ďťż
mojej potyczki z sandersem ciąg dalszy





BIGer - 16 sie 2006 13:11
Witam pisze bo jestem bardzo wsciekły,otoz 3 dni temu wymienilem sie z sandersem na auto dalem mu moja mazde 626 ge 95r i doplacilem mu 2 tys zl ,wiec tak zaczelo sie od ogledzin autka ok sanders oglada moje autko ja jego, jazda probna i decyzja zapada zamieniamy sie, wszytko bylo by pieknie gdyby nie to ze auto sandersa mialo duzo wad ukrytych o ktorych mi nie powiedzial i chyba nie chial powiedziec, gwarattujac ze auto jest 100% sprawne i dodal "sprzedajemy sobie autka w wielkim zaufaniu" ok jade do domu ok 120 km wszytko dobrze autko szarpnelo ze 3 razy, mysle swiece lub przewody dobra zrobie, tankuje za 30 zl 8l paliwa 70 km i wskaznik lezy calkowicie tlumacze sobie ze wskaznim zle dziala podjezdzam pod dom autko gasnie z braku paliwa na 90 km wzilo jakies 14l paliwa i to jazdy na trasie i raczej delikatnej po dopiero uczylem sie nim jezdzic,mysle sobie [tiiit].... nastepny dzien tankuje 25 l do baku jezdzilem sobie po miescie raczej spokojnie moze z 4 razy depnelem 89 km i paliwa brak mowie [tiiit],kolejny dzien patrze ze przy moim domu jest duzo plam oleju mysle jakis maluch stal,jednak nie po 4 godzinach byla spora plama na gazecie mysle sobie [tiiit]..... odpalam daje przygazowke a za mna piekna chmura dymu koloru niebieskiego....mysle sobie [tiiit]...silnik na biegu jalowym czasami chodzi bardzo nie rowno...mowie sobie [tiiit]...skrzynia przy szybkim wrzucaniu biegow trzeszczy i nie tylko 3 bieg jak gwarantowal sanders tylko 1,2,3 i czasami 4!!!!!!!! bezpiecznik od podwietlania tablicy rozdzielczej spala sie na uskokach, mial mi dozucic orginalne zawieszenie i fabryczny filtr powitrza powiedzial ze ma u tesciow 30 km i nie da rady go wziasc ok, patrze na allegro a tam wlasnie sanders sprzedaje wlasnie puszke i zawieszenie no mowie [tiiit] mac, wszytko bylo by wpozatku gdybym wziol autko z komisu z wadami ale nie bo to sanders klubowicz sprzedaje drugiemu i co robie go w wielkiego [tiiit] jego piekne gwarancje ze autko jest sprawne poszly w sina dal gdy tylko odkrylem jego wady, ciekawskim moge wkleic rozmowy z sandersem jak to pieknie opowiada o autku,,,nie pisze tego zeby sie pozalic ze dalem sie nabrac pisze to zebyscie wy nie mieli takiego przypadku nabiajnia w balona przez innych klubowiczow i ufali i liczyli na sibie jestem tak wciekly ze pisze pewnie duzo bledow i nie zrozumialych zdan ale pomyscie co wy byscie rozbili na moim miejscu tracac swoja kochana niezawodna mazde i zamieniacie ja na kupe zlomu, sanders dla mnie zachowales sie podle i nic cie nie tlumaczy, a i dodam ze bylem z autkim u mechanika i powiedzil mi zeby pozbyc sie usterek w silniku trzeba wlozyc min 900zl bo doczytal kody bledow.

Przepraszam za bledy i a skladnie zdan... !!!!!




nemi - 16 sie 2006 13:14
Historia niezła... Szkoda, że tak się dzieje...
HP to nie jest odpowiednie miejsce --->



BIGer - 16 sie 2006 13:18
nemi przepraszam ale nie wiedzialem gdzie to umiescic dzieki nemi.... lakac mi sie che...

tak wyglada asfalt po nocnym staniu mx....po prostu zal i rozpacz....





polnik@studio - 16 sie 2006 13:33
spokojnie, masz prawo do odstąpienia od umowy jeżeli stwierdzono wady ukryte o których nie wiedziałeś.




Winetou - 16 sie 2006 13:37
myślę, że powinieneś zacząć od telefonu do sandersa i próby załatwienia sprawy - mam nadzieję, że się dogadacie, bo takie rzeczy nie powinny się dziać w klubie...



BIGer - 16 sie 2006 13:49
polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie dziala i jak mam zaczac dzialania...?

Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....

Juz dwie noce nie spie, na moja mazdke pracowalem bardzo duzo i duzo wyzeczen zrobilem aby ja miec, dbalem jak o dziecko a tu takie cos....moj ojciec ktory byl ze mna jest tak wsciekly ze nie odzywa sie do nikog w domu atmosfera jest nie za ciekawa.... !!



BIGer - 16 sie 2006 13:51

polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie to dziala i do czego mam zaczac, gdzie sie zglosic...?

Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....

Juz dwie noce nie spie, na moja mazdke pracowalem bardzo duzo i duzo wyzeczen zrobilem aby ja miec, dbalem jak o dziecko a tu takie cos....moj ojciec ktory byl ze mna po autko jest tak wsciekly ze nie odzywa sie do nikog w domu atmosfera jest nie za ciekawa.... !!




polnik@studio - 16 sie 2006 13:55
polnik@studio powiec mi na jakiej to zasadzie dziala i jak mam zaczac dzialania...?



Winetou - 16 sie 2006 13:56

Winetou od kiedy napisalem mu to nie odzywa sie wyloczyl gg i go nie ma....
pogadaj z Piotrusiem albo z kimś z Bydgoszczy, kto pomoże Ci go złapać w ten czy inny sposób...



...michal - 16 sie 2006 13:56
Witaj!!!

Proponuje nie Tobie, lecz Sandersowi załatwić sprawę polubownie… Jak się nie dogadacie to skieruj sprawę do sądu. Wygrasz bez żadnego problemu, bo o tych wadach sprzedający wiedział i nie poinformował Cię. I to będzie podstawa prawna do unieważnienia umowy kupna.

Ps: za sprawę oczywiście płaci osoba przegrywająca. W tym przypadku w 100% nie Ty.

Pozdrawiam i nie dziwie się nerwom.



bkapust - 16 sie 2006 14:02
Yep. Jesli sa takie wady a nie bylo o nich mowy podczas sprzedazy/w umowie to masz wygrane. Stracisz troche nerwow/czasu ale wygrasz.



tomekrvf - 16 sie 2006 14:03
Hu hu...Niezły kibel. Rzucanie błękitem i wycieki to na 100% nie jest 100% sprawne auto.



...michal - 16 sie 2006 14:03
Aaaaaaaaaaaaa
Jeszcze dwie sprawy....

1- KAWAŁ ...... ze sprzedającego ja bym szału dostał... i chyba pojechał tam na 2-gi dzień...

2- Spokojnie na takie sprawy są odpowiednie instytucje i przepisy.



BIGer - 16 sie 2006 14:09
oto rozmowa z sandersem na gg przed momentem zakoczylem z nim gadac...

