ďťż
Metal i Satanizm, oraz...





Toris - 17 sie 2010, o 19:44
...znaku religii wschodu i inne.
Matka dała mi gazetkę katolicką, gdzie były 'złe' znaki. Złym znakiem według tego jest... Yin i Yang! Czy krzyż celtycki! Nie wiem kto to pisał, ale myślałem, że umrę ze śmiechu. No i jak można nazwać Ankh 'krzyżem z pętelką'?

Cytat z fragmentu o Yin i Yang: W Feng Shui krzyż jest miejscem negatywnej energii, zatem taki symbol jak Krzyż Chrystusowy jest w tej 'religii' złem. - Kompletna bzdura! To jest nadinterpretacja filozofii Zen, miejsce gdzie KRZYŻUJE się energia a nie krzyż sam w sobie - chociaż jakby patrzeć na wydarzenia przed Pałacem obecnie, cóż, jest zło .

Cytat z fragmentu o Ankh: (...) symbol Ankh był używany jako symbol ludzi rozwiązłych (...) - yyy... A nie przypadkiem znak życia i śmierci? Ja mogłbym za to stwierdzić, że swastyka jest symbolem nazistowskim, co jest bzdurą (sprostowanie: używany PRZEZ nazistów, do tego odwrócony o 45 stopni, sama swastyka jest starsza od religii Chrześcijańskiej czy nazizmu. To w takim razie Górale Podhalańscy byli nazistami ). Swastyka jest nadal używana, bo jest symbolem religii buddyjskiej.

Myślałem, że padnę. A co do muzyki, nadal istnieje przekonanie, że metalowcy to sataniści (Vader) naziści (przez utwor Sabatona "Wehrmacht" i "Ghost Division" czy też okultyści (Samael). Powiedzcie mi... Czy to nie jest głupie jak cholera?




von_Majzel - 18 sie 2010, o 07:13
Jest to głupie . Dlatego gdy się mnie ktoś pyta czego słucham to często odpowiadam "muzyki powszechnie uważanej za satanistyczną" =)



Zir - 18 sie 2010, o 10:14
Takie artykuły piszą mohery, których mózgi wyprane są przez radio ma-w-ryja. Ja też jestem satanistą, bo noszę amulet tygrysa. Ubieram się na czarno, to niby mam być metalem, a tak na prawdę jestem i czuję się gothem.

Opisy tych znaków, to nic innego jak wymysły ludzi, którzy, albo są psychicznie chorzy i fanatycznie - z naciskiem na to słowo! - zapatrzeni w wiarę katolicką, albo chcący w jakiś sposób zmanipulować "polską ciemnotę". Jestem w tym miejscu dumny z mojej babci, która jest praktykującą katoliczką, ale na szyi nosi pentagram biały, bo WIE! co on oznacza.

Pamiętaj, że wiele znaków jest źle interpretowanych, ponieważ, choć od dawna wiadomo, co oznaczają, w pewnym momencie w historii ktoś użył takiego znaku w zły sposób i teraz ludzie kojarzą z tym znakiem wszystko co złe. mam tu na myśli między innymi swastykę, która tak na prawdę ma przynosić szczęście (choć jak widać Hitlerowi nie przyniosła), a ludzi kojarzą ją jako zły znak, właśnie kojarzący się z Hitlerem, a kiedyś jeszcze słyszałem, że z szatanem.

Mnie tam nie obchodzi, co te medaliony i znaki mają za znaczenie, czy mają magiczną moc, czy nie. Jeśli podoba mi się Ankh, będę go nosił; jeśli podoba mi się medalion tygrysa, będę go nosił; jeśli podoba mi się pierścień atlantów, będę go nosił; i nikt nie wpłynie na moją opinię, czy jest to złe czy nie.

Aha, a o muzyce, to słucham w zasadzie wszystkiego, ale najchętniej Dark-Psychedelik, Goa, Trance, Gabber, Speedcore.



judas666 - 18 sie 2010, o 10:42
Najgłupszym religijnym znakiem jaki znam jest krzyż chrześcijański. Nie ma to jak modlić się do urządzenia służącego do powolnego mordowania ludzi. Zawsze mnie to rozwalało :3




Sgt.Safari - 18 sie 2010, o 11:22
Cóż... ja słucham różnej muzyki, w tym ciężkiego metalu. Na szyi mam zestawik wisiorów - Świątek, toporek Peruna, wikiński wąż... Spłonę w piekle! Aaaaa!!! <joke> A według mojej matki Sabaton jest satanistyczny



Liskowic - 18 sie 2010, o 11:39
Moje zdanie.
Nagonka na metali nigdy sie nie skonczy...ale to tez troche ich wina <Nergal który podarł biblie na scenie...ajkos słyszalem ze sie z tego wybronil ...sami powiedzcie czy to troche nie prowokuje ludzi ktorzy tej muzyki nie rozumieją, widza tylko wierzchnią warstwę.nic wiecej> dochodzi tez emanowanie symbolami na okładkach płyt ktore obecinie uchodza za symbole antychrzescjanskie <odwócone krzyrze i pentagramy <ktore kiedys byly zapene symbolem czegos innego z religia niekoniecznie zwiazanymi> do tego utwory piosenek <dimu borgir- satan my master>
Ludzie którzy nie rozumieją tej muzyki bedą doszukiwac sie zła wszedzie i wkazdym symbolu powszechnie uzywanym na okładkach płyt, tatuazach muzykow itp itd....

Musimy tez zastanowic sie nad symbolem i jego zmiana znaczen z biegiem czasu ...Swastyka to świety symbol pookoju w kulturze ariów, ...a spróbujta nalozyc na siebie koszulke ze swastyka na ulicy dzisiaj....
krzyz kiedys symbolizowal tortury, ale przez smierc genialnego głosiciela pokoju Jezusa stał się symbolem dobra i pokoju ^^ <co by nie mowic o Jezusie czy był lub nie synem boskim..uwazam ze miał wspaniałłe poglądy i chwała mu za to..>
To człowiek daje sens symbolowi i gestowi

palec srodkowy i wskazujacy pokazany naraz w angli znaczy "victoria" i "peace" ...a we włoszech jak tak komuś pokazesz to dostaniesz w papę bo koles zrozumie ze nazwales go....rogaczem ^^



Zir - 18 sie 2010, o 12:48

Najgłupszym religijnym znakiem jaki znam jest krzyż chrześcijański. Nie ma to jak modlić się do urządzenia służącego do powolnego mordowania ludzi. Zawsze mnie to rozwalało :3

Amen!


