małych warsztatów jaki znalazłem w Łodzi. Tam dobrze jest pojechać, jak jest jakiś konkret do zrobienia, bo robią fachowo, nie najdrożej i z doświadczeniem w Mazdach. Ale coś tak nieprecyzyjnego jak ogólne badanie auta nie wiem czy zrobią z fachowością i zapałem, ale może... To taki warsztat, dla którego Premacki to najmłodsze auta jakimi chyba mogą się dobrze zająć. Nowsze mają już za dużo elektroniki i z ich sprzętem nie dadzą chyba rady.
No i Szparagowa... zdzierają kasę nieprawdopodobnie... przy nich ceny w Matsuoka to półdarmo.
Nie wiem czy cos podpowiedziałem, ale może ...
No i jeszcze szczegółowe adresy:
SERWIS ul.Przestrzenna 59
93-424 Łódź
tel./fax (42) 681-44-67
kom. 0 603 682 405
SERWIS ul. Smutna 16
tel.: 501-921-837
zibi626 - 27 lis 2009 8:57
Mam pytanie do użytkowników PRemacy - jakie są silniki w tych Mazdach ? Chodzi mi o pojemności i jakie silniki w których rocznikach występowały
Pozdrawiam
marecki0701 - 13 gru 2009 13:58
To moze i ja cos drzuce. Mam jz swoja prawie 3 lata i w sumie jestem zadowolony. Leje pb gdy "wola" jesc, wymieniam olej, wymienilem swiece, paski niedawno no i troche w zawieszeniu trzeba bylo pogrzebac bo jakosc drog tez tutaj okropna . Dosc duze auto, ja wolalbym wieksze, ale dla 3 osob...? Po prostu kocham duuuze samochody, ale ta ekonomia... . Do tej pory mnie nie zawiodlo, ale w ciagu najblizszych 2-3 m-cy musze sie jej pozbyc niestety.(bede do kraju zjezdzal).
No i tak jak wszyscy twierdza - jest troche za glosna- szumy wokol bryly samochodu powyzej 100 km/h sa spore, ale jak "ciupalem" kiedys przez DE pod 180km/h pzez dobre kilkaset kilometrow to sie juz o tym nie mysli....Przy wiekszych predkosciach wychodzi, ze jest troche za waska do wysokosci. Np podczas wyprzedzania ciezarowek trzeba sie pilnowac bo dmuchnac lubi. Samochod ma prawie 10 lat i nie mam zadnej rdzy na "pace", troszke pod maska, ale byl przytluczony gdzies i plastiki podszybia nie siedza na szybie tak jak nalezy, wiec leje sie woda z przedniej szyby do komory silnika.Troszke rdzy i to wszystko. Nie ma sensu nad tym sie rozwodzic . Generalnie auto godne polecenia, wiec mam problem co do PL kupic,przyzwyczailem sie juz ai moja zona sobie chwali chociaz od "demiowki" zaczynala i nie chciala nic wiekszego . ALE- mazda RZADZI!
Steve - 05 lut 2010 7:00
To i ja cos wrzuce o Premacy, bo wydaję mi sie, że jestem jednym z dluzej (prawie 5 lat) jezdzacych Premacy na tym forum .
Zalety :
- Przyjemne jasne wnetrze, które o dziwo sie nie brudzi i nie niszczy, mimo wozenia dwojki dzieci
- Spalanie (max 6,7l z rowerami na dachu i pełnym bagażnikiem + cala rodzina)
- Wygodne fotele
- Ergonomiczne wnetrze - Latwosc skladania foteli itd.
- Bardzo dobra widocznosc
- Lekkosc i duza precyzja prowadzenia auta typowa dla japonczykow
- Duza bezawaryjnosc (co prawda auto użytkowane jako to drugie auto w domu, ale 5 lat eskploatacji to dosc dlugi okres, zeby miarodajnie ocenic)
- Tanie czesci. Kkupowalem tylko elementy eksploatacyjne typu hamulce, rozrzad itd., ale i wymiana chlodnicy klimatyzacji klimy zamknela sie w cenie ok. 300 PN i nie byla to uzywka.
Wady :
- Słabe zabezpieczenie antykorozyjne podlogi podwozia (w szczególnosci tylu), ale wystarczy prysnac podloge i profile, a pozniej raz do roku zaprawki i po sprawie. Generalnie jest cecha wiekszosci mazd z tych lat.
- Glosny, ale to tez jest do zwalczenie (mozna dobrac plastikowe nadkola itd.)
Dedalos - 10 lut 2010 10:06
Najchętniej wypowiadają się nowi użytkownicy , po 4 latach użytkownia (90kkm): nie podzielam już euforycznego zachwytu, nie mniej nie mam również pomysłu no coś ,,w zamian'' w tej klasie cenowej (do 30tys.)No właśnie mam to samo. Użytkuję auto od 2 lat i w zasadzie jestem zadowolony. Ale co jakiś czas szukam (tak dla orientacji) innego auta, które bym kupił gdyby coś z tym się zaczęło dziać. I nie mogę znaleźć.A może by koledzy rozwinęli trochę temat, bo to co napisaliście brzmi dość enigmatycznie. Właśnie w tym roku przymierzam się do zmiany auta i marzy mi się Premacy z 2002-2004 roku. Rzetelne opinie na pewno pomogą w podjęciu decyzji.
Czy ktoś mógłby podać realne spalanie Mazdy Premacy z silnikiem benzynowym? Z góry dziękuję.
Toma - 10 lut 2010 16:17
Po prostu Premacy nie jest autem idealnym, ale ma doskonały stosunek ceny do jakości
Myślę, że więcej osób narzeka na diesla (głośny i kosztowne części).