*- Rozmowa z: sanders -*

sanders ( Środa 16.08.2006)
slucham
sanders ( Środa 16.08.2006)
nie ma problemu dobrze ze wyjasniles sprwe z gory
sanders ( Środa 16.08.2006)
niepotrzebuje tego dowodu --a wiec narazie
sanders ( Środa 16.08.2006)
tylko pamietaj ze ty nie zarehjestrujesz fury
sanders ( Środa 16.08.2006)

sanders ( Środa 16.08.2006)
a ja sobie juz rade dam
sanders ( Środa 16.08.2006)
nara
BIGer ( Środa 16.08.2006)
mam prawo od odstopienia od umowy...
BIGer ( Środa 16.08.2006)
i zobaczysz ze tak tego nie puszcze...
sanders ( Środa 16.08.2006)
zycze ci powodzenia--ja u ciebie wymienilem juz gumy na przegubach i jeden przegub
sanders ( Środa 16.08.2006)
po drugie jest cala do malowania
BIGer ( Środa 16.08.2006)
jasne ale to widac...
sanders ( Środa 16.08.2006)
chcesz fotki przegubow jakies miales
BIGer ( Środa 16.08.2006)
a przeguby dlaczego bo co..?
sanders ( Środa 16.08.2006)
szkoda gadac jak mozna tak zaniedbac samochod
sanders ( Środa 16.08.2006)
bo gumy pekniete byly juz od dluzszego czasu
BIGer ( Środa 16.08.2006)
ze co slcuahm...?
sanders ( Środa 16.08.2006)
i juz smaru nie bylo--dostala sie woda do jednego i zaczal czeszczec
BIGer ( Środa 16.08.2006)
co ty pieprzysz jak bym wymieniany stabilizator kilka dni temu w warsztacie i byly dobre
sanders ( Środa 16.08.2006)
i ja nie robie z tego problemu bo to normalne ze jak kupuje sie od kogos samochod uzywany zawsze jest cos nie tak
sanders ( Środa 16.08.2006)
hehe---dja maila to ci przesle jakie sa dobre
BIGer ( Środa 16.08.2006)
jak cos nie tak czlowieku silnik to padaka
sanders ( Środa 16.08.2006)
specjalnie zrobilem fote
sanders ( Środa 16.08.2006)
obie gumy
BIGer ( Środa 16.08.2006)
pali olej
BIGer ( Środa 16.08.2006)
cieknie z niego
BIGer ( Środa 16.08.2006)
w [tiiit] reczyw silniku nie dziala ...
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no prosze cie...
sanders ( Środa 16.08.2006)
ja pisalem ci i mowolem ze wzillem go w rozliczeniu i nie mam pojecia co moglo w nim do konca siedziec---oleju na 100% mi nie palil
sanders ( Środa 16.08.2006)
a jak u ciebie by dzis poszedl silnik w 626 to mialbym miec do ciebie pretensje --nie badz smieszny
BIGer ( Środa 16.08.2006)
nie bardz smieszny kieruje jutro sprawe do sadu dzis jade do prawnika przez telefon powiedzial ze wygram papewo tylko musze miec opinie mechanika
BIGer ( Środa 16.08.2006)
i wlasnie zaras bede jechal...
sanders ( Środa 16.08.2006)
juz zmienilem z 15 aut--i zawsze jest ryzyka ze cos nie gra---a ja nic nie ukrylem przy sprzedazy!!!!!!!!!
sanders ( Środa 16.08.2006)
a wiec powodzenia
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no [tiiit] zrobilem nim 150 km i zjebalem silnik...co ty gadasz czlowieku
sanders ( Środa 16.08.2006)
ja sprzedaje 626 i tak czy tak
sanders ( Środa 16.08.2006)
a wiec 5 tys moge ci oddac w drodze sadownej
sanders ( Środa 16.08.2006)
a iwec do zobaczenia kiedys--ja sprzedaje 626 na miekkim--powodzenia
BIGer ( Środa 16.08.2006)
zobaczymy za 5 tys go zrobie wiec sie opalac + ty pokryjesz sprawe i koszt jje
sanders ( Środa 16.08.2006)
ok nara
BIGer ( Środa 16.08.2006)
no czesc..



BIGer - 16 sie 2006 14:13
i kolejne...

sanders 16:10:34
czyli nie wymienimy sie dowodami--ostatecznie?? bo ja bez problemu sprzedam auto znajomemu--nawet po kosztach ale sprzedam---a ty nigdy nie zarejstrujesz mx6--a wiec czy napewno tego chcesz

a co do zaufania--to czy ty powiedziales ze jest cala do malowania. Powiedziels tylko o drzwiach i tylnym zderzaku--a np o tym ze masz miekki dowod nie nie powinens juz sie poruszac po ulicy to ukrywales do konca---troche zle trafiles, z tymi pogruszkami

z tymi prawnikami itd--bo nie martw w bydgoszczy tez sa dobrzy prawnicy--chcesz skontktuj sie z moim



bkapust - 16 sie 2006 14:18
To juz banalna sprawa, jelsi Ty nie jestes zadowolony i zostales oszukany i Sanders twierdzi, ze zostal oszukany to sprawa w sadzie jest prosta - darujecie sobie umowe, zamiane i po sprawie Jego argumenty wbrew pozorom dzialaja na korzysc w calej tej sprawie



b2 - 16 sie 2006 14:23

spokojnie, masz prawo do odstąpienia od umowy jeżeli stwierdzono wady ukryte o których nie wiedziałeś.

powiedział co wiedział.
w większości przypadków sprzedawca kupującego spuszcza na drzewo i trzeba walczyć w sądzie.

w wyrokami proponuję wstrzymać się do zabrania głosu przez sandersa, bo może on też jakiegoś maila wypasionego maila właśnie skrobie, popijając prosac neospazminką.

a najlepiej nie wyrokować wcale, a panowie niech załatwią sprawę między sobą.
wszystkie ewentualne inwektywy będę usuwał w całości z danym postem. także oszczędzcie mi pracy.



BIGer - 16 sie 2006 14:30
sanders 16:00:25

CALA ROZMOWA Z SANDERSEM JAK WIDAC NIE PRZEJMUJE SIE ZE KOMUS ODBIERA DOROBEK I ROBI GO W [tiiit]........

slucham
sanders 16:00:45
nie ma problemu dobrze ze wyjasniles sprwe z gory
sanders 16:00:59
niepotrzebuje tego dowodu --a wiec narazie
sanders 16:01:31
tylko pamietaj ze ty nie zarehjestrujesz fury
sanders 16:01:33

