ďťż
Nowości 2006/07





autor: marcus - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 8:33 pm
Natknąłem się na takie obrazki : http://www.sportsgearguide.com/press/IS ... /ski.shtml
... i przyznam szczerze że znowu projektanci przefajnili .




autor: romex - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 8:45 pm
"Rejsową" linię Atomika oglądałe w Summice już w styczniu. O technologi się nie wypowiadam. W sensie estetyki porażka. Badziewiarsko wygląda powierzchnia zrobiona na "wysoki połysk". Szczególnie, że ciągle w pamięci ma się fakturę piłeczki golfowej. Jakoś się człowiek przyzwyczaił.

Aha, wystawiona na pokaz narta z RD oczywiście była bez profilu beta



autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:15 pm
Co chcecie. Musi się sprzedawać. Jeśli pokaźny procent ludzi kupuje narty "bo ładne" albo "bo takie odjazdowe" to mamy to co mamy.



autor: Andrzej K - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:22 pm

W sensie estetyki porażka
coś w tym jest, może taka moda nadchodzi, felki supersporty są w takim malowaniu, że wszyscy co widzieli oceniają je krytycznie, a szkoda bo były to nartki z charakterem już na pierwszy rzut oka.




autor: romex - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:37 pm

Jeśli pokaźny procent ludzi kupuje narty "bo ładne" albo "bo takie odjazdowe" to mamy to co mamy.

No i całykiem sporo ludzi zmienia narty co sezon. Gdybu sie one grafiką bardzo nie różniły, to jak można by zaszpanować .

Od takiego cosezonowego "zmieniacza" znajomy "wyjął" właśnie SL9 za parę stów. Narta w idealnym stanie. Niektórzy to mają farta. Mnie się takie rzeczy nie zdarzają.



autor: marcus - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:53 pm

Niektórzy to mają farta. Mnie się takie rzeczy nie zdarzają.
Teraz Romku będzie " smrodek dydaktyczny " . Jeśli ktoś nartkuje w sezonie 50 i więcej dni to POWINIEN wymienić narty na nowe . Żywotność nart to właśnie 50-60 dni a jeśli użytkownik jeżdzi dynamicznie i na dodatek jego żywiołem są np. muldy to jeszcze krócej .Oczywiście narty po 50 dniach wciąż nadają się do użycia ale straciły już kupę sprężystości i na pewno gorzej trzymają na twardym oraz szybciej łapią wibracje . Co innego oczywiście gdy odkupujesz narty od lekkiego ( wagowo ) snoba który MUSI wymienić sprzęt bo stary stracił ważność Ja staram się nie trzymać desek dłużej niż 4 sezony , przeciętnie jestem na śniegu 15-20 dni w sezonie .
PS. profil BETA to bajer dla gawiedzi . To nic innego ( moja opinia ) jak cup czyli sposób na tanią , maszynową produkcję . Sandwich ( wyższej klasy ) wymaga ręcznego dopieszczenia i skomplikowanego , wielowarstwowego rdzenia - jest droższy .



autor: romex - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 9:57 pm
Jasne. Nie dodałem jednego. Te narty były może z 5-ęć razy na stoku albo obok niego



autor: Andrzej K - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 10:06 pm
poproszę o kontakt na takiego

cosezonowego "zmieniacza"




autor: torek - Zamieszczono: sob kwie 01, 2006 10:23 pm

No i całykiem sporo ludzi zmienia narty co sezon.
Niby oczywista konstatacja, ale Poruszyłeś ciekawy dla mnie problem. Zastanawiam się jaki to procent?

Jeśli ktoś nartkuje w sezonie 50 i więcej dni to POWINIEN wymienić narty na nowe . Żywotność nart to właśnie 50-60 dni
I to niestety nie jest pocieszające, bo wychodzi mi, że powinienem zmieniać narty co 2 sezony. Jedyna nadzieja, że Przesadziłeś, ale...pogadamy o tym już wkrótce i nie będzie zmiłuj, że to, że tamto



autor: lusnia - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 7:37 am
Ze względów merytorycznych zmieniłem 172 na 162cm. Ze względów bardziej estetycznych zmieniłem M11 na B5. Gdyby nie szata graficzna, zamiast przyszłorocznych B5 poszukałbym zeszłorocznych M11.
KNM z tych samych powodów wybrała Dynastary EXCLUSIVE X, a nie XI "i tego kroku nie żałuje".
Radość z nartkowania jest zlepkiem obiektywnych i subiektywnych składników, w których sprzęt nierzadko odgrywa znikomą rolę.



autor: Mariusz - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 7:52 am

Badziewiarsko wygląda powierzchnia zrobiona na "wysoki połysk".

I to jest ciekawe.
Dynastar też zmienia na połysk - umówili się ?



autor: torek - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 8:16 am
Ale Bognery fajnie wyglądają zrobione na stare. Ciekawe, bo do tej pory znałem Bognera z tego, że robi snobistyczne ciuchy za abstrakcyjne pieniądze.
Rosignole też mi się podobają, a Fischer dobrze wyszedł na dodaniu czerwonego.



autor: o_O - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 8:45 am
Narty do freestyle`a coraz więcej miejsca zajmują na wystawach... Np. polska scena freeskiing`u mówi ze to tylko grafika ale jestem pewien ze straszna wage przywiązuja do szaty graficznej.

Ja oceniam troche narty po wygladzie i nie ukrywam tego, ale duuuużo większe znaczenie maja dla mnie ich własciwości

Na stronie Rossignola jest konkurs na zaprojektowanie przyszłorocznych Scratch`ów (model do slopestyle`a i BC). 50 000 euro w sumie do wygrania
http://www.skisrossignol.com/create_it_vote/images/skis/06_grd.jpg
http://www.skisrossignol.com/create_it_vote/images/skis/29_grd.jpg
http://www.skisrossignol.com/create_it_vote/images/skis/16_grd.jpg

Ciekawe



autor: Darek - Zamieszczono: ndz kwie 02, 2006 9:08 am

PS. profil BETA to bajer dla gawiedzi . To nic innego ( moja opinia ) jak cup czyli sposób na tanią , maszynową produkcję . Sandwich ( wyższej klasy ) wymaga ręcznego dopieszczenia i skomplikowanego , wielowarstwowego rdzenia - jest droższy .

Nie wiem jak teraz, ale 4 lata temu oglądałem te parówy przecięte i w kanałach był właśnie wielowarstwowy drewniany rdzeń, więc ta konstrukcja nie była tanim bajerem dla gawiedzi, i troche pracy wymagała.

Co do estetyki, to podobają mi się te czarne Blizzardy z białymi kreskami.