Niedzielny ranek na nartach w Sopocie
autor: marcus - Zamieszczono: ndz lut 27, 2005 6:39 pm
W nocy spadło ok 30 cm puchu więc nie było wymówki i o 9 rano byłem na Łysej . Bajkowo ... las opatulony śnieżną ,świeżutką okiścią , słoneczko , piękny czysty widok na Zatokę , puch na stoku . Fajnie było a najfajniejsze nartki na jakich popylałem , slalomki HEAD o długości ...142 cm !!!
autor: robert - Zamieszczono: ndz lut 27, 2005 7:04 pm
Marku, byś wsiadł na rower a nie tylko te narty i narty......
autor: marcus - Zamieszczono: ndz lut 27, 2005 7:37 pm
Co się odwlecze to nie uciecze . A poważnie mówiąc szkoda mi osprzętu na koszmarnie posolone drogi , nie mam możliwości umycia bika zaraz po jeżdzie