sanders 16:01:39
a ja sobie juz rade dam
sanders 16:01:39
nara
BIGer 16:02:03
mam prawo od odstopienia od umowy...
BIGer 16:02:15
i zobaczysz ze tak tego nie puszcze...
sanders 16:02:35
zycze ci powodzenia--ja u ciebie wymienilem juz gumy na przegubach i jeden przegub
sanders 16:02:45
po drugie jest cala do malowania
BIGer 16:02:57
jasne ale to widac...
sanders 16:03:05
chcesz fotki przegubow jakies miales
BIGer 16:03:06
a przeguby dlaczego bo co..?
sanders 16:03:15
szkoda gadac jak mozna tak zaniedbac samochod
sanders 16:03:31
bo gumy pekniete byly juz od dluzszego czasu
BIGer 16:03:36
ze co slcuahm...?
sanders 16:04:01
i juz smaru nie bylo--dostala sie woda do jednego i zaczal czeszczec
BIGer 16:04:05
co ty pieprzysz jak bym wymieniany stabilizator kilka dni temu w warsztacie i byly dobre
sanders 16:04:22
i ja nie robie z tego problemu bo to normalne ze jak kupuje sie od kogos samochod uzywany zawsze jest cos nie tak
sanders 16:04:38
hehe---dja maila to ci przesle jakie sa dobre
BIGer 16:04:41
jak cos nie tak czlowieku silnik to padaka
sanders 16:04:48
specjalnie zrobilem fote
sanders 16:04:50
obie gumy
BIGer 16:04:54
pali olej
BIGer 16:05:05
cieknie z niego
BIGer 16:05:18
w [tiiit] reczyw silniku nie dziala ...
BIGer 16:05:22
no prosze cie...
sanders 16:05:30
ja pisalem ci i mowolem ze wzillem go w rozliczeniu i nie mam pojecia co moglo w nim do konca siedziec---oleju na 100% mi nie palil
sanders 16:06:02
a jak u ciebie by dzis poszedl silnik w 626 to mialbym miec do ciebie pretensje --nie badz smieszny
BIGer 16:06:08
nie bardz smieszny kieruje jutro sprawe do sadu dzis jade do prawnika przez telefon powiedzial ze wygram papewo tylko musze miec opinie mechanika
BIGer 16:06:13
i wlasnie zaras bede jechal...
sanders 16:06:30
juz zmienilem z 15 aut--i zawsze jest ryzyka ze cos nie gra---a ja nic nie ukrylem przy sprzedazy!!!!!!!!!
sanders 16:06:44
a wiec powodzenia
BIGer 16:06:47
no [tiiit] zrobilem nim 150 km i zjebalem silnik...co ty gadasz czlowieku
sanders 16:07:00
ja sprzedaje 626 i tak czy tak
sanders 16:07:10
a wiec 5 tys moge ci oddac w drodze sadownej
sanders 16:07:44
a iwec do zobaczenia kiedys--ja sprzedaje 626 na miekkim--powodzenia
BIGer 16:07:44
zobaczymy za 5 tys go zrobie wiec sie opalac + ty pokryjesz sprawe i koszt jje
sanders 16:07:56
ok nara
BIGer 16:08:00
no czesc..
sanders 16:10:34
czyli nie wymienimy sie dowodami--ostatecznie?? bo ja bez problemu sprzedam auto znajomemu--nawet po kosztach ale sprzedam---a ty nigdy nie zarejstrujesz mx6--a wiec czy napewno tego chcesz
sanders 16:11:51
a co do zaufania--to czy ty powiedziales ze jest cala do malowania. Powiedziels tylko o drzwiach i tylnym zderzaku--a np o tym ze masz miekki dowod nie nie powinens juz sie poruszac po ulicy to ukrywales do konca---troche zle trafiles, z tymi pogruszkami
sanders 16:12:33
z tymi prawnikami itd--bo nie martw w bydgoszczy tez sa dobrzy prawnicy--chcesz skontktuj sie z moim
BIGer 16:13:20
dobra sanders nie che mi sie z toba gadac...okradles mnie poprostu w bialy dzien i [tiiit]...
sanders 16:13:35
a ty co slepy byles
BIGer 16:14:09
no bylem slepy chyba pierwszy i ostatni raz w zyciu...
BIGer 16:14:19
zaufalem tobie...a ty w [tiiit] mnie zrobiles...
sanders 16:15:12
twoj stary podpisla umowe a tam jest wyrazny punkt io tym ze a paragraf 4
sanders 16:16:01
ja ci sprzedalem w 10005 sprawne auto--dzien wczesniej bylem na zlocie i zrobilem nim 500km do ciebie zrobilem 150
sanders 16:16:09
w 1000%
sanders 16:16:25
mam na to 15 swiadkow ze on byl sprawny
sanders 16:17:03
to jest niemozliwe ze nagle jest niesprawny
sanders 16:17:23
mysle ze to ty chcesz mnie wyruchac na siano
BIGer 16:17:23
autko dalej jezdzi ale co sie z nim dzieje to juz wiesz
sanders 16:17:31
[tiiit] spytaj kogos w klubie
BIGer 16:17:47
jasne...ja jadac z ojcem i dziewczyna katowalem auto jak szok i 150km rozjebalem je w proch
sanders 16:17:51
ci powiedza o tym jaki stan auta byl
sanders 16:18:11
[tiiit] co ja mialem wiedziec jak jezdilem nim miesiac i wszystko bylo ok
BIGer 16:18:25
to ty chyba slep byles... !!!!!
BIGer 16:18:41
ja tez mysleem ze jest dobry dopuki mechnik mi nie powiedzial
BIGer 16:18:59
i oszacowal kosztorys napraw
sanders 16:19:20
stary ale ten samochod ma 14 lat
BIGer 16:19:32
ale co mowiles ze jest sprawny w 100%
BIGer 16:19:35
a nie jest
BIGer 16:19:49
autko bylo cieple to nie kopcilo i nie cieklo bo malo stalo
sanders 16:20:25
jezdzil, i wszystko w nim gralo?? tak sprawdziles--nawet twoj ojciec sprawdzil
sanders 16:20:37
i podpisal umowe
sanders 16:21:07
czyli ostatecznie nie wymieniamy sie dowadami??
BIGer 16:21:09
bo ufalem ciebie
BIGer 16:21:30
a rano jak ostygl to sie okazalo co w nim jest grane
sanders 16:21:58
ja tez ufalem tobie--a przyjechales z miekkim dowodem--i caly sam do malowania--gumy do wymiany i przegub--no sory ale to ty jestes teraz nie uczciwy
BIGer 16:22:41
o przegubach nie wiedzialem bo nie pukaly do malowania nie wiem o co ci chodzi widziales auto na zywo lakier to nie silnik i nie da sie ukryc
BIGer 16:22:47
mi lakier sie podobal.
sanders 16:23:08
porysowany lakier ci sie podoba
BIGer 16:23:43
[tiiit] widac chyba lakier i nie miales zastrzezen a etraz co niby lakier hujowy...?
BIGer 16:23:52
no czlowieku....
sanders 16:24:10
pisales ze wymieniales stabilizator, a gum nie widzial mechanik--dobre
BIGer 16:24:22
bo byly dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sanders 16:25:12
samochod jest caly do malowania --cale malowanie to koszt 4 tys u specjalisty w ASO wiec jak dolicze przegó i wymiane + gumy to jak sie uprze to tez wyjdzie 5 tys---i z czym ty chcesz isc do sadu--przecierz to bdzura na maxa
sanders 16:25:30
byly dobre i nagle dwie gumy poszly---daj maila to cieprzesle zdjecia
BIGer 16:25:43
bigerr@gmail.com
BIGer 16:26:18
a czesci co do mx na allegro wystawiasz ty chyba czesz w [tiiit] zarobic na naiwnosci innych ludzi...
BIGer 16:26:45
lakieru sie nie da ukrys bo go widac z kazdej ztrony a silnik da sie ukryc..
BIGer 16:26:50
i walsnie to zrobiles...
sanders 16:27:12
jak mohlem cos ukryc jak niewiedzialem o tym ze cos sie dzieje
sanders 16:27:34
moj mechanik jak kupilem ten samochod powiedzial ze --wszystko jest oki---i wszystko bylo oki
sanders 16:27:55
ja mialem to auto od lipca
BIGer 16:28:48
no jasne koniec gadki czesc bo ta rozmowa jest bez sensu...
sanders 16:29:05
stary zrozum ze to samochod ktory ma 14 lat twoj ma 11 lat--i zawsze w jednym i w drugim cos morze byc nie tak--ja nic nie ukrylem
sanders 16:29:21
ok czyli nie wymieniamy sie dowodami??
sanders 16:29:23
ostatecznie
sanders 16:30:07
foty poszly



polnik@studio - 16 sie 2006 14:31
jak to się stało, że nie masz dowodu od mx'a ?