A według mojej matki Sabaton jest satanistyczny

A Slipknot pożera dzieci?


palec srodkowy i wskazujacy pokazany naraz w angli znaczy "victoria" i "peace" ...a we włoszech jak tak komuś pokazesz to dostaniesz w papę bo koles zrozumie ze nazwales go....rogaczem ^^

A w Tajlandi to oznacza "ty geju".



Vafnir - 18 sie 2010, o 15:02
Ogólnie uważam to za kompletną głupotę aby uważać taką muzyke za satanistyczną... Wystarczy, że usłyszą growl lub scream i ludzie twierdzą, że to Szatan ich prowadzi ; / Nawet zespół Christian Metalowy był uważany za satanistyczny xd



Alex - 18 sie 2010, o 16:06
Co do pierwszego postu i komentarzy do niego:
Co tu się przejmować jeżeli w dośc profesjonalnym Radiu Rodzina (nadaje to archideicezja wrocławska) w audycji o sektach Hare Krishna i parę innych religii wschodu (o wiele starszych niż chrześcijaństwo) zaliczono jako... sekty.

Brak znajomości tematu, kompetencji i oczywiście udowadnienie z góry założonych tez... Ot co i lać na to


Pamiętaj, że wiele znaków jest źle interpretowanych, ponieważ, choć od dawna wiadomo, co oznaczają, w pewnym momencie w historii ktoś użył takiego znaku w zły sposób i teraz ludzie kojarzą z tym znakiem wszystko co złe. mam tu na myśli między innymi swastykę

Po dziś dzień w Izraelu nie gra się (jest oficjalny zakaz!) utworów Wagnera, zganijcie czemu...


A według mojej matki Sabaton jest satanistyczny

Wg. jakieś kościelnej gazetki najbardziej satanistyczne są.... Metallica i Rolling Stones

Ehh to długi temat i nie tylko o muzyce, a doszukiwanie isę w Harrym Poterze (i innych popularnych seriach fantasy dla młodzieży) okultyzmu i satanizmu?


Nergal który podarł biblie na scenie...ajkos słyszalem ze sie z tego wybronil ...

A powinien dostać wyrok (w zawiasach chociaż) bo chociażby dla mnie jako katolika co by nie mówić jest to czyn obrażający symbole religijne, a tak po za tym świadczy o niedojarzałości i marnych umiejętnościach tego 'artysty'. Chłopaki z KAT-a jakoś nie musieli tego robić bo za nich przemawiała ich muzyka i teksty...



judas666 - 18 sie 2010, o 16:15
Hare Krishna i parę innych religii wschodu (o wiele starszych niż chrześcijaństwo) zaliczono jako... sekty.



Alex - 18 sie 2010, o 16:21

To, że Nergal nie dostał wyroku za podarcie KASIĄŻKI na zamkniętej imprezie dało maleńką nadzieję, że ten kraj jeszcze kiedyś będzie normalny. Niestety cała ta nadzieja prysła po ostatnich wydarzeniach.

Zabawne ale w obu przypadkach powinno się zastosować ten sam paragraf



Toris - 18 sie 2010, o 17:45
Nikt nie powiedział, że to biblia. Równie dobrze można by nazwać Dimmu Borgir zespołem satanistycznym, ale... Cóż, In Sorte Diaboli opowiada o losach człowieka, który stracił wiarę w Boga po tym, jak zobaczył krzyżowców palących za byle gówno ludzi. Jest to na teledysku "The Serpentine Offering".
Skądinąd, mój stary BARDZO lubi ten teledysk.



Liskowic - 18 sie 2010, o 18:38

Nikt nie powiedział, że to biblia. Równie dobrze można by nazwać Dimmu Borgir zespołem satanistycznym, ale... Cóż, In Sorte Diaboli opowiada o losach człowieka, który stracił wiarę w Boga po tym, jak zobaczył krzyżowców palących za byle gówno ludzi. Jest to na teledysku "The Serpentine Offering".
Skądinąd, mój stary BARDZO lubi ten teledysk.


ale zrobil to tak jakby to byla biblia. Biblia to nie jakas tam "wyspa skarbow" tylko dzielo ktore jest uosobieniem religii...a to obraza juz uczucia nie tyle nawet religijne co wszystkie naraz.
Dobrze ze dobral sie z Dodą...oboje maja ten sam poziom "artyzmu"

Torisie jakikolwiek czyn zly wykonany w imie Boga nie bedzie przez boga przyjety . Bez wzgledu na patetyczne modlitwy i zdrowaski krzyzowcow, wszystkie ich zle czyny poszly na konto szatana. Szkoda ze ludziezapominaja o tej zasadzie...



Toris - 18 sie 2010, o 20:51
Zacznijmy od tego, że szanuje biblie, ale dla większości Chrześcijanie to krwawi dranie - co jest prawdą. Varg spalił trzy kościoły, ale nie jest satanistą, tylko poganimem (odynistą).



Liskowic - 18 sie 2010, o 21:25
a jaszcze bo zapomnialem ^^
Kosciol katolicki potepia "sekty"
zapominajac ze chrzescjanstwo bylo sektą wyrosłą na judaizmie



judas666 - 18 sie 2010, o 21:44
Fakt, Biblia jest dużo gorszym "dziełem" literackim od Wyspy Skarbów. O ile w ogóle można to nazwać dziełem, nawet w przenośni Jest kretyńsko napisane, nudne i fabuła nie trzyma się kupy (no ale kto by się kupy chciał trzymać). W ogóle jak można wierzyć w "słowo boże" napisane i zmieniane do woli przez ludzi. Zaprawdę, powiadam wam, nie pojmuje tego. Albowiem człek omylny jest a umysł jego ułomny. I skłonny człek do zwodzenia swych braci i sióstr, czy to dla zysku i kontroli czy dla zabawy. Zaiste, jeśli jest życie po śmierci, osoby za Biblię odpowiedzialne polewkę z wierzących mają że aż im aureole trzeszczą.

