Naklejka na przedniej szybie
nicram323 - 11 maja 2007 8:22
Czy ktoś zna może jakiś patent na zdjęcie naklejki z nr rejestr. z przedniej szyby. Kupiłem auto i ma ono 2 taki naklejki których nie wiem jak się skutecznie pozbyć.
nemi - 11 maja 2007 8:29
Ja się pozbyłem bardzo ciepłego dnia za pomocą żyletki.
sołtys - 11 maja 2007 8:44
Żyletka + rozpuszczalnik i cierpliwość.
nemi - 11 maja 2007 8:45
Właśnie, zapomniałem o rozpuszczalniku.
Loczek - 11 maja 2007 8:53
Jezeli jest ciepło to mozna sobie pomoc jeszcze suszarka do włosow, tylko nie rob tego w zimne dni bo Ci szyba moze peknac
zaba132 - 11 maja 2007 8:58
ja to troche robiłem inaczej szmatka, rozpuszczalnik, zmywacz przemysłowy, zmywacz do paznokci i tak w kółko a pozniej śrubokręt i bardzo żmudna praca szyby naszczescie nie porysowałem i także w ciepły dzien robiłem to
Czolgista - 11 maja 2007 9:02
ja to troche robiłem inaczej szmatka, rozpuszczalnik, zmywacz przemysłowy, zmywacz do paznokci i tak w kółko a pozniej śrubokręt i bardzo żmudna praca to ja wiząłem śrubokręt, po jakichś 5 minutach nie było naklejki (duży śrubokret musi być ) i potem tylko benzyna ekstrakcynja do zmycia resztek kleju z szyby
slav - 11 maja 2007 9:02
Czy ktoś zna może jakiś patent na zdjęcie naklejki z nr rejestr. z przedniej szybynajlatwiejszy i najszybszy:
podjedz do zakladu przyciemniajacego szyby i w niecala minutke usuna ci naklejke bez najmniejszego problemu
sprawdzone na sobie
Misiek-Bełchatów - 11 maja 2007 10:19
I ja się dopisze ... zrywałem w Maździe po jej kupnie - suszarką podgrzałem dość mocno i później podcinałem skalpelem, resztki usunąłem zmywaczem do paznokci )
Dr_Astic - 11 maja 2007 11:55
Ja już miałem usuniętą - resztę załatwił zmywacz do paznokci
TALREP - 11 maja 2007 12:01
jak mi zmieniali przednia szybe, przyjechalem do zakladu, patrze, szyba zmieniona ale naklejka jest na starej. pytam sie goscia czy naklejke przelozy, a on na to jasne i zanim sie zorientowalem, wzial ostrze z takiego uniwersalnego nozyka, jednym ruchem "odcial" od szyby i przykleil na nowa, oczywiscie bez ponownego klejenia wiec musial zerwac naklejke razem ze starym klejem bo jak dotad (juz prawie rok) nic sie nie odrywa
nicram323 - 11 maja 2007 12:05
No ciekawe patenty. Jak tylko wyjdzie słoneczko to wypróbuje. Dzięki za porady
Crimer - 11 maja 2007 13:14
a wystarczy opalarka ewentualnie zwykła suszarka i naklejki bez problemu schodzą
Puhcio - 11 maja 2007 14:26
Ale kombinujecie.
Zerwać przy pomocy szpachelki, a potem rozpuszczalnikiem usunąć resztki kleju.
Właśnie przed chwilą zrobiłem to w volvo, 3 min.
marek - 11 maja 2007 15:47
Maly nozyk do tapet (taki z miekkim ostrzem) i schodzi w 3 minuty i kleju nie trzeba zmywac...
nicram323 - 11 maja 2007 16:06
A tak wogóle to może wiecie gdzie (w Łodzi) można kupić uszczelki do drzwi do Mx3 94'. szukałem na necie ale nie znalazłem. No i do tych uszczelek potrzebuje takie małe plastikowe zatrzaski co ją mocują do drzwi.
Waluś - 11 maja 2007 16:47
scyzoryk i nitro skuteczność 100%
b2 - 14 maja 2007 15:49
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... t=naklejkihttp://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... t=naklejki
piko - 04 cze 2007 11:37
Na moim osiedlu zastanawialismy się kiedyś nad wprowadzeniem naklejek dla osób parkujących tam, gdzie nie należy. Miały mieć napis - "Nie parkuj jak łoś!" Kontaktowaliśmy się z firmą robiącą nakleki plombowe - Grafito. Poniżej to, co napisał nam jeden z przedstawicieli tej firmy:
Pozwolę sobie udzielić z góry parę rad co do ich stosowania.
Tej folii nie da się odkleić normalnymi sposobami. Można
ją skrobać nożykiem, ale to powoduje, nawet przy wielkiej
cierpliwości, uszkodzenie podłoża, np. lakieru, co może doprowadzić
do oskarżenie o zniszczenie mienia. My kleimy takim
delikwentom nalepki na przednią szybę na wysokości kierownicy.
Sam jej nie odklei, a jeżeli posiada odpowiedznie narzędzia
spędzi przy tym min. godzinę. Natomiast, jeżeli w furii wezwie policję
i ta ustali, że to nasza sprawka, to każą nam ją usunąć z szyby bez
jej uszkodzenia. Bierze się wtedy szmatkę nasączoną nitrem (uwaga tylko na
lakier samochodu) i przykłada się na minutkę do nalepki. Ta mięknie, klej
też
i daje się ją usunąć, np. drewnianym skrobakiem...