BIGer - 16 sie 2006 14:47
ja dowdod od mx posiadam tymczasowy wazny ,ale on od mojej 626 ma tymczasowy nie wazny do 3 miesiecy ,bo nie chialo mi sie odbierac i mialem mu go wyslac, ale teraz mu go nie wysle, on mnie straszy ze auto sprzeda juz dzis i tyle go zobacze..



Winetou - 16 sie 2006 14:49

ja dowdod od mx posiadam tymczasowy wazny ,ale on od mojej 626 ma tymczasowy nie wazny do 3 miesiecy ,bo nie chialo mi sie odbierac i mialem mu go wyslac, ale teraz mu go nie wysle, on mnie straszy ze auto sprzeda juz dzis i tyle go zobacze..
tak czy owak, jeśli sąd orzeknie rację po Twojej stronie, co w tej sytuacji jest bardzo prawdopodobne, będzie musiał pokryć Ci całe koszty, przy czym w tej sytuacji przypuszczam, że wartość auta będzie oceniona przez rzeczoznawcę na podstawie eurotaksu, czyli tylko na tym zarobisz i to sporo, więc się nie przejmuj



b2 - 16 sie 2006 14:52

więc się nie przejmuj

tylko potem trzeba jeszcze efektywnie ściągnąć kasę. bo samym papierkiem z sądu zrobisz niewiele.



Winetou - 16 sie 2006 14:53
z papierkiem udajesz się do komornika, a ten już ma swoje sposoby - moja znajoma miała problemy z egzekwowaniem alimentów od swojego byłego męża, który teoretycznie nic nie miał, bo wszystko było na rodziców - nawet nie wiesz w jak błyskawicznym czasie pieniążki się znalazły....



BIGer - 16 sie 2006 14:53
Prosze was o pomoc gdzie mam sie udac i od czego zaczac...b2 troche mnie doluje swoimi odpowiedziami wiec chial bym zalatwic to dobrze....



Puhcio - 16 sie 2006 15:05
b2 nie doluje, a mówi jakie są realia. Zna się na prawie ...


z papierkiem udajesz się do komornika

To nie takie łatwe ... uwierz. Jeśli chodzi o alimenty może jest prościej, ale w takiej sprawie ...



Winetou - 16 sie 2006 15:07

To nie takie łatwe ... uwierz. Jeśli chodzi o alimenty może jest prościej, ale w takiej sprawie ...
nie wiem, ja się z kolei nie znam, dlatego nie chcę nic więcej doradzać, ale wydaje mi się, że komornikowi orzeczenie sądu w zupełności wystarcza, żeby wszcząć egzekucję...



BIGer - 16 sie 2006 15:09
ciekawe dlaczego jak senders twierdzi ze go oszukalem, nic nie pisze w tym watku, podejrzane, pewnie sie juz tu nie pokaze... !



Puhcio - 16 sie 2006 15:11

ale wydaje mi się, że komornikowi orzeczenie sądu w zupełności wystarcza, żeby wszcząć egzekucję...

Są też firmy windykacyjne. Ale to wszytsko kosztuje ...



b2 - 16 sie 2006 15:11

b2 troche mnie doluje swoimi odpowiedziami wiec chial bym zalatwic to dobrze....

nie dołuj się, tylko nie daj się zwieść różowym wizjom jakie snują tutaj "specjaliści" od prawa cywilnego, w oparciu o doświadczenia krewnych królika i krewnych krewnych królika. sprawa nie jest prosta, chociaż nie jest wyjątkowa. w tydzień tego nie załatwisz, nie oszukujmy się.
niestety - najprawdopodobniej będzie musiała oprzeć się o sąd. powinien on sprawą zająć się w tzw. postępowaniu uproszczonym. dla Ciebie lepiej, bo prościej (praktycznie cała sprawa na urzędowych formularzach) i szybciej (co nie oznacza, że szybko). po przeprowadzeniu postępowania sąd wyda wyrok, który po opatrzeniu klauzulą wykonalności będize podstawą egzekucji.
sanders pewno spuści Cię na drzewo, więc będzie musiał egzekwować przez komornika. co też nie zawsze jest w 100% szybkie i skuteczne.



SimoneuS - 16 sie 2006 15:17
BiGer....kupujesz auto od gościa, który kupił je i zaraz potem sprzedaje.... trzeba było popytac troche o historię tego auta na forum, a wiedziałbyś na co trzeba zwrócic uwage przy kupnie ... i czy warto to wogóle kupić za taka kasę



Pyton162 - 16 sie 2006 15:19
jeszcze dzis pogadam z kolesie ktory niedawno dostal zwrota auta, i napisze ci co i jak, masz prawo do zwrotu nabtego towaru , jak dorwe kokesia to wszytko ci napisze, a swoja droga juz sie nie dziwe ze sanders tak szybko pozbyl sie tego zloma, bo kto bedzie robil silnik KL no moze przemas ale on wybulil ponad 3 tys a tu chyba nie o to chodzi zeby tyle wybulic zaraz po kupnie niby super sprawnego auta, az przykro sie robi ze sa tacy ludzie w klubie co sa poprostu oszustami



bkapust - 16 sie 2006 15:21
To nie ulega watpliwosci, ze sprawa pochlonie troche czasu - chyba, ze Sanders nie bedzie szedl w zaparte. Ale do zalatwienia jest bez problemu.



BIGer - 16 sie 2006 15:26
SimoneuS w sume tu zrobilem blad,przyznaje, ale myslaem ze w klubie takie eczy sie nie zdazaja....mylilem sie i drogo mnie to kosztowalo.



Pyton162 - 16 sie 2006 15:35
szkoda ze nie sprawdziles historii tego auta , swego czasu jeden koles nie mogl tez go sprzedac przez bardzo dlugi czas, az sie znalazle jelen sanders, a potem sanders wcisnol co to gowno ,szkoda ze taki sprawy dzieja sie w klubie, pozdro



BIGer - 16 sie 2006 15:41
Pyton162 ja tego samochodu nie sprzedam bo co ja napisze ludzia w ogloszeniu ze to padaka...? ja nie umiem robic ludzi w balona...ale widac inni lubia...i to potrafia...



slav - 16 sie 2006 15:41

szkoda ze nie sprawdziles historii tego auta

wlasnie , przeczytaj to cale poki nie jest do konca skasowane

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=



ravo - 16 sie 2006 15:48
ja prosze tylko o utrzymanie kultury wypowiedzi - wiem, ze to nerwy ale bede "karal" za przeklenstwa.



Morder - 16 sie 2006 15:51
Popieram kolegów. Nie sprawdziłeś historii auta, a można to było zrobić przy odrobinie chęci w 5 minut. Auto miało robiony remont silnika i na pewno nie w ASO. Rafał często przebywał na czacie mazdy, był nie do zniesienia i opowiadał niestworzone historie związane nie tylko z mazdą Ale odkąd pamiętam miał z nią problemy.

Co do Sandersa, nie chce go tu oceniać, ale faktem jest, gdy dowiedział się o przeszłości auta od razu wystawił je na sprzedanie. Wygląda na to, że pozbył się grata. Takie życie.