Mówi się, że najlepszym sposobem na zrobienie z chrześcijanina/katolika ateisty jest danie mu Biblii do przeczytania, ale niestety to nie takie proste. Słyszałem taką tezę jakoby wiara była chorobą psychiczną. W niektórych przypadkach trudno się nie zgodzić.



Dreyco - 18 sie 2010, o 21:55
Temat religii to temat woda. Można dyskutować godzinami, dniami, latami a nawet przez wieki a i tak się do niczego nie dojdzie, lecz co by było wesoło też dorzucam swoje trzy grosze z zasobnej sakiewki myśli na ten temat.

Na początek przytoczę śmieszną historie, jaką kiedyś zasłyszałem a którą warto się podzielić.
Misja kościoła chrześcijańskiego dotarła na wyspę gdzie żyły ludy uznawane przez ‼cywilizowanych” za ludożerców. Misjonarze mieli poważne problemy z dotarciem do społeczności. Tubylcy bali się ich a powód był nie znany. W końcu udało się pogadać i okazało się, iż misjonarze zostali uznani za ludożerców, gdyż nosili ‼nieboszczyka na szyi”. Oczywiście chodziło o krzyżyk, na którym widniało przedstawienie Jezusa ukrzyżowanego.

Czy to prawdziwe, czy też zmyślone, w sposób prosty pokazuje jak bardzo rozumienie symboliki zależne jest od kultury, wychowania i innych czynników społecznych. Dla mnie symbol to tylko symbol. Może ktoś nazwać mnie ciemniakiem, lecz nie wierze w moc niczego poza własnym umysłem a nie mam tu na myśli jakichś mocy nadprzyrodzonych. Wszystko, co nas otacza, każdy dźwięk, obraz i zapach jest tak naprawdę tym jak nasz umysł zinterpretował serie impulsów elektrycznych. Symbol dla mnie jest ładny lub nie. Znaczenie i moc nadam mu już sam przez swoją wiarę w to, iż tą moc posiada. Sam wszak dla siebie jestem bogiem.

Jeśli chodzi o religie, gdyż widzę, iż temat zmierza w kierunku dyskusji o religii jako takiej, nie mam nic przeciwko niej do czasu, gdy nie wpycha mi się z butami w życie i nie mówi mi jak mam żyć. Większość religii niestety to robi a w naszym kraju chrześcijaństwo jest na czele. Przeraża mnie nie tyle czepianie się symboliki, nawet nie sądzenie się o ‼obrażę uczuć religijnych” (ja mógłbym kogoś pozwać za ‼przypowieść o św. Jerzym” lub ‼tristana i izolde” Smoki traktuje baaaardzo poważnie ) przeraża mnie zapis w polskim prawie o zakazie pobierania i zamrażania komórek macierzystych z krwi pępowinowej, które mogłyby posłużyć do hodowania organów, gdyby zaszła taka potrzeba. Zapis ten, z tego, co wiem, został wprowadzony pod naciskiem kościoła i dopiero TO a nie niezrozumienie symboliki świadczy dla mnie o pewnym zacofaniu kościoła jako instytucji. (Informacja pochodzi z lekcji biologii od kogoś, kto wcale nie jest przeciwnikiem kościoła, więc nie miałby powodu jej zmyślać. Czy zapis jest aktualny... uciesze się jak nie )


Słyszałem taką tezę jakoby wiara była chorobą psychiczną. W niektórych przypadkach trudno się nie zgodzić.

Ja zaś słyszałem, że to Ateizm jest nienaturalny. Mózg został jakby zaprogramowany, by łatwiej mu było uwierzyć w nadprzyrodzone zjawiska. (źródłem informacji jest któreś wydanie fokusa)



judas666 - 18 sie 2010, o 22:15
Temat religii to temat woda. Można dyskutować godzinami, dniami, latami a nawet przez wieki a i tak się do niczego nie dojdzie



Dreyco - 18 sie 2010, o 23:12

No i chyba każdy się zgodzi, że przypisanie jakiemuś zjawisku boskiej ingerencji i nie szukanie prawdziwej odpowiedzi (co wymaga sceptycyzmu i otwartości umysłu, ale nie koniecznie ateizmu) powoduje zastój intelektualny.
Pamiętacie taką grę "pomidor"? Bóg jest takim naukowym pomidorem :3


"Grawitacja wyjaśnia ruch planet, ale nie jest w stanie wyjaśnić kto umieścił planety w ruchu. Bóg rządzi wszystkimi rzeczami i wie wszystko o tym co może być zrobione" (Isaac Newton)

Newton studiował religie i biblie jak każdą inną naukę a nawet z większą starannością i oddaniem. (Ciekawostka: podobno przepowiedział koniec świata na rok dwatysiace-sześćdziesiaty-któryśtam studiując właśnie biblie) Wiara nie jest przyczyną ani skutkiem zastoju intelektualnego. Na mojej drodze stanęło kilku księży i katechetów. Kilku z nich było, nie bójmy się tego słowa, jełopami. Byli wśród nich jednak prawdziwi intelektualiści a także osoby obdarzone niesamowitym darem zrozumienia i dyskusji. Dla mnie to nie jest ciemnota. Trudno może to przełknąć, ale samo bycie futrzakiem jest swego rodzaju wiarą. Oczywiście dla wielu z nas to tylko zabawa a fursona to tylko takie zabawne alter-ego pomagające znaleźć bardziej "pikantne" panienki (i nic w tym złego) Są jednak wśród nas tacy, dla których ich zwierzęce ‼Ja” jest swego rodzaju celem, tą zwierzęcą duszą w środku która kieruje ich życiem. Nie chcą być postrzegani jako ludzie.
Nie wieszajcie na mnie psów (niezręczne sformowanie). Nie zamierzam zrobić z furry religii, lecz uświadomić, że wcale nie jest nam tak do niej daleko. Daleki byłbym także od łączenia kościoła z wiarą w boga. Gdy byłem mały sądziłem ze bóg jest jeden a różne religie wynikają z nieporozumień w sposobie jego poznania. Dziś nie nazywam siebie ateistą. Mam wiarę, lecz jest ona inna niż ta której mnie chciano nauczyć. Jaka? Sam nie wiem bo szukam dalej. Chwilowo jestem swoim bogiem i jest to dość ciekawe doświadczenie. Jestem jedynym do którego mogę mieć pretensje gdy coś nie wyjdzie, i jedynym komu mogę dziękować gdy odniosę sukces. Co będzie dalej... czas pokaże. Niewiem



