ďťż
moment obrotowy a przyśpieszenie





Cantore - 11 cze 2008 7:48
Jak to jest z momentem obrotowym a przyśpieszeniem. W M6 2.0 /benzyna/ ten moment wynosi 181 Nm. Wydaje się, że to mało, choć mocy samochodowi nie brakuje i do 100 km/h rozpędza się w niecałe 10 s. Z kolei, weźmy dla porównania, oper corsa 1.7 CTDI ma aż 240 Nm i osiąga 100 km/h po 11,5 s. Co więcej jest to auto znacznie lżejsze od M6. Czy moment obrotowy to taka ważna rzecz? Bo 181 Nm jak na takie auto to chyba niewiele.




magicadm - 11 cze 2008 8:08
Wartość momentu to jedno, a jego dostępność w szerokim zakresie obrotów to drugie
Poooglądaj sobie charatkerystki mocy i momentu tych silników.



Brt - 11 cze 2008 9:38
hmmm hmmm,
po pierwsze
temat niepoprawnie nazwany,
po drugie zalatuje mi konkretnym offtopem,
nie to, że dyskusja nieciekawa, ale chyba jednak nie tutaj,
muszę pomyśleć... co z tym zrobić, a w między czasie Cantore popraw temat na zgodny z regulaminem, w przeciwnym razie koszujemy
pozdrawiam



kocio - 11 cze 2008 10:04
Oczywiście! Panuje dość powszechna opinia, że to moment decyduje o przyspieszeniu. Wynikało by z tego, że samochód o max. momencie 240Nm (mazda 3 1.6 diesel) ma o wiele większe przyspieszenie niż samochód o momencie 140Nm (mazda 3 1.6 benz) a jednak tak nie jest - benzynówka ma do setki krócej. Wystarczy poszperać w necie. O osiągach pojazdu decyduje jednak moc, której wielkość uzyskujemy poprzez pomnożenie momentu przez obroty silnika. Wtedy okazuje się, że wspomniana mazda 3 diesel przy obrotach odpowiadających max. momentowi ma mniejszą moc niż mazda w benzynie przy swoim max. momencie (oczywiście następuje to przy innych obrotach). Inną ważną sprawą jest przebieg mocy w zależności od obrotów. Dlatego też diesle biją co do wielkości momentu benzynowce bo pracują z reguły przy mniejszych obrotach ale niekoniecznie przekłada się to na moc jak widać na przykładzie 3-ki.
Polecam lekturę:
http://wasze.motofakty.pl/artykul/moc_a_moment_obrotowy.html




scichy - 11 cze 2008 11:49
Wartość momentu to jedno, a jego dostępność w szerokim zakresie obrotów to drugie



mcbeth - 11 cze 2008 13:09
Moim zdaniem:
1. Moc limituje prędkość maksymalną.
2. Charakterystyka momentu na kołach określa przyspieszenie samochodu.

Zwykle biorąc diesla i benzynę o tym samym czasie 0-100 , benzyna ma dużo lepszy start 0-50 a diesel końcówkę 50-100. Dlatego do ścigania się na światłach lepsza jest benzyna a w trasę do wyprzedzania diesel.



scichy - 11 cze 2008 13:43
Wg GPS : 60-100 na III biegu : 5,2s , 80-120 na IV biegu : 6,7s , 80-120 na V biegu : 8,8s



magicadm - 11 cze 2008 13:54

diesel dostarcza lepsze doznania dla naszego błędnika, gdyż wzrost momentu po rozpedzeniu sie 'dmuchawy' jest o wiele gwałtowniejszy niz w benzynie.
Ano racja.
Nieutubiona benzynka nie zafunduje kierowcy "turbokopa"



mcbeth - 11 cze 2008 16:07

Może coś w tym jest... Pytanie w ktorym momencie nastepuje zmiana biegu I -> II -> III. 2.0 MRZ-CD dochodzi do 100etki na II Benzyna chyba da rade.
Najlepsze osiągi silnik ma w zakresie max moment-max moc, coo odpowiada w zasadzie codziennemu zakresowi użytkowemu diesla. Żeby coś wykrzesać z M3 1.6 benzyna też tak próbowałem jeździć (miałem zastępczo na 3 tygodnie), ale komfort jazdy i spalanie mnie wykańczały...
2 tys. obr. u mnie GPS-owo mniej więcej to:
50km/h na III
70km/h na IV
90km/h na V
110km/h na VI.

Zmiana biegu na wyższy (jeśli szukamy dynamiki) ok. 3,5tys. obr., do ponad 4 tys. ciągnie. Użytecznie możemy schodzić do 1,5tys. obr. ale tu bez szaleństw - jak benzyna przy 2 tys.