BIGer - 16 sie 2006 15:59
Wlasnie teraz to ja to autk sprzedam za 6 tys nie wiecej, bo ja napewo napisze cala prawde o autku...., sanders zachowal sie.......nie dokoncze bo brak slow...



b2 - 16 sie 2006 16:03

Popieram kolegów. Nie sprawdziłeś historii auta, a można to było zrobić przy odrobinie chęci w 5 minut. Auto miało robiony remont silnika i na pewno nie w ASO. Rafał często przebywał na czacie mazdy, był nie do zniesienia i opowiadał niestworzone historie związane nie tylko z mazdą Ale odkąd pamiętam miał z nią problemy.

Co do Sandersa, nie chce go tu oceniać, ale faktem jest, gdy dowiedział się o przeszłości auta od razu wystawił je na sprzedanie. Wygląda na to, że pozbył się grata. Takie życie


niec dodać, nic ująć. powiedzmy sobie szczerze - zgrzałeś się BIGer na niby mocne i ładne auto do nabycia okazyjnie i wpakowałeś się na minę (co przy nabywaniu nastoletniego V6 nie jest takie trudne).

sprawdzić auto trzeba zawsze, nieważne czy kupujesz od klubowicza czy na giełdzie czy z ogłoszenia. bo ludzie są wszędzie tacy sami - lepsi i gorsi.



Puhcio - 16 sie 2006 16:10

kupujesz auto od gościa, który kupił je i zaraz potem sprzedaje

Wiesz ... podał niby realny powód - szarpnął się na V6, ale okazało się za drogie jak na dojazdy do pracy. Kupil drugie, tańsze auto ... a teraz nie może utrzymać dwóch.

Ale nie mnie oceniać.



BIGer - 16 sie 2006 16:13
No popelnilem blad, ale teraz musze z tego wyjsc.... i nigdy wiecej auta na szybko i na ufanie komukolwiek.



Grzyby - 16 sie 2006 16:19

Popieram kolegów. Nie sprawdziłeś historii auta, a można to było zrobić przy odrobinie chęci w 5 minut.


szkoda ze nie sprawdziles historii tego auta


powiedzmy sobie szczerze - zgrzałeś się BIGer

Nie zmienia to faktu, że został zrobiony w bambuko.
A to już niefajnie.
Wg mnie powinno nastąpić obustronne odstąpienie od umowy i ponowna wymiana samochodami.

Tylko, że potrzeba chęci obu stron.......



bkapust - 16 sie 2006 16:30
Dokladnie. Biger sie pospieszyl, a wiadomo, ze pospiech to zly doradca. Sanders go "wydymal", pozatym sam ma zastrzezenia do Bigera [cos tam ponoc nie gra w tej 626 z lakierem i przegubami].

Wiec chlopaki powinni sie dogadac - zrobic "odmiane". Wszystko bedzie wmiare oki i co najwazniejsze bez dodatkowych kosztow...

Z tego co widze Biger jest gotowy do takiej zamiany i chce poprostu odzyskac swoja Madzie. Sanders natomiast idzie w zaparte...

Moim zdaniem robi bardzo zle - bo cokolwiek powie w sadzie [jak teraz mowi o tych przegubach czy lakierze] nie wiele to zmieni. Tak czy tak Biger ma sprawe praktycznie wygrana... Wszystko to zabierze tyllko duzo nerwow, czasu i kasy [a to akurat bedzie musial glownie wybulic Sanders].

Lepiej sie zgadac, zawrzec ugode i rozejsc sie kazdy w swoja strone.



BIGer - 16 sie 2006 16:31
Grzyby on dobrze wiedzial ze to padaka, nie wiem co mi sie stalo, wtedy strasznie padalo i ostroznie jechalem mx, bo nowe auto, on mowi duza moc i zebym jechal powoli wszytko sobie zaplanowal.....powiecie mi czy on moze sprzedac autko majac nie wazny tymczasowy dowod rejestracyjny nie wazny od 3 miesiecy? bo ja mu mialem doslac,dzis mowi ze sprzedaje moja 626.



nemi - 16 sie 2006 16:37

cos tam ponoc nie gra w tej 626 z lakierem
Akurat zniszczona i zaniedbana powłoka lakiernicza nie może być wadą ukrytą, bo przecież skoro auto kupuje kierowca, to nie moze byc niewidomy... A jak mniemam nie kupował auta przykrytego plandeką .
A przegub? Gdybym ja sie o tym dowiedział po fakcie, to bym nie zrobił problemu - rzecz za 200 zł . Oby tylko takie usterki były w sprzedawanych autach


Grzyby on dobrze wiedzial ze to padaka, nie wiem co mi sie stalo
A ja wiem - kisiel w majtkach. Ja tak kupiłem pierwsze auto .



slav - 16 sie 2006 16:38

No popelnilem blad

coz, kupujac w komisie moglbys powiedziec ze popelniles blad, ta sytuacja nie jest jednoznaczna wiec za duzo sobie niezarzucaj, gdyby historie kazdego auta mozna bylo latwo sprawdzic niebyloby takich problemow

mogles sie jak najbardziej sugerowac tym ze auto pochodzi od klubowicza
poprostu przykra sprawa



bkapust - 16 sie 2006 16:41

cos tam ponoc nie gra w tej 626 z lakierem
Akurat zniszczona i zaniedbana powłoka lakiernicza nie może być wadą ukrytą, bo przecież skoro auto kupuje kierowca, to nie moze byc niewidomy... A jak mniemam nie kupował auta przykrytego plandeką .
A przegub? Gdybym ja sie o tym dowiedział po fakcie, to bym nie zrobił problemu - rzecz za 200 zł . Oby tylko takie usterki były w sprzedawanych autach



slav - 16 sie 2006 16:51
szybka proba sprzedazy 626 bigera przez sandersa jeszcze bardziej go pograza

a tak ogolnie czy znajdzie sie ktos by kupic auto bez waznego dowodu ? przeciez to na kilometr smierdzi wałką. poki biger jej niewyrejestruje niepowinno doisc do pelnej rejestracji ,tyle teorii ale jak bedzie pokaze
zycie



BIGer - 16 sie 2006 16:52
ale przegluby nie pukaly....jestem tego pewien na 100% moze guma pekla ,ale nie siedze codziennie pod autkiem i nie zauwazylem nawet jak tak bylo, a on przemienial alufelgi i co nie dostrzegl tak rozwalonych gum na przegubach? cos mi sie wierzyc nie che....i pytam dadal czy on moze sprzedac moja mazde 626 na niewaznym dowodzie tymczasowym?.



slav - 16 sie 2006 16:56

pytam dadal czy on moze sprzedac moja mazde 626 na niewaznym dowodzie tymczasowym?.

to jest Polska wiec chyba nikt jednoznacznie Ci na to pytanie nieodpowie

teoretycznie taka transakcja jest niemozliwa

a najlepeij skocz do wydzialu komunikacji i sie dowiedz, poprostu przedstaw sytuacje jakgdybys byl sandersem



BIGer - 16 sie 2006 17:00
No teraz to juz wogule popadne zostalem bez pieniedzy na caly miesiac bo doplacilem sandersowi za jego cudowne auto teraz czeka mnie glodowanie caly miesiac z mysla ze t pieniadze tak samo dobrze moglem oddac biedym dziecia chociasz mialy by porzytek z tego a tak co...



