Ne mam ważnego przeglądu technicznego
Jarl - 02 lis 2006 12:38
Wczoraj , mnie olśnilo. Mam nieaktualne badanie. Miałem zrobić we wrześniu 2005 . Nie wiem jak mogłem zapomnieć. Dzisiaj jadę.
Czolgista - 02 lis 2006 12:40
Wczoraj , mnie olśnilo. Mam nieaktualne badanie. Miałem zrobić we wrześniu 2005 . Nie wiem jak mogłem zapomnieć. Dzisiaj jadę.Ty tak serio? Hmm w sumie to dopiero 13 miesiecy minelo...
Jarl - 02 lis 2006 12:43
Mam nadzieję, że wcześniej nie zdziwią sie policjanci Raz nawet mnie zatrzymali ale dowodu rejestracyjnego nie sprawdzali na szczęście.
wojciech31 - 02 lis 2006 12:46
przegapić o kilka dni to jeszcze rozumiem ale tyle czasu....
Sigma - 02 lis 2006 12:53
Skleroza nie boli
Jarl - 02 lis 2006 12:56
Ostatnio zapomniałem o imieninach żony Wracam zmeczony do domu a tu świece na stole , zapach jedzenia. Od razu mnie olśniło. Ale było wesoło
Bimbak - 02 lis 2006 13:05
ehh to mi się przypomina jak podaczas kontroli policyjnej wyszło że kumpel nie ma przeglądu od przeszło 6 miesięcy.
Panowie policjanci z początku nie mogli uwierzyć w to co widzią, wiec wezwali kolegę do radiowozu. Kolega poprostu ubzdurał sobie że przegląd wychodzi mu wtedy kiedy ubezpieczenie. Policjanci mielli z niego taki ubaw że nawet nie zatrzymali dowodu tylko skierowali na najbliższą stację diagnostyczną
LoB - 02 lis 2006 13:35
moj tez nieaktualny... ale od 5 dni dopiero.. co ciekawe nie mam juz w dowodzie miejsca na pieczatki.. i chyba mnie czeka wymiana tablic
Sigma - 02 lis 2006 13:38
Tablic nie, wymienia Ci tylko dowod rejestracyjny (papier) na nowy. Mozliwe, ze tez nowe naklejki, ale tablice zostaja te same. Co wiecej mozesz zrobic przeglad teraz, i wziasc specjalne zaswiadczenie ze Stacji Diagnostycznej, ze zrobiles. Wtedy ten wlasnie przeglad bedzie wbity jako pierwszy w dowodzie (ta wydrukowana data)
LoB - 02 lis 2006 14:52
a to ciekawe ...bo "mila" pani w UM powiedziala ze mam sie pofatygowac do niej z blachami ze beda nowe numery....
natomiast ja planuje jezdzic ze starym dowodem i osobno samym zaswiadczeniem ze Stacji Diagn .... chyba nie jest istotne gdzie zaznaczone ...wazne zeby przeglad byl
Sigma - 02 lis 2006 15:08
a to ciekawe ...bo "mila" pani w UM powiedziala ze mam sie pofatygowac do niej z blachami ze beda nowe numery....Z tego co wiem, zmieniaja tez naklejke na blachach, czyli tablice przyniesc musisz, ale zostaja te same i placisz tylko za naklejki.
natomiast ja planuje jezdzic ze starym dowodem i osobno samym zaswiadczeniem ze Stacji Diagn .... chyba nie jest istotne gdzie zaznaczone ...wazne zeby przeglad byl Chyba tak, choc cholera wie co tam nasi poslowie wymyslili
bajer0 - 02 lis 2006 16:33
huhuhuhh mialem dosc podobna sytuacje
Kupilem auto, kolega twierdzil, ze przeglad jest do stycznia 2007 (spojzalem w dowod, faktycznie byla data styczen 2006 (a ze wazny jest na rok, to bylem pewien, ze wszystko OK) Pojechalem przerejestrowac auto (wrzesien) a tu mi babka, ze od 9 msc jest dowod niewazny (w dowodzie pisze dosc wyraznie - TERMIN NASTEPNEGO BADANIA: styczen 2006
Waluś - 02 lis 2006 17:44
phiii ja jeździłem wogóle bez dowodu żukiem od stycznia tego roku a jak wiadomo żuki bywaja ulubionym sportem do trzepania przez policją ba nawet częstozdażało mi się ciągać przyczepkę która miała przypadkiem ten sam numer co żuk nie ma to jak hardcor
Grzyby - 02 lis 2006 19:24
To jesteście farciarze.
