ďťż
Old School Cartoons





Smok Booster - 22 paź 2009, o 10:24
Widząc screen z kreskówki Bravestarr, zamieszczony przez Raaviego na "Był taki film...", zebrało mi się na sentymenty i chciałbym powspominać stare dobre kreskówki. Podzielimy się screenami i opiniami. Wymienię te które pamiętam:

"Mighty Mouse" - Jeszcze mam w uszach melodię z czołówki. ^.-.^

"Mask" - Kiedyś to wydawało mi się cool.

"Inspector Gadget" - "I'll get you, Gadget!"

"He-Man" - "Na potęgę posępnego czerepu!"

"Ghostbusters" - ...Slimer...

"Denver: the Last Dinosaur" - To było po prostu sweetaśne. ^.-.^

"Count Dackula" - lawl

"Centurions" - To też wydawało mi się kiedyś cool.

"Bravestarr" - To jest cool.

"Space Ghost" - Twarz Cartoon Network.

"Birdman" - Biiiiiiiiiiiiiiiiiirdman!

Zapraszam do wspominków.




Rosomak - 22 paź 2009, o 14:19
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaa

OJANIEMOGE

Centurions - szukałem tytułu tej bajki dobre pół roku temu. I nie znalazłem. Kurde no. Booster - ociekasz zajebistością

Poza tym zawsze wypatrywałem kiedy leci Dackula, coś dziwnego było w tej bajce... no a He-man miał chyba najfajniejszy klimat.



Svorn - 22 paź 2009, o 14:52
Może nie takie stare ale już wycofane. ;( (nie trudno się domyśleć czemu lubię shiznięte kreskówki pozbawione wartości dydaktycznych i moralnych)

Jam łasica




Hollow - 22 paź 2009, o 15:10
Rocko był spoko.


No i trochę późniejsze bobry.






Alex - 22 paź 2009, o 18:45
Rocko i Bobry wymiatały, tak samo Duckula
He-Mana sięoczywiście oglądało, to samo Denver (aczkolwiek jak to zobaczyłem jakiś cza później to nie wiedziałęm czemu to oglądałem ;p ).
A kto pamięta "Motomyszy z Marsa" i "Zwierzęta z ginącego lasu" (inny tytuł "Zwierzęta z zielonego lasu") albo "Caddilaci i dinosaury"?
O takich klasykach jak Krecik, Reksio i Muminki to chyba wpominać nie muszę



Smok Booster - 22 paź 2009, o 20:57
O taaak! Rocko rocks! Te podgięte, rzewne oczka i abstrakcyjna perspektywa na przedmiotach w tle miała swój niepowtarzalny klimat. Trochę jak Ren & Stimpy, tyle, że to akurat było trochę makabryczne.



Badrock - 22 paź 2009, o 21:13

A kto pamięta "Motomyszy z Marsa"
To było coś ;D W sumie to gdzieś czytałem że jest/będzie II seria -.-''

i "Zwierzęta z ginącego lasu" (inny tytuł "Zwierzęta z zielonego lasu")



Hollow - 22 paź 2009, o 21:15
Jak śmiesz obrażać Krtka



Rosomak - 22 paź 2009, o 21:31
Zwierzęta z zielonego lasu kochałem i uwielbiałem! Ta bajka była przepełniona uczuciami no i miała przesłanie.

A Krecik był ostry, czesi się nie pieprzyli, dowalili prosto z mostu:





Alex - 22 paź 2009, o 22:39
To jest nic, istnieje ponoć filmik pełnometrażowy "Krecik poznaje ciało mężczyzny"...
(ale ja tylko słyszałem relacje znajomego który widział to u swoich znajomych którzy puszczali to swoim dzieciom)




Raavi Arda - 23 paź 2009, o 00:05
Heh... aż się łezka w oku kręci...

Jakby ktoś chciał - posiadam pełnometrażowego Bravestarra w wersji angielskiej (całkiem znośna kopia nawet) w formacie AVI



Svorn - 25 paź 2009, o 01:49
Najlepsza kreskówka na świecie jak dla mnie przebija nawet south park



Alex - 25 paź 2009, o 02:27

Najlepsza kreskówka na świecie jak dla mnie przebija nawet south park

Tylko tyle?
A Simpsonowie gdzie? ;p



Smok Booster - 25 paź 2009, o 18:32

Najlepsza kreskówka na świecie jak dla mnie przebija nawet south park

I am Cornholio!
I need Tee-pee for my Bunghole!