Liskowic - 19 sie 2010, o 00:19

Fakt, Biblia jest dużo gorszym "dziełem" literackim od Wyspy Skarbów. O ile w ogóle można to nazwać dziełem, nawet w przenośni Jest kretyńsko napisane, nudne i fabuła nie trzyma się kupy (no ale kto by się kupy chciał trzymać). W ogóle jak można wierzyć w "słowo boże" napisane i zmieniane do woli przez ludzi. Zaprawdę, powiadam wam, nie pojmuje tego. Albowiem człek omylny jest a umysł jego ułomny. I skłonny człek do zwodzenia swych braci i sióstr, czy to dla zysku i kontroli czy dla zabawy. Zaiste, jeśli jest życie po śmierci, osoby za Biblię odpowiedzialne polewkę z wierzących mają że aż im aureole trzeszczą.

Mówi się, że najlepszym sposobem na zrobienie z chrześcijanina/katolika ateisty jest danie mu Biblii do przeczytania, ale niestety to nie takie proste. Słyszałem taką tezę jakoby wiara była chorobą psychiczną. W niektórych przypadkach trudno się nie zgodzić.


primo
Piersza bilia napisana była jezykiem przystepnym i niepatetycznym <dopiero podczas tłumaczenia na łacine pojawil sie patetyzm aby nadac jej wznioslego charakteru.

secundo
Jak chce poczytac cos z fabula to ide do dzialu SF fantasy itp a nie siegam po ksiazke która jest spisem nauk i zasad jak postepowac.

Tetrio
W miare uplywu lat do biblii dodawanoi nowe elementy <poczatrkowo Szatan byl normalnym aniolem ktory byl ucielesnieniem proby i podlegal bogu siedzac przy jego tronie <siega hioba zostala niezmieniona ^^> potem pod wplywem kultury perskiej (gfzie byl bod dobry i zły> Szatan "Zamienil " sie w buntownika i antagoniste boskiej woli...Dodawano rowniez takie elementy jak idee BOGA PANA ZYWOTA TWEGO ( w pierwszej biblii bog byl PRZYJACIELEM ...poznej kiedy wladzy to odpowiadalo to UZYLI boga jako narzedzia strachu...."Krol dostal wladze z reki boga...sprzeciw sie boskiej woli to szzczezniesz w piekle" itp.

Quatro
malo ludzi zdaje sobie sprawe ze biblia byla rowniez....PORADNIKIEM CZYSTOSCI i przetrwania! dzieki zydom tereny polskie nie byly tak dotkniete przez dzume jak Francja Anglia itp skad zydzi uciekali <najwiecej wpadło tutaj ^^>... Glownie za sprawa tego ze projektowano bardziej szczelne spichlerze do ktorych mniej szczorkow sie dostawalo ^^ dbano o higiene w mieszkaniu itp.
Pamietajmy ze zydzi zyli w pustynnych trudnych warunkach i przez obserwacje tworzyli zasady ktore pozwalaly im przezyc <dlaczego mieso ktore jedza musi byc koszerne?...BO KREW PSUJE SIE NAJSZYBCIEJ>
jakis koles znalazl zaleznosc pomiedzy zwiazkami siostry z bratem a ich uposledzonymi dziecmi to stworzono zasade ze takie zwiazki sa zle
itp itd
Pozniej to oczywiscie usunieto z tłumaczen

Czy uwazam Biblie za wazną ksiązke dla swiata?...Oczywiscie

PS...wierzacym katolikiem nie jestem, ale potrafie uszanowac ich uczucia religijne. Ogolnie jakby wszyscy pragneli pokoju jak Jezus to niebo nie byloby potrzebne
Uwazam go za wspanialego czlowieka



Toris - 19 sie 2010, o 00:28

Fakt, Biblia jest dużo gorszym "dziełem" literackim od Wyspy Skarbów. O ile w ogóle można to nazwać dziełem, nawet w przenośni Jest kretyńsko napisane, nudne i fabuła nie trzyma się kupy (no ale kto by się kupy chciał trzymać). W ogóle jak można wierzyć w "słowo boże" napisane i zmieniane do woli przez ludzi. Zaprawdę, powiadam wam, nie pojmuje tego. Albowiem człek omylny jest a umysł jego ułomny. I skłonny człek do zwodzenia swych braci i sióstr, czy to dla zysku i kontroli czy dla zabawy. Zaiste, jeśli jest życie po śmierci, osoby za Biblię odpowiedzialne polewkę z wierzących mają że aż im aureole trzeszczą.

Mówi się, że najlepszym sposobem na zrobienie z chrześcijanina/katolika ateisty jest danie mu Biblii do przeczytania, ale niestety to nie takie proste. Słyszałem taką tezę jakoby wiara była chorobą psychiczną. W niektórych przypadkach trudno się nie zgodzić.


primo
Piersza bilia napisana była jezykiem przystepnym i niepatetycznym <dopiero podczas tłumaczenia na łacine pojawil sie patetyzm aby nadac jej wznioslego charakteru.

secundo
Jak chce poczytac cos z fabula to ide do dzialu SF fantasy itp a nie siegam po ksiazke która jest spisem nauk i zasad jak postepowac.

Tetrio
W miare uplywu lat do biblii dodawanoi nowe elementy <poczatrkowo Szatan byl normalnym aniolem ktory byl ucielesnieniem proby i podlegal bogu siedzac przy jego tronie <siega hioba zostala niezmieniona ^^> potem pod wplywem kultury perskiej (gfzie byl bod dobry i zły> Szatan "Zamienil " sie w buntownika i antagoniste boskiej woli...Dodawano rowniez takie elementy jak idee BOGA PANA ZYWOTA TWEGO ( w pierwszej biblii bog byl PRZYJACIELEM ...poznej kiedy wladzy to odpowiadalo to UZYLI boga jako narzedzia strachu...."Krol dostal wladze z reki boga...sprzeciw sie boskiej woli to szzczezniesz w piekle" itp.