Jeśli chodzi o benzynę, to moja w mieście (krótkie dystanse, zima, korki) pali 11-12 litrów. W trasie ok. 7-8 (zależnie od prędkości)
tobee - 18 lut 2010 12:42
Czy ktoś mógłby podać realne spalanie Mazdy Premacy z silnikiem benzynowym? Z góry dziękuję.W benzynie 1.8(2004) wygląda to mniej więcej tak:
- w zimie w Warszawie w korkach(klima/ogrzewanie szyb i lusterek/światła/radio) z ciężką nogą kiedy to możliwe na toruńskiej 10-12l
- w trasie kulturalnie i po bożemu(ok 90km/h) to jakies 6-7l
- autostradą z przekroczeniem dozwolonej prędkości/klimą/światłami/radiem którego przy tej prędkości i tak nie słychać (140-150) jakieś 11l
Przypuszczam że latem bez palenia świateł i z klimą na eco jadąc ze stabilną prędkością(90-100) poniżej 6l powinno wyjść.
Generalnie z auta jestem zadowolony. Ostatnio po wyjęciu tylnych siedzeń wiozłem lodówkę 185cm z zamkniętą klapą.
Oleju nie bierze wcale. Hamulce żyleta jedynie pedał trochę późno reaguje na wciśnięcie. Widoczność super.
Z wad to głośny i mało zwrotny(przesiadłem się z toyoty starlet ).
Podłokietnik jest mało wygodny. Światła moim zdaniem słabo świecą.
Spryskiwacze przy częstym używaniu opróżniają pojemnik z płynem bardzo szybko.
Używam już około 6 miesięcy(przejechane niecałe 5tys. km ).
Toma - 19 lut 2010 12:15
W benzynie 1.8(2004) wygląda to mniej więcej tak:
- w zimie w Warszawie w korkach(klima/ogrzewanie szyb i lusterek/światła/radio) z ciężką nogą kiedy to możliwe na toruńskiej 10-12l
artur323-a1 - 23 lut 2010 10:38
witam
czy ktoś mógłby napisać o wyciszeniu wnętrza mazdy po 2002r. czy fabryka coś poprawiła po liftingu dokładnie chodzi mi o diesla
depeszlublin - 28 lut 2010 17:21
Szukam i szukam Premacy i nic.Same szroty.niektóre to tak zaniedbane że brakuje się tylko wysr....ć w środku i wtedy byłby komplet.Nie wiem jak długo trzeba szukać dobrego egzemplarza przed liftem do 19000zł.Czy to już się nie da kupić dobrego samochodu?
Seventh_Star - 01 mar 2010 11:28
Wtej cenie trudno znaleść zadbany egzemplarz przed liftem. Nie należy wierzyć w cenniki podawane w prasie lub necie - tam cena za '99 to 16000 zł. Wystarczy sprawdzić np. na mobile.de ile kosztuje takie auto w przyzwoitym stanie za zachodnią granicą - trzeba mieć minimum 4000 euro. Do tego należy doliczyć koszty sprowadzenia i opłaty - jeśli zrobimy to sami to niewiele przekroczymy 20000 zł. Handlarz chce zarobić, więc cena wynosiła by jakieś 6000 euro - kto zapłaci tyle za egzemplarz z '99r ? Swojej Premacy szukałem jakieś pół roku /benzynowy po lifcie/, z kilkunastu wstępnie wybranych najlepszych egzemplarzy /wg sprzedających/ zaledwie dwa były w dobrym stanie. Dodam, że nie szukałem w najtańszych ofertach. Jeśli więc szukasz dobrego auta to musisz sam je sprowadzić lub uzbroić się w cierpliwość i czekać, może w końcu coś się trafi...
depeszlublin - 01 mar 2010 20:57
No właśnie upolowałem w jednym komosie coś ciekawego i o dziwo nie obitego wcale (pomiar elektronicznym miernikiem) i mam szczęście bo dotarłem do właściciela.Zobaczymy co to faktycznie warte.
depeszlublin - 09 mar 2010 18:28
No i kupiłem wreszcie Premacy.Diesel z 2000r.Cena 16500 zł.Książka obsługi i dokument potwierdzający badanie techniczne wraz z datą i stanem licznika (131 000km).Stan auta idealny.Wymieniona-pomalowana tylko tylna klapa, reszta lakier fabryka.I dziś pojechałem w trasę Lublin-Ostrowiec Świętokrzyski.W obie strony 220km.Spaliło 12 litrów oleju napędowego.Pierwsza trasa i nieco słaba opinia co do siedzeń (do tej pory jeździłem volvo v40).Faktycznie jest głośna powyżej 120 km/h.Środkowy tylny zagłówek zasłania widok do tyłu.Reszta wg. mnie bez zarzutów.Zobaczymy jak będzie dalej,z dnia na dzień coraz to więcej doświadczeń.
jeni - 09 mar 2010 22:02
Witam
Toś se kupił premacy ze stanem licznika???może miało być z przebiegiem kilometrów. Stan a przebieg to duża różnica !!!!!!
depeszlublin - 10 mar 2010 21:08
Niestety muszę Cię zasmucić bo z tym samochodem byłem w salonie Mazdy w Lublinie i został przeswietlony w całości.Może dla Ciebie akurat ten stan licznika jest zbyt mały i zapewnie wiesz jak wygląda to auto ale chyba a raczej napewno sie mylisz bo stan jest idealny a przebieg-stan licznika autentyczny.Wszystko to zostało potwierdzone w salonie.
Toma - 11 mar 2010 13:45
przebieg-stan licznika autentyczny.Wszystko to zostało potwierdzone w salonie.niby jak w salonie potwierdzili przebieg?