Kudlaty - 26 paź 2009, o 20:25
zapomnieliscie o najwazniejszym

Krowa i kurczak:





Rez - 2 lis 2009, o 20:28
Ouu widze temat w ktorym moge troche szerzej sie wypowiedziec :] Wychowalem sie na kreskowkach lat 80 i 90... moge smialo przyznac ze bajki tamtych lat sprawialy ze mialem naprawde szczesliwe dziecinstwo. Zawsze bede je mile wspominac. Hm.. wlasciwie wypisalem juz kiedys na PF prawie kompletna liste tego co ogladalem, ale zawsze moge spisac jeszcze raz. Bardzo chetnie porozmawiam sobie o tym z wami i podziele sie swoimi odczuciami ^^

Z tego co ogladalem...

"Denver, Dog City, Kangoo, SOS Croco, Extreme Dinosaurs, 101 Dalmatynczykow (serial), The Raccoons, Pole Position, Exo Squad, Powrot do Przyszlosci, Widget, Szmergiel, Dommel, Wyspa Niedzwiedzi, Tajne Akta Psiej Agencji, Willy Fog, Wesola Siodemka, Nowe Przygody Kubusia Puchatka, Alladyn, Troskliwe Misie, Lesna Rodzina, Alvin & Wiewiorki, Rocko's Modern Life, Mighty Ducks, Alfred J. Kwak, Alf Tales, Scooby Doo (wszystko, wlacznie ze Szczeniakiem Zwanym), Lebski Harry, Nowe Przygody Johnnyego Questa, Dynomutt - Dog Wonder, Swat Cats, Samurai Pizza Cats, Wszystkie Psy Ida Do Nieba (serial, pelnometrazowki), Road Rovers, Darkwing Duck, Men In Black, Glupi i Glupszy, Dwa Glupie Psy, Fish Police, Ksiega Dzungli, Wacky Racers, Dasterdly & Muttley, Space Ghost, PB and J Otter, Kipper, The Busy World of Richard Scarry, Quack Pack, Hrabia Kwaczula, Brygada RR, Tom and Jerry Kids, Twicki Koala, Tex Avery Show, seria What! A! Cartoon!, Sherlock Hound, Animaniacy, Przygody Animkow, W Krolestwie Kalendarza, Yattaman, W Krolestwie Kalendarza, General Daimos, Kacze Opowiesci, Baloo, Goof Troop, Dogtanian, The Legend of Zorro, Conan the Adventurer, Attack of the Killer Tomatoes, Street Sharks, Batman (ten pierwszy, lata 90), Superman (to samo), Robo Cop, Eek i Gromozaury, Pacman, Super Mario World, Przygody Pinokia (Sabanowskie), Kleszcz, Inspektor Gadzet, Szalony Jack Pirat, Farma Strachow, Pogromcy Duchow, Slon Beniamin, Gumisie, Muminki, Motomyszy z Marsa, Rozowa Pantera, Zukosoczek, Zoo Olimpiadia, Puchar Zoo, Swiat Wedlug Ludwiczka, Diplodo, Hong Kong Phooey, Zwierzeta z Zielonego Lasu, Dinusie... Wiecej na ta chwile sobie nie przypomne. Ogolnie moge powiedziec ze chlonalem jak gabka prawie wszystko co lecialo w polskiej telewizji, na RTL2 i angielskojezycznym CN w latach 90 ;]"

- kompletowanie tej listy zajelo mi pare dni. Pewnego wieczoru przysiedlismy z Sabre i zaczelismy sobie wspominac... Pozniej na youtube'a i zaczelismy szukac openingow.. nigdy nie zapomne tego wieczoru bo w jednej chwili ogarnela mnie taka nostalgia ze malo sie nie poryczalem ze szczescia ;P Niektorym moze wydac sie to blahe, ale dla mnie bajki byly i sa czyms naprawde waznym i specjalnym i zawsze bede wracac wspomnieniami wstecz do nich. Zaluje strasznie tylko ze dzis duzo animacji puszczanych w CN czy DisneyXD (czyli dawnym Jetiksie, ktory jeszcze wczesniej zwal sie Fox Kids lol) jest tak ubogich.. nie ma w nich juz tej magii. Na szczescie jest kilka bajek ktore ratuja sprawe. Z nowych produkcji podchodzi mi bardzo Chowder i Flap Jack, a z bajek lat 00 strasznie lubie Mroczne Przygody Billego i Mandy i Zlo w Potrawce, no i niesmiertelnych Krowe i Kurczaka... Jak ja kocham ta kreskowke! Za voice acting zwlaszcza xD Boberek odegral tam role swojego zycia jako Czerwony moim zdaniem.

Ostatnio przypomnial mi sie tez Kapitan Zed: strefa snu ;P Nie wiem czy ktos kojarzy, bardzo fajna kreskowka.