Quatro
malo ludzi zdaje sobie sprawe ze biblia byla rowniez....PORADNIKIEM CZYSTOSCI i przetrwania! dzieki zydom tereny polskie nie byly tak dotkniete przez dzume jak Francja Anglia itp skad zydzi uciekali <najwiecej wpadło tutaj ^^>... Glownie za sprawa tego ze projektowano bardziej szczelne spichlerze do ktorych mniej szczorkow sie dostawalo ^^ dbano o higiene w mieszkaniu itp.
Pamietajmy ze zydzi zyli w pustynnych trudnych warunkach i przez obserwacje tworzyli zasady ktore pozwalaly im przezyc <dlaczego mieso ktore jedza musi byc koszerne?...BO KREW PSUJE SIE NAJSZYBCIEJ>
jakis koles znalazl zaleznosc pomiedzy zwiazkami siostry z bratem a ich uposledzonymi dziecmi to stworzono zasade ze takie zwiazki sa zle
itp itd
Pozniej to oczywiscie usunieto z tłumaczen

Czy uwazam Biblie za wazną ksiązke dla swiata?...Oczywiscie

PS...wierzacym katolikiem nie jestem, ale potrafie uszanowac ich uczucia religijne. Ogolnie jakby wszyscy pragneli pokoju jak Jezus to niebo nie byloby potrzebne
Uwazam go za wspanialego czlowieka



judas666 - 19 sie 2010, o 21:25
Zasady przedstawione w bilbii są przestażałe i na dzień dzisiejszy część z nich jest zwyczajnie niemoralna.



Liskowic - 19 sie 2010, o 22:01

Zasady przedstawione w bilbii są przestażałe i na dzień dzisiejszy część z nich jest zwyczajnie niemoralna.

przyznaje ze "oko za oko" to niemoralna zasada...ale Jezus rzekł "nadstaw 2gi policzek"...

a co do tego spalenia biblii przez Nergalka... Spalil cos co wygladalo jak biblia, mialo na sobie krzyz itp. czyli obrazil uczucia religijne

Nikt nie powiedział, że to biblia



judas666 - 19 sie 2010, o 22:53
Nadstawianie drugiego policzka to głupota a mi bardziej chodziło o zabijanie własnych dzieci za to że są nieposłuszne.

Dla mnie flaga państwa to właśnie takie kolorowe prześcieradło. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia.



Liskowic - 19 sie 2010, o 23:03

Nadstawianie drugiego policzka to głupota a mi bardziej chodziło o zabijanie własnych dzieci za to że są nieposłuszne.

Dla mnie flaga państwa to właśnie takie kolorowe prześcieradło. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia.


eeee...gdzie masz o zabijaniu dzieci bo sa nieposluszne? to juz poznieszy rezim watykanu w sredniowieczu kazal to tak interpretowac. Gdyby nie motywy z bibli to wiele aspektoew sztuki nigdyby nie powstało.

Widzisz jednak dla mnie to "przxescieradło" coś jednak znaczy wiec sie raczej w tej kwestii nie dogadamy



huskie_pl - 20 sie 2010, o 07:25

eeee...gdzie masz o zabijaniu dzieci bo sa nieposluszne? to juz poznieszy rezim watykanu w sredniowieczu kazal to tak interpretowac. Gdyby nie motywy z bibli to wiele aspektoew sztuki nigdyby nie powstało.

Widzisz jednak dla mnie to "przxescieradło" coś jednak znaczy wiec sie raczej w tej kwestii nie dogadamy


(cytat z innego tematu o judasie)

Bo lubi chrzanić głupoty i udawać emo.

*umywa ręce, on tylko zbiera informacje* (uczył się od najlepszej w tej dziedzinie istoty)

Te dwa prześcieradła mają dla mnie wartość, podobnie jak dla Liskowica, ale już chyba była podobna dyskusja na tym forum (temat nadal otwarty, więc zapraszam).



judas666 - 20 sie 2010, o 10:55
Tacy z was katolicy/chrześcijanie jak ze mnie baletnica.

Biblia Tysiąclecia - Księga powtórzonego prawa 21:18-21
"(18) Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, (19) ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, (20) i powiedzą starszym miasta: Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu. (21) Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się."

22:22-24
"(22) Jeśli się znajdzie człowieka śpiącego z kobietą zamężną, oboje umrą: mężczyzna śpiący z kobietą i ta kobieta. Usuniesz zło z Izraela. (23) Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, (24) oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie."

I coś o mnie:
Księga kapłańska 24:16
"(16) Ktokolwiek bluźni imieniu Pana, będzie ukarany śmiercią. Cała społeczność ukamienuje go. Zarówno tubylec, jak i przybysz będzie ukarany śmiercią za bluźnierstwo przeciwko Imieniu."
Skoro tacy z was wspaniali katole to mnie zabijcie Ale pamiętajcie, iż następny werset mówi: "(17) Ktokolwiek zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią."

No i rzecz jasna wasza książka a tym samym wasz bóg nakazują wam mordować wyznawców innych religii.
Chrześcijaństwo jest przestarzałe. Wszystko co ludzie wymyślą kiedyś się zestarzeje i przestanie być aktualne.
Bóg nie stworzył ludzi. To ludzie stworzyli boga.

"May God be less" - cyt. Coughlan616



huskie_pl - 20 sie 2010, o 11:12

Biblia Tysiąclecia - Księga powtórzonego prawa 21:18-21
"(18) Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, (19) ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, (20) i powiedzą starszym miasta: Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu. (21) Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się."


----------------------------------------- <-- tu mówi przeze mnie duch pewnej strony internetowej (to nie moja opinia, po prostu ładnie pasuje)

Oto komentarz Biblii Tysiąclecia do tego tekstu:

"W starożytności dawano rodzicom uprawnienia nieograniczone w stosunku do dzieci. Prawo Mojżeszowe ogranicza tu samowolę rodziców".

Interpretacja

"Apologeci" kary cielesnej - interpretując Biblię - popełniają zazwyczaj dwa błędy: część branej pod uwagę rzeczywistości uważają za całość, czyli jest to tzw. pars pro toto oraz wpadają w "pułapkę anachronizmu".

