ďťż
NIe można wrzucić zadnego biegu sprzegło nie reaguje





DymeK - 08 maja 2008 19:58
Nie można wrzucić żadnego biegu jak ruszałem to sprzęgło zostało jak by w podłodze po chwili odskoczyło ale chodziło już lekko bez reakcji i nie mogę wrzucić żadnego biegu help




glock - 08 maja 2008 20:22
Sprawdź czy nie pekł Ci przewód od wysprzęglika.Poprowadzony jest od zbiorniczka do skrzyni biegów....wyglada tak samo jak gumowy przewód hamulcowy,bo w zasadzie jest Ja założyłem hamulcowy jak mi pękł, i taki sam był objaw jak u Ciebie.



Hazu - 08 maja 2008 20:22
wymień przewód elastyczny od układu hydrauliczenego sprzęgła

Na forum znajdziesz od czego się nadaje



glock - 08 maja 2008 20:24
...od cinquecento




DymeK - 09 maja 2008 7:52
panowie dzieki za info dojde do tego weza jakos z kanalu



jarusiek - 09 maja 2008 9:56
polecam szukajke na forum Niedawno wymieniałem- zamieściłem nawet foto- może sprzyda ci się w lokalizacji Chwila roboty
Kod: Zaznacz całyhttp://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=50184&highlight=



DymeK - 09 maja 2008 15:08
dorwałem sie do tego wężyka i wszystko wygląda ok nie widać żadnych wycieków ani pęknięć trzeba szukac dalej czy w xedosie przy wyłączonym silniku można wrzucać biegi



Mirek - 09 maja 2008 21:28
Jeśli z przewodami i ze stanem płynu wszystko jest ok to powiem Ci jak u mnie pomogło choć jest to rozwiązanie na krótką metę, jeśli to to samo co było u mnie powodem.
Odpal auto na biegu (oczywiście po upewnieniu się że masz przed sobą trochę miejsca żeby w nic nie przywalić ) najlepiej na 2-ce, przyspiesz trochę, wciśnij mocniej gaz, odpuść i w momencie jak obroty będą spadać wrzuć 3, potem próbuj już wrzucać normalnie ze sprzęgłem. Ale jeśli pomoże to może oznaczać że okładzina jakimś dużym płatem się oderwała wiec radziłbym i tak rozebrać sprzęgło i sprawdzić jak to wygląda.





DymeK - 10 maja 2008 18:21
w poniedziałek będę miał rozebrane sprzęgło to bede wiedział ale czuje mirek ze masz racje

ps czy jak pójdzie tarcza to trzeba wymieniać cały komplet czy jak docisk jest ok to wystarczy sama tarcze i łożyska



Mirek - 10 maja 2008 19:00

...jak pójdzie tarcza to trzeba wymieniać cały komplet czy jak docisk jest ok to wystarczy sama tarcze i łożyska

teoretycznie wystarczy wymienić tarczę, ale z racji tego że sprzęgło nie jest aż takie drogie radziłbym wymienić całość, dla świętego spokoju.. poza tym nie wiem czy będziesz robił to sam czy gdzieś w warsztacie gdzie będziesz musiał zapłacić za robotę, w takim wypadku tym bardziej byłbym zdania żeby wymienić całość żeby w razie czego nie płacić za tą samą robotę po raz drugi.



Soluks - 10 maja 2008 20:45
nie takie drogie powiadasz
hmm dobry komplet kosztuje ok. 600zł plus montaż także na moje to już troszke jest...



Mirek - 10 maja 2008 20:49

nie takie drogie powiadasz
hmm dobry komplet kosztuje ok. 600zł plus montaż także na moje to już troszke jest...


a robocizna minimum 200zł za jednorazowe wyciągnięcie sprzęgła. Tak jak mówię, pytanie czy będzie to robił sam czy będzie za to komuś płacił. Ja i tak wymieniłem całość dla świętego spokoju, teraz wiem że przez najbliższe lata nie będę musiał tam zaglądać.



arni0000 - 12 maja 2008 12:44
600zł mi udało się znaleźć za 500zł. Zobacz ile kosztuje komplet do punto II. Porównaj auta i sam sobie odpowiedz czy to dużo. Cena umiarkowana



sarena - 21 kwi 2009 13:17
Mi ostatnio coś takiego PODOBNEGO stało sie w maździe 6
mianowicie sprzęgło wysprzegla al e nie do konca. Można zapalić samochód na jakimś biegu zacznie jechac z wciśniętym sprzęgłem ale jak nacisnie sie hamulec to silnik nie gasnie czyli lekko ciągnie. Biegów niestety nie da sie zmieniać ...
Rozkręciłem juz pompę sprzęgła jest ok regulacje przy pedale tez robielm i nicccc
wężyk cały
Czyli zostaje dobrać się do tarczy



arek19 - 16 maja 2009 18:09
Witam -u mojej 626 też dzieje się coś ze sprzęgłem;czyli tak--pierwszy rozruch,jazda i jest ok,ale jak pojeżdżę po mieście tak z dwie godziny to sprzęgło łapie coraz niżej tuż przy samej podłodze.Podejrzewam że to może być zużycie płynu hamulcowego w wysprzęgniku lub sam wysprzęgnik.Płynu nie ubywa.Wydaje mi się że ten płyn po prostu przy dłuższej jeżdzie nagrzewa się i traci parametry.Postaram się pierw wymienić płyn i zobaczymy.



