Nie ma co już dłużej tego ukrywać...
autor: torek - Zamieszczono: pt wrz 15, 2006 8:51 pm
Tę tęsknotę trzeba nazwać...
autor: mada2000 - Zamieszczono: sob wrz 16, 2006 4:38 pm
O jeżu jak mi się tęskni i nawet nalepsze rowery nie zastąpią nart.
Piękne obrazki i jakoś tak cieplej (a może chłodniej) robi się człekowi. Ciekaw jestem czy czyta nas od czasu do czasu @gulka@ . Jakoś tak nie udziela się od dłuższego czasu (podobnie zresztą jak inni, którzy zapadli z letni letarg) Jednak idzie na lepsze bo średnia postów wyraźnie wzrasta. Nie mogę się doczekać pierwszego nartkowania i wypróbowania B5 (profilaktycznie SL9 czekają w pogotowiu ). Sezon jesienny prawie za pasem, w nogach grubo ponad 3tys km na rowerku. Zakładam, że nogi są OK, kondycha OK, pozostaje tylko przygotować pozostałe członki. Jak to już bywa od dłuższego czasu w sukurs przychodzi stronka Andrzeja K (pisałem już że znakomita? - gratulacje Andrzeju) podaję link dla tych co to się przyłączyli już chwilkę temu ale braku czasu nie spenetrowali wszystkiego co wartościowe
http://www.narty.g2g.pl/trening.htmNo to do dzieła !!!
autor: Katka - Zamieszczono: sob wrz 16, 2006 6:00 pm
O jej! Jakie cudne zdjęcia!
A ja dzisiaj ... pojechałam sobie obejrzeć wyciągi narciarskie, które mam najbliżej domu. Idzie zima To króciutkie ośle łączki, ale nie zawsze jest czas, żeby spędzić w korkach na Zakopiance pół dnia. W każdym razie ucieszył mnie bardzo widok ratraka i drzemiących wyciągów. Znalazł się nawet Góral z Gubałówki do pogadania. PRAWIE jak zimą, ale PRAWIE niestety robi wielką różnicę - armatki jeszcze nie działały
Mada, dzięki za linkę
autor: torek - Zamieszczono: sob wrz 16, 2006 10:50 pm
Może to jest obok tematu, ale Twój awatar mimo że pionowy fascynuje mnie. Może jakieś szczególy?
autor: Katka - Zamieszczono: ndz wrz 17, 2006 6:48 am
Może jakieś szczególy?Pewnie To kawałek plakatu Rogera Kastela do mojego ulubionego filmu "Imperium Kontratakuje". Nazywany jest plakatem "Gone With The Wind" Style lub "kissing poster". Ciekawa wersja 3D tego plakatu tutaj
http://www.code3.net/legendary/lc_special.asp?id=569Trochę rozczarowany, czy nie?
autor: Darek - Zamieszczono: ndz wrz 17, 2006 7:25 pm
Myślę, że nie o plakaty Tomkowi chodziło.
autor: Katka - Zamieszczono: ndz wrz 17, 2006 7:57 pm
Myślę, że nie o plakaty Tomkowi chodziło. ;-)Dlatego pomyślałam, że będzie rozczarowany moją odpowiedzią, ale innej nie potrafię udzielić :)
autor: _marcin_ - Zamieszczono: ndz paź 01, 2006 11:35 am
Z powodu tęsknoty razem ze starszą KC zrobiliśmy wczoraj inwentaryzację sprzętu narciarskiego Niestety wzmogło to tylko te uczucie
autor: torek - Zamieszczono: ndz paź 01, 2006 12:16 pm
Nie ma co ukrywać, że przyszła gwiazda stoków, a obecnie już śliczna gwiazdeczka
autor: isia - Zamieszczono: ndz paź 01, 2006 12:35 pm
piękne!
autor: _marcin_ - Zamieszczono: ndz paź 01, 2006 11:25 pm
Nie ma co ukrywać, że przyszła gwiazda stokówMała jest już nieźle "podjarana", ale myślę że jeszcze w tym roku nie zacznie przygody z narciarstwem. Maja w styczniu skończy 3 latka i chyba poczekamy jeszcze rok. Tak mi podpowiada intuicja, a do tego gdzieś się naczytałem, że ze względu na rozwój układu kostno–stawowego bardziej odpowiedni wiek – szczególnie dla dziewczynki – to 4-5 latek. A może już w tym roku małe oswajanie z nartami? Jak myślicie? Kiedy zaczynały Wasze dzieci?
autor: _marcin_ - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 12:08 am
A tym, których chandra jeszcze nie dopadła, postaram się pomóc
autor: lusnia - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 4:43 am
KW1 zaczynała tydzień po czwartych urodzinach.
KW2 zacznie w tym roku - też czterolatek - z tym, że w zeszłym sezonie dreptał pod domem w (jeszcze) za dużych butach siostry i oswajał się z nartkami, z których siostra wyrosła, a na których rozpocznie w tym roku.
autor: Katka - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 5:03 am
A tym, których chandra jeszcze nie dopadła, postaram się pomóc Dzięki! Podziałało!!!
autor: torek - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 5:47 am
KS zaczynał również w wieku 4 lat.
autor: Maciek - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 6:37 pm
KS zaczynał również w wieku 4 lat.
autor: torek - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 9:41 pm
No i efekty, dodajmy bardzo dobre, obserwowaliśmy zeszłej zimy na Kasprowej Górze. Moje dzieciaki też zaczynały w wieku przedszkolnym.Chciałbym dodać elektrodać (to taki żart, że niby...hłe, hłe, że Wiecie... ), że dobrze, że widać i że ja się bardzo cieszę i że no kurna w ogóle nie...?
P.S. Kasprowa Góra zwana powszechnie Kasprową Pieprzoną Kopą jest osiągalna północną ściną drogą pierwszych zdobywców bez buta i bez tlenu. Skrajnie trudne miejsce na uskoku Gołodupcewa pokonaliśmy kolejką w piątek bez kolejk, bez tlenu i bez piwa co wydatnie podnosi walor naszego przejścia.
autor: Maciek - Zamieszczono: pn paź 02, 2006 10:11 pm
Skrajnie trudne miejsce na uskoku Gołodupcewa pokonaliśmy kolejką w piątek bez kolejk, bez tlenu i bez piwa co wydatnie podnosi walor naszego przejścia. Cool Gratulacje To jest COŚ co wspominać się będzie do końca dni.