Mnie przy Wartkim zatrzymali 1 dzień po dacie przeglądu i zabrali dowód
A jako że nie było to na miejscu i przez policjantów z innej miejscowości (na występach gościnnych byli skubani) to czekałem na zwrot dowodu chyba z miesiąc (bo niestety panowie wysyłając dowód do miejsca jego wydania zapomnieli że była reforma administracyjna i dowody wydaje starostwo a nie gmina) Co ja się wtedy ofqrwiałem .
Najlepsze było jak mając kwitek tymczasowy (z pieczątką policji i podpisem kubusia) dzwoniąc do komendy miejskiej w Kielcach (to było na pieczątce) po kilkunastu telefonach usłyszałem, że nie ma takiego policjanta jak ten podpisany na kwitku
Michallus - 03 lis 2006 0:23
moj tez nieaktualny... ale od 5 dni dopiero.. co ciekawe nie mam juz w dowodzie miejsca na pieczatki.. i chyba mnie czeka wymiana tablic yszRównież skonczyło mi się miejsce w dowodzie. Pojechałem na przegląd dostałem karteczke i mam 14dni na załatwienie formalności w urzędzie, potem już tej kartki mogą nie przyjąć.
Sigma - 03 lis 2006 9:03
Również skonczyło mi się miejsce w dowodzie. Pojechałem na przegląd dostałem karteczke i mam 14dni na załatwienie formalności w urzędzie, potem już tej kartki mogą nie przyjąć.Czyli jednak tylko 14dni? Jak juz bedziesz po zalatwieniu formalnosci, napisz czy wymieniaja tylko dowod (+naklejki), czy wszystko.
sołtys - 03 lis 2006 9:13
Czyli jednak tylko 14dni? Jak juz bedziesz po zalatwieniu formalnosci, napisz czy wymieniaja tylko dowod (+naklejki), czy wszystko.Ojciec wymieniał dowód jakiś miesiąc temu ma jeszcze stare czarne blachy, i wymianie podlegał tylko dowód stare tablice zostały, wiec w grę może jedynie wchodzić wymiana dowodu i ewentualnie naklejech na nowych tablicach.
JACU626 - 04 lis 2006 13:39
Hmm a ja mam czarne tablice i miejsce w dowodzie skońzyo sie trzy lata temu i tak se jezdze od przeglądu do przeglądu z tym zaświadczeniem ze stacji .
LoB - 04 lis 2006 17:46
od przeglądu do przeglądu z tym zaświadczeniem ze stacji .a kontrola jakas w miedzycasie byla
jaka jest reakcja niebieskich na taki swistek
JACU626 - 04 lis 2006 17:52
A nie wiem zona jezdzi mazdą
Jarl - 05 lis 2006 6:52
Zrobiłem w końcu przeglad. Moja 121 z 92 przeszła. Miły pan powiedział, że wszystko jest OK. Na szczeście nie spojrzał na pieczatkę w dowiodzie rejstracyjnym.
Pozdrawiam spoźnialskich i cała resztę
Sigma - 05 lis 2006 9:38
Heh, jak widac Polak potrafi i bez przegladu jezdzic Zdolni jestesmy
Waluś - 05 lis 2006 15:20
ak widac Polak potrafi i bez przegladu jezdzica na to akurat nie potrzeba specjalisty nie wpływa to na komfort jazdy