Ja tam opiniom salonów średnio ufam.
Chociaż skoro same ASO kręcą liczniki w autach, które sprzedają (wiem przynajmniej o jednym takim przypadku-auto znajomego, a inne opisywał AŚ) to może jakimś cudem potrafią odczytać także autentyczny przebieg
depeszlublin - 11 mar 2010 19:28
Panowie, sorry ale ja was nie rozumiem.Macie jakieś wątpliwości co do mojego samochodu a to przecież zupełnie moja prywatna sprawa jaki jest stan mojego auta albo macie poprostu kompleksy związane z waszymi Premacy.Jak komuś się trafi coś dobrego, to i tak w waszych oczach (choć nie widzieliście auta) auto to jest zwykłym złomem z zajeb.... przebiegiem.A w Polsce tylko jedna jest Premacy prze liftem z małym przebiegiem - to ta z Auto Świata.
Dla mnie żenada.Nie sądziłęm że na tym forum tylko się ludzi gnoi i nic więcej.Zwykła porażka.
mackie76 - 11 mar 2010 20:44
Jestem przekonany, że nie jest nikogo intencją gnojenie kogokolwiek.
Koledzy próbują pokazać cienką granicę między ekscytacją i bezkrytycznym podejściem do nowego nabytku a codzienną ekspolatacją tego czy innego samochodu.
Sam przez to przechodziłem - też jestem przekonany, że moje auto ma faktyczny przebieg (podparty wieloma dowodami), ogólnie jest w super stanie i fantastycznie jeździ. Dopiero po dłuuugiej lekturze tego forum, nabieram przekonania że nie wszystko złoto co się świeci i przyjdzie czas na takie czy inne poprawki.
Jeżeli faktycznie trafiłeś na zadbany egzemplarz to szczerze Ci gratuluje - na dzisiejszym rynku nie jest łatwo mieć takie szczęście.
Z drugiej strony jestem przekonany, że niedługo na forum razem będziemy rozwiązywać problemy, że gdzieś coś stuka, pierdzi, dymi i dmucha.
Już nie mogę się doczekać aż zrobi się cieplej i będę mógł w niej trochę pogrzebać.
I na koniec - moim zdaniem - nie ma większego znaczenia jaki przebieg ma auto. Jeżeli dasz mu swoje serce, czas i pasję to będzie zawsze nowe...
Pozdrawiam.
Toma - 11 mar 2010 20:47
Panowie, sorry ale ja was nie rozumiem.Macie jakieś wątpliwości co do mojego samochodu a to przecież zupełnie moja prywatna sprawa jaki jest stan mojego auta albo macie poprostu kompleksy związane z waszymi Premacy.Jak komuś się trafi coś dobrego, to i tak w waszych oczach (choć nie widzieliście auta) auto to jest zwykłym złomem z zajeb.... przebiegiem.A w Polsce tylko jedna jest Premacy prze liftem z małym przebiegiem - to ta z Auto Świata.
Dla mnie żenada.Nie sądziłęm że na tym forum tylko się ludzi gnoi i nic więcej.Zwykła porażka.ale o co ci chodzi? "żenada", "porażka", "gnojenie", "kompleksy"? czyżbyś agresją pokrywał niepewność?
nie twierdzę (i chyba nikt inny), że auto jest złomem, cieszę się, że kupiłeś auto w świetnym stanie (mnie sie też udało), tylko nie wierzę, że ci ktoś potwierdził w ASO w 100% przebieg
Seventh_Star - 18 mar 2010 15:10
ASO to może potwierdzić przebieg samochodów wyprodukowanych po 2005, kiedy zniknęły papierowe książki serwisowe. Warunek - auto było regularnie serwisowane do ostatniego momentu przed zakupem tylko tam...
nightcomer - 24 kwi 2010 6:24
a tymczasem u mnie minął rok od ostatniego wpisu w tym wątlku (ktory był właściwie w formie cytatu).
jakoś sobie jeżdże. w najgorszych korkach w wawie mam zużycie ON z auchan 6.2.
wymieniłem rozrząd - drooogo (pompę cieczy odpuściłem), sam naprawiłem rozrusznik za 36 plz.
naprawilem alternator za 250 (nie, nie został zalany przez paliwo jak to zwykle bywa, dostał zwarcia na wirniku).
poza tym nasmarowałem pedał sprzęgła i wyprzęgnik za pomocą silikonu w spreju za 15 plz.
zmieniłem wycieraczki za 34 plz. zmieniłem klocki i łączniki stabilizatora przedniego za... chyba ok 260 plz.
wymieniłem 4 amortyzatory z osłonami za ok 450 plz.
autko jeździ i ma się teraz dobrze ale jesli jakos teraz przyjdzie czas na wymiane pompy wtr... to pójdzie na szrot jak nic.
aha, nie powiedziałem ile przejechało przez ten rok.
no troche. i tylko po wawie.
podsumowanie.
auto pod względem praktycznym sie bardzo sprawdza, jest wygodne i przy pewnej wprawie moze byc lekko żwawe w mieście.
niestety to byl dla mnie rok inwestycji.
nie wiem czy trafionych, bo samochód ma juz swoje lata (
Toma - 03 maja 2010 11:19
Dalszy ciąg wrażeń z Premacy. Korzystając w długiego weekendu postanowiłem na trasie posprawdzać możliwości oszczędzania paliwa.