Ehh.. ja moglbym dlugo tak nawijac ale nie o to chodzi. Po prostu ciesze sie ze poruszyles ten watek, Booster *liz*



Rez - 2 lis 2009, o 20:34
Aaa i wg. mnie Denver mial najlepszy opening z tych starych kreskowek. Basta ;]



Smok Booster - 3 lis 2009, o 13:08
Jestem pod wrażeniem. Części z tych kreskówek nie pamiętam, a część mi właśnie przypomniałeś - np. SWAT Cats. Kiedy jeszcze leciało na CN, czekałem zawsze tylko na tą jedną.

Co do poziomu dzisiejszych kreskówek... Disney umarł a teraz jeszcze przewraca się w grobie. Ostatnie, co ta wytwórnia dobrego zrobiła, to Piraci z Karaibów. Kreskówki które teraz wydają są brzydkie i mało pomysłowe. Animacja jest do D a rysunki są ograniczone do minimum. Idą po najmniejszej linii oporu, byle tylko wyszła kolejna seria, która sprzeda się pod znaną marką. Disney miał ideę. Obecny właściciel firmy to zimny ekonomista.
Z tego co dziś widzę na CN, DX, Disney Channel, podoba mi się tylko Chowder. Jest zwałowy i widać jakieś starania twórców za sprawą przerywników z animacji poklatkowych. ^.-.^

Hm... Nie oglądałeś Labolatorium Dextera?



Badrock - 3 lis 2009, o 16:23

Piraci z Karaibów
Pierwszy film Disneya, który miał ograniczenia wiekowe

A z 'dzisiejszych' produkcji Disneya to lubię aby trzy: 'Phineas i Ferb', 'Nowe Szaty Króla' i 'Przygody Timmiego'
Reszty nie kojarzę, bo mam tylko 7 kanałów, i też rzadko oglądam ^^'

Zastanawia mnie jedno... Czemu Jetix zmienił się na Disney XD ? Przeca tam prawie wszystko jest nie-Disneyowskie Chociażby Shaman King jest który jest zrobiony dla Tokyo TV [nie znam studia]

P.S. Kojarzycie Króla Lwa ? Był on wzorowany na Anime



Alex - 3 lis 2009, o 16:25
Z produkcji Disneya to ja zawsze wolałem "Pocahontas", ostatni prawdziwy musical tej wytwórni.



Rez - 3 lis 2009, o 17:04
Booster, Dextera ogladalem ale nigdy specjalnie za nim nie przepadalem. Wole absurdalny humor pokroju Krowy i Kurczaka albo Flap Jacka ;P


Zastanawia mnie jedno... Czemu Jetix zmienił się na Disney XD ? Przeca tam prawie wszystko jest nie-Disneyowskie Chociażby Shaman King jest który jest zrobiony dla Tokyo TV [nie znam studia]
Bo Disney pobral sobie Jetixa. Skoro kupili Marvela, to czym moglo byc dla nich wykupienie stacji z kreskowkami? Czekam wlasnie z niecierpliwoscia na cos pokroju X-Men the musical



Rosomak - 3 lis 2009, o 18:49
Oj Booster nie zgodzę się co do animacji. Pixar pod władzą Disneya wypuścił wiele produkcji, które mimo że mocno skomercjalizowane, miały i przesłanie i ciekawą treść. Takie były "Auta", taki był "Wall-e", "Bolt" , i takie jest ostatnio wypuszczone "Up!" lub po polsku "Odlot", który według mnie jak i wielu innych jest najlepszym filmem animowanym 3D od czasów Shreka. Wszystkie one były zrobione z pomysłem, nie zawierały przemocy (przynajmniej nie tak dużo) a wartości przekazywane dzieciom były głębsze niż "ci dobrzy kontra ci źli". Podobnie jeżeli brać ostatnie pełnometrażówki Disneya, każda z osobna jest naprawdę fajna. Dopiero wzięte do kupy wszystkie produkcje ostatnich lat dają jakąś ogólną tendencję spadkową, jednak według mnie nadal nie jest tak źle, po prostu pewne schematy są w kółko powielane do znudzenia.

Co innego seriale - tu rzeczywiście porażka. Bardzo tęsknię za serialami takimi jak Super Baloo (po angielsku TailSpin, dodam że główny bohater był imo straaasznie yiffny tylko jeszcze nie wiedziałem o co chodzi) Kaczorem Donaldem i siostrzeńcami, Goofym (Był zajebisty w tym co robił ) ... można by tak wymieniać.