Pyton162 - 16 sie 2006 17:24
tak sie sklada ze sanders , kupujac auto od bigera zaraz dal je do dzialu nasze mazdy i tam napisal stan zawiechy idealny, wiec to musi byc sciema z tymi przegubami , przegub sie nie konczy w jeden dzien, tak samo zreszta jak silnik, ktory poprostu byl zajechany a zostal jakos porobiony na sprzedarz ,zeby tylko sie szmelcu pozbyc



BIGer - 16 sie 2006 17:30
Pyton162 moja mazdaka byla bardzo zadbana i lubilem jak wszytko w niej gralo jak trzeba, niestety ale on jest normalnym oszustem i zlodziejem, czuje sie jak by mi ktos zabral cos waznego z zycia a byla to moja mazdeczka, juz nawet nie wiem komu sie pozalic, jestem smutny,znajomi sie pytaja co jest przeciesz masz fajne autko, a ja cicho dodaje tylko z wygladu.



Pyton162 - 16 sie 2006 17:44
biger skontaktuj sie z jakims rzeczoznawcom PZM , lub jakims prawnikiem co by ci poradzil co w takiej sytuacji robic, walcz o swoje poprzednie auto, a sanders jest i tak juz skonczony na tym forum, gdyby mial cos do powiedzeina w tej sprawie by tu cos napisal , odpowiedzial by na twoje zarzuty , jak by nie patrzec biger nie odpuszczaj trzeba tepic takich asow jak sanders
,ja jak sprzedawalem moja mazde , to powiedzilam gosciowi wysztko , na temat jej stanu tech, i to jak byla bita , a mila duzego dzwona, spiuscilem kolesiowi 500zl i kupil auto i do dzis mi pisze sms ze jest zadowolony z auta



BIGer - 16 sie 2006 17:46
Pyton162 Od jutra zaczne jakies kroki ,musze sie ogarnoc narazie cieszko mi to idzie,,,,



bajer0 - 16 sie 2006 18:15
Ja wam radze tak: Oddaj sandersowi za wymiane przegubu i oslony (niech pokaze fakture, paragon czy cos takiego) i uniewaznijcie umowe. Innego logiczne rozwiazania nie widze (poza sadem)



BIGer - 16 sie 2006 18:20
bajer0 ale on nawet nie mysli o odmianie cieszy sie bo zarobi sobie i pozbyl sie zloma....oczywiste



tremba - 16 sie 2006 19:03
A ja wyjde na troglodyte ale po prostu gosciowi naleza sie klapsy. Czasem wystarczy zdecydowana postawa, kiedys mi to pomoglo, no ale nie na kazdego dziala. Jednak pozostawienie sprawiedliwosci Najwyzszemu-to jakos sie kloci z moim pojmowaniem swiata.



Marcin ( Pycia ) - 16 sie 2006 19:56
Biger wspolczuje ... sam to kiedys przechodzilem Jarek wie ...

Szkoda tylko ze nie ma zadnej wypowiedzi od Sandersa ... ale tak jak wszyscy mowia za bardzo sie podjarales tym autem i byles slepy trzeba bylo odpalic jak byl zimny z rana wtedy napewno by puscil dymka a tak to sam widzisz ...



sanders - 16 sie 2006 19:57
Witam wszystkich.
Na wstępie chciałbym podziękować ze nikt mnie nie powiadomił o tej rozmowie na forum. Ja przecież nie mam obowiązku przeszukiwania wszystkich tematów.
A wiec od początku:
Będę pisał po kolei zaczynając od pierwszej strony:
Biger wrzuca nie pełne rozmowy gg—
B2 dziękuję za asertywne podejście do sprawy
Nie wiem w którym miejscu Bigera starsze , kupa śmiechu. Po prostu kupiłem mazdę jeździłem nią 1,5 miesiąc i kupiłem drugie auto-ze nie jestem w stanie utrzymać dwóch, to mx6 chciałem sprzedać. Biger chciał kupić ale dopiero jak sprzeda 626, wiec zaproponowałem mu zamianę, gdyż stwierdziłem ze na 626 mam kupca-(kolega chce kupić) A wiec 626 wiozłem gdyż jak wiecie o wiele ciężej sprzedać mx6 niż 626.
Powtarzam jeszcze raz że nic nie pisałem w tym wątku bo dopiero czytam wątek i nie mogę uwierzyć w podejście Bigera on czuje się oszukany. Gość jest niesamowity. Stan 626:
Samocho mail być idealny a okazał się cały porysowany czego nie sprawdziłem na miejscu bo bardzo mocno padało. Przegub w Bydgoszczy zaczął pukać okazało się że dwie gumy są pęknięte na [przegubach i do jednego dostała się woda. A co najważniejsze Biger cały czas ukrywał ze ma miękki dowód. Ja wspominałem mu z 5 razy o tym ze ja mam miękki dowód, ale on dopiero przy podpisywaniu umowy. Mx6 zakupiłem niedawno i stan mx6 dla mnie był w 100% sprawny , żadnych wycieków a silnik pracował idealnie jak na KL przystało. A mx6 sprawdzał przy zamianie zarówno Biger jak i jego ojciec (osoby które w rodzinie ponoć mają 3 mazdy).
Pyzatym niech się wypowiedzą klubowicze którzy widzieli a nawet jeździli mx6 z Bydgoszczy. Silnik pracował prześlicznie i taka opinia była wielu osób.
A niech się w tej kwestii nie wypowiadają ludzie którzy tego auta nie widzieli- i Pisza jakieś brednie i to na forum (Pyton162).....beka śmiechu się robi....
Pyzatym Pyton162 Biger zanim się zamienił wypytywał ludzi z klubu oto auto.
Biger pisze ze nie umie robić ludzi w balona, to on sam chyba nie wie o tym ze umie!!!
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight= proszę jeszcze raz przeczytajcie swoje wypowiedzi
bkapust „Sanders go "wydymal", pozatym sam ma zastrzezenia do Bigera [cos tam ponoc nie gra w tej 626 z lakierem i przegubami].” Bez komentarza....
Pyton162 przeguby to moim zdaniem nie cześć zawieszenia ,ale tak jak ktos już pisał w 11 letnim aucie świetnie jakby tylko przy kupnie trzeba było wymieniać przeguby. Dlatego nie miałem zarzutów do 626—lakier i przeguby idzie przeżyć, trudno się mówi, ale jak Biger zaczął kozaczyć ( tak jak mówiłem nie przesłał wszystkich rozmów gg) to uważacie że mam siedzieć spokojnie i słuchać jak mnie obraża, no wybaczcie....
Pyton162 dziękuje za takie podejście do sprawy—nie wiesz o co chodzi a wpier... się
Ciekawe kto tu jest skończony.....pisząc takie rzeczy,
Biger nawet ani razy w czasie rozmowy nie spytał mnie czy che się odmienić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale teraz jestem już tak naładowany, że bardzo chętnie spotkam się w sądzie.



Pyton162 - 16 sie 2006 20:10
dobra snaders napisales swoja wersje i ja przyznaje sie do bledu , moglem poczekac az sie wypowiesz za nim zaczolem ci jechac, PRZEPRASZAM ZA MOJE SLOWA, mam nadzieje ze jakos sie dogadacie , nie tylko ja cie tu jechalem, pozdro



Negoiu - 16 sie 2006 20:16
Primo, nie znam Was obydwu, ergo nie mam uprzedzeń do żadnego z Was.