Silnik: 1.8, 100KM, Pb
test 1: jazda emerycka na odcinku ok 50 km. Częste ograniczenia prędkości, liczne strefy zamieszkania, ale jazda bardzo płynna, droga pusta. Średnia prędkość 70 km/h. Nie przekraczałem 100 km/h. Wynik: 6.0 l = wielki uśmiech na twarzy
Drogą powrotną jechałem trochę szybciej: średnia 80 km/h - spalanie w dalszym ciągu niskie - 6,3 l
test 2. bardzo. spokojna jazda autostradą na odcinku 50 km. Średnia prędkość 100 km/h. Nie przekraczałem 130 km/h.
Wynik: 7.5 l
Drogą powrotną jechałem troszeczkę szybciej, ale też przepisowo. Średnia prędkość 110 km/h.
Wynik: 8,2 l.
Wszystkie wyniki z komputera, więc pewnie trzeba trochę doliczyć (z 5%).
Ogólnie jestem b. zadowolony. Chciałem sprawdzić auto, bo w jeździe która u mnie przeważa (krótkie odcinki w jednym z najbardziej zakorkowanych miast Europy) mam bardzo smutne refleksje: 12,5 l przy lekkiej nodze. Okazuje się jednak, że auto jest sprawne, ale raczej nie stworzone na krótkie trasy w zatłoczonym mieście.
Mruw - 09 cze 2010 9:18
Ja mam od miesiąca 1.8 Pb z 10/99r.
Wydałem 13 500 zł na CP z przebiegiem 136 000
Stan b.dobry, zadbany, ale bez radia firmowego i z lekkim , choć niewidocznym przytarciem prawej dolnej krawędzi zderzaka przedniego.
Wymieniłem (na razie)
*prawy łącznik stabilizatora 60 + 40 usługa (bez FV)
*filtr oleju knecht + 5 litrów Dexelia 10W40 za 168 (paragon) + 30 wymiana (bez FV)
*zbieżność za 50 (bez FV)
Waham się nad rozrządem (ok. 300 + wymiana). Raczej się wstrzymam - choć sam czasem powtarzam innym o żelaznej zasadzie wymiany po zakupie używki - bo przy 90000 zmieniany był w niemieckim ASO - jeśli wierzyć książce serwisowej i szacując proporcję późniejszego przebiegu do upływu czasu.
Ano właśnie. Jak piszecie, to rzadka sztuka trafić takie auto w idealnym stanie i z przebiegiem np. 13000/rok.
U mnie auto przeszło pomiar czujnikiem grubości lakieru (również słupki wew.) - żadnego nawet minimalnego odchyłu.
Do 09.2005 r. przejechał 90000 - regularne przeglądy w ASO. + późniejsze badanie przy 125 000 z 06.2009r.
Do Polski wjechał w marcu 2010 - tuż po tym jak został w Niemczech wyrejestrowany.
W ASO sprawdzili mi historię napraw gwarancyjnych (chyba tylko to są w stanie sprawdzić). Były dwa ponadstandardowe drobne serwisy - wpisany przebieg pokrywa się z datami w książce. Auto zostało "z grubsza" obejrzane pod maską, oraz od spodu przy okazji hamownii w ASO. No i nic ciekawego nie znaleźli oprócz tego łącznika. Potwierdzili, że jest zadbane, nie wygląda na swój wiek i widzą kilka oryginalnych niemieckich elementów eksploatacyjnych, czyli że był pod opieką ASO DE.
Co jeszcze można w takim roczniku"wykukać", aby się upewnić?
Czy ten model zasługuje na miano okazji, czy też musi w nim być jakiś haczyk?
Dla pełnego obrazu dodam VIN: JMZCP19F201110431 oraz info, że sprzedający na umowie kupna od niemca miał zapis, że jest uszkodzona skrzynia biegów (cena 1500 EUR). Ale skrzynia jest OK - klimat pracy pasuje do 5-6 latka. Niczego niepokojącego nie dopatrzyli się również w ASO. Więc można wnioskować, że to taka "specjalna" umowa ....
Jakieś pomysły ...?
P.S.
Komp w mieście W-wa pokazuje okolice 9l., ale bliższy mi się wydaje wynik 10-11l.
Steve - 11 cze 2010 8:00
J
Co jeszcze można w takim roczniku"wykukać", aby się upewnić?
Pojeździć ze dwa lata bez awarii. Rozejrzyj się za rudym w tyle i ew. zrób konserwację całości.
Pierwszy okres po kupnie to emecjonalnie zbiór pobożnych życzeń okraszonych gorączką nowego zakupu, który jest podparty samodzielnym zapewnianiem się, że dobrze zrobiliśmy robiąc ten zakup.
Dużego tego w Twoim poście.
Ale gratuluje nowego nabytku. Mam nadzieję, że będziesz zadowolony z zakupu jak wielu na tym forum.
Mruw - 11 cze 2010 8:58
Pierwszy okres po kupnie to emecjonalnie zbiór pobożnych życzeń okraszonych gorączką nowego zakupu, który jest podparty samodzielnym zapewnianiem się, że dobrze zrobiliśmy robiąc ten zakup.
Dużego tego w Twoim poście...racja, ale też, tuż po zakupie jeszcze się chce cokolwiek wiecej dowiedzieć, zrobić, a później jak już zaczniesz porządnie użytkować auto, to nawet do warszatu się umówić jest problem ...
Ale gratuluje nowego nabytku. Mam nadzieję, że będziesz zadowolony z zakupu jak wielu na tym forum.
Dzięki, dzięki ... ale swoją drogą to niesamowite - w kontekście tego co napisałeś - jak natychmiast po zakupie auta, wyłapuje się ten model na mieście ... wcześniej to mógłbym przysiąc, że ani jednej Premacy nie widziałem ...
Yard - 11 cze 2010 13:56
... ale swoją drogą to niesamowite - ...- jak natychmiast po zakupie auta, wyłapuje się ten model na mieście ... wcześniej to mógłbym przysiąc, że ani jednej Premacy nie widziałem ... Ponieważ wszyscy wyjeżdżają zobaczyć nowego forumowicza.