Rez - 4 lis 2009, o 00:02
No skoro jestesmy juz przy mrusnych kreskowkowych postaciach, mnie zawsze podobal sie Ace Hart z Dog City, Lewusek i Sylwek z Animkow, Wilus czy Szmergiel. I hm.. za dzieciaka, jeszcze zanim wiedzialem czym furry jest, czesto fapalem do niektorych tych postaci... Mialem wiele fantazji np. na punkcie troskliwych misiow, szczeniaka Scoobiego czy Toma i paru innych zwierzakow ze Szczeniecych lat Toma i Jerrego...



Rosomak - 4 lis 2009, o 00:32
Oj Rez nie ty jeden





Smok Booster - 4 lis 2009, o 12:33
Rosomak, to dobrze, że się nie zgadzasz, bo ja bym też się sam ze sobą nie zgodził, gdybym powiedział, że animacje Pixar Studio są kiepskie a modele brzydkie. Ale Pixar Studio to jedno, a Disney to drugie. Przy współpracy, to właśnie Pixar ma największą inicjatywę, jeżeli chodzi o gagi, fizykę, formę. To choreografowie modelerzy i animatorzy z Pixar Studio mają tu największe zasługi. I chwała im za to! Są za****iści!
Ale ostatnie animacje metodą tradycyjną Disneya, są już biedne. Weźmy dowolną starą kreskówkę z Merry Melodies i jedną z tych z nowych serii. Nowe nie trzymają poziomu. Rysownicy-animatorzy nie dbają o konsekwentność w anatomii, robiąc kanciaste głowy, nierówne oczy, patyczkowate łapy... Disnejowskie kreskówki niczym już się z tłumu nie wyróżniają. Król zszedł z tronu i przywdział łachmany. Może za bardzo się czepiam, ale wychowałem się na starych kreskówkach DIsney'a, w których wszystko było inne, perfekcyjne. Zachowanie materiałów, płynne ruchy postaci, kompleksowe otoczenie, MUZYKA. Do jednego głupiego filmiku brana była cała orkiestra. Do opracowania charakterystycznych ruchów psa były organizowane specjalne warsztaty - nota bene, czy wiecie, że motyw z rozpędzającym się psem (kiedy przez chwilę przebiera nogami w miejscu) został wprowadzony do filmów animowanych właśnie przez Walt Disney Pictures? Ta wytwórnia dokonywała przełomów w dziedzinie animacji. I wszystko to z nastawieniem na dzieci. Sam ś.p. Walt uważał, że kiedy robi się film dla dziecka, to musi on być wykonany lepiej, niż dla odbiorcy dorosłego, bo dzieci są dużo bardziej wrażliwe na to co widzą i słyszą - film musi być doskonały. A teraz... Tak, jakby coś się nagle urwało. /.-.\

A odnośnie ostatniego wątku w omawianej tematyce... Czy wiecie, że wytwórnia WD była oskarżona o zawarcie treści erotycznych w filmie "Król Lew"?



Rosomak - 4 lis 2009, o 13:11
Taak? Jakich?



Hollow - 4 lis 2009, o 13:40
Mam nadzieję, że nie chodzi o to.



Rez - 4 lis 2009, o 13:46
A przypadkiem nie przez motywy lizania-czyszczenia w roznych miejscach? ;P

Przy okazji, takie male cos na zniszczenie wspomnien z dziecinstwa. Nie skipujcie intra
http://www.newgrounds.com/portal/view/513249
i
http://img502.imageshack.us/img502/5314 ... lducks.jpg
mnie to rozbraja




Alex - 4 lis 2009, o 14:10

Mam nadzieję, że nie chodzi o to.

Kurde, czytałem o tym bodajże w 1996 albo 1997 w "Ekranie" i mysłałem że to pic na wodę... a jednak, sprawdziliśmy tą scenę i tak... tam to widać...
Ale co się dziwić? w końcu lwom tylko jedno w głowie



Rosomak - 4 lis 2009, o 14:18

Ale co się dziwić? w końcu lwom tylko jedno w głowie

hehehehe

A te kaczki od Reza... zupełnie jak na polskim blokowisku... koszmar.



Smok Booster - 4 lis 2009, o 15:16

Przy okazji, takie male cos na zniszczenie wspomnien z dziecinstwa. Nie skipujcie intra
http://www.newgrounds.com/portal/view/513249


O.-.o

O.-.o

O.-.o

;.-.;

~.-.~ I hate you.



Rez - 4 lis 2009, o 17:21
Przepraszam.. Nic nie poradze, mnie takie rzeczy bawia niestety ^^



scolair - 5 lis 2009, o 02:16

Przy okazji, takie male cos na zniszczenie wspomnien z dziecinstwa. Nie skipujcie intrahttp://www.newgrounds.com/portal/view/513249

Niektóre dobre

Jam Łasica i Krowa i Kurczak mają pogrzany humor No i Johnnego Bravo zawsze lubiłem.