Pierwszy błąd:

Pars pro toto - część za całość

W odniesieniu do Biblii Hebrajskiej (Starego Testamentu)

Uwadze "apologetów" uchodzą wymowne fakty i słowa Pisma św.:

W odniesieniu do Nowego Testamentu

Błąd interpretacyjny pars pro toto szczególnie razi, gdy weźmiemy pod uwagę, że "apologeci" będący chrześcijanami Biblię tak traktują, jakby ograniczała się jedynie do swej części hebrajskiej, nie dostrzegając zupełnie pedagogicznej wymowy Nowego Testamentu. W części zatem tylko Pisma św. widzą jego całość.

Oto przesłanie nowotestamentowe.

a) Św. Paweł - nie pomijając zgodnego z tradycją napomnienia i karcenia dzieci - ostrzega ojców przed złymi skutkami stosowania przemocy w wychowaniu. List do Efezjan:

Ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie. (Ef 6, 4)

Drugi błąd:

pułapka anachronizmu

Anachronizm polega na nieliczeniu się z odmiennością uwarunkowań społeczno-kulturowych epoki. Patrzy się wówczas na odległe czasy oczami człowieka współczesnego. Wpada się wtedy w pułapkę, anachronicznie oceniając ludzi z odległych czasów albo uważając za nadal aktualne stosowane przez nich rozwiązania. Pułapka anachronizmu może mieć miejsce również w odniesieniu do zaleceń biblijnych. Ks. Stanisław Haręza stwierdza, że "bezpośrednia i mechaniczna aplikacja tekstu do dzisiejszej rzeczywistości bez przejścia poprzez pośrednictwo kulturalne oznaczałaby zdradę tekstu świętego". Tak więc nikt nie domagałby się dzisiaj zastosowania zaleceń św. Pawła wyrażonych w pierwszym Liście do Koryntian: Każda zaś kobieta modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę, wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. (...) Czy wypada, aby kobieta z gołą głową modliła się do Boga? Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy, podczas gdy dla kobiety jest to właśnie chwałą. (1 Kor 11, 5.13.14).

źródło: http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=183

------------------------------------- <-- a tu mówię ja, huskie (również uważam, że ładnie to tu pasuje)

No, oczywiście to bardzo mądre co mówisz, takie szczere, szok kuriozum po prostu, ale nie zapominaj, że każda książka wymaga interpretacji. Ten-w-kogokolwiek-wierzysz też wydal na pewno jakiś tomik opowiadań albo przynajmniej jedną książkę, może nawet napisał piosenkę, ale nie bierz jej dosłownie i nie wieszaj głowy martwej kozy nad łóżkiem, a zadowól się obrazem (łeb po pewnym czasie zacznie śmierdzieć).
Poza tym, nie twierdzę że każdy kto jest chrześcijaninem musi kategorycznie stosować się do tego co jest w Biblii czy przykazaniach. Szczerze? Wisi mi to. Jedyne czego jestem pewien i dotyczy to Biblii dość bezpośrednio, to to, że jeśli Kościół nadal chce mieć wiernych musi się dostosować i iść z duchem czasu, musi ewoluować, no i może powykreślać co nieco ze swojego podręcznika. Przydałoby się też kilka zmian na marginesach wprowadzić, ale cóż. Zawsze można żyć z nadzieją, że to co się robi, znajdzie się w końcu na marginesie i będzie dobrze. I idę kontynuować dzieło zniszczenia, robiąc swoje zapiski na marginesach Biblii. Pokój z nami a my w pokoju, bo na dworze piździ jak w kieleckim.

Wypadałoby zakończyć dramatycznym 'amen', ale idąc z duchem czasu:

[/amen]



judas666 - 20 sie 2010, o 11:24
Husky, przeczytaj mój post jeszcze raz. Napisałem w nim, że to jest przestarzałe. W pułapkę anachronizmu zdecydowanie nie wpadłem. A powiedz mi, czy Biblia to słowo doskonałego, nieomylnego Boga? Jeśli tak, to jego doskonałe i nieomylne słowo nie może się zmieniać. Jeśli się zmienia to nie jest on doskonały i nieomylny. Zastanów się chwilę nad tym.
Jeśli Biblia jest słowem człowieka, to nie ma się w niej czego doszukiwać ani nie ma powodu by ją czcić. Obecnie mamy dużo bardziej moralny i aktualny kodeks prawny, a sama moralność nie wypływa z żadnych pism tylko z ewolucji społeczeństwa.



Liskowic - 20 sie 2010, o 13:59
Judas666 STARY TESTMENT ZOSTAL ZMIENIONY pzez Jezusa na filozofie milosci

nie jestem katolikiem ale doceniam tego człowieka który chcial jedynie aby swiat byl lepszy

nic do ciebie nie mam i nie obrazilem sie na ciebie pod zadnym pozorem <w razie co jakbys myslal inaczej>

ale nie zgadzam sie ze mamy "bardziej moralny system prawny"

chocbys nie wiem jak dobrym ojcem byl i tak dziecko przypadnie matce...bo tak
za kradziez roweru mozesz dostac wieksza kare niz za gwałt itp...zaden system nie jest idealny nawet biblia ale nie umniejsza to faktu ze jest to wazne dzielo ktore wnioslo wiele do kultury

make yiff not war



Leming - 20 sie 2010, o 14:26
Satanizm? Satanizm zakłada istnienie Szatana, Lucyfera(upadły anioł). Czyli... będąc satanistą sam w sobie popierasz religię chrześcijańskie. Sam diabeł jest postacią pełną romantyzmu, buntownika z wyboru, który oburzył się, że został stworzony po to, żeby służyć ludziom. Czyli, satanizm nie jest sam w sobie religią, ale raczej postawą buntowniczą. Romantyzm szczególnie fascynował się tą postacią.