W obecnej sytuacji naprawdę chyba warto oddać sobie nawzajem autka. Biger odda za przeguby (fakturka, paragaon) i sprawa powinna być kwita.

Sąd jest ostatecznością i naprawdę to żadna frajda walczyć na prawników między sobą. Sanders wykaż trochę dobrej woli dla Bigera (nawet jeśli on się myli) i oddaj mu furkę dla dobrego imienia klubu i chyba swojego też. Dobry gest woli- na pewno z mej strony bez względu na to jaka była prawda będziesz zwycieżcą tego sporu.

Biger - rozumiem, że czujesz się oszukany, ale spokojnie i bez nerwów. To nigdy nie popłaca.

Powodzenia dla obojga, obyście wyszli z tego obydwoje bez szwanku na honorze



bajer0 - 16 sie 2006 20:16
Chłopaki, ochłońcie troche. Ja dalej wam radze: uregulujcie wydatki i unieważnijcie umowe. Wszystko wróci do stanu sprzed afery, nikt sie nie wzbogaci, ani nikt nie zbankrutuje.

Biger nawet ani razy w czasie rozmowy nie spytał mnie czy che się odmienić!! Ale teraz jestem już tak naładowany, że bardzo chętnie spotkam się w sądzie.
Sanders, wiesz dobrze, ze z sadu nic nie wyjdzie dobrego. Po co wam klopoty, postepowania i stracony czas (o nerwach juz nie wspomne).



sanders - 16 sie 2006 20:20

Primo, nie znam Was obydwu, ergo nie mam uprzedzeń do żadnego z Was.

W obecnej sytuacji naprawdę chyba warto oddać sobie nawzajem autka. Biger odda za przeguby (fakturka, paragaon) i sprawa powinna być kwita.

Sąd jest ostatecznością i naprawdę to żadna frajda walczyć na prawników między sobą. Sanders wykaż trochę dobrej woli dla Bigera (nawet jeśli on się myli) i oddaj mu furkę dla dobrego imienia klubu i chyba swojego też. Dobry gest woli- na pewno z mej strony bez względu na to jaka była prawda będziesz zwycieżcą tego sporu.

Biger - rozumiem, że czujesz się oszukany, ale spokojnie i bez nerwów. To nigdy nie popłaca.

Powodzenia dla obojga, obyście wyszli z tego obydwoje bez szwanku na honorze


a skad ja mam wiedziec czy to autko chodzi jak chodzilo, teraz ma pełno błedow podobno--popytajcie ludzi z Bydzi jak to autko pieknie gadalo i pieknie sie wkrecało. Ja uważam ze każdy widział co brał!!!!!!!!!!!!!!!!



bkapust - 16 sie 2006 20:22
Panowie powoli przestaje was rozumiec. Skoro i jeden, i drugi ma zastzrezenia co do jakosci samochodow [626 i MX6]. I jeden drugi ma poczucie, ze zostal troche oszukany to poprostu sie odmiencie. Sad wam wiele nie zmieni bo zapewne doprowadzi was do tego samego tylko stracicie czas, kase i nerwy.



sanders - 16 sie 2006 20:26

Sad wam wiele nie zmieni bo zapewne doprowadzi was do tego samego tylko stracicie czas, kase i nerwy.
Nagle wszyscy zmieniacie zdanie.... jeszcze nie dawno wszyscy byliscie przeciwko mnie i polecaliscie isc do sadu Bigerowi--a ja jestem nadal na to otwarty...



bkapust - 16 sie 2006 20:28
Sanders - zdanie nie zmieniam - wszyscy polecalismy sad BIGerowi bo zakladalismy, ze Ty niechcesz odmiany. Jesli chcesz to BIGer powinien sie tymbardziej zgodzic...

Natomias co do sadu to jest to wyjscie ostateczne, czasochlonne, ale jednak skuteczne.

Tylko chyba bezsensowne jesli jednak chcesz sie odmienic.



slav - 16 sie 2006 20:29
faktycznie wiekszosc z nas wypowiedziala sie za szybko, za to naleza Ci sie przeprosiny.

ale wybacz taka plama oleju pod autem niestety nie swiadczy o dobrej kondycji silnika i jakos niechce
sie wierzyc ze biger zajechal auto przez kilkaset kilometrow,
poza tym spalanie takiej ilosci paliwa ( o ile oczywiscie biger sie niemyli ) nawet przy Kl jest conajmniej spore.

to tylko moje prywatne zdanie.

osobiscie niechcialbym sie znalezc w sytuacji ani w jednej ani drugiej strony



Negoiu - 16 sie 2006 20:29
nikt zdania nie zmienia.

spokojnie. Nie przesadzaj w ciagu paru dni dni nikt nie zarżnie samochodu



sanders - 16 sie 2006 20:29
pocztek rozmowy:

biger 626 11:38:09

zapomni o dowodzie...

biger 626 11:38:27

opuki nie wyjasnisz dlaczego mnie w [tiiit] zrobiles..

biger 626 11:38:43

jak ty to powiedziales autka sprzedajemy w wielkim zaufaniu...

sanders 16:00:06

slucham

sanders 16:00:26

nie ma problemu dobrze ze wyjasniles sprwe z gory

sanders 16:00:40

niepotrzebuje tego dowodu --a wiec narazie

sanders 16:01:13

tylko pamietaj ze ty nie zarehjestrujesz fury

sanders 16:01:15

sanders 16:01:20

a ja sobie juz rade dam

sanders 16:01:21

nara

biger 626 16:01:46

mam prawo od odstopienia od umowy...

biger 626 16:02:00

i zobaczysz ze tak tego nie puszcze...

sanders 16:02:17

zycze ci powodzenia--ja u ciebie wymienilem juz gumy na przegubach i jeden przegub

sanders 16:02:26

po drugie jest cala do malowania

biger 626 16:02:42

jasne ale to widac...

sanders 16:02:47

chcesz fotki przegubow jakies miales

biger 626 16:02:50

a przeguby dlaczego bo co..?

sanders 16:02:56

szkoda gadac jak mozna tak zaniedbac samochod

sanders 16:03:12

bo gumy pekniete byly juz od dluzszego czasu

biger 626 16:03:20

ze co slcuahm...?

sanders 16:03:43

i juz smaru nie bylo--dostala sie woda do jednego i zaczal czeszczec

biger 626 16:03:48

co ty pieprzysz jak bym wymieniany stabilizator kilka dni temu w warsztacie i byly dobre

sanders 16:04:04

i ja nie robie z tego problemu bo to normalne ze jak kupuje sie od kogos samochod uzywany zawsze jest cos nie tak

sanders 16:04:20

hehe---dja maila to ci przesle jakie sa dobre

biger 626 16:04:25

jak cos nie tak czlowieku silnik to padaka

sanders 16:04:29

specjalnie zrobilem fote

sanders 16:04:32

obie gumy

biger 626 16:04:37

pali olej

biger 626 16:04:49

cieknie z niego

biger 626 16:05:03

w [tiiit] reczyw silniku nie dziala ...

biger 626 16:05:05

no prosze cie...