Alex - 18 lis 2009, o 12:05
Coś o czym przypomniał mi Rosomak czyli Wuzzle:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wuzzle

http://www.filmweb.pl/f180547/Wuzzle,1985

dla zainteresowanych torencik:
Kod: Zaznacz całyhttp://www.mininova.org/tor/1370965



Rez - 18 lis 2009, o 19:22
Pamietam to

Oraz Foxbusters z lat 00 o trzech wyjatkowo rozgarnietych kurach dajacych w kosc gromadzie lisow. Mam na DVD sezon 1, drugi nie doczekal sie wydania... A szkoda bo to zabawna i ladnie rysowana kreskowka, no i te lisyy =}




Rez - 6 gru 2009, o 13:00
Wczoraj dzieki Sabre przypomnialem sobie jeszcze jedna kreskowke, i tylko chwycilem sie za lepek bo jak moglem o niej zapomniec zwlaszcza ze ogladalem tak czesto... Pound Puppies, kojarzy ktos? ^^ Kochalem ta bajke, byla tak uroczo infantylna



Szhival - 6 gru 2009, o 13:47
Ciagle gdzies kreci mi sie po glowie cos o anthro psach grajacych w koszykowke z przerosnietym pasikonikiem, ale za chiny nie jestem w stanie przypomniec sobie tytulu tego.

A ostatnimi czasy wqurzaja mnie re-makes starszysz kreskowek, jak np. nowy Gadzet.

No i oczywscie "Catch the pidgeon"




Alex - 6 gru 2009, o 15:16
Szhival, pamiętam kreskówkę o której piszesz, tytułu też sobie nei przypominam ale kojarzę że to na 99% było produkcji francuskiej.
Hih, to z screenow które dałeś też oglądałem

A co do nowego Gadżeta to... lepiej nic nie mówić (a może to zawsze takie było, tylko wtedy byliśmy mali?).



Kumagoro - 6 gru 2009, o 16:49
Gadżeta nigdy specjalnie nie trawiłem, może poza tematem muzycznym, który miażdży do dzisiaj



Rez - 6 gru 2009, o 18:47
O pieskach grajacych w kosza bylo Basket Fever i chyba byla to amerykanska bajka

I Szhival, ten nowy Gadget to nie jest remake oryginalnego Gadgeta. Dzieje sie pozniej. Sam Gadget nie jest juz inspektorem, tylko porucznikiem, a Lepek/Madrasek nie wytrzymal z nim juz dluzej psychicznie i zaczal zyc na jakiejs farmie zdala od wszystkiego Zastapily go wlasnie te dwie male kopie Gadgeta. Oczywiscie to juz nie jest ta sama kreskowka, jest strasznie sztuczna i brak Lepka/Madraska dziala tylko na niekorzysc...



Szhival - 6 gru 2009, o 19:35

O pieskach grajacych w kosza bylo Basket Fever i chyba byla to amerykanska bajka

I Szhival, ten nowy Gadget to nie jest remake oryginalnego Gadgeta. Dzieje sie pozniej. Sam Gadget nie jest juz inspektorem, tylko porucznikiem, a Lepek/Madrasek nie wytrzymal z nim juz dluzej psychicznie i zaczal zyc na jakiejs farmie zdala od wszystkiego Zastapily go wlasnie te dwie male kopie Gadgeta. Oczywiscie to juz nie jest ta sama kreskowka, jest strasznie sztuczna i brak Lepka/Madraska dziala tylko na niekorzysc...


I to wlasnie mialem na mysli. To juz za duzo pozmieniane, za duzo zrobione pod nowa Haanah-montanowa publicznosc xP



Alex - 6 gru 2009, o 19:47


I to wlasnie mialem na mysli. To juz za duzo pozmieniane, za duzo zrobione pod nowa Haanah-montanowa publicznosc xP


Wątpie aby jedno miało coś z drugim, i... co masz do Hanny Montany?
*maluje różowe barwy wojenne*



Szhival - 6 gru 2009, o 19:53


I to wlasnie mialem na mysli. To juz za duzo pozmieniane, za duzo zrobione pod nowa Haanah-montanowa publicznosc xP


Wątpie aby jedno miało coś z drugim, i... co masz do Hanny Montany?
*maluje różowe barwy wojenne*



Alex - 6 gru 2009, o 20:12
Zasadniczo nie wiem czemu tak się czepiacie konkretnie Hanny Montany, ot sitcom komediowy jakich wiele było i bedzie w tivi, a zadyma promocyjna wokół to norma przy każdym dobrze sprzedającym się tytule. A co się ogólnie dzieje z przemysłowym kreskówkowym to już inna bajka, i ja to już i tak od wielu lat zauważam w przemyśle filmowym, łatwo, tanio i z jak największym zyskiem, a potem nakręcimy dwa sequele i jeden prequel ;p A po za tym ten akurat rynek równa zawsze do spodu, bo jeżeli konkurencyjna stacja zarbia kokosy na gniotowatych produkcjach to czemu my się mamy starać?
A akurat ja Hanne Montane lubię i polecam obejrzeć conajmniej parę odcinków (ale na Boga nie w polskim dubbingu!) i nie oceniać produkcji jedynie na podstawie szumu promocyjnego jaki tytułowi towarzyszy.



