Olej, spod pokrywy zaworów, przedostaje się do filtra powietrza - co zastosować?
j@cek - 26 sty 2007 11:06
Witam jestem posiadaczem 323BG 1.7d. od roku. Ogolnie jestem z niej zadowolony. Jest bezawaryjna i ekonomiczna.Jej wada jest podloga, ktora szybko ulega korozji.Mam jeszcze jeden problem z ktorym nie moge sobie poradzic. Otoz: pokrywa zaworow jesr rownolegle ulozona do obudowy filtra powietrza i sa na tej samej wysokosci,oraz sa polaczone gumowym wezykiem w gornej ich czesci (odpowietrzenie, czy odma) Problem polega na tym iz podczas jazdy olej z pokrywy zaworow przelewa sie do filtra powietrza,po czym splywa na kolektor wydechowy powodujac nieprzyjemny smrod w aucie. ...Moje pytanie jest takie: Czy sa tam stosowane jakies specjelne wezyki,czy moze w pokrywie zaworow powinno byc cos co zatrzyma ten olej? (silnik jest w idealnym stanie.) Pozdrawiam
Winetou - 26 sty 2007 11:40
j@cek przeczytaj proszę regulamin przyklejony na początku działu i popraw temat stosownie do niego z góry dzięki
kufajman - 26 sty 2007 14:18
Wezyk powinien byc odporny na dzailanie podwyzszonej temperatury, lecz mozliwie zeby byl jak najbardziej miekki. Sprobowal bym wstawic nieco dluzszy wezyk tak aby powstalo zagiecie, kolanko cos na ksztalt idacej gasienicy _|^|_ tak aby olej musial przebyc nieco dluzsza droge do filtra jesli to nie pomoze tzn ze cos tam zapchane musi byc w silniku i olej ma trudnosci ze scieknieciem z pokrywy zaworow.
Mateusz - 26 sty 2007 14:38
To chyba przypadłość wszystkich PN-ów, jest gdzieś temat na forum (niechce mi się teraz szukać) jak wykonać "filtr na odmę" czy jak to ustrojstwo było nazwane. W skrócie: wężyk idący z pokrywy wkładasz do jakiegoś pojemnika blisko jego dna, drugi wężyk wyprowadzasz z tego pojemnika (wyżej niż ten poprzedni) i montujesz w obudowie filtra, olej powinien teraz zbierać sięw pojemniku, filtr powinien pozostać suchy i niepowinno śmierdzieć w aucie. Co do tego śmierdzenia, sprawdź w jakim stanie masz wydech, bo u mnie olej też dostaje siędo kolektora, a smrodu nie czuję.
Pozdrawiam, Mateusz.
j@cek - 26 sty 2007 22:47
wielkie dzieki za podpowiedzi.Bede cos kombinowal. Myslalem tez o, chyba najprostrzym rozwizaniu. Mianowicie, wezyk wychodzacy z pokrywy zaworow przedluzyc w taki posob by olej kapal na ziemie. Raz jezcze dziekuje i pozdrawiam.
Mateusz - 27 sty 2007 0:05
by olej kapal na ziemienajprościej, ale ja niechciałbym mieć świadomości, że mi olej kapie pozatym taki olej ze zbiorniczka, o którym pisałem wcześniej można wlać znów do silnika - pod waeunkiem, że się go nazbiera jakaś sensowna ilość między wymianami.
Powodzenia w kombinowaniu, pozdrawiam, Mateusz
j@cek - 27 sty 2007 10:46
Witam. Z tym kapaniem na ziemie to zartowalem. Myslalem o takim zbiorniczku juz predzej,ale teraz juz jestem przekonany ze go zaloze. Moze zabrzmi to smiesznie,ale wykorzystuje moja mazde do zarobkowego przewozu osob. (TAXOWKA) .W moim miescie ciezko zarobic, wiec nalezy szukac oszczednosci,a mazda w brew pozorom w wewnatrz do najmniejzych nie nalezy,a samo spalanie to rewelacja. Pozdraiam Jacek.
j@cek - 27 sty 2007 10:55
A jeszcze odnosnie tego smrodu spalonego oleju. Podczas jazdy jest ok.,dopieru po zatrzymaniu np. na swiatlach, gdy kapnie z filtra na kolektor, i gdy jest wlaczony nadmuch, wzystko zaciaga do srodka. Pozdrawiam Jacek
j@cek - 27 sty 2007 15:47
A Odnoszac sie do przedluzenia wezyka i ulozenia go w ksztalt gasienicy,to niemozliwe bo musialbym wygiac go w gore,a wtedy przeszkadala by maska. Ale mimo wszytko dzieki . Pozdrawiam Jacek.
Sagitari - 05 mar 2007 22:02
Witam,
Ja z kolei pracuję nad jeszcze innym rozwiązaniem. Wada konstrukcji odmy w PN-ie polega na tym, że w porównaniu do innych silników diesla wężyk odmy znajduje się za blisko filtra powietrza. Po otwarciu komory filtra widać wężyk z czterema odgałęzieniami, z których wydostają się recyrkulowane spaliny z wraz olejem. Teoretycznie przy uruchomionym silniku spaliny wraz z olejem powinny być zasysane i tak pewnie rzeczywiście jest. Jednak po wyłączeniu silnika ten olej skapuje już tam gdzie nie trzeba, gdyż kanaliki odprowadzające olej są zbyt krótkie. Teraz gdyby przedłużyć te odgałęzienia o kilka centymerów w głąb kolektora ssącego, prawdopodobnie problem powinien ustąpić raz na zawsze i nie byłoby potrzeby dorabiania specjalnej puszki na olej. Co wy na to?