Yannek - 16 cze 2010 17:26
Witam wszystkich!!!
Przybył następny użytkownik Mazda Premacy .
Moja przygoda z Mazdą rozpoczęła się niespodziewanie. Posiadam na stanie Forda Escorta TD 95 kombi, szukałem jakiegoś innego bardziej rodzinnego auta (2+3). Przymierzałem się do Opla Zafiry TD stojącego w komisie, jednak decyzja kupna musiała być wspólna. Wyciągnąłem szanowną małżonkę na oglądanie samochodzików i oczywiście pokazałem jej opelka / przymierzała się, oglądała/ ale jak zauważyłem opelek jakoś nie przypasował. Traf chciał, że kilka stanowisk dalej stała Mazdunia , żoneczka wsiadła, pooglądała i stwierdziła autoratywnie zafirka ma się nijak do premulki. Ponieważ Premulka była w dość zadbanym stanie, sprowadzona z Niemiec z dość niewielkim przebiegiem / jak wg mnie 157k/ oraz prezentowała się naprawdę ładnie /mimo niewielkich przypadłości blacharskich/ jesteśmy w tej chwili jej posiadaczami. Nasza Premulka to: 2001 rocznik, 1,8 benzyna, 100km, srebrny metalik. Oczywiście w tej chwili wymieniony rozrząd, oleje, sprawdzona klima, konserwacja podwozia. Przejechane przeze mnie niecałe 1k km. Co mogę powiedzieć:
- przestronne wnętrze
- benzyna nie disel / ciężko jest mi się przyzwyczaić szczególnie na 1,2 biegu/, ciężka noga
- przy jeżdzie eco spalanie 6,8
- nie miałem porównania z innymi pojazdami tej klasy ale odczuwam lekkie ściąganie w prawo /zbieżność i geometria ustawione/, może zbyt czuły układ na nierówności naszych dróg, kierownica musi być trzymana aby nie zjechać na bok/ jak wsiadłem z powrotem do forda brak porównania na korzyść forda/
To na razie tyle, nie wiem czy wszyscy to mają bo nikt o tym nie pisze /wygrzebałem na forum o 626, że ten typ tak ma to ściąganie ale czy Premulka?/
Ogólnie samochodzik na razie w samych superlatywach.
Toma - 16 cze 2010 20:25
Witam wszystkich!!!
Przybył następny użytkownik Mazda Premacy .Witaj,
co ciekawe moja przygoda z Premacy zaczęła się niemal dokładnie tak samo. Poszedłem na giełdę, aby pokazać żonie jak wygląda Zafira I, bo do niej się przymierzaliśmy. Oględziny wypadły przewidywalnie, czyli bez zachwytów. Traf chciał, że trochę dalej stała Mazda 1.8/100. Na drugi dzień była moja...., tzn. nasza (+żony)
Mam też dokładnie takie same wrażenia z jazdy jak ty. Auto lekko ściąga na prawo bez dwóch zdań (choć geometria idealna) a układ b. czuły, też mi skręca auto samo na dziurach (wspominałem już o tym:
tu. Ale przywykłem i mi nie przeszkadza.
jeni - 16 cze 2010 22:22
Przejechałem prawie 130tys po różnych drogach i takiego zjawiska jak ściąganie na prawo lub lewo nie mam
nightcomer - 17 cze 2010 0:26
tez nie mam.
jak sie kiedys zdazylo sciaganie to po wymianie opon przedniej osi zniknelo. ale dotyczylo to 626.
prymas nijak sie ma do ciezkiego paliwozernego grzmota zafira.
workingman - 17 cze 2010 19:18
odczuwam lekkie ściąganie w prawo .......................wygrzebałem na forum o 626, że ten typ tak ma to ściąganie ale czy Premulka?/
To dziwne - może opony do wymiany - spróbuj przełożyć koła.
U mnie autko jedzie jak po linijce - generalnie układ kierowniczy Premacy uwazam za niemal doskonały.
pozdro
yakuza916 - 19 cze 2010 16:13
Witam
Od miesiąca stałem się posiadaczem Premacki. Diesel z 2003 r. przebieg 190000 tys. kupiona w Niemczech, na wyposażeniu mam 4 x elektryczne szyby, klimatronic, webasto, podgrzewany fotel kierowcy i takie tam . Od tego czasu został wymieniony rozrząd, filtry itd., wymieniłem czujnik tył prawy ABS za sprawa tego forum dowiedziałem się jak samemu zdiagnozować, który to czujnik mi padł oraz jak samemu go wymienić , i byłem zmuszony wymienić akumulator, bo mi dwa razy się już rozładował i postanowiłem zakupić centra futura 64ah i miałem z nim trochę zabawy, bo miał inny rozmiar niż ten, który mi padł. Ogólnie samochód bardzo przestronny, wygodny, jest to mój pierwszy samochód jak niektórzy użytkownicy tego forum przed kupnem zastanawiałem się jeszcze nad oplem zafira ale wybór padł na Mazdę. Pozdrawiam
Yard - 19 cze 2010 17:08
Niech się zdrowo wozi.
depeszlublin - 27 cze 2010 18:17
Witam Wszystkich Forumowiczów,
Swoją Premacy 2,0 diesel posiadam od kwietnia tego roku.Właściwie nie spodziewałem się że własnie swoje Volvo V40 zamienie na ten własnie model samochodu,na Mazdę Premacy.Na ten samochód wpadłem po zwykłym przegladzie Allegro i Otomoto.Zwykle najwięcej tam Opli Zafira , VW Sharan i innych tego typu aut.Wiadomo,nie warto spoglądać na te samochody a wozić sie i swoją rodzinę czymś naprawdę konkretnym z klasą.I tak oto wpadłem na moją Mazdę Premacy 2000 r.Cenię sobię to auto, choć mimo wszystko nie jest szybkie na starcie ale w gruncie rzeczy nie o to chodzi.Wygodne,komfortowe auto,o pięknym i chyba nie starzejącym się wyglądzie.Rozsądne wyniki spalania (w miescie spala około 6 l/100km), wytrzymałośc w ciągnięciu przyczepy no i brak awarii.