Szhival - 6 gru 2009, o 20:33
Ogladalem. Nie spodobalo mi sie. Nadal uwazam za infantylne.



Rez - 8 gru 2009, o 15:09
http://www.youtube.com/watch?v=YnBoBtZEDyo
Ksiega Dzungli, ale japonska (opening po francusku bo taki pamietam). Tak milo mi sie kojarzy... niestety to kolejna kreskowka ktora musialem sobie przypomniec, dopiero dzis przypadkowo natknalem sie na ten opening. To byla najlepsza wersja Ksiegi Dzungli, lubilem ja znacznie bardziej niz Disejowska. I te dwa wilczki... ^^



Musubi - 10 gru 2009, o 00:54

Mam nadzieję, że nie chodzi o to.

Umm właściwie to tam nie pisze "sex" tylko "SFX" i zostały wprowadzone przez grupę od efektów specjalnych - to jest oficjalne wytłumaczenie tego zjawiska.


Przy okazji, takie male cos na zniszczenie wspomnien z dziecinstwa. Nie skipujcie intra
http://www.newgrounds.com/portal/view/513249

Najlepszy jest ten z kubusiem puchatkiem. "I guess I'm the daddy now" XD

Ale nadal to jest moja ulubiona parodia disneya
http://www.livevideo.com/video/060D1DAA ... the-d.aspx

Ale jeżeli naprawde chcesz doświadczyć zbezczeszczenia niewinności kreskówek to polecam ci komiks 'the unfunnies"
http://www.avatarpress.com/theunfunnies/
(niestety nie mogę ci na tym forum dać linka do tego komiksu, ponieważ "filesharing links on forums are bad mkay?")

Ale tak wracając do tematu. Oglądałem większość kreskówek o których mowa (tak czytałem wszystkie posty)

Ogólnie główna zmiana pomiędzy starszymi rysowanymi bajkami disneya a nowymi animacjami to, to że stały się one bardziej jakby to powiedzieć "efekciarskie". Takie bajki jak talespin Ducktales czy choćby nawet smerfy czy nawet taki "Hey Arnold" (by dać dwa nie disneyowskie przykłady ) starały się czegoś nauczyć, wiązały fabułe z jakimś przesłaniem moralnym czy lekcją. (Nawet takie "The Mighty Ducks" czy nawet "Kapitan N" zawsze miały jakieś lekcje moralne w swoich odcinkach. Dzisiejsze bajki starają się bardziej przypodobac dzisiejszemu pokoleniu. (No bo któż jest konsumentem). Moim zdaniem bajki coraz bardziej przestają się wzorować na modelu "bajki" (które według definicji muszą mieć jakiś morał) a coraz bardziej przesuwają się w model "zwariowanych melodi" (morał nie jest ważny, ważny jest ENTERTAINMENT).

Można zauważyć również że akcja w bajkach stała się jakby szybsza. Pamiętam jak w dzieciństwie wydawało mi się, że jeden odcinek kaczych opowieści trwał przez godzinę ze względu na swoje rozbudowanie fabuły, a jednocześnie 5 minut ze względu na frajdę jaką mi sprawiał. W dzisiejszych czasach bajki starają się przypodobać się odbiorcy, który jest przyzwyczajony do szybkiej muzyki, szybkiego życia i fastfoodów. (Nie bez powodu rytm muzyki w starszych bajkach jest o wiele wolniejszy (Np. w kaczych opowieściach (ducktales) pełno jest klasycznej muzyki, w smerfach gry na flecie etc.) A w bardziej nowoczesnych bajkach muzyka jest o wiele szybsza, (wystarczy porównać intro "ducktales" i "johnny test" czy "fairly odd parents")

Osobiście moimi ulubionymi bajkami nadal pozostają Ducktales, Darkwing Duck (mało znany w polsce), Talespin,gummi bears, i The new adventures of winnie the pooh, Chip 'n Dale Rescue Rangers, bonkers (czyli wszystkie kreskówki z disneyowskiego http://en.wikipedia.org/wiki/Disney_Afternoon )