sq2jul - 17 maja 2009 0:11
kompletne sprzeglo exedy (tarcza, docisk, lozysko) do xedosa 6 v6 kosztuje u smirnoffa 545zl (cena z przed dwoch dni), w Intercarsie po znizkach 532zl.



czupan - 17 maja 2009 4:44

Witam -u mojej 626 też dzieje się coś ze sprzęgłem;czyli tak--pierwszy rozruch,jazda i jest ok,ale jak pojeżdżę po mieście tak z dwie godziny to sprzęgło łapie coraz niżej tuż przy samej podłodze.Podejrzewam że to może być zużycie płynu hamulcowego w wysprzęgniku lub sam wysprzęgnik.Płynu nie ubywa.Wydaje mi się że ten płyn po prostu przy dłuższej jeżdzie nagrzewa się i traci parametry.Postaram się pierw wymienić płyn i zobaczymy.

ja miałem to samo tylko radziłem sobie podpompowując ale tak nie da się jeździc a przyczyna syf w układzie. Wymieniłem pompkę sprzęgła( 45 pln) i gumki w wysprzęgliku (12pln )oraz płyn 2h roboty z

a to jak wyglądał płyn





arek19 - 18 maja 2009 10:32
No to myślę że u mnie będzie to samo- CZUPAN-rozumiem że u Ciebie po tym zabiegu problem zniknął.Więc biorę się do roboty.A jeszcze pytanko czy wymieniłeś też płyn w układzie hamulcowym czy tylko w układzie sprzęgła?



czupan - 18 maja 2009 10:46
narazie w układzie sprzęgła na dniach podjadę spytac ile ta impreza kosztuje (wyssanie płynu z układu)jak niewiele to nie bedę się w to bawil na podwórku



Viking - 21 maja 2009 14:46
A jak poznac, ze sprzeglo sie juz konczy powoli?Czy za nim zacznie sie slizgac sa juz jakies ewidentne objawy?To, ze nisko bierze n.p. raczej swiadczy o zuzytym juz plynie czy tez o zuzyciu samej tarczy?Jakies inne objawy?



zibi626 - 21 maja 2009 20:01
U mnie pomogła wymiana pompki sprzęgła chociaż na początku też myślałem,że to sprzęgło



cumar - 26 maja 2009 0:26
Co do kończącego się sprzęgła najczęściej jest to objaw kiedy zaczyna brać coraz wyżej lub przy samej górze lub też w momencie dużego obciążenia skoki i szarpania samochodu(popuść sprzęgło o kilka gwintów i sprawdż czy lepiej idzie i czy nic nie zgrzyta przy zmianie), na pytanie czy się ślizga, jak dla mnie to tylko można to sprawdzić poprzez wyczucie samochodu kiedy przy przyspieszeniu czujesz w pewnym momencie że samochód przestaje przyspeszać na chwile lub też potrzebuje więcej obrotów aby go rozpędzić. Tak miałem przy Fiacie CC Kilka dni temu i okazało się że sprzęgło się kończyło tarło już po nitach i przy okazji padło łożysko, przy swoim Cronosie nie wymieniałem jeszcze póki co jeszcze działa ale też już zaczyna wołać o zmianę. Co do braku możliwości wbicia biegu przy włączonym silniku w temacie, jeśli udaje ci się wbić bieg przy wyłączonym silniku to prawdopodobnie padł ci docisk, możliwe że są wyłamane sprężyny spowodowane zmęczeniem materiału lub też padnięte łożysko pociągnęło to za sobą, podobny przypadek miałem przy Fiescie1.2, samochód nie był oszczędzany bo do nauki jazdy służył innym sprężyny prawdopodobnie się przegrzały od sprzęgła i połowa podczas ostatniej jazdy odpadła do tego łożysko strzeliło.

Tak po za tematem jak ktoś by posiadł wiedzę na temat zamienników i co od jakiego samochodu można dobrać zamiast oryginalnych części do 626 Cronos to piszcie do mnie. Najbardziej mnie interesuje cała prawa półośka i przedewszystkim dwa przeguby na niej, a nie mogę odczytać numerów.



Lorbas - 29 wrz 2009 19:09
Witam

Ja z Mazdą 6, ale chyba mogę tu napisać...

Dziś byłem w ASO MAzdy, potem na zakupach, przyjeżdzam do domu, parkuję, wypakowuję z autka zakupy i po chwili chcę wstawić Madzię do garażu.

A tu nie mogę wrzucić żadnego biegu.
Przy maksymalnie wciśniętym pedale sprzęgła słychac było jakieś szumy, a gdy próbuję wrzucic na siłę 'jedynkę' to samochód jakby ruszał, ale jak by go coś trzymało....
Przy próbie załączenia wstecznego lekkie zgrzyty, ale ustapiły.

Po kilkudziesięciu minutach wsiadam, odpalam i biegi chodzą. O co kaman?

Boje się nim gdzieś jechać, że mi odmówi posłuszeństwa w terenie. Czy to coś poważnego?
W czwartek MAdzia miała zostać na noc w ASO - tylko czy tam dojadę?