Mateusz - 05 mar 2007 22:13
Co wy na to?zawsze będzie to estetyczniej wyglądało niż dodatkowa puszka pod maską, bo będzie niewidoczne . Ja na dniach będę próbował sposobu ze zbiorniczkiem, jak zdobędę aparat to pstryknę kilka fotek i opiszę czy się to sprawdza.
Pozdrawiam, Mateusz.
Blade - 06 mar 2007 7:02
Sprawdza się Zastosowałem u siebie "odolejacz" w formie dodatkowego zbiornika. Efekt osiągnięty - ani grama oleju w filtrze powietrza
Zbiornik metalowy, trójkomorowy o pojemności około 0,5 litra z zaworem spustowym u dołu.
j@cek - 06 mar 2007 14:02
Juz zalozylem tzw. odstojnik. Wynalazlem orginalny od peugota(nie wiem jaki model) w ogole nie zuca sie w oczy. Faktem jest ze z plastikowego zbiornika(czarnego) wychodza trzy przewody:do pokrywy zaworow,do obudowy filtra powietrza i trzeci orginalnie w peugocie jest powrotny do silnika,ja zalozylem tu kranik aby ulatwic spuszczanie nagromadzonego tam oleju. Problem jednak istnieje nadal, poniewaz trzeba pilnowac poziomu tego oleju i nie dopuscic do jego przelania. I jeszcze tak na marginesie: Sprzedalem swoja mazde323 chociaz bylem z niej naprawde bardzo zadowolony(i tak zostala w rodzinie). Zostalem jednak wierny tej marce i zakupilem model 626 tez w disslu z 94roku. Dziekuje wszystkim za rozwiniecie mojego problemu,jak i za wszystkie porady z nim zwiazane. Pozdrawiam serdecznie. j@cek
krzychu1 - 01 cze 2007 18:12
a czy jest taka mozliwosc ze zrobie zbiorniczek zeby olej tam kapal a do filtra nic nie doprowadze????????????????
Sagitari - 02 cze 2007 12:04
Możliwość taka oczywiście jest. Nawet tak byłoby lepiej, bo silnik dostawałby tylko czyste powietrze, tylko co masz zamiar zrobić z odprowadzeniem spalin z pokrywki zaworów?? Możesz oczywiście zrobić drugą "rurę wydechową" w podwoziu z jakiegoś wężyka przedłużającego, tak jak ja miałem wcześniej, jednak po co mieć jakieś problemy na przeglądzie.
Na początek proponowałbym zrobić tak, jak napisałem wcześniej. Zrobienie czegoś takiego zajmie co najwyżej godzinkę, a wrazie potrzeby zawsze można bez problemu powrócić do fabrycznego rozwiązania (gdyby rzeczywiście nadal przedostawał się olej). Ja zrobiłem już parę tysi i przy tak przerobionej odmie nie ma ani śladu oleju zarówno na filtrze, jak i w kolektorze.
Jak jesteś zainteresowany, mogę zamieścić fotkę.
krzychu1 - 02 cze 2007 13:09
prosil bym o fotke.Dziki.a czy wlasnie przez to samochod kopci na czarno?????
Sagitari - 02 cze 2007 18:14
Czy auto przez to kopci.... jeśli tak, to myślę, że nie bezpośrednio przez sam fakt, że z odmy wychodzą spaliny. Jeśli odłączysz odmę od filtra i uruchimisz auto, to wcale nie będzie różnicy. Przyczyną dymienia mogą być jednak nagary, jakie powstają kolektorze dolotowym, a metoda, którą ja zastosowałem raczej niestety sprzyja powstawaniu nagarów.
W obecnej chwili, o ile dorobione przeze mnie końcówki z przewodu paliwowego są czyściutkie, o tyle w kanałach dolotowych zaobserwowałem tłustą ciemną maź, która zapewne z czasem może przekształcić się w spory nagar, tak więc prędzej czy później trzeba będzie zdemontować kolektor, tak jak xANDy w TiDT w swojej fotorelacji.
Ja sam myślałym, że główną przyczyną czarnego dymienia są końcówki wtrysku, jednak po zmianie na nowe jest niewiele lepiej (auto jednak jeździ zdecydowanie lepiej)
[/img][/url]
Sagitari - 02 cze 2007 18:38
Na zdjęciu w komorze filtra widać cztery fragmenty przewodu paliwowego o całkowitej średnicy 1 cm. Przycinamy na taką długość, żeby po za gięciu tylko trochę zachodziły do kanałów. Problemem tutaj może być jednak fakt, że centymetrowe przewody mogą trochę ograniczać przepływ powietrza, jednak na razie nie zauważyłem znaczącego spadku mocy.
Takie przewody o tej średnicy pasują jednak jak ulał do końcówek czwórnika odmy, tak więc wystarczyło dać trochę kleju szybkoschnącego i wcisnąć na końcóweczki czwórnika. Po wyschnięciu nie mają prawa odpaść nawet przy użyciu siły.
krzychu1 - 04 cze 2007 17:21
No ale przez te rurki przedostaje sie tylko spaliny czy tez ten olej?????
Sagitari - 06 cze 2007 10:39
Każdy z czterech przewodów jest w środku czysty, tak więc w moim wypadku udało się wyeliminować olej, Inna sprawa, że spaliny z odmy powodują po jakimś czasie tworzenie nagaru w kolektorze...
Zhan - 09 cze 2007 20:52
ja bym poprosił jakieś fotki bo jakoś nie przemawia do mnie opis