Rez - 10 gru 2009, o 03:33
No nie wiem, porownywanie animacji lat 80 i 90 z obecnymi mija sie z celem. Ludzie tamtych dekad mysleli w inny sposob, metody animacji nie byly tak latwe jak dzis, tworcy wkladali w swoje dziela po prostu wiecej serca i mieli lepsze spojrzenie na temat. Ja jestem dumny ze dane mi bylo pochlonac klimaty tamtych lat, i bede nosic te wspomnienia w sercu juz zawsze. Co niektore nowsze i bardziej udane produkcje po prostu mnie bawia, ale na swoj inny sposob. I niech tak zostanie, bo zlote lata dla kreskowek juz byly, kto sie "nie zalapal" ten ma pecha A Johnny Test i Kacze Opowiesci to dwie zupelnie rozne bajki o roznych zalozeniach, wiec i muzyka ma inne tempo. Nie mozna tak tego zestawiac.. Poza tym wiele starych kreskowek mialo juz dynamiczne openingi.


Ale nadal to jest moja ulubiona parodia disneya
http://www.livevideo.com/video/060D1DAA ... the-d.aspx

Dobre



Alex - 10 gru 2009, o 15:14

(niestety nie mogę ci na tym forum dać linka do tego komiksu, ponieważ "filesharing links on forums are bad mkay?")


O ile umieścsśz link w znaczniuk [code] to jak najbardziej możesz. My tutaj na tym punkcie przewrażliwieni nie jesteśmy i jak ktoś coś czasem zlinkuje to nie mamy nic przeciwko



LindsayPl - 10 gru 2009, o 18:11
To może ktoś z was kojarzy Rycerzy Zodiaku??

mamy Pegaza i Rycerza Pegaza - Seiyę.

Inne arty z anime:


[img]http://images1.wikia.nocookie.net/saintseiya/pl/images/thumb/9/97/Maska_Śmierci1.jpg/300px-Maska_Śmierci1.jpg[/img]
/edit Alex: proszę unikać polskich znaków w adresach.


Przy okazji polecam polską SS Wiki (nazwa od "Saint Seiya" - oryg. nazwa anime), które systematycznie tworzę



Musubi - 13 gru 2009, o 23:06

(niestety nie mogę ci na tym forum dać linka do tego komiksu, ponieważ "filesharing links on forums are bad mkay?")


O ile umieścsśz link w znaczniuk code to jak najbardziej możesz. My tutaj na tym punkcie przewrażliwieni nie jesteśmy i jak ktoś coś czasem zlinkuje to nie mamy nic przeciwko



Smok Booster - 22 gru 2009, o 11:32
UWAGA: WALL OF TEKST!

Niedawno kupiłem coś takiego:

http://www.google.pl/url?url=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3DUbh4cO_DiFo&rct=j&ei=qYYwS4ieG9WKsAbe8Ny-Bw&sa=X&oi=video_result&resnum=11&ct=thumbnail&ved=0CCcQuAIwCg&q=hellboy+animated&usg=AFQjCNFqSWo4wWVlUsI128T1YI9BE6Gf5A

Na płycie, oprócz samego filmu, był też film z pokazu tzw. animatiku, czyli nie kompletnej animacji. Tamże, twórcy opowiadali jak strasznie namęczyli się nad projektami, animacją i efektami świetlnymi. Z samych ich opowiadań można by stwierdzić, że film musi wyglądać przepięknie, pod względem samych projektów i animacji - coś naprawdę wyjątkowego. W praktyce jednak, film nie różnił się optycznie od choćby Teen Titans, czy Jake Long. Te kreskówki są obecnie szczytem możliwości dzisiejszych animatorów z USA. Niby wygląda w porządku a jednak coś jest nie tak, gdy przyrówna się ją do, chociażby Stitch'a. Pierwsza rzecz, to powtarzające się, tendencyjne zniekształcenie postaci i tak samo monotonne zachwianie proporcji postaci. Usprawiedliwiane jest to niby artyzmem, ale w momencie, gdy każdy kolejny projektant ma tą samą koncepcję, to przypomina to bardziej pop kulturę niż chwyt artystyczny. Animacje samych postaci są ograniczone: stojąca postać nie wykonuje żadnych drobnych ruchów, nie oddycha, nie drga, nie obraca się. Gdy mówi, poruszają się... "skaczą" same usta (jak w anime, ale z wykorzystaniem więcej, niż 3 klatek na animację
http://www.google.pl/url?url=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3DXyp4SdVUjuI&rct=j&ei=zY4wS42iNd-nsQalvq3EBw&sa=X&oi=video_result&resnum=8&ct=thumbnail&ved=0CCsQuAIwBw&q=spawn+animated&usg=AFQjCNEOJmVWCayN7IKv_5GQoQ69vdMXuw