Do tej pory jeździłem kilkoma markami np.Cinquecento,Golf 3,Toyota Corolla ale jednak Premacy jest liderem według mnie.Co dalej,np przy zakupie kolejnego auta?Albo Premacy po lifcie, albo Mazda MPV a narazie jestem zadowolony z mojej Mazdy.
Borys - 09 lip 2010 17:46
Panowie, tak na szybko...
Moja mama bierze pod uwagę Premacy 2001 z FP pod maską. Silnik z racji posiadania przeze mnie BJ znam na wylot, ale widze jedną zasadniczą różnicę. W wersji 100 KM widze cewki na świecach (w BJ mam 4 przewody), czy nie jest to źródłem kłopotów? W BJ takie rozwiązanie jest w silniku 1.5 i przysparza trochę problemów.
Nie wiem czy ktoś z was ma porównanie, ale czy CP jest inaczej zestrojona pod względem zawieszenia niż BJ? Moją 323F uważa za zbyt twardą, ale widzę w katalogach, że amorki i spręzyny są inne, dedykowane do CP, więc może jest bardziej miękko. Przesiadać się będzie z Corolli E10, która wg. mnie jest miękka.
McMan - 10 lip 2010 6:27
W wersji 100 KM widze cewki na świecach (w BJ mam 4 przewody), czy nie jest to źródłem kłopotów? W BJ takie rozwiązanie jest w silniku 1.5 i przysparza trochę problemów.
Nie wiem czy ktoś z was ma porównanie, ale czy CP jest inaczej zestrojona pod względem zawieszenia niż BJ? Moją 323F uważa za zbyt twardą, ale widzę w katalogach, że amorki i spręzyny są inne, dedykowane do CP, więc może jest bardziej miękko. Przesiadać się będzie z Corolli E10, która wg. mnie jest miękka.Z cewkami faktycznie kłopoty się zdarzają - przewijało się już na forum, a w 2 premacy, które ogłądałem przed zakupem (ok. 120 tkm) był już wpis w książce o wymianie właśnie tego elementu.
Zawieszenie jest ok - nie jest to kanapa w stylu US, a nierówności wybiera ładnie - bardziej je słychać niż czuć
pzdr
daro39 - 19 lip 2010 16:28
Witam Wszystkich forumowiczów
od wczoraj stałem się mam nadzieje szczęśliwym posiadaczem Premacy
Madzia została sprowadzona z Włoch 2002 rok 2,0 diesel
jestem juz umówiony na wymianę rozrządu i oleju
pozdrawiam Darek (daro39)
dzięki zacnemu forum usunąłem błąd poduchy 48 poprzez cięcie czarnego kabelka i zakodowałem pilot od centralnego który wreszcie "ożył"
pozdrawiam i dzięki wszystkim
kizashi - 01 sie 2010 0:01
Witam,
Też nowy jestem, ale szukałem świadomie Premacy DiTD (miałem kiedyś przez chwilę 1,9 PB), ale kilka rzeczy muszę ogarnąć. Wie ktoś z Państwa, gdzie i jakie można znaleźć najtańsze amortyzatory na tył? Czeka mnie sporo wydatków (rozrząd z pompą, filtry, oleje, płyny) i akurat amorki kupiłbym tańsze, jako że przebiegi spadną mi teraz kilkakrotnie.
I czy to normalne, że:
- do 2000 rpm ona prawie nie jedzie - ma bardzo ciężki start ?
- spala w cyklu mieszanym 7,7 ON ?
pozdrawiam
pszut - 17 sie 2010 1:23
Witam!
Od mniej wiecej 4 miesiecy jestem wlascicielem Premacy 2.o diesel 2000rok. Na Mazde przesiadlem sie po skasowaniu Almery Tino, dlaczego Mazda? Troche przypadek, poniewaz szukalem Almery Tino, jednak nie bylo pod nosem w zachodniopomorskim nic sensownego... Wtedy gdzies natknalem sie na Premacy i... Auto w sumie funkcjonalne, bardzo podobne do Tino, ok szukam! Po kilku dniach przegladania ogloszen pojechalem zobaczyc w realu auto z niemiec... Hmm... Srodek ladny, w miare funkcjonalny (Tino mialo wiecej schowkow choc kokpit byl brzydszy) z zewnatrz przod ladny, linia boczna ladna, tyl... masakra! (niestety do dzis jak mam podejsc do tylu auta to albo zamykam oczy albo odwracam glowe... Oczywiscie rzecz gustu). Ok, stan auta byl rewelacyjny, przebieg maly, cena niska, kolor w miare, wlasciciel jeden (stary dziadu 36rocznik) wiec nie myslac dluzej po 15minutowych ogledzinach padla decyzja - kupuje!
