ďťż
Misiu [']





autor: tomek - Zamieszczono: wt paź 30, 2007 1:14 am
Pewnie nie jestem tu specjalnie godny by o tym przypominać, ale o rocznicy Misiowej chyba zapomnieliśmy. Nie zdążyłem Go IRL poznać, a w Szpindlu minęliśmy się chyba o dzień ... ja niewiele mogę napisać ale może Koledzy więcej napiszą.

Dla mnie Misiu był ....

na początku bardzo ostrym gościem, ekspertem, autorytetem (który wielu na różne sposoby podkopywało). Misiu ostro nas motywował do wysiłku, samokształcenia, do samokrytyki ale też do zastanowienia się nad tym, na czym nam naprawdę zależy (cykl Mistrz ... ). To że tu wciąż jesteśmy razem to uważam, Jemu zawdzięczamy, bo inaczej różne durne konflikty rozwaliłyby to forum na cztery wiatry.

Kiedyś Miles Davies powiedział do Ala diMeoli = zagraj jak Hendrix albo wyłącz to w ogóle. Misiu był takim naszym narciarskim Milesem Daviesem. Czy wygrał swą ostatnią walkę ? On wygrał a my nadal walczymy.




autor: Mariusz - Zamieszczono: wt paź 30, 2007 8:30 am
Próbowałem kiedyś opisać historię naszej znajomościi powiesić na stronie. Nie potrafiłem. Wszystko co pisałem nie oddawało atmosfery - tego co było. Bo i jak opisać dyskusje, spory, niemal konflikty a jednocześnie wyrazić sympatię, szacunek, uznanie ? W na wpół netowym wpół rzeczywistym życiu po prostu Kazika brakuje i nie ma nikogo kto by mógł zająć jego miejsce.
Pozostają zdjęcia i filmy, które przeglądam czasami.

Pierwsze spotkanie na Tuxie we wrześniu 2001.
Po całej nocy jazdy z Warszawy odbiło mi i poszliśmy na narty. Mało brakowało a musiałby mnie zwozić z góry - z powodu braku aklimatyzacji "zabrakło mi tlenu".

Spotkania na WZF-ach W Szpindlerowym Młynie i w Białce....
W Szpindlu Misio nabawił się kontuzji. Wiązadła nie wytrzymały. Ja naderwałem mięsień łydki. Chodziliśmy niepełnosprawni po hotelu Styl śmiejąc się z sytuacji. Niby poważni ludzie a jak dzieci.

Ostatni wyjazd na jakim byliśmy wspólnie wraz z grupą znajomych - Kronplatz.
Dopadły nas wirusy, ale i tak pojeździliśmy.

Znalazłem fragment Misiowych wyników:

Dla przykładu, trochę "wyników":

max prędkość na nartach 132 km/h na trasie zjazdowej,
na rowerze górskim 92 km/h w terenie,
samochodem 265 km/h na autostradzie,
motocyklem 210 km/h na zamkniętym odcinku autostrady,
granica możliwości we wspinaniu skalnym "on sight" z dolną asekuracją - VI.4.,
granica możliwości we wspinaniu w lodzie i "mixście" - VI.1.,
wydolność organizmu mierzona czasem trwania walki przy maksymalnym obciążeniu i szybkości ruchu - 3 min.
Dla przeciwwagi, "trochę" urazów:

Wyrwanie kości udowej z biodrowej panewki stawowej - szermierka/szabla, overstep, Kraków
Złamanie kości miednicy - praca na wysokości, upadek z 8-miu metrów na beton, Kraków
Wstrząśnienie mózgu i złamanie dwóch żeber - narciarstwo, upadek na trasie zjazdowej Selva Christina, Val Gardena - Włochy
Naderwanie wiązadeł krzyżowych kolana prawego - narciarstwo - upadek na muldach - Kitzsteinhorn/Austria
Zerwanie wiązadeł krzyżowych kolana lewego i przyczepów mięśnia dwugłowego podudzia oraz perforacja żyły na długości 14 cm/odnowienie i dopełnienie wcześniejszej kontuzji - narciarstwo - Szpindlerowy Młyn/Czechy
Degeneracja kompresyjna kręgosłupa - narciarstwo (zjazd) i alpinizm - długoletnie uprawianie sportu - Alpy/Tatry
Przestawienie żuchwy - techniki walki - Kraków
Wielokrotne zwichnięcia kostek obu nóg - motocykl, rower górski - Polska
Uszkodzenie barku przez zrzucony głaz - alpinizm - Blaueisspitze - Alpy
Degeneracyjne zmiany kości ramion (pocienienie zewnętrznych partii kości) - narciarstwo/slalomy na twardych tykach - Polska/Alpy
Złamanie zewnętrznej kości śródręcza - narciarstwo/slalom gigant - Ciampac/Dolomity/Włochy
Degeneracja pourazowa pasa barkowego - narciarstwo, alpinizm, sztuki walki - Polska/Alpy
Nawykowe wybicie kciuków - siatkówka - Kraków
Degeneracja wiązadeł krzyżowych kolana prawego - narciarstwo - Polska/Alpy
Naderwanie ścięgna łokcia prawej ręki - wspinaczka skałkowa - Kutafon/Podlesie
Jak widać wszystko ma swoją cenę, ale na wszystko można znaleźć radę - trzeba tylko wiedzieć JAK?



autor: Maciek - Zamieszczono: śr paź 31, 2007 9:32 pm

....na czym nam naprawdę zależy (cykl Mistrz ... ).
Mariusz, a może byś wrzucił ten temat dla przypomnienia? Np w odcinkach...



autor: Mariusz - Zamieszczono: śr paź 31, 2007 10:50 pm
Trzeba by na stronie podwiesić... pomyślę, ale strasznie dużo zajęć obecnie




autor: Andrzej K - Zamieszczono: czw lis 01, 2007 9:47 am
Misia nie spotkałem
parę prób jakoś nie doszło do skutku
rozmijaliśmy się
kiedyś po spotkaniu z krakusami u Pieroga szliśmy razem nocnym Krakowem ze Staszkiem
opowiadał trochę o Misiu
pewnie dało by to się zapisać
ale życie jest w opowiadaniu, w chwili, w nastroju
...