oraz odcinek pilotażowy kreskówki, która nie doczekała się kontynuacji

http://www.guba.com/watch/3000048077/Korgoth-of-Barbaria-Pilot



Alex - 22 gru 2009, o 11:55

Na płycie, oprócz samego filmu, był też film z pokazu tzw. animatiku, czyli nie kompletnej animacji. Tamże, twórcy opowiadali jak strasznie namęczyli się nad projektami, animacją i efektami świetlnymi. Z samych ich opowiadań można by stwierdzić, że film musi wyglądać przepięknie, pod względem samych projektów i animacji - coś naprawdę wyjątkowego. W praktyce jednak, film nie różnił się optycznie od choćby Teen Titans, czy Jake Long. Te kreskówki są obecnie szczytem możliwości dzisiejszych animatorów z USA.

Urok dodatków na DVD, masz to praktycznie z każdym filmem, reżyser to, aktorzy tamto, wiekopomne dzieło itd.
Odpalamy film a tu kolejna produkcja "B Class" ;p



Rez - 16 lip 2010, o 12:27

The Legends of Treasure Island

Swietna kreskowka z przedzialu lat 93-95 ktora zostala kompletnie zapomniana, zwlaszcza u nas w Polsce. Do tego stopnia, ze nigdzie nawet nie ma listy voice aktorow podkladajacych glosy. Ale ile sie tego z lisem oszukalismy, to szok... Dreszcz mnie przechodzi ogladajac opening

http://www.youtube.com/watch?v=TchSV1OOs34

Na YT mozna znalezc tez niektore odcinki, i chwala temu kto je wystawia



Rez - 1 paź 2010, o 11:22
Geronimo Stilton, kojarzy ktos? Jedna z nowszych kreskowek, ale animowana na styl tych z lat 90. Bardzo sympatyczna, leci na TVN Style jesli dobrze pametam



ValveZ - 1 paź 2010, o 13:25
Fushigi Yuugi ( Tajemnica przeszłości ) opowiada o dwóch nastoletnich dziewczynach wciągnietych przez ksiązke do przeszłosci , Swiata gdzie ludzie Byli wierni 4 walczącym ze sobą Bóstwa - Diakko , Seiru , Suzaku i Gembu . Ale to tyle co moge powiedziec ;3
jedna z najleprzych anime jaki widzialem

Polecam;3




Bianko - 1 paź 2010, o 19:16
a ma ktoś torrenta do bajki Koty Obiboki



LindsayPl - 13 paź 2010, o 19:19
Ktoś tu kiedyś przypominał o "Dreamstone", a czy kojarzycie może inną bajkę od twórcy wcześniej wymienionej? Chodzi mi mianowicie o "The Bluffers" ;D Kiedyś obejrzałam z 5 odcinków i ostatnio mi się ta bajka przypomniała.



Fabuła dosyć prosta. Wielki, zły człowiek Klandestino, czyli ten:




Zamienił piękną Blafonię w swoje zamczysko przypominające olbrzymią fabrykę i wraz ze swoim robotem Sillyconem walczy z jego przeciwnikami zwanymi Bluffersami. Są to anthro zwierzaki z pobliskiego lasu, które starają się uratować krainę przed całkowitym spustoszeniem itd.

Poniżej macie angielskie intro (bajka w Polsce była z lektorem):

No i piosenka Sillycona:
[youtube]http://www.youtube.com/user/HileTroy#p/u/1/WEZUXudT63Y[/youtube]

EDIT: Jak jest podane na angielskiej Wikipedii w cytacie z drugiej połowy intra: "Blafonia była pięknym krajem zanim ten maniak Klandestino nie zmienił tego. Klandestino zmienił to piękno miejsce w TO. Dlaczego? Ponieważ Klandestino boi się, że Bluffersi odkryją jego sekret - sekret złapania ich wszystkich!"



Bianko - 13 paź 2010, o 20:54
dla przypomnienia czy ktoś to jeszcze pamięta




Rez - 24 paź 2010, o 14:59

Dommel

Pewnie ze pamietam Dommela Bluffers z reszta tez.



Atinka8 - 25 paź 2010, o 09:42
A gdzie to leciało?
Jedyną bajke jaką pamiętam z dzieciństwa to o takich dwuch kasztanach w parku warszawskim.
Ale za chiny se tytułu nie przypomne....

aaaa już wiem kasztaniaki...

http://ols-ostroleka.com/volleyball/dru ... aniaki.jpg



Benq - 25 paź 2010, o 18:06
Kasztaniaki - się pamięta

Tomek:


Wilk i Zając, klasyka