Jak jest dzis...? Mazda sprawuje sie swietnie, polubilem ja! Te 101km w dieslu jest troche mulowate, w Tino bylo tez malo, ale moze to przez to ze jeszcze wczesniej mialem malutkie A3 tdi cos pod 170km po chipie. No trudno to ma byc auto rodzinne wiec trzeba tez zmienic styl jazdy W Premacy przez te wakacje zmienilem troche audio, zmieniajac radio, glosniki, wyciszajac wnetrze i instalujac maly basik, jest lepiej auto wdzieczne do tego typu modernizacji. Co do spalania to moj egzemplarz pali mniej wiecej 7l w miescie w trasie jakos nigdy nie chce mi sie liczyc... Generalnie doszedlem do wniosku, ze za te pieniadze innego tak funkcjonalnego i wdziecznego autka jak Premacy bym nie kupil. Malo tego, zalety auta dostrzeglo takze pare moich znajomych, ktorzy obecnie sa na etapie szukania czegos dla siebie...
No to tyle o mojej przygodzie z Mazda...
Mariianek - 17 sie 2010 13:10
No to niech się sprawuje jak zona dopiero po ślubie
Seba76 - 22 sie 2010 10:19
Witam proszę o pomoc
zamierzam kupic mazde premacy. Jaki polecacie silniki w benzynie czy dislu i jaka jest wasza opinia na temat tej marki ? z góry dziękuje
Mariianek - 22 sie 2010 10:47
zamierzam kupic mazde premacyWitamy nowego uzytkownika
Jaki polecacie silniki w benzynie czy disluto jak z kobietami jedni lubią blondynki inni brunetki a jeszcze inni rude ,prawde mowiac
to musisz wybrać sam.
Ja mam benzynę ale następna Madzia będzie diesel a to dlatego ze u mnie diesel dużo tańsze paliwo
a i kilometrów robię dużo więcej nie kiedyś.
jaka jest wasza opinia na temat tej markitu raczysz chyba żartować opinia na temat tej marki
przeczytaj ten watek od początku i trochę tego forum i wszystko będziesz wiedział.
Pozdrawiam
Marian
Seba76 - 22 sie 2010 16:13
Dzisiaj byłem obejrzeć w dieslu rok 2000 90 koni dla mnie to za mało mocy no i fakt faktem jest glośny. A tak ogólnie to spoko autko.Myśle że wybiore 1.8 16V 115 koni.
Jaki producent ma silnik disel a benzyna ma napweno japan:)
Yard - 22 sie 2010 17:02
Jaki producent ma silnik disel Silniki Diesela ma każdy producent.
Toma1 - 22 sie 2010 21:15
gdybym miał dzisiaj decydować brałbym benzynę 2.0/130 KM
pali tyle co słabsze wersje Pb (a niektórzy nawet twierdzą, że mniej:) a jest żwawsza
workingman - 23 sie 2010 13:41
Ja już tradycyjnie gazuje wszystkie posiadane samochody wiec polecam Pb+LPG.
Wysoka kultura pracy i spalanie 12l - miasto, 10l - trasa (przy włączonej klimie i predkościach nieco odbiegajacych od dozwolonych
Seba76 - 23 sie 2010 17:48
http://otomoto.pl/mazda-premacy-1-8-ins ... 16098.htmlco sadzicie na to proszę o rade
Mariianek - 23 sie 2010 18:57
http://otomoto.pl/mazda-premacy-1-8-ins ... 16098.html
co sadzicie na to proszę o rade Załóż do tego nowy temat bo to nie ten topik (robi sie off)
Pozdr
Marian
Seba76 - 23 sie 2010 19:00
sorki jestem tu nowy
Seba76 - 29 sie 2010 15:31
Mysle że wybiore disla 2.0 dtid bede sprowadzał auto
Seba76 - 30 sie 2010 18:02
Mysle że wybiore disla 2.0 dtid bede sprowadzał auto co tym sadzicie warto
Yard - 30 sie 2010 18:17
sorki jestem tu nowy To ciebie nie tłumaczy.
Za podbijanie tematu możesz dostać bana(na).
presto4 - 31 sie 2010 6:27
Wreszcie oficjalnie stałem się posiadaczem Premacy 2003, DiTD
Każdy przejechany kilometr utwierdza mnie, że to Jedyna Słuszna Koncepcja
Nawet nie trzeba jechać, wystarczy wsiąść
Józef - 07 wrz 2010 9:36
DepeszoLublinie,
ja jeździłem wcześniej benzyną `99, była głośniejsza niż DITD `04, którą teraz jeźdżę. Przy 190 kmh ma 4000 obrotów. Szkoda, że nie ma 6 biegu.
Słuchanie audio na autostradach to rzeczywiście wyzwanie.
Wytłumaczcie mi z tym stanem liczników.
Czy fachowiec jest w stanie odczytać na procesorze auta autentyczny przebieg (niezależnie np. od wymiany silnika), czy też mogą go zmienić, ci co sprzedają?
Yard - 07 wrz 2010 22:08
na procesorze auta autentyczny przebieg Nie ma czegoś takiego.
Józef - 08 wrz 2010 10:02
Też nie wiem, czy kupiłem z autentycznym przebiegiem. Czy można to sprawdzić w komputerze?
presto4 - 09 wrz 2010 10:50
Też nie wiem, czy kupiłem z autentycznym przebiegiem. Czy można to sprawdzić w komputerze?
Mariianek - 09 wrz 2010 11:54
Jest tylko jedna możliwość sprawdzenia oryginalności przebiegu
tel,papiery a nie żadne komputery
Żeby mieć 100% pewność to niestety ale trzeba sobie autko samemu sprowadzić
trochę więcej roboty ale wyjść może taniej i ma sie pewność.
Ale uwaga nie znajdziecie aut u jakiś emerytów itp w 95% jak Handlarze zapewniają w większości ogłoszeniach.