sanders 16:05:13

ja pisalem ci i mowolem ze wzillem go w rozliczeniu i nie mam pojecia co moglo w nim do konca siedziec---oleju na 100% mi nie palil

sanders 16:05:45

a jak u ciebie by dzis poszedl silnik w 626 to mialbym miec do ciebie pretensje --nie badz smieszny

biger 626 16:05:53

nie bardz smieszny kieruje jutro sprawe do sadu dzis jade do prawnika przez telefon powiedzial ze wygram papewo tylko musze miec opinie mechanika

biger 626 16:05:57

i wlasnie zaras bede jechal...

sanders 16:06:11

juz zmienilem z 15 aut--i zawsze jest ryzyka ze cos nie gra---a ja nic nie ukrylem przy sprzedazy!

sanders 16:06:26

a wiec powodzenia

biger 626 16:06:31

no [tiiit] zrobilem nim 150 km i zjebalem silnik...co ty gadasz czlowieku

sanders 16:06:41

ja sprzedaje 626 i tak czy tak

sanders 16:06:51

a wiec 5 tys moge ci oddac w drodze sadownej

sanders 16:07:26

a iwec do zobaczenia kiedys--ja sprzedaje 626 na miekkim--powodzenia

biger 626 16:07:29

zobaczymy za 5 tys go zrobie wiec sie opalac + ty pokryjesz sprawe i koszt jje

sanders 16:07:39

ok nara

biger 626 16:07:43

no czesc..

sanders 16:10:16

czyli nie wymienimy sie dowodami--ostatecznie bo ja bez problemu sprzedam auto znajomemu--nawet po kosztach ale sprzedam---a ty nigdy nie zarejstrujesz mx6--a wiec czy napewno tego chcesz

sanders 16:11:33

a co do zaufania--to czy ty powiedziales ze jest cala do malowania. Powiedziels tylko o drzwiach i tylnym zderzaku--a np o tym ze masz miekki dowod nie nie powinens juz sie poruszac po ulicy to ukrywales do konca---troche zle trafiles, z tymi pogruszkami

sanders 16:12:14

z tymi prawnikami itd--bo nie martw w bydgoszczy tez sa dobrzy prawnicy--chcesz skontktuj sie z moim

biger 626 16:13:04

dobra sanders nie che mi sie z toba gadac...okradles mnie poprostu w bialy dzien i [tiiit]...

sanders 16:13:17

a ty co slepy byles

biger 626 16:13:52

no bylem slepy chyba pierwszy i ostatni raz w zyciu...

biger 626 16:14:02

zaufalem tobie...a ty w [tiiit] mnie zrobiles...

sanders 16:14:53

twoj stary podpisla umowe a tam jest wyrazny punkt io tym ze a paragraf 4

sanders 16:15:44

ja ci sprzedalem w 10005 sprawne auto--dzien wczesniej bylem na zlocie i zrobilem nim 500km do ciebie zrobilem 150

sanders 16:15:50

w 1000%

sanders 16:16:07

mam na to 15 swiadkow ze on byl sprawny

sanders 16:16:44

to jest niemozliwe ze nagle jest niesprawny

sanders 16:17:04

mysle ze to ty chcesz mnie wyruchac na siano

biger 626 16:17:08

autko dalej jezdzi ale co sie z nim dzieje to juz wiesz

sanders 16:17:14

[tiiit] spytaj kogos w klubie

biger 626 16:17:32

jasne...ja jadac z ojcem i dziewczyna katowalem auto jak szok i 150km rozjebalem je w proch

sanders 16:17:34

ci powiedza o tym jaki stan auta byl

sanders 16:17:54

[tiiit] co ja mialem wiedziec jak jezdilem nim miesiac i wszystko bylo ok

biger 626 16:18:08

to ty chyba slep byles...!

biger 626 16:18:24

ja tez mysleem ze jest dobry dopuki mechnik mi nie powiedzial

biger 626 16:18:42

i oszacowal kosztorys napraw

sanders 16:19:02

stary ale ten samochod ma 14 lat

biger 626 16:19:17

ale co mowiles ze jest sprawny w 100%

biger 626 16:19:19

a nie jest

biger 626 16:19:33

autko bylo cieple to nie kopcilo i nie cieklo bo malo stalo

sanders 16:20:07

jezdzil, i wszystko w nim gralo tak sprawdziles--nawet twoj ojciec sprawdzil

sanders 16:20:20

i podpisal umowe

sanders 16:20:49

czyli ostatecznie nie wymieniamy sie dowadami

biger 626 16:20:52

bo ufalem ciebie

biger 626 16:21:14

a rano jak ostygl to sie okazalo co w nim jest grane

sanders 16:21:39

ja tez ufalem tobie--a przyjechales z miekkim dowodem--i caly sam do malowania--gumy do wymiany i przegub--no sory ale to ty jestes teraz nie uczciwy

biger 626 16:22:25

o przegubach nie wiedzialem bo nie pukaly do malowania nie wiem o co ci chodzi widziales auto na zywo lakier to nie silnik i nie da sie ukryc

biger 626 16:22:31

mi lakier sie podobal.

sanders 16:22:49

porysowany lakier ci sie podoba

biger 626 16:23:27

[tiiit] widac chyba lakier i nie miales zastrzezen a etraz co niby lakier hujowy...?

biger 626 16:23:37

no czlowieku....

sanders 16:23:51

pisales ze wymieniales stabilizator, a gum nie widzial mechanik--dobre

biger 626 16:24:07

bo byly dobre!

sanders 16:24:54

samochod jest caly do malowania --cale malowanie to koszt 4 tys u specjalisty w ASO wiec jak dolicze przegó i wymiane + gumy to jak sie uprze to tez wyjdzie 5 tys---i z czym ty chcesz isc do sadu--przecierz to bdzura na maxa

sanders 16:25:12

byly dobre i nagle dwie gumy poszly---daj maila to cieprzesle zdjecia

biger 626 16:25:27

bigerr@gmail.com

biger 626 16:26:01

a czesci co do mx na allegro wystawiasz ty chyba czesz w [tiiit] zarobic na naiwnosci innych ludzi...

biger 626 16:26:29

lakieru sie nie da ukrys bo go widac z kazdej ztrony a silnik da sie ukryc..

biger 626 16:26:33

i walsnie to zrobiles...

sanders 16:26:53

jak mohlem cos ukryc jak niewiedzialem o tym ze cos sie dzieje

sanders 16:27:17

moj mechanik jak kupilem ten samochod powiedzial ze --wszystko jest oki---i wszystko bylo oki

sanders 16:27:37

ja mialem to auto od lipca

biger 626 16:28:32

no jasne koniec gadki czesc bo ta rozmowa jest bez sensu...

sanders 16:28:47

stary zrozum ze to samochod ktory ma 14 lat twoj ma 11 lat--i zawsze w jednym i w drugim cos morze byc nie tak--ja nic nie ukrylem

sanders 16:29:02

ok czyli nie wymieniamy sie dowodami

sanders 16:29:05

ostatecznie

sanders 16:29:48

foty poszly

biger 626 16:31:24

CZESC DO USLYSZENIA.....



Grzyby - 16 sie 2006 20:30
Sanders, ja zdania nie zmieniam.

Nie znając racji drugiej strony (czyli twojej) proponowałem to co część innych piszących w tym temacie.


Wg mnie powinno nastąpić obustronne odstąpienie od umowy i ponowna wymiana samochodami.

Tylko, że potrzeba chęci obu stron.......




sanders - 16 sie 2006 20:30
jeszcze kilka obraz w moja strone mam, ale spokojnie dojde do siebie to wrzuce



Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 346 rezultatów • 1, 2