Liskowic - 20 sie 2010, o 15:19
polecam popatrzec ciekawy dokument ^^

http://www.youtube.com/watch?v=E1Le2nGm ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=mChnBlPQ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=pP89yRTG ... re=related



ShadowCat - 20 sie 2010, o 18:30
Nie pisałem tego by wszczynać burdy czy inne niesnaski, jeśli kogoś to wzburzy to sugeruję ochłonąć, lub nie odpowiadać


Satanizm? Satanizm zakłada istnienie Szatana, Lucyfera(upadły anioł). Czyli... będąc satanistą sam w sobie popierasz religię chrześcijańskie. Sam diabeł jest postacią pełną romantyzmu, buntownika z wyboru, który oburzył się, że został stworzony po to, żeby służyć ludziom. Czyli, satanizm nie jest sam w sobie religią, ale raczej postawą buntowniczą. Romantyzm szczególnie fascynował się tą postacią.

Ta, ale tylko satanizm teologiczny, natomiast najpopularniejszy jest satanizm laveyański który niespodzianka, nie jest nawet religią tylko filozofią.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Satanizm_laveya%C5%84ski

Zresztą choć ta filozofia jest z punktu widzenia chrześcijan zła, to jak dla mnie i tak jest zbyt ograniczająca i narzucająca niepotrzebne dyrdymały (te wszystkie przykazania i wiara w magię). Generalnie ubóstwia się jednestkę (siebie) i wydaje mi się że z tego forum najbliższy jest temu nurtowi Dreyco


Judas666 STARY TESTMENT ZOSTAL ZMIENIONY pzez Jezusa na filozofie milosci

nie jestem katolikiem ale doceniam tego człowieka który chcial jedynie aby swiat byl lepszy

chocbys nie wiem jak dobrym ojcem byl i tak dziecko przypadnie matce...bo tak
za kradziez roweru mozesz dostac wieksza kare niz za gwałt itp...zaden system nie jest idealny nawet biblia ale nie umniejsza to faktu ze jest to wazne dzielo ktore wnioslo wiele do kultury

make yiff not war


A kicha tam zmieniony. Z portalu religijnego:
Jezus rozpoczynając swoją misję na ziemi powiedział: "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić" (Mt 5, 17). Zapowiedział też, że Prawo będzie trwało aż się wszystko wypełni.



hienek - 20 sie 2010, o 18:33
macie strasznie ambitne tematy.



Liskowic - 20 sie 2010, o 21:11
A kicha tam zmieniony.



Liskowic - 20 sie 2010, o 21:15

A kicha tam zmieniony.

własciwe chodzilo mi o zmiane typy z prawa oko za oko zab za zab na "przebacz im ojcze" "nadstaw 2gi policzek". Jezes nie przyszedl zmieniac praw. Do pilta mowi "nie masz innej wladzy niz ta którą ci dano" "oddajcie cesarzowi co cesarskie a bogu co boskie" Zamiast sie mscic uczył przebaczac i kochac. Nie jestem chrzescjianinem i potrafie to docenic. I nie przejmuj sie nie jestem obrazony to w koncu tylko wymiana pogladow a rty swoje solidnie poparłeś i to Ci sie bardzo chwali.



Toris - 20 sie 2010, o 21:21
Stary Testament to Księga brutalna i ociekająca erotyzmem. Serio!
Skąd potępienie homo? Z przyczyn typowo ilościowych w tamtych czasach - mało ludu było.
A Grecy, Rzymianie i tak dalej nie mieli z tym problemów. Natomiast Japończycy nie mieli chyba rozdzielenia na Hetero i Homo. Liczyła się miłość i więź - niekoniecznie erotyczna.

Co ciekawe, podarunek w formie młodego chłopaka był dla samuraja bardzo ogromną nagrodą.



Liskowic - 20 sie 2010, o 21:27

Stary Testament to Księga brutalna i ociekająca erotyzmem. Serio!
Skąd potępienie homo? Z przyczyn typowo ilościowych w tamtych czasach - mało ludu było.


prawda to i nie sposob zaprzeczyc. Dzisiaj nie nagonkowaloby sie tak ich <prawo dostosowane do ludu>

macie strasznie ambitne tematy.



judas666 - 20 sie 2010, o 21:50
To też jest dobre "(23) Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku! (24) On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci." 2 Księga królewska 2:23-24
Ach to boskie miłosierdzie

"Kilka ważniejszych typów satanizmu:
1. satanizm podwórkowy, zwany pseudosatanizmem. inspirowany muzyką blackmetalową, zakładający bunt wobec wszystkiego, religii chrześcijańskiej w szczególności. Antyklerykalny - najczęściej łączy się z kultem Szatana. Ze względu na swą ostentacyjność często uważany za satanizm właściwy, bo najbardziej widoczny, co szkodzi całej religii ogólnie.
2. satanizm racjonalny - ateistyczny, Szatana traktujący wyłącznie jako symbol, ze spłyconą warstwą filozoficzną, nastawiony hedonistycznie. LaVey i Kościół Szatana reprezentują tą odmianę.
3. satanizm okultystyczny (na przykład Świątynia Seta). Tutaj Szatan (niekoniecznie pod tym imieniem) traktowany jest osobowo, a sfera sacrum istnieje i można się z nią kontaktować oraz ją wykorzystywać." (http://www.satan.pl)

"Satanizm z jednej strony podkreśla racjonalizm, a z drugiej strony jest wiązany z okultyzmem. Wywołuje to dezorientację tych, którzy uważają się za sceptyków i materialistów i którym odpowiada filozoficzna część satanizmu, ale nie odczuwają chęci zapoznawania się z rzeczami, które uważają za nieracjonalne.