Yard - 09 wrz 2010 13:27
Święta racja.
presto4 Ten znajomy elektronik jak taki spryciarz to niech odczyta przebieg w twoim samochodzie.
presto4 - 11 wrz 2010 18:26
Ten znajomy elektronik jak taki spryciaż to niech odczyta przebieg w twoim samochodzie.
Józef - 13 wrz 2010 10:29
O przybliżonych przebiegach swoich Gazd dowiemy się wkrótce u mechaników. Jeżeli coś nawali lub raczej parę rzeczy, to będzie wiadomo mniej więcej, ile bryka ma nalatane. Może nie jest tak źle i niepotrzebna panika. Po co handlarz w Niemczech miałby cofać, jak można np. zadzwonić lub napisać do właściciela z Briefu i spytać go.
Rada: jak ktoś z Was będzie się wybierał po furę to na umowie niech zażąda przebiegu w km. Jeżeli handlarz na to nie pójdzie to nie kupujcie!.
Mariianek - 13 wrz 2010 12:41
Po co handlarz w Niemczech miałby cofać, jak można np. zadzwonić lub napisać do właściciela z Briefu i spytać goBo handlarz w raichu jest np Turkiem i wie ze szybciej sprzeda z mniejszym przebiegiem komuś ze wschodu.
Dzwonienie do poprzednich właścicieli ,lub serwisów stosuje tylko 0.0001% potencjalnych nabywców.
Dlatego lepiej dołożyć (prawdopodobnie prawidłowa cena) i sprowadzić auto z Belgi 100% pewność lub z Holandii 99% pewność.
Pozdrawiam
Marian
presto4 - 15 wrz 2010 13:09
Kupowałem Premacy 2.0 DiTD od tzw. handlarza - prócz sprawdzenia samochodu w przeglądzie przedzakupowym (300 pln w AZ Auto) kontaktowałem się z salonem w DE, skąd auto było kupowane (i gdzie robili przeglady, wymianę rozrządu itepe). Przebieg mam w ten sposób zweryfikowany (przynajmniej mniej-więcej).
Na pewno sypiam nieco spokojniej
wac_ns - 21 wrz 2010 3:15
Wolałbym go nie dopuszczać do mojego autka, niech grzebie w swoim
Seba76 - 28 wrz 2010 21:06
http://otomoto.pl/mazda-premacy-C15236264.htmlJak myślicie o tym warto kupić
Yard - 28 wrz 2010 21:33
Ideał - jak każdy na sprzedaż.
Seba76 - 28 wrz 2010 22:02
Coś tu nie gra z tym mazda ?
Mam pytanie jest ktos na terenie września żeby obejrzec Premierki srebna 99roku 1,8 benzyna gdyż ja jestem daleko dziekuje
Tu podaje adres;
PHU MIENTTRANS
GUTOWO WIELKIE 3 WRZEŚNIA
Mariianek - 29 wrz 2010 15:17
Mazda która link dałeś to na bank coś ma dlaczego?
Cena za ile ten handlarz ja musiał kupić żeby na niej zarobić ?
przecież nie zarabia na niej tylko 100 eur .
A wiec :
Cena zakupu+koszt transportu (kola,laweta,ciężarówka) koszt pobytu w german no i nie znajdzie się takiej w takiej cenie na żadnym portalu ogłoszeniowym w Niemczech.
No ale wiadomo ta jest od dziadka który za bardzo cen rynku nie zna.
Albo lepiej babcia sprzedaje bo dziadkowi się zeszlo i po co się miała marnować
say - 29 wrz 2010 15:53
Przypominam, że to temat o opiniach użytkowników Premacy, zaczyna się robić śmietnik, czyli porządki.
Seba76 - 29 wrz 2010 16:36
Sorki
presto4 - 07 paź 2010 16:20
Przyszło i mnie napisać słów kilka po miesiącu używania Premacy DiTD, 2003, 154kkm, 25k zł
Mogę wypowidać się jedynie w superlatywach (kolejność losowa): oszczędna, wygodna, dużo miejsca, dobra widoczność, atrakcyjny wygląd, tapicerka i plastiki dobrej jakości (szara tapicerka w wesji exclusive), świetne prowadzenie, całkiem dynamiczna.
Minusy to brak CD, słabe firmowe nagłośnienie, czasem trochę głośny silnik, ale ogólnie jest ok - nie jeżdżę za szybko. Przez miesiąc przejechałem około 2kkm, spalanie na poziomie 6.5l/100km
Szukałem auta około pół roku - próbowałem chyba wszelkiej konkurencji (C-Max, Picasso itepe) rocznikowo 2003-2004, cena okolo 25kzł.
Pozdrowienia dla właścicieli Premacy
Robert.
Józef - 07 paź 2010 19:04
Roberto,
welcome on board.
Pamiętaj, żebyś należycie kochał swoją Premackę. Powinna być zawsze umyta i wypastowana, nie zapomnij jej pocałować na noc, a rano jak się obudzisz, popatrz przez okno i uśmiechnij się do niej. Ona na pewno odwzajemni Ci miłość. Nie zapomnij o wypastowaniu opon na czarno w niedzielę do kościoła. Bierz przykład z Marianka.
Pozdrawiam i życzę dużo radości z właściwego wyboru. Twój sympatyk Józef.
presto4 - 08 paź 2010 7:16
Pamiętaj, żebyś należycie kochał swoją Premackę. Powinna być zawsze umyta i wypastowana, nie zapomnij jej pocałować na noc, a rano jak się obudzisz, popatrz przez okno i uśmiechnij się do niej. Ona na pewno odwzajemni Ci miłość. Nie zapomnij o wypastowaniu opon na czarno w niedzielę do kościoła. Bierz przykład z Marianka. Pozdrawiam i życzę dużo radości z właściwego wyboru.