Dlatego warto jest przede wszystkim uściślić definicje. Okultyzm rozumiany jako to, co jest sprzedawane na targach ezoterycznych nie wchodzi raczej w zakres zainteresowania satanizmu, choć jeśli jakiś satanista uzna to za swoje hobby, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się tym zajmował. Okultyzm traktowany jako jeden ze sposób przemiany i pobudzenia psychiki, poprzez psychodramę rytuału, jest w satanizmie opcjonalny." (http://www.satan.pl/okultyzm.php)



Liskowic - 21 sie 2010, o 02:33
To też jest dobre "(23) Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku! (24) On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci." 2 Księga królewska 2:23-24
Ach to boskie miłosierdzie



Toris - 21 sie 2010, o 09:06

To też jest dobre "(23) Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku! (24) On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci." 2 Księga królewska 2:23-24
Ach to boskie miłosierdzie


stary testament nie rowna sie nowemu...pisze krotszy post abys w koncu to przeczytal .. biblia to nie tylko ST ale ludzie kochaja zaslaniac sie ta czescia <ktora jak juz doszlismy jest dzis niemoralna> aby "udowodnic" zUo boskie

ogolnie powiem tak. Wierze w Boga, a nie "swieta i jedyna firme produkujaca zbawienie" zwana kosciolem <człowiek wypacza idee boga towarzysza, przyjaciela z tym sie chyba zgodzimy wszyscy>



judas666 - 21 sie 2010, o 10:50
Liskowic, ja też napiszę krótko i do tego pogrubione żebyś w końcu przeczytał.
Czy Biblia to słowo Boże? Jeśli tak, to nie może być zmieniane. Jeśli nie, to nie ma większego znaczenia niż kodeks karny i jest napisane jak beznadziejna książka. Jeśli Biblia nie jest słowem Boga to na jakiej podstawie ma większa wartość od ulotek rozdawanych przez świadków jehowy, których nikt nie waha się zmiąć i wyrzucić do kosza? Cały czas mi o to chodzi. Gdzie kryje się jakakolwiek wielka wartość Biblii że się tak wszyscy oburzają.
Stary Testament ma opisywać boga chrześcijańskiego. Jeśli taki ma być to się cieszę że nie istnieje.
Ale nie opisuje. ST opisuje to jak sobie starożytni ludzie boga wyobrażali, a wyobrażali go sobie jako jednego z nich, o takiej samej (nie)moralności jaką oni prezentowali tyle, że omnipotencyjnego.

Nasuwa mi się taka konkluzja. Wartość Biblii jest subiektywna. Każdy ją sobie sam tworzy. Skoro tak, to nikt nie ma prawa mi mówić co mogę z nią prywatnie zrobić i nikt nie ma prawa mówić Nergalowi, że nie może sobie jej podrzeć na zamkniętym koncercie. Bo dla niego Biblia może mieć mniejszą wartość od papieru toaletowego, to jego subiektywne zdanie i jego prawo.

Wyszło mi dłużej niż chciałem i znowu tego nikt nie przeczyta.



von_Majzel - 21 sie 2010, o 11:55

Wyszło mi dłużej niż chciałem i znowu tego nikt nie przeczyta.

Ja czytam =)



Toris - 21 sie 2010, o 15:53
Ja też to przeczytałem. No i... Nawet ciekawa konkluzja, która mi nigdy na myśl nie przyszła.



Liszek - 22 sie 2010, o 17:59

...znaku religii wschodu i inne.
Matka dała mi gazetkę katolicką, gdzie były 'złe' znaki. Złym znakiem według tego jest... Yin i Yang! Czy krzyż celtycki! Nie wiem kto to pisał, ale myślałem, że umrę ze śmiechu. No i jak można nazwać Ankh 'krzyżem z pętelką'?

Cytat z fragmentu o Yin i Yang: W Feng Shui krzyż jest miejscem negatywnej energii, zatem taki symbol jak Krzyż Chrystusowy jest w tej 'religii' złem. - Kompletna bzdura! To jest nadinterpretacja filozofii Zen, miejsce gdzie KRZYŻUJE się energia a nie krzyż sam w sobie - chociaż jakby patrzeć na wydarzenia przed Pałacem obecnie, cóż, jest zło .

Cytat z fragmentu o Ankh: (...) symbol Ankh był używany jako symbol ludzi rozwiązłych (...) - yyy... A nie przypadkiem znak życia i śmierci? Ja mogłbym za to stwierdzić, że swastyka jest symbolem nazistowskim, co jest bzdurą (sprostowanie: używany PRZEZ nazistów, do tego odwrócony o 45 stopni, sama swastyka jest starsza od religii Chrześcijańskiej czy nazizmu. To w takim razie Górale Podhalańscy byli nazistami ). Swastyka jest nadal używana, bo jest symbolem religii buddyjskiej.

Myślałem, że padnę. A co do muzyki, nadal istnieje przekonanie, że metalowcy to sataniści (Vader) naziści (przez utwor Sabatona "Wehrmacht" i "Ghost Division" czy też okultyści (Samael). Powiedzcie mi... Czy to nie jest głupie jak cholera?


Tutaj nie chodzi o same wisiorki a o bożki i mamony Widziałem to pisemko i też chciało mi się śmiać ale zrozumiałem po chwili że większość z nich to charakterystyczne znaki dla wielu sekt. Nic dziwnego że Katolicy się buntują. To normalna kolej rzeczy bo przecież sekty dążą do zmonopolizowania wiernych. Nie pamiętam jakie to już dokładnie były znaki ale rzeczywiście większość z nich była trafnie opisana. A jak nie wierzysz to poczytaj w google. A ludzi którzy jeżdżą motocyklami i nazywają się metalowcami to też sataniści wg ciebie ?

http://www.youtube.com/watch?v=04nofGGWYyo
Słucham wszystkiego co jest fajne i guzik mnie obchodzi co ktokolwiek o tym myśli
A to taka perełka

[Może nie ładnie to napisałem]

Nie mam nic przeciwko muzyce jeżeli to wciąż tylko muzyka Ja nie jestem tak do końca metalowcem ale słucham takich zespołów jak In Flames, B.E.T.H. Czy S>O>A>D> jednak to zależy od mojego humoru ponieważ jestem dość dynamiczną i kreatywną osobą.
Nie jestem pewien czy wiązanie Metalu z Satanizmem to dobry pomysł bo jest wiele osób które takim stwierdzeniem można obrazić. Czyli dla mnie Metal to muzyka a sami Metalowcy to zazwyczaj mili i wykształceni ludzie czego nie można powiedzieć o innych subkulturach gnieżdżących się za starymi garażami z dresem i łysym łbem. By tego dowieźć wystarczy obejrzeć film klatka który rzeczywiście pokazuje jakich debilów chowa Polska. Satanizm dla mnie jest jedynie oznaką buntu u większości młodych ludzi. Każdy musi się wyszaleć i teraz może ktoś by zaprzeczył ale może na ten sam temat porozmawiać ze mną za kilkanaście lat jak mu przejdzie. Taka jest moja opinia i puki coś jej nie zachwieje to